Objawienia Oławskie – pełna treść (1983-1998).PDF
Galeria zdjęć z Oławy cz. I
Aby móc najlepiej zapoznać się z treścią Objawień zaleca się pobrać pierwsze dwa pliki na górze strony. Galeria zdjęć zawiera także te zdjęcia, które zostały wymienione w treści Orędzi. Bardzo dobrze jest ją pobrać, aby móc sprawdzać odnośniki do zdjęć zawarte w treści podanego na górze strony pliku PDF.
Prezentowany tekst pochodzi z obydwu części książki „Iskra Bożego Pokoju z Oławy”. Dzieło to, w samych Objawieniach zostało uznane za natchnione przez Ducha Świętego i bardzo pożyteczne. Pierwsza część pochodziła z połowy 1996, a druga z 1998r.
Zapraszam Państwa do lektury treści Objawień, z racji ich objętości, jeśli ktoś nie jest w stanie przeczytać całości, to jak najbardziej może zapoznać się z ostatnim – 1997-mym rokiem Objawień. Na górze strony można pobrać dogodniejszą do lektury wersję PDF.
Pełna treść Objawień Oławskich (1983-1998)
Rok 1983. — (Objawienia nr 1-4)
Objawienie nr 1 — 8 VI 1983. — Oława
„O godz. 8 przyjechałem na działkę rowerem. Pomodliłem się w altance klęcząc przed obrazkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, który otrzymałem od neoprezbitera w kaplicy szpitalnej we Wrocławiu przy ul. Traugutta. Po modlitwie poszedłem podwiązywać pomidory. Gdy zabrakło tasiemek, wróciłem do altanki.
Stanąwszy we drzwiach altanki zobaczyłem, że na ławeczce wewnątrz altanki stoi Matka Boska. Padłem na kolana, zacząłem się modlić słowami modlitwy: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Pod Twoją obronę…
W połowie tej modlitwy Matka Boska przerwała mi mówiąc: »Ja uzdrowiłam ciebie, ty masz chorych uzdrawiać«. Powiedziawszy to zniknęła. Zgłosiłem o tym wydarzeniu rano o godz. 9 ks. proboszczowi”.
Objawienie nr 2 — 26 VIII 1983. — Oława
O godz. 2 w nocy Matka Boża obudziła Domańskiego i powiedziała mu, aby przyszedł do altanki po południu o godz. 14.
„Wróciwszy do altanki zobaczyłem Matkę Boską siedzącą na brzegu ławeczki. Ubrana była w suknię w kolorze jasnego beżu, a na niej była jeszcze szata jasnobrązowa. Na głowie miała koronę podobną do korony Matki Boskiej Licheńskiej. Na prawej ręce wisiał duży jasny Różaniec. Uklęknąwszy spytałem, co mam robić, jak się modlić? Matka Boża poleciła mi powstać z klęczek, położyła swoje dłonie na moich ramionach i powiedziała: »Ja uzdrowiłam ciebie, ty masz uzdrawiać chorych. Moc tę masz przez dotyk od Syna mojego i ode Mnie«.
Powiedziała mi, że dzisiaj jest Jej święto. Następnie przestrzegła mnie, że będą ze mnie drwić, a nawet będę prześladowany. Na pocieszenie jednak dodała: »Wszystko przezwyciężysz, bo Ja jestem z tobą«”.
Objawienie nr 3 — 4 X 1983. — Oława
„Rano o godz. 8.30 wkładałem kwiaty do flakoników dla Matki Bożej. Zauważyłem Matkę Bożą stojącą z prawej strony ołtarzyka. Położyła dłonie na moich ramionach i powiedziała: »Ja uzdrowiłam ciebie, ty masz chorych uzdrawiać. Moc tę masz przez dotyk od Syna mojego i ode Mnie. Kto przyjdzie na to miejsce, otrzyma łaskę uzdrowienia i Boże błogosławieństwo, ale tylko wówczas, gdy będzie mieć silną wiarę«. Następnie powiedziała mi: »Jesteś wybrany spośród polskiego narodu, masz wykonywać moje polecenia«.
Spytała: »Dlaczego tu jeszcze nie było kapłana? Naród polski jest najbardziej wierzącym narodem wśród innych narodów, zanika jednak praktyka modlitwy różańcowej, mało mężczyzn odmawia Różaniec«. Na koniec powiedziała, że będzie ze mną w bliskim kontakcie”.
Objawienie nr 4 — 8 XII 1983. — Oława
„Rano o godz. 9.20 przyjechałem do altanki na mojej działce. Pomodliłem się odmawiając modlitwy poranne i Różaniec. W czasie gdy klęczałem i odmawiałem Różaniec ukazała się Matka Boża w altance, położyła ręce na moich ramionach i przypomniała słowa: »Ja uzdrowiłam ciebie, ty masz chorych uzdrawiać. Moc tę masz przez dotyk od Syna mojego i ode Mnie«.
— Zapytałem czy dobrze wykonuję polecenia?
— Polecenia wykonujesz dobrze. Kapłani, którzy przychodzą na to miejsce, otrzymają wielką łaskę.
— Czy ksiądz dobrze spełnia swoje obowiązki w Ruchu Maryjnym?
— Będzie miał wielką zasługę w Niebie.
— Do książki jest wpisane 25 uzdrowień.
— Uzdrowień jest 582 — uzdrowień na duszy i ciele. Powinni za te łaski podziękować na tym miejscu Panu Jezusowi.
— Czy mogę odwiedzić chorego w szpitalu?
— Tak, ale tak jak w altance, tak i w szpitalu podczas błogosławieństwa musisz mieć na szyi zawieszony medalion.
— Czy w niedziele mogę w altance te polecenia wykonywać?
— Tak, ale każdy powinien być na Mszy Świętej.
W styczniu 1984 roku będzie nowe objawienie i w tym roku ma być wybudowana kaplica z pomocą Bożą. Tam gdzie będą budować kościoły, tam mogę być z łaską uzdrawiania i wszystkie ofiary mogą być przekazane na budowę kościoła. Szatan ma złamane prawe skrzydło i już tak dłużej być nie może. Jeśli będzie silna wiara, będzie więcej łaski. Komunię Świętą trzeba przyjmować na kolanach. Do altanki nie mogą przychodzić uzdrowiciele, którzy nie mają łaski danej przez Pana Jezusa i Matkę Bożą. Tam ich nie dopuszczać”.
Rok 1984. — (Objawienia nr 5-16)
Objawienie nr 5 — 13 I 1984. — Oława
„Do altanki przyjechałem ok. godz. 9 rano. Modliłem się. Drzwi otworzyły się i po pewnej chwili weszła Matka Boska, zatrzymując się z prawej strony ławeczki. Była w szacie niebieskiej, która okrywała całą postać od głowy aż do stóp. Miała też szatę jasnobłękitną. Jej biodra były opasane ciemnoniebieską szarfą, której kraniec spływał aż do stóp. Podobnie jak poprzednio wygląd Jej twarzy przypominał wizerunek Pani Jasnogórskiej. Głowa Matki Bożej była otoczona blaskiem wzmocnionym promieniami zdobiącymi jakby monstrancję. Brzegi nakrycia głowy były jasnozłociste, iskrzące się. Na przegubie prawej ręki zwisał Różaniec Św. sięgający poniżej kolan. Matka Boża gdy klęczałem położyła dłonie na moje ramiona i powiedziała jak poprzednio, że mam uzdrawiać.
— Przekazałem prośby kilkunastu księży, którzy za moim pośrednictwem zwracali się do Niej i polecali się Jej opiece. Maryja powiedziała, że wypełniają obowiązki zgodnie z Wolą Bożą.
— Czy mogą należeć do Kapłańskiego Ruchu Maryjnego?
— Działając w tym kierunku będą mieli wielkie zasługi.
— Do kogo się mam zwrócić w sprawie budowy kaplicy?
— Należy zwrócić się do księdza proboszcza, a on powinien zwrócić się do księdza biskupa oznajmiając, że Matka Boża poleca wybudować w 1984 roku kaplicę. W miejscu objawień będzie też budowany klasztor od 1985 roku i budynki Zgromadzenia Pocieszycieli z Getsemani, które ma sprawować pieczę nad tym miejscem. Powiedziała też, podobnie jak w grudniu, że tam gdzie będą budować kościoły i kaplice powinienem być z łaską uzdrawiania, a składana ofiary mogą być przeznaczone na budowę kościołów i kaplic w miejscu objawień.
— Zapytałem czy podobają się Jej modlitwy i zachowanie przychodzących ludzi?
— Tak, im więcej będzie modlitw, a zwłaszcza modlitwy różańcowej, tym bardziej naród będzie ochroniony.
— Mam spowiednika w osobie księdza Zygmunta Ratajczaka.
— Ten kapłan ma wielką łaskę.
— Pod jakim wezwaniem będzie kaplica?
— Powiem o tym w lutym, wtedy też podam dalsze polecenia.
— Jest dużo dzieci chorych, które nie chodzą.
— Trzeba się za nie dużo modlić, wówczas będzie więcej uzdrowień.
— Przedstawiłem prośby sióstr zakonnych.
— Wiele próśb będzie spełnionych, ale potrzeba dużo modlitwy. Wszyscy chorzy, którzy przyjeżdżają do Matki Bożej winni się dużo modlić, wówczas Ona wysłucha ich i uzdrowi na duszy i ciele. Jest 1660 uzdrowień na ciele i duszy”.
Objawienie nr 6 — 24 II 1984. — Oława
Po modlitwie na Różańcu Matka Boża weszła do altanki, ubrana jak w styczniu i potwierdziła, że mam uzdrawiać chorych. Zapytałem, czy dobrze wypełniam obowiązki.
— „Tak. Ci, którzy tu przychodzą w niedziele, mają być na Mszy Świętej. Została uzdrowiona panienka, która przez parę lat leżała obłożnie chora, jednak jeszcze nie przybyła, aby podziękować Matce Bożej”.
Na pytanie w sprawie kaplicy odpowiedziała:
— „Te sprawy polecam księdzu proboszczowi i jego władzy duchownej. Biskupi nie powinni zabraniać kapłanom odwiedzać tego miejsca, bo przeszkadzając im ograniczają Jej działanie zapobiegające niebezpieczeństwom ludzkości i Polsce”.
Matka Boża zachęca do modlitwy, polecając najbardziej modlitwę różańcową. Przekazałem prośby ludzi składane na moje ręce. Maryja oznajmiła, że je zna i zachęca jeszcze raz do modlitwy. Zapytałem dalej w sprawie świec, które wyjeżdżający do Rzymu mieli zabrać ze sobą:
— „Należy zabrać tyle świec, ile jest paciorków Różańca, by z płonących świec utworzyć Różaniec.
— Pod jakim wezwaniem ma być wybudowana kaplica?
— Tytuł Niepokalanego Serca Maryi.
— Następne objawienie nastąpi w marcu, w którym przekażę dalsze polecenia”.
Objawienie nr 7 — 28 III 1984. — Oława
Rano gdy modliłem się w altance-kaplicy przyszła Matka Boża, przypomniała o uzdrawianiu chorych i powiedziała:
— „Na to miejsce przychodzą ludzie, którzy gorąco się modlą, jednak 30% przychodzących nie modli się, są tacy, którzy przeszkadzają w modlitwach. Panuje zło na świecie, grozi kara 4 lat suszy. Gdy modlitwy zabraknie, zło rozpowszechni się na całym świecie, świecie, sprowadzi zapowiedzianą karę głodu. Modlitwy zanoszone tutaj mogą te kary oddalić”.
Poleciła, aby biskupi, kapłani i wierni modlili się gorąco do Boga.
W sprawie kaplicy odpowiedziała: „Dużo gorąco się modlić, wtenczas szybciej będzie wybudowana kaplica”.
Następnie pytam (od kapłana), czy w kaplicy winien być obraz, czy figurka.
— „W kaplicy ma być figurka Niepokalanego Serca Maryi”.
Poleciła, abym był w altance, kiedy przybywają pielgrzymi. Dodała, że jest już 4800 uzdrowień na duszy i ciele. W kwietniu przed Wielkanocą będzie następne objawienie. Im więcej będzie pokory, tym więcej będzie łaski. Potem wyszła z altanki, przeszła koło ludzi i zniknęła.
Objawienie nr 8 — 20 IV 1984. — Oława
Wielki Piątek. Rano po ósmej weszła Matka Boża do altanki mówiąc: „Ja uzdrowiłam ciebie, ty masz chorych uzdrawiać. Moc tę masz od Syna mojego i ode Mnie”. Położyła dłonie na moje ramiona. Ubrana była jak poprzednio, z Różańcem na ręce, od Jej głowy bił blask. Twarz podobna do obrazu jasnogórskiego, ale bez blizn. Powiedziała:
— „Zostały uzdrowione dwie dziewczynki z Trzebnicy, ale nie były podziękować Panu Jezusowi ani Jej za łaskę uzdrowienia. Przybywający tu chorzy powinni mieć silną wiarę. Ci, którzy mają silną wiarę, otrzymali łaskę uzdrowienia. Do altanki przychodzą ludzie nie przygotowani, bez Spowiedzi i Komunii Świętej”. Poleca gorąco modlić się do Miłosierdzia Bożego odmawiając Koronkę, szczególnie za grzeszników oraz za tych, którzy w Jej objawienia nie wierzą.
Obiecuje następnie, że naród nasz będzie uratowany. Potrzeba jednak dużo się modlić, zwłaszcza na Różańcu. Należy szczególnie dużo modlić się w maju i czerwcu. Ze smutkiem stwierdziła, że ludzie nie modląc się pozwalają szatanowi krążyć wśród siebie. Powtarza raz jeszcze, że potrzeba dużo modlitwy, zwłaszcza różańcowej, ażeby zwyciężyć szatana. Nadmieniła, że jest 5400 uzdrowień na i duszy i na ciele.
Poleciła, abym doręczył księdzu proboszczowi książkę zawierającą spis uzdrowień i podziękowań za uzdrowienia. Ksiądz proboszcz winien doręczyć ją księdzu biskupowi. Działania te przyspieszą budowę kaplicy. Na pytanie, czy obraz św. Maksymiliana Kolbego ma być umieszczony w kaplicy, potwierdziła. Dalej zwróciła uwagę:
— „Niewiasty nie powinny przychodzić tu w spodniach. Powinny być ubrane w stosowny ubiór, jaki m przysługuje, tj. w sukienki”.
Pożaliłem się, że dużo ludzi nie wierzy w objawienia.
— „To już jest cud, że tyle ludzi otrzymało uzdrowienie na ciele. Liczne są nawrócenia ludzi, którzy latami nie przystępowali do Spowiedzi. To są łaski uzdrowienia duszy dane przez Pana Jezusa”.
Na koniec powiedziała: „Zaczną się już kłopoty”.
Objawienie nr 9 — 25 IV 1984. — Oława
Przed południem byłem już tylko sam w altance. Weszła Matka Boża, przypomniała o uzdrawianiu chorych. Przekazałem prośby dwóch księży i pytanie jednego duszpasterza w sprawie sióstr pocieszycielek.
— „Wszystko będzie zatwierdzone, na to wkrótce przyjdzie czas. Wszystkie prośby będą spełniane, lecz trzeba wiele modlitw i cierpliwości.
— Czy dobrze spełniam polecenia?
— Tak. Ale na to miejsce dużo ludzi przychodzi nieprzygotowanych na otrzymanie łaski, bez Spowiedzi Komunii Św. Aby otrzymać łaski, ludzie powinni być przygotowani. Ja zsyłam łaski, Pan Jezus zsyła łaski i ci, co są godni, otrzymują je. Jest już 7200 uzdrowień na duszy i ciele. Zapewniam, że Pan Jezus i Ja chcemy ocalić świat. Trzeba jednak dużo modlitwy, zwłaszcza Różańca i Koronki do Miłosierdzia Bożego.
— Masz dużo nieprzyjaciół, starają się tobie przeszkodzić. Ale wszystko przezwyciężysz, bo Pan Jezus i Ja jesteśmy z tobą. Kapłani którzy odprawiali Mszę Św. w miejscu objawień, otrzymali wielką łaskę. Biskupi nie powinni ich za to karać, bo kara może spotkać biskupów. Kapłani i biskupi nie powinni odciągać wiernych od miejsca objawień. To miejsce w Oławie jest dane dla wszystkich po to, by nawrócili się wszyscy grzesznicy, a wtedy na świecie zapanuje pokój.
— Kaplica będzie budowana, a objawienia i uzdrowienia na duszy i ciele są dowodem prawdziwości objawień.
Powiedziałem Matce Bożej, że ludzie zgromadzili się czekając na cud.
— Na to przyjdzie czas. Módlcie się, a wszystko będzie wypełnione.
— W czerwcu będzie następne objawienie i będą dalsze polecenia”.
Po tych słowach wyszła z altanki za furtkę i zniknęła.
Objawienie nr 10 — 11 VI 1984. — Oława
Rano odmówiliśmy wspólnie z pielgrzymami Różaniec Św.. Ludzie się rozeszli. Weszła Matka Boża. Przypomniała o uzdrawianiu chorych. Jest już 8460 uzdrowionych na duszy i ciele. Mówiła:
„Kaplica będzie budowana w tym roku, ale ksiądz proboszcz musi przekazać księdzu biskupowi książkę zawierającą rejestr uzdrowień i podziękowań. Działanie to przyspieszy wybudowanie kaplicy. Altanka natomiast pozostanie w tym samym miejscu. Zwlekać w tej sprawie nie należy, bo szatan krąży wokół tej sprawy. Zostanie pokonany Różańcem do którego nadal zachęcam. Pielgrzymi więcej się więcej modlą, ale modlitwy jeszcze za mało. Jeśli będzie jej więcej, wówczas i uzdrowień będzie więcej.
— Modlitwa, pokuta i Komunia Święta będzie ochroną Polski przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Zależy to tylko od narodu polskiego. Kapłani, którzy odprawiali Mszę Św. w rocznicę objawień, otrzymają wszelakie łaski. Właśnie kapłani winni rozpowszechniać modlitwę różańcową i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Szczególną opieką modlitewną należy otaczać dzieci chore, zwłaszcza czynić to powinni rodzice, jak również chorych i cierpiących, którzy na to miejsce przybyć nie mogą — modlitwa sprawi, że będą mniej cierpieć”.
Zwróciła uwagę, że władze zaczynają mnie prześladować. Koło mnie są ludzie, którzy nie służą Panu Jezusowi ani Jej. Poleca modlić się za tych, którzy prześladują Pana Jezusa i Ją. Przychodzą na to miejsce i zakłócają spokój.
— „W altance winien być obraz św. Maksymiliana Kolbego. Już Ojciec Święty Jan XXIII przygotował ludzkość do wiary, a Jan Paweł II spełnia największe posłannictwo Pana Jezusa na ziemi. Przez jego ręce wielu się nawraca. Jest bardzo oddany Panu Jezusowi i Jego Matce.
Dlatego wszelkie zamachy na jego życie są daremne. On wszystko przezwycięży. Należy się jednak za niego dużo modlić.
— Niektórzy biskupi nie wierzą w objawienia w Oławie. Nie powinni jednak przeszkadzać i sprzeciwiać się wyjazdom i pielgrzymkom do Oławy. Każdy biskup i kapłan będzie odpowiadał za odciąganie wiernych od wiary w objawienia. Poprzez objawienia w Oławie i wiarę polskiego narodu nawracają się inne narody. W państwach gdzie jest brak wiary i kapłanów, przez Objawienia oławskie nastąpi powrót do Boga i wiary. Mamy jednak wszyscy gorąco się modlić o nawrócenie narodów świata”.
Następne objawienie zapowiedziała w lipcu. Potem przeszła przez działkę i zniknęła za furtką.
Objawienie nr 11 — 16 VII 1984. — Oława
Rano weszła Matka Boża do altanki ubrana podobnie jak poprzednio, z długim Różańcem na prawej ręce, położyła dłonie na moich ramionach i przypomniała: „Ja ciebie uzdrowiłam, ty masz chorych uzdrawiać, masz tę moc od Syna mojego i ode Mnie — dotykiem”.
— Czy dobrze spełniam polecenia?
— „Tak. Dobrze, że przypominasz ludziom o Spowiedzi i Komunii Świętej i aby byli na Mszy Świętej, bo wtenczas będzie więcej łaski i uzdrowień na duszy i ciele. Dużo jest takich ludzi, co nie słuchają poleceń Matki Bożej. Trzykrotnie upominałam kobiety, panny i dziewczynki, żeby nie chodziły w spodniach. Tym, które przyjdą w spodniach, nie udzielę błogosławieństwa, jakie jest dane przez Pana Jezusa i przeze Mnie.
— Czy w kaplicy ma być Figura Fatimska Niepokalanego Serca Maryi?
— Tak.
Pytałem w sprawie mariawitów.
— Oni też się modlą, ale to jest inna wiara, która ma swego biskupa. Oni się odłączyli od wiary rzymskokatolickiej. Oni nie mogą odprawiać Mszy Św. na tym miejscu. Na tym miejscu mogą odprawiać Msze Św. tylko kapłani rzymskokatoliccy. Kapłani powinni jednak zgłaszać się do księdza proboszcza o zezwolenie na odprawienie Mszy Św. w altance. Nie można zabraniać odprawiania Mszy Św. na tym miejscu. Powinny być odprawiane Msze Św. tam gdzie się objawiła Matka Boża w Oławie”. Odnośnie do kaplicy powinienem z księdzem proboszczem pojechać do biskupa i przekazać to polecenie: Na miejscu objawień Matki Bożej powinna być wybudowana kaplica.
— „Pokazałam ci całą Drogę Krzyżową Pana Jezusa we wrześniu 1983 roku. Masz się nie załamywać, bo będziesz prześladowany. Trzymaj się tylko tej wiary, którą masz, a wszystko się spełni, bo z tobą jest Pan Jezus i Ja, Matka Boża.
— Najwięcej odmawiajcie Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego, bo są ludzie, co starają się przeszkodzić objawieniom. Jeżeli będzie więcej modlitwy, to przez Nią wszystkie polecenia będą wykonane”.
Przedstawiłem Matce Bożej, co kapłani mówili, że to są prywatne objawienia.
— „To nie są prywatne objawienia, to jest objawienie dla całej ludzkości i te polecenia powinny być wykonywane przez księży i biskupów. Prywatne objawienia to takie, w których nie ma żadnych poleceń Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Dzisiaj jest Święto Matki Bożej Szkaplerznej. W sierpniu będzie następne objawienie i będą następne polecenia. Przed każdym objawieniem otrzymasz znak, aby przyjść na to miejsce. Objawienia będą trwać dotąd, aż zostaną wykonane wszystkie Jej polecenia, będzie wybudowana kaplica i klasztor. Trzeba dużo modlitwy, a wtedy przez te objawienia nawrócą się narody do Boga i wiary”.
Objawienie nr 12 — 11 VIII 1984. — Oława
Rano grupka osób mówiła wspólnie Różaniec. Potem przyszła Matka Boża, położyła dłonie na moje ramiona, mówiąc: „Ja ciebie uzdrowiłam, ty masz chorych uzdrawiać, masz tę moc od Syna mojego i ode Mnie — dotykiem”.
Matka Boża płakała i powiedziała, że nad nami wisi czarna chmura. Była ubrana jak poprzednio, z długim Różańcem. Potwierdziła, że dobrze spełniam Jej polecenia i powiedziała:
— „W parafii niektórzy kapłani robią sobie drwiny z objawień Matki Bożej. Każdy kapłan, który poleceń Matki Bożej nie słucha, będzie odpowiadał za siebie i za ludzi, których odciąga od miejsca objawień. Brak wiary u kapłanów, ale nie u wszystkich.
— Komunię Świętą należy przyjmować na klęcząco. A kapłani, którzy poleceń Matki Bożej nie wykonują, za to po śmierci otrzymają karę, iż dwa ich palce będą się palić w ogniu. Polecenia Bożej Matki powinny być wykonywane przez kapłanów”.
Powiedziałem Matce Bożej, że księdzu proboszczowi oddałem orzeczenia lekarskie o uzdrowieniach i podziękowania wpisane do księgi. To Matka Boża poleciła mi jechać z księdzem do biskupa. Ona tych poleceń nie zmienia. Kapłan powinien wszystkie polecenia przekazywać biskupowi.
— „Niektórzy kapłani nie wierzą i mówią, że to nieprawda.
— Przyjdzie czas, że zechcą uwierzyć, ale będzie za późno. To objawienie jest dla całej ludzkości. Przez to objawienie już się wielu grzeszników nawróciło do Boga i wiary. Już dałam 5 znaków, żeby ludzie uwierzyli. Polecam nadal modlitwy, odmawianie Różańca, Koronki do Miłosierdzia Bożego, Litanii do Serca Pana Jezusa i Litanii do Matki Bożej”.
Są tacy kapłani, którzy nie pozwalają ludziom odwiedzać tego miejsca, gdzie są objawienia.
— „Nie można zabraniać pielgrzymom odwiedzać tego miejsca, bo to jest miejsce dane dla wszystkich”.
Odnośnie do mego spowiednika Matka Boża powiedziała, że on znosi cierpienia i prześladowania przez biskupa. On wszystko przezwycięży, bo z nim jest Pan Jezus i Matka Boża. Biskup powinien mieć pokorę i powinien przekazywać kapłanom wszystkie polecenia Matki Bożej, które są dane dla całej ludzkości. Co biskup zaprzeczył odnośnie do objawień, powinien odwołać. Nie powinien zabraniać kapłanom odwiedzania tego miejsca.
Poleciła mi pojechać z moim spowiednikiem do Ojca Świętego i przekazać polecenie Matki Bożej.
— „We wrześniu będzie następne objawienie i dalsze polecenia”.
Objawienie nr 13 — 15 IX 1984. — Oława
Rano wspólnie z grupą pielgrzymów odmawialiśmy Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Gdy się rozeszli, weszła Matka Boża ubrana jak poprzednio, z długim Różańcem. Przypomniała o uzdrawianiu chorych, płakała i powiedziała:
— „Na całym świecie ludzie powinni się modlić. Wtenczas będzie Boży Pokój na całym świecie. Trzeba dużo modlitwy. Należy odmawiać Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, Litanię do Serca Pana Jezusa i Litanię do Matki Boskiej. Nie opuszczać Mszy Świętej w niedziele i święta oraz święta zniesione.
Jest 12 660 uzdrowień na duszy i ciele, ale nie wszyscy przyszli podziękować Panu Jezusowi i Matce Najświętszej za otrzymane łaski”.
Pytałem czy modlitwy i zachowanie tych, co tu przychodzą, są godne.
— „Część ludzi, którzy przychodzą na to miejsce nie modli się. Chcą być uzdrowieni na duszy i ciele, ale nie mogą tych łask dostąpić, gdyż się nie modlą.
— Czy dobrze się modlą, którzy urządzają czuwanie nocne w sobotę?
— Dobrze się modlą, ale jeszcze więcej ludzi powinno przybywać na modlitwę. Podczas czuwania trzeba odmówić jak najwięcej Różańca, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, Litanię do Serca Pana Jezusa, Litanię do Matki Bożej. Szatan krąży wokół miejsca objawień, ale to miejsce jest poświęcone przez kapłanów i szatan nie ma dostępu na to miejsce”.
Pytałem o kaplicę.
— „Ci, którzy przygotowują elementy do budowy kaplicy z Białej i Dużej Lipnicy i kapłani, którzy zachęcali do zgromadzenia potrzebnych materiałów, będą mieli wielką zasługę. Im więcej będzie modlitwy, uczynków pokutnych oraz związanych z tym kosztów podróży i wyrzeczeń, tym więcej będzie łaski i szybciej będzie wybudowana kaplica. Niektórzy pielgrzymi skarżą się, że kapłani utrudniają im odmawianie Różańca w kościele. Tymczasem sami kapłani powinni zachęcać wiernych do odmawiania Różańca. Wiem też, że niektórzy kierowcy dowożący pielgrzymów są szykanowani i karani. Prześladowani otrzymają wielką łaskę”.
Pytałem o spowiednika, gdyż choruje.
— „Otrzyma łaskę uzdrowienia. Pielgrzymi powinni być przygotowani Spowiedzią i Komunią Świętą. Jeśli cały naród polski będzie się modlił, będzie ocalony od całkowitej zagłady. Należy głosić wszędzie, aby cały świat gorąco się modlił, to wtedy nastanie prawdziwy Boży Pokój na ziemi”.
W końcu przypomniała, że dziś jest Święto Matki Bożej Bolesnej i aby kapłani podawali Komunię klęczącym.
— „Następne objawienie w październiku”.
Objawienie nr 14 — 7 X 1984. — Oława
Przed południem odmówiliśmy z pielgrzymami część radosną Różańca. Potem Anioł Pański. Podczas błogosławieństwa w imię Pana Jezusa i Matki Bożej pielgrzymi odmawiali część bolesną. Potem wspólnie część chwalebną. Przy czwartej tajemnicy weszła Matka Boża ubrana w zieloną szatę, w białej sukni, przepasana pasem. Płakała. Potwierdziła, że dobrze spełniam polecenia i powiedziała:
— „Na to miejsce przychodzą niektórzy i mówią, że mają objawienia Bożej Matki”.
Powiedziałem Matce Bożej: Przyszła jedna niewiasta twierdząc, że ją Matka Boża przysyła, żeby się zapytać, czy ona może uzdrawiać.
Powiedziałem jej: jeśli Matka Boża się objawia, to daje i polecenia.
— Matka Boża powiedziała: „objawienie tej niewiasty jest nieprawdziwe. W Polsce są tylko dwa prawdziwe objawienia: w Oławie i w Szczecinie na Pomorzu, i jest jedna stygmatyczka Katarzyna Szymon. Jeśli będą się zgłaszać osoby, które mają objawienia, uważaj, bo to dzieło szatana. Jest już 14 260 uzdrowień na duszy i ciele. Ale nie wszyscy przybyli podziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej za otrzymane łaski. A ci, którzy przybyć nie mogą, powinni w swoim kościele podziękować za otrzymane łaski.
— Są też tacy kapłani, co cię prześladują, ale u nich brak wiary i pokory. Są też takie rodziny, gdzie po dwoje i troje dzieci jest straconych. Za to oni będą odpowiadać przed Bogiem. Małżeństwa są na to powołane przez Pana Boga, żeby się rodzina powiększała. Ojciec Święty pielgrzymuje i przez to wiele narodów ma się nawrócić do Boga i wiary. Nadal polecam, żeby odmawiać Różaniec Święty i inne modlitwy, żeby wszystkie narody gorąco się modliły, wtedy nastanie Boży Pokój na świecie.
— Teraz posłuchaj głosu mego Syna.
— Na ziemi byłem też prześladowany. Ty już jesteś prześladowany, ale jeszcze więcej będziesz cierpiał. Zaufaj Mnie i Matce mojej. Wszystkie polecenia mojej Matki spełniaj, a w Niebie otrzymasz łaski”.
Matka Boża wstawia się za nami u swego Syna. Musimy gorąco się modlić.
— „W listopadzie następne objawienie i polecenia”.
Objawienie nr 15 — 1 XI 1984. — Oława
Przy altance parę osób. Odmawiamy chwalebną część Różańca, potem bolesną. Przy trzeciej tajemnicy weszła Matka Boża, pokropiłem Ją wodą święconą. Ona włożyła mi dłonie na ramiona i rzekła: „Ja ciebie uzdrowiłam, ty masz chorych uzdrawiać, masz tę moc od Syna mojego i ode Mnie — dotykiem”,
Matka Boża płakała. Podała: jest 16 820 uzdrowień na duszy i ciele”. Pobłogosławiłam modlących się tutaj, ale nie wszyscy modlą się na tym miejscu. Dobrze czynisz przypominając ludziom, żeby się modlili i uczestniczyli we Mszy Św.”. Potem wyjaśniła:
— „Dojdzie do spotkania Ojca Świętego z tobą i twoim spowiednikiem poprzez ks. biskupa Zenona Grocholewskiego i siostrę zakonną, która odwiedziła miejsce objawień Matki Bożej w Oławie, a którzy są obecnie w Rzymie. Mam przekazać Ojcu Świętemu orędzie Matki Bożej. Ona poleca, aby na całym świecie odmawiano Różaniec, bo wtedy szatan będzie pokonany. Na to miejsce przychodzą rodzice, którzy potracili swoje dzieci i nie wszyscy się modlą, a powinni gorąco się modlić i przepraszać Pana Boga za to, co zrobili. Im więcej będzie modlitwy, tym mniej będzie prześladowań. Jesteś prześladowany, ale żebyś się nie załamał. Spełniaj wszystkie polecenia Pana Jezusa i moje.
— Kapłani, którzy na tym miejscu odprawili Mszę Św., otrzymają wielką łaskę. Im więcej będzie ich na tym miejscu, tym więcej będzie Łaski Bożej. Nie można zabraniać kapłanom odprawiania Mszy Św. na tym miejscu. W sprawie poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę kaplicy należy zwrócić się do Ojca Świętego. Wszystkie polecenia zostaną wykonane przez Ojca Świętego.
— Ojcu Świętemu, wszystkim kardynałom, biskupom i kapłanom przekaż, że zaistniał niepokój na całym świecie. Niech powiedzą wszystkim ludziom, żeby narody nawracały się do Boga, wtedy będzie Boży Pokój na ziemi. Boży Pokój możemy uzyskać tylko przez Różaniec i inne modlitwy.
W grudniu następne objawienie i polecenia”.
Objawienie nr 16 — 8 XII 1984. — Oława
Duża grupa pielgrzymów, odmawiają część radosną Różańca. Około godz. 13 kapłani pokropili lud i była Msza Św., około godz. 17 wspólnie odmawiamy Różaniec. Przy czwartej tajemnicy radosnej weszła Matka Boża, jak zwykle z dużym Różańcem. Pokropiłem Ją wodą święconą, potwierdziła uzdrawianie chorych. Płakała i powiedziała, że szła razem z kapłanem, gdy kropił ludzi i była cały czas podczas Mszy Św. między ludźmi. Potwierdziła, że dobrze wykonałem polecenie, przekazałem w Rzymie Ojcu Świętemu razem z moim spowiednikiem orędzie Matki Bożej z Oławy. Zapytałem w sprawie uzdrowienia mego spowiednika ks. Zygmunta Ratajczaka. Odpowiedziała:
— „Wszystko się spełni według Woli Bożej. Już zaczęły się prześladowania, ale zaufaj memu Synowi i Mnie. Trzymaj się tej wiary, którą masz, a wszystko się spełni. Są też tacy porządkowi, którzy nie służą dobrze Panu Jezusowi i Matce Bożej. U niektórych jest brak wiary. Ale przez modlitwy wszystko będzie pokonane. Są też tacy, którzy przychodzą po łaskę uzdrowienia, a nie są przygotowani. Proszą o modlitwy za swoich chorych, a brak jest modlitwy od nich samych. Powinni się gorąco modlić, a będzie Więcej łaski. Kapłani, którzy odprawili Mszę Świętą w miejscu objawień, otrzymają łaski. Msze Święte powinny być często odprawiane na tym miejscu, wtenczas szatan nie ma dostępu do miejsca objawień.
— Dalej powiedziała, że fundament, który był założony pod budowę kaplicy został usunięty przez szatana. Trzeba dużo modlitwy, a wszystko się spełni według Woli Bożej. Im więcej będzie przybywać wiernych i kapłanów, tym więcej będzie łaski. Uzdrowień jest 18 200 na duszy i na ciele. Do wszystkich kardynałów, biskupów i kapłanów, żeby wszędzie na całym świecie modlić się na Różańcu. Przez Różaniec wszystko przezwyciężycie. I wtenczas będzie Boży Pokój na świecie.
— Następne objawienie i dalsze polecenia w styczniu”.
Rok 1985.
Objawienie nr 17 — 1 I 1985. — Oława
W południe przyszedłem na działkę. Było parę osób, drugą cząstkę Różańca, potem trzecią. Podczas trzeciej tajemnica weszła Matka Boża, była w koronie. Potwierdziła moc uzdrawiania chorych dotykiem i że zgodnie z Wolą Bożą wykonuję polecenia. Potem powiedziała:
— „Już zaczęły się prześladowania, ale wszystko się spełni. Wciąż jest mało modlitwy od wiernych”.
Powiedziałem Matce Bożej: Jedna niewiasta napisała mi, że była cztery razy na tym miejscu z chorym dzieckiem i że już przestaje się modlić, bo dziecko nie zostało uzdrowione. Matka Boża odpowiedziała:
— „Brak jest wiary u tej matki. To dziecko znosi cierpienie przez matkę. Jeżeli matka będzie się modlić i wierni, to dziecko otrzyma łaskę uzdrowienia”. Matka Boża powiedziała, że w nocy o godz. 4 była w Nowy Rok w moim mieszkaniu. Ja obudziłem się i poczułem dotyk Matki Bożej. Ona powiedziała, że 8 grudnia 1984 r. był znak Krzyża na niebie, żeby ludzie uwierzyli w objawienia Matki Bożej. Jest już 20 000 uzdrowień na duszy i ciele.
Pytałem o kaplicę.
— „Kaplica i klasztor będą na tym miejscu wybudowane, żeby wierni modlili się. Przez modlitwy szatan będzie pokonany. Wszystko będzie zatwierdzone przez Ojca Świętego. Kapłani powinni przybywać z pielgrzymkami na to miejsce objawień. Im więcej będzie przybywać kapłanów i wiernych, tym więcej będzie łaski. Są tacy porządkowi, u których brak wiary, trzeba się za nich modlić.
— Za otrzymane łaski uzdrowienia na duszy i ciele nie wszyscy podziękowali Panu Jezusowi i Matce Bożej. Niektórym pielgrzymom brak jest wiary. Z Nowym Rokiem powinno przybywać więcej ludzi na adoracje. Przyjeżdżają z różnych stron, a miejscowi nie przychodzą, bo im brak wiary. Ci co przychodzą, mają wielkie zasługi. Powinni wszyscy wierni przychodzić po błogosławieństwo Boże, które tak bardzo jest potrzebne dla całego świata. Zapanował niepokój na całym świecie. Boży Pokój możemy uzyskać przez modlitwę.
— Dużo jest alkoholików w rodzinach. Te rodziny powinny tu przybywać i modlić się o ich nawrócenie do Boga. Wiele jest sierot przez alkohol. Wszyscy powinni się modlić na całym świecie. Rodziny alkoholików powinny uczęszczać do Spowiedzi i Komunii Świętej i nie powinny opuszczać Mszy Świętej.
— W lutym następne objawienia i polecenia”.
Objawienie nr 18 — 2 II 1985. — Oława
O godz. 10.50 przyszedłem na działkę, było dużo pielgrzymów. Zaczęliśmy wspólnie Różaniec. O godz. 11 była Msza Św., a po niej zacząłem udzielać błogosławieństwa dotykiem w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej. Cały czas trwała modlitwa. O godz. 15 wszedłem do altanki i odmawiałem z pielgrzymami Różaniec. Przy drugiej tajemnicy weszła Matka Boża ubrana jak zwykle. Położyła dłonie na moich ramionach i przypomniała uzdrawianie chorych. Gdy dawała polecenia, płakała i powiedziała:
— „Byłam między wiernymi dwie godziny. Nie wszyscy się modlili na Różańcu, tylko 20% ludzi. Byli i tacy mężczyźni, którzy podczas odmawiania Różańca mieli czapki na głowach. Wierni powinni się gorąco modlić na tym miejscu na Różańcu”.
Pytałem o Kapłański Ruch Maryjny.
— Odpowiedziała: „Każdy kapłan powinien należeć do Kapłańskiego Ruchu Maryjnego. Ruch Maryjny powinien się rozszerzać na cały świat. W każdym kościele powinien być odmawiany Różaniec po Mszy Św. wspólnie z kapłanem. Każdy kapłan powinien brać przykład od Ojca Świętego. On odmawia Różaniec nocami, żeby był Boży Pokój. Arcybiskupi, biskupi i kapłani powinni odmawiać Różaniec razem z wiernymi. U swojego Syna mogę wyprosić Boży Pokój, jeżeli cały świat będzie się gorąco modlił.
— Powiedziała też: Na Ojca Świętego szatan szykuje zamach. W każdej Mszy Świętej trzeba się gorąco modlić za Ojca Świętego, wtenczas szatan nie będzie miał dostępu do niego. Szatan chce przeszkodzić w nawracaniu do Boga tam, gdzie brak wiary i modlitwy. Pielgrzymki Ojca Świętego powinny nawrócić cały świat. Ojciec Święty ma takie polecenie od Pana Jezusa i Matki Bożej. Wszyscy kardynałowie powinni polecać, żeby wierni odmawiali Różaniec.
— Każdy kapłan w miejscu objawienia Matki Bożej ma prawo odprawiać Mszę Św. Dobrze, że na tym miejscu było odprawionych 18 Mszy Świętych. Jeśli będzie więcej odprawionych, to kaplica szybko będzie wybudowana. Ks. proboszcz ma się zwrócić do ks. biskupa w sprawie budowy kaplicy. A wierni powinni zwrócić się do Urzędu Miasta o zezwolenie na budowę kaplicy, wtenczas będzie szybciej wybudowana.
— Trzeba dużo modlitwy, przez nią wszystko przezwyciężymy. Uzdrowień na duszy i ciele jest 24 200. Za otrzymane łaski i uzdrowienie nie wszyscy dziękują, od niektórych brak modlitwy. Już jesteś prześladowany, ale będziesz jeszcze więcej. Zaufaj Mnie i mojemu Synowi. Na to ciebie wybrałam, abyś moje polecenia wykonywał. Trzymaj się tej wiary, którą masz, a wszystko przezwyciężysz.
— Uzdrowienia duszy i ciała są dla całej ludzkości, żeby się nawrócili. Dobrze, że mówisz, iż nie jesteś uzdrowicielem, że uzdrawia tylko Pan Jezus i Matka Boża.
Przez twoje ręce przekazuję błogosławieństwa Ja i mój Syn. Dobrze, że wszystkim wiernym przypominasz, aby byli po Spowiedzi i Komunii Świętej i żeby nie opuszczali Mszy Świętej w niedziele i Święta. Wtenczas będzie jeszcze więcej uzdrowień i łask na ciele i duszy. Dużo wiernych Przychodzi nieprzygotowanych.
— Dużo więcej jest teraz traconych dzieci przez matkę i ojca w całym świecie. Każda matka i ojciec będą musieli zdać rachunek sumienia na Sądzie Bożym. Musimy się modlić za dzieci nienarodzone i za ludzi starszych, którzy się wyrzekli dzieci. Oni nie wiedzą, co czynią. Należy się modlić za dusze w Czyśćcu cierpiące. Te dusze bardzo potrzebują modlitwy. Ofiarujcie Komunię Świętą za dusze w Czyśćcu cierpiące. Trzeba się modlić za tych, co prześladują Matkę Bożą i Pana Jezusa. Jeżeli będzie więcej modlitwy, to będzie więcej błogosławieństwa Bożego i będzie Boży Pokój na całym świecie.
— Niektórzy arcybiskupi i biskupi nie wykonują poleceń Ojca Świętego.
— Następne objawienie będzie w marcu”.
Objawienie nr 19 — 25 III 1985. — Oława
Około godz. 9 przy altance i na drodze było dużo pielgrzymów, odmawiali Różaniec. Około 12.30 została odprawiona Msza Święta. Cały czas trwała modlitwa. Udzielałem dotykiem błogosławieństwa w Imię Jezusa i Matki Bożej. O godz. 15.30 modliłem się w altance na Różańcu z pielgrzymami. Przy drugiej tajemnicy bolesnej weszła Matka Boża, ubrana jak zwykle, z długim Różańcem. Dotknęła moich ramion, przypomniała uzdrawianie dotykiem i powiedziała:
— „Jest 26 600 uzdrowień na duszy i ciele. Gdy udzielałeś błogosławieństwa w Brdowie, tam zostało uzdrowionych 200 osób na duszy i ciele, gdyż wierni byli przygotowani przez oo. paulinów. Ojcowie gorąco się modlili, żeby było jak najwięcej uzdrowień na duszy i ciele. Byłam 3 i pół godziny między wiernymi w czasie Mszy Świętej.
— Ojciec Święty modli się nieustannie na Różańcu, także nocami. Wszyscy biskupi i arcybiskupi oraz kapłani powinni brać przykład z Ojca Świętego i rozszerzać na cały świat Różaniec. Na Jasnej Górze powinna nieustannie trwać modlitwa różańcowa. Są kapłani, którzy nie wierzą w objawienia Matki Bożej. Każdy kapłan powinien wiernie służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej. Mogę uprosić u Syna swego pokój na całym świecie, jeśli wszyscy kapłani razem z wiernymi będą się modlić na Różańcu. Teraz szatan wkracza do kościołów, gdyż brak jest modlitwy różańcowej. Jeśli w świątyniach będzie modlitwa różańcowa, to szatan nie będzie miał do świątyni żadnego dostępu.
— Dobrze jest, że w dniu objawień Matki Bożej są tu odprawiane Msze Święte, będzie jeszcze więcej Łaski Bożej i uzdrowień. Gdy przyszłam z Nieba, pobłogosławiłam wszystkich kapłanów i wiernych. Trzeba to miejsce umocnić przez odprawianie Mszy Świętych tutaj.
— Już jesteś prześladowany, ale jeszcze więcej będzie prześladowań. Ci co prześladują, powinni przyjść na to miejsce i przeprosić Pana Jezusa i Matkę Bożą. Tego miejsca nikt nie ma prawa naruszać, bo to jest miejsce wybrane przez Pana Jezusa i Matkę Bożą. Matka Boża poleceń nigdy nie zmienia.
— Trzeba uważać, bo tu nadal przychodzą ludzie, którzy mówią, że mają objawienia, to może być dzieło szatana. Szatan krąży wokół objawień, ale nie ma tej mocy, bo bez przerwy jest modlitwa różańcowa. W sprawie kaplicy potrzeba dużo modlitwy różańcowej”.
Powiedziałem Matce Boże: przychodzą listy do mnie z prośbą o błogosławieństwo.
— Matka Boża odpowiedziała: „Gdy schodzę na ziemię, daję moc błogosławieństwa Bożego tym, którzy przybyć nie mogą. Powinni gorąco się modlić, wtenczas oni mogą otrzymać łaski uzdrowienia duszy i ciała przez listy. Ci, którzy przychodzą na to miejsce, nie wszyscy są przygotowani. Brak modlitwy za chore dzieci od rodziców i brak modlitwy od tych, którzy otrzymali łaski uzdrowienia. Przypomnij, żeby wszyscy wierni uczęszczali na Mszę Świętą, przystępowali do Spowiedzi i Komunii Świętej. Módlcie się za tych, którzy przybyć nie mogą, a przez modlitwy mogą otrzymać łaskę uzdrowienia.
— Dużo przychodzi młodych małżeństw, które potraciły dzieci. Muszą gorąco się modlić, żeby otrzymać łaski uzdrowienia duszy i ciała. Wówczas mogą tę łaskę otrzymać.
— Następne objawienie i dalsze polecenia w kwietniu”.
Objawienie nr 20 — 5 IV 1985. — Oława
Wielki Piątek. Około godz. 11 odmówiliśmy z pielgrzymami część radosną i bolesną Różańca, potem chwalebną. Podczas trzeciej tajemnicy weszła Matka Boża ubrana jak zwykle, z Różańcem. Przypomniała uzdrawianie chorych dotykiem i potwierdziła, że dobrze wypełniam polecenia. Zapowiedziała:
— „Teraz będzie dużo prześladowań, ale żeby się nie załamać. Trzymaj się wiary, którą masz, będą cię straszyć na różne sposoby, ale w tym wszystkim wytrwasz, bo Ja jestem z tobą i mój Syn. Ci, co służą Matce Bożej przy tobie, też będą prześladowani, niech się trzymają tej wiary jak ty. Wszystko będzie przezwyciężone przez modlitwy różańcowe.
— Zbliżają się dni ciemności w całym świecie. Wierni powinni gorąco się modlić. Kapłani powinni nawoływać wszystkich ludzi do modlitwy i pokuty. Nadal przypominam, że Komunię Świętą należy przyjmować na klęcząco w całym świecie. Komunię Świętą należy podawać do ust. Dużo wiernych przyjmuje Komunię świętokradzko.
— Przyszłam na ziemię w Wielki Piątek na znak, gdyż Pan Jezus był złożony w grobie, dnia trzeciego zmartwychwstał. I my wszyscy zmartwychwstaniemy przez męki Pana Jezusa. Pan Jezus nadal cierpi za nasze wszystkie grzechy. Cała ludzkość musi się poprawić. Jeżeli cała ludzkość się poprawi, to Matka Boża może uprosić u swego Syna pokój na całym świecie.
— Są takie państwa, które żyją w rozkoszy. Jest tam brak wiary. Kościoły są puste, brak wiernych w kościołach. Są takie kościoły na Wschodzie jak i na Zachodzie, w których Pan Jezus przebywa sam w Tabernakulum. Jeżeli nie będzie modlitwy, to kara zawiśnie nad całym światem. Naród polski gdy będzie gorąco się modlił, nadal może być ocalony przez modlitwy.
— Przez objawienie Matki Bożej w Oławie wiele Narodów się nawróci, gdyż będą przyjeżdżać na to miejsce po łaski uzdrowienia duszy i ciała. Na tym miejscu gdzie Matka Boża się objawia, trzeba gorąco Się modlić. W Wielkim Tygodniu Pan Jezus bardzo cierpi przez pijaństwo i rozpustę na całym świecie. Pijaństwo rozpowszechnia się przez szatana. Jest wiele ludzi obłąkanych przez alkohol, gdyż brak w nich wiary, wówczas szatan wykorzystuje okazję.
— Przez pijaństwo rodzą się dzieci upośledzone i cierpią przez matki i ojców, którzy są alkoholikami. Nie przystępują oni do Sakramentów Świętych: Spowiedzi, Komunii Świętej.
— Wiele ludzi żyje bez sakramentu ślubu kościelnego. Wiele jest małżeństw rozwiedzionych. Ci, którzy przy ołtarzu zawierali sakrament małżeństwa, nie ma dla nich żadnych rozwodów. Co Bóg złączył, ma być złączone”.
Powiedziałem Matce Bożej, żeby dała jakiś znak, bo niektórzy tu przychodzą, a nie wierzą w objawienia. Są nawet tacy kapłani.
— Matka Boża odpowiedziała: „Każdy kapłan powinien wierzyć w objawienia. U niektórych występuje za dużo pychy i brak wiary. A każdy kapłan będzie za siebie i za wiernych odpowiadał, za odciąganie wiernych od objawień. Znak będzie dany. Kapłani i wierni, u których brak wiary w objawienia, nawrócą się. Przez tych, którzy nie słuchają poleceń Matki Bożej, Pan Jezus nadal cierpi, gdyż Matka Boża i nasza schodzi na ziemię i upomina, żeby się nawrócili do Boga, a ludzie poleceń Matki Bożej nie wykonują.
— Nadal będę przysyłać kapłanów do odprawiania Mszy Św. na tym miejscu. Na całym świecie Kościół jest prześladowany. Trzeba gorąco się modlić i odmawiać egzorcyzm, wtenczas szatan nie będzie miał dostępu.
— We wszystkich kościołach na całym świecie powinien być odmawiany Różaniec. Przez Różaniec szatan jest pokonany. Polecam nadal modlić się za Ojca Świętego. On pielgrzymuje po całym świecie i tak jak Pan Jezus chodził i nauczał, tak Ojciec Święty Jan Paweł II ma wszystkie narody nawrócić do jednej owczarni.
— Tam gdzie byłeś z łaską błogosławieństwa od Pana Jezusa i Matki Bożej, ci co otrzymali łaski uzdrowienia duszy i ciała, powinni dziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej za otrzymane łaski uzdrowienia. Wszystkie narody powinny się złączyć w jedną wiarę, wtedy może być Boży Pokój.
— Na Jasnej Górze mają się zebrać wszyscy kardynałowie, arcybiskupi, biskupi i kapłani i gorąco się modlić. Przez modlitwy polski naród zostanie ocalony. Mają oni przekazać wszystkim wiernym, żeby się gorąco modlili, gdyż mamy za co dziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej. Przychodzi koniec szatana i dlatego jeszcze bardziej się mści. W każdej szkole, szpitalach, domach dziecka, żłobkach mają być zawieszone krzyże. Trzeba się gorąco modlić. Przez modlitwy wszystko zwyciężymy. Należy modlić się za chorych i cierpiących, za ludzi starszych i dzieci.
— Przychodzą tutaj ludzie, którzy się nie modlą i nie są przygotowani. Dużo ludzi przychodzi takich, którzy nie zawarli ślubu kościelnego, a mają tylko ślub cywilny. Tacy nie mogą otrzymać łaski uzdrowienia. Każdy człowiek, który żyje bez ślubu kościelnego, będzie musiał zdać rachunek przed Panem Bogiem.
— Jeszcze więcej ludzi powinno przybywać na adoracje nocne w soboty. Ci, którzy byli w Wielki Piątek podczas objawienia Matki Bożej, otrzymali łaski uzdrowienia duszy i ciała.
— Następne objawienie w maju”
Objawienie nr 21 — 3 V 1985. — Oława
O godz. 9 było już na działce dużo pielgrzymów, odmawiali Różaniec. Przyłączyłem się do modlitwy, następnie zacząłem udzielać błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej dotykiem. O godz. 12 była Msza Święta, a po niej trwała cały czas modlitwa. Około godz. 18 wszedłem do altanki i odmawiałem z wiernymi część radosną Różańca. Przy trzeciej tajemnicy weszła Matka Bożą ubrana jak zwykle, z Różańcem. Potwierdziła polecenie uzdrawiania chorych i że dobrze spełniam jej polecenia. Potem powiedziała:
— „Podczas Mszy Świętej byłam między wiernymi, ale nie wszyscy się tu modlą. Jest 28 100 uzdrowień na duszy i ciele. Dzisiaj będzie dany znak dla wiernych, tak jak w Fatimie (cud wirującego słońca), żeby ludzie się nawrócili do Boga i wiary. Przez ten znak ma tu być wcześniej wybudowana kaplica, gdzie będzie można oddawać cześć Matce Bożej i Panu Jezusowi. Kiedy będzie wybudowana kaplica, jeszcze więcej wiernych będzie tu przybywało.
— Ten zakon, który będzie sprawował pieczę na tym miejscu, niech jak najszybciej podejmie decyzję o budowie kaplicy. Do tego miejsca nikt nie ma prawa, bo to jest miejsce wybrane przez Pana Jezusa i Matkę Bożą, a teraz uświęcone przez Msze Święte. Z tego miejsca będą spływać łaski na cały świat. Ale niech naród polski i inne narody gorąco się modlą.
— W całym świecie jest za mało modlitwy. A są takie państwa, gdzie się wcale nie modlą. Szczególnie na Zachodzie jest brak wiary. Ludzie żyją tam w rozkoszy, nie chodzą do kościołów, nie przystępują do Spowiedzi ani Komunii Świętej. Matka Boża przypomina nadal, że Komunię Świętą należy przyjmować na klęcząco!!!
— Niech w maju i czerwcu będzie jak najwięcej modlitwy różańcowej. Ci ludzie, którzy się gorąco modlą, mogą być ocaleni w dniach ciemności.
— Przez polski naród wiele narodów się nawróci do Boga. Polska wysyła najwięcej misjonarzy, a przez nich wiele ludzi się nawraca. Musimy się dużo modlić za misjonarzy, gdyż oni poświęcają się w służbie dla Pana Jezusa i Matki Bożej. U niektórych porządkowych jest brak wiary, bo nie słuchają poleceń. Żaden z nich nie może głosić o objawieniach, bo polecenia mają być przekazywane przeze Mnie. Oni powinni się podporządkować.
— Niech będzie jak najwięcej modlitwy za dusze w Czyśćcu cierpiące i za chorych, którzy o te modlitwy proszą. Tak jak do tej pory, niech jak najwięcej będzie tych modlitw podczas nocnych adoracji. Ojciec Święty ma przy sobie współpracowników (kardynałów i biskupów), którzy mu źle życzą. Przez nieposłuszeństwo i niewypełnianie poleceń zadają papieżowi wiele cierpień. Trzeba dużo modlitwy za kardynała Casaroliego.
— Masz pojechać do ks. Prymasa Glempa i przekazać mu orędzie Matki Bożej do papieża. Ksiądz Prymas ma to orędzie przekazać papieżowi. Nadal będziesz prześladowany, ale wszystko przezwyciężysz, jeżeli będziesz się trzymał tej wiary, którą masz.
— W czasie gdy będzie dany znak z Nieba (cud słońca) ujrzysz Trójcę Przenajświętszą”.
Kazimierz Domański podał tylko tyle: Tej wielkiej łaski dostąpiłem, tak się stało.
Po zakończeniu objawienia zacząłem znów udzielać błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej. W czasie gdy ludzie śpiewali Litanię do Matki Bożej, zaczęto nagle wołać: Patrzcie na słońce! Około dwóch tysięcy zebranych pielgrzymów ujrzało niezwykły znak z Nieba, cud słońca, znak, który był zapowiedziany przez Matkę Bożą.
„Następne objawienia i polecenia w czerwcu”.
Objawienie nr 22 — 8 VI 1985. — Oława
Około godz. 10 przyszedłem na działkę. Dołączyłem do wiernych odmawiających część radosną Różańca Św. Cały czas trwała modlitwa. Około godz. 16 przy odmawianiu piątej tajemnicy bolesnej weszła Matka Boża ubrana jak zwykle, z Różańcem. Potwierdziła, że mam uzdrawiać dotykiem. Potem płacząc przekazała polecenia:
— „Przychodzą tu tacy ludzie, którzy twierdzą, że mają natchnienie i mogą uzdrawiać.
— Uważaj, bo jest to dzieło szatana, a szatan może przybierać różną postać. Należy im przeszkadzać i gdy przychodzą, wówczas trzeba odmówić egzorcyzmy, a wtedy szatan nie będzie miał dostępu. Trzeba dużo modlić się na Różańcu i odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego”.
Spytałem Matkę Bożą o kaplicę i co mam dalej robić.
— „Na działkach, tu w Oławie, ma być jak najszybciej wybudowana kaplica. Będzie to kaplica Matki Bożej — kaplica Bożego Pokoju. Ziemie po latach odzyskane, na których będzie budowana kaplica, są ziemiami przesiąkniętymi krwią i są od dawien dawna ziemiami polskimi. Wybudowana kaplica potwierdzi polskość tych ziem. Do tej kaplicy będą pielgrzymować wszyscy Polacy i pielgrzymi z całego świata, by modlić się o Boży Pokój. Przyjeżdżać tu będą kardynałowie i biskupi. Będzie to drugie po Częstochowie sanktuarium Maryjne. Dlatego polecam kardynałowi Gulbinowiczowi, żeby jak najszybciej powstała kaplica. Niech się cały świat gorąco modli, wtenczas można uprosić Boży Pokój.
— Również za niektórych kapłanów trzeba się dużo modlić. Przychodzi tu wiele ludzi, którzy nie chodzili do Spowiedzi i Komunii Św., a otrzymali łaski uzdrowienia duszy. Jest 30 000 uzdrowionych na duszy i ciele.
— Jest na świecie wielu alkoholików i narkomanów, wiele osieroconych dzieci przez matki i ojców-alkoholików. Za nich trzeba dużo modlitwy. Oni nie chodzą do kościoła, nie przystępują do sakramentów świętych. Przez nasze modlitwy mogą się nawrócić do Boga. Łączcie się na całym świecie z miejscami, gdzie są objawienia, żeby była wspólna modlitwa. Przez modlitwy może być Boży Pokój.
— Już jesteś prześladowany i będziesz prześladowany nadal. Trzymaj się jednak tej wiary, którą masz, a wszystko przezwyciężysz, bo z tobą jest Matka Boża i Jej Syn. Jesteś wybrany z polskiego narodu, żebyś spełniał wszystkie polecenia. W grodzie Jakuba Sobieskiego, Oławie, jest wybudowana przez niego kaplica pod wezwaniem Piotra i Pawła.
— Polecam, aby zakon męski Pocieszycieli z Getsemani, który będzie sprawował opiekę duszpasterską na tym świętym miejscu, przyczynił się do powstania żeńskiego zgromadzenia o tej samej nazwie.
— Niedziele i święta są po to, żeby służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej. A wielu ludzi nie modli się, nie chodzi do kościoła, a w niedzielę pracuje. Każdy człowiek będzie musiał zdać rachunek przed Panem Bogiem. Jeśli cała ludzkość nawróci się do Boga, to świat może być ocalony. Odmawiajcie w kościołach Różaniec, bo przez Różaniec szatan nie ma do was dostępu. Nadal przychodzą ludzie po łaski uzdrowienia bez przygotowania”.
Powiedziałem Matce Bożej, że przypominam wiernym, że nie jestem uzdrowicielem, że uzdrawia Pan Jezus i Matka Boża.
— „Błogosławiąc ciebie zsyłam na ciebie moc swoją i Pana Jezusa, przez którą możesz w Ich imieniu uzdrawiać ludzi, którzy są przygotowani na odebranie łaski uzdrowienia duszy i ciała.
— Następne objawienie i polecenia w lipcu”.
Objawienie nr 23 — 2 VII 1985. — Oława
Rano o godz. 9 mówiliśmy wspólnie Różaniec, potem błogosławieństwo i była Msza Święta w koncelebrze trzech księży. Około godz. 16 był Różaniec. Przy trzeciej tajemnicy weszła Matka Boża ubrana jak zwykle, z różańcem. Potwierdziła uzdrawianie dotykiem i dobre wypełnianie poleceń. Następnie poleciła:
— „Zwróć się do kardynała Gulbinowicza i do księdza Prymasa, i do władz państwowych o zezwolenie na budowę kaplicy Bożego Pokoju. W tej kaplicy będą kardynałowie i biskupi prosić o Boży Pokój razem z wiernymi. Gdy kaplica będzie wybudowana, Ojciec Święty Jan Paweł II ma przybyć do Polski i poświęcić kaplicę Bożego Pokoju. Gdy Ojciec Święty przybędzie na to miejsce, wtenczas to miejsce będzie wzmocnione przez biskupów i kardynałów.
— Prymas Polski będzie brał udział w poświęceniu kaplicy wspólnie z kardynałem Gulbinowiczem. Wtenczas nastanie na całym świecie Boży Pokój, który jest tak bardzo potrzebny światu. Wybrałam to miejsce w Polsce, gdyż Polska leży w środku Europy. Na to miejsce będą przyjeżdżać wszystkie narody, prosić o Boży Pokój dla całego świata. Gdy będzie kaplica wybudowana, to tu będzie dużo modlitwy o Boży Pokój, który wtenczas będzie mógł być uproszony u mego Syna.
— Niech wierni gorąco się modlą na całym świecie. Przez modlitwy może być świat ocalony, gdyż wszystkie narody muszą przeprosić Pana Jezusa i Matkę Bożą.
Nadal przychodzą niektórzy, co się nie modlą, niektórym brak wiary. Najważniejsze jest uzyskać uzdrowienie duszy ciała. Niech na to miejsce nadal przybywają kapłani. Przez Msze Święte tutaj to miejsce jest umocnione”.
Powiedziałem Matce Bożej, że na tym miejscu będzie Jerycho: przez 7 dni i nocy będzie trwał nieustanny Różaniec.
— „Jeszcze więcej wierni wzmocnią to miejsce, bo ta modlitwa jest tak bardzo potrzebna. Orędzia moje przekazuj wszystkim kardynałom, biskupom oraz kapłanom, wtenczas będzie więcej modlitwy.
— Wierni niech się modlą za kapłanów, za niektórych trzeba się dużo modlić. Prymas Tysiąclecia, ks. kardynał Wyszyński za wszystkie swoje cierpienia i prześladowania za wiarę Chrystusową ma być wyniesiony na ołtarze. Jest 31 600 uzdrowień na duszy i ciele”.
Powiedziałem Matce Bożej, że z Australii otrzymałem list i orędzie od Kamyka1, któremu się objawia Matka Boża. Prosił mnie, aby powiedzieć Matce Bożej, że Ją kocha. Odpowiedziała, że tych, którzy Ją kochają, Ona nigdy nie opuści. Powiedziała już Kamykowi, że w Polsce też są objawienia i wymieniła mu moje imię i nazwisko. I w Jugosławii objawia się dzieciom i w wielu innych miejscach po to, żeby wszystkie narody się nawróciły do Boga i żeby zapanował Boży Pokój na świecie.
— „Niech wszystkie narody modlą się na Różańcu i odmawiają Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Nie wszyscy wierni uczęszczają na Msze Święte i do Spowiedzi i Komunii Świętej. Za nich trzeba gorąco się modlić o nawrócenie.
— Zbliżają się dni ciemności. Ci co się modlą gorąco, mogą być ocaleni. Nadal będziesz prześladowany na różne Sposoby. Będą cię straszyć, że zostaniesz zamknięty. Ale wytrwasz, bo jest z tobą mój Syn i Ja jestem z tobą. Trzymaj się tej wiary, którą masz.
— Następne objawienie i polecenia będą w sierpniu”.
1Przyp. red.: Początkowo orędzia Kamyka nie budziły zastrzeżeń i cieszyły się coraz większym poparciem ze strony duchowieństwa i wiernych. Późniejszy upadek tego wizjonera był spowodowany tym, że zaczął on uparcie twierdzić, że będzie papieżem. W konsekwencji popełnił wiele innych błędów sprzecznych z nauką katolicką.
Objawienie nr 24 — 15 VIII 1985. — Oława
Przyszedłem na działkę, tam stały tłumy i stale się modliły. O godz. 11 trzech księży koncelebrowało Mszę Świętą, a po niej była procesja eucharystyczna, z monstrancji błogosławił pielgrzymów i całą Ojczyznę Pan Jezus.
Wieczorem o 19.30 wspólny Różaniec, przy czwartej tajemnicy radosnej weszła Matka Boża ubrana jak poprzednio, z Różańcem i była w koronie. Płakała. Potwierdziła uzdrawianie chorych i że dobrze wypełniam Jej polecenia. Wyraziła zadowolenie z dużej ilości pielgrzymów i powiedziała:
— „Dobrze, że jest dużo modlitwy za Ojca Świętego Jana Pawła II. On ma wszystkie narody doprowadzić do Pana Jezusa. A ta ciągła modlitwa we dnie i w nocy (Jerycho) tak bardzo była potrzebna Ojcu Świętemu. Módlcie się dużo za papieża, kardynałów, biskupów i za całe duchowieństwo, ażeby mogli żyć zgodnie z duchem Ewangelii. Jest wielu kapłanów, u których brak wiary. Za nich trzeba się dużo modlić”.
Pytałem w sprawie kaplicy.
— „Dostałeś już odpowiedź z Urzędu Miasta i ponownie trzeba wystosować pismo do Urzędu Miasta, do ks. Prymasa Polski, do kardynała Gulbinowicza o budowę kaplicy Bożego Pokoju na działkach. Zagraża niepokój dla całego świata. Gdy na tym miejscu będzie wybudowana kaplica, wtenczas może być uproszony pokój dla całej ludzkości. To miejsce jest wybrane przez Pana Jezusa i Matkę Bożą.
— Kapłani, którzy odprawiali Mszę Świętą na tym miejscu, otrzymali wielkie łaski od Pana Boga. Niech nadal przyjeżdżają kapłani z pielgrzymami z całego świata i przez Mszę Świętą i modlitwy proszą o Boży Pokój. Niech się złączą w modlitwie ze wszystkimi, którzy mają objawienia na całym świecie.
— Daję ci moc uzdrawiania tych ludzi, którzy tu przybyć nie mogą, nawet za granicą — z tym, że w tym czasie, gdy będziesz ich błogosławił w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej na odległość, mają być skupieni i trwać na modlitwie, być po Spowiedzi i Komunii Świętej. Wtenczas wiele ludzi się nawróci do Boga poprzez otrzymane łaski uzdrowienia. Będziesz musiał z polecenia Matki Bożej wyjeżdżać za granicę, żeby udzielać łaski uzdrowienia. Wybrałam ciebie jako swoje narzędzie, żebyś wypełniał wszystkie polecenia mojego Syna i moje. A teraz posłuchasz głosu mojego Boskiego Syna:
— Ja ci daję tę łaskę i moja Matka, żebyś wykonywał wszystkie moje i mojej Matki polecenia. Będziesz prześladowany, ale wtenczas otrzymasz jeszcze więcej łaski Bożej przez te wszystkie cierpienia. Ja też cierpiałem i byłem prześladowany, ale w tym wszystkim była i musiała się spełnić wola mojego Ojca Niebieskiego”.
Matka Boża oznajmiła: jest 34 200 uzdrowień na duszy i ciele. Odmawiajcie jak najczęściej Koronkę do Miłosierdzia Bożego i nieustannie Różaniec Święty. W tych czasach wszystkie narody mają się złączyć w modlitwie. Przez Różaniec wszystko zostanie zwyciężone.
— „Miej zawieszony Krzyż na szyi i noś go, aby był widoczny na piersi. Ogólnego błogosławieństwa masz udzielać pielgrzymom krzyżem. Śpiewajcie pieśń »Serdeczna Matko« i figurką Jezusa Miłosiernego błogosławcie wiernych. Przyszłam z Nieba i byłam obecna przy poświęceniu obrazu: »Jezu, ufam Tobie«.
— Następne objawienie i polecenia będą we wrześniu”.
Objawienie nr 25 — 8 IX 1985. — Oława
O godz. 11 przyszedłem na działkę. Dużo pielgrzymów modliło się przez cały czas na Różańcu. O godz. 12.30 była Msza Święta. Po niej udzielałem błogosławieństwa. O godz. 18.30 odmawiałem z wiernymi część radosną Różańca. Przy 4 tajemnicy weszła Matka Boża, ubrana jak zwykle, poleciła uzdrawiać chorych dotykiem. Potwierdziła, że dobrze wypełniam polecenia. Mówiła:
— „Byłam obecna podczas Mszy Świętej i pobłogosławiłam monstrancję, kielich, puszkę i pozostałe dary, które zostały ofiarowane jako wotum. Pan Jezus i Ja nigdy nie opuścimy ofiarodawców. Nadal na całym świecie jest niepokój, gdyż jest za mało modlitwy. Nie wszyscy pielgrzymi się modlą. U niektórych brak wiary, modlitwy i za dużo pychy. Przychodzę na ziemię po to, aby wszystkie narody nawróciły się do Boga.
— Rosja musi być koniecznie koniecznie poświęcona Niepokalanemu Sercu Maryi przez cały Kościół Święty wraz z Ojcem Świętym. Jak może być dobrze na świecie, kiedy słudzy mego Syna — kapłani odchodzą od ołtarza, rzucają sutanny, łamią przysięgę Bożą i nawet rozbijają rodziny. Kapłani nie nauczają wiernych o dziesięciu Bożych Przykazaniach zgodnie z Ewangelią. Brak nauczania przez kapłanów o Czyśćcu i o Piekle.
— Najwięcej kapłanów odchodzi od Boga na Zachodzie i dlatego tak mało jest wiernych w kościołach, gdyż brak tam modlitwy. Tam kapłani za mało się modlą. Kapłani powinni być przykładem dla wiernych i gorąco się modlić. Będzie dużo łask Bożych, jeżeli wszyscy wierni będą się modlić przez wstawiennictwo świętego Maksymiliana Kolbego.
— Będziesz nadal prześladowany, ale wszystko przezwyciężysz, bo mój Syn i Ja jesteśmy z tobą. Moje dzieci, nawracajcie się, bo już krótki czas, abyście się nawrócili, gdyż nie mogę powstrzymać karzącej ręki mojego Syna, bo za dużo jest grzechów. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej, nie prześladujcie Pana Jezusa i Matki Bożej, gdyż kara wisi nad całym światem. Przez modlitwy może być świat ocalony.
— Szczególnie naród polski niech się dużo modli, gdyż mój Syn i Ja zaufaliśmy polskiemu narodowi. Wiele razy już uratowaliśmy Polskę, gdyż naród polski wstawiał się do mego Syna i do Mnie. Nigdy on nie zostanie zawiedziony, gdy tak się będzie nadal modlił. Muszą się wszystkie narody tak modlić, jak modli się i ufa Panu Jezusowi i Matce Bożej naród polski. I wtenczas może być uproszony Boży Pokój na świecie. Wszystkie narody muszą się gorąco modlić, zwłaszcza za te państwa, które są prześladowane przez szatana. Trzeba się modlić za nie, żeby się nawróciły do Boga, gdyż wielu jest tam wierzących, ale są prześladowani. Proszę wszystkie moje dzieci całego świata o nawrócenie do Boga i wiary.
— Za te wszystkie cierpienia i prześladowania udzielam ci mojej szczególnej łaski — i tu otrzymałem osobisty dar od Matki Bożej — jesteś apostołem mego Syna i moim, abyś wszystkie nasze polecenia wykonywał i aby poprzez udzielane błogosławieństwo w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej, poprzez otrzymane łaski uzdrowienia na duszy i ciele nawracały się inne narody. Daję ci tę moc przez wkładanie rąk na wiernych, gdyż jesteś moim i mego Syna narzędziem wybranym.
— Jesteś prześladowany przez niektórych kapłanów, u których brak wiary. Wielu z nich zechce się nawrócić, ale będzie już za późno. Przekazuj kapłanom, biskupom i kardynałom, aby jak najwięcej było na tym miejscu Mszy Świętych. Wtenczas szybciej powstanie kaplica Bożego Pokoju, gdyż ona jest potrzebna dla całego świata. Możemy uprosić Boży Pokój na tym miejscu, gdyż Ja jestem tu nieustannie obecna. Daję wam ratunek. Wszyscy wierni powinni odmawiać egzorcyzmy, żeby szatan nie miał do was dostępu, gdyż szatan się boi egzorcyzmu.
— Jak najczęściej odmawiajcie Koronkę do Miłosierdzia Bożego i Różaniec Święty. Przez Boże Miłosierdzie cały świat może być ocalony. Trzeba prosić Boże Miłosierdzie o kaplicę. Wiem, że wykonałeś moje polecenie i wysłałeś listy do ks. Prymasa, do kardynała Gulbinowicza i do władz państwowych. Teraz rozstrzygnie się sprawa budowy kaplicy Bożego Pokoju. Wkrótce otrzymasz zezwolenie na budowę kaplicy. Ale nadal trzeba się gorąco modlić. Przez to Jerycho będzie szybciej wybudowana kaplica.
— Zakon Pocieszycieli z Getsemani wkrótce obejmie opiekę duszpasterską nad kaplicą Bożego Pokoju. Ten zakon jest od początku do tego przeznaczony, gdyż jest to zakon wielbiący Mękę mojego Syna. Wkrótce objawienie Matki Bożej w Oławie zostanie zatwierdzone przez Kościół. Wiele jest w świecie objawień, ale tutaj wybrałam to miejsce, żeby wszyscy kapłani i wierni modlili się o Boży Pokój, gdyż jest on tak potrzebny dla całego świata.
— Zwróćcie się w sprawie przyjazdu Ojca świętego na miejsce objawień Matki Bożej w Oławie i o poświęcenie kaplicy Bożego Pokoju do ks. Prymasa i kardynała Gulbinowicza. Macie się gorąco modlić, wtedy wszystkie polecenia Matki Bożej zostaną wykonane przez Ojca Świętego i kardynałów.
— Wiele łask Bożych otrzymują wierni, ale nie wszyscy dziękują Panu Jezusowi i Matce Bożej. Ukazałam się jednej dziewczynce, gdy przybyła wraz z pielgrzymką i prowadziłam ich przez park do miejsca objawień. 11 sierpnia 1985 r. o godz. 12 byłam cały czas obecna tu podczas Mszy Świętej w niedzielę. 18-letniej dziewczynie udzieliłam łaski natychmiastowego uzdrowienia. Rodzice tej dziewczynki muszą się gorąco modlić. Uczyniłam to, aby się wiele ludzi nawróciło do mego Syna.
— Im więcej będzie modlitwy, tym więcej będzie uzdrowień. Ale trzeba prosić mego Syna i Mnie. Trzeba być przygotowanym, być po Spowiedzi I Komunii Świętej i nie opuszczać Mszy Świętej w niedziele i święta. Moje dzieci, im więcej będziecie się zwracać do mego Syna i do Mnie, tym bardziej nigdy was nie opuścimy. Proście mego Syna i Mnie, łaski otrzymacie przez modlitwy. Przyszłam w moje święto, aby udzielić ci błogosławieństwa w dniu twoich urodzin, aby ci dać jeszcze większą moc uzdrawiania wiernych przez błogosławieństwo w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej. Dziś wielkie łaski otrzymali wierni, którzy byli przygotowani.
— Jest 35 600 uzdrowień na duszy i ciele. Wiele ludzi przychodzi na to miejsce i prześladuje ciebie. Ale gdy zechcą się nawrócić, to dla nich będzie za krótki okres. Módlcie się za nich, żeby oni więcej nie obrażali Pana Jezusa i Matki Bożej. Kto ciebie prześladuje, to tak jakby Mnie prześladował i mego Syna, gdyż ty wykonujesz polecenia Boga. Te polecenia muszą być wykonane, gdyż Ja i mój Syn ciebie wybraliśmy, aby nawróciły się wszystkie narody.
— Matka Boża i Pan Jezus polecają, aby wyjechać za granicę: do Anglii, Francji oraz Niemiec. A dalsze polecenia, gdzie masz jechać, otrzymasz później. W tych krajach wiele ludzi się nawróci przez uzdrowienia”.
Pytałem Matkę Bożą w sprawie obrazu. Odpowiedziała, żeby namalować obraz Królowej z Dzieciątkiem. Potwierdziła też, że Anna z Larke Bay ma prawdziwe posłania z Nieba. Poleciła, żeby w modlitwie jednoczyć się ze wszystkimi, którzy mają objawienia. Mamy się bardzo modlić za Zakon Pocieszycieli z Getsemani, który obejmie to miejsce.
Pytałem Matkę Bożą w sprawie kolegium, bo dostałem wezwanie do zapłacenia 75 000zł2. Odpowiedziała, że trzeba zapłacić, bo mogą zrobić różnie. Szatan kręci się koło tych spraw. Kto Krzyż dźwiga, ten zwycięży.
— „Następne objawienie i polecenia w październiku”.2Około trzech i pół przeciętnych miesięcznych pensji robotniczych w tamtym czasie. Dla rencisty musiała być to jeszcze bardziej dotkliwa kwota.
Objawienie nr 26 — 7 X 1985. — Oława
O godz. 9 przyszedłem na działkę. Dużo pielgrzymów modliło się wspólnie przez cały czas. W południe była Msza Święta odprawiana przez pięciu księży. Około godz. 16 był wspólny Różaniec. Przy trzeciej tajemnicy chwalebnej przyszła Matka Boża. Pokropiłem Ją wodą święconą, uśmiechnęła się. Powiedziała, że przyszła w Święto Matki Bożej Różańcowej, aby wzmocnić bardziej wiarę w moc modlitwy różańcowej i że była już o godz. 11 między wiernymi, błogosławiła wraz z Panem Jezusem wszystkich wiernych, celebrujących kapłanów a także wota.
W czasie podniesienia widziałem Pana Jezusa i Matkę Bożą przed ołtarzem jak błogosławili pielgrzymów. Pan Jezus i Najświętsza Dziewica byli w koronach. Matka Boża trzymała w dłoniach Różaniec, a Pan Jezus berło królewskie. Był to bardzo piękny i majestatyczny widok. Najświętsza Dziewica powiedziała:
— „Nadal będę na to miejsce przysyłała bardzo wielu kapłanów, którzy za odprawione tu Msze Święte otrzymają wielkie łaski od mego Syna i ode Mnie. Kapłan z diecezji wrocławskiej, który był ciężko chory i otrzymał łaskę uzdrowienia od Pani Oławskiej i Pana Jezusa na pewno nie zawiedzie Matki Bożej i przybędzie na to wybrane przez Boga miejsce, aby ofiarować dziękczynną Mszę Świętą. Przez uzdrowienie tego kapłana bardzo wielu księży potwierdzi ten cud uzdrowienia i będą przybywać na to uświęcone miejsce”.
Powiedziałem Matce Bożej, że kardynał Gulbinowicz utrudnia kapłanom odprawianie Mszy Świętej na tym miejscu.
— „Pasterze, którzy odciągają sługi mego Syna i wiernych od miejsc moich objawień, odpowiedzą za to na Sądzie Bożym. Gdy mój Boski Syn nauczał na ziemi, to też uczniowie jego opuścili Go na Drodze Krzyżowej, gdzie tak bardzo cierpiał.
Teraz też wielu biskupów i kapłanów opuszcza mego Syna i Mnie przez to, że nie wierzą w objawienia. Czas przed nadchodzącą karą Bożą jest już bardzo krótki. A schodzę na ziemię po to, żeby ocalić cały świat.
— Wielu biskupów i kapłanów odwróci się od mego Syna i ode Mnie, gdy nie będą wykonywać poleceń Pana Jezusa i Matki Bożej. Przez to objawienie w Oławie już wiele ludzi nawróciło się do Boga. Ci, którzy wiele lat nie chodzili do Spowiedzi i Komunii Świętej, przez to objawienie nawrócili się i żyją w stanie łaski uświęcającej. Nadal będzie przybywać coraz więcej pielgrzymów z całej Polski i z całego świata na to miejsce objawień. A ty masz polecenie przekazywać im, żeby byli po Spowiedzi i Komunii Świętej.
— Pan Jezus i Matka Boża udzielili łaski natychmiastowego uzdrowienia dla Heleny Żarycznej lat 48 z Gliwic z Domu Opieki, która przez 10 lat chodziła o kulach. Za otrzymane łaski uzdrowienia trzeba gorąco dziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej. Jerycho, czyli nieustanna modlitwa różańcowa jest tak bardzo potrzebna dla Ojca Świętego i całego Kościoła. Wkrótce odbędzie się synod, który trzeba wesprzeć wielką modlitwą, ażeby Ojciec Święty wzmocniony naszą modlitwą mógł wykonać wszystkie polecenia mego Syna i moje dla dobra całego Kościoła.
— Teraz Ojciec Święty wezwie kardynała Gulbinowicza do Rzymu, gdyż papież otrzymał dowody — zaświadczenia lekarskie stwierdzające prawdziwość cudownych uzdrowień dokonanych przez Pana Jezusa i Matkę Bożą w Oławie. I już niedługo otrzymasz zezwolenie na budowę kaplicy w Oławie od władz kościelnych i państwowych”.
Matko Boża, czy dobrze wykonuję Twoje polecenia?
— „Dobrze. I dobrze, że przypominasz wiernym, że ty nie jesteś uzdrowicielem, tylko przez twoje ręce uzdrawia Pan Jezus i Ja. Teraz słuchaj głosu mego Syna:
— Zakon Pocieszycieli z Getsemani jest zakonem wielbiącym moją mękę w Ogrójcu i ten mój zakon ma objąć opiekę nad kaplicą Bożego Pokoju w Oławie jako duszpasterze, gdyż tu ma powstać największe na świecie sanktuarium Bożego Pokoju. Z tego sanktuarium Ja i moja Matka Najświętsza Niepokalana Maryja zsyłać będziemy wielkie łaski Bożego Pokoju na cały świat.
— Przekazuj moje i mojej Matki polecenia wszystkim biskupom i kapłanom, gdyż te polecenia są bardzo ważne i potrzebne dla całej ludzkości. Pamiętaj i przekazuj biskupom, kapłanom i wiernym, że moja Matka już dziesięć razy płakała na tym świętym miejscu. I jeśli jeszcze teraz nasze polecenia nie będą wykonywane, to spadnie na cały świat kara. A całą odpowiedzialność za to poniosą ci biskupi i kapłani, którzy nie przyjmują ratunku, jaki daje moja Matka w swoich Orędziach.
— 3 maja 1985 roku był dany znak dla całego Kościoła: cud słońca jak w Fatimie w 1917 roku i wiele innych znaków było danych z Nieba: Krzyż na niebie oraz postać Matki Bożej z Dzieciątkiem i widoczny Różaniec obok Krzyża na niebie. Mój synu, żebyś nadal wykonywał polecenia mojej Matki i moje, tak jak dotychczas czynisz. Dźwigaj ten Krzyż, który Ja ci dałem. Bo Ja na ziemi też dźwigałem Krzyż. Idź z Krzyżem naprzód, a wszystko przezwyciężysz — z tobą jest moja Matka i Ja. Przez ten Krzyż, który ci dałem, wiele narodów nawróci się do Boga Ojca.
— Mówi Matka Boża: jest 39 800 uzdrowień na duszy i ciele. W kościele Św. Barbary w Skoszewach znajduje się w ołtarzu obraz Najświętszej Dziewicy z Dzieciątkiem. Jest on dwukrotnie ukoronowany i wiele łask z tego obrazu spływało i spływa na wiernych. Na tym miejscu miało być sanktuarium Maryjne. Nadal żądam, żeby na tym miejscu powstało moje sanktuarium, gdzie będę odbierać wielką cześć. Jest tam też figura Matki Bożej, przez którą daję różne cudowne znaki. Sprawcie, ażeby te wszystkie moje polecenia były jak najszybciej wykonane.
— Mają być tworzone domy modlitwy im. św. Szarbela. Masz powziąć starania w sprawie wyjazdów do Anglii, Francji i Niemiec, gdyż tam poprzez otrzymane łaski uzdrowienia nawróci się wiele narodów do Pana Boga. Stygmatyczka Katarzyna Szymon (zdj. 113-118) otrzymała wiele łask i specjalne błogosławieństwo od Pana Jezusa i Matki Bożej w czasie objawienia w Oławie na działkach.
— Następne objawienie i polecenia będą w listopadzie”.
Objawienie nr 27 — 1 XI 1985. — Oława
O godz. 10.30 przyszedłem na działkę. Był wspólny Różaniec i błogosławieństwo dotykiem. W południe klęczałem w altance mówiąc Różaniec z ludźmi. Przy piątej tajemnicy. chwalebnej przyszła Matka Boża jak zwykle. Potwierdziła uzdrawianie dotykiem i że dobrze wykonuję polecenia. Mówiła:
— „Te polecenia są tak ważne dla całego świata. Przekaż wszystkim biskupom i kapłanom, żeby jak najszybciej była wybudowana kaplica Bożego Pokoju. Przekaż moje orędzie ks. Prymasowi Polski i kardynałowi Gulbinowiczowi, gdyż czas jest krótki. Schodzę na ziemię już 27. raz, a moje polecenia nie zostały wykonane. Z moich objawień drwią sobie niektórzy. Przecież to są polecenia mojego Syna i moje.
— Trzeba, by wszystkie narody zjednoczyły się w jednej wierze w Kościele katolickim. Te hasła, które głoszą pokój, nie wypływają z pobudek religijnych. Potrzebna jest modlitwa, aby ludzkość nawróciła się do Boga. Wszystkie narody winny zaufać i zwracać się do Bożego Miłosierdzia. Na całym świecie powinien być odmawiany Różaniec.
— Moje dzieci, czyńcie pokutę. Nawracajcie się, bo czas jest krótki. Żyjecie już w dniach, w których dawane są znaki na niebie i ziemi. Przez te znaki narody mają się nawrócić. Bóg da znak na niebie w postaci Krzyża. A jeśli się ludzkość nie nawróci, to nastąpi nawałnica z piorunami i błyskawicami, ziemia będzie pękać. Już były trzęsienia ziemi w niektórych krajach, gdyż ludzie za dużo grzeszą.
— Dzieci moje, te narody, które zwracają się do mojego Syna i do Mnie, będą ocalone. A te, które oddały się szatanowi, zginą. Moje dzieci, zanim pójdziecie spać, odmówcie wspólnie Różaniec. Jestem Królową Wszechświata. Naród polski szczególnie zaufał Matce Bożej i Panu Jezusowi. Jeżeli cały naród polski będzie gorąco prosił Boga o miłosierdzie, to będzie ocalony. Wszystkie narody świata będą brały przykład z Polski, jak należy wielbić Boga. Będą otrzymywać liczne łaski uzdrowienia duszy i ciała, gdy będą przybywać do kaplicy Bożego Pokoju”.
Powiedziałem Matce Bożej, że na to miejsce przychodzą ludzie, którzy mówią, że mają łaskę uzdrawiania. Matka Boża odpowiedziała:
— „Bądź ostrożny, gdyż może to być dzieło szatana. Łaskę uzdrawiania mają w Polsce: ks. X., brat Biernacki, siostra Katarzyna Szymon. Prawdziwe objawienia są w Szczecinie i Oławie. W Polsce jest dużo osób, które mają od Pana Boga łaskę widzenia Matki Bożej i Pana Jezusa oraz inne znaki Boże.
— Krystyna przeszła wiele cierpień, będąc opętaną przez szatana. Ale dzięki egzorcyzmowaniu przez kapłanów została uwolniona od złego ducha-szatana. Przekaż temu mojemu dziecku, że dzisiaj otrzyma wielki dar z Nieba od mego Syna i ode Mnie. Przez nią przemawiać będzie Niebo.
— Dobrze, że wykonałeś mojego Syna i moje polecenie i byłeś z łaską uzdrawiania w Zamościu w kościele ojców Redemptorystów”.
W czasie przeistoczenia przy zewnętrznym ołtarzu: „Jezu, ufam Tobie”, gdzie 20 X 1985 roku udzielałem błogosławieństwa ludziom, ujrzałem stojących przed ołtarzem: Pana Jezusa i Matkę Bożą. Pan Jezus błogosławił wszystkich wiernych.
Wówczas powiedziałem żonie: Uklęknij, gdyż właśnie Pan Jezus w koronie i purpurowej szacie błogosławi wszystkich.
26 i 27 października byłem z łaską uzdrawiania w Starachowicach. Matka Boża powiedziała, że kapłan, który buduje świątynię pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia, otrzyma wiele Łask Bożych. Matka Boża powiedziała:
— „Masz jeździć do parafii na zaproszenie kapłanów, gdyż wiele ludzi otrzyma uzdrowienia i nawrócenia do Pana Boga. Masz jak najszybciej czynić starania o wyjazd za granicę z łaską uzdrawiania, bo wtedy wiele ludzi nawróci się do Pana Boga. Poleciła modlić się jak najczęściej do Św. Szarbela j św. Maksymiliana Kolbego. Ci święci są wielkim darem dla całej ludzkości.
— Dzisiaj o godz. 12 byłam Przy Ojcu Świętym, gdy odmawiał Anioł Pański z pielgrzymami. A teraz o 12.20 przyszłam na miejsce objawień w Oławie, żeby przekazać mego Syna i moje orędzie. Stąd idę przekazać posłanie Małemu Kamykowi w Australii. Udzieliłam mojego błogosławieństwa dla całej twojej rodziny, dla kapłanów i kleryków oraz obecnych tu pielgrzymów. Jest 41 100 uzdrowień na duszy i ciele. Trzeba być przygotowanym, być po Spowiedzi i Komunii Św.”.
Pytałem, czy objawienia w Dworze Mazowieckim są prawdziwe.
— „Tam jest objawienie prawdziwe. W tych czasach jest wiele znaków danych z Nieba, żeby ludzie nawrócili się do Boga. Ponownie oznajmiam, że tu będzie pracował Zakon Pocieszycieli z Getsemani. Ty jesteś wybrany przez mego Syna i Mnie od dzieciństwa, abyś wykonywał mojego Syna i moje polecenia. Nadal jesteś prześladowany przez ludzi, którym brak wiary i modlitwy, za nich trzeba się dużo modlić.
— Wstąp ponownie do Urzędu Miasta o zezwolenie na budowę kaplicy Bożego Pokoju. Ta kaplica przyniesie całemu światu Boży Pokój. Nadal przychodzą ludzie i niektórzy się nie modlą. Taki człowiek nie może otrzymać łaski uzdrowienia duszy i ciała. Na tym miejscu, gdzie Matka Boża się objawia, potrzeba dużo modlitwy.
— Następne objawienie i polecenia będą w grudniu”.
Objawienie nr 28 — 8 XII 1985. — Oława
O godz. 7.30 przyszedłem na działkę. Tłumy pielgrzymów odmawiał bolesną część Różańca. Z polecenia Matki Bożej przy piątej tajemnicy bolesnej miałem leżeć krzyżem za grzeszników i prześladowców. Potem udzielałem błogosławieństwa dotykiem. O godz. 10 była Msza Św., a potem druga koncelebrowana.
Przed południem wszedłem do altanki i odmawiałem bolesną część Różańca. Przy trzeciej tajemnicy weszła Matka Boża ubrana w niebieską szatę z Dzieciątkiem Jezus na lewej ręce, z prawej zwisał długi jasny Różaniec. Matka Boża pobłogosławiła mnie, położyła ręce na moich ramionach i powiedziała: „Ja ciebie uzdrowiłam, ty masz chorych uzdrawiać, masz tę moc od Syna mojego i ode Mnie — dotykiem”.
Matka Boża płakała i powiedziała:
— „Dobrze pełnisz Wolę Bożą, dlatego masz wielu prześladowców. Trzymaj się tej wiary, którą masz, a wszystko przezwyciężysz. Byłam obecna między wiernymi. Wielu z nich nie modliło się, przybyli dla ciekawości. Wielu z nich nie uda się nagrać orędzia z ekstazy, gdyż oni przyszli nieprzygotowani, brak u nich modlitwy.
— Mój synu, przekaż: Wielu kardynałów i biskupów występuje przeciwko moim orędziom dla całego świata tu w Oławie. Za prześladowanie objawień jeden z biskupów — gdy nadal będzie mnie prześladował i mego Syna — zostanie zabrany do wieczności na Sąd Boży3 (por. orędzie nr 31 — przyp. red.).
— Słudzy mego Syna kapłani, wy, którzy prześladujecie moje objawienie, widzicie że Ja już od wieków chodzę po ziemi w różnych miejscach świata. W Fatimie chciałam uratować Świat przed II wojną światową, nie posłuchano mnie. Teraz na tym miejscu wybranym przez Boże Miłosierdzie w Polsce ostrzegam was: jeżeli nie przyjmiecie ratunku, jaki daję wam z Nieba dla całej ludzkości, zginiecie w straszliwej III wojnie światowej — atomowej.
— Dziecko moje, przekaż, że Ja mogłam wybrać każdy inny kraj. Ale wiem, że polski naród nie zawiedzie mnie. Z tego miejsca, gdzie się objawiam w Oławie ma spływać Boży Pokój na cały świat. Dzięki waszym modlitwom dniami i nocami zanoszonym do Boga, Ojciec Święty zostanie bardzo wzmocniony i ochroniony przed działaniem szatana i jego sług. Gdyż wielu usiłuje zrobić zamach na jego życie. Bardzo jest potrzebna modlitwa różańcowa i Koronka do Miłosierdzia Bożego.
— Módlcie się za tych kapłanów, którzy prześladują Mnie i mego Syna, gdyż przez tych kapłanów, którzy prześladują moje objawienia wylałam bardzo wiele łez… Za te prześladowania moich objawień odpowiecie na Sądzie Bożym. Przekazuj wiernym, że nie ty jesteś uzdrowicielem, lecz tylko moim narzędziem, przez które Ja z moim Synem zsyłam łaski Boże. Wkrótce przyjedzie papież na miejsce objawień do Oławy.
— Zwycięska Pani Oławska mówi: Na obecnym synodzie w Rzymie było wielu przeciwników Ojca Świętego w jego rządzeniu Kościołem. Lecz on napełniony mocą Ducha Świętego przekonał kardynałów i biskupów, że Kościół Chrystusowy musi podążać ściśle według zasad Ewangelii.
— Pani Oławska oznajmia: Polska stygmatyczka Katarzyna Szymon (zdj. 113-118) bardzo wiele wycierpiała prześladowań. Ale jest również wiele modlitw do Mnie i mego Syna w intencjach Katarzynki. Synu, u ciebie w mieszkaniu był już dwa razy papież Jan Paweł II na zasadzie bilokacji. I dobrze, że wykonałeś polecenie Ojca Świętego i przekazałeś, żeby w jego intencjach (Kościoła, synodu) były tu na działkach Jerycha, czyli nieustannie trwająca przez wiele dni i nocy modlitwa różańcowa.
— Przekazujcie nadal orędzia moje do wszystkich biskupów i kapłanów. Uzdrowień jest 43 700 na duszy i ciele. Największe jest uzdrowienie duszy. Dziś w południe jest 28 000 pielgrzymów z całej Polski i z zagranicy i jeszcze bardzo wiele tysięcy tu dziś przyjdzie. Jam jest Niepokalane Poczęcie. Przyszłam dziś tu z Nieba jako Matka Boża — uśmiechnęła się. Dzisiaj przeszłam pomiędzy wiernymi, ażeby to miejsce objawień było przez wiernych jeszcze bardziej wzmocnione modlitwą.
— Dziś przez tę dziewczynkę, którą wybrałam spośród narodu polskiego, przemówię: Ja, mój Syn i Święci dając orędzie w czasie ekstazy dla narodu polskiego:
— Na przyjaciół mego Syna i moich wybieram tylko tych, którzy od dzieciństwa podążają Drogą Krzyżową, tak jak ta wybrana dziewczynka. Dziś Ja, Niepokalana potwierdzam, że jej przekazy pochodzą z Nieba od mego Syna i ode Mnie i moich Świętych. Za wszystkich jasnowidzów, a szczególnie za tę dziewczynkę, proszę was wszystkich o dużo modlitw.
— Następne objawienie i polecenia będą w styczniu”.
3Przyp. red.: Chodzi tu o ks. bpa Plutę ordynariusza diecezji gorzowskiej, który w niespełna dwa miesiące później 22 I 1986 r., poniósł tragiczną śmierć w wypadku samochodowym. Znany był szczególnie z wrogiej postawy wobec objawień Matki Bożej w Oławie. Także Katarzyna Szymon wielka mistyczka i stygmatyczka miała powiedziane kilka tygodni wcześniej w czasie ekstazy, że ks. biskup jeżeli nie odwoła oszczerstw rzuconych na Oławę będzie zabrany na sąd. Wypełnienie się tego proroctwa jest potwierdzeniem prawdziwości tych objawień.
Rok 1986.
Objawienie nr 29 — 6 I 1986. — Oława
O godz. 8 przyszedłem na działkę. Był odmawiany Różaniec Św. O godz. 11 koncelebra dwóch księży. Około trzeciej po południu przy czwartej tajemnicy bolesnej przyszła Matka Boża ubrana jak zwykle, tylko w koronie. Pokropiłem Ją wodą święconą. Uśmiechnęła się. Potwierdziła uzdrawianie przez dotyk i że dobrze wykonuję polecenia. Płakała. Powiedziała:
— „Dobrze, że nie byłeś 1 stycznia w altance, bo szatan chciał ci przeszkodzić. U wielu, którzy w ten czas przybyli, było brak wiary i dlatego zwątpili, gdyż wiele plew musi odpaść od pszenicy. Mój synu, ta próba była nie tylko ode Mnie, ale i od mego Syna. Wiele ludzi przybyło nie z modlitwą, tylko z kasetami i wcale się nie modlili. Dlatego zwątpili, że to nie jest prawdziwe, gdyż u nich była słaba wiara. Dużo z tych, co przyszli nie było u Spowiedzi i Komunii Świętej, nawet na Boże Narodzenie. Wielu z nich to małżeństwa rozwiedzione.
— Przez te objawienia w Oławie już wielu się nawróciło do Boga, zwłaszcza alkoholików i narkomanów. Dużo osób wyrzekło się picia alkoholu, palenia papierosów. Wiele matek przychodzi na to miejsce prosząc o błogosławieństwo dla rozwiedzionych dzieci. Modlitwy tych matek, które tu się modlą za swoje dzieci, będą wysłuchane.
Wiele już razy schodzę na ziemię i proszę o modlitwę różańcową. Polecam wszystkim narodom odmawiać Różaniec Święty, bo wtedy można uprosić Boży Pokój na całym świecie”.
Powiedziałem Matce Bożej, że wielu wiernych mówi: Niektórzy kapłani nie pozwalają na odmawianie Różańca w kościele. Matka Boża powiedziała:
— „Kościół jest domem modlitwy i nie można zabraniać wiernym w nim jej odmawiać. Różaniec Święty powinien być odmawiany w każdym kościele i w każdym domu. Jest to modlitwa, która sięga początków Kościoła i gdy jest odmawiana, to wtenczas szatan nie będzie miał dostępu, gdyż to jest największa broń przeciwko niemu. Kapłani, którzy odrzucają modlitwę różańcową, są słabej wiary. Kardynałowie, biskupi i kapłani powinni brać przykład od Ojca Świętego, gdyż on nieustannie odmawia Różaniec. Każdy kapłan powinien nawoływać do jego odmawiania. Nadal należy wspierać Ojca Świętego i cały Kościół modlitwą różańcową i aby nadal trwały Jerycha” (modlitwa nieustanna dzień i noc przez siedem dni — przyp. red.).
W sprawie wspólnot neokatechumenalnych Matka Boża odpowiedziała:
— „Nie może być dobrze, kiedy Pana Jezusa przyjmuje się na stojąco lub na siedząco, ponieważ nie ma tam modlitwy różańcowej. A szatan to wszystko wykorzystuje. Jeden z polskich biskupów ma zostać wkrótce kardynałem. Jest on bardzo oddany Matce Bożej, jak Ojciec Święty. Ten kardynał zajmie się sprawą kaplicy Bożego Pokoju w Oławie”. Następnie Matka Boża przekazała mi orędzie Ojca Świętego. On był w sposób duchowy między nami podczas objawienia. Widziałem jak klęczał przed ołtarzem Matki Bożej w altance i prosił o modlitwę. Następnie Matka Boża powiedziała: „Słuchaj głosu mego syna. I Pan Jezus przemówił:
— Przekaż całemu światu, żeby jak najszybciej mojej Matki i moje polecenia były wykonywane, gdyż jest niepokój na całym świecie. Moje dzieci, nawracajcie się teraz, ponieważ czas jest krótki. Wypełniajcie mojej Matki i moją wolę. Wielu masz przeciwników i nadal jesteś prześladowany. Ale nadal przekazuj mojej Matki i moje polecenia. Wielu nie chce słuchać orędzi mojej Matki i moich. Moja Matka już 29 razy zeszła na ziemię, aby się ludzkość nawróciła do Boga.
— Moje dzieci, szatan będzie was atakował, ale jego czas jest krótki i on chce jak najwięcej dusz zdobyć dla siebie, ale to mu się nie uda. Moje dzieci, módlcie się, czyńcie pokutę i zachowujcie posty. Ostrzegam cały świat, gdy się ludzie nie nawrócą i nie będą się modlić, może być II wojna światowa. Odmawiajcie Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przyjmujcie Ciało moje i Krew na klęcząco, a będziecie zbawieni. Czeka na was królestwo w Niebie.
— Odrzuciliście Tabernakula do bocznych ołtarzy w niektórych kościołach. One mają być umieszczone tak jak poprzednio. Wzywam więc wszystkie narody, aby czyniły pokutę. Przez tę pokutę wiele dusz z czyśćca będzie wybawionych. Módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące, gdyż pragną waszej modlitwy. One będą się za wami modlić.
— Moje dzieci, wzywam cały świat o zniesienia ustawy o przerywaniu ciąży, gdyż te nienarodzone dzieci są niewinne. Proszę za nie o modlitwy. Wiele matek i ojców, którzy potracili dzieci, oddali swe dusze szatanowi. Moja Matka upominała, że wisi nad całym światem czara chmura, ale wszystko można uprosić u mojej Matki i u Mnie. Nawracajcie się, moje dzieci i czyńcie pokutę…”
Matka Boża powiedziała, że nadal przez Krystynę będzie przemawiać, ale już nie na tym miejscu. Nie może tu przemawiać, gdyż jeszcze bardziej byłaby prześladowana. Za nią trzeba dużo modlitwy, ponieważ dużo cierpi. Matka Boża pragnie, żeby na tym miejscu były modlitwy, ale nie powinno być nagrań. Matka Boża przekazała:
— „Nie dopuszczajcie żadnych uzdrowicieli na to święte miejsce. Im więcej będzie modlitwy za Katarzynę Szymon (zdj. 113-118), tym dłużej będzie między wami, gdyż jest jeszcze potrzebna na ziemi.
— 1 stycznia 1986 r. było 120 000 ludzi w Oławie, uzdrowień na duszy i ciele jest 45 200. Kapłani tu celebrujący otrzymują szczególne błogosławieństwa od Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Następne objawienie i polecenia będą w lutym”.
Objawienie nr 30 — 8 II 1986. — Oława
O godz. 8 przybyłem na działkę. Dużo wiernych jak zwykle odmawiało Różaniec. Po południu przy czwartej tajemnicy chwalebnej przyszła Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus. Potwierdziła uzdrawianie chorych dotykiem i że dobrze wykonuję polecenia. Potem mówiła:
— „Dobrze, że chodzisz z krzyżem, bo wtenczas szatan nie ma dostępu do ciebie. Wiem, że zostali przymknięci ci, którzy służą Matce Bożej i Panu Jezusowi na działce. Ale szatan z tego nic nie skorzystał. Nadal przybyło wielu pielgrzymów na to miejsce objawień w Oławie, żeby się ukłonić Panu Jezusowi i Matce Bożej, Królowej Bożego Pokoju. Jeszcze bardziej będą przybywać na to miejsce pielgrzymi. Wielu z nich otrzymuje łaski uzdrowienia na duszy i ciele.
— Tak trudno jest sługom mego Syna, kapłanom, uwierzyć w objawienia Matki Bożej w Oławie, mimo wielu dowodów danych na tym miejscu. Jeszcze wiele łask i uzdrowień będzie dane na tym miejscu, ale wierni muszą być przygotowani, być po Spowiedzi i Komunii Świętej. Na tym miejscu powinno być więcej głoszone Słowo Boże. Pismo Święte powinno być czytane, gdyż nie wszyscy je znają. Gdy będzie czytane Pismo Święte, to wierni bardziej się wzmocnią na duchu i w wierze.
— Moje dzieci, czyńcie pokutę. Módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące. Jest wiele dusz wybawionych przez wasze modlitwy. Miasto Piła w Polsce miało być zniszczone, miało być zamienione w bagno. Z tego miasta musi się wiele ludzi nawrócić do Boga, uczęszczać do Spowiedzi i Komunii Świętej. Te znaki, jakie zostały tam dane, błyskawice i grzmoty stanowią ostrzeżenie dla ludzkości ponieważ ziemia nie może już dźwigać tylu grzechów. Niech się ludzie modlą, bo jedynie wtenczas wszystkie kary mogą być odwołane.
— Wiele takich znaków było danych w innych krajach. Stanowią one ostrzeżenia. Ludzie mogą ginąć przez różne kataklizmy, jak trzęsienia ziemi, powodzie czy wybuchy wulkanów. One też mogą pochodzić z prób z bronią atomową. One grożą całemu światu zagładą. Módlcie się dzieci, żeby więcej pieniędzy szło na biedne kraje, gdzie wiele dzieci i dorosłych ginie z głodu. Te pieniądze mają być przeznaczone na wyżywienie tych narodów.
— Módlcie się za te kraje, które nie wierzą w Boga, a ludzie nie chodzą do kościoła. Muszą wiedzieć, że gdzie Bóg jest, tam jest miłość i pojednanie narodów przez Boże Miłosierdzie. Boży Pokój możemy uprosić tylko przez Boże Miłosierdzie. Nadal módlcie się za Kościół Św. w całym świecie, bo potrzebuje wsparcia modlitewnego. Ja i mój Syn też wiele krajów odwiedzamy, a tak trudno są wykonywane te polecenia dawane przez przekazy.
— W Polsce oraz Australii przez Małego Kamyka upominam ciągle cały świat. Przez Małego Kamyka podawałam o polskim narodzie, że ma być ocalony. Dziś przekazuję ponownie Polsce, że mój Syn i Ja wybrałam sobie to miejsce w Oławie, a jednak nadal wiele boleści zadaje się memu Synowi i Mnie. Wielu biskupów odrzuciło moje objawienia w Oławie. One są prawdziwe i nadal wszystkie polecenia będą tu przekazywane.
— Moje dzieci całego świata: Nawracajcie się i czyńcie Boży Pokój na ziemi, bo on jest tak bardzo potrzebny dla świata. Wielu z innych krajów z tego miejsca otrzymało łaski uzdrowienia na duszy i ciele. To już są dowody Matki Bożej i Pana Jezusa. Pan Jezus chce cały świat uratować, ale brak wiary i miłości jednego do drugiego. Aby była miłość między narodami, musi wszystko pochodzić od Boga. Wszystkie narody mają czynić pokutę.
— Moje dzieci, wiele kościołów jest pozamykanych na całym świecie. A wielu wiernych pragnie, aby w tych kościołach były odprawiane Msze Święte, ale jest brak kapłanów. Pamiętajcie, tam gdzie kościoły są czynne, tam jest Pan Jezus w Tabernakulum i Matka Boża. Dzieci moje, kiedy idziecie koło kościoła, wstępujcie pochwalić Pana Jezusa i Mnie. Wtenczas mój Syn błogosławi tym ludziom, którzy odwiedzają świątynię. Wówczas oni są połączeni z Panem Jezusem i ze Mną. Pamiętajcie: chociaż kościół wydaje się niekiedy pusty, gdy wejdziesz i uklękniesz przed ołtarzem, wtenczas rozmawia z tobą Pan Jezus. Nie widzisz Go, ale widzi ciebie i Matka Boża.
— Jeśli ktoś w kościele grzechy, niech przystąpi do Spowiedzi. Bo wielu kapłanów w konfesjonałach czeka, aby grzesznicy nawracali się do Boga. Każda matka i ojciec, którzy mają stracić dziecko, niech najpierw idą do Spowiedzi i Komunii Świętej, wówczas Pan Jezus i Ja taką matkę naprowadzimy na dobrą drogę: Pamiętajcie moje dzieci i matki, że wiele z tych dzieci byłoby kapłanami, siostrami zakonnymi, a wielu innych profesorami. Każda matka, która traci dzieci, bierze ten ciężar na siebie wraz ze swoim mężem. Wiele młodych matek przychodzi do Oławy, ale nie są przygotowane. A pamiętajcie, że każda może otrzymać łaski uzdrowienia, gdy będzie dobrze przygotowana na duszy.
— Moje dzieci, przestrzegajcie czwarte przykazanie: szanujcie swoich rodziców, bo wielu z nich skarży do mego Syna i do Mnie, że nie mają żadnego przytułku. Pamiętaj, że ta matka i ten ojciec wiele się modlili za ciebie, żebyś chodził do Spowiedzi i Komunii Świętej. Nawet nie pamiętasz, kiedy ostatnio u nich byłeś. Moje dzieci, nawracajcie się, bo czas jest już krótki. Nie straszę was Ja ani mój Syn, ale tak dłużej być nie może. Przepraszajcie przez Boże Miłosierdzie Pana Jezusa, wtenczas wiele łask otrzymacie.
— Moje dzieci, przychodzicie na miejsce objawień w Oławie z ciężko chorymi dziećmi, ale wiele z was nie chodzi do kościoła. Pamiętajcie: te dzieci znoszą cierpienia za wasze grzechy. Proszę was, módlcie się za te kaleki i upośledzone dzieci, a przez modlitwę możecie uprosić łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Bo dusza tego dziecka nie jest tak winna, jak ciężar grzechów rodziców, który ich przyciska. Wielu na to miejsce przychodzi z ciekawości i nie modlą się. Na tym miejscu trzeba być skupionym. Proszę was, odmawiajcie Różaniec, Koronkę do Bożego Miłosierdzia, Litanię do Serca Pana Jezusa i Matki Bożej oraz wszelkie modlitwy. Bo wtenczas będzie was chronił Pan Jezus i Matka Boża. Pamiętajcie, że każda modlitwa przybliża do Boga.
— Odmawiajcie wspólnie wieczorem Różaniec w domu. Każdy taki dom będzie chroniony. Wiele dzieci przychodzi na to miejsce i prosi Pana Jezusa i mnie za ojcami alkoholikami. One pragną, by ojciec uczęszczał do kościoła i do Spowiedzi. Alkoholizm to jest ciężka choroba. Ale dzieci mogą tę łaskę nawrócenia uprosić. Został dany znak na drzewie (zdj. 5) przy Krzyżu blisko miejsca objawień, aby ci, którzy nie wierzą — uwierzyli. Przez ten znak dany na drzewie będzie jeszcze bardziej potwierdzone objawienie Matki Bożej. Pielgrzymi wracając z miejsca objawień, widzieli ten znak. I jeszcze więcej może być danych znaków, ale jest potrzeba o wiele więcej modlitwy”.
Matka Boża oznajmiła, że jest 47 600 uzdrowień na duszy i ciele. Na zakończenie objawienia poleciła, aby pielgrzymi zapalili gromnice. One są pobłogosławione przez Pana Jezusa i Matkę Bożą. Na koniec Matka Boża przekazała, aby wszystkich wiernych pobłogosławić figurką Jezusa Miłosiernego.
„Następne objawienie i polecenia będą w marcu”.
Objawienie nr 31 — 25 III 1986. — Oława
Przed południem byłem w altance i modliłem się. Weszła Matka Boża ubrana jak zwykle, z różańcem i w koronie. Stała na kuli ziemskiej, na której znajdował się wąż przyciśnięty prawą stopą Matki Bożej. Pokropiłem Matkę Bożą wodą święconą. Potwierdziła uzdrawianie chorych dotykiem i że dobrze wykonuję polecenia. Oznajmiła:
— „Widziałam jak wierni modlili się i jak szatan odciągał ich od modlitwy z miejsca objawień i spod Krzyża. Byli oni karani przez kolegium. Ale to karanie na ziemi nie jest karą. Ci, którzy odciągali wiernych z miejsca objawień, będą odpowiadali na Sądzie Bożym. Ci, którzy byli prześladowani, otrzymają wiele łask od Pana Jezusa i od Matki Bożej.
— Moje dzieci, 2 lutego była próba, szatan mścił się nad wiernym ludem. Wiem, że byłeś przez dwa dni prześladowany, ale trzymałeś się tych poleceń, które Ja ci przekazałam i mój Syn. Nadal trzymaj się ich, bo to nie tylko prywatne objawienia, ale dane dla całej ludzkości. Przekaż kardynałowi Gulbinowiczowi, że władze odciągają wiernych od Krzyża Pana Jezusa, a przez Krzyż Pana Jezusa ludzkość jest zbawiona. Pamiętaj, że tam gdzie jest Krzyż, tam jest zwycięstwo. Ja wybrałam z moim Synem to miejsce (zdj. 8) blisko Krzyża (zdj. 4, 5, 7) przy drodze, ponieważ z tego Krzyża wiele łask spłynie. Dałam znaki na drzewie obok Krzyża i te znaki będą bardzo długo dla potwierdzenia objawień Matki Bożej w Oławie.
— Przekaż: Tam gdzie jest Krzyż, tam jest zwycięstwo. Przekaż całemu światu, że ty i Mały Kamyk z Australii macie przekazywać polecenia. Mój Syn i Ja wybraliśmy was po to, aby ocalić cały świat. Przekaż wiernym, że ci, którzy ufać będą temu objawieniu w Oławie, wszystko zwyciężą. Jest już krótki czas dla szatana i dlatego tak się mści. Mój Syn też był prześladowany, ale tylko przez Krzyż zwyciężył. Cały świat także musi dźwigać ten Krzyż Pana Jezusa. Ten Krzyż jest bardzo potrzebny w tych czasach, gdyż zagraża całemu światu III wojna światowa. W tej wojnie zginie 2/3 ludzkości. Upominam jeszcze ze swoim Synem cały świat. Nawracajcie się, dzieci, póki macie czas! Wiele narodów zginie z powierzchni ziemi. Przekaż im, że mają jeszcze szansę nawrócić się do Boga Ojca, do mego Syna i do Mnie.
— Przekaż i kardynałom, aby świat upokorzył się. Jeśli nie będzie pokorny, nie będzie zwycięstwa. Polska będzie ocalona, jeśli wszystkie polecenia będą wykonane. Jak najszybciej ma być wybudowana kaplica Bożego Pokoju. Iskra Bożego Pokoju wyjdzie z Polski, gdyż wiem, że polski naród gdy uciekał się do mego Syna ido Mnie, zawsze był uratowany.
— Teraz na ziemi mało mówi się o Piekle, a jest to bardzo potrzebne, gdyż wówczas wiele ludzi i wielu kapłanów upokorzy się. Pamiętajcie, że Ojciec Święty, Polak, który od początku był wybrany na papieża, nigdy nie marnował czasu. Gdy w przerwach miał chwilę czasu wolnego, odprawiał Drogę Krzyżową, a za nim wielu kleryków. W seminarium zachęcał, by ją odprawiali i odmawiali Różaniec Święty, gdyż wówczas będziemy mieli Zwycięstwo naszej wiary. Papież nadal nieustannie odmawia Różaniec Święty i wstawia się do mego Syna i do Mnie o ocalenie wszystkich narodów.
Proszę wszystkich kardynałów i biskupów, aby odmawiali Różaniec Święty, gdyż modlitwa różańcowa ma wielką moc. Gdy będzie odmawiany Różaniec Święty, cały świat będzie opasany różańcem. Pamiętaj, że gdy narody się nie nawrócą, pędzie dany znak Krzyża niebie w złocistym kolorze. Krzyż ten będzie otoczony promieniami ognia, które będą spadać na ziemię na tych, którzy go odrzucili. Wiele Narodów walczy z Krzyżem, one będą zniszczone. Ziemia zamieniona będzie w popiół.
— Mój synu, masz polecenie od mego Syna i ode Mnie, aby to wszystko przekazywać, by później nie mówiono, że nic nie mówiłeś. Każdy człowiek stanie na Sądzie Bożym i będzie odpowiadał za siebie. Przekaż, by niektórzy słudzy mego syna upokorzyli się, bo czas jest już krótki. Przekaż biskupom i wiernym, że za biskupa Plutę potrzebna jest modlitwa, dużo modlitwy. Musiał on być zabrany, aby inni upokorzyli się (patrz orędzie nr 28 — przyp. red.). Ostrzegałam w dniu 8 grudnia 1985 roku, że jeden z biskupów zostanie zabrany, gdy nadal będzie prześladował moje i mego Syna objawienia w Oławie. Wszystkie polecenia dawane w Oławie mają być wykonane przez duchowieństwo.
— Przekaż, że wiele ludzi przebywa już w Czyśćcu latami; aby ich wybawić, musicie się za nimi wstawić, zarówno za zmarły lud, jak i za duchowieństwo. Wielu kapłanów nie spełnia woli mego Syna. Mój Syn też był wydany za 30 srebrników, ale tak musiało być, by wypełniła się Wola Boga. Na ziemi jest wiele objawień, które nawołują ludzkość do nawrócenia. Masz nadal jeździć, by świat wiedział, że ma nawrócić się do Boga. W Polsce również Władysław Biernacki ma polecenie mego Syna i moje, aby wzywać ludzkość do nawrócenia.
— Módlcie się też za stygmatyczkę Katarzynę Szymon (zdj 113-118), gdyż jest ona już w podeszłym wieku, a jest jeszcze potrzebna wiernym, aby wielu ludzi nawróciło się do Boga. Za tych, którzy mają przekazy z Nieba trzeba się dużo modlić gdyż szatan stara się przeszkodzić. Wiem, że złożyłeś prośbę, aby otrzymać paszport, ale ci odmówili. Przyjdzie jednak taki czas, że dadzą ci zezwolenie na wyjazd. Teraz jesteś potrzebny w Polsce, aby bardziej potwierdziły się objawienia. Bo wielu jest takich ludzi, którzy sprzeciwiają się objawieniom, ponieważ brak w nich wiary do nawrócenia do Boga. Przyjdzie taki czas, że zechcą się nawrócić, ale będzie za późno. Ty wciąż przekazuj orędzie mego Syna i moje.
— Dzisiaj w Wielkim Tygodniu jest Święto Zwiastowania, dlatego pokazałam ci całą Drogę Krzyżową mego Syna. Widziałeś, jak on cierpiał za ludzkie grzechy. Pokazałam ci Drogę Krzyżową, aby bardziej cię wzmocnić. Przez nią nabierzesz wiele sił, abyś mógł przekazywać wszystkie polecenia. Przy trzecim upadku trzeba się głęboko zastanowić nad tym, jak Pan Jezus upada i powstaje. Każdy człowiek upada, ale powinien podnosić się i iść z Krzyżem, tak jak Pan Jezus.
— Później zostałeś przeniesiony do Piekła, abyś mógł je zobaczyć. Widziałeś, jakie tam straszne wrzaski i płacz dusz potępionych. Pokazałam ci Piekło, by wszyscy wiedzieli, że Piekło jest i że stamtąd nie można się wydostać. Wielu mówi, że Piekła nie ma, że ono jest na ziemi. Na ziemi jednak człowiek po to jest stworzony, by służył Bogu Ojcu, mojemu Synowi i Mnie. Ziemia jest piękna, a ludzie nie zdają sobie sprawy, że każdy człowiek musi odejść do wieczności i krótko jest na ziemi, na której powinien zasłużyć na Niebo.
— Przystępujcie w Wielki Tydzień do Komunii Świętej, nie opuszczajcie Mszy Świętej, gdyż w Wielki Tydzień Pan Jezus zsyła wiele łask, aby była uzdrowiona dusza i ciało przez mękę mego Syna. Czyńcie pokutę i bądźcie pokorni. Nie osądzajcie jeden drugiego, bo to jest największy grzech, gdy jeden drugiego na ziemi osądza. Człowiek na ziemi nie ma prawa nikogo sądzić, tu trzeba dużo pokory. Przekaż wiernym, aby modlili się do ojca Kolbego, do św. Szarbela oraz za Prymasa Tysiąclecia, aby jak najszybciej wyniesiony był na ołtarze. Wiele on cierpiał na ziemi, ale zawsze wiernie prowadził lud do Boga.
— Biskup jest wybrany przez Boga, aby każda dusza była zbawiona. Niebo jest dla każdego człowieka. Ale pamiętajcie, że droga do Nieba jest wąska i ciernista. Taka być musi. Przez tę drogę każdy powinien przejść. Pamiętajcie, że do Piekła droga jest szeroka i dlatego wiele dusz idzie na potępienie. Proszę cały świat, aby się nawrócił do Boga, wówczas wiele narodów może być ocalonych.
— Przekazuj moje orędzie całemu światu. Pamiętaj, że mój Syn i Ja wybieramy takich jak ty. Choć nie masz szkoły, ale masz w sercu Boga i Mnie. Będą różne trudności, ale wszystko zwyciężysz, bo mój Syn i Ja jesteśmy z tobą. Wiem, że wielu drwi z ciebie, bo ci, którzy są wybrani, przeważnie są prześladowani. Tak musi być, bo wtedy ludzie nawracają się do Boga.
— Przekaż moim sługom kapłanom, aby Ciało mego Syna podawane było na klęcząco. Żaden człowiek nie jest godzien przyjmować Ciała i Krwi Pana Jezusa na stojąco. Ci kapłani, którzy nie dają rozgrzeszenia za przyjazd do miejsca objawień, będą odpowiadać przed Sądem Bożym. Sami kapłani powodują odciąganie wiernych od Spowiedzi. Ludzkość musi się upokorzyć i godnie przyjmować Pana Jezusa.
— Dzisiaj byłeś wzywany do władz, ale dobrze, że nie poszedłeś, bo trzymaliby cię do wieczora, aby oderwać cię od objawień Matki Bożej. Kiedy idziesz, zrób znak Krzyża Świętego przed tymi, którzy ci przeszkadzają. Wówczas odejdzie od nich szatan, gdyż on boi się znaku Krzyża Świętego. Każdy ma prawo pokłonić się Panu Jezusowi przy Krzyżu i na miejscu objawień Matki Bożej”.
Biskupi mówią, że na miejscu objawień odprawiają Msze Święte kapłani innych wyznań. Matka Boża odpowiedziała:
— „Nigdy nie dopuściłabym, aby na tym miejscu były inne Msze niż rzymskokatolickie. Kapłani, którzy odprawiali już tu Msze Święte, zostaną wpisani do Księgi Wieczystej i za nich trzeba się modlić. Oni cały czas są sercem na miejscu objawień w Oławie. Wielu kapłanów z tego powodu znosi cierpienie, ale jest to wyłącznie wina wydania komunikatu przez niektórych biskupów. Szatan wykorzystał ten moment. Już niedługo wielu kapłanów będzie prześladowanych. Rozpoczęły się już ataki na Kościół Święty. Ale gdy nie będą wykonane polecenia Matki Bożej, szatan jeszcze bardziej będzie atakował duchowieństwo. Szatan wykorzystuje ten czas po wydaniu komunikatu, aby jak najwięcej ludzi odciągnąć od Boga. Komunikat ten nie był zatwierdzony przez wszystkich biskupów, ale tylko przez tych, którzy prześladują objawienia Matki Bożej w Oławie.
— Przekaż, aby ten komunikat został odwołany. A gdy nie będzie odwołany, Matka Boża i Pan Jezus podadzą do wiadomości, którzy biskupi podjęli tę decyzję. Niech duchowieństwo pamięta, że to miejsce jest poświęcone przez kapłanów, którzy du o są oddani Mnie i memu Synowi w Oławie. Wielu kapłanów mówi, że jesteś nienormalny. Ale przyjmuj to wszystko. Bo siostra Faustyna też była prześladowana, jak pasterz Mikołaj w Licheniu. Ale oni wszystko przezwyciężyli. Tak samo i ty trzymaj się tej wiary, którą masz, bo wkrótce spełnią się orędzia Matki Bożej Bożego Pokoju w Oławie.
— Pamiętaj i przekaż raz jeszcze, że jest to miejsce wybrane dla Bożego Pokoju. Wielu kapłanów dostaje natchnienia od Ducha Świętego i przybywa na to miejsce i drugim razem przekazuje, że są to prawdziwe objawienia. Proszę wszystkich wiernych, by było więcej modlitwy za duchowieństwo, a Szczególnie za Ojca Świętego. Zastępuje on na ziemi Chrystusa i Wszystko zwycięży. Na niego też były kierowane ataki, ale jest on oddany Matce Bożej i Panu Jezusowi.
— Niech każdy kapłan idzie taką drogą jak Ojciec Święty, gdyż każdy kapłan będzie odpowiadał za swoje owce w parafii, a także za odciąganie od miejsca objawień w Oławie.
— Jest 48 800 uzdrowień na duszy i ciele.
— Następne objawienie i polecenia będą w kwietniu”.
Objawienie nr 32 — 6 IV 1986. — Oława
O godz. 11 przyszedłem na działkę, odmówiłem z żoną Różaniec. Potem zostałem sam. Po modlitwie do św. Michała weszła Matka Boża, ubrana jak zwykle, z Różańcem. Potwierdziła moc uzdrawiania chorych. Powiedziałem Jej, że orędzie z 25 III 1986r. rozesłałem do biskupów, kapłanów i wiernych, oraz za granicę. Matka Boża odpowiedziała: „Dobrze, że posłałeś te orędzia, bo one są dla całej ludzkości”. Powiedziałem Matce Bożej: „Wiernych nie dopuszcza się na miejsce objawień. Ale wierni modlą się. W wielu domach trwają modlitwy różańcowe”. Matka Boża powiedziała:
— „Dobrze, że się modlą. Te modlitwy są bardzo potrzebne.
— Jak długo jeszcze będą te miejsca prześladować i odciągać wiernych od Krzyża.
— Przekaż biskupom i kapłanom, że każdy biskup i kapłan będzie odpowiadał za odciąganie wiernych od Krzyża i od objawień Matki Bożej. Krzyż przy drodze jest po to, żeby każdy mógł się pokłonić Panu Jezusowi. Kościół ma wystąpić do władz, że od Krzyża nie mają prawa odciągać pielgrzymów. Niech jak najwięcej modlitwy będzie za objawienia Matki Bożej Oławskiej. Wiem, że wielu ludzi jest prześladowanych za objawienia. Niech nadal trwają przy objawieniach. Te polecenia są z Nieba od Pana Jezusa i ode Mnie.
— W wielu krajach będzie Kościół prześladowany na Wschodzie i Zachodzie. Brak tam modlitwy. Cała ludzkość musi się nawrócić i modlić. Objawienia są nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach. W całym świecie jest za dużo grzechów. Upomniałam ludzkość w Fatimie przed zagrożeniem II wojną światową. Teraz też upominam wszystkie narody przed III wojną światową. Gdy będą moje polecenia wszystkie wykonane, może nie być III wojny światowej.
— Czyńcie pokutę. Nawracajcie się. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej, gdyż czas jest krótki. Każdy ma szansę nawrócić się do Boga. Odmawiajcie Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus i Matka Boża nigdy nie opuszczają tego, kto odmawia modlitwę różańcową. Moje dzieci, na obrazkach oblicza mego Syna został dany znak w twoim domu przez mego Syna: jak mój Syn cierpiał w Wielki Piątek. Ten znak dany był o godz. 12 w Wielki Piątek, jak Pan Jezus cierpiał na Krzyżu. A dziś jest znieważany Krzyż Pana Jezusa przez prześladowców. Dla nich czas jest krótki.
— Pamiętajcie, że mój Syn przez Krzyż zwyciężył i przyniósł zwycięstwo dla Kościoła i dla całej ludzkości. Kto ufa Panu Jezusowi, ten odnosi zwycięstwo. Te kraje, które odrzuciły Krzyż, jeżeli się nie nawrócą, zginą. Ziemia zamieni się w popiół. Bóg zawsze zwycięża. Ci co walczą z Krzyżem w Polsce, oni zwycięstwa nie odniosą. Za nich trzeba się modlić, żeby oni nawrócili się do Boga, bo czas jest już krótki. Proszę polski naród, żeby gorąco zaufał mojemu Synowi i Mnie, a wszystko przezwycięży. Od narodu polskiego nawrócą się inne narody do Boga.
— Przekaż biskupom i kapłanom, że dziś w Święto Miłosierdzia Bożego przyszłam, żebyście więcej zaufali Miłosierdziu Bożemu. Przez nie wiele łask spływa i jeszcze więcej spłynie, jeśli ludzkość będzie się modlić do Miłosierdzia Bożego. Przez nie możemy otrzymać jeszcze więcej Łask Bożych, które nam są potrzebne dla zbawienia duszy i ciała. Najważniejsze jest uzdrowienie duszy. Spożywajcie Ciało i Krew mojego Syna, a będziecie zbawieni. Nie opuszczajcie Mszy Świętej w niedziele i święta. W niedzielę każdy człowiek powinien być skupiony na modlitwie.
— Przekazuj kapłanom, żeby wspólnie z wiernymi odmawiali Różaniec. Królowa Polski odniesie zwycięstwo w Oławie. Pan Jezus i Matka Boża są nieustannie obecni z nami, strzegą tego miejsca. Bądźcie oddani sercem Panu Jezusowi i Matce Bożej. Kto się oddaje w opiekę, nigdy nie zostanie opuszczony. Chociaż was szatan na to miejsce nie dopuszcza, gdy idziecie drogą i modlicie się, wasze modlitwy są wysłuchane. Teraz słuchaj głosu mego Syna:
— Moja Matka w dniu 25 III 1986 r. upomniała całą ludzkość, żeby się upokorzyła. Ja dziś w święto Miłosierdzia Bożego przekazuję, że dałem znak z Nieba w Wielki Piątek na obrazkach mego oblicza (zdj. 109), że nadal zadają mi cierpienia i znieważają w Tabernakulum moją obecność, gdyż Ja jestem nieustannie tam obecny z Bóstwem i Człowieczeństwem. Najbardziej zadają Mi boleść moi słudzy kapłani. Są kapłani, co nawet nie raczą przyklęknąć przed Tabernakulum. Każdy kapłan powinien dać przykład głębokiej wiary w moją obecność.
— Przekaż kapłanom, że wielu z nich nie jest w stanie łaski przy Mszy Świętej, nie są przygotowani do Mszy Świętej, nie odmawiają brewiarza i modlitw przygotowawczych do Mszy Świętej. Przekazuję moim sługom, że wielu wiernych jest zdezorientowanych, bo nie wiedzą, jak we Mszy Świętej uczestniczyć. Przekaż biskupom i kapłanom, że orędzia mojej Matki są prawdziwe. Komunikat Episkopatu nie jest głosem wszystkich biskupów, ale tylko niektórych. Ten komunikat już powinien być odwołany. Z powodu tego komunikatu już wielu kapłanów jest prześladowanych i będzie jeszcze więcej. Każdy kapłan mnie zastępuje. Przekaż, żeby niektórzy kapłani upokorzyli się, bo u nich brak pokory. Gdy będzie pokora, to będzie zwycięstwo.
— Polski naród jest przeze Mnie wybrany i jeśli będzie posłuszny Bogu Ojcu, Mnie i mojej Matce, to triumf wiary od Polski przejdzie na cały świat, gdyż polski naród wstawia się nieustannie do Boga Ojca i do Mnie. Przekazuję Ojcu Świętemu, kardynałom i biskupom oraz całemu duchowieństwu, żeby jak najszybciej wybudowano kaplicę Bożego Pokoju. Niech ludzkość wie, że w Polsce szatan będzie wkrótce pokonany. A ty przekazuj nadal moje i mojej Matki orędzie, jak to czyniłeś dotychczas.
— Wszystkim, którzy mają przekazy ode Mnie i od Mojej Matki w całym świecie daję specjalne błogosławieństwo, Szczególnie dla siostry Katarzyny Szymon (zdj. 113-118), dla ciebie i Biernackiego, dla osoby ze Szczecina oraz Kamykowi w Australii i całej ludzkości. W Imię Boga Ojca, Boga Syna i Boga Ducha Świętego.
— Następne objawienie i polecenia będą w maju”.
Objawienie nr 33 — 3 V 1986. — Oława
Wszedłem do altanki o godz. 7.30 i modliłem się z żoną, a potem sam. O 8.50 weszła Matka Boża ubrana jak zwykle, z Różańcem i koroną na głowie. Potwierdziła moc uzdrawiania dotykiem i oznajmiła:
— „Ja, Królowa Polski zeszłam na ziemię, aby udzielić błogosławieństwa dla narodu polskiego. Pamiętajcie, że moje zwycięstwo wkrótce obejmie wasz kraj i inne kraje, które wstawiają się do mego Syna i do Mnie. Ja jestem Królową całego świata. Mój Syn i Ja odniesiemy zwycięstwo na całej ziemi. Na polską ziemię zeszłam po to, aby przynieść zwycięstwo dla polskiego narodu i całego świata. Pamiętajcie dzieci moje, że mój Syn i Ja upominamy cały świat, żeby się upokorzył, bo czas jest krótki. Wstawiajcie się nieustannie do Boga Ojca, mego Syna i do Mnie. Wkrótce polski naród odniesie zwycięstwo.
— Wkrótce będzie dany znak dla Polski i dla całego świata. Wszystkie polecenia z Nieba będą wykonane. Nie będziecie nigdy zawiedzeni. Módlcie się i proście mego Syna i Mnie, bo jeszcze dużo potrzeba modlitwy. Przez modlitwy szybciej będzie zwycięstwo. Wiem, że dzisiaj przybyło dużo pielgrzymów. Dobrze, że wszyscy byli na Mszy Świętej, gdyż nie mogli przybyć na miejsce objawień w Oławie, bo to miejsce było otoczone milicją. Was wszystkich zabraliby do wozów. Po co szatan ma się wzbogacać. Zachowujcie spokój, módlcie się i wtenczas odniesiecie zwycięstwo. To zwycięstwo wkrótce nadejdzie. Pamiętajcie, że przychodzi czas szatana. A szatan się mści, ale jest czas krótki dla niego. Wkrótce przyjdziecie się modlić i inne narody będą przybywać na to miejsce.
— Przyjdzie wkrótce czas, że na tym miejscu będzie dużo wiernych i zostanie dany znak dla wszystkich ludzi. I na tym miejscu objawień zostaną przerażeni przez dany znak z Nieba. Wierni nie mogą być dalej prześladowani. Ja, Niepokalana odniosę zwycięstwo nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Pamiętajcie szczególnie w maju modlić się przy Krzyżach mego Syna. Nie dajcie się odciągnąć od Krzyża, bo Krzyż przynosi zwycięstwo.
— W maju trzeba jak najwięcej modlitwy różańcowej, gdyż jest to miesiąc poświęcony Matce Bożej.
— Na tym miejscu nie udzielasz błogosławieństwa, ale wkrótce będziesz nadal udzielał go pielgrzymom w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej. Przekaż biskupom, że wierni nadal są odciągani od krzyża. Niech biskupi jak najszybciej podejmą decyzję, gdyż ta decyzja jest bardzo ważna dla Kościoła, bo to jest odciąganie wiernych od wiary. Przekaż, że wierni, którzy się modlą na drodze, otrzymają łaski uzdrowienia duszy i ciała. Masz nadal jeździć i udzielać błogosławieństwa tak w kraju, jak i za granicą. Nie bój się, bo z tobą jest mój Syn i Ja. Gdy będziesz jeździł, wiele ludzi nawróci się do Boga. Wiele ludzi będzie przystępować do Spowiedzi i Komunii Świętej.
— Już wkrótce Kościół podejmie decyzję, gdyż mają dowody: orzeczenie lekarskie tych, którzy otrzymali cudowne uzdrowienie. Nadal przekazuj, że nie jesteś uzdrowicielem. Uzdrawiają Pan Jezus i Matka Boża, a ty jesteś tylko naszym narzędziem. Przekazuj, aby odmawiali Koronkę do Miłosierdzia Bożego, Różaniec i wszelkie modlitwy. Módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące, gdyż one pragną waszej modlitwy.
— Wiem, że byłeś w Warszawie z łaską błogosławieństwa u chorej niewiasty która ma dwoje dzieci. Została ona uzdrowiona z ciężkiej choroby. Nadal polecaj jej rodzinie, aby się za nią dużo modliła. Wiem, że zawsze się wstawiasz za chorymi w modlitwach. Twoje modlitwy będą wysłuchane. Uzdrowieni niech częściej przyjmują Pana Jezusa. Każda modlitwa jest przyjęta przez Boga Ojca, Mego Syna i przeze mnie. Wiem, że w wielu domach trwają modlitwy różańcowe w intencjach Objawień w Oławie. Dzięki tym modlitwom będzie szybciej przyjdzie zwycięstwo.
— Niektórzy duchowni i biskupi mówią, że jesteś nienormalny. Dobrze, że przekazałeś orzeczenie lekarskie biskupom, gdyż wiele oszczerstw rzuca się na ciebie. Jak mogli rzucać oszczerstwa, gdy nie żądali zaświadczenia lekarskiego. Gdy udzielałeś błogosławieństw przez całe dnie, nie wytrzymałbyś przy tak różnej pogodzie, gdybyś był chory. Z tobą zawsze jest Pan Jezus i Ja. Na tym miejscu razem zwyciężymy.
— Za wszystkich biskupów i kapłanów potrzeba dużo modlitwy. Przekaż Wszystkim wiernym, że Kościół potrzebuje dużo modlitwy za kapłanów. Dobrze, że przekazujesz biskupom i kapłanom, że się za nich modlisz i że im przebaczasz. Przekazuj, żeby nie opuszczano Mszy Świętej w niedziele i święta i żeby się modlić za prześladowane duchowieństwo. Gdy będzie dużo modlitwy, wtenczas Kościół nie będzie prześladowany.
— Pamiętajcie, że Kościół to jest dom Boży. Kiedy przechodzicie koło kościoła, zawsze wstępujcie, ukłońcie się Panu Jezusowi. Wtedy zawsze będzie z wami Pan Jezus i Matka Boża. Jeden mężczyzna jeździ i uzdrawia mówiąc, że ty go upoważniłeś. Uważajcie, bo to jest dzieło szatana. Ja wiem, że bez mojego polecenia nigdy byś jego nie upoważnił. Ten człowiek nie ma łaski z Nieba. Szatan chce to wszystko zniszczyć, ale jemu się to nie uda. Przekazuj orędzia, aby wierni byli ostrożni. Za tego mężczyznę trzeba się dużo modlić. W dniu 3 maja słuchaj głosu mego Syna:
— Nie bój się, synu mój. Jam zwyciężył świat i marności jego. Będzie tu kościół, będzie tu klasztor, czekaj na niego i nie przerażaj się. Jam jest Jezus. Dziś tobie to mówię: Czekaj i módl się. Proś o łaskę zrozumienia twojej misji dla księży i biskupów, bo oni będą bardzo zawstydzeni. Czekaj i módl się na działce. Nie lękaj się. Najświętsza Maryja Panna pojawi się i powstanie wielkie zamieszanie. Inni ludzie ujrzą, bo będzie wielki krzyk i płacz. Ludzie będą wtedy przerażeni, jakie im szykuje wskazania. Nie bój się, synu mój, Ja, Jezus Chrystus błogosławię cię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen”.
— Matka Boża przekazała, że w Warszawie na Bródnie został dany znak z Nieba, że Matka Boża ukazuje się. I to objawienie jest prawdziwe. Daje ten znak, żeby ludzie w stolicy i w całym kraju nawrócili się do Boga. Oznajmiła, że pozwoliła się sfilmować, program pokazany był w telewizji.
Przekazała też, że nie jesteśmy godni przyjmować Ciała Pana Jezusa do ręki i na stojąco. Należy przyjmować Pana Jezusa godnie na klęcząco. Nie jest to zatwierdzone przez Kościół, tylko sami kapłani podjęli tę decyzję.
„Następne objawienie i polecenia będą w czerwcu”.
Objawienie nr 34 — 7 VI 1986. — Oława
O godz. 10 wszedłem do altanki i modliłem się z żoną. Po modlitwie weszła Matka Boża ubrana jak zwykle. Potwierdziła moc uzdrawiania dotykiem i powiedziała:
— „Ja, Maryja zeszłam na ziemię w Święto mego Niepokalanego Serca, żeby przekazać orędzie mego Syna i moje”.
Matka Boża zapytała mnie, czy noszę brązowy szkaplerz karmelitański. Odpowiedziałem, że nie mam na sobie. Wtedy powiedziała mi: Tu masz szkaplerz. I otrzymałem od Matki Bożej szkaplerz. Zapytałem, jak mam dziękować za otrzymany dar. Powiedziała:
— „Dałam ci ten szkaplerz, aby wszyscy wierni nosili szkaplerze. Ci, którzy będą nosili szkaplerze, będą ocaleni. W lutym 1986 roku przekazałam, że będą kataklizmy związane z próbami z bronią atomową. Teraz ostrzegam cały świat, że jeszcze będą dwa kataklizmy o większym zasięgu rażenia i obejmą całą kulę ziemską. Teraz zostało napromieniowanych 40 000 ludzi.
— Módlcie się i nawracajcie, żeby te kary zostały oddalone. Pamiętajcie, że przez modlitwy wszystko można wyprosić. Wszystkie narody świata są pogrążone w ciężkich grzechach. Proście mego Syna i Mnie, a przez modlitwy wszystko otrzymacie.
— Po tych kataklizmach wraz z bratem Biernackim i bratem Anatolem będziecie wyjeżdżać do różnych krajów w celu niesienia błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej dla uzdrowienia dusz i ciał wobec bezsilnej medycyny. Przekaż Kamykowi i innym jasnowidzom, że oni też będą wyjeżdżać do innych krajów i udzielać błogosławieństwa wiernym. Przekaż błogosławieństwo siostrze Katarzynie Szymon oraz tym wszystkim, którzy mają przekazy z Nieba.
— Wiem, że w dalszym ciągu przybywają wierni na miejsce objawień, ale nie są dopuszczani. Oni otrzymają łaski uzdrowienia duszy i ciała. Wiem, że chcieliście udekorować Krzyż mego Syna na dzień 31 maja 1986 roku, lecz wam nie pozwolono. Ci odpowiedzą na Sądzie Bożym. Zbliża się czas, że wkrótce będziecie modlić się przy Krzyżu i przybywać na miejsce objawień”.
Pytałem o niewiastę, która napisała w liście, że ma przekazy z Nieba. Matka Boża powiedziała:
— „Te przekazy nie są od mego Syna, ani ode mnie. Wszystkie kwiaty są mi miłe i memu Synowi bez względu na kolor. Gdy otrzymasz taki list, zrób znak Krzyża Świętego i spal go, bo to jest dzieło szatana.
— Wiem, że słuchasz i wykonujesz moje polecenia. Czyń tak dalej. Komunikat wydany przez biskupów w sprawie objawień w Oławie nie był jednomyślny i nie wszyscy biskupi byli obecni przy podejmowaniu tej decyzji. Słudzy mego Syna i moi, przez objawienia w Oławie wiele ludzi się nawróciło. A przez ten komunikat wiele ludzi zostało odciągniętych od miejsc objawień i modlitwy. Na miejscu objawień była nieustanna modlitwa dniem i nocą bez względu na pogodę i porę roku. Na tym miejscu odprawionych zostało wiele Mszy Św., mocą których wierni zostali umocnieni w wierze. Msze Święte odprawione na tym miejscu zostały w szczególny sposób przyjęte przez Boga.
— Wiele ludzi odeszło od wiary rzymskokatolickiej i na świecie tworzy się wiele odłamów religijnych. Kardynałowie i biskupi muszą podjąć decyzję i czuwać nad tym, by wierni trwali w wierze rzymskokatolickiej. Nawracajcie innych. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej. Nie opuszczajcie Mszy Świętej. Pamiętajcie, że Pan Jezus i Matka Boża czekają na was w każdym kościele katolickim. Dobrze, że moje polecenia wykonujesz i jeździsz. wyjeżdżaj nadal z łaską błogosławieństwa, tam, gdzie cię zapraszają. Przekazuj, że każdy kto przychodzi po błogosławieństwa ma być przygotowany, po Spowiedzi i Komunii Świętej. Wtedy wierni otrzymają łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Wkrótce będziesz miał zaproszenia od księży i będziesz udzielał błogosławieństwa w ich parafiach.
— Przekaż, żeby było jak najwięcej modlitwy za Ojca Świętego i całe duchowieństwo. Przez wasze modlitwy wielu kapłanów będzie wzmocnionych we wierze. Polski naród powinien się zwracać o wstawiennictwo szczególnie do ŚW. Maksymiliana Kolbego. Przez to uprosi sobie wiele łask. Moi słudzy kapłani powinni iść taką samą drogą jak ojciec Kolbe. Wtedy będzie wiara i pokora u niektórych kapłanów.
— W Polsce pobłogosławiłam wszystkie wody, rzeki, jeziora, źródła i pola. Ojciec Święty pragnie przybyć na miejsce objawień w Oławie. l o to mamy się modlić. Ojciec Święty otrzymuje przekazy od mego Syna i ode Mnie, że to są prawdziwe objawienia. Kardynałowie i biskupi polscy przekazują Ojcu Świętemu, że te objawienia są nieprawdziwe. Nadal jesteś prześladowany przez władze. Wkrótce oni przybędą na to miejsce i też będą przepraszać Pana Jezusa i Matkę Bożą. Ty też masz przy swej działce przeciwników, którzy bluźnią na objawienia Matki Bożej. Oni są słabej wiary, nie chodzą do Spowiedzi i Komunii Świętej. Za nich trzeba się dużo modlić. Oni są w mocy szatana.
— Słuchaj głosu mego Syna:
— Synu mój, dobrze że wykonujesz wszystkie polecenia mojej Matki. Przekazuj, że czas jest krótki, żeby ludzkość nawróciła się do Boga. Moje dzieci, Ja, Jezus Chrystus upominam was, abyście czyni pokutę i nawracali się. Moja Matka 34 zeszła na ziemię, abyście byli ocaleni. Trzeba dużo modlitwy i pokuty. Ja za was wszystkich przelałem krew, żeby świat uratować, gdyż wisi nad całym światem kara. Moja Matka w lutym 1986 r. upominała was. Moje dzieci, módlcie się za kapłanów, gdyż niektórzy z nich nie idą drogą, jaką im wskazałem. Przekaż, żeby moje Ciało i Krew podawano na klęcząco. W Wielki Piątek na moim Obliczu dany był znak jak cierpię, że Komunię Świętą przyjmujecie na stojąco i są takie przypadki, że Komunia Święta jest podawana osobom nieprzygotowanym. Wiele cząstek mego Ciała spada na ziemię. Przez niegodne przyjmowanie Komunii Świętej wierni ranią moje Serce. Na obliczu mojej Matki jest dany znak.
— Nie wszyscy biskupi i kapłani wykonują polecenia mego namiestnika. Z tego powodu Ojciec Święty Jan Paweł II znosi wiele cierpień i modli się za całą ludzkość. Idźcie tą drogą jak Ojciec Święty, a będziecie zbawieni. Prowadźcie wiernych tą drogą, która wam jest wskazana, wtenczas nie będzie kar. Wszystko możecie uprosić u Mnie i u mojej Matki. Pamiętajcie, że Ja, Jezus Chrystus nie chcę was karać, gdyż moja Matka wstawia się za cały świat. Objawienia trwają w wielu miejscach świata. Moja Matka przynosi wam ratunek. Objawienia dane są po to, żeby cała ludzkość upokorzyła się i nawróciła do Boga. Gdzie jest pokora i modlitwa, tam jest zwycięstwo.
— Módlcie się o wyniesienie na ołtarze Prymasa Tysiąclecia ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego, gdyż on przez Kościół jest uznany do beatyfikacji. Przez modlitwy wiernych zostanie on szybciej wyniesiony na ołtarze. Módlcie się również o wyniesienie na ołtarze księdza Jerzego Popiełuszki, męczennika za wiarę Chrystusową. On swoją krew przelał za miłość i wiarę.
— Następne objawienie i polecenia będą w lipcu”.
Objawienie nr 35 — 16 VII 1986. — Oława
O godz. 10 wszedłem na działkę, modliłem się z żoną, potem sam. Po chwili drzwi altanki się otworzyły i weszła Matka Boża, ubrana jak zwykle, z Różańcem i miała na sobie szkaplerz. Powiedziała mi: „Błogosławię cię w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Zeszłam na ziemię w Święto Matki Bożej Szkaplerznej, aby przekazać orędzie dla ciebie i dla całej ludzkości”. Następnie powiedziała:
— „Synu mój, przekaż Kościołowi Świętemu, kardynałom i biskupom, aby były przygotowane święte oleje namaszczenia, gdyż czas jest krótki, a polecenia mego Syna i moje nadal nie są wykonane. Przekazuję kardynałom i biskupom, aby podjęli jak najszybciej decyzję odnośnie do objawień Matki Bożej w Oławie, gdyż te polecenia są tak ważne dla całego świata. Tu rozstrzygnie się Boży Pokój, gdy te polecenia będą wykonane. Bóg Ojciec i mój Syn nie mogą już znieść grzechów na ziemi. Cały świat leży na skraju przepaści. Ale jeszcze można uprosić Boży Pokój przez modlitwy.
— Pamiętajcie, już niejedna próba była, ale teraz będzie jeszcze większa, która obejmie całą kulę ziemską. Dlatego proszę, żeby kardynałowie i biskupi przekazali kapłanom, aby mieli przygotowane oleje namaszczenia wiernych, ponieważ ludzie będą ginąć nie spodziewając się, kiedy ta kara przyjdzie. Pamiętajcie, że Bóg Ojciec i mój Syn kary nigdy nie zsyła, tylko ludzkość ściąga na siebie karę przez szatana. Szatan już swoje sieci rozciągnął na cały świat. Proszę was wszystkich, abyście byli po Spowiedzi i Komunii Świętej. Ci, którzy będą mieli udzielony sakrament namaszczenia, będą ocaleni.
— Proszę pamiętać, że upominałam w Licheniu przez pasterza Mikołaja i upominałam w Fatimie o II wojnie światowej. Moje polecenia nie były wykonane i dlatego przyszła kara na całą ludzkość. W II wojnie światowej niepotrzebnie zginęło tyle ludzi, gdyż było brak modlitwy, pokuty i pokory. Teraz podobnie jest na ziemi. Cały świat zbroi się, a modlitwy nie ma. Dlatego szatan zbiera swoje żniwo. Czas jego jest jednak krótki, więc mści się na wierzących. Ale trzymajcie się tej wiary świętej, którą dał wam mój Syn, kiedy zawisł na Krzyżu. Mój Syn chce was wszystkich zbawić przez swój Krzyż. Kto idzie z tym Krzyżem, zawsze zwycięży, bo jest z nim mój syn i Ja.
— Jak ciężko teraz sługom mego Syna uwierzyć, że schodzę na ziemię, aby ocalić cały świat. Przekaż to orędzie Ojcu Świętemu. Gdy polecenia Matki Bożej w Oławie nie będą wykonane, straszna kara spadnie na całą ludzkość. Będzie wiele takich krajów, że nie zostanie z nich ani śladu, gdyż one całkowicie oddały się szatanowi. Wszyscy jednak mają szansę nawrócić się do Boga Ojca i mego Syna, gdyż Bóg Ojciec i mój Syn nie chcą zsyłać kary na ziemię, lecz aby się ludzkość się upokorzyła. Dzieci moje, tak dalej być nie może!
— Przez moje wybrane sługi, których jest 65, pragnę was ostrzec i ocalić przed III wojną światową. Oni mają przekazy z Nieba. Słuchajcie tych orędzi, które przekazuję przez moich wybranych. Największe przekazy są: przez Małego Kamyka z Australii oraz przez Józefa Francis i Andre z Brukseli. W Polsce jesteś pierwszym wybranym oraz Władysław Biernacki i siostra Katarzyna Szymon. Ona jest w podeszłym wieku, ale jeszcze wiele może uprosić u mego Syna i u Mnie”.
Powiedziałem Matce Bożej, że w Polsce namnożyło się wielu uzdrowicieli, którzy mówią, że mają objawienia Matki Bożej i Pana Jezusa oraz że uzdrawiają. Matka Boża powiedziała:
— „Już upominałam i nadal upominam, że do tej misji wybrałam tylko trzy osoby w Polsce, które zostały wymienione: Katarzyna Szymon, Władysław Biernacki i Kazimierz Domański. Są też inne osoby, które mają przekazy, ale wyłącznie dla siebie. Ci co przychodzą i mówią, że mają objawienia, nie są od mego Syna ani ode Mnie. Przez nich szatan chce zebrać swoje żniwo. Nie dajcie się wciągnąć w sieci szatana, bo szatan będzie miał moc, aby przez ludzi uzdrawiać.
— Przekazuję tobie, że siostrę Katarzynę Szymon pewna niewiasta oczerniała fałszywie przed ludźmi w Lublinie, że przez nią przemawia szatan. Siostra Katarzyna Szymon wiele wycierpiała przez stygmaty, które nosi na swoim ciele oraz przez złych ludzi. Wiele łask uprosiła Katarzyna dla dusz przez swoje cierpienia i modlitwy. Owa niewiasta oczerniająca Katarzynę nie ma przekazów z Nieba. Niech ludzie w Polsce uważają na fałszywych uzdrowicieli, bo to jest dzieło szatana. Oni jeżdżą i tylko wzbogacają się materialnie. Ci, co mają przekazy z Nieba, nie bogacą się. Niech ludzie uważają na takich uzdrowicieli, bo ciało może być uzdrowione, a dusza oddana szatanowi. Wkrótce skończy się już ten okres ich władzy uzdrawiania. Żaden człowiek nie może mieć łaski uzdrawiania bez uprzedniego otrzymania tej mocy od mego Syna i ode Mnie. Trzeba nieustannie się modlić i prosić o łaskę uzdrowienia duszy i ciała. Niech ludzie Pamiętają, że uzdrawia tylko Pan Jezus i Matka Boża”.
Pytałem Matkę Bożą, jak długo będę jeszcze prześladowany. Odpowiedziała:
— Wiem, że teraz byłeś prześladowany, ale dobrze, że się nie załamałeś. Pamiętaj że ci, którzy mają objawienia ode Mnie, są najbardziej prześladowani. Wiem, że ty w Polsce jesteś najbardziej prześladowany, jak i ci, którzy mają objawienia w innych krajach. Ale odniesiesz zwycięstwo ty i polski naród. Polski naród nie da się uwieść szatanowi. Ty byłeś prześladowany na wszystkie sposoby. Ale kiedy się wstawiasz do mego Syna i do Mnie, będziesz zawsze wysłuchany.
— Proszę, żeby cały naród polski może zginąć, bo musi być oczyszczenie narodów. Ostrzegam naród polski zaufał Panu Jezusowi i Mnie, to wkrótce odniesie zwycięstwo. Ale wiele ludzi może zginąć, bo musi być oczyszczenie narodów. Ostrzegam naród polski przed wprowadzeniem nowego przedmiotu nauki religii w szkołach, bo to nie jest zgodne z nauką Kościoła rzymskokatolickiego. Tylko w Kościele katolickim jest prawdziwa wiara.
— Przekaż, żeby Kapłański Ruch Maryjny nadal się rozszerzał, bo przez Ruch Maryjny odniesiemy zwycięstwo. Każdy kapłan powinien być oddany dla Ruchu Maryjnego. Pamiętajcie, że ten Ruch jest wybrany przez mego Syna i umiłowany przeze Mnie. W krótkim czasie można odnieść zwycięstwo przez Kapłański Ruch szczególnie w dzisiejszych czasach”.
Pytałem Matkę Bożą o dany znak na obrazie jasnogórskim. Matka Boża odpowiedziała, że dała znak w postaci przedłużenia cięcia z policzka na szyję na kopiach i obrazach. Pobłogosławiła wiernych w pobliżu miejsca objawień i powiedziała:
— „Chociaż teraz nie dopuszczają do miejsca objawień, idźcie do kościoła i ukłońcie się Panu Jezusowi i Mnie, wtedy otrzymacie wiele łask. Kiedy będziesz wracał do domu, Ja pójdę z tobą, zrób znak Krzyża i ludzie otrzymają łaski uzdrowienia. Chociaż nie jesteście dopuszczani do miejsc objawień, to jednak gdy przyjedziecie, otrzymacie jeszcze więcej łask uzdrowienia na duszy i na ciele przez waszą wiarę. Wiem, że do ciebie przychodzą z prośbą o uzdrowienie ciężko chorych w rodzinie. Przekaż im, żeby nie czekali na błogosławieństwo. Kiedy będą nieustannie wstawiać się do mego Syna ido Mnie, otrzymają łaskę uzdrowienia. Trzeba przy tym zrobić rachunek sumienia, być po Spowiedzi i Komunii Świętej. Kto wstawia się do mego Syna i do Mnie, nigdy nie zostanie opuszczony. Tam gdzie przebywasz z polecenia mego Syna i mego, jest wiele uzdrowień. Jest 51 080 uzdrowień na duszy i ciele.
— Nie zwracaj uwagi na to, że cię prześladują. Nadal jeździj na zaproszenie księży, gdyż te błogosławieństwa są tak bardzo potrzebne dla wiernych. Wtenczas oni bardziej umacniają się w wierze. Czym więcej jesteś prześladowany, tym więcej otrzymujesz łaski od mego Syna i ode Mnie. Przekaż wiernym, że gdy pragną otrzymać błogosławieństwo na odległość, aby byli skupieni w czasie modlitwy, wtenczas będziesz przebywać razem z nimi, udzielając im błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Módlcie się za Ojca Świętego i za Kościół Święty, gdyż jest prześladowany. W tych czasach Kościół potrzebuje dużo modlitwy. Odmawiajcie Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Módlcie się, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Ci, co mają przekazy z Nieba, mają bardziej jednoczyć się między sobą, bo wtenczas będzie szybsze zatwierdzenie objawień.
— Nadal są takie matki, które tracą dzieci. Przekaż ludzkości, że te matki, które zabijają nienarodzone dzieci, ściągają na siebie i całą ludzkość karę. Każda matka za zabite dziecko będzie odpowiadać na Sądzie Bożym. Gdy dziecko jest już poczęte, nikt nie ma prawa go stracić.
— Uważaj nadal, bo teraz szatan chce ci przeszkodzić. Będziesz otrzymywał wiele listów od tych, którzy będą chcieli przeszkodzić objawieniom Matki Bożej. Gdy taki list rozpoznasz, nie dawaj odpowiedzi, ale go spal.
— Następne objawienie i polecenia będą w sierpniu”.
Objawienie nr 36 — 15 VIII 1986. — Oława
Rano pomodliłem się z żoną w altance. Zostałem sam odmawiając Różaniec. Po chwili weszła Matka Boża z Różańcem, w koronie i z sercem przebitym mieczem boleści. Ucałowałem stopy Matki Bożej. Powiedziała mi:
— „Błogosławię cię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Dobrze wypełniałeś moje polecenia, ale niektórzy moi słudzy kapłani nie wykonują ich i drwią sobie z objawień Matki Bożej. Przekaż Ojcu Świętemu, że pasterze Kościoła przekazują jemu, że objawienia Matki Bożej są nieprawdziwe. Czas jest krótki, a oni przez to mogą ściągnąć karę na ludzkość. Przekaż, że tak dalej być nie może, gdyż szatan nawet wkradł się do świątyń mego Syna.
— W tych czasach kiedy szatan krąży, słudzy moi powinni wzmacniać wiarę wiernych mówiąc o orędziach Matki Bożej. Jak może być dobrze, gdy w kościele się modlą, a gdy wychodzą, są prześladowani przez szatana i niedopuszczani przez władze na miejsce objawień. Pamiętajcie, że dla nich jest już czas krótki. Jest wyłącznie wina kardynała Gulbinowicza, ponieważ wydał komunikat o nieprawdziwości objawień. Przekaż, że ostrzegam, iż każdy kardynał i biskup będzie też musiał zdać rachunek za swoje owce, które nie są dopuszczane do miejsca objawień Matki Bożej w Oławie.
— To objawienie, które jest w Oławie, jest ostrzeżeniem całej ludzkości, aby się ludzie upokorzyli i nawrócili, przystępowali do Sakramentów Świętych, trwali na modlitwie. Kara już dawno mogła spaść na ludzkość, ale Bóg Ojciec i mój Syn nadal jeszcze czekają, żeby moi słudzy i Lud Boży byli najbardziej przygotowani. W tych czasach trzeba nieustannie trwać na modlitwie różańcowej. Przekaż, żeby kapłani po skończonej Mszy Świętej odmawiali Różaniec razem z wiernymi, wtenczas Kościół i Lud Boży odniosą zwycięstwo nad szatanem.
— Moi słudzy, pamiętajcie, że wy też jesteście atakowani jak inni ludzie, bo gdzie jest sprawa Boża, tam też chce wkraść się szatan. Przekaż, że gdy niektórzy biskupi z Polski byli u Ojca Świętego, powiedzieli, że Oława nie jest prześladowana, jest wolna. Jak można Namiestnikowi Chrystusa przekazać takie kłamstwa, gdyż Oława nadal jest prześladowana.
— Oława nie może być prześladowana, bo to jest miejsce wybrane przez mego Syna i Mnie. Mój Syn musi odnieść zwycięstwo nad całym światem. Przez kłamstwo szatan zbiera żniwo, bo sami otwieracie bramy. Moi słudzy, nie dopuszczajcie dalej szatana, szczególnie w tych czasach, kiedy cały świat jest nad przepaścią, a szatan drwi sobie z objawień Matki Bożej. Pan Jezus i Matka nie pozwolą sobie na to, aby szatan nadal drwił. Jak można było wydać ten komunikat na cały świat, gdy ludzie przyjeżdżali na to miejsce i otrzymywali łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Wiele ludzi z innych krajów dziękuje Matce Bożej Oławskiej. I nadal te łaski będą spływać na ludzkość, aby uwierzyli w objawienia. Wkrótce będzie kaplica i wtenczas jeszcze bardziej przybywać będą pielgrzymi na miejsce objawienia. Moi słudzy, nie możecie zabraniać wiernym przybywać na miejsce objawień w Oławie, gdyż to są prawdziwe objawienia i ludzie otrzymują przez modlitwy łaski uzdrowienia.
— Podkreślam, że wiele jest objawień na świecie, ale to miejsce ma szczególny znak Bożego Pokoju w środkowej Europie. By móc uprosić, trzeba przeprosić Boga Ojca i mego Syna, wtenczas odniesiecie zwycięstwo. Moje dzieci wiem, że dzisiaj dużo was przybyło, ale nie dopuszczono was nawet do Krzyża. Miejcie w swoich sercach mego Syna, gdyż mój Syn wiele musiał wycierpieć na ziemi, ale odniósł zwycięstwo. I wy też odniesiecie zwycięstwo przez Matkę Bożą. Bo Ja nieustannie wstawiam się za wami i za całym Ludem Bożym.
— Przekaż Ojcu Świętemu, żeby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Przekaż, żeby Ojciec Święty odwiedził miejsce objawień Matki Bożej w Oławie, gdy przybędzie do Polski, przez to bardziej umocni kardynałów i biskupów, że są to najważniejsze objawienia dla całej ludzkości. Ludzkość musi być przygotowana. Będzie jeszcze dany znak w Oławie, że będą niektórzy przerażeni, ale nie wszyscy go wytrzymają. Proszę was, nie czekajcie na żadne znaki, tylko módlcie się, aby kara nie spłynęła na ludzkość. Przez modlitwę może być odwołana. Ostrzeżenie musi być, bo świat tkwi w grzechach.
— Jak może być dobrze, kiedy matka zabija swoje własne dziecko. Wiele wy ran zadajecie mojemu Synowi i Mnie. Tak dalej być nie może. Nie można trwać w grzechach. Niech każda matka i ojciec pamiętają, że ten ciężar za zabicie dziecka biorą na siebie. Pamiętajcie, że kara może być od wybuchów atomowych i dlatego bądźcie przygotowani i módlcie się, żeby tej kary nie było. Ona będzie straszna, gdyż ludziom będzie odpadać ciało i oczy na wierzch wychodzić. Straszna choroba. Przebywajcie w kościołach częściej. Kościoły nie mogą być pozamykane, bo to jest dom Boży. Tam czeka Pan Jezus na wasze modlitwy.
— Pamiętajcie, aby w każdym domu był Krzyż, bo każdy dom ma być domem modlitwy. W tych domach gdzie nie ma Oblicza mojego Syna, nie ma też Boga, a jest szatan. Przekaż wiernym, że objawienia w Polsce są tylko w Szczecinie i w Oławie, w nich są przekazy z Nieba i przez stygmatyczkę Katarzynę Szymon oraz Władysława Biernackiego”.
Powiedziałem Matce Bożej, że przychodzi wiele ludzi i mówi, że mają przekazy z Nieba. Matka Boża odpowiedziała:
— „Niektórzy z nich mogą mieć przekazy z Nieba, ale są one dla nich i dla ich rodzin, aby się umocnili w wierze. Oni nie mają łask uzdrowienia. Proszę, aby wierni przyjeżdżali po błogosławieństwo do Oławy. Mówisz, że nie jesteś uzdrowicielem, uzdrawia tylko Pan Jezus i Matka Boża. Ty jesteś tylko narzędziem mego Syna i moim. Wierni muszą być ostrzeżeni, nie szukać znaków uzdrowicieli. Bo teraz szatan może dawać znaki w różnych postaciach. Inni uzdrowiciele nie są od mego Syna ani ode Mnie. Dlatego was upominam, żeby się podporządkować objawieniom Matki Bożej w Oławie. Tam daję wskazówki całej ludzkości, bo szatan chce przeszkodzić i dlatego mąci.
— Ostrzegam, że młody człowiek przyjeżdża do Oławy, kiedy przyjeżdżają pielgrzymi i mówi, że ma objawienia i łaski uzdrawiania. Z nim przyjeżdża starsza pani, która mówi, że ma przekazy z Nieba. Ich przekazy nie są z Nieba. Moje dzieci, mój Syn i Ja nie będziemy się wszystkim objawiać, tylko tym, którzy są wybrani tak w Polsce, jak i za granicą. Ci mają przekazy dla całej ludzkości. Udzielam tym moim przekaźnikom błogosławieństwa od mego Syna i ode Mnie.
— Kiedy do was będą przychodzili tacy, którzy mówią, że mają przekazy, to zróbcie znak Krzyża Świętego, wtenczas poznacie dzieło szatana. Wkrótce zjednoczą się wszyscy, którzy mają przekazy. Najpierw będziesz miał spotkanie z Małym Kamykiem. On ciebie też zaprosi do swego kraju, aby wierni byli bardziej umocnieni. Teraz masz jechać na zaproszenie do Niemiec, Francji, Kanady i Indonezji. Dalsze polecenia otrzymasz później. Wiem, że będą trudności. Szatan będzie przeszkadzał. Otrzymasz nawet odmowę, ale później otrzymasz paszport.
— Gdy będziesz przebywał już za granicą, przekazuj orędzia Matki Bożej Oławskiej, nadal udzielaj błogosławieństwa na odległość, bo ludzkość pragnie tego błogosławieństwa. Oni otrzymują łaski uzdrowienia na duszy i ciele i wielu nawraca się do Boga. Będziesz miał wielu przeciwników, ale wszystko przetrwasz, bo oni są słabej wiary. Człowiek, który nie ma wiary, nie kocha mego Syna i Mnie, nie może otrzymać łaski. Ale wstawiajcie się za nimi, żeby nie prześladowali mego Syna i Mnie. Przekazuj im, że czas jest krótki dla nich, ale mają szansę nawrócić się do Boga.
— Moje dziecko wiem, że dzisiaj kiedy tylko wszedłeś do altanki, zaraz cię wezwali, byś ją opuścił. Powiedziałeś, że musisz się pomodlić, a wtenczas opuścisz to miejsce. Widzę, że w tobie jest wiara. Rób tak dalej, gdy będzie szatan koło ciebie, zrób znak Krzyża, a on odejdzie.
— Przekazuj moje orędzia wszystkim biskupom i kapłanom, aby zrozumieli tę misję objawień, że one są dla całego Kościoła Świętego. Kiedy Kościół przyjmie te orędzia Matki Bożej Oławskiej, wtenczas nie będzie prześladowany. W przeciwnym razie może przyjść taki czas, że duchowieństwo może przychodzić do kościoła, a po Mszy Świętej będą zabierani. Nie odrzucajcie objawień Matki Bożej. Czym prędzej przyjmiecie te orędzia, tym lepiej będzie dla Kościoła i całego świata. Modlitwa, która jest na miejscu objawień, jest tak wysłuchana jak w kościele, bo tam jest nieustannie Pan Jezus i Matka Boża.
— Ludzkość pragnie tej modlitwy. Kiedy wierni modlą się na gołym polu, bardziej się nawracają do Boga, gdyż ci ludzie idą z kościoła na działki do Matki Bożej. Na miejsce objawień prowadzi ich Matka Boża. To jest radość dla wiernych. Dzisiaj o godz. 8 dałam znak na słońcu, ono wirowało dla umocnienia tych, co byli słabej wiary. Ten znak umocnił ich w przekonaniu, że to jest dzieło Pana Jezusa i Matki Bożej. Nie wszyscy mają tę łaskę, żeby zobaczyć. Ale gdy będzie jeden drugiemu przekazywał, wtedy bardziej wzmocnią się we wierze.
— Proszę przypominać, aby wierni byli przygotowani. Bo nie wszyscy są przygotowani, a chcą otrzymać łaski uzdrowienia. Mój Syn i Ja nie opuścimy tych, którzy uciekają się do nas. Będziecie jeszcze bardziej wzmocnieni przez objawienia w Oławie. Nawet chorzy w waszych domach przez wasze modlitwy otrzymają łaski uzdrowienia duszy i ciała. a Dobrze, że modlicie się za dusze w Czyśćcu cierpiące. Wiele tych dusz zostanie wybawionych. Ale jeszcze wiele czeka na wasze modlitwy. Módlcie się za wasze dzieci nienarodzone, bo one są niewinne. Te dzieci pragną waszej modlitwy. Szczególnie niech się za nie modlą matki i ojcowie. Za te dzieci niewinne potrzeba dużo modlitwy. Trzeba ofiarować dużo Mszy Świętych i Komunii. Pamiętajcie dać na msze gregoriańskie za zmarłych, gdyż to dla nich jest pomocą do wybawienia. Módlcie się za Ojca Świętego Jana Pawła II, gdyż potrzeba za niego dużo modlitwy. On jeździ i nawraca narody do jednej owczarni, a szatan chce w tym przeszkodzić. Żaden papież nie łączył tak wiernych jak obecny Ojciec Święty Polak. Chociaż były zamachy na jego życie, on idzie naprzód z Panem Jezusem i Matką Bożą. Ale ma jeszcze wiele owiec, które ma doprowadzić do Boga. Dlatego proszę was, módlcie się za cały Kościół Św.
— Módlcie się za swoich kardynałów i biskupów, aby Duch Święty oświecił ich przez Objawienia oławskie. Modlitwa jest potrzebna za wszystkich kapłanów, żeby zrozumieli te orędzia. Bo Matka Boża schodzi na ziemię dla całej ludzkości jak i duchowieństwa. Zarówno u niektórych kapłanów jak i wiernych brak pokory i wiary, dlatego proszę was, módlcie się o światło Ducha Świętego, a wtedy Kościół nie będzie atakowany przez szatana, gdy będzie modlitwa za całe duchowieństwo.
— Za tych, którzy mają przekazy z Nieba potrzeba dużo modlitwy, gdyż są prześladowani na różne sposoby. Wasza modlitwa umocni ich w wierze. Otrzymałeś figurę Matki Bożej Ubogich z Banneux miejscowości położonej w Belgii, która ma być w kaplicy Bożego Pokoju. Z tej figury będzie spływać wiele łask.
— Zsyłam błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego dla całej Polski i wszystkich narodów, aby wyznawali wiarę Chrystusową. Z tą wiarą każdy zyska Niebo.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą we wrześniu”.
Objawienie nr 37 — 8 IX 1986. — Oława
Przybyłem na działkę po godz. 17. Po modlitwie weszła Matka Boża. Płakała. Pobłogosławiła mnie. Powiedziałem Matce Bożej, że została zabrana figura płacząca krwawymi łzami (zdj. 108). Matka Boża oznajmiła:
—„Ten znak został dany 6 września o godz. 7 rano 1986 roku. Gdy przyszedłeś o godz. 10, spojrzałeś na figurę Niepokalanego Serca Maryi i zobaczyłeś krwawe łzy. Ten znak był dany dla całej ludzkości. Masz tę samą grupę krwi. Bo mój Syn i Ja jesteśmy z tobą. Przez ten znak Kościół podejmie decyzję o prawdziwości objawień. Jesteś prześladowany na różne sposoby, ale teraz już się skończą prześladowania Pana Jezusa i Matki Bożej. Masz zgłosić o danym znaku na figurze swemu opiekunowi biskupowi Pazdurowi. Ks. biskup Pazdur ma przekazać o tym znaku Ks. Prymasowi oraz ks. kardynałowi Gulbinowiczowi.
— Przekaż ludziom, że to jest ostrzeżenie dla całego świata. Jeśli ludzkość się nie nawróci do Boga Ojca i Jego Syna, może spaść wielka kara. Przekaż, że Bóg Ojciec i mój Syn nie chcą karać, tylko ludzkość sama ściąga karę na siebie. Przekaż, żeby ludzkość była przygotowana duchowo przez przyjmowanie Sakramentów Świętych. Przekaż ludziom, żeby nie opuszczali Mszy Świętej. Przez Msze Święte ludzie są wzmacniani na duszy i ciele, gdyż w Tabernakulum jest nieustannie obecny Pan Jezus. Dlatego ten znak dałam na figurze, aby ludzkość nawróciła się do Boga.
— Będą dane trzy znaki: dwa, aby się ludzkość nawróciła, a po trzecim może spaść kara na całą ludzkość. Proście nieustannie Miłosierdzie Boże. Bóg jest tak miłosierny, że przez modlitwy kary mogą być odwołane. Moje dzieci, czytajcie Pismo Święte. Odmawiajcie dziesięć Przykazań Bożych. Odmawiajcie te modlitwy, które wam daje Kościół Święty. Nie odmawiajcie modlitw nie zatwierdzonych przez Kościół. Kiedy wierni będą odmawiać właściwe modlitwy, wtenczas będą orędzia przyjęte.
— Przekazuj moje orędzia biskupom i kapłanom, bo wiele od nich zależy. Pamiętaj, że gdzie są prawdziwe objawienia, tam są większe prześladowania. Jesteś prześladowany, ale wszystko przyjmuj, bo jesteś do tego wybrany. Masz tę wiarę, dlatego wszystko przezwyciężysz. Kto jest wybrany przez mego Syna i przeze Mnie, zawsze zwycięży. Przez cierpienia jeszcze bardziej będziesz wzmocniony. Będą cię straszyć, że zostaniesz zamknięty, ale trzymaj się tej wiary, którą masz. Orędzie o danym znaku w Oławie ma być przekazane Ojcu Świętemu. Ojciec Święty wyda polecenie o powołaniu komisji do zbadania prawdziwości objawień. Tam gdzie Matka Boża się objawia, zawsze odnosi zwycięstwo.
— Wiele znaków jest danych w świecie po to, żeby ludzkość bardziej się wzmocniła w wierze katolickiej. Pamiętajcie, że wiara katolicka bierze początek od Chrystusa. Mój Syn przelał krew za całą ludzkość i nadal Kościół Święty jest prześladowany przez szatana. Ale on nie odniesie zwycięstwa, bo jego czas jest już krótki. Wielu masz przeciwników, ale wielu z nich się upokorzy. Wiem, że byłeś na pogrzebie siostry Katarzyny. Ona szła cały czas za pogrzebem. Dobrze, że spełniłeś jej polecenia dziękując wszystkim obecnym na pogrzebie. Przekaż, że siostra Katarzyna prosi nadal o modlitwę za dusze w Czyśćcu cierpiące. Przekaż biskupom i duchowieństwu, że ciało polskiej stygmatyczki ma być przeniesione do Krakowa, gdyż ona wiele wycierpiała na ziemi. Ona od początku była wybrana przez Niebo jako jedyna polska stygmatyczka. Choć była prześladowana, wszystkie swoje cierpienia ofiarowała zawsze Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Polski naród musi się gorąco modlić, aby ktoś otrzymał stygmaty. Na razie nie mamy takich, aby zasłużyli sobie na tę łaskę. Ty i brat Biernacki otrzymaliście inne posłannictwo, a także osoba ze Szczecina. Niektórzy otrzymują przekazy z Nieba, ale wyłącznie dla siebie i swoich rodzin, aby się wzmocnili we wierze. Nadal przekazuj ludziom, że nie jesteś uzdrowicielem, że uzdrawia Pan Jezus i Matka Boża. Ty jesteś tylko naszym narzędziem. Nadal miej tę pokorę, jaką masz. Wkrótce odniesione będzie zwycięstwo.
— Jak trudno ludzkości jest uwierzyć, że Ja tyle razy zeszłam na ziemię. Nadal wiele łez wylewam, gdyż chcę całą ludzkość ocalić przed zagładą. Moje dzieci, módlcie się na różańcu i odmawiajcie Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Wszędzie gdzie się objawiam, zawsze proszę o modlitwę różańcową. Przez Różaniec odniesiecie zwycięstwo. Wielu chorych przyjeżdża na miejsce objawienia, ale nie są dopuszczani. Oni przez swoją wiarę i modlitwę otrzymają łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Nadal mają być przygotowani, być po Spowiedzi i Komunii Świętej.
— Moje dzieci, módlcie się za Ojca Świętego oraz za cały Kościół Święty. Wiele modlitwy potrzeba szczególnie za Ojca Świętego w miesiącu wrześniu i październiku. Przez swoje pielgrzymowanie Ojciec Święty wielu nawrócił do Boga. A przez wasze modlitwy wspierające jeszcze wielu nawróci. Módlcie się, aby Ojciec Święty mógł przybyć na miejsce objawień Matki Bożej w Oławie. Kiedy Ojciec Święty przybędzie do Polski, będziesz miał z nim spotkanie. W tym czasie przekażesz Ojcu Świętemu ode Mnie specjalne orędzie. Wtedy objawienia w Oławie odniosą zwycięstwo.
— Poprzez wydany komunikat wielu kapłanów zostało skłóconych. Powinien on być jak najszybciej odwołany. Za mało modlitwy jest do Ducha Świętego za kapłanów. Wspierajcie modlitwą swoich kapłanów w parafiach. Przekaż sługom mego Syna, aby wiernych nie odciągali od miejsca objawień w Oławie, gdyż te objawienia są tak ważne dla wszystkich.
— Moje dzieci, módlcie się, by przez wasze modlitwy jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Biskup, który ma zostać kardynałem, wkrótce będzie wezwany do Ojca Świętego. Matka Boża poleciła mi spotkać się z biskupem, który pojedzie do Ojca Świętego. On przekaże dalsze polecenia z Oławy papieżowi. Orędzie, które przekazałeś Ojcu Świętemu, wkrótce otrzyma. Po przybyciu do Polski Ojciec Święty poświęci kamień węgielny pod budowę kaplicy Bożego Pokoju.
— Dla całego polskiego narodu Matka Boża przesyła swoje błogosławieństwo: Błogosławię was w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Zasyłam błogosławieństwo tym wszystkim, którzy mają przekazy z Nieba.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w październiku”.
Objawienie nr 38 — 6 X 1986. — Oława
Około godz. 9 była Msza Święta w altance, potem Różaniec i Koronka do Miłosierdzia Bożego. Po chwili zeszła Matka Boża, pobłogosławiła mnie i powiedziała:
— „Przyszłam w wigilię mego Święta Matki Bożej Różańcowej. Zeszłam na ziemię, aby was umocnić w modlitwie różańcowej w miesiącu październiku. Przekaż, żeby nadal za Kościół Święty było dużo modlitwy oraz za Ojca Świętego, za biskupa, który zostanie mianowany kardynałem. W tych intencjach trzeba dużo modlitwy różańcowej.
— Serce mojego Syna i moje jest uradowane, gdyż na tym miejscu została odprawiona Msza Święta. Ten kapłan otrzymał specjalne błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. Oby więcej było takich kapłanów oddanych Memu Synowi i Mnie. Przekaż wiernym, że już wkrótce na tym miejscu objawień będą odprawiane Msze Święte. Miejsce wybrane przez mego Syna i przeze Mnie nie może być bezczeszczone. Ponieważ jesteś prześladowany w dniu objawień, Ja ci przekażę, kiedy masz przyjść na to miejsce dla odebrania orędzia. Przekazy będą trwały nadal.
— Przekaż wiernym: Kto rzuca oszczerstwa na ciebie, to tak jakby na mego Syna i na Mnie. Nadal znoś to z pokorą i modlitwą różańcową. Dałam znak na figurze Niepokalanego Serca Maryi poprzez krwawe łzy (zdj. 108). Gdyby to było nieprawdziwe, już byłbyś prześladowany. Oni dobrze wiedzą, że ta krew nie jest twoja. Poprzez dany znak na figurze wielu nawróci się do Boga. O danym znaku na figurze Ojciec Święty już wie. Wiem, że zgłosiłeś ks. proboszczowi o danym znaku. Ks. proboszcz powinien od razu przybyć na to miejsce, aby zobaczyć dany znak. Figurą tą powinien zająć się od razu ks. kardynał Gulbinowicz. Na figurze nadal będę dawała znaki. Figura jest poświęcona przez ks. dziekana w Oławie. Figura ma wrócić na miejsce objawień. Figura ta ofiarowana jest za łaski uzdrowienia od pewnej osoby z Rajczy. Przekazuję, aby ofiarodawca tej figury zwrócił się do władz o zwrot tej figury na miejsce objawień w Oławie.
— W polskim narodzie u niektórych brak wiary i pokory. Oni powinni odmawiać Różaniec, bo przez Różaniec wielu z nich się nawróci, bo czas jest krótki. Polećcie biskupowi Zimoniowi, żeby zwłoki Katarzyny Szymon, polskiej stygmatyczki, zostały przeniesione ze Śląska na Wawel. Katarzyna Szymon miała być ogłoszona stygmatyczką przez Kościół jeszcze za życia, gdyż ona miała prawdziwe stygmaty i przekazy z Nieba. Niech Kościół ogłosi ją jak najszybciej stygmatyczką.
— Słuchaj tylko i wyłącznie przekazów mojego Syna i moich, ponieważ jest dużo fałszywych proroków i będą starali się przeszkodzić w powierzonej misji. Trzymaj się z daleka od tych, którzy przychodzą i mówią, że mają przekazy z Nieba.
— Teraz staraj się o pozwolenie na wyjazd do Australii i Związku Radzieckiego — Czarnobyla. Medycyna wobec chorób radioaktywnych jest bezradna. A przez udzielone błogosławieństwo w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej wielu z nich otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i ciele, jeśli będą do tego odpowiednio przygotowani przez Spowiedź i Komunię Świętą. Nawet władze innych państw będą zwracać się z prośbą o przyjazd do swoich krajów z łaską błogosławieństwa. Łaskę uzdrowienia można otrzymać tylko od Pana Jezusa i Matki Bożej. Jeśli ludzkość nie nawróci się do Boga, jeszcze większe kary mogą ściągnąć na siebie. Te kary mogą być odwołane przez modlitwy i pokutę.
— Słuchaj głosu mego Syna:
— Czas jest krótki, a polecenia mojej Matki i moje nie zostały wykonane. Pamiętajcie, że moje i mojej Matki słowa nie są daremne. Wielu moich sług kapłanów jest niesłusznie oczernianych przez ludzi. Każdy kapłan jest wybrany przez Boga, dlatego wiele modlitwy potrzeba za nich. Przekaż moim sługom kapłanom, że Krzyż jest znakiem zbawienia i nie może być znieważany, tak jak to czyni wielu młodych ludzi wieszając Krzyże na plecach ramionami w dół. Przez znieważanie mego Krzyża mogą ściągnąć karę na ludzkość. Najwięcej młodzieży, która znieważa Krzyże, pochodzi z miast: Szczecina, Gdańska, Poznania, Wrocławia, Warszawy i innych miast. W wielu miejscach w Polsce i na świecie są odprawiane msze satanistyczne.
— Jak może być dobrze na świecie, kiedy własna żona morduje męża, a matki nienarodzone dzieci. (Pan Jezus przekazał mocnym głosem:) Jeżeli świat się nie upokorzy i nie powróci do Boga, wkrótce może spaść kara za całą ludzkość. Mój namiestnik Ojciec Święty jeździ po wszystkich krajach i wzywa ludzkość do nawrócenia i zjednoczenia w jeden Kościół Chrystusowy. To jest mój umiłowany namiestnik. On idzie tą samą drogą, jaką Ja szedłem i wkrótce odniesie zwycięstwo.
— Niech kardynałowie, biskupi i kapłani naśladują mego namiestnika, wtedy rychło nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz. Mój synu, jeszcze będziesz wiele prześladowany. Ale jesteś od dawna wybrany przeze Mnie i moją Matkę, abyś spełniał nasze polecenia. Miej tę wiarę i pokorę, którą masz, a wkrótce odniesiesz zwycięstwo. Przekaż, że zsyłam błogosławieństwo tym wszystkim, którzy mają przekazy z Nieba dla całego świata. Moi słudzy jasnowidzowie, łączcie się razem we wspólnej modlitwie różańcowej. Przekażcie wszystkim ludziom, aby nie opuszczali Mszy Świętej w niedziele i święta, gromadzili się na wspólną modlitwę różańcową i Koronkę do Miłosierdzia Bożego w kościołach i w rodzinach.
— Ostrzegam przed fałszywymi uzdrowicielami, którzy wprowadzają wiele zamieszania wśród ludzi. Matka Boża przypomina, że pielgrzymi, którzy przyjeżdżają do Oławy, a nie są dopuszczani do miejsca objawień i nawiedzają kościoły, otrzymają błogosławieństwo Matki Bożej i Pana Jezusa”.
Matka Boża poleca mi, abym w godzinach wieczornych od godz. 21 do 22 udzielał błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej na odległość wszystkim wiernym potrzebującym pomocy. Aby otrzymać łaskę uzdrowienia, trzeba łączyć się w modlitwie i być przygotowanym, tj. po Spowiedzi i Komunii Świętej.
„Następne objawienia i dalsze polecenia będą w listopadzie”.
Objawienie nr 39 — 3 XI 1986. — Oława
W południe wszedłem do altanki z żoną. Po modlitwie zostałem sam i mówiłem Różaniec. Przy drugiej tajemnicy bolesnej weszła Matka Boża otoczona promieniami i gwiazdkami. Pobłogosławiła mi i powiedziała:
— „Pamiętaj, że zawsze jesteś wzmacniany błogosławieństwem przez mego Syna i przeze Mnie. Ci, którzy mają przekazy z Nieba, wszyscy są wzmacniani błogosławieństwem. Wiele dusz czyśćcowych zostało wybawionych przez modlitwy różańcowe. Ale jeszcze wiele czeka na wasze modlitwy. Najwięcej dusz wybawionych jest w dniach zadusznych. Wiele dusz czeka na wybawienie setki lat. Módlcie się za nie, one wkrótce zostaną wybawione, a kiedyś będą się za wami wstawiać u Boga.
— Najskuteczniejsze są msze gregoriańskie. Módlcie się za dusze kapłanów przebywające w Czyśćcu. Pamiętajcie, że każda dusza musi przejść przez Czyściec. Módlcie się do ojca Maksymiliana Kolbego, a przez jego wstawiennictwo szybciej będzie wybudowana kaplica Bożego Pokoju.
— Módlcie się o wyniesienie na ołtarze ks. Jerzego Popiełuszki, gdyż on wiele wycierpiał jako sługa Boży. Jego dusza raduje się już w Niebie. W obecnych czasach wiara w Polsce najbardziej jest prześladowana, ale wkrótce odniesie zwycięstwo. Wiele krajów też jest prześladowanych za wiarę. Ale wkrótce te kraje również odniosą zwycięstwo. Ty masz dalej jeździć z łaską błogosławieństwa. Przekazuj wiernym, że ty nie jesteś uzdrowicielem. Uzdrawia tylko Pan Jezus i Matka Boża. Ty jesteś tylko naszym narzędziem. Nadal udzielaj błogosławieństwa na odległość tym, którzy o nie proszą, ale muszą być przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Św.
— Ci, którzy dusze oddają szatanowi, idą na potępienie. Ale za nimi również wstawiajcie się, by się nawrócili i pragnęli oglądać Boga. Czyń starania o wyjazd za granicę, gdyż tam jest bardzo potrzebne błogosławieństwo, bo wielu odeszło od Boga. Przez błogosławieństwo wielu się nawróci. Wiem, że masz zaproszenia i wkrótce wyjedziesz. Czas jest krótki, a wielu jeszcze się nawróci do Boga. Masz zaproszenia od kapłanów, spełniaj ich prośby. Jeszcze więcej będzie zaproszeń od kapłanów. Tam gdzie jest mój Syn i Ja, tam jest zwycięstwo. Oby wszyscy ci, co mają przekazy z Nieba tak wykonywali polecenia mego Syna i moje jak w Australii i w Polsce.
— Wielu się wtrąca do orędzi Matki Boskiej Oławskiej. Ale słuchaj tylko poleceń mego Syna i moich. Bo wielu masz wrogów, którzy chcą przeszkodzić. W wigilię imienin Ojca Świętego udzielam mu błogosławieństwa w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Moje dzieci, módlcie się za niego, za Prymasa Polski i za cały Kościół Święty. Módlcie się także za biskupa, który wkrótce zostanie kardynałem. On potrzebuje wsparcia od narodu polskiego, aby być dobrym pasterzem”.
Powiedziałem: Matko Boża, u nas w Polsce są grupy modlitewne, które się modlą. Matka Boża odpowiedziała:
— „Dobrze, mój synu, że się modlą. Oby na całym świecie wierni tak się modlili jak naród polski. Nadal niech się modlą. Przez wasze modlitwy będzie szybciej wybudowana kaplica Bożego Pokoju. Jesteś prześladowany. Dobrze, że się modlisz za tych, którzy cię prześladują. Oni też przyjdą na to miejsce objawień”.
Pytałem Matkę Bożą o figurę płaczącą krwawymi łzami (zdj. 108). Odpowiedziała:
— „Figura jest we Wrocławiu i na tej figurze są nadal dawane znaki. Podejrzewano ciebie, że to ty zrobiłeś. Ale teraz oni po zbadaniu krwi na obliczu figury Matki Bożej wiedzą, że to jest znak Boży. Wielu przy tym badaniu nawróciło się do Boga. Figura ta wróci na swoje miejsce do altanki. Uważaj na fałszywych proroków. Wielu z nich będzie przychodzić i mówić, że mają przekazy z Nieba, a ty im powiedz, że słuchasz tylko poleceń Pana Jezusa i Matki Bożej. Matka Boża przekazała, że wie najlepiej, kto ma przekazy z Nieba. Dobrze, że słuchasz tylko mego Syna i moich poleceń.
— Szatan też chce swoje żniwo zbierać, bo czas jego jest krótki. On może przybierać różne postacie. Gdy będzie się tobie narzucał, zrób znak Krzyża Świętego. Jest bardzo dużo chorych dzieci. Módlcie się za nie, a wasze modlitwy będą wysłuchane. One tak bardzo potrzebują waszej modlitwy.
— Mój synu, teraz będzie wiele wybuchów i różnych kataklizmów. Będą wybuchy atomowe i gazów oraz trzęsienia ziemi. W Polsce też będą trzęsienia ziemi. Wiele zakładów się zapadnie. Jeżeli ludzkość będzie się modlić, może nie być tych kar. Może być wiele wybuchów w innych krajach i te fale będą przechodzić przez Polskę. Ale Polska może być ochroniona przed ich działaniem przez wasze modlitwy. Wiele krajów poniesie znaczne szkody. W tych wybuchach będzie wiele ludzi ginąć.
— Ludzie muszą być przygotowani przez Spowiedź i Komunię Świętą oraz potrzeba dużo modlitwy. Człowiek jest stworzony po to, aby służyć Bogu. Ufającym Panu nic się nie stanie, bo z nimi jest mój Syn i Ja. Proszę was, nie opuszczajcie Mszy Świętej w niedziele i święta. Kiedy wychodzicie z domu, uczyńcie znak Krzyża Świętego, bo wtedy z wami jest Bóg. Kiedy wysyłacie dziecko do szkoły, niech ono odmówi Ojcze nasz, Zdrowaś, Wierzę w Boga, wtenczas z tym dzieckiem jest nieustannie Pan Jezus i Matka Boża.
— W każdym domu powinno być Pismo Święte, które należy czytać dzieciom, bo w szkołach będą im mówić, że Boga nie ma. Gdy dzieci będą znały Pismo Święte będą ochronione od szatana. Dzieci będą mówiły, że Bóg jest i będzie, bo one będą natchnione przez Ducha Świętego. Odmawiajcie przed snem modlitwy razem z dziećmi i młodzieżą, wtenczas wasze domy i Ojczyzna będą ochronione od wszelkich kar. Wspierajcie modlitwą ciężko chorych, którzy nie mogą się modlić, oni potrzebują waszej modlitwy”.
Na pytanie odnośnie do błyszczących płatków na ziemi i liściach w parku, Matka Boża odpowiedziała, że znaki te dała pielgrzymom idącym do altanki już w sierpniu 1985 roku.
Matka Boża pobłogosławiła wszystkie narody świata oraz naszą Ojczyznę w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Poleciła przekazać, aby cały świat modlił się na Różańcu. Wtenczas nastanie Boży Pokój na całym świecie.
„Następne objawienie i polecenia będą w grudniu”.
Objawienie nr 40 — 8 XII 1986. — Oława
O godz. 15.45 przyszedłem na działkę. Po modlitwie w altance weszła Matka Boża w szacie niebieskiej, sukni białej, przepasana niebieską szarfą, z długim Różańcem i w koronie. Płakała i powiedziała:
— „Ja jestem Niepokalane Poczęcie. Przyszłam w moje Święto, aby swojemu ludowi udzielić błogosławieństwa w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Dzisiaj w dniu mego Święta szatan się wściekał. Wielu wiernych zostało zabranych sprzed kościoła ŚŚ. Piotra i Pawła i Matki Bożej Pocieszenia. Nawet porwano mój święty Różaniec. Mści się szatan na tej ziemi świętej, gdyż jego czas jest krótki. I tak nie odniósł zwycięstwa, gdyż trwała nieustannie modlitwa i były odprawiane Msze Święte.
— Moje dzieci, módlcie się nadal na Różańcu, bo to jest najskuteczniejsza broń przeciw szatanowi. Przekaż memu ludowi, że czas jest krótki. Nie wzbogacajcie się materialnie, ale wzbogacajcie swoje dusze. Bo kto się wzbogaca materialnie, tego dusza jest duchowo nieprzygotowana. Ci ludzie zapominają o Bogu, opuszczają Msze Święte, nie przystępują do Spowiedzi i Komunii Św. Jak szatan nie ma zbierać żniwa, skoro ludzie sami oddają się szatanowi.
— Teraz w Adwencie można wyprosić wiele łask u mego Syna i u Mnie. Módlcie się za prześladowców, aby się nawrócili do Boga, bo każda dusza jest dla Niego bezcenna. Jak może być dobrze na ziemi, gdy mego Syna Krzyż znieważają. Już szatan wkroczył w te kraje, które żyją w rozkoszach materialnych. Tam szatan zbiera swoje żniwo. Tam są odprawiane msze satanistyczne. Takie kraje może spotkać straszna kara Boża. — Mój Syn i Ja nigdy do tego nie dopuścimy. Proszę was o nieustanny Różaniec. Zawsze gdy się przedtem objawiałam, prosiłam ludzkość o Różaniec i nadal proszę. Ale te polecenia nie były wykonane. Gdyby one były wykonane, nie byłoby II wojny światowej. Dzisiaj nadal ludzie odchodzą od Boga i sami ściągają karę na siebie. Módlcie się, aby tej kary uniknąć. Cały świat powinien się modlić.
— Przekaż moim sługom, by w kościołach zaprowadzili nieustanny Różaniec. Moi słudzy, nie wpuszczajcie szatana do moich świątyń, gdyż one są przeznaczone dla Ludu Bożego. Bo ludzkość nadal się do nich garnie, ale szatan przeszkadza. Wiem, że polski naród ufa memu Synowi i Mnie. Dlatego schodzę na polską ziemię, bo wiem, że na niej wkrótce będzie Boże zwycięstwo. Oby wszystkie narody ufały tak jak naród polski. Naród polski przechodził różne próby, ale zawsze odnosił zwycięstwo. Wkrótce inne narody będą brały przykład od polskiego narodu. Naród polski musi mieć nadal tę wiarę, którą ma. Ale Przekaż, żeby wszystkie narody wiernie służyły Bogu. Moje dzieci, módlcie się za Namiestnika Chrystusowego i za cały Kościół Św., który jest atakowany ze wszystkich stron, potrzebuje wsparcia przez modlitwy. Dzisiaj udzieliłam szczególnych łask pielgrzymom, którzy przybyli na działki, a nie byli dopuszczeni. Kto służy memu Synowi i Mnie, nigdy nie będzie zawiedziony. Na Święto Bożego Narodzenia przygotujcie się przez Spowiedź i Komunię Świętą.
— Zakończcie stary rok z Bogiem i z Nim rozpocznijcie nowy rok. Módlcie się w starym roku, aby w nowym roku błogosławił wam Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty, gdyż może być dla was ciężki. Módlcie się, gdyż w nowym roku może rozegrać się decydująca walka między dobrem i złem. Już jest niepokój w innych krajach. Te narody, które odeszły od Boga, nie zaznają pokoju. U nich kościoły są puste. Jeśli ludzkość w nich się nie nawróci, może ściągnąć na siebie karę. Kary będą odwołane, jeśli będzie nawrócenie.
— Jeśli dostaniesz zaproszenie do innych krajów, czyń staranie, aby tam pojechać, gdyż przez łaski błogosławieństwa i uzdrowienia wielu się nawróci do Boga. Wystąp z prośbą do ks. Kardynała o wybudowanie kaplicy Bożego Pokoju, gdyż ta kaplica jest tak bardzo potrzebna dla polskiego narodu i całego świata. W tej kaplicy będzie wyproszony Pokój Boży. Niech też ludzie oraz ci, którzy otrzymali łaski uzdrowienia zwrócą się do ks. Kardynała, by przyspieszyć staranie o jej budowę. Wszyscy mający przekazy z Nieba łączcie się w modlitwie, gdyż potrzeba wam wsparcia przez modlitwy wiernych”.
Na ponowne zapytanie w sprawie przeniesienia zwłok Katarzyny Szymon z Katowic-Kostuchny do Krakowa, Matka Boża odpowiedziała, że należy je przenieść na Skałkę, a nie na Wawel.
—,„Słuchaj głosu mego Syna:
— Dobrze, że wykonujesz moje i mojej Matki polecenia. Przekaż, jeśli ludzkość się nie poprawi, może spaść straszna kara. Ludzie będą ginąć, człowiek będzie człowieka szukał, żeby się spotkać. Ja ani moja Matka nigdy nie zsyłamy kary, tylko ludzkość przez swoje grzechy ściąga na siebie karę. Oby się ludzkość gorąco modliła. Bądźcie posłuszni Kościołowi. Kto słucha Kościoła, ten jest zawsze ze Mną i z moją Matką. Chcecie otrzymać łaski uzdrowienia, ale u niektórych brak modlitwy.
— Gdy idziecie koło kościoła, wstąpcie do świątyni, tam czekam na was Ja i moja Matka. Wtenczas otrzymacie wiele łask. Dobrze, że przekazujesz, że nie jesteś uzdrowicielem, a uzdrawia tylko Pan Jezus i Matka Boża. Jesteś moim i mojej Matki narzędziem. Wypełniaj tak dalej polecenia jak do tej pory. Nadal udzielaj błogosławieństwa na odległość tym, którzy proszą o błogosławieństwo. Przekazuj, aby się modlili i byli przygotowani, wtedy otrzymają łaski uzdrowienia na duszy i ciele.
— Jak może być dobrze w domu Bożym, gdy niektórzy moi słudzy wypraszają pielgrzymów z kościoła. Oni dają większe pole działania dla szatana. A szatan wtenczas sobie drwi, że was nawet księża wypraszają z kościołów. Ci wierni przyjechali, aby się ukłonić Panu Jezusowi i Matce Bożej. Modlitwy nigdy nie jest za dużo. Moi słudzy widzieli jak szarpano wiernych i niech pamiętają, że są odpowiedzialni za cały Lud Boży. Powinni wiernych przygarniać do domu Bożego, a nie odpychać. Każdy kapłan jest dany Ludowi Bożemu, aby go prowadzić do Boga.
— Następne objawienie i polecenia będą w styczniu”.
Rok 1987.
Objawienie nr 41 — 1 I 1987. — Oława
Przed południem przyszedłem na działkę. Pomodliłem się dłuższą chwilę. Po modlitwie weszła Matka Boża ubrana jak zwykle, tylko szata ozdobiona była gwiazdkami. Powiedziała mi:
— „Wszystkie polecenia mego Syna i moje wykonałeś tak, jak ci przekazałam. Ten rok 1986 był dla ciebie ciężki, byłeś prześladowany oraz przymykany. Dobrze, żeś się nie załamał. Widziałam, że ty z pomocą mego Syna i moją wszystko przezwyciężyłeś. Trwaj nadal w tym nowym roku, tak abyś wszystkie polecenia nadal pełnił jak w starym roku. W tym roku też będą trudne polecenia, bo będą cię atakować ci, którzy prześladują orędzia mojego Syna i moje.
— Ty najbardziej jesteś prześladowany spośród tych, którzy mają przekazy z Nieba. Gdy cię wzywają, przekazuj im, żeby się nawrócili do Boga, bo czas jest krótki. Będą sobie drwić z ciebie. Pamiętaj, za tobą jest zawsze mój Syn i Ja. Wielu z nich już się nawróciło do Boga.
— Przez tę figurę (zdj. 108), która była uwięziona, oni wiele znaków otrzymali. Figurę już otrzymałeś i dobrze, że ona jest u ciebie w domu. Wkrótce przyjdzie czas, że tę figurę będą nosili z procesją z twego domu do miejsca objawień. Z figury Niepokalanego Serca Maryi wiele łask będzie spływać na wiernych, bo ta figura jest pobłogosławiona przez mego Syna i przeze Mnie. Na tej figurze był dany znak przez krwawe łzy i wkrótce odniesiecie zwycięstwo. Figura jest u ciebie, gdy na nią spojrzysz, będziesz wiedział, że Matka Boża nadal płacze, a przez to jeszcze bardziej będziesz wzmocniony.
— Przekaż ludziom, żeby z nowym rokiem modlili się, gdyż dla niektórych czas jest krótki. Dany był wam znak w dniu 20 grudnia 1986 roku, padał śnieg, były błyskawice i grzmoty. To są ostrzeżenia dla całego świata. W tym roku niektóre kraje mogą zamienić się w popiół, gdyż już za dużo grzechów jest na ziemi. Ta kara mogła już dawno spaść na ludzkość, ale proszę Boga Ojca i mego Syna, aby się ludzkość jeszcze nawróciła. W tych czasach trzeba się bardzo modlić. Dużo krajów odeszło od Boga.
— Ojciec Święty zna wszystkie moje przekazy i pragnie przybyć na miejsce objawień w Oławie. Poprzednio nie podawałam ilości uzdrowień, gdyż było mało modlitwy, więc czynię to teraz. Uzdrowień na duszy i ciele jest 72 000. Dobrze, żeś wysłał teraz zaproszenie do Ojca Świętego, aby przybył do Oławy.
— Moje dzieci, w czasie Mszy Świętej gdy mówicie: Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata — powinniście uklęknąć, również w czasie przyjmowania Komunii Świętej oraz błogosławieństwa wiernych. Pod tym względem nie wszyscy kapłani przestrzegają prawa kanonicznego oraz ustaleń biskupów, jak również przyczyniają się do tego wierni.
— W dniu 8 grudnia 1986 r. wierni zdążający do kościołów w Oławie byli atakowani przez szatana. Wielu z nich zostało ukaranych oraz zostali przetrzymani, gdyż szatan mści się i wkracza nawet do kościoła. Ale on zwycięstwa nie odniesie. Im więcej ludzie będą szykanowani, tym bardziej będą zbliżać się do Boga. Jednak naród polski zawierzył memu Synowi i Mnie, dlatego wkrótce odniesie zwycięstwo.
— W nowym roku nie dajcie się zwieść szatanowi, trwajcie nieustannie na modlitwach. Ci wszyscy, którzy w sobotę adorują mego Syna i Mnie, wypraszają wiele łask dla siebie i innych, szczególnie dla chorych. Jeszcze więcej ludzi powinno się włączyć do adoracji w tych domach, gdzie są odmawiane modlitwy. Te domy są chronione przez Pana Jezusa i przeze Mnie”.
Matka Boża powiedziała: „Słuchaj głosu mego Syna:
— Jak może być dobrze na ziemi, kiedy moje i mojej Matki polecenia nie zostały wykonane. Zwracam się do sług moich, aby jak najszybciej była wybudowana kaplica Bożego Pokoju. Z tego miejsca wiele już łask spłynęło na wiernych. Na tym miejscu można wyprosić Boży Pokój i jeszcze bardziej zjednoczyć wiernych. Kaplica ta jest bardzo potrzebna dla Polski i całego świata. Przyjmujcie moje Ciało na klęcząco. Ci, którzy tak czynią, są moimi dziećmi. Nie bądźcie słabej wiary, gdyż u wielu brak wiary i pokory. Nadchodzący nowy rok nie wszyscy godnie przywitali, u niektórych nie było modlitwy, a wielu z nich zraniło moje Serce. Z nowym rokiem oddajcie swoje serca Mnie i mojej Matce, a możecie otrzymać Boży Pokój.
— Udzielam Bożego błogosławieństwa wszystkim, którzy mają przekazy z Nieba oraz wiernemu ludowi. W Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Udzielam tobie mego błogosławieństwa w nowym roku, od mego Ojca, mojej Matki i Mnie.
— Następne objawienie i polecenia będą w lutym”.
Objawienie nr 42 — 2 II 1987. — Oława
O godz. 13.50, gdy szedłem do altanki, na drodze za mostem na rzece Oławce spotkałem starszego mężczyznę, wysokiego wzrostu, z dużą siwą brodą, który zatrzymując mnie powiedział:
— „Ja na ciebie czekałem na tym miejscu, aby z tobą dojść do Krzyża przy drodze, ale musisz zdjąć buty.
— Jest mróz i jak będę szedł?
— Będziesz szedł i nawet skarpet nie zamoczysz”.
Pomyślałem sobie, że to jest coś nadzwyczajnego i zdjąłem buty. On zachęcił mnie do modlitwy. Idąc drogą odmawialiśmy: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Pod Twoją obronę. Polecił mi, żeby pisać to wszystko, co on będzie przekazywał:
— „Jestem z bardzo daleka. Przyszedłem po to, aby ludzkość upomnieć, by się upokorzyła, bo czas nagli. Przekaż duchowieństwu i wiernym, że wkrótce do waszej Ojczyzny przybędzie Ojciec Święty. Przekaż ks. Prymasowi, kardynałom i biskupom, aby jak najszybciej była wybudowana kaplica Bożego Pokoju. Bo w Niebie wszyscy święci się modlą, aby jak najszybciej na ziemi powstała ta kaplica.
— Gdy na całym świecie trwa niepokój, tu można ten Boży Pokój wyprosić. Nad całym światem zawisła groźba — III wojna światowa. Przekaż, by cała ludzkość gorąco się modliła, bo jeszcze nim ta wojna nastąpi, wielu będzie ginąć od różnych chorób. Nie bogaćcie się na tej ziemi, bo i tak na niej wszystko zostawicie. Trzeba ubogacać swoją duszę, przyjmować Sakramenty Święte.
— Gdybym ja był jeszcze na ziemi, trwałbym nieustannie na modlitwie, bo tylko na ziemi można sobie zasłużyć na Niebo. Człowiek po to jest stworzony, żeby się modlić i pracować. Niektórzy i tak nie uwierzą w to, co ci przekazuję. Ale którzy uwierzą, zasłużą na Niebo. Proś ludzkość, jak ci to przekazuje Matka Boża, aby jak najwięcej ludzi odmawiało Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przyjmujcie Ciało Pana Jezusa ze czcią i na klęcząco.
— Wasz naród wkrótce odniesie zwycięstwo. Żaden naród nie kocha Matki Bożej tak jak naród polski. Ale w polskim narodzie też są przeciwnicy, tylko że ich jest garstka i nie odniosą zwycięstwa. Odnoszą zwycięstwo ci, którzy ufają w modlitwie Panu Jezusowi i Matce Bożej. W twoim mieście też masz przeciwników. Oni nie klękają na Baranku Boży i podczas błogosławieństwa wiernych. Kapłani powinni na to zwrócić uwagę, by Komunię Świętą przyjmowano na klęcząco, jak nakazuje dekret”.
Zrobił mi znak Krzyża na czole i powiedział, że wkrótce odejdzie, a Matka Boża przekaże mi, kiedy będę miał z nim spotkanie. Gdy podszedłem do Krzyża, już go nie było. Poszedłem do altanki, modliłem się na Różańcu. Przy piątej tajemnicy bolesnej ukazała się Matka Boża. Opowiedziałem Jej o moim spotkaniu ze starszym człowiekiem z długą brodą w ubogim odzieniu. Odpowiedziała mi:
— „To był św. Józef. On też przekazał tobie orędzie. Jeszcze od innych świętych będziesz miał przekazy. Podczas wizyty Ojca Świętego w Australii wbrew prawu kanonicznemu świeccy udzielali Komunii Świętej, i to na rękę, a kapłani siedzieli na podwyższeniu. Kościół nie może dopuścić do tego, by świeccy udzielali Komunii Świętej. Tym postępowaniem zadano ból Ojcu Świętemu. Za cały Kościół na ziemi odpowiada Ojciec Święty4 — trzeba mu się podporządkować.
— Gdy Ojciec Święty przyjedzie do Polski, wyjaśni się sprawa objawień Matki Bożej w Oławie. On również ma przekazy z Nieba i wie o prawdziwości Objawień oławskich. Nadal zastraszają pielgrzymów w miejscu objawień, ale im więcej atakują, tym bardziej potwierdzają się objawienia.
— Wkrótce znów będą wybuchy atomowe. Od tych wybuchów może wielu zginąć. Dużo trzeba się będzie modlić, by się od tego ochronić. Kościół musi podjąć ostrą decyzję i wraz z rządem zwalczyć grupy satanistyczne, gdyż oni będą porywać nawet ich dzieci. Potrzeba zdecydowanego działania Kościoła i rządu, aby zwalczyć to zło. Niech wierni gorąco się modlą, wtenczas szatan nie będzie miał takiego dostępu do ludzi. Władze kościelne powinny ostrzec wiernych, aby to zło się nie rozszerzało. Kościoły powinny być zabezpieczone przed zniszczeniem.
— Moje dzieci, odmawiajcie nieustannie Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Bo przez Boże Miłosierdzie można wyprosić wiele łask dla błądzących. To zło rozpowszechniło się tam, gdzie jest wiele rozkoszy materialnych, a brak jest modlitwy. Kraje, w których zło się rozpowszechniło, mogą zginąć. Anglia, Francja, Niemcy, Australia i inne kraje, jeśli się nie nawrócą, mogą zginąć. Tam brak modlitwy, a kościoły są puste. Módlcie się, moje dzieci, jeśli się nawrócicie, możecie być ocaleni. Bo zło nie może się rozszerzać bezkarnie. Już ta czarna chmura wisi nad światem. By ta chmura została oddalona, potrzeba dużo modlitwy.
— Wiem, że dokumenty o uzdrowieniach i objawieniach wpływają do Kurii Wrocławskiej, ale pozostaje to bez żadnej odpowiedzi. Kardynał Metropolita powinien się poważnie tą sprawą zająć, gdyż dotychczasowe orędzia przekazane przez Matkę Najświętszą nie były wcale badane. Jak ciężko moim sługom uwierzyć w te objawienia. Oni wiele zadają cierpień memu Synowi i Mnie. Ale to wszystko musi się spełnić zgodnie z Wolą Bożą. Matka Boża prosi, by nie zwlekać. Przez te objawienia wielu się nawróciło do Boga.
— Dałam znak na figurze Niepokalanego Serca Maryi przez krwawe łzy, które wylałam (zdj. 108). I po zbadaniu przez medycynę potwierdzono prawdziwość nadprzyrodzonego zjawiska. Z tej figury wiele łask będzie spływać na wiernych. Módlcie się, aby Kościół podjął przed przyjazdem Ojca Świętego odpowiednią decyzję. Ojciec Święty zna dobrze sprawę Oławy i pragnie przyjechać na to święte miejsce.
— Nie można sprzeciwiać się Objawieniom oławskim. Wiele dowodów potwierdza prawdziwość objawień w Polsce i za granicą. Najważniejsze dowody to uzdrowienia na duszy i ciele. Lud polski nigdy się tak nie modlił na Różańcu jak po objawieniach w Oławie. Módlcie się nieustannie za dusze w Czyśćcu cierpiące. Przez Koronkę do Miłosierdzia Bożego wiele dusz zostaje wybawionych. Odmawiajcie Różaniec przed pierwszą Mszą Świętą.
— Przyjeżdżający pielgrzymi, którzy nie są dopuszczani, otrzymują łaski uzdrowienia w kościołach w Oławie. Są oni nadal prześladowani, ale nie bądźcie słabej wiary. Wtenczas jeszcze więcej łask otrzymujecie od mego Syna i ode Mnie. To już nie potrwa tak długo. Zbliża się czas zwycięstwa. Już wkrótce będziecie się modlić na miejscu objawień. Wkrótce Niepokalane Serce Maryi zatriumfuje na całej ziemi. Gdy przyjeżdżacie, bądźcie zawsze po Spowiedzi i Komunii Świętej.
— Zasyłam błogosławieństwo dla wszystkich, którzy mają przekazy z Nieba w całym Świecie w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie i polecenia będą w marcu”.
4Przyp. red.: O tych wielkich błędach i nadużyciach, jak i fałszowaniu całej niezmiennej i ponadczasowej Tradycji Kościoła oraz aktualnego nauczania Jana Pawła może się Czytelnik dowiedzieć z książki „Szatan istnieje naprawdę” wydanie IV rozszerzone oraz z książki „Ostrzeżenia z zaświatów” ojca Bonawentury Mayera.
Objawienie nr 43 — 19 III 1987. — Oława
Przed południem przyszedłem na działkę. Po odmówieniu cząstki Różańca i paru modlitw weszła Matka Boża, pobłogosławiła mnie jak zwykle i potwierdziła, że dobrze wypełniam polecenia i powiedziała:
— „Są tacy, którzy mają przekazy z Nieba, a nie wykonują otrzymanych poleceń. Przekaż im, żeby oni nie byli takiej słabej wiary, bo Boże plany nigdy się nie zmieniają. Ci, którzy mają orędzia i przekazują je, to są mego Syna i moje dzieci. Oni mają wszystkie polecenia przekazywać ludzkości. Jak trudno jest ludowi uwierzyć, że mój syn i Ja przychodzimy na ziemię, aby ludzkość została ocalona i zbawiona.
— Nie opuszczajcie Mszy Świętej i Drogi Krzyżowej. Kto odprawia Drogę Krzyżową, otrzymuje dużo łask od mego Syna. W okresie postu można zyskać wiele łask dla swojej duszy. Podczas postu można wiele dusz wybawić z Czyśćca. Jak zła jest ludzkość. W czasie postu wielu pije alkohol, nie zważając na post. Teraz nie ma różnic pomiędzy mężczyzną a kobietą, jest dużo alkoholiczek. Dużo dzieci znosi przez to cierpienie i wiele jest rozwodów. Pamiętajcie, że rozwody nie są ważne. Każdy człowiek będzie musiał zdać rachunek przed Bogiem. Nie rańcie w poście mego Syna przez pijaństwo.
— Za alkoholików trzeba dużo modlitwy, oni żyją bez Sakramentów Świętych. Sakramenty Święte dał nam Pan Jezus i mamy je przyjmować. Gdy przyjmujecie Ciało mego Syna, zróbcie wcześniej rachunek sumienia, wtenczas godnie przyjmiecie mego Syna do waszych serc. Przyjmujcie Go godnie i z szacunkiem na klęcząco. Którzy godnie przyjmują mego Syna w Komunii Świętej, są dziećmi mego Syna i moimi.
— Przyszłam w Święto św. Józefa, bo św. Józef jest patronem Kościoła i rodzin. Ludzkość przez okres postu ma możliwość do przygotowania się do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Pamiętajcie, że grupy modlitewne winny korzystać z modlitw zatwierdzonych przez Kościół Święty. Oby jeszcze więcej było takich grup. Trzeba uważać, bo szatan może podsuwać inne modlitwy nie zatwierdzone przez Kościół. Te grupy, które się modlą, wypraszają wiele łask dla dusz w Czyśćcu cierpiących i dla chorych.
— Grupy zbierające się w soboty, w dzień Matki Bożej, otrzymują wiele łask. W tych grupach trzeba się dużo modlić za Kościół Święty. Módlcie się za Ojca Świętego, on pragnie przyjechać do Oławy na miejsce objawień. Módlcie się za Ks. Prymasa, za kardynałów, biskupów, wówczas Matka Boża prędzej odniesie zwycięstwo w Oławie. Podczas Mszy Św. wierni powinni uklęknąć na Baranku Boży i na błogosławieństwo wiernych, bo wtedy błogosławi Pan Jezus. W Polsce Komunię Świętą winni przyjmować na klęcząco (Dekret 177 Plenarnej Konferencji Episkopatu Polski z grudnia 1980 roku).
— Inne narody też się podporządkują wiedząc, że Komunię Świętą należy przyjmować na klęcząco, do usta nie na rękę. Ludzkość nie jest godna przyjmować Pana Jezusa w ten sposób, jak się to dzieje w niektórych krajach i kościołach. Musimy z szacunkiem przyjmować Ciało Pana Jezusa. Przez rekolekcje w kościołach, Spowiedź i Komunię Świętą każdy winien być przygotowany na Święto Zmartwychwstania”.
Pytałem Matkę Bożą, bo przychodzą ludzie, którzy mówią, że mają łaski uzdrawiania. Matka Boża odpowiedziała:
— „Ci uzdrowiciele nie są od mego Syna ani ode Mnie. Uważajcie, bo szatan krąży, aby jak najwięcej dusz zabrać. Ci uzdrowiciele wzbogacają się materialnie, oni nie pomogą żadnej duszy ani ciału. W Polsce łaskę uzdrawiania otrzymali tylko wybrani przez Boga, to jest brat Biernacki i Kazimierz Domański, innych osób nie ma. Bądźcie ostrożni i podporządkujcie się orędziom Matki Bożej Oławskiej. Ci, którzy mają przekazy z Nieba, nie bogacą się. Matka Boża poleca nadal, aby w godzinach wieczornych od 21 do 22 udzielać błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej na odległość tym wszystkim, którzy się w tym czasie łączą, modlą i są przygotowani. Oni otrzymują wtenczas też łaski uzdrowienia dla duszy i ciała. Wierni, którzy przyjeżdżają do Oławy, otrzymują również łaski dla duszy i ciała, gdy uczęszczają na Mszę Świętą.
— Jest nadal niepokój na świecie. W niektórych krajach są trzęsienia ziemi. To są znaki ostrzegawcze, aby ludzkość nawróciła się do Boga. Teraz więcej będzie trzęsień ziemi i ludzie będą ginąć. W tych krajach ludzkość musi się upokorzyć i modlić, uczęszczać na Mszę Świętą. Wielu ludzi nie chodzi do kościoła, w niedziele pracują i bogacą się materialnie, ale dusza jest obciążona grzechami, oni nie przystępują do Sakramentów Świętych. Niedziele i święta są po to, żeby człowiek wzmocnił swoją wiarę i przyjął Pana Jezusa do swego serca. Jeśli ludzkość nawróci się do Boga, to wtedy może nie być żadnych kataklizmów. Przez modlitwę możemy to wyprosić.
— Przekaż wiernym, że już wkrótce będą mogli przybywać na miejsce objawień, ale nadal musi być dużo modlitwy za to miejsce. Gdy na to miejsce przybędą, powinni odmówić krótki egzorcyzm, bo wtedy szatan nie ma dostępu do nich. Dobrze, że figura Niepokalanego Serca Maryi jest u ciebie w domu i wiele jest modlitwy. Kiedy udzielasz błogosławieństwa na odległość, z tej figury wiele łask spływa na chorych. Przy tej figurze trzeba wiele skupienia, bo przy niej nieustannie błogosławi Pan Jezus i Matka Boża.
— Moje dzieci, pamiętajcie, że uzdrawia tylko Pan Jezus i Matka Boża. Módlcie się za tych, co mają przekazy z Nieba, bo oni są prześladowani na różne sposoby. Różne oszczerstwa rzucają na Katarzynę Szymon (zdj. 113-118). A ona gdy miała ekstazy, zawsze mówiła, aby się modlić za Kościół Święty i żeby ludzie byli przygotowani, po Spowiedzi i Mszy Św. Jej prośby zawsze u mego Syna i u Mnie były wysłuchane. Ona nadal modli się w Niebie za grzeszników. Nikt nie ma prawa jej sądzić. Ona jest przy moim Synu i przy Mnie. Oszczercy będą odpowiadać przed Bogiem. Ona na ziemi wiele cierpiała, ale zawsze z Krzyżem i odniosła zwycięstwo.
— Janina Chmielakowa ma już 53 lata, jej objawienia są prawdziwe. Tam gdzie siostrze Janinie objawia się Matka Boża, ma być wybudowana mała kapliczka. Ta osoba ma wiele łask od mego Syna i ode Mnie.
— Następne objawienie i polecenia będą w kwietniu”.
Objawienie nr 44 — 16 IV 1987. — Oława
O godz. 10 poszedłem na działkę. Pomodliłem się na Różańcu. Weszła Matka Boża jakby na chmurce, otoczona złocistymi promieniami Pobłogosławiła mi i rzekła:
— „Przyszłam w Wielki Czwartek, aby przekazać orędzie dla całego świata. Dobrze, że przekazujesz, aby ludzkość modliła się za Ojca Świętego i za cały Kościół. Teraz ta modlitwa była tak bardzo potrzebna Ojcu Świętemu. Nadal módlcie się za Kościół Święty, bo będzie bardzo prześladowany. Wiele będzie ataków. Przekaż, aby dzieci były przy rodzicach, bo będą je porywać i one będą dużo cierpiały. Tworzą się grupy satanistów i będą atakować kościoły. Mogą narobić dużo szkód. Kościoły powinny być zabezpieczone przed włamaniem. Musi być modlitwa różańcowa w kościołach, wówczas szatan nie będzie miał dostępu do kościołów. Jak może być dobrze na ziemi, kiedy dużo ludzi odeszło ode Mnie i od mego Syna. Kościół Święty odniesie zwycięstwo.
— Dużo ludzi nie jest przygotowanych na Zmartwychwstanie. Nie przyjmą Ciała mego Syna. Ci, którzy odeszli od Kościoła, jeśli się nie nawrócą, idą na potępienie. Nie będzie spokoju na ziemi, jeśli ludzkość nie przeprosi mego Syna i Mnie. Dużo może być zniszczeń, bo tak dalej być nie może. Ludzkość nie może ranić Serca mego Syna i mego. Przekaż ludowi, że dzisiaj pokazałam ci całą mękę mego Syna, jak mój Syn cierpi za ludzkie grzechy. Tych cierpień mój Syn nie może dalej znosić. Ja wciąż proszę, aby ta kara była oddalona, bo jeszcze może ludzkość się nawrócić. Widziałeś, jak mój Syn był biczowany i cały skrwawiony. To grzechy ludzkości tak biczują i nadal zadają dużo boleści i cierpień memu Synowi.
— W Wielkim Tygodniu dużo jest rozpusty i pijaństwa. Młodzież nie zachowuje Wielkiego Tygodnia, bawią się, dużo jest muzyki. Mój Syn tak cierpi. Winę za to ponoszą rodzice. Kiedyś trzeba będzie stanąć przed Bogiem i zdać rachunek za te grzechy. Rodzice powinni wychowywać dzieci w wierze katolickiej. Jak dzieci mogą zachowywać Wielki Tydzień, gdy ich rodzice upijają się, dając im zły przykład. Rodzice winni dopilnować, aby dzieci w niedziele i święta wysłuchały Mszy Świętej. Każda rodzina to jest dom Boży. Nie wszyscy rodzice przestrzegają nauk Kościoła.
— W waszym kraju zeszłam na ziemię już 44 razy i zawsze proszę, abyście odmawiali Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Chcę, abyście byli ocaleni. Wielu sobie drwi z tego. Nie tylko schodzę na waszą ziemię, ale i w innych krajach i tam również proszę o modlitwę różańcową. Ta modlitwa jest bardzo ważna dla całej ludzkości. Jesteście dziećmi mojego Syna i moimi. Słuchajcie naszych poleceń. Te polecenia są przekazywane dla całego świata. Jeżeli idziecie do pracy, odmówcie modlitwę, bo dużo wychodzi do pracy, ale nie wszyscy wracają do domu.
— Dużo jest wybuchów na ziemi i coraz liczniejsze będą trzęsienia ziemi. Ci co pracują pod ziemią, winni prosić o błogosławieństwo Pana Jezusa i Matkę Bożą, wówczas jesteśmy z nimi. W tym roku w wielu krajach będzie klęska nieurodzaju. Będą takie kraje, że spadnie tam latem śnieg i będzie dużo innych klęsk. Tę karę ludzkość sama ściąga na siebie. Proście mego Syna i Mnie, żeby żadnej kary nie było. Kraje dotknięte karą muszą nawrócić się do Boga.
— Jak piękna jest ziemia, a jak dużo na niej jest grzechu. Słuchajcie tych, przez których są przekazywane orędzia mego Syna i moje. Przez te orędzia możecie być zbawieni. Tych, którzy mają przekazy, jest w całym świecie 65 wybranych”.
Mówiłem Matce Bożej: Dużo osób przychodzi do mnie i twierdzi, że mają przekazy z Nieba. Matka Boża odpowiedziała:
— „Bądź ostrożny. Niektórzy z nich mają prywatne objawienia, lecz dużo z nich ma przekazy i znaki, które nie pochodzą od mego Syna ani ode Mnie lub mają przywidzenia. Odchodząc od ciebie idę do następnych moich wybranych. Wszyscy wybrani przez nas powinni łączyć się we wspólnej modlitwie. A teraz słuchaj głosu mego Syna:
— Przekaż moim sługom, aby orędzia mojej Matki były zatwierdzone jak najszybciej przez Kościół. Kardynałowie i biskupi winni przekazywać potwierdzenia o prawdziwości objawień w Oławie Ojcu Świętemu. Dowody (potwierdzone przez lekarzy) o uzdrowieniach duszy i ciała już mu doręczyłeś. Przekaż władzom kościelnym ponownie te dowody, na podstawie których winni potwierdzić prawdziwość objawień w Oławie. Wyniki badań powinny być przekazane Ojcu Świętemu w czasie jego pobytu w Polsce”.
Pytałem: Panie Jezu, co mam uczynić, aby został poświęcony kamień węgielny pod budowę przyszłej kaplicy Bożego Pokoju. Pan Jezus powiedział:
— „Z tą sprawą zwrócić się do przełożonego biskupa. Wkrótce Objawienia oławskie będą zatwierdzone. Módlcie się za papieża i za cały Kościół Święty. Przez wasze modlitwy Ojciec Święty odnosi zwycięstwo w czasie swych pielgrzymek. Kapłański Ruch Maryjny nie może być zawieszony. Tam były nieustanne modlitwy. Moi słudzy, nie odciągajcie wiernych od modlitwy w Ruchu Maryjnym, gdyż modlitwy są tak bardzo potrzebne.
— Wiem, że niektórzy drwią sobie z objawień i z ciebie. Oni wszyscy wkrótce przybędą na to miejsce objawień. Przekaż wiernym ponownie, aby odmawiali modlitwy zatwierdzone przez Kościół. Wiesz, że u ciebie w domu w Święto Zwiastowania Pańskiego była Matka Boża i ojciec Kolbe. Z tej figury wiele łask spływa na wiernych w czasie błogosławieństwa, którego udzielasz w godzinach wieczornych i czyń to nadal. Dobrze, że mówisz wiernym, że nie jesteś uzdrowicielem i że uzdrawia Pan Jezus i Matka Boża”.
Pan Jezus udzielił swego błogosławieństwa wszystkim wiernym.
„Następne objawienie i polecenia będą w maju”.
Objawienie nr 45 — 2 V 1987. — Oława
Około godz. 6.50 przyszedłem do altanki. Po modlitwie weszła Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus. Była w koronie, wkoło niej złociste promienie. Dzieciątko Jezus trzymało w jednej rączce Ewangelię, a drugą błogosławiło. Matka Boża pobłogosławiła mi w Imię Trójcy Przenajświętszej i powiedziała:
— „Przyszłam w Święto Królowej Polski, aby waszą Ojczyznę pobłogosławić. Módlcie się szczególnie w maju i czerwcu za Ojca Świętego i za cały Kościół Święty, bo wasze modlitwy są wysłuchiwane przez mego Syna i Mnie. Dużo razy usiłowano zrobić zamach na Ojca Świętego. Również i teraz w Niemczech był niepokój, gdy przybył Ojciec Święty, ale szatan nie miał tej mocy.
— Przekaż, aby wszystkie narody gorąco się modliły na Różańcu. Odmawiajcie Koronkę do Miłosierdzia Bożego i inne modlitwy. Na całym świecie jest teraz niepokój. Jeśli tak dalej będzie, to może być III wojna światowa. Wszystkie narody niech proszą Boże Miłosierdzie, aby zapanował Boży Pokój na całym świecie. Szatan krąży, aby zawojować cały świat, ale już przychodzi jego kres i wkrótce będzie pokonany. Musi być nieustanna modlitwa różańcowa, aby był pokonany. Wybrałam sobie wasz kraj po to, abyście nieustannie zwracali się do Boga Ojca, mego Syna i Mnie. Bóg Ojciec jest tak miłosierny, że możecie wszystko wyprosić.
— Módlcie się za to miejsce objawień w Oławie, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. W niej można wyprosić pokój dla całego świata. Nie opuszczajcie Mszy Świętej. W każdym kościele można wyprosić wiele łask, gdyż tam jest nieustannie Pan Jezus w Tabernakulum. Wiele ludzi zadaje boleść memu Synowi i Mnie. W tych czasach jest wiele rozłamu wśród kapłanów i wiernych, u których brak wiary i miłości do mego Syna. Dużo ludzi przechodzi obok kościoła i Krzyża i nawet się nie ukłonią. Objawiam się zawsze w pobliżu Krzyża mego Syna. W Oławie też wybrałam miejsce niedaleko od Krzyża. Tam gdzie jest Krzyż mego Syna, tam jest zwycięstwo.
— Przy tym Krzyżu zróbcie krótki rachunek sumienia, wówczas dojdziecie do miejsca objawień i otrzymacie błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. Wielu przychodzi na to miejsce, a szatan mści się na nich. Bądźcie zawsze z tą wiarą: gdzie jest modlitwa, tam jest zwycięstwo. Módlcie się za wszystkich kardynałów i biskupów całego świata, gdyż niektórzy z nich nie chcą podporządkować się Ojcu Świętemu i tam gdzie on przybywa, sieją niepokój. U nich brak wiary i miłości do Ojca Świętego.
— Ojciec Święty jest Namiestnikiem Chrystusa na ziemi. On odwiedza dużo krajów i zabiega o to, aby powstała jedna owczarnia i jeden pasterz. Obecnie tym pasterzem jest Ojciec Święty Jan Paweł II. Wkrótce na polską ziemię przybędzie Ojciec Święty. Potrzeba nieustannej modlitwy, aby wszystkie polecenia Ojca Świętego zostały wykonane. Dobrze, że zostały wysłane listy do ks. Prymasa Polski, ks. kardynała Gulbinowicza i ks. kardynała Macharskiego w sprawie poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę kaplicy Bożego Pokoju w Oławie. To posłuszeństwo obowiązywało ciebie, abyś zwrócił się do władz kościelnych. Oni teraz zwrócą się do Ojca Świętego o poświęcenie tego kamienia. Módlcie się, aby te wszystkie polecenia były wykonane.
— Moje dzieci, bądźcie zawsze przygotowani, bo wiele jest znaków na ziemi (trzęsienia ziemi, wybuchy). Zbliża się ten czas, aby wypełniły się proroctwa zapisane w Ewangelii Świętej. Trzeba dużo modlitwy za dzieci nienarodzone i dusze w Czyśćcu cierpiące oraz chorych. Przyjmujcie Ciało mego Syna ze czcią i na klęcząco. Wierni przybywający do Oławy na miejsce objawień otrzymają łaski uzdrowienia bez dotyku, jeżeli będzie gorąca modlitwa.
— Dużo trzeba się modlić za młodzież, gdyż niektórzy z nich nie uczęszczają na Mszę Świętą. W szkołach dużo młodzieży odciągają od modlitwy. Rodzice winni dopilnować, aby młodzież uczęszczała na nabożeństwa majowe i czerwcowe. Powiedz wszystkim, którzy mają przekazy z Nieba, aby nakłaniali wiernych do modlitwy o Pokój Boży we wszystkich krajach. Niech się podporządkują objawieniom Matki Bożej w Oławie. W Polsce przekazy z Nieba mają: Biernacki, Domański, osoba ze Szczecina oraz siostra Janina Chmielakowa. Wymienione w Orędziu oławskim osoby są potwierdzone przez Matkę Bożą. I więcej w Polsce nie ma takich osób, które mają przekazy. Ci, którzy mają znaki, to są wyłącznie dla nich. W Męce Sieradzkiej też są znaki prawdziwe, ale Matka Boża poda, kiedy będzie można te orędzia rozpowszechniać. Na całym świecie jest 65 przekaźników.
— Uważajcie, bo będą tacy, co będą mówić, że mają przekazy z Nieba, ale to nie będą przekazy od mego Syna ani ode Mnie. Szatan chce podważyć prawdziwość objawień. Takim trzeba udzielić błogosławieństwa, aby się nawrócili. Teraz jest wielu ludzi opętanych przez szatana. Tacy powinni zwracać się do egzorcystów o pomoc, aby zostali uwolnieni od szatana. Egzorcyści powinni być w każdej diecezji. Tym wiernym powinni przyjść z pomocą egzorcyści upoważnieni przez księży biskupów.
—W Polsce na Zmartwychwstanie nie przystąpiło do Spowiedzi i Komunii Świętej półtora miliona Polaków. Za nich trzeba się modlić, aby przystąpili do Spowiedzi i Komunii Św., bo w waszych rodzinach też są tacy. Bóg Ojciec i mój Syn czekają na każdą duszę, aby była zbawiona. Módlcie się za swoich kapłanów w parafiach, bo oni czekają na wasze modlitwy. Szczególnie dużo modlitwy potrzebują młodzi kapłani i ci klerycy, którzy będą wyświęceni na nową drogę kapłaństwa.
— Trzeba dużo modlić się za tych, którzy mają przekazy z Nieba, aby wszystkie polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej zostały wykonane. Wszystkim wybranym mego Syna i moim udzielam błogosławieństwa w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Wiem, że jesteście prześladowani, ale jesteście wybrani przez mego Syna i Mnie, abyście wszystkie polecenia wykonali. Wkrótce odniesiecie zwycięstwo. W Imię Pana Jezusa i Matki Bożej udzielaj nadal błogosławieństwa tym, którzy proszą, bo wielu z tych, którzy są przygotowani, otrzymuje łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Przekaż wszystkim wiernym, że mogą otrzymać łaski uzdrowienia, ale trzeba ufać Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Wiem, że w Wielki Piątek został zdjęty wizerunek mego Syna i mój ze ściany zewnętrznej na werandzie nad oknem altanki. Ci, którzy zdjęli te wizerunki są opętani przez szatana. Kiedy przychodzisz na działki, odmów krótki egzorcyzm, wówczas szatan nie ma dojścia do tego miejsca. Wiem, że masz wrogów obok działki. Za nich trzeba się dużo modlić. Ci, którzy szkodzą objawieniom, też kiedyś będą musieli zdać rachunek przed Bogiem. Przekaż im, że mają możność nawrócić się jeszcze do Boga, ale czas dla nich też jest krótki. Oni nie szkodzą tobie, ale sami sobie i swojej duszy. U nich brak wiary w Boga.
— Następne objawienie i polecenia będą w czerwcu”.
Objawienie nr 46 — 6 VI 1987. — Oława
Przed południem przyszedłem do altanki, wraz z żoną odmówiłem Koronkę do Miłosierdzia Bożego i zostałem sam. Weszła Matka Boża i powiedziała: „Wiem, że chcesz odmówić Anioł Pański”. I wspólnie ze mną odmówiła tę modlitwę. Potem pobłogosławiła mnie i całej Ojczyźnie i powiedziała:
— „Przyszłam w wigilię Świąt Zesłania Ducha Świętego, aby wasz kraj wzmocnić w wierze katolickiej, abyście byli bliżej mego Syna i Mnie. Teraz szczególnie będą spływać na wasz kraj łaski, gdy przybędzie Jan Paweł do swej Ojczyzny. Ojciec Święty ma szczególne łaski od mego Syna i ode Mnie. Przybędzie do was na Kongres Eucharystyczny, aby jeszcze bardziej przybliżyć lud do mego Syna i do Mnie.
— Niech polski naród modli się za Ojca Świętego oraz cały Kościół Święty. Kto słucha Kościoła Świętego, ten jest mego Syna i moim dzieckiem. Naród polski jest najbardziej wierzący. Polecam odmawiać Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przez Różaniec ludzkość może być ochroniona.
— Moje dzieci, widzicie jakie klęski przychodzą na różne kraje. Tę karę ludzkość sama ściąga na siebie. Jeżeli ludzkość nie nawróci się do mego Syna i do Mnie, dużo krajów może zginąć od różnych klęsk. Widzicie sami, ile jest powodzi. W 44. objawieniu przekazałam wam, że latem będzie padał śnieg. I dużo ludzi w tym czasie zginęło. To jest ostrzeżenie dla ludzkości. Może być tak, że będą piękne urodzaje, a nie będzie można zebrać plonów. Będą takie kraje, w których w czasie żniw będą chłody jak w jesieni. Będą różne choroby i ludzkość będzie ginąć. Nie trzeba wojny, a ludzie będą ginąć. Bądźcie zawsze przygotowani.
— Ta kara musi być, bo zbliża się czas, aby wypełniła się Wola Boża. Jeżeli ludzkość zaufa memu Synowi i Mnie, może być ocalona. Zwracam się do narodu polskiego, aby nie prześladowano objawień Matki Bożej Królowej Pokoju w Oławie. Przez to objawienie może być Polska ocalona od wszelkich kar, jeżeli będą wykonane wszystkie moje polecenia. W miejscu objawień ma być wybudowana kaplica Bożego Pokoju.
— Mój synu, masz się zwrócić do Ojca Świętego, aby jak najszybciej podjęto decyzję o zatwierdzeniu objawień Matki Bożej w Oławie. Gdy Ojciec Święty przybędzie do Ojczyzny, przekaż mu orzeczenie lekarskie — dowody uzdrowień. Masz wręczyć Ojcu Świętemu ornat Maryjny i przekazać, że ornat ten jest od Matki Najświętszej z miejsca objawień w Oławie. Ojciec Święty będzie w tym ornacie podczas procesji w Warszawie i będzie błogosławił całą Ojczyznę. Ten ornat jest wyłącznie dla Ojca Świętego od mego Syna i ode Mnie.
— Przekaż Ojcu Świętemu, że zwracałeś się do ks. kardynała Gulbinowicza pisemnie z mego polecenia o poświęcenie kamienia węgielnego. Proś, aby Ojciec Święty poświęcił kamień węgielny pod budowę kaplicy Bożego Pokoju w Oławie. Wkrótce będą zatwierdzone mego Syna i moje orędzia. Przekaż orzeczenie lekarskie ks. kardynałowi Gulbinowiczowi, potwierdzające prawdziwość cudownych uzdrowień. Dawno już powinno być zatwierdzone miejsce objawień w Oławie. Na to miejsce wierni nadal będą przybywać.
— Dużo jest objawień w różnych krajach, ale to objawienie w Oławie jest dla całego świata. Tu będą przybywać wierni po łaski uzdrowienia na duszy i ciele. To szczególne miejsce jest wybrane przez mego Syna i Mnie. Przez to objawienie w Oławie może być świat uratowany. Na miejscu objawień w Oławie będzie nieustanna modlitwa. Kardynałowie i biskupi będą prosić wraz z wiernymi o Boży Pokój dla całego świata.
— Niektórzy moi słudzy prześladują objawienia mego Syna i moje. To są prawdziwe przekazy z Nieba. I te polecenia winny być jak najszybciej zatwierdzone. Ze Świątyni Bożego Pokoju wyjdzie pokój na cały świat. Moje dzieci, trwajcie nadal w modlitwie, a wkrótce odniesiecie zwycięstwo. Bo mój Syn i Ja jesteśmy z wami, Ludem Bożym.
— Módlcie się za tych, którzy prześladują Kościół Święty. Kto prześladuje Kościół Święty, to tak jakby prześladował mego Syna i Mnie. Ci, którzy prześladują Kościół, mają jeszcze możliwość tu na ziemi nawrócić się do Boga. Czas jest dla nich krótki. Przekaż kardynałom i biskupom, aby wraz z władzami państwowymi podjęli decyzję o zwalczaniu satanistów, gdyż oni przyczyniają wiele szkód Kościołowi i państwu. Niszczą krzyże na grobach. Pamiętajcie, że kto walczy z Krzyżem, nigdy nie odniesie zwycięstwa. Dla nich czas jest krótki. W Imię Pana Jezusa i moje nadal udzielaj błogosławieństwa na odległość tym wiernym, którzy tego pragną. Niech łączą się w modlitwie, wówczas otrzymają łaski uzdrowienia duszy i ciała. Należy zrobić krótki rachunek sumienia i być po Spowiedzi i Komunii Św. Wtenczas łaski spływają na proszących.
— Weź figurkę mego Syna „Najświętsze Serce Pana Jezusa” z altanki do domu. Przez tę figurkę można wyprosić wiele łask dla chorych i cierpiących. Wszyscy wybrani przez nas, mający przekazy z Nieba, niech się łączą w modlitwie, a szybciej odniosą zwycięstwo. Szczególne błogosławieństwo zasyłam dla wybranego Kamyka z Australii, Anny z Larke Bay, Teresy, Weroniki Lueken (z Bayside — przyp. red.) oraz wszystkich pozostałych, podanych w objawieniach australijskich.
— Mój synu, wielu było wybranych, ale nie wszyscy wykonali moje polecenia. Ta w Polsce nie podporządkowała się poleceniom mego Syna i moim. Jeśliby wyszły jakieś przekazy od niej, to nie będą pochodziły od mego Syna ani ode Mnie. Ona mogła otrzymać stygmaty po siostrze Katarzynie, lecz powinna być tak pokorna jak Katarzyna. Nigdy nie straciłaby tych łask. Za nią trzeba dużo modlitwy, bo szatan może wszystko zrobić. Ona straciła łaski przez jedną osobę. Za tę osobę trzeba również się modlić. Módl się też za nią, aby zupełnie nie zeszła z drogi Bożej.
— Wielu mówi do ciebie, że mają znaki, ale to znaki wyłącznie dla nich. W Orędziach oławskich są podani ci, którzy mają przekazy z Nieba. Za nich trzeba się dużo modlić, gdyż są prześladowani na różne sposoby. Osoby wybrane w Polsce będą trwały do końca, bo mój Syn i Ja jesteśmy z nimi.
— Brat Biernacki miał operację, wtedy byłam nieustannie przy moim dziecku, on jest jeszcze potrzebny, aby spełnił swoją misję. Z tobą jestem też nieustannie, abyś wykonał nasze polecenia. W Polsce jest obecnie pięć osób wybranych. Jestem nieustannie z nimi. Niech trwają tak dalej. Wkrótce odniesiecie zwycięstwo. Są to ci, którzy byli podani: Biernacki, Domański, osoba ze Szczecina, siostra Janina Chmielakowa i brat Ślipek.
— Proście, aby ludzkość modliła się na Różańcu. Wkrótce Polska odniesie zwycięstwo i inne kraje, tam gdzie mam swoich przekaźników. Mam ich na całej kuli ziemskiej. Na Wschodzie też się objawiam w kilku miejscach, aby moje dzieci nawróciły się do mego Syna i do Mnie. Jestem z wami wszędzie, ale trzymajcie się tej wiary, którą macie. Kto ma wiarę, ten odnosi zwycięstwo. Królestwo mego Syna i moje jest na całej kuli ziemskiej. Kto słucha głosu naszego, jesteśmy z nim.
— Nie opuszczajcie czerwcowych nabożeństw do Serca Pana Jezusa. W każdym kościele czeka Pan Jezus na lud wierny. Nieustannie jest w Tabernakulum. Uczęszczajcie na Msze Święte. Moi słudzy kapłani — co prawda nieliczni — nie przyczyniajcie boleści memu Synowi i Mnie.
— Dzieci, które przyjmują Pana Jezusa pierwszy raz, powinny go przyjmować na klęcząco. To są moje aniołki i one chcą godnie przyjmować Pana Jezusa. Od mego Syna i ode Mnie wiele łask przyjmuje ten kapłan, który podaje Pana Jezusa klęczącym. Niech dzieci modlą się dużo za kapłanów, ich modlitwy najbardziej są wysłuchiwane”.
Matka Boża pobłogosławiła mnie i całą rodzinę. Prosiłem ją o błogosławieństwo dla kapłanów w obydwóch parafiach Oławy. Matka Boża powiedziała: „Teraz udzielam błogosławieństwa dla nich i całego Kościoła w Polsce.
Następne objawienie i polecenia będą w lipcu”.
Objawienie nr 47 — 16 VII 1987. — Oława
Po południu poszedłem do altanki. Pomodliłem się, weszła Matka Boża ubrana jak zwykle, w koronie i z Różańcem w ręku i szkaplerzem na piersi. Pobłogosławiła mnie i powiedziała:
— „Przyszłam w Święto Matki Bożej Szkaplerznej, aby przekazać orędzie z Nieba dla całej ludzkości. Dobrze, żeś przekazał ten ornat dla Ojca Świętego przez ks. biskupa Miziołka. Ornat ten został przekazany przez Prymasa Polski i biskupów Ojcu Świętemu. Wiem, że Ojciec Święty z kardynałami i biskupami łączyli się w modlitwie z miejscem objawień w Oławie o Boży Pokój dla całego świata. Moje dziecko, to miejsce objawień będzie wkrótce zatwierdzone. Nadal trzeba dużo modlitwy różańcowej za to miejsce.
— Niektórzy wierni są słabej wiary, za nich trzeba się modlić, aby oni powrócili do mego Syna i do Mnie. Wielu z nich otrzymało łaski uzdrowienia duszy i ciała. Proście nadal Miłosierdzie Boże, a wkrótce odniesiecie zwycięstwo na miejscu objawień. W tym czasie musi być nieustanna modlitwa. Za tych, którzy was prześladują, trzeba też dużo modlitwy. Niektórzy są opętani przez szatana. Dla nich jest czas krótki. Teraz cały świat jest w grzechach. Módlcie się za te narody, które odeszły od Boga. Wielu odeszło na Zachodzie i Wschodzie. Ludzkość musi się nawrócić do Boga. Widzicie jakie są klęski. To są znaki dla ludzkości. Jeszcze większe będą klęski. Będą takie kraje, że nie wszyscy zbiorą plony. Żeby zebrać plony, trzeba dużo modlitwy.
— W waszym kraju też są klęski, a jeszcze mogą być większe. Módlcie się o dobrą pogodę, bo urodzaje są piękne. Powinny być odprawiane Msze Święte o dalsze zbiory. W waszym kraju nadal jest dużo alkoholików i alkoholiczek. Wiele dzieci zostaje sierotami przez alkohol. Dużo jest narkomanów, szczególnie wśród młodzieży. Przekaż, aby rodzice nie puszczali młodzieży w piątki na dyskoteki, gdyż mój Syn znosi wiele cierpień. Rodzice powinni się tym zająć, aby młodzież w piątki uczęszczała na Msze Święte i odprawiała Drogę Krzyżową. Droga Krzyżowa może być odprawiana w każdy dzień. Wiele odpustów można zyskać przez Drogę Krzyżową za dusze w Czyśćcu cierpiące i za konających. Obowiązkiem rodziców jest dopilnować, aby młodzież odmawiała modlitwę różańcową. Módlcie się nadal za ciężko chorych, oni potrzebują modlitwy.
— Mój synu, wiem, że kamień węgielny jest poświęcony przez Ojca Świętego Jana Pawła II. Miałeś trudności, ale wszystko przezwyciężyłeś, bo jest z tobą mój Syn i Ja jestem. Przekazuj nadal wiernym te polecenia”.
Prosiłem Matkę Bożą o błogosławieństwo dla Ojca Świętego, dla Prymasa, kardynałów, biskupów i całego duchowieństwa. Powiedziałem Jej, że będę się modlił za cały Kościół Święty. Odpowiedziała mi:
— „Dobrze moje dziecko, oni będą jeszcze bardziej wzmocnieni, bo twoja modlitwa jest wysłuchana przez mego Syna i przeze Mnie. Czyń tak nadal, a wkrótce odniesiesz zwycięstwo wraz z Kościołem Świętym. Miej nadal tę pokorę, jaką masz. Znoś to wszystko, bo tą drogą dojdziesz do mego Syna i do Mnie. Ci, którzy mają przekazy z Nieba, muszą być pokorni, wtenczas odnoszą zwycięstwo mego Syna i moje. Niektórzy przekaziciele z innych krajów muszą być bardziej pokorni.
— Ty, moje dziecko i Kamyk macie największą misję. Ci pozostali też mają. Od was zależy przekazanie tego, aby się ludzkość nawróciła do Boga przez Kościół Święty. Nadal przekazujcie, aby wierni nie opuszczali Mszy Świętej. Moi słudzy czekają w kościołach na wiernych, nie zwlekajcie ze Spowiedzią i Komunią Świętą. Bo wiele ludzi ginie nieprzygotowanych. Wkrótce już będziesz jeździł po parafiach, będą cię zapraszać kapłani, aby z polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej udzielać łaski uzdrowienia duszy i ciała dla wiernych. Będziesz też wyjeżdżał za granicę z łaską uzdrawiania na zaproszenie.
— W następnym objawieniu będziesz miał przekazy ode Mnie, od ojca Kolbe i od ks. Jerzego Popiełuszki. Oni będą mieli przekazy wyłącznie dla moich synów kapłanów i wiernych. Polecam ci spotkać się ze Ślipkiem. Zasyłam błogosławieństwo Boże z miejsca objawień w Oławie dla wszystkich, którzy mają przekazy na całej kuli ziemskiej i dla wiernych. Ci, którzy mają przekazy z Nieba, niech się łączą w modlitwie.
— Nadal udzielaj błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej na odległość. Wierni powinni się łączyć w modlitwie od godz. 21 do 22.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w sierpniu”.
Objawienie nr 48 — 14 VIII 1987. — Oława
Po południu przyszedłem do altanki, odmawiając Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Po chwili weszła Matka Boża i pobłogosławiła mi. Powiedziałem Jej, że teraz jest atak na miejsce objawień. Odpowiedziała mi:
— „Wiem, że jest atak. Będzie tak, że będą się mścić, będą chcieli działki zabrać. Przekaż wiernym, aby się modlili za miejsce objawień w Oławie. Wiem, że ciebie atakowano wczoraj, abyś zdjął Krzyż, a tyś powiedział, że Krzyża nie ściągniesz z altanki. Miej swoje zdanie, bo kto idzie z Krzyżem, to jest mego Syna i moim dzieckiem. Szatan będzie ciebie atakował na różne sposoby.
— Przekaż ks. biskupowi, że jesteś bardzo atakowany, abyś usunął wszystko z altanki. To miejsce jest szczególnie wybrane przez mego Syna i Mnie. Kościół musi podjąć decyzję przeciw tym, którzy walczą z objawieniami Matki Bożej i Krzyżem. To miejsce musi być zachowane. Kardynałowie i biskupi z polecenia Matki Bożej muszą jak najszybciej podjąć decyzję o zatwierdzeniu miejsca objawień w Oławie. Od tego objawienia zależy Boży Pokój dla świata. Przekaż kardynałom i biskupom, że widzą sami jaka klęska już jest na ziemi. Jeszcze będą większe klęski. Takie lata mogą być, że rolnicy zboże zasieją, a nie będzie co zbierać, bo będzie sam kąkol na spalenie. Może być głód w niektórych krajach, gdyż nie będzie czym wyżywić ludzi. Już wiele razy upominałam ludzkość o nawrócenie do Boga. Już więcej mój Syn i Ja nie będziemy upominać. Jeśli ludzkość się nie nawróci, może się cała ziemia zamienić w popiół.
— Moje dzieci, macie szansę nawrócić się do mego Syna i do Mnie. Nieustannie się wstawiam za wami. Wy jesteście słabej wiary i prześladujecie moje orędzia dane w Oławie. Muszą być wszystkie polecenia spełnione, jakie przekazuję w orędziach. Trzeba się dużo modlić, odmawiać Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Módlcie się i proście o pogodę, aby wszystkie ziarna były zebrane, aby na ziemi nie było ludzi głodujących.
— Moje dzieci, to są dopiero początki, bez wojny mogą ludzie ginąć z głodu. Są kraje, które cierpią głód. Trzeba prosić mego Syna, aby na ziemi nikomu nie brakło chleba. Bez mego Syna nic nie uczynicie. Im bardziej odsuwacie się od mego Syna, tym więcej kary ściągacie na siebie. Pan Bóg stworzył ziemię i jest poddana Stwórcy. Cokolwiek robicie na ziemi, na roli czy w zakładach pracy, bądźcie zawsze z moim Synem i ze Mną. Wtenczas w pracy otrzymacie błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie.
— Ziemia jest tak bogata, że może wyżywić jeszcze raz tyle ludzi, ale musi być modlitwa i praca. Na tej ziemi jesteście krótko, więc módlcie się, bo każdy człowiek kiedyś będzie musiał zdać rachunek z całego życia. Bóg zapyta: Coś uczynił na ziemi dla Mnie i dla mojej Matki? Bądźcie zawsze przygotowani, bo nie wiecie dnia ani godziny, kiedy Bóg was powoła. Wiele ludzi ginie nieprzygotowanych, choć mieli szansę. Wiele dusz poniewiera się w Piekle, są to ci, którzy nie służyli memu Synowi i Mnie. Mój Syn nigdy nie odrzuci człowieka, który jest oddany Bogu.
— Moje dzieci, módlcie się za dzieci nienarodzone, które były w łonie matki, a zostały stracone. Każda matka i ojciec odpowiedzą na Sądzie Bożym za stracone własne dziecko. Te duszyczki są niewinne, za nie wciąż trzeba się modlić. Takie matki i ojcowie, którzy potracili dzieci, idą na potępienie. Za dużo jest tych grzechów rodziców. Taka matka i ojciec muszą nieustannie modlić się i przepraszać Pana Jezusa za swoje grzechy, które popełnili. W wielu orędziach ostrzegałam, a jednak nie podporządkowali się moim ostrzeżeniom i czynią to nadal.
— Moje dzieci, szanujcie swoich rodziców, bo wielu jest wypędzonych z własnego domu. Swoich rodziców nie można krzywdzić. Ci rodzice potrzebują opieki i spokoju. Oni się modlą za swoje dzieci, bo widzą, że ich dzieci się nie modlą. Każda matka powinna wiedzieć, czy dziecko uczęszcza na Mszę Świętą, czy przystępuje do Spowiedzi i Komunii Świętej. Bo wiele dzieci teraz na wakacjach nie jest przypilnowanych. Te, które przebywają na koloniach, są odciągane od Kościoła. Niektórzy wychowawcy nie chodzą do kościoła. Matka ma prawo wiedzieć, dlaczego jej dziecko nie było na Mszy Świętej. Młodzież też powinna być na Mszy Świętej gdy wyjeżdża na wakacje. Jest grzechem, gdy się opuszcza Mszę Świętą. Pan Jezus i Matka Boża zawsze są z tymi, którzy nie opuszczają Mszy Świętej, oni zawsze są chronieni.
— Przekaż wiernym, którzy trwają w grupach modlitewnych, że oni zawsze otrzymują błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. I ci wierni, którzy przyjeżdżają do Oławy, a nie są dopuszczeni na miejsce objawień, też otrzymują błogosławieństwo. Ci, którzy mają przekazy z Nieba w różnych krajach, niech się podporządkują tym orędziom. Zasyłam moje błogosławieństwo wszystkim, którzy mają przekazy z Nieba w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Teraz będziesz miał spotkanie ze św. Maksymilianem Kolbem oraz z kapłanem Jerzym Popiełuszką. To orędzie będzie dla całego duchowieństwa. Mówi św. Maksymilian:
— Moi bracia kapłani, orędzia Matki Bożej kapłani nie powinni prześladować. Te przekazy są dla całego świata. Matka Boża tyle razy schodzi na ziemię i upomina. W tych czasach ma ona swoich wybranych, którzy przekazują orędzia z Nieba. Jak ciężko wam przyjąć te orędzia. Niektórzy kapłani drwią sobie z nich. Jeśli będą prześladowane orędzia Matki Bożej, najbardziej odpowiedzialni za to będą kapłani, gdyż jesteście sługami Pana Jezusa i jego Matki. Gdybym ja był na ziemi, nigdy bym nie odchodził od Różańca Świętego, który tak bardzo Matka Boża poleca, aby był odmawiany w każdym kościele. Odmawiajcie Różaniec wspólnie z wiernymi w kościołach. Bo ja też odmawiam Różaniec i wstawiam się za wami i Ludem Bożym. Ja też w obozie przeszedłem Drogę Krzyżową. Powiedziałem: Panie Jezu, Tyś dźwigał Krzyż za nasze grzechy. Tyś więcej wycierpiał. My słudzy Twoi idziemy tą drogą, jaką wskazałeś.
— Nie odciągajcie wiernych od objawień Matki Bożej, bo przez Maryję idziemy do Pana Jezusa. Bracia kapłani, oby jak najszybciej były zatwierdzone orędzia Matki Bożej i powstała kaplica Bożego Pokoju, abyście mogli wyprosić Boży Pokój dla całego świata. Jestem w Niebie i też będę się wstawiał, aby powstał Boży Pokój na całym świecie. Bracia i siostry, odmawiajcie Różaniec Święty. Jak dobrze, że Matka Boża schodzi na ziemię w naszym kraju i chce nasz naród ocalić.
— Wiem, że ty jesteś też prześladowany, ale idź dalej tą drogą, którą wskazał ci Pan Jezus i Matka Boża, a będziesz miał wielką zasługę u Pana Jezusa i Matki Bożej. Kto idzie z Krzyżem, ten zwycięża. Teraz otrzymasz Boże błogosławieństwo”.
Mówi ks. Jerzy Popiełuszko do kapłanów i wiernych:
— „Matka Boża schodzi już na ziemię 48 razy, a polecenia Jej nie zostały spełnione. Oby jak najszybciej zostały zatwierdzone orędzia Matki Bożej w Oławie. Pamiętajcie, że czas jest krótki. Przez te objawienia świat może być uratowany od wszelkich kar, o których Matka Boża ostrzega. Na Baranku Boży i na błogosławieństwo wiernych należy uklęknąć. Ja też jestem kapłanem, teraz zrozumiałem, że obowiązkiem kapłana jest, żeby Ciało Pana Jezusa było przyjmowane na klęcząco, z godnością. Na całym świecie mają kapłani podawać Komunię Świętą na klęcząco i do ust. Pan Jezus cierpi, kiedy Ciało Jego jest poniewierane i zmusza się wiernych do przyjmowania Go na stojąco. Ci, którzy zmuszają do przyjmowania na stojąco będą odpowiadać za to na Sądzie Bożym. Matka Boża wiele razy upominała was, a nadal tych poleceń nie wykonujecie.
— Jestem w Niebie i widzę, że wszyscy święci i aniołowie klękają przed Majestatem Boga. W Kościele powstał teraz rozłam między kapłanami, nie ma jedności. Bracia kapłani, idźcie tą drogą, którą wam wskazano. Każdy kapłan jest odpowiedzialny za swoich wiernych. Pamiętajcie, że czas jest krótki. Nie odrzucajcie orędzia Matki Bożej. Matka Boża przychodzi i upomina kapłanów i wiernych.
— Z polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej musieliśmy zejść na ziemię, aby przekazać orędzie dane z Nieba. Moi bracia kapłani, obyście wszyscy spotkali się w Niebie i mogli służyć przed Majestatem Bożym. Byłem też prześladowany na ziemi. Ale tak musiało być, aby się wypełniła Wola Boża. Głoście Słowo Boże z otwartym sercem do Ludu Bożego, bo tego żąda Jezus Chrystus. Pan Bóg pragnie, aby lud przybliżyć bardziej do Boga. Każda dusza jest droga, aby nie poszła na potępienie wieczne. Ja oddałem życie za wiarę Chrystusową. Teraz jestem szczęśliwy, że jestem w Niebie i mogę nadal służyć Bogu Ojcu. Jaka to jest radość być w Niebie i służyć Bogu. Przesyłam wam kapłani i wierni kapłańskie błogosławieństwo.
— Następne objawienie i polecenia będą we wrześniu”.
Objawienie nr 49 — 8 IX 1987. — Oława
Po południu przyszedłem do altanki. Odmówiłem Koronkę do Miłosierdzia Bożego i Pod Twoją Obronę. Po chwili weszła Matka Boża w koronie z Dzieciątkiem Jezus, które trzymało Ewangelię. Matka Boża trzymała Różaniec i berło. Matka Boża potwierdziła, że dobrze spełniam polecenia. Pytałem, co mam robić, bo wiele ludzi nie wierzy w objawienia. Matka Boża powiedziała:
— „Spełniaj tylko te polecenia, które są tobie przekazane. Każdy człowiek będzie odpowiadał za oszczerstwa rzucane na objawienia. Przekaż, że mój Syn i Ja już więcej nie będziemy upominać polskiego narodu. Ale polski naród może być uratowany, gdy przyjmie orędzie mego Syna i moje. W Fatimie ostrzegałam przed II wojną światową. Teraz też upominam ludzkość: Jeśli się nie nawróci, to może być III wojna światowa. Proście Boże Miłosierdzie, aby był Boży Pokój na całym świecie. Ten Boży Pokój zależy od waszej modlitwy. Przekaż, żeby cały świat gorąco się modlił. Jeśli cały świat będzie się modlić, może być uratowany. Schodzę na ziemię nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach i upominam ludzkość.
— Objawiam się też na Wschodzie.
— Ale dlaczego w czarnej sukni?
— Bo jest niepokój na całym świecie. Chcę, aby w tym kraju ludzkość nawróciła się do Boga, bo czas jest krótki. Chcę, aby każda dusza była uratowana i nie poszła na potępienie. W tym kraju potrzeba dużo modlitwy i aby wierni przybywali tam do kościołów. Bo szatan zbiera żniwo. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej. Odmawiajcie Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przez modlitwy może być ten kraj uratowany. Matka Boża przekazała, aby grekokatolicy i prawosławni łączyli się w jedną modlitwę i prosili o pokój na świecie, aby była jedna owczarnia i jeden pasterz. Wtenczas ludzkość odniesie zwycięstwo.
— Pamiętajcie, że bez mego Syna i Mnie nic nie uczynicie. Schodzę na ziemię po to, aby wszystkie narody złączyć w jedną modlitwę różańcową, aby w każdej rodzinie przed modlitwą wieczorną było czytane Pismo Święte. W tych czasach wielu odeszło od Kościoła, wiary katolickiej, chodzą po domach i głoszą słowa niezgodne z Ewangelią Kościoła rzymskokatolickiego. Bądźcie ostrożni, abyście nie przyjmowali fałszywych proroków. Oni odeszli od wiary katolickiej. Przekaż im aby oni nawrócili się do mego Syna i do Mnie. Bo dla nich czas jest krótki.
— Moje dzieci, trzymajcie się Kościoła, bo w nim jest nieustannie mój Syn i Ja. Módlcie się za namiestnika Chrystusowego Jana Pawła II, gdyż on prosi cały świat o modlitwę, by mógł wszystkie narody połączyć w jedną owczarnię oraz za całe duchowieństwo. Módlcie się za ks. kardynała Gulbinowicza, aby jak najszybciej podjął decyzję. On potrzebuje dużo modlitwy. Wszyscy kardynałowie i biskupi potrzebują waszej modlitwy. Wtenczas szybko będzie zwycięstwo Matki Bożej w Oławie i powstanie kaplica Bożego Pokoju. Kardynałowie i biskupi są natchnieni przez Ducha Świętego, ale potrzebują waszej modlitwy. Módlcie się za chorych kapłanów, których jest bardzo dużo. Każdy kapłan jest potrzebny dla Kościoła i wiernych. Nadal módlcie się za chorych i chore dzieci. Przez wasze modlitwy oni mogą otrzymać uzdrowienie duszy i ciała. Uzdrowień jest 73 660. Proście Boże Miłosierdzie, a jeszcze więcej będzie uzdrowień na duszy i ciele. Ci, którzy mają przekazy z Nieba, nie wszyscy się podporządkowali i poleceń nie wykonują. Za nich trzeba się modlić i za wszystkich wybranych.
W Orędziu oławskim Matka Boża nawołuje o nawrócenie narodów wschodnich. Twoja misja jest najbardziej prześladowana. Ale to jest polecenie mojego Syna i moje. Ci, którzy w innych krajach mają przekazy z Nieba, nie są tak prześladowani jak ty. Ta misja jest dla ciebie trudna, ale z pomocą mego Syna i moją pokonasz trudności. Misja ta musi być wypełniona, przez to będziesz miał wielką zasługę u mego Syna i u Mnie. Wiem, że wytrwasz w danej misji. Jeszcze będziesz miał różne trudności.
— Gdy szedłeś do miejsca objawień, z tobą cały czas szedł Anioł Stróż i chronił ciebie, aby żaden szatan nie miał dojścia do ciebie. Gdy przechodziłeś obok nich, oni ciebie nie zauważyli.
— Odmawiaj modlitwę do świętego Michała Archanioła. On cię będzie zawsze chronił. Tak byłeś obstawiony, że bez Anioła Stróża byś nie przeszedł. Każdy człowiek ma swego Anioła Stróża i powinien się do niego modlić. W Imię Pana Jezusa i Matki Bożej nadal udzielaj błogosławieństwa na odległość tym, którzy łączą się w modlitwie w godz. 21-22 i tym chorym, którzy proszą. Wierni, którzy przyjeżdżają do Oławy, otrzymują błogosławieństwo w kościele. Figura, którą przywieźli pielgrzymi ze sobą, a stała na bocznym ołtarzu Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kościele ŚŚ. Piotra i Pawła, została pobłogosławiona przez Pana Jezusa i Matkę Bożą. Człowiek, który z nią jeździ, otrzymuje wiele łask. Kto jest z moim Synem i ze Mną, nic mu się nie stanie.
— Przekaż, aby nadal powstawały grupy modlitewne. Te grupy powinny być odwiedzane przez księży z parafii. Te grupy modlą się za chorych i dusze w Czyśćcu cierpiące i dzieci nienarodzone. W tych grupach modlą się również za duchowieństwo”.
Zapytałem: Czemu siostry odsuwają tych, co wierzą w objawienia oławskie? Matka Boża wyjaśniła:
— „Te siostry z Częstochowy, które prowadzą Wspólnotę Krwi Chrystusa, one nie mogą odsuwać wiernych, gdyż to jest krew mego Syna i moja. Każdy człowiek może należeć do Wspólnoty Krwi Chrystusa. Te siostry, które odsuwają wiernych, powinny modlić się o światło Ducha Świętego. Modlitwy do Krwi Chrystusa są bardzo ważne. Módlcie się nadal za miejsce objawień w Oławie.
Następne objawienie i polecenia będą w październiku”.
Objawienie nr 50 — 7 X 1987. — Oława
Przyszedłem do altanki o pierwszej po południu. Po odmówieniu Różańca weszła Matka Boża w koronie z aniołami, otoczona promieniami i gwiazdkami. Pobłogosławiła mnie i całą Ojczyznę mówiąc:
— „Dlatego błogosławię waszą Ojczyznę, bo jest w zagrożeniu. Przekaż całej waszej Ojczyźnie, żeby ludzie gorąco się modlili, aby odmawiali Różaniec i wszelkie modlitwy zatwierdzone przez Kościół Święty. Wspólnie z kapłanami odmawiajcie Różaniec, szczególnie w miesiącu październiku. Szatan też wkroczył do ludzkich serc i dlatego w waszym kraju jest niepokój. Szatana można zniszczyć tylko przez modlitwę różańcową. On będzie nadal mścił się nad wami, bo jego czas jest krótki.
— W Polsce i na całym świecie wiele młodzieży oddało dusze szatanowi. Przekaż kardynałom, biskupom i duchowieństwu, aby podjęli decyzję, by młodzież nie odchodziła od Kościoła Świętego, bo czas jest krótki. Przez Kościół Święty mogą być ocaleni. Obowiązkiem rodziców jest czuwać nad swoimi dziećmi. Szatan najwięcej atakuje młodzież. Oni muszą częściej przystępować do Spowiedzi i Komunii Świętej i uczestniczyć we Mszy Świętej. Należy młodzież zachęcać do modlitwy różańcowej, szatan nie będzie miał dojścia do młodzieży.
— W waszym kraju i na całym świecie wielu wstąpiło do satanistów. Ci, którzy odwracają się od mego Syna i ode Mnie, dla nich czas jest krótki. Mają jeszcze szansę i mogą nawrócić się do Boga. Żniwo szatana zbliża się ku końcowi. Świat może być uratowany i wasza Ojczyzna przez dane orędzia w całym świecie przez moje wybrane dzieci. A szczególnie polski naród może być uratowany przez objawienia Matki Bożej Królowej Bożego Pokoju. Dane są największe polecenia w Oławie i w Australii od mego Syna i ode Mnie.
— W Polsce inne osoby też mają przekazy, którym wierni powinni się podporządkować. W Oławie dane są przekazy nie tylko dla Polski, ale dla całego świata. Iskra Bożego Pokoju ma wyjść ze świątyni Bożego Pokoju w Oławie. Przekaż, aby kardynałowie i biskupi jak najszybciej podjęli decyzję o zatwierdzeniu miejsca objawień w Oławie. Przekaż, aby później nie mówili, że nie wiedzieli o objawieniach Matki Bożej w Oławie. To objawienie jest dla całego świata, gdyż cały świat jest zagrożony.
— Pan Jezus i Matka Boża wciąż upominają, aby zostały przyjęte orędzia. W tych czasach chodzę po całej ziemi i proszę ludzkość o nawrócenie do mego Syna i do Mnie przed zagrożeniem III wojną światową. Jeśli ludzkość się nawróci, może nie być wojny, ale musi być nieustanna modlitwa różańcowa na całej kuli ziemskiej. Wtenczas może być wyproszony Boży Pokój dla świata. Najbardziej prześladowane miejsce objawień jest w Oławie. Wielu już odeszło od objawień Matki Bożej. Oni też się nawrócą do mego Syna i do Mnie. U nich brak wiary i pokory.
— Wkrótce będzie dany znak w Polsce i w innych krajach. Będą takie znaki, że nie wszyscy wytrzymają, będą ginąć z przerażenia. To musi się wypełnić zgodnie z Wolą Bożą. Będzie ziemia pękać, będą się domy rozsuwać oraz niektóre świątynie. Zbezczeszczona woda będzie zalewać wsie i miasta. Kto będzie szedł z moim Synem i ze Mną i nie odejdzie od Krzyża Chrystusowego, ten może być ocalony. Módlcie się nadal, aby ta kara była oddalona. Pamiętajcie, to nie Pan Bóg zsyła kary, tylko ludzkość ściąga je na siebie. Garstka ludzi zostanie przy Krzyżu mego Syna, ale oni odniosą zwycięstwo. Proście mego Syna i Mnie, aby cała ludzkość odniosła zwycięstwo. Mój Syn dźwigał Krzyż za grzechy całego świata. Oczyszczenie narodów musi przyjść na świat za grzechy ludzkości. Bądźcie zawsze przygotowani, bądźcie po Spowiedzi i Komunii Świętej. Nie opuszczajcie Mszy Świętej, bo żaden człowiek nie wie swojej godziny, kiedy go Bóg powoła. Każdy wtenczas będzie musiał zdać rachunek sumienia ze swego życia na ziemi. Każdy jest krótko na tej ziemi. We wszystkich objawieniach ostrzegałam, aby ludzie się nawracali do Boga.
— Niektórzy zwracają się do mego Syna i do Mnie szukając ratunku, ale wielu z nich jest nieprzygotowanych, nie modlą się. Powinni przepraszać Pana Jezusa i Matkę Bożą za swoje grzechy. Każdą prośbę wysłuchujemy. Musi być dużo modlitwy. Nie opuszczać Mszy Świętej i godnie przyjmować Ciało mego Syna”.
Pytałem Matkę Bożą, dlaczego łańcuszek Kapłańskiego Ruchu Maryjnego sam spadł z mojej ręki podczas modlitwy. Odpowiedziała:
— „Został tobie zdjęty łańcuszek, gdyż dźwigasz Krzyż mego Syna. Przyjdzie czas, kiedy ponownie zostanie ci założony. To dotyczy tylko twojej osoby. Idź nadal z tym Krzyżem, aby inni brali przykład od ciebie, jak dźwigać Krzyż. Miałeś spotkanie z wizjonerami z zagranicy, z Małym Kamykiem i Trumpeterem ze Stanów Zjednoczonych. Dla was trzech to była bardzo ważna misja, która potwierdza objawienia w Polsce, Australii i Ameryce. Dobrze, żeś z nimi nawiedził Sanktuarium Jasnej Góry oraz byłeś z nimi na grobie Katarzyny Szymon. Oni jeszcze bardziej zostali wzmocnieni w Sanktuarium Jasnogórskim. Dobrze, że pokłonili się przy figurze Niepokalanego Serca w Oławie i odwiedzili miejsce objawień. Mieliście też przekazy w Oławie. Miało być jeszcze spotkanie w Niepokalanowie z Biernackim, Ślipkiem i Janiną Chmielakową, ale tam przeszkodził szatan.
— Odwiedź chorą żonę Biernackiego. Ona otrzyma uzdrowienie na duszy i ciele. Trzeba jeszcze dużo modlitwy, aby otrzymała tę łaskę. Proś o uzdrowienie żony Biernackiego. Niech cała rodzina modli się za nią. Módlcie się za chorych i cierpiących. Ci, co mają przekazy, powinni się modlić za chorych i cierpiących, a wasze modlitwy będą wysłuchane. Módlcie się dużo za Ojca Świętego i za cały Kościół. Ojciec Święty nadal jest w zagrożeniu. Niech polski naród modli się za papieża i jego misję, aby powstała jedna owczarnia i jeden pasterz.
— Zasyła błogosławieństwo dla tych wszystkich, którzy w Polsce i za granicą mają przekazy z Nieba.
Pytałem, dlaczego krwawi Krzyż w Nowej Grobli.
— „Bo Krzyż mego Syna jest poniewierany. Polecenia mego Syna i moje nie są wykonane. To jest ostrzeżenie dla całej ludzkości. Oby duchowieństwo podjęło jak najszybciej decyzję”.
Dlaczego tyle figur płacze krwawymi i zwykłymi łzami w Polsce i w świecie?
— „Bo nie są wykonywane polecenia w Polsce i tam gdzie się objawiam. Na miejscu moich objawień w Oławie już powinna być wybudowana świątynia Bożego Pokoju. Wierni powinni tu wypraszać Boży Pokój dla całego świata. Moje dzieci, módlcie się, a wkrótce odniesiecie zwycięstwo przez modlitwy. Dzisiaj też spisują i zastraszają wiernych, że będą płacić kolegium. Pamiętajcie, że na tym miejscu wkrótce odniesiecie zwycięstwo. Bądźcie zawsze z tą wiarą, bo szatan chce was zastraszyć, ale tym tylko sobie szkodzi. Módlcie się za nich, bo oni nie wiedzą, co czynią. Miejsce objawień w Oławie wkrótce odniesie zwycięstwo.
— Udzielam błogosławieństwa tym, którzy odwiedzili to miejsce objawień Matki Bożej w Oławie oraz uczestniczyli we Mszach Świętych w kościołach w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Następne objawienie i polecenia będą w listopadzie”.
Objawienie nr 51 — 16 XI 1987. — Oława — Święto Matki Bożej Ostrobramskiej
Po obiedzie poszedłem do altanki. Po odmówieniu Koronki i Różańca ukazała się Matka Boża na chmurce, dwaj aniołowie koło Niej. Udzieliła błogosławieństwa tym, co mają przekazy w Polsce i za granicą. Potem powiedziała:
— „Miałeś jechać na Jasną Górę spotkać się z tymi, co mają przekazy, ale z woli mego Syna i mojej byłeś duchowo z nimi. Oni odczuli, żeś był połączony w modlitwie na Jasnej Górze. Tak musiało być, bo to jest próba dla tych, co mają przekazy z Nieba, aby się jeszcze bardziej wzmocnili w modlitwie. Na Jasnej Górze otrzymali błogosławieństwo, bo w tym sanktuarium nieustannie przebywa mój Syn i Ja.
— Łączcie się wszyscy, którzy macie przekazy, w modlitwie. Ci w Polsce powinni się łączyć z tobą. Tobie będą przekazane tajemnice, które będą wyłącznie dla tych, którzy mają przekazy. Tych tajemnic oni nie mają prawa nikomu przekazać. Módlcie się nadal za Ojca Świętego, bo on jest w niebezpieczeństwie. Przez modlitwę różańcową już wiele razy był ocalony. On jest sługą mego Syna i moim, gdyż jest na ziemi Namiestnikiem Chrystusowym. W tych czasach całe duchowieństwo powinno się łączyć w modlitwie różańcowej za Ojca Świętego. W części bolesnej Różańca kapłani powinni tajemnicę ukrzyżowania ofiarować za Ojca Świętego leżąc krzyżem, oraz ci, którzy mają przekazy z Nieba w całym świecie, gdyż ta modlitwa jest tak bardzo potrzebna w tych czasach, by Ojciec Święty mógł spełnić wszystkie polecenia.
— Papież Jan Paweł II ma też przekazy od mego Syna i ode Mnie, aby mógł Kościół Święty dźwigać na całej kuli ziemskiej. Wielu on ma przeciwników. Niektórzy biskupi nie wykonują poleceń Ojca Świętego. Ojciec Święty chce, aby Kościół szedł tą drogą jak Chrystus. Lud Boży musi się gorąco modlić na całym świecie, aby nie powstał rozłam. Między duchowieństwem już jest rozłam. W Kościele Świętym musi być jedność”.
Powiedziałem Matce Bożej: Niektórzy kapłani zmuszają do przyjmowania Komunii na stojąco. Matka Boża powiedziała:
— „Kto przyjmuje godnie Ciało i Krew mojego Syna, jest Jego i moim dzieckiem. Powinno być tak jak przedtem. Komunię Świętą należy przyjmować na klęcząco.Na »Baranku Boży« należy uklęknąć i na błogosławieństwo wiernych. Wtenczas przez kapłanów błogosławi mój Syn. W Polsce jest wydany dekret przez biskupów w tej sprawie, aby Komunia Święta była podawana na klęcząco. Prawo kanoniczne łamią niektórzy kapłani, nie podporządkowują się Kościołowi. Moje dzieci, módlcie się za tych kapłanów, aby u nich była pokora i posłuszeństwo. Kapłan też może zejść na złą drogę, jak każdy człowiek. Dawajcie na Msze Święte za kapłanów i odmawiajcie Różaniec, a wszystko zło będzie pokonane.
— Módlcie się za te miejsca, na które Matka Boża schodzi, aby jak najszybciej Kościół podjął decyzję o prawdziwości objawień. Schodzę na ziemię, aby ocalić cały świat. Czyńcie pokutę. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej. Gdy schodzę na ziemię, zawsze proszę, aby odmawiać Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Jeśli tak będziecie czynić, to może być świat uratowany od III wojny światowej.
— Objawiam się na Wschodzie w Gruszewie i innych miejscach. Tam daję ten znak, aby ludzie nawrócili się do Boga. Jeśli się nawrócą, mogą być ocaleni. Chcę, aby w tym kraju były pootwierane kościoły i cerkwie, by lud mógł się modlić w świątyniach. W tym kraju brak kapłanów prawosławnych, grekokatolickich i polskich. Jeśli polecenia mego Syna i moje będą spełnione, może być w tym kraju ludzkość uratowana. Muszą się nawrócić do Boga. W tym kraju jest wiele dzieci nie ochrzczonych. Powinni jak najszybciej te dzieci ochrzcić, bo każda matka i ojciec będą odpowiadać za nie ochrzczone dziecko. Dzieci powinny być przygotowane do pierwszej Komunii Świętej. Małżeństwa powinny zawierać śluby kościelne. Zgodnie z Wolą Bożą każdy powinien to uczynić.
— Wszystkie narody powinny się łączyć w jedną owczarnię, aby był jeden pasterz. Wtenczas będzie zgoda między narodami. Tam gdzie miłość, tam jest Bóg. Wtenczas będzie pokój na całym świecie. Na Wschodzie i na Zachodzie ma być modlitwa różańcowa na całej kuli ziemskiej, wtenczas powstanie Boży Pokój między narodami, bo wszystkie są dziećmi mego Syna i moimi. Czy matka ziemska chciałaby ukarać swoje dziecko piekłem? Chcemy, aby cały świat był uratowany.
— Są takie kraje, które nie przyjmują mego Syna i moich orędzi. Te kraje będą nawiedzane przez rozmaite kataklizmy. To będą ostrzeżenia dla ich nawrócenia. Na Wschodzie jest taka niewiasta, która ma przekazy od mego Syna i ode Mnie. Przyjdzie czas, to podam, kiedy mają być rozpowszechniane. Teraz nadchodzi czas i będą takie choroby wirusowe wobec których medycyna będzie bezradna. Będą umierać dzieci i młodzież. Te choroby są już w łonie matek. Te choroby powstają z nałogu palenia papierosów. W błogosławionym stanie niewiasta powinna pić herbatę ziołową. Herbaty naturalne są bardzo szkodliwe, gdyż zawierają dużo kofeiny. Dzieci powinny pić dużo mleka, to mleko powinno być przegotowane. W czasie choroby należy podawać: na jedną szklankę gorącego mleka jedną łyżeczkę miodu. Przed podaniem dziecku dodać łyżeczkę masła i roztartego czosnku i przez chwilę pod przykryciem.
— Małe dzieci to są moje aniołki i one służą memu Synowi i Mnie. Choroby wirusowe mogą być spowodowane przez złe odżywianie matek będących w ciąży. Te choroby występują na skutek wybuchów i prób nuklearnych. Ziemia jest już tak napromieniowana, że obecne pokolenie rodzi się już z chorobami. A jeszcze bardziej ziemia będzie napromieniowana na całej kuli ziemskiej.
— Módlcie się, aby tych chorób nie było. Najbardziej ucierpią dzieci narodów głodujących. Proście mego Syna i Mnie, aby na ziemi nie było głodujących. Módlcie się za prześladowców, aby się nawrócili. Teraz jeszcze bardziej będziesz prześladowany. Jeszcze więcej odejdzie tych, którzy dotychczas wierzyli w objawienia. Ale u nich jest słaba wiara. Oni powinni się modlić o światło Ducha Świętego. Ty nadal trzymaj się tej wiary, jaką masz. Mój Syn i Ja jesteśmy zawsze z tobą. Ci, którzy mają przekazy z Nieba, muszą przejść prześladowanie, wtenczas jeszcze bardziej umocnią się orędzia mego Syna i moje.
— Udzielam błogosławieństwa tym, którzy przybyli do Oławy i uczestniczyli we Mszy Świętej. Módlcie się za Małego Kamyka, Trumpetera oraz wszystkich tych, którzy mają przekazy z Nieba. Módlcie się za miejsca objawień w Rudzie k. Sieradza. Przekaż bratu Ślipkowi, żeby nie udzielał żadnych wywiadów nikomu, bo szatan chce wykorzystać to, aby prześladować te miejsca objawień. Mój Syn i Ja jesteśmy z nim. Trzeba się modlić za te miejsca, aby szatan nie miał dostępu do nich.
— Udzielam błogosławieństwa dla Małego Kamyka, Trumpetera, Andre z Brukseli, Józefa Francis i wszystkich wybranych przez Niebo.
Następne objawienie i polecenia będą w grudniu”.
Objawienie nr 52 — 8 XII 1987. — Oława — Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP
O godz. 15.50 przyszedłem do altanki. Przy odmawianiu trzeciej tajemnicy bolesnej weszła Matka Boża w koronie i z Dzieciątkiem Jezus i powiedziała: „Ja, Niepokalanie Poczęta zeszłam w moje Święto, aby przekazać orędzie dla całej ludzkości”. Pobłogosławiła mnie i potwierdziła, że dobrze wykonuję Jej polecenia i powiedziała:
— „Mój synu, chcę przekazać, że jest niepokój na całym świecie. Zjeżdżają się przedstawiciele i radzą nad pokojem, ale pokoju nie będzie. Żeby powstał Boży Pokój, to muszą prosić mego Syna i Mnie, gdyż bez Nas nic nie uczynicie. Boży Pokój może powstać wtenczas, gdy cała ludzkość nawróci się do Boga. Przekaż, aby w sanktuariach i kościołach były odprawiane Msze o Boży Pokój na całym świecie. Bo teraz strasznie walczy szatan na ziemi. Ale już przychodzi kres jego panowania. Przekaż, aby w każdej parafii modlono się o Pokój Boży.
— Moje dzieci, nawracajcie się do mego Syna i do Mnie, bo czas jest krótki. Macie jednak szansę wyprosić Boży Pokój. Wiele młodzieży odchodzi teraz od mego Syna i ode Mnie do innej wiary. Pamiętajcie, ci, którzy odchodzą, mogą pójść na potępienie. Schodzę na całą ziemię i proszę o nawrócenie do Boga Ojca i mego Syna, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Papież Jan Paweł jeździ po całym świecie i chce złączyć całą ludzkość w jedną owczarnię. On też ma przeciwników nawet wśród hierarchii Kościoła, ponieważ idzie tą drogą jak mój Syn. Jednak nie wszyscy chcą iść tą drogą jak Jan Paweł II. Przez jego pielgrzymki wiele się nawróci do mego Syna i do Mnie.
— Wiele niebezpieczeństw zagraża Ojcu Świętemu. Cała ludzkość niech się modli za papieża, aby mógł zdążyć złączyć wszystkie narody w jedną owczarnię. Cały Kościół Święty powinien przekazywać, aby ludzkość modliła się za wszystkich kardynałów i biskupów, aby szli tą drogą, jaką wskazuje Ojciec Święty. Kardynałowie i biskupi powinni podjąć decyzję, aby były pootwierane świątynie w różnych krajach, gdyż Lud Boży pragnie się w nich modlić i wypraszać Boży Pokój. Pokój ten można wyprosić przez modlitwę różańcową.
— W tych czasach wiele jest odłamów, które odeszły od Kościoła rzymskokatolickiego. Przeważnie odchodzi dużo młodzieży. Oni ranią serce mego Syna i moje. Ja schodzę na ziemię i wylewam krwawe łzy, gdyż w niektórych krajach kościoły są puste. Te kraje, które odeszły od Kościoła Świętego mogą być zniszczone. Dlatego upominam, aby nawróciły się do Boga. W tych czasach są tacy, co się wcale nie modlą. Niektórzy z nich są opętani przez szatana i trzeba ich uwolnić od złego ducha. Tacy ludzie powinni się zwracać do biskupów o pomoc. Oni są bardzo dręczeni przez szatana.
— Módlcie się za chore dzieci, bo jest ich bardzo wiele. Niektóre z nich cierpią za grzechy rodziców. Rodzice powinni modlić się za swoje grzechy. Niech każdy pamięta, że będzie musiał za wszystko odpowiadać przed Bogiem.
— Moje dzieci, módlcie się za miejsca objawień, aby były wszystkie polecenia wykonane. Ja już dzisiaj w swoje Święto Niepokalanego Poczęcia byłam w wielu krajach, aby przekazać orędzia mego Syna i moje. W waszym kraju byłam w czterech miejscach dla przekazania orędzi dla Ludu Bożego. Byłam u Małego Kamyka, aby mu przekazać orędzie, u Andre w Brukseli, Trumpetera, w Medziugorje w Jugosławii oraz u wszystkich tych, którzy mają przekazy z Nieba. W Polsce u mojej córki Chmielakowej, u Ślipka, w Szczecinie oraz u osoby ukrytej, Teresy.
— Moje dzieci, pamiętajcie że bardzo trzeba uważać, bo wielu się podszywa, że mają przekazy. W Polsce tylko dwaj chłopcy mają przekazy, ale w tej chwili są one wyłącznie dla nich i ich rodzin. Oni nie powinni żadnych przekazów podawać, gdyż te przekazy są wyłącznie dla nich, aby w rodzinach były modlitwy różańcowe. Wiele jest takich, którzy wprowadzają ludzi w błąd. Proszę się podporządkować objawieniom w Oławie, Janinie Chmielakowej w Siedlcach oraz Ślipkowi i tym, którzy są ukryci.
— Synu, dobrze że byłeś w Zielonej Górze w tych grupach modlitewnych i przekazałeś wiernym i Agnieszce, że to nie są przekazy od mego Syna. Ci, którzy mają przekazy z Nieba, powinni co dwa tygodnie uczęszczać do Spowiedzi Świętej. Mój Syn nigdy nie mówi tym, którzy mają przekazy, że są bez grzechu i że nie muszą się spowiadać. Nie ma na ziemi takiego, który jest bez grzechu. Dlatego uprzedzam was, moje dzieci, bądźcie ostrożni, aby zły duch nie miał dostępu. Dobrze, żeś przekazał, aby ona przystąpiła do Spowiedzi i przeprosiłeś ją, że nie wiesz, czy ma przekazy. Dobrze, że odmówiliście egzorcyzm i udzieliłeś błogosławieństwa w Imię mego Syna i moje. Tam jeszcze szatan będzie mącił. Ale módlcie się za nią, aby nie zeszła całkiem na złą drogę. Ona też jest moim i mego Syna dzieckiem. Przekaż, aby nie rozpisywała żadnych orędzi, gdyż są nieprawdziwe.
— Dobrze, że kiedy jesteście w podróży, przez całą drogę odmawiacie modlitwę różańcową i Koronki do Ran Chrystusowych i Miłosierdzia Bożego. Wtenczas jesteście zawsze chronieni przez mego Syna i przeze Mnie. Przekaż, aby wierni w podróży modlili się na Różańcu, bo wiele jest wypadków, w których ludzie giną, a nie są przygotowani. Człowiek nie zna Swojej godziny.
— Przekaż biskupom i kapłanom, aby niektórzy kapłani nie prześladowali objawień. Dzisiaj byłam przy altance i widziałam, jak szarpano człowieka, który chciał się ukłonić na miejscu objawień. Byli to ci, którzy mają obok działki. Bo w nich jest szatan i przez nich działa. Kiedy zobaczycie takiego człowieka, to zróbcie znak Krzyża.
— Dzisiaj był dany znak na niebie w różnych kolorach tęczy nad kościołem w Oławie. Nad wieżą kościoła SS. Piotra i Pawła Matka Boża błogosławiła wierny lud. Wielu widziało postać Matki Bożej. Moje dzieci pamiętajcie, że mój Syn i Ja nigdy was nie opuścimy, zawsze będziemy z wami. Jeszcze będzie dany znak w kościele SS. Piotra i Pawła: wierni zobaczą postać Matki Bożej. Proście mnie, abyście wszyscy ten znak widzieli. Będzie to potwierdzenie prawdziwości moich objawień w Oławie.
— Dzisiaj wielu otrzymało łaskę uzdrowienia na duszy i ciele. Kiedy przychodzicie do świątyni na Mszę Świętą, bądźcie zawsze przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej. Wiem, że u ciebie i na miejscu objawień był mój syn Ślipek. To miejsce jeszcze bardziej go wzmocniło. Niech wierni modlą się za tych, którzy mają przekazy z Nieba, dla nich bardzo są potrzebne te modlitwy do wytrwania. Prosisz o uzdrowienie chorych. Do ciebie przychodzą tacy, co nie chodzą do kościoła ani do Spowiedzi. Jeśli chcą uzyskać uzdrowienie, powinni codziennie odmawiać trzy części Różańca Świętego i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Wtenczas można uprosić łaskę uzdrowienia na duszy i ciele.
— Módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące i za dzieci nienarodzone i za tych, którzy popełniają samobójstwo nie w pełni świadomi. Bo te dusze pokutują i potrzebują od nas wsparcia modlitewnego. Za te dusze trzeba zamawiać msze gregoriańskie. Wtenczas one mogą być wybawione.
— Moje dzieci, życzę wam wszystkim, aby Dzieciątko Jezus przyniosło wam Boży Pokój na cały świat. Módlcie się, aby w Święto Bożego Narodzenia nie było głodujących, bo wielu na ziemi jest głodujących.
Następne objawienie i dalsze polecenia będą w styczniu 1988”.
Rok 1988.
Objawienie nr 53 — 2 I 1988. — Oława
Przed południem przyszedłem do altanki. Po odmówieniu radosnej części Różańca ujrzałem wchodzącą Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus w koronie i z Różańcem, obok wielu aniołów. Dzieciątko Jezus trzymało Ewangelię. Matka Boża powiedziała: „Zeszłam w swoje Święto, aby udzielić błogosławieństwa narodowi polskiemu. Teraz mój synu, zapisz Ewangelię: »Onego czasu, gdy upłynęło 8 dni, aby obrzezano Dzieciątko, nazwali Je imieniem Jezus, które nadane było przez anioła pierwej niż się w łonie poczęło«”. Potem powiedziała:
— „Zeszłam z Dzieciątkiem Jezus, aby udzielić wam błogosławieństwa Bożego Pokoju w nowym roku. Tak pokochałam polski naród i namiestnika mego Syna Jana Pawła II. To ten, który dąży do zjednoczenia wszystkich narodów z moim Synem i ze Mną. Módlcie się dużo za niego, bo on jest wciąż w niebezpieczeństwie.
— Zbliża się czas powtórnego przyjścia mego Syna na ziemię. Przed Jego przyjściem będą teraz różne znaki na niebie i na ziemi. Będzie Krzyż na niebie i będą na niebie aniołowie z trąbami. Z tych trąb będą głosy na wszystkie cztery strony świata. Nim to nastąpi, wiele ludzi zginie i nie ujrzą tego znaku.
— Przekaż wszystkim, aby wszystkie narody modliły się i uczęszczały do Spowiedzi i Komunii Świętej. Teraz na ziemi nie będzie wiadomo, w którym kraju powstaną wybuchy. Z tych wybuchów będą zalewane wsie i miasta. W niektórych krajach miasta i wsie pokryje woda morska. Jeżeli ludzkość się nawróci, to przez modlitwę może być uratowana. Te wybuchy będą następowały od zachodu do wschodu. Będzie płacz i zgrzytanie — zależy, na co sobie ludzkość zasłuży.
— Ci, którzy mają przekazy, muszą się łączyć z Kościołem w modlitwie. Oni są wybrani przez mego Syna i przeze Mnie. Oni mają jeździć po wszystkich krajach i prowadzić modlitwę różańcową, bo tylko przez modlitwę może być cały świat uratowany. W tych czasach wybrałam sobie do pomocy Kościołowi ludzi świeckich. Oni są apostołami w tych czasach. Oni mają różne trudności, ale wkrótce je przezwyciężą. Ma być spotkanie wszystkich wizjonerów w Fatimie z Ojcem Świętym. Ojciec Święty udzieli im wtenczas papieskiego błogosławieństwa. Oni będą jeszcze bardziej wzmocnieni. Wybranych przez Niebo jest 65 osób na całej kuli ziemskiej i więcej w tych czasach nie będzie wybranych.
— W Polsce ukryte są trzy osoby, ale przyjdzie czas, że zostaną one ujawnione. One mają się podporządkować objawieniom w Oławie. Ukryci powinni pisać przekazy, ale nie mają ich rozpowszechniać. Matka Boża poda w Orędziu oławskim, kiedy będą je mogli rozpowszechniać. To spotkanie z Małym Kamykiem i Trumpeterem oraz z tobą w Oławie jeszcze bardziej was złączyło. W misji Kamyka i Trumpetera w Polsce, a szczególnie na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, otrzymali oni wiele łask i jeszcze bardziej w swoim kraju przez to zostali wzmocnieni.
— Niech we wszystkich krajach będzie modlitwa do Bożego Miłosierdzia, bo przez Boże Miłosierdzie można wyprosić wiele łask. Ci, którzy proszą o uzdrowienie chorych na duszy i ciele — tam trzeba więcej modlitwy różańcowej. Powinni częściej przystępować do Spowiedzi i Komunii Świętej. U mego Syna i u Mnie można wyprosić wiele łask.
— Przekaż wiernym, aby nowy rok rozpoczęli z moim Synem i ze Mną. Jeśli pójdą tą drogą, otrzymają wiele Łask Bożych. Dobrze, że łączyliście się z miejscem objawień w Nowy Rok. Wiem, że wierni też byli na miejscu objawień prosić mego Syna i Mnie o Boży Pokój w rodzinach. Ale bardzo mało podziękowało za stary rok, a nie prosili o szczęśliwy nowy rok.
— W nowym roku trzeba gorąco modlić się za tych, którzy odeszli od Boga. Przekaż, aby ci, którzy się nie modlą, nawrócili się, bo czas jest krótki. Rok 1988 jest podany przez Ojca Świętego jako Rok Maryjny. Wraz z Ojcem Świętym wszyscy kardynałowie i biskupi oraz Lud Boży będą prosić o Boży Pokój na całym świecie. Ojciec Święty przekazał kardynałom i biskupom, że Matka Boża schodzi na ziemię w całym świecie i prosi o modlitwę różańcową. Trzeba dużo modlitwy za Kościół Święty”.
Pytałem Matkę Bożą o grupy neokatechumenalne. Matka Boża odpowiedziała:
— W tych grupach niedobrze się dzieje. Te grupy nie mogą być w Kościele. Wiele robi się rozłamu między Kościołem a wiernymi. Kardynałowie i biskupi powinni zwrócić szczególną uwagę na te grupy. Powinni iść tą drogą, jaką Kościół pełni dotychczas. To wyszło z Zachodu. Kościół powinien te grupy odłączyć, te grupy powinny być rozwiązane. Przez te grupy mogą się tworzyć sekty w Kościele. Słudzy mego Syna i moi powinni być ostrożni. Tam nie ma modlitwy różańcowej, a Ciało mego Syna jest podawane siedzącym przy stole. Dlatego tylu odchodzi od mego Syna i ode Mnie przez te rozłamy.
— Między narodem wierzącym musi być jeden pasterz i jedna owczarnia. W Kościele mego Syna Msza Święta musi być sprawowana tak jak dotychczas. Słudzy mego Syna i moi powinni odprawiać Mszę Świętą twarzą do ołtarza i powinien być stół Pański tak jak było poprzednio. Ciało mego Syna ma być podawane klęczącym, a balaski powinny być nakryte białym płótnem, gdyż wiele kruszyn Ciała mego Syna spada na ziemię. Trzeba pamiętać o tym, że to jest Ofiara Mszy Świętej. W każdej Mszy Świętej nieustannie jest obecny Pan Jezus. Żaden sługa nie może zmuszać wiernych, aby Ciało mego Syna przyjmowali na stojąco. Na obliczu mego Syna wiele jest danych znaków, jak spływa Krew Jego. To wszyscy ranią Serce mego Syna. Ludzkość na ziemi powinna pokornie przyjmować Ciało mego Syna.
— Każdy wierny ma prawo przyjąć Ciało Pana Jezusa godnie na klęcząco. Wówczas Ofiara Mszy Świętej jest godnie sprawowana. W Kościele Bożym nie ma jedności. Na Baranku Bożym i błogosławieństwo wiernych należy uklęknąć. We wszystkich krajach Komunia Święta musi być podawana do ust i na klęcząco. Nie rańcie Serca mego Syna. Jak ciężko zrozumieć niektórym sługom mego Syna i moim, że oni ranią Serce Pana Jezusa. Módlcie się za tych kapłanów, którzy tak czynią. Przez wasze modlitwy oni będą bardziej posłuszni memu Synowi i Mnie.
— Mój synu, masz należeć do Trzeciego Zakonu w Niepokalanowie, gdyż Maksymilian Kolbe nieustannie wstawia się u mego Syna i u Mnie, aby w Polsce na miejscu objawień jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Wszyscy, którzy mają przekazy z Nieba powinni należeć do Trzeciego Zakonu Franciszkanów. Ci, którzy mają przekazy, będą nosić habity w tym czasie, kiedy będą mieli spotkanie z wiernymi. Mój synu, siostra Katarzyna Szymon jest przy moim Synu i przy Mnie, gdyż ona wiele wycierpiała na ziemi. Ona nosiła Rany mego Syna. Przez te cierpienia zasłużyła sobie na Niebo i wyprasza innym łaski. Ona też prosi mego Syna i Mnie za to miejsce objawień, aby powstała kaplica Bożego Pokoju.
— Teraz zasyłam błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i dla wszystkich kardynałów i biskupów oraz całego duchowieństwa i dla Ludu Bożego. W Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Następne objawienie i dalsze polecenia będą w lutym”.
Objawienie nr 54 — 2 II 1988. — Oława — Ofiarowanie Pańskie, czyli Matki Bożej Gromnicznej
Po południu przyjechałem na działkę. Po odmówieniu Koronki do Miłosierdzia Bożego weszła Matka Boża z gromnicą i Różańcem. Pobłogosławiła mnie i powiedziała: „Zeszłam w swoje Święto, aby przekazać orędzie dla Ludu Bożego, ale naprzód zapisz Ewangelię dzisiejszą:
»Onego czasu, gdy się wypełniły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Jezusa do Jeruzalem, aby go stawić przed Panem, jako napisane jest w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze według tego, co powiedziano w Prawie Pańskim, parę synogarlic albo dwa młode gołębie. A oto żył w Jerozolimie człowiek imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, oczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Otrzymał on od Ducha Świętego objawienie, że nie ujrzy śmierci, dopóki wpierw nie zobaczy Mesjasza Pańskiego. I za natchnieniem Ducha przyszedł do świątyni. A kiedy rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, żeby postąpić z nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Teraz Panie możesz puścić Twego sługę w pokoju, według Twego słowa. Gdyż oczy moje widziały Twoje zbawienie, które przygotowałeś wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela«”.
— „Teraz zapisz synu, to co ci będę przekazywać dla Ludu Bożego. Byłam dzisiaj w kościele ŚŚ. Piotra i Pawła z moim Synem, aby udzielić wiernym błogosławieństwa. Mój Syn był z dużym Krzyżem, na tym Krzyżu z otworów, gdzie był przybity gwoździami, spływała krew. Mój Syn i Ja daliśmy ten znak z Krzyża Golgoty, gdyż ludzkość nadal rani Serce mego Syna i moje.
— Moje dzieci, nie rańcie tych Serc. Czyńcie pokutę i bądźcie przygotowani, odmawiajcie Różaniec, bo nadchodzi czas oczyszczenia narodów. Wszystkie narody muszą czynić pokutę i modlić się do Boga Ojca i Syna, aby nie było tej kary, na którą ludzkość sobie zasłużyła. Przez modlitwę może być świat uratowany. Wiem, że w waszym narodzie mój Syn i Ja odniesiemy zwycięstwo.
— Módlcie się za tych, którzy was prześladują, bo każda dusza jest droga dla mego Syna i dla Mnie. Teraz na ziemi jest dużo grzechów, samobójców i narkomanów. Najwięcej ranią Serce mego Syna i moje te matki, które zabijają dzieci poczęte. Matka która tak czyni, może iść na wieczne potępienie. Największe żniwo zbiera szatan przez te matki, które tracą dzieci. One nie chodzą do Spowiedzi i Komunii Świętej i nie uczęszczają na Mszę Świętą.
— Módlcie się za dzieci nienarodzone. W waszym kraju jest już 20 milionów dzieci nienarodzonych. Wasza Ojczyzna byłaby już liczniejsza. Módlcie się za te matki, aby nie raniły Serca mego Syna i mego. Bo kara może spaść na waszą Ojczyznę za te grzechy. Trzymam rękę mego Syna, aby uprosić nawrócenie do Boga. Pamiętajcie, że czas jest krótki. Nieustannie się wstawiam do Boga Ojca i mego Syna za Ludem Bożym.
— Te grzechy są nie tylko w waszej Ojczyźnie, ale jeszcze więcej jest w krajach zachodnich. Na ludzkość może przyjść kara. Już jest dla nich dany znak przez powodzie, trzęsienia ziemi i inne kataklizmy. Przekaż tym krajom na zachodzie, aby w niedziele i święta nie pracowali, gdyż świątynie są puste. A mój Syn w Tabernakulach nieustannie czeka na Lud Boży. Te kraje beze Mnie i mego Syna nic nie uczynią. W tych krajach jest najwięcej narkomanów oraz satanistów. Te narody muszą się nawrócić. Przekaż, aby nie ranili naszych Serc.
— Mój synu, zwracam się do sług mego Syna, kapłanów wszystkich krajów, aby Ciało mego Syna było podawane godnie na klęcząco i do ust. Słudzy mego Syna i moi, nie zmuszajcie wiernych do przyjmowania Ciała mego Syna na stojąco, bo wtenczas ranicie Serce mego Syna i moje. Jak ciężko wam zrozumieć, że jesteście sługami mego Syna i moimi. To Ja, Matka Kościoła Świętego i Ludu Bożego upominam wraz z moim Synem, aby nie było rozłamu w Kościele Świętym. Gdy są rozłamy w Kościele, to ranicie nasze Serca. Mój Syn i Ja prosimy was, kapłani, aby Ciało mego Syna podawano godnie klęczącym. Wtenczas w Kościele Świętym spływają łaski na kapłanów i na Lud Boży.
— Na błogosławieństwo wiernych obowiązkowo należy uklęknąć. Przez ręce kapłana błogosławi Pan Jezus. My nie jesteśmy godni przyjmować błogosławieństwa Bożego na stojąco. Moje dzieci, oby jak najwięcej tworzyło się grup modlitewnych. Przez te grupy modlitewne nawraca się wiele ludzi do mego Syna i do Mnie. W tych grupach mają być modlitwy różańcowe, Koronka do Miłosierdzia Bożego, Litanie do Serca Pana Jezusa i do Matki Bożej i Litania do świętego Józefa. Módlcie się przez wstawiennictwo św. Maksymiliana Kolbego oraz przez Litanię do Wszystkich Świętych, aby były odmawiane modlitwy zatwierdzone przez Kościół.
— Twórzcie czuwanie nocne. Przez modlitwy nocne może być świat uratowany, bo w nocnych modlitwach wierni są bardziej skupieni. Wszystkie grupy modlitewne mój Syn i Ja błogosławimy w każdym dniu. Moje dzieci wybrane przez mego Syna i przeze Mnie, łączcie się w jednej modlitwie. Za tych, którzy mają przekazy z Nieba trzeba dużo modlitwy, aby oni mogli polecenia spełniać, a szczególnie za jedną osobę w Polsce trzeba się dużo modlić, aby nie skłócała tych, którzy mają przekazy, ale są ukryci. Oni potrzebują wsparcia od ciebie, mój synu, oni są posłuszni przekazom, które tobie daję. Kiedy się będziesz łączył z nimi, oni jeszcze bardziej będą wzmocnieni przez mego Syna i przeze Mnie. To są dusze wybrane przez Nas.
— Dobrze, żeś odwiedził siostrę Janinę Chmielakową, gdyż ona jest już w podeszłym wieku i mego syna Ślipka. Jeśli się będą zwracać do ciebie o poradę, zawsze im jej udzielisz, bo będziesz natchniony przez Ducha Świętego. Jeszcze masz spotkać się z tą, która ma przekazy ze Szczecina, a jest ukryta. Wiem, że ona nikogo nie przyjmuje, ale z polecenia mego Syna i mego jest to spotkanie potrzebne, abyście bardziej byli zjednoczeni i dla jej wzmocnienia.
— Mój synu, przekaż, aby się ludzie modlili za żonę Biernackiego oraz całą rodzinę, wtenczas ona może otrzymać łaskę uzdrowienia duszy i ciała. Przekaż aby Władysław Biernacki ofiarował za nią parę Mszy Świętych, dla niej będą bardzo skuteczne. Dobrze, że się modlisz za jego żonę. Proś wszystkich, którzy mają przekazy z Nieba, aby się za nią modlili, a także Biernackiego, aby się modlił o uzdrowienie żony.
— Synu, przekaż tym, którzy przyjeżdżają na miejsce objawień do Oławy, jak mój Syn i Ja te dzieci kochamy. Oni wkrótce odniosą zwycięstwo przez tę modlitwę. Oni się modlą o zwycięstwo Matki Bożej w Oławie. W waszym mieście mało ludzi się modli za to miejsce objawień. Tak blisko mają to miejsce, ale go nie odwiedzają, gdzie Ja już zeszłam 54 razy. Proszę ich tylko o Różaniec. Oni zrozumieją, ale dla niektórych może być za późno. Przekaż, aby Oława się modliła za miejsce objawień i aby powstała Kaplica Bożego Pokoju. Bo kto odwiedza to miejsce, otrzymuje specjalne błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. Otrzymuje łaskę uzdrowienia duszy i ciała. Nie bójcie się moje dzieci, że was straszą mandatami. Czyńcie to dla mego Syna i dla Mnie, aby jak najszybciej było zwycięstwo mego Syna i moje na miejscu objawień w Oławie. Bo szatan tylko zastrasza i chce odciągnąć od tego miejsca wybranego.
— Mój synu, tam gdzie Ja schodzę i mój Syn, tam musi być zwycięstwo. Przychodzi kres szatanowi, aby odszedł od tego miejsca. Ale proszę was o Różaniec i Koronkę do Bożego Miłosierdzia oraz wszelkie modlitwy zatwierdzone przez Kościół. Mój synu, gdy w sobotę jechaliście z Warszawy, szatan chciał, abyście zginęli: ty, kapłan i siostra, która jechała z wami oraz te osoby, które z wami były, ale on nie miał mocy ani dostępu, gdyż raził go Krzyż, który miałeś na piersiach. Gdyby nie ten Krzyż i wasza trójka, to byście zginęli. Pamiętaj, moje dziecko, kiedy jedziesz, miej Krzyż na sobie, wtenczas szatan nie będzie miał dojścia.
— On się mści, bo wiele dusz już zostało wybawionych z Czyśćca przez wasze modlitwy. Módlcie się nadal za dusze w Czyśćcu cierpiące, bo te dusze czekają na wasze modlitwy. Módlcie się za wszystkich chorych i cierpiących, oni mogą otrzymać łaskę uzdrowienia duszy i ciała. Mój synu, masz pobłogosławione gromnice, przekaż je kapłanowi, który jest zawsze z wami w kontakcie i temu kapłanowi, który dziś był u ciebie oraz dla siostry B. i dla siostry ze Szczecina, Chmielakowej i dla mego syna Ślipka. Bo to światło będzie ich prowadzić do mego Syna i do Mnie. Dobrze, żeś przekazał gromnice siostrze z Warszawy, która jest ukryta. Ofiarowałam te świece dla tych dzieci, które tak ukochałam Ja i mój Syn.
— Mój synu, miej tę pokorę jaką masz i ci, którzy mają przekazy. Ci dwaj kapłani mają wielkie łaski u mego Syna i u Mnie. Oby jak najwięcej było takich kapłanów, którzy są tak oddani memu Synowi i Mnie. Jest bardzo dużo kapłanów, którzy nie prześladują moich objawień w Oławie. Zasyłam błogosławieństwo dla tych wszystkich, którzy mają przekazy z Nieba w różnych krajach świata. Szczególne błogosławieństwo zasyłam dla Małego Kamyka, Trumpetera oraz dla tych, którzy mają przekazy w Polsce i dla tych ukrytych.
— Przekazuję błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie dla waszej Ojczyzny i dla wszystkich chorych i cierpiących. Błogosławię ciebie, mój synu oraz całe duchowieństwo w Polsce, a szczególnie błogosławię Jana Pawła II, aby mógł wszystkie narody połączyć w jedną owczarnię i aby był jeden pasterz. Błogosławię w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie i polecenia będą w marcu”.
Objawienie nr 55 — 19 III 1988. — Oława – Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca NMP
W południe poszedłem do altanki. Po odmówieniu Anioł Pański, Ojcze nasz, Zdrowaś i Koronki do Miłosierdzia Bożego weszła Matka Boża ubrana jak zwykle. Pobłogosławiła mnie i rzekła: „Zapisz dzisiejszą Ewangelię: »Po zaślubinach Matki Jego Maryi z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał potajemnie Ją oddalić. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł doń: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej małżonki, albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w niej poczęło. Porodzi syna, któremu nadasz imię JEZUS, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów«” (Mt 1, 18).
Potem Matka Boża potwierdziła, że dobrze wypełniam polecenia i powiedziała:
— „Przekaż, żeby wierni w Wielkim Poście przygotowali się do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, aby byli u Spowiedzi i Komunii Świętej, aby ludzkie serca były czyste. Wtenczas w tych sercach jest mój Syn i Ja. W Wielkim Poście można wiele łask wyprosić za dusze w Czyśćcu cierpiące i za dzieci nienarodzone. Wiele dusz z Czyśćca jest wybawionych w Wielkim Poście. W czasie Drogi Krzyżowej módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące. Módlcie się, aby w Święto Zmartwychwstania Pańskiego we wszystkich narodach był Boży Pokój. Aby w święta nie było głodujących. Przekaż, aby mój lud przybliżył się jeszcze bardziej do mego Syna i do Mnie. Kto jest z moim Synem i ze Mną nigdy nic mu się nie stanie.
— Mój synu, wiele ludzi na Zachodzie odeszło od mego Syna i ode Mnie, bo jest niepokój na całym świecie. Na Zachodzie świątynie są puste. W świątyniach tych pozostali tylko moi słudzy i mała garstka ludzi jest w świątyniach. Najgorzej jest w Australii, Francji i Niemczech. Przekaż, aby te kraje nawróciły się do mego Syna i do Mnie. Tam ludzie nie myślą o Bogu, tylko o sprawach materialnych. Na pierwszym miejscu ma być Msza Święta i modlitwa. Wtenczas błogosławi tym rodzinom Pan Jezus i Matka Boża.
— W całym świecie jest dużo grzechów. Najwięcej narkomanów i dzieci nienarodzonych jest w krajach zachodnich. W tych krajach jest dużo ludzi w mocy szatana. W waszym kraju też to samo się dzieje. Jeżeli teraz ludzkość się nie poprawi, może spaść kara na cały świat. Żeby tej kary nie było, musi ludzkość przeprosić Boże Miłosierdzie. Do Boga Ojca muszą być zanoszone modlitwy przebłagalne. Wtenczas można wyprosić Boży Pokój. Boży Pokój musi być najpierw w rodzinach. Ten Boży Pokój można wyprosić przez modlitwę różańcową i Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
— Moje dzieci, nie opuszczajcie Mszy Świętej, gdyż Msza Święta jest to największa ofiara mego Syna. We Mszy Świętej wiele łask można wyprosić. W kościele nieustannie przebywa Pan Jezus w Tabernakulum. Nie zostawiajcie Pana Jezusa samego w Tabernakulum, gdyż Jego Serce jest otwarte dla wszystkich, którzy przychodzą ze swoimi prośbami. Każda prośba przez Pana Jezusa jest wysłuchana. Jeżeli człowiek jest przygotowany, po Spowiedzi i Komunii Świętej, wtenczas otrzymuje łaski od mego Syna i ode Mnie.
— Moje dzieci, wielu wiernych przychodzi do kościoła, a nawet nie uklęknie przed Najświętszym Sakramentem. Dlatego wiele jest znaków na obrazach: jak mój Syn i Ja płaczemy. Tak wam ciężko zrozumieć, że mój Syn i Ja schodzimy na ziemię i upominamy swoje dzieci, aby się nawróciły. Mój Syn chce, aby cały świat był uratowany przez modlitwy i pokuty. Czyńcie tę pokutę i zachowujcie posty. Pamiętajcie, już cała ziemia mogłaby się zamienić w popiół. Ale Ja zawsze proszę Boga Ojca i Syna, aby jeszcze ta kara na ludzkość nie spadła. Pamiętajcie, że Bóg Ojciec i Syn nigdy kary nie ściągają na ludzkość, tylko ludzkość sama ściąga kary przez swoje grzechy. Aby grzechów nie było, módlcie się i czyńcie pokutę, a będziecie zbawieni”.
Matko Boża, wielu kapłanów i wiernych nie wierzy w Objawienia oławskie. Co mam dalej czynić? Matka Boża odpowiedziała:
— „Mój synu, gdzie schodziłam i schodzę na ziemię, zawsze im ciężko było zrozumieć. Przekaż, aby niektórzy słudzy mego Syna i wierni nie prześladowali objawień w Oławie. Bo schodzę nie tylko w Oławie, ale i w innych miejscach na polską ziemię. Tak mój Syn i Ja pokochaliśmy polski naród i wiem, że przez polski naród świat może być uratowany. Ale cały polski naród musi zaufać Synowi i Mnie i modlić się, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju w Oławie. Już byłaby ta kaplica wybudowana, ale pochopnie wydano komunikat kardynała Gulbinowicza. Gdy się do Niego zwracałeś z orzeczeniami lekarskimi osób uzdrowionych, kardynał Gulbinowicz przekazał tobie, że te orzeczenia nie są mu potrzebne. Wkrótce przyjdzie czas, że zrozumie, iż wiele łez mój Syn i Ja wylaliśmy przez ten komunikat. Ten komunikat powinien Kościół już odwołać. Mój synu, dobrze, że nie masz do kardynała Gulbinowicza żalu, dobrze czynisz, że się modlisz za Niego. On potrzebuje dużo modlitwy. Przekaż wiernym, aby modlili się za Niego. Przekaż kardynałowi Gulbinowiczowi, że zostałeś uzdrowiony przez mego Syna i Mnie. On zarzuca tobie, że jesteś chory na padaczkę. Powinien uwierzyć, że zostałeś uzdrowiony i powołać komisję lekarską. Jak ciężko kardynałowi uwierzyć, że zostałeś uzdrowiony przez mego Syna i przeze Mnie.
— Wiem, że cierpisz, jesteś oczerniany, ale wtenczas otrzymujesz jeszcze więcej łask. Te cierpienia, które znosisz, też są potrzebne. Idź tak nadal tą drogą wskazaną przez mego Syna i Mnie. Przez cierpienie odnosi się zwycięstwo. Wtenczas mój Syn i Ja jeszcze bardziej kochamy tych, którzy idą tą drogą. Idź dalej tą drogą, a wkrótce odniesiesz zwycięstwo. W Imię mego Syna i moje nadal udzielaj błogosławieństwa, tak jak to czynisz dotychczas.
— Dobrze, że byłeś w Gdyni i Gdańsku z błogosławieństwem mego Syna i moim. Dobrze, że przed błogosławieństwem prosisz zawsze mego Syna i Mnie o błogosławieństwo. W Gdyni obok kościoła niebo było zachmurzone. Po skończonym błogosławieństwie chmury się rozeszły i obok słońca na niebie ukazał się Pan Jezus i udzielił błogosławieństwa całej Gdyni i Polsce. Niektórzy wierni widzieli, jak Pan Jezus błogosławił.
— Moje dzieci, jak wielka to jest łaska dla polskiego narodu, jak Pan Jezus ukochał polski kraj. Wiem, że byłeś w Lublinie i tam też było udzielone błogosławieństwo w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej. Dobrze, że odwiedziłeś katedrę i ukłoniłeś się Panu Jezusowi i Matce Bożej Częstochowskiej przy tym obrazie, na którym był dany znak przez łzy po wojnie. Z tego obrazu też spłynęły łaski na ciebie. Przez błogosławieństwo wiele łask spłynęło na wiernych Lublina.
— Dobrze, że siostra Chmielakowa była na nocnej modlitwie. Dobrze, żeś odwiedził Dom Opieki Społecznej w Lublinie i z chorymi uczestniczyłeś we Mszy Świętej koncelebrowanej przez dwóch kapłanów. Po niej udzieliłeś wszystkim chorym błogosławieństwa. Potem wstąpiliście do kościoła pw. Św. Kazimierza w Kazimierzu. Tam też pobłogosławiliśmy was na drogę.
— Grupy neokatechumenalne mają być całkowicie odłączone od Kościoła. Taka grupa powinna brać udział razem z wiernymi we Mszy Świętej. Kościół jest tylko jeden, prowadzony przez papieża Jana Pawła II i oni powinni być z nim ściśle zjednoczeni. Przekaż, aby proboszczowie i przełożeni dopilnowali, żeby takie grupy nie były obok Kościoła. Msze Święte powinny być odprawiane w świątyniach, gdyż tam w Tabernakulum przebywa nieustannie Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie. Słudzy mego Syna i moi, przekażcie, aby te grupy uczestniczyły we Mszy Świętej razem z wiernymi. Przekaż wiernym, aby się modlono za tych, którzy mają przekazy z Nieba, aby wytrwali w tej misji i za tych, którzy są ukryci i za tych kapłanów, którzy wyjeżdżają na misje.
— Módlcie się za Ojca Świętego i za cały Kościół Święty. Zasyłam Boże błogosławieństwo w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Teraz będziesz miał orędzie od św. Józefa. Św. Józef mówi:
— Przyszedłem z Nieba, aby przekazać orędzie do kapłanów. Jak trudno wam zrozumieć, że Matka Boża tyle razy schodzi na ziemię i upomina, aby była wybudowana kaplica Bożego Pokoju. Gdy ta kaplica będzie wybudowana, wtenczas będzie można wyprosić Boży Pokój dla całego świata. Ja, św. Józef, przekazuję kardynałowi Gulbinowiczowi, aby podjął jak najszybciej decyzję o zatwierdzeniu miejsca objawień w Oławie. Ja jestem patronem Kościoła Świętego i chcę, aby cały świat był uratowany. W tych czasach nas Bóg Ojciec zsyła na ziemię, aby uratować cały Kościół Święty. Nie wszyscy słudzy Pana Jezusa wykonują polecenia zgodnie z Ewangelią. Idźcie tą drogą, którą wam Bóg wskazał, a świat będzie uratowany, aby wszystkie świątynie były pootwierane. W świątyniach w Tabernakulum jest nieustannie Pan Jezus.
— Odmawiajcie wspólnie z wiernymi Różaniec Święty i Koronkę do Miłosierdzia Bożego, bo przez te modlitwy zanoszone do Boga Ojca może być wyproszony Boży Pokój dla całego świata. Pamiętajcie: całe Niebo się modli, aby powstał Boży Pokój na ziemi. Przekaż, aby wszystkie narody łączyły się w jedną modlitwę różańcową.
— Moje dzieci, teraz na ziemi tworzy się wiele rozłamów w Kościołach. Kościół Święty jest jeden. Trzeba wiernie służyć Kościołowi, wtenczas świat może być uratowany i nie może być rozłamu w Kościele. Wiele sług mego Syna odchodzi od Kościoła. A kiedyś trzeba będzie zdać rachunek przed Bogiem. Najwięcej kapłani będą odpowiadać za Kościół na ziemi. W tych czasach wielu wiernych odchodzi od Kościoła i szatan zbiera swoje żniwo. W Kościele musi być nieustanna modlitwa różańcowa, wtenczas szatan nie będzie miał dojścia do Kościoła i wiernych.
— Ja, św. Józef, przyszedłem na ziemię, aby upomnieć ludzkość na całym świecie. Słuchajcie poleceń mego Syna i mojej Matki, bo jest już krótki czas. Bóg Ojciec i Syn Boży chcą, aby cały świat był uratowany. Bądźcie przygotowani. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej i czyńcie pokutę. Ja, św. Józef, przekazuję wam, abyście słuchali tych poleceń, które przekazuje Pan Jezus i Matka Boża. Wtenczas świat może być uratowany. Zasyłam Boże błogosławieństwo w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego.
— Następne objawienie i polecenia będą w kwietniu”.
Objawienie nr 56 — 1 IV 1988. — Oława — Wielki Piątek
Przed południem poszedłem do altanki i modliłem się na Różańcu. Po chwili zeszła Matka Boża ubrana jak zwykle, otoczona promieniami, pobłogosławiła mi i oznajmiła: „Zeszłam w Wielki Piątek, aby przekazać orędzie mego Syna i moje dla Ludu Bożego. Zapisz dzisiejszą Ewangelię według św. Jana:
»Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszy, przybywa tam z latarniami, pochodniami i bronią. Jezus tedy wiedząc o wszystkim, co miało na niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzecze do nich: Kogo szukacie? Odpowiedzieli mu: Jezusa z Nazaretu. Mówi do nich: Ja Jestem. Również i Judasz, który go zdradził, stał wśród nich. Skoro więc rzekł do nich: Ja Jestem, cofnęli się i upadli na ziemię.
Powtórnie ich zapytał: Kogo szukacie? Oni zaś rzekli: Jezusa z Nazaretu. Jezus rzekł: Powiedziałem wam, że Ja Jestem. Jeżeli więc mnie szukacie, pozwólcie tym się oddalić. Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: Z tych, których mi dałeś, nikogo nie zgubiłem. Wówczas Szymon Piotr, mając przy sobie miecz, wydobył go i uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchus. Na to rzekł Jezus do Piotra: Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który mi podał Ojciec?
Wówczas kohorta oraz trybun wraz ze sługami Żydów pojmali Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański. Kajfasz to poradził Żydom, że warto, aby jeden człowiek zginął za naród. A szedł za Jezusem Szymon Piotr i inny uczeń. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na dziedziniec arcykapłański, podczas gdy Piotr zatrzymał się przy bramie na zewnątrz. Następnie wyszedł ów drugi uczeń znany arcykapłanowi i porozumiawszy się z odźwierną, wprowadził Piotra do środka. Służąca odźwierna rzecze do Piotra: Czy może i ty jesteś spośród uczniów tego człowieka? On mówi: Nie jestem. A strażnicy i słudzy rozpaliwszy ognisko stali przy nim i grzali się, ponieważ było zimno. Wśród nich grzejąc się stał także Piotr.
Arcykapłan tedy zapytał Jezusa o Jego uczniów i Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie nie uczyłem niczego. Dlaczegóż mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Oto oni wiedzą, co im mówiłem. Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących wymierzył Jezusowi policzek mówiąc: Tak odpowiadasz arcykapłanowi? Odpowiedział mu Jezus: Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, czemu mnie bijesz? Następnie Annasz wysłał go związanego do arcykapłana Kajfasza.
A Szymon Piotr stał i grzał się. Powiedziano wówczas do niego: Czy i ty nie jesteś jednym z Jego uczniów? On zaprzeczył i rzekł: Nie jestem. Jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, rzekł: Czyż cię razem z nim nie widziałem w ogrodzie? Piotr znowu zaprzeczył i natychmiast kogut zapiał. Od Kajfasza prowadzą Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Ale oni sami nie weszli do pretorium, aby się nie zmazać, lecz móc spożywać paschę. Dlatego Piłat wyszedł do nich na zewnątrz i mówi: Jaką skargę wnosicie przeciwko temu człowiekowi? W odpowiedzi rzekli do niego: Gdyby ten nie był złoczyńcą, nie wydalibyśmy go tobie. Piłat więc rzekł do nich: Weźcie wy Go i osądźcie według swojego prawa. Odpowiedzieli mu Żydzi: Nam nie wolno nikogo zabić. Miało się wypełnić słowo wypowiedziane przez Jezusa, w którym zapowiedział, jaką śmiercią miał umrzeć.
Tedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: Czy Ty jesteś królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie? Piłat odparł: Czy ja jestem Żydem? Naród twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił? Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie był wydany Żydom, gdyby królestwo moje było z tego świata. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. Tedy Piłat powiedział do Niego: A więc jesteś królem? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że Ja jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy kto jest z prawdy, słucha głosu mego. Mówi do niego Piłat: Cóż to jest prawda? A to powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów i rzekł do nich: Ja nie znajduję w nim żadnej winy. A że jest u was zwyczaj, abym wam na Paschę uwolnił jednego więźnia, czy chcecie więc, bym wam uwolnił króla żydowskiego? Oni zaś powtórnie zawołali: Nie tego, ale Barabasza! A Barabasz był rozbójnikiem.
Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał go ubiczować. A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę oraz zarzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Następnie podchodzili do Niego i mówili: Witaj, królu żydowski! I wymierzali Mu policzki. A Piłat wyszedł znowu na zewnątrz i mówił do nich: Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jezus wyszedł więc na zewnątrz w koronie cierniowej i płaszczu szkarłatnym. Piłat rzecze do nich: Oto człowiek. Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: Ukrzyżuj, ukrzyżuj! Rzecze do nich Piłat: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie. Ja bowiem nie znajduję w nim winy. Odpowiedzieli mu Żydzi: My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam uczynił siebie Synem Bożym.
Gdy tedy Piłat usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze bardziej. Wszedł znów do pretorium i mówi do Jezusa: Skąd Ty jesteś? Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi. Rzecze więc Piłat do Niego: Nie mówisz ze mną? Nie wiesz, że mam władzę uwolnić Cię i mam władzę ukrzyżować Cię? Jezus odpowiedział: Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej z góry nie dano. Dlatego ten, który Mnie tobie wydał, ma większy grzech. Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: Jeżeli go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi.
Gdy tedy Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Litostratos, po hebrajsku Gabbata. Był to dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: Oto wasz król. A oni krzyczeli: Precz, Precz! Ukrzyżuj Go! Piłat rzekł do nich: Czyż króla waszego mam Ukrzyżować? Odpowiedzieli arcykapłani: Nie mamy króla poza Cezarem. Wtedy więc im go wydał, aby go ukrzyżowano.
I tak zabrali Jezusa. A on sam dźwigając Krzyż wyszedł na tak zwane miejsce Kalwarii, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z nim dwóch innych z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat napis i kazał go umieścić na Krzyżu. A było napisane: Jezus z Nazaretu, król Żydów. Ten napis czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce gdzie ukrzyżowano Jezusa było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: Nie pisz: Król Żydów, ale że on mówił: Ja jestem królem Żydów. Odpowiedział Piłat: Com napisał, napisałem.
Żołnierze zaś kiedy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzieli na cztery części — każdemu żołnierzowi część. Wzięli także tunikę. Jednakże tunika nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Rzekli więc do siebie: nie prujmy jej, ale rzućmy losy o nią, do kogo ma należeć. Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty moje, a o suknię moją rzucili los. To właśnie uczynili żołnierze.
A obok Krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria żona Kleofasa i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i ucznia obok niej stojącego, tego którego miłował, rzecze do Matki: Niewiasto, oto syn twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do swego domu.
Następnie Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, rzecze: Pragnę, aby się wypełniło Pismo. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i podniesiono mu do ust. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę wyzionął ducha«”.
Zwróciłem się do Matki Bożej z pytaniem: Czy mogą zabrać to miejsce, gdzie schodzisz na ziemię w Oławie, tę działkę? Matka Boża odpowiedziała:
— „Może dojść do tego, bo szatan tak się mści na miejscach objawień. Pamiętaj, to miejsce jest wybrane przez mego Syna i przeze Mnie. Ci, którzy walczą z tym miejscem, niech pamiętają: przyjdzie czas, że ich nie będzie, a na tym miejscu powstanie świątynia Bożego Pokoju — największe sanktuarium na świecie. Synu, zawsze gdzie schodziłam na ziemię, wszędzie były prześladowania. Tak w Lourdes, Fatimie, Gietrzwałdzie, Licheniu i w innych miejscach. W Licheniu też upominałam ludzkość przez Mikołaja, ale uwierzyli dopiero wtenczas, jak ludzkość masowo ginęła. Gdyby wcześniej uwierzyli, to by tyle ludzi nie zginęło. Taka była Wola Boża. I teraz was upominam: Nie prześladujcie miejsca objawień w Oławie, bo schodzę, aby ludzkość uratować. Ci, którzy walczą z miejscem objawień, staną kiedyś na Sądzie Bożym. Lepiej, żeby się nawrócili do mego Syna i do Mnie tu na ziemi. Przekaż: Ci, którzy walczą z tym miejscem, nie walczą z tobą, oni walczą z Krzyżem mego Syna. To miejsce jest mego Syna i moje. Ci, którzy walczą z Krzyżem Świętym, są pod wpływem złego ducha. Oni ściągają kary na siebie i swoją rodzinę. Oni powinni się nawrócić.
— Módlcie się za tych, którzy walczą z Krzyżem Świętym, odmawiajcie za nich egzorcyzm, aby zły duch odszedł od nich. Kiedy spotkacie takich, którzy was będą atakować, zróbcie znak Krzyża Świętego. Krzyża bardzo się boi szatan. W tych czasach dużo jest ludzi opętanych przez szatana, w tych domach nie ma modlitwy. Oni nie chodzą do Spowiedzi i Komunii Świętej. W tych czasach zło wkroczyło na ziemię. To zło można pokonać przez modlitwę różańcową.
— W waszym kraju jest bardzo dużo takich, którzy odeszli od mego Syna i ode Mnie. Tacy, którzy się nie nawrócą do mego Syna i do Mnie, mogą iść na potępienie. Mój synu, wiele grzechów jest popełnianych w Wielkim Tygodniu na ziemi. Wielu alkoholików w Wielkim Tygodniu rani Serce mego Syna i moje. Wielu jest nie przygotowanych do Świąt Zmartwychwstania mego Syna — nie przystąpili do Spowiedzi i Komunii Świętej. W waszym kraju nadal są takie matki, które tracą dzieci. Te małżeństwa, które tak postępują, poniosą karę za swoje nienarodzone dzieci i będą odpowiadać za to przed Panem Bogiem.
— Młode małżeństwa muszą częściej przystępować do Spowiedzi i Komunii Świętej. Wiele z nich żyje bez ślubu kościelnego. Mój synu, przekaż, aby rodzice tych, którzy żyją bez ślubu kościelnego, dopilnowali, aby ich dzieci zawarły Sakrament małżeństwa. W waszym kraju jest dużo dzieci nie ochrzczonych. Obowiązkiem rodziców jest, aby dzieci ich były ochrzczone, gdyż wiele dzieci umiera bez Chrztu Świętego”.
Pytałem Matkę Bożą: Dużo osób mówi, że ma znaki i widzenia. Niektórzy nawet proponują, aby się zwracać do nich z pytaniami, a oni dadzą odpowiedź i twierdzą, że mają przekazy. Matka Boża odpowiedziała:
— „Nie ma więcej takich osób, które mają przekazy jak tylko ci, którzy byli podani w Orędziach oławskich. A inni, którzy mają jakieś znaki, to są wyłącznie dla nich i ich rodzin, aby wzmocnili się we wierze. Ta osoba, która przyjechała do Bielska 23-25 marca 1988 roku i mówiła, aby zadawać pytania, nie powinna powoływać się na to, że ma przekazy, gdyż żadnych poleceń nie ma. Moje dzieci, bądźcie ostrożni, bo w tych czasach dużo będzie takich, którzy nie mają przekazów od mego Syna ani ode Mnie, a będą się na nie powoływać.
— Moje dzieci, zwracam się do grup modlitewnych: Gdy do was przyjdą tacy, którzy mówią, że mają przekazy, bądźcie ostrożni, bo szatan zbiera żniwo. Kto ma przekazy, nie będzie chodził po grupach, on musi być posłuszny Panu Jezusowi i Matce Bożej i musi być pokorny. Ten, który się chwali, nie jest od mego Syna ani ode Mnie. Synu mój, gdy będą się zwracać do ciebie i narzucać ze swymi przekazami, będziesz wtenczas natchniony przez Ducha Świętego i będziesz wiedział, czy przyjąć pytanie, czy też od złego ducha to będzie. Bądź ostrożny, bo zły duch potrafi wszystko zrobić, aby się wtrącić do przekazów mego Syna i moich. Nie dopuszczaj do siebie tych, którzy będą na siłę wmawiać, że mają przekazy. Kto ma znaki z Nieba, ten się nie chwali. Pan Jezus im przekaże, kiedy mają się złączyć z objawieniami Matki Bożej w Oławie. W tej chwili nie ma takich osób. Gdy będą, to ci przekaże mój Syn i Ja.
— Wybrani w Polsce i za granicą muszą się łączyć w jednej modlitwie, wtenczas błogosławi Pan Jezus i Matka Boża. Módlcie się za tych, którzy są ukryci, aby wytrwali w swojej misji. Jest dusza ukryta w Polsce Sololofrisina, za którą potrzeba dużo modlitwy i ofiar. Dobrze, że się modlisz za nich i masz pokorę i nie wywyższasz się. Czyń tak dalej, gdyż twoja misja w Polsce jest najtrudniejsza. Synu, za to, że pełnisz polecenia mego Syna i moje i idziesz z tym Krzyżem, który ci dajemy, wkrótce odniesiesz zwycięstwo.
— Udzielaj nadal błogosławieństwa na odległość, to jest dana misja od mego Syna i ode Mnie przez błogosławieństwo Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. To błogosławieństwo spływa na wszystkich, którzy o to proszą. Mój synu, wielu chorych czeka za granicą, abyś przyjechał udzielić im błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej. Przyjdzie czas, że pojedziesz, bo musisz tę misję wypełnić. Módl się za wszystkich chorych i cierpiących, bo wielu z nich czeka na tę modlitwę. Wkrótce dostaniesz polecenie od mego Syna i ode Mnie, abyś się zwrócił do Ojca Świętego o dopuszczenie cię do siostry Łucji. Wówczas będą największe przekazy dla siostry Łucji i dla ciebie. Te przekazy będą wyłącznie dla Ojca Świętego i Kościoła Świętego. Siostra Łucja też otrzymała przekazy, że będzie miała przekazy z tobą. Wtenczas będzie największa misja dla Kościoła, na którą będzie czekał Ojciec Święty.
— Módlcie się nadal za Ojca Świętego i cały Kościół Święty, aby on mógł wszystkie narody przybliżyć do Boga, aby powstała jedna owczarnia i jeden pasterz. Wasze modlitwy, szczególnie z Polski, chronią Ojca Świętego. Z tobą też pragną spotkać się ci, którzy mają przekazy za granicą. Wkrótce się z nimi spotkasz, bo to spotkanie jest tak potrzebne dla wzmocnienia objawień w całym świecie.
— Mój synu, dobrze że się modlisz za tych, którzy wyjeżdżają na misje do różnych krajów i za tych kapłanów, którzy są za granicą, za kapłana, który jest chory, a mieszka w Toronto i kapłana z Australii. Oby Święte Zmartwychwstanie Pańskie przyniosło Boży Pokój na cały świat. Zasyłam Boże błogosławieństwo dla Namiestnika Chrystusowego Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego oraz tym, którzy mają przekazy z Nieba na całym świecie, jak i dla całego Ludu Bożego w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— Następne objawienie i polecenia będą w maju”.
Objawienie nr 57 — 3 V 1988. — Oława — Uroczystość Królowej Korony Polskiej
Po południu przyszedłem na działkę. Po odmówieniu bolesnej części Różańca zeszła Matka Boża w koronie otoczona aniołami. Pobłogosławiła mi i rzekła: „Zeszłam na ziemię w moje Święto Królowej Polski, aby przekazać orędzie dla Ludu Bożego. Zapisz Ewangelię dzisiejszą:
»Onego czasu obok Krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria żona Kleofasa i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i ucznia obok Niej stojącego, tego którego miłował, rzecze do Matki: Niewiasto, oto syn twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do swego domu«”.
Pytałem Matkę Bożą, czy dobrze wykonuję polecenia. Matka Boża odpowiedziała:
— „Dobrze wykonujesz polecenia. Wiem, że zdjęto dwa razy Krzyż z altanki. Dobrze, że ponownie Krzyż założyłeś. Masz wielkie zasługi u mego Syna i u Mnie, że idziesz nadal z tym Krzyżem. Dźwigaj nadal ten Krzyż, gdyż mój Syn oddał życie na Krzyżu. Wiem, że jesteś najbardziej prześladowany spośród tych wszystkich, którzy mają przekazy z Nieba. Wielu odrzuca Krzyż, ale ty idziesz z tym Krzyżem. Krzyż stawiaj zawsze na pierwszym miejscu, gdyż na Krzyżu zawisł Zbawiciel świata, mój Syn. Ty zawsze stoisz w obronie Krzyża, za to będziesz miał wielką zasługę u Boga Ojca i Syna.
— Dziś świat odsuwa się od mego Syna i Krzyża. W tych czasach wielu walczy z Krzyżem mego Syna. Wielka kara wisi nad całym światem. Jeśli ludzkość się nie poprawi, może cała kula ziemska zamienić się w popiół. Wiele krajów woda morska zaleje za ludzkie grzechy. Pamiętaj, aby cały świat się upokorzył. Bez Boga Ojca i mego Syna, i Mnie nic nie uczynicie. Mój Syn i Ja wciąż upominamy cały świat. W tych czasach ostatecznych ludzkość może się jeszcze nawrócić przez modlitwę różańcową i Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
— Słuchajcie moich przekaźników, przez których orędzia przekazujemy. Mamy ich w różnych krajach. Moje dzieci, dla polskiego narodu są największe przekazy, które przekazujemy w Oławie, gdyż mój wybrany syn idzie tą drogą, Jemu wskazaną. Ci, którzy mają przekazy muszą iść z tym Krzyżem, który im dano. Wielu jest takich, którzy mają przekazy, ale poleceń mego Syna i moich nie wykonują. Jest taka osoba, która rzucała oszczerstwa, że nie był dany znak przez krwawe łzy na figurze (zdj. 108), która jest u ciebie w domu. Jeśli ta osoba nie przeprosi mego Syna i Mnie, może być odrzucona. Na tej figurze był dany prawdziwy znak. Wielu przez tę figurę otrzymuje łaski uzdrowienia duszy i ciała. Gdy wierni się modlą przy tej figurze, mój Syn i Ja jesteśmy obecni. Z tej figury jeszcze więcej łask będzie spływać na wiernych.
— Mój synu, dobrze że odwiedziłeś moją córkę, która też cierpi w piątki. Ona już cierpi od 1951 roku. Ona w swoim życiu już wiele przecierpiała. Ona idzie zgodnie z Wolą Bożą. Ona już jest w podeszłym wieku. Pan Jezus i Matka Boża jej przekazali, że będzie miała spotkanie z naszym synem z Oławy. Tę figurkę Matki Bożej Niepokalanej, na której był dany znak 2 XII 1986 roku przez krwawe łzy, otrzymałeś od niej z polecenia mego Syna i mego, ale się nie wywyższa.
— Ten dzienniczek, który ma zapisany, ona przekaże tobie z polecenia mego Syna i mego. Przekaż, aby ten dzienniczek zachowała. Niech nadal wszystko pisze, ale nie przekazuje nikomu, bo szatan może zniszczyć. Otrzymasz od niej osobiście. Przekaż osobom ukrytym, aby orędzie pisali do swego dzienniczka. Teraz nie mogą wychodzić żadne ich orędzia. Może być wydane tylko orędzie ze Szczecina i orędzie z Rudy koło Sieradza. Bo się tworzą różne zakłócenia. Oni muszą się podporządkować poleceniom mego Syna i moim.
— Przekaż tym, którzy są ukryci, aby się modlili za namiestnika mego Syna, bo jest w niebezpieczeństwie. Przekaż, aby całe duchowieństwo modliło się za Ojca Świętego, bo jemu grozi niebezpieczeństwo. Mój Syn i Ja tak pokochaliśmy Jana Pawła II. On ma jeszcze wiele narodów nawrócić do mego Syna i do Mnie, gdyż on jest całkowicie oddany Niepokalanemu Sercu Maryi.
— W maju niech będzie jak najwięcej modlitwy różańcowe. Módlcie się w maju jak najwięcej za Ojczyznę, która jest w niebezpieczeństwie. Polski naród szczególnie w maju powinien zwrócić oczy na mego Syna I na Mnie, bo przez modlitwę różańcową może być ocalony. Trzeba się dużo modlić za młodzież, która jest w niebezpieczeństwie. Dużo młodzieży odeszło od mego Syna i ode Mnie. Moje dzieci, ja wam kraj kiedyś chroniłam i teraz chcę uratować waszą Ojczyznę. Zaufajcie mocno memu Synowi i Mnie i módlcie się za tych, którzy na miejscu objawień w Oławie dwukrotnie ściągnęli Krzyż. Tak zaufał mój Syn i Ja polskiemu narodowi, a dziś walczą z Krzyżem mego Syna. Niech pamiętają, że przez Krzyż mojego Syna może być zbawienie polskiego narodu i całego świata.
— Moje dzieci, mój Syn nie pozwoli na to, aby walczono z Krzyżem. Niech pamiętają, kto walczy z Krzyżem, będzie kiedyś musiał zdać rachunek przed Bogiem Ojcem i moim Synem. Bo może dojść do zagłady całego świata. Módlcie się i przekazujcie, aby ludzkość się nawróciła. Mój Syn i Ja kiedyś teraz upominamy całą ludzkość. Bądźcie przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej. Nie opuszczajcie Mszy Świętej. Odwiedzajcie świątynie i bądźcie skupieni w tych świątyniach i proście mego Syna, aby był Boży Pokój na całym świecie.
— Módlcie się, aby jak najszybciej było zatwierdzone miejsce objawień w Oławie. To miejsce jest dla całego świata. Mój synu, na Wschodzie wielu się już nawróciło do mego Syna i do Mnie. Ja schodzę na tereny wschodnie, chcę aby cały Wschód był uratowany, aby wszystkie świątynie były pootwierane. Ten kraj może odnieść wielkie zwycięstwo. W tym kraju też jest naród wierzący. Chcę, aby wszystkie narody złączyły się z moim Synem i ze Mną. Wtenczas może być Boży Pokój na całym świecie. Mój synu, wielu wiernych otrzymuje błogosławieństwo przez obrazki, które są wysyłane do chorych w różnych krajach. Nadal niech się modlą i proszą mego Syna i Mnie, jeszcze więcej będzie uzdrowień na duszy i ciele. Najważniejsze jest uzdrowienie duszy”.
Powiedziałem Matce Bożej, że na święto Królowej Polski zostały zrobione korony na figury Pana Jezusa i Matki Bożej. Matka Boża odpowiedziała:
— „Błogosławię tego syna, który wykonał dwie korony. Wiem, że te korony są poświęcone przez dwóch kapłanów w Gdyni. Zasyłam błogosławieństwo Boże od mego Syna i ode Mnie dla tych kapłanów oraz błogosławieństwo dla całego Pomorza. Zasyłam błogosławieństwo dla namiestnika mego Syna Jana Pawła II, dla wszystkich kardynałów, biskupów, duchowieństwa oraz dla całego Ludu Bożego i dla tych wszystkich, którzy mają przekazy na całym świecie w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— Mój synu, tam gdzie byłeś, w Myszkowie, został dany znak nad budującą się świątynią Miłosierdzia Bożego po udzieleniu błogosławieństwa Krzyżem, który nosisz na piersiach. Znak Krzyża Świętego dany był dla dziewięciu dzieci przed pierwszą Komunią Świętą. Z polecenia Syna mego będziesz musiał odwiedzić tę budującą się świątynię.
— Koronę z figury Niepokalanego Serca Maryi przekaż bratu Ślipkowi, gdyż ta korona jest już poświęcona.
— Następne objawienie i polecenia będą w czerwcu”.
Objawienie nr 58 — 12 V 1988. — Oława, Wniebowstąpienie Pańskie
Przyszedłem do altanki po południu. Po odmówieniu części bolesnej Różańca i Koronki do Miłosierdzia Bożego ujrzałem Pana Jezusa. Był w koronie, w sukni białej i szacie koloru wiśni. Pobłogosławił mnie w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego i przekazał:
— „Przyszedłem w Święto Wniebowstąpienia Pańskiego, aby ci przekazać moje orędzie dla ciebie i całego świata. Mój synu, dobrze wypełniasz polecenia mojej Matki i moje. Pełnij nadal, tak jak dotychczas. Jesteś mojej Matki i moim wybrańcem. Dobrze, że nigdy się nie wywyższasz. Bo ci, którzy się wywyższają na ziemi, będą poniżeni w Niebie. Moja Matka i Ja nigdy swoich dzieci wybranych nie wywyższamy. Oby wszyscy wybrani byli pokorni. Bo są tacy, że się wywyższają i mówią, że oni są wywyższeni przez moją Matkę i Mnie. Na ziemi nie może być nikt wywyższony.
— Trzeba być ostrożnym, bo ci, co się wywyższają, nie są moimi ani mojej Matki przekaźnikami. Przekaż, aby się nie wywyższali, aby byli pokorni i czynili pokutę. Wtenczas są moimi i mojej Matki dziećmi. Bądź zawsze ostrożny względem tych, którzy mówią, że mają przekazy, bo nieraz może mówić przez nich zły duch. Zły duch też może się zmienić w inną postać i mówić, że ma przekazy od Pana Jezusa i Matki Bożej.
— W Polsce największe przekazy są w Oławie, bo są to przekazy dla całej ludzkości. To miejsce jest wybrane przez moją Matkę i przeze Mnie. Tu spływają łaski na całą Ojczyznę i na cały świat, przez błogosławieństwo moje i mojej Matki. Moja Matka już wiele łez na tym miejscu wylała. Nawet dała znak krwawych łez na figurze Niepokalanego Serca Maryi (zdj. 108). Niektórzy sobie drwią, że to znak nieprawdziwy. Z tej figury nadal spływają łaski i błogosławieństwo na tych, którzy proszą. Nadal niech mnie proszą i modlą się do mojej Matki i do Mnie. Wielu otrzymało łaski uzdrowienia na duszy i ciele.
— Do chwili obecnej na miejscu objawień w Oławie zostało jako wotum 60 okularów, 42 kule, 3 laski niewidomych. A wielu jeszcze nie złożyło wotów za uzdrowienia. Wiem, że Krzyż mój ściągnięto z altanki, ale ty idziesz z moim Krzyżem. Dobrze, żeś ponownie Krzyż założył. Bo ty jesteś mojej Matki i moim dzieckiem. Wielu by się zastanawiało, czy Krzyż założyć, ale ty idziesz tą drogą, którą tobie wskazano, aby iść z Krzyżem. Tu na ziemi musisz dźwigać ten Krzyż, z tym Krzyżem dojdziesz do mojej Matki i do Mnie. Idź z tym Krzyżem tak jak Ja, bo ten Krzyż przyniesie zwycięstwo waszej Ojczyźnie w tych trudnych czasach i całemu światu.
— Zszedłem na ziemię, aby ciebie wzmocnić. Pójdź za mną i za moją Matką. Wasz kraj za te Krzyże ściągnięte z altanki wiele może wycierpieć. Nie opuszczajcie tego miejsca, bo moja Matka i Ja jesteśmy na tym miejscu i zawsze błogosławimy. Najbardziej jesteś prześladowany w waszym kraju. Dobrze, że jesteś silnej wiary. Z tą wiarą idź, bo moja Matka i Ja jesteśmy zawsze z tobą. Módlcie się szczególnie teraz za Jana Pawła II. On potrzebuje od was tej modlitwy i za cały Kościół Święty. Módlcie się, aby jak najszybciej powstała świątynia Bożego Pokoju w Oławie. Im szybciej powstanie świątynia, tym prędzej wasza Ojczyzna może odnieść zwycięstwo, bo ta świątynia jest potrzebna dla całej ludzkości. Gdy ci inni będą przedstawiać swoje przekazy, bądź ostrożny, bo wszystkie polecenia będziesz miał przekazane w Oławie. Tym poleceniom mają się wszyscy podporządkować. Te przekazy trwają już 5 lat. Ci, którzy mają przekazy, podporządkowują się, bo w przekazach mają tak polecone.
— Są tacy, co nie chcą się podporządkować, wtenczas wstępuje zły duch do nich. Zasyłam błogosławieństwo dla tych, którzy mają przekazy w Polsce i za granicą, aby się łączyli w modlitwie. W Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Otrzymasz znak, kiedy będziesz miał przekazy ode Mnie. Teraz słuchaj głosu siostry Katarzyny Szymon:
— Ojcze, błogosławię cię w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Przekaż, aby ci, którzy mają przekazy, byli zawsze złączeni tak jak ja z Oławą. Bo wielu mówi, że mają przekazy, ale trzeba być ostrożnym. W Oławie przekazy są prawdziwe. Wielu świętych się modli, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju.
— Gdy ja byłam na ziemi, to Pan Jezus przez ekstazy też przekazywał, że będziesz prześladowany, ale wszystko przezwyciężysz. Dziś w Święto Wniebowstąpienia Pańskiego otrzymałam łaskę od Pana Jezusa i Matki Bożej, że mogłam zejść na ziemię. Modlę się też za tych, u których przebywałam i za tych, którzy się modlą za mnie. Dobrze, że zawsze wstąpisz na mój grób. Zasyłam Boże błogosławieństwo w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Objawienie nr 59 — 8 VI 1988. — Oława, Piąta rocznica objawień oławskich.
Po południu przyszedłem na działkę. Odmawiałem modlitwy i tajemnicę bolesną Różańca. Przy czwartej tajemnicy zeszła Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus. Była w koronie i z Różańcem, a obok czterej aniołkowie. Pokropiłem Matkę Bożą wodą święconą, a Ona wraz z Dzieciątkiem pobłogosławiła mi w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego i powiedziała:
— „Zeszłam w V Rocznicę objawień, aby przekazać Ludowi Bożemu orędzie mojego Syna i moje. Dobrze czynisz, że upominasz ludzkość o nawrócenie do mego Syna i do Mnie, bo czas już jest krótki i nadal przekazuj, aby ludzkość modliła się na Różańcu i odmawiała Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Módlcie się o nawrócenie grzeszników, bo wielu już się nawróciło. A wielu jest jeszcze do nawrócenia.
— Mój synu, zwracam się do polskich matek, które ranią Serce mego Syna i moje, bo wiele grzechów ciąży na ich sumieniu. W Polsce znów się powiększyła liczba dzieci nienarodzonych u młodych matek. Młode małżeństwa muszą być posłuszne (chodzi o napomnienia dotyczące zabijania nienarodzonych dzieci i innych grzechów — przyp. red.) swoim rodzicom. Rodzice są odpowiedzialni za młode małżeństwa, aby ich dzieci szły tą drogą jak ich rodzice. Módlcie się za te młode matki, aby nie zabijały swoich dzieci. Bo to jest największy grzech.
— Mój synu, te matki muszą częściej przystępować do Spowiedzi i Komunii Świętej, aby uwolnić się od swoich grzechów. Bo kiedyś trzeba będzie zdać rachunek sumienia przed Panem Bogiem. Ten ciężar spada nie tylko na matki, ale również i na ojców. Źle się dzieje w waszym kraju, bo dużo młodzieży odeszło od mego Syna i ode Mnie do satanistów. Bądźcie ostrożni, gdyż oni będą porywać nawet dzieci i młodzież. Wiele dzieci i młodzieży może być pomordowanych przez satanistów. Przekaż, aby księża i biskupi podjęli decyzję wraz z władzami świeckimi o zwalczaniu tych sekt satanistycznych.
— Módlcie się za młodzież polską, aby całkowicie nie odeszła od Kościoła Świętego, bo szatan zbiera żniwo. Ale przez modlitwę różańcową młodzież można ocalić. Zachęcajcie młodzież do modlitwy różańcowej. Jest szansa, aby młodzież była uratowana. W innych krajach młodzież również odeszła od wiary katolickiej. Wszystkie narody muszą się modlić i wypraszać łaski o nawrócenie do Boga. Jest to jedyny warunek, aby świat był uratowany. Przekazuję przez mego Syna i moich wybranych przekaźników, aby ludzkość nawróciła się do Boga Ojca, bo czas jest krótki. Pamiętajcie, że to są ostrzeżenia dla ludzkości, bo wiele ludzi zginie przez grzechy na ziemi.
— Mój Syn na Jasnej Górze z cudownego Krzyża w kaplicy przekazał ci orędzie. Z Krzyża uniósł prawą rękę i prosił o nawrócenie całego świata przez pokutę i posty. Nie rańcie więcej Serca mego Syna i mego. Widziałeś jak z głowy mego Syna spod korony cierniowej i z Jego ran spływała krew. To grzechy wasze i całego świata ranią. Bóg Ojciec już nie może znieść ciężaru grzechów. Ta kara by już spadła na ludzkość, ale zawsze proszę mego Syna, aby jeszcze można uratować ludzkość od kary za grzechy. Gdyby ludzkość wiedziała, jak rani Serce mego Syna i moje, to by się nie dopuszczała do takich grzechów. Czyńcie pokutę, przystępujcie do Sakramentów Świętych, bądźcie posłuszni Kościołowi Świętemu. Kto słucha Kościoła, ten jest dzieckiem mego Syna i moim.
— Ja, Matka Kościoła Świętego, wzywam ludzkość, aby jak najczęściej odwiedzała świątynie, gdyż w nich przebywa w Najświętszym Sakramencie mój Syn. Wiele łask można wyprosić, gdy człowiek jest sam na sam z Bogiem na modlitwie. Niech teraz wierni modlą się w swoich kościołach parafialnych łącząc się z miejscem objawień w Oławie w intencjach zatwierdzenia miejsca objawień i wybudowania świątyni Bożego Pokoju i nie narażali się na te koszta, które w Oławie ponoszą. Tam też uprosicie łaski u mego Syna i u Mnie.
— Wkrótce będzie podjęta decyzja o objawieniach Matki Bożej w Oławie i zatwierdzenie tego miejsca. Trzeba dużo modlitwy w tej intencji. Wiem, że było w maju spotkanie z tymi, którzy mają przekazy z zagranicy i z Polski, aby się łączyli nadal w modlitwie. Wielu z nich jest ukrytych i nadal muszą być ukryci — dla dobra ich przekazów. Przekaż, że są takie osoby, za które trzeba się modlić, a szczególnie za dwie.
— Ci, którzy mają przekazy, otrzymują polecenia, co mają robić. Którzy mają przekazy, niech się nadal łączą w jedność.
— Mój synu, byłeś w kościele Królowej Wszechświata we Frydku. Tam miałeś przekazy od mego Syna i ode Mnie. Pokazałam ci kulę ziemską, która jest pęknięta. Módlcie się, aby jeszcze tej kary nie było za ludzkie grzechy. W tym miejscu dwie osoby również miały przekazy. Módlcie się za Jana Pawła II, aby mógł złączyć całą ludzkość w jedną owczarnię, gdyż on potrzebuje wsparcia od swego narodu oraz za cały Kościół Święty, który w tych czasach potrzebuje jak najwięcej modlitwy.
— Wiele łask możecie wyprosić przez wstawiennictwo świętego Maksymiliana Kolbego. Zasyłam Boże błogosławieństwo dla Kościoła Świętego oraz Ludu Bożego i dla tych, którzy mają przekazy w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w lipcu”.
Objawienie nr 60 — 10 VI 1988. — Oława
O godz. 11.30 przyszedłem na działkę. Po odmówieniu Koronki do Miłosierdzia Bożego ujrzałem Pana Jezusa jak na obrazie Jego Miłosierdzia. Biły złociste promienie, a po bokach byli dwaj aniołowie. Pan Jezus powiedział:
— „Przyszedłem, aby przekazać orędzie dla całego świata. Mój synu, dobrze wypełniasz polecenia moje i mojej Matki, te które ci przekazujemy. Zszedłem na ziemię, aby wasz kraj pobłogosławić. Wiem, że już cztery razy zdjęto Krzyż z altanki na miejscu objawień. Dobrze, że założyłeś Krzyż, który prowadzi do Mnie i do mojej Matki. Wiem, że się nie wywyższasz i mówisz, że jesteś tylko mojej Matki i moim narzędziem. Ty jesteś wybrany, aby ten Krzyż dźwigać w waszym kraju. Wiem, że wystąpiłeś z pismem do ks. Prymasa Polski i ks. kardynała Gulbinowicza.
— Mój synu, obowiązkiem kardynała Gulbinowicza jest stanąć w obronie Krzyża. Mój Krzyż prowadzi wszystkich do zbawienia. Ty stajesz w obronie Krzyża jako osoba świecka. Bo ty jesteś mojej Matki i moim dzieckiem i dźwigasz ten Krzyż za wasz kraj. Nie lękaj się, idź dalej z tym Krzyżem. Z tym Krzyżem dźwigniesz wasz kraj z grzechów.
— Cały świat i wasz kraj muszą się gorąco modlić za tych, którzy Krzyże ściągają. Niech ludzkość pamięta, kto z Krzyżem walczy, ten nigdy nie odniesie zwycięstwa. Nad światem wisi straszna kara. Zbliża się ten czas. Niech ludzkość modli się i czyni pokutę. Niech przyjmują Ciało moje i Krew moją, a będą zbawieni. Bo kto nie spożywa Ciała mego, ten nie jest moim i mojej Matki dzieckiem. Moja Matka wiele razy już zeszła na ziemię i upomina, że zbliża się kara. Może być odwołana kara przez modlitwy. Wszystkie narody muszą się łączyć w jedną modlitwę w Kościele Świętym. Ja, Jezus Chrystus i moja Matka chcemy uratować cały świat.
— Przystępujcie częściej do Spowiedzi i Komunii Świętej. Jeżeli ludzkość się nie poprawi, przyjdzie oczyszczenie narodów. Teraz będą straszne choroby. Medycyna beze Mnie i mojej Matki nic nie zrobi. Mój synu, na Jasnej Górze przy cudownym Krzyżu w kaplicy dałem znak, jak ranią ludzkie grzechy Serce moje i mojej Matki. Wielu przechodzi koło Tabernakulum, a nie przyklęknie. Muszą wiedzieć, że Ja jestem nieustannie w Tabernakulum obecny. Ja i moja Matka ubolewamy na Jasnej Górze, kiedy przyjeżdżają wierni, a nie są przygotowani. Tam trzeba skupić się przed obrazem mojej Matki. Wiele łask otrzymują na Jasnej Górze ci, którzy proszą. Proście nadal, a otrzymacie wiele łask ode Mnie i od mojej Matki.
— Bądź ostrożny, mój synu, bo w tych czasach wielu chodzi i mówi, że mają przekazy ode Mnie i od mojej Matki. Wiele z nich jest fałszywych. Nie ma więcej wybranych, tylko ci, którzy są podani w Polsce i w innych krajach. W waszym kraju jest dzieckiem moim i mojej Matki: Janina Chmielakowa, Jadwiga, Drucik, Władysław, Stanisław, Bożena, Antoni, Kazimierz. Mój synu, z tych wszystkich te najstarsze osoby są ukryte, oni mają pisać orędzia w swoich dzienniczkach. Teraz mają wychodzić orędzia tylko z Oławy i z Rudy. Te osoby, które są podane, mają wielką zasługę u mojej Matki i u Mnie. Bo wielu jest teraz takich, co robią zakłócenia. Ale bądźcie ostrożni, bo oni mówią, że przez nich mówi moja Matka i Ja. Bo szatan chce zrobić zakłócenia między moimi wybranymi dziećmi.
— Mój synu, wielu się do ciebie zwraca z prośbami do mojej Matki i do Mnie. Ja, Jezus Chrystus przekazuję, że prośby to są modlitwy. Niech się modlą i proszą moją Matkę i Mnie, a otrzymają. Przekaż, że się modlisz za wszystkich chorych i cierpiących. I niech oni to czynią.
— Z tymi, którzy robią zakłócenia, jeździ jeden mężczyzna. Oni i tak nie odniosą zwycięstwa, bo czas jest krótki. Pisma, które ci podała ta osoba, nie są ode Mnie ani od mojej Matki. Przekaż te pisma z powrotem tej osobie. Bądź ostrożny, bo jeszcze więcej będzie się takich zwracać.
— Są tacy, co mają znaki od mojej Matki i ode Mnie, ale oni nie będą się chwalić, bo wiedzą, że to jest wyłącznie dla nich. Wielu będzie teraz rzucać oszczerstwa na ciebie, ale ty się nie lękaj. Jeśli otrzymasz jakiś zły list, zrób znak Krzyża i spal go. Przekaż tym, którzy mają przekazy, by byli ostrożni, bo i do nich będą przychodzić i mówić, że mają przekazy. Ci, którzy mają przekazy, oni będą wiedzieli czy są prawdziwe, czy nie. W tej chwili w waszym kraju nie ma więcej wybranych osób. Niech wierni podporządkują się tym, którzy są wybrani przez moją Matkę i przeze Mnie.
— Mój synu, ci którzy jeździli z tobą z Polski i z zagranicy po sanktuariach, oni też mieli przekazy od mojej Matki i ode Mnie. Nadal łączcie się razem, bo wkrótce przyjdzie czas, że pojedziecie za granicę i tam też swoją misję będziecie musieli wypełnić, która będzie wam wskazana. Mój synu, ten kapłan który był z wami z zagranicy, ma wielkie łaski u mojej Matki i u Mnie. Ta osoba wybrana, która była z wami z zagranicy, jest moim i mojej Matki wybranym synem. Ci, którzy mają przekazy z Polski i z zagranicy, a spotkali się razem, mają wielką misję od mojej Matki i ode Mnie. To jest wielka pomoc dla Kościoła. To są apostołowie świeccy, którzy razem z Ludem Bożym i modlitwą różańcową i Koronką do Miłosierdzia Bożego dążą do mojej Matki i do Mnie.
— Moje dzieci, łączcie się razem z Kościołem Świętym, bo świątynie są pootwierane. Ja jestem nieustannie w Tabernakulum i moja Matka. Szczególnie teraz, w tych czasach, trzeba bardzo dużo modlitwy. Te modlitwy są potrzebne we wszystkich krajach. Nie odkładajcie modlitwy na później, gdyż cały świat jest w grzechach. Aby się z tych grzechów oczyścić, trzeba się modlić dzień i noc.
— Zachowujcie posty i czyńcie pokutę. Módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące i za dzieci nienarodzone. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty. W tych czasach Kościół potrzebuje dużo modlitwy. Módlcie się, aby świątynie były wszędzie pootwierane, wtenczas powstanie Boży Pokój na całym świecie. Módlcie się za młodzież, która odchodzi ode Mnie i od mojej Matki do innej wiary. Oni mogą pójść na potępienie. Bo szatan zbiera żniwo. Dla szatana czas jest krótki. Szczególnie w tym miesiącu módlcie się do Serca Jezusowego, a otrzymacie wiele łask.
— Módlcie się dużo za misjonarzy, którzy wyjeżdżają na misje w różne kraje. Zasyłam Boże błogosławieństwo dla mego namiestnika i całego Kościoła Świętego, i dla Ludu Bożego, i dla tych, którzy mają przekazy w waszej Ojczyźnie i w różnych krajach w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— Teraz mogą być częściej przekazy”.
Objawienie nr 61 — 16 VII 1988. — Oława
W południe poszedłem na działkę. Po Koronce i modlitwach zszedł Pan Jezus i Matka Boża w koronach. Matka Boża z Różańcem i szkaplerzem. Pan Jezus potwierdził, że dobrze spełniam polecenia i że prawdziwe przekazy od Niego i od Matki Bożej mają: Chmielakowa, siostra Jadwiga, siostra ze Szczecina, Slipek w Rudzie i brat Antoni. Mają jeszcze prawdziwe przekazy: Teresa z Warszawy, Bożena i Biernacki. Te wymienione osoby są ukryte, oprócz Biernackiego, Ślipka i Domańskiego w Oławie. Pan Jezus mówił dalej:
— „Od osób ukrytych nie mogą wychodzić żadne orędzia, tylko mają je pisać. Przekazy ze Szczecina mają być rozpowszechniane. Mój synu, między nimi jest jedna osoba, na której przekazy musisz być ostrożny. Ta osoba musi się podporządkować tak jak inni, wtenczas nie będzie wkraczał zły duch. Najważniejsze jest miejsce objawień w Oławie. Tu ma powstać świątynia Bożego Pokoju i mają się z objawieniami w Oławie łączyć wszyscy ci, którzy mają przekazy. Przekaż moim przekaźnikom, aby za tę jedną osobę gorąco się modlili, bo potrzebuje dużo modlitwy. Ci, którzy mają przekazy, muszą być pokorni. W swoich orędziach ani Ja, ani moja Matka nigdy nie wywyższamy wybranych. Jedna osoba z wybranych wiele oszczerstw rzucała na ciebie. Przez tę osobę mówił zły duch. Ty wiedziałeś o tym, bo ci przekazałem we Frydku, kiedy leżałeś krzyżem. Mogłeś tej osobie przekazać, aby oszczerstw nie rzucała, ale Ja ci przekazałem: Módl się za tę osobę. Z modlitwą i pokorą wszystko przezwyciężysz. Jeśli nadal będą oszczerstwa, to będziesz musiał podać w orędziu tę osobę, która zrobiła zamieszanie między wybranymi.
— Synu, wiem, że byłeś w Nowej Grobli z polecenia mego i mojej Matki. Tam było bardzo dużo wiernych i wielu z nich otrzymało łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Mój synu, jedź tam, gdzie cię zapraszają, bo wiele ludzi nawróci się do mnie i do mojej Matki. Pamiętaj, że to błogosławieństwo moje i mojej Matki spływa na Lud Boży. Przekaż, aby byli przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej. Wtenczas spływają łaski na wszystkich wiernych”.
Panie Jezu, zwracają się wierni, którzy mają założone Domy Modlitwy, że w ich miejscowościach kapłani nie chcą ich spowiadać i nie dopuszczają do Komunii Świętej. Pan Jezus przekazał:
— „Dobrze, że się modlą w domach, bo wciąż tej modlitwy jest za mało. Przekaż kapłanom, że ci wierni nie odeszli ode Mnie i od mojej Matki, gdyż tam jest modlitwa różańcowa i Koronka do Miłosierdzia Bożego i te modlitwy, które są zatwierdzone przez Kościół. Moi niektórzy słudzy, nie odciągajcie wiernych od Kościoła Świętego. Słudzy moi mają przyciągnąć wiernych do mojej świątyni. Bo wiele świątyń jest pustych. Każdy kapłan będzie musiał odpowiadać za swoją owczarnię.
— Moje dzieci, w tych czasach trzeba jak najwięcej modlitwy, bo wielu odeszło od Kościoła Świętego. Moje dzieci, nie opuszczajcie nigdy Mszy Świętej. Bo w świątyni Ja jestem i moja Matka. Módlcie się za chorych, cierpiących, bo wielu z nich potrzebuje modlitwy. Módlcie się teraz, aby zebrać ten dar Boży, aby nikomu na ziemi nie brakowało chleba, którego brakuje w innych krajach. Bo wiele moich dzieci jest bez chleba, umierają z głodu. Ludzkość się nie modli, odeszli ode Mnie i od mojej Matki. Moje dzieci, wiele teraz na ziemi będzie brakowało chleba, bo będą różne klęski. Trzeba się wciąż modlić, aby nigdy nikomu nie brakowało chleba.
— Mój synu, dobrze, żeś był pod Krzyżem moim i mojej Matki w Ostrowie Wielkopolskim. Tam wielu wiernych otrzymało łaski uzdrowienia duszy i ciała. Dobrze, że się modlisz za tego kapłana, który poświęcił Krzyż, a jest chory. Oby jeszcze więcej ludzkość zbierała się koło Krzyża, bo z Krzyża błogosławię Ja i moja Matka, która stoi pod Krzyżem. Zasyłam błogosławieństwo dla mego namiestnika Jana Pawła i całego Kościoła Świętego, i całego Ludu Bożego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Teraz Matka Boża przekazuje orędzie:
— Ja, Matka Boża Szkaplerzna ze swoim Synem schodzę na ziemię, aby pobłogosławić waszą Ojczyznę i cały świat. Mój synu, wiem, że tyle razy już zdjęli Krzyż mego Syna. Ci, którzy zdejmują Krzyże, są opętani przez szatana. Ale musisz wszystko znosić. Dobrze, żeś ponownie Krzyż założył. Bo szatan wkrótce odejdzie od tego miejsca, bo już przychodzi ten kres. Módlcie się za tych, którzy tak prześladują Krzyż mego Syna, bo ten człowiek, który walczy z Krzyżem, idzie na potępienie. Na Krzyżu mój Syn oddał życie za ludzkie grzechy. I nadal ranią Serce mego Syna i moje. Przekaż, aby nie ranili Serca mego Syna i mego. Bo już cała ziemia jest w grzechach.
— Moje dzieci, wkrótce musi być oczyszczenie narodów za te grzechy. Ci, którzy są z moim Synem i ze Mną, zostaną ocaleni. Odmawiajcie Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a może być uratowany cały świat. Mój synu, masz dużo wrogów na działkach, gdzie się objawiam. Wielu z nich nie wierzy, że Ja schodzę na ziemię. Przekaż, że mają szansę nawrócić się na miejscu objawień. Po to schodzę, aby każda dusza była uratowana. Ci, którzy prześladują miejsce objawień, za mało uczęszczają do kościoła. Powinni częściej przystępować do Spowiedzi i Komunii Świętej i prosić o światło Ducha Świętego, aby zostali przez niego oświeceni.
— Mój Syn przekazał tobie, którzy wizjonerzy mają prawdziwe objawienia. Ale bądź ostrożny na niektóre przekazy, bo może wkroczyć zły duch. Gdy podejmiesz jakąś decyzję, to się zwróć do Ducha Świętego. Wtenczas Duch Święty wskaże ci, czy przekazy danej osoby są prawdziwe. Bo nieraz będziesz musiał podjąć decyzję, gdyż niektórzy będą się zwracać o poradę. Ktoś będzie mówił, że miał takie przekazy, ale wtenczas będziesz natchniony przez Ducha Świętego, czy to są prawdziwe przekazy. A mój Syn i Ja zawsze jesteśmy z tobą i nie dopuścimy, żeby szatan szkodził. Przekaż, aby było dużo modlitwy za tych, którzy mają przekazy.
— Mój synu, dobrze, że byłeś w Gdyni z błogosławieństwem mego Syna i moim. Łaski uzdrowienia otrzymało wielu na duszy i ciele. Byli też tacy, którzy wiele lat nie chodzili do Spowiedzi i Komunii Świętej, a otrzymali łaski uzdrowienia duszy i ciała. Ja, Matka Boża chcę wszystkich zbliżyć do mego Syna i do Mnie. Ale przekaż, aby się modlili na Różańcu, bo przez Różaniec dojdą do mego Syna i do Mnie. Dobrze, że mówisz wiernym, że uzdrawia Pan Jezus i Ja. Kiedy kładziesz ręce, to wtedy błogosławi Pan Jezus i Matka Boża. Czyń tak nadal jak dotychczas, bo w Polsce tobie jest dana misja, abyś kładł ręce na Lud Boży.
— Każdy z tych, którzy mają przekazy, ma inne polecenie. Chociaż najwięcej jesteś prześladowany, ale idź z tą pokorą, z którą zwracasz się do mego Syna i do Mnie. Tam gdzie jest pokora, tam jest mój Syn i Ja. Przez tę pokorę otrzymujesz jeszcze więcej łaski. Wkrótce pojedziesz do kraju, gdzie wielu się nawróci do mego Syna i do Mnie. Tam będzie największa twoja misja, bo wielu z nich otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Oni czekają, kiedy przyjedziesz, bo pragną tego błogosławieństwa. Módl się za ten kraj i niech się wierni modlą za twoją misję, abyś ją spełnił. Bądź ostrożny tam gdzie jedziesz, bo jeszcze wiele krajów czeka na ciebie. Mój Syn i Ja zawsze jesteśmy z tobą.
— Przekaż tym wiernym, do których pojedziesz, że nie jesteś uzdrowicielem, tylko Pan Jezus i Matka Boża. Ale niech wierni będą po Spowiedzi i Komunii Świętej. Wtenczas spłyną na nich łaski uzdrowienia.
— Dobrze mówisz, że jesteś tylko prochem, a wszystko jest w rękach Pana Jezusa i Matki Bożej. Ja, Matka Boża Szkaplerzna przekazuję, abyście nosili na piersiach Krzyżyk mego Syna, moje oblicze i szkaplerz. Wtenczas jesteście chronieni przez Pana Jezusa i Matkę Bożą. Ja, Matka Boża błogosławię swego namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty. Błogosławię tych wszystkich, którzy mają przekazy w różnych krajach. Błogosławię ciebie, abyś mego Syna i moje polecenia mógł wypełnić oraz cały Lud Boży w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w sierpniu”.
Objawienie nr 62 — 15 VIII 1988. — Oława
O godz. 12.40 przyszedłem na działkę, uklęknąłem przed drzwiami altanki. Po modlitwie zobaczyłem Matkę Bożą. Stała koło altanki jakby na chmurce, była w koronie. Potwierdziła, że dobrze wypełniam polecenia, pobłogosławiła mi i powiedziała:
— „Mój synu, dobrze że z powrotem założyłeś Krzyż mego Syna. Wiem, że Krzyż był zrzucony w nocy 29 lipca. Ten, który zdjął Krzyż, teraz musi ponosić cierpienia. Bo to jest Krzyż mego Syna. Przekaż, aby nie walczono z Krzyżem mego Syna, bo oni i tak nie odniosą zwycięstwa, tylko ściągają karę na siebie i swoją rodzinę. Niech wiedzą, że przez Krzyż idzie się do mego Syna. Im więcej będą walczyć z miejscem objawień, tym większa kara może spaść na tych, którzy Krzyż ściągają. Niech przeproszą mego Syna i przyrzekną, że więcej tego czynić nie będą. Bo na Krzyżu życie oddał Jezus Chrystus za was wszystkich. Kto walczy z Krzyżem, nigdy nie odniesie zwycięstwa.
— Ja, Matka Boża Niepokalana wzywam cały świat, aby nie walczono z Krzyżem mego Syna, bo kara wisi nad całym światem. Upominałam przed II wojną światową i nie słuchali moich poleceń. Teraz też upominam, abyście nie prześladowali Krzyża mego Syna, bo może być III wojna światowa. Cała ludzkość powinna się modlić na Różańcu i wypraszać łaski pokoju na całym świecie, bo wisi czarna chmura nad całym światem.
— Proszę cały świat, aby łączył się w modlitwach różańcowych i odmawiał Koronkę do Miłosierdzia Bożego. W waszym kraju może być trzęsienie ziemi. Ale niech się ludzie modlą, bo wielu może zginąć. A dzięki modlitwom może nie być trzęsienia ziemi.
— Upominam was, moje dzieci, abyście czynili pokutę i posty i częściej przystępowali do Spowiedzi i Komunii Świętej. W tych czasach człowiek musi być zawsze przygotowany. Bo się zbliża taki czas, że może być oczyszczenie ludzkości. Ale ci, którzy będą ufać memu Synowi i Mnie, mogą być uratowani. Ja, Matka Boża Niepokalana chcę cały świat uratować. Oddajcie serca swoje memu Synowi i Mnie, bo wielu odeszło od mego Syna i ode Mnie. Przekaż, aby powrócili do moich świątyń, aby nie odchodzili do innej wiary. Bo wielu odchodzi do innych sekt, a mają szansę się nawrócić przez modlitwy różańcowe. Bo chcę uratować wszystkie swoje dzieci.
— Bądźcie w swoim kraju ostrożni, bo wiele młodzieży ginie przez satanistów. Niech młodzież będzie ostrożna. Przekaż, aby młodzież częściej przystępowała do Spowiedzi i Komunii Świętej. Wtenczas szatan nie będzie miał dojścia do młodzieży.
— Przekaż rodzicom, aby dzieci były pod ich opieką, bo sataniści będą porywać dzieci i młodzież. W waszym kraju tworzą się bardzo duże grupy, które walczą z Krzyżem. Dla nich już czas jest krótki. Jest winą rodziców, że wiele tej młodzieży odeszło od mego Syna i ode Mnie. Rodzice będą znosić cierpienia za swoje dzieci.
— Ja, Matka Boża Niepokalana schodzę na ziemię, aby cały świat uratować i proszę was: nie opuszczajcie Mszy Świętej, bo teraz trzeba najwięcej modlitwy. Pamiętajcie, że w świątyni w Tabernakulum jest nieustannie mój Syn i wiele łask możecie uprosić u Niego i u Mnie w skupieniu na modlitwie.
— Mój synu, dzisiaj miałeś przekazy koło altanki. Pokazałam ci plan Sanktuarium, jakie tutaj ma powstać. Ale najpierw ma być wybudowana świątynia Bożego Pokoju. Obok tej świątyni ma być wybudowany klasztor. Na środku placu klasztornego ma być wielki Krzyż, a koło tego Krzyża ma być moja figura Matki Bożej Niepokalanej z otwartym Sercem5 (zdj. 85, 89).
— Pamiętaj, że jestem zawsze pod Krzyżem mego Syna. Mój synu, to się wkrótce stanie. Ale proś, aby się wierni modlili, aby jak najszybciej powstała świątynia Bożego Pokoju, bo przez modlitwy może być szybko wybudowana. Pragnę aby jak najszybciej powstała, bo jest niepokój na świecie. W tej kaplicy można wyprosić Boży Pokój na cały świat.
— Odwiedzaj wciąż tych, którzy mają przekazy, a są w podeszłym wieku. Bo oni muszą być zawsze połączeni z objawieniami Matki Bożej w Oławie. Kiedy ich będziesz odwiedzał, to Ja będę z tobą i mój Syn. Musi być zjednoczenie wszystkich tych, którzy mają przekazy. Oni wiedzą, że będziesz ich odwiedzał. Bo w każdym kraju wybrałam sobie spośród nich jedną osobę, której mają się podporządkować. W waszym kraju ty zostałeś wybrany za to, że idziesz z tym Krzyżem mego Syna. Bo niektórzy walczą z Krzyżem, a ty go stawiasz. Jesteś najwięcej prześladowany w waszym kraju. I dobrze, że się nie,wywyższasz spośród tych, co mają przekazy. Oni mają się podporządkować przekazom Matki Bożej i Pana Jezusa w Oławie. Każdy z nich ma inne polecenie, ale muszą się jednoczyć z Oławą.
— Zasyłam Boże błogosławieństwo tym wszystkim, którzy mają przekazy w waszym kraju i za granicą w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Powiedziałem Matce Bożej: Nie jestem godzien tych łask. Dziękuję za nie Tobie i Synowi twojemu i nadal chcę służyć.
— „Mój synu, służ nadal, bo kto służy mnie i memu Synowi, zawsze mój Syn i Ja jesteśmy z nim. Teraz przekaże ci orędzie mój Syn:
— Dobrze synu, że idziesz z moim Krzyżem i stawiasz go na nowo. Bo wielu by się zawahało, co czynić z Krzyżem. Ale ty idziesz tą drogą, którą ci wskazałem. Bo wiesz sam, kto idzie z Krzyżem, ten odnosi zwycięstwo u Mnie i u mojej Matki. Musisz w waszym kraju dźwigać ten Krzyż, aby dźwignąć ludzkość z grzechów. Bo wielu odeszło od mego Krzyża i ode Mnie.
— Przekaż wiernym, gdzie Krzyż jest, tam Ja jestem, Jezus Chrystus i moja Matka. Nie pozwolimy, aby była walka z Krzyżem, bo kto walczy z Krzyżem, ten zginie. Bo na tym Krzyżu Ja jestem, a pod Krzyżem jest moja Matka. Przekaż, aby ludzkość nie odchodziła od mego Krzyża. Ja, Jezus Chrystus upominam cały świat i waszą Ojczyznę, aby szli z tym Krzyżem do Mnie i do mojej Matki, bo to jest jedyna droga do zbawienia przez mój Krzyż. Wtenczas może być uratowany cały świat.
— Moje dzieci, czyńcie pokutę i posty. Przyjmujcie Ciało moje. Kto przyjmuje moje Ciało, ten jest moim i mojej Matki dzieckiem. Dzisiaj musiałem zejść, aby ciebie jeszcze bardziej wzmocnić, bo ty jesteś dzieckiem mojej Matki i moim. Idź mój synu tą drogą, którą ci wskazano. Bo przez moje i mojej Matki orędzia chcemy dźwignąć ludzkość z tych grzechów. Jeśli się ludzkość nie nawróci do Mnie i do mojej Matki, może spaść wielka kara na ludzkość. Ale pamiętaj, że Ja, Jezus Chrystus i moja Matka nie zsyłamy kary, ale chcemy, aby cała ludzkość była zbawiona. Może być zbawiona tylko przez modlitwy.
— Nie opuszczajcie mojej świątyni, bo Ja jestem nieustannie w tych świątyniach. Mój synu, są takie kraje, że niszczą moje świątynie. Na Zachodzie są takie kraje, które sprzedają moje świątynie. W tych krajach odeszli ode Mnie i od mojej Matki. Te kraje mogą być zniszczone. Gdzie są słudzy tych świątyń, które są sprzedawane? Moi słudzy, przyjdzie czas, że zechcecie wejść do świątyń, ale wasze świątynie będą pozabierane. Ale wy jesteście moimi sługami i nie możecie dopuścić, aby moje świątynie były rozbierane. Wy macie tę owczarnię doprowadzić do tych świątyń. Bo w tych krajach ludzkość odeszła ode Mnie i od mojej Matki. W tych krajach wiele ludzi może zginąć, bo odeszli ode Mnie i od mojej Matki.
— Moje dzieci, powróćcie się do moich świątyń. Nie wzbogacajcie się materialnie, bo i tak to wszystko będziecie musieli zostawić, ale wzbogacajcie swoją duszę. Uczęszczajcie na Mszę Świętą do mojej świątyni. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej i nie odchodźcie od mojej świątyni, gdzie Ja jestem nieustannie obecny w Tabernakulum. Czekam na was, moje dzieci i moja Matka. Nie rańcie Serca mojej Matce i Mnie. Nawracajcie się, bo czas jest krótki, a trzeba będzie zdać rachunek sumienia przed Bogiem Ojcem.
— Odmawiajcie Różaniec Święty, o który nawołuje moja Matka i Ja i odmawiajcie Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Wy jesteście wszyscy mojej Matki i moje dzieci.
— Ja, Jezus Chrystus i moja Matka wzywamy cały świat do modlitwy. Gdy cały świat się nawróci to może być ludzkość uratowana.
— Mój synu, nadal módl się za dusze w Czyśćcu cierpiące, bo wiele dusz zostało wybawionych przez twoje modlitwy. Przekaż, aby się wierni modlili za dusze w Czyśćcu cierpiące i nienarodzone dzieci, bo wiele dusz czeka na wasze modlitwy. Mój synu, pobłogosławiłem dzisiaj na tym miejscu Jana Pawła swego namiestnika i wszystkie sługi moje na tym świecie. Przekaż, aby moi słudzy szli tą drogą, którą im wskazano. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty, aby mógł Lud Boży doprowadzić do jednej owczarni. Jan Paweł II idzie tą drogą, którą Ja, Jezus Chrystus szedłem. Módlcie się, gdy wyjeżdża w inne kraje, bo on potrzebuje waszej modlitwy.
— Módlcie się za miejsce objawień w Oławie i za te miejsca, gdzie schodzę w waszym kraju. Błogosławię tych wszystkich, którzy mają przekazy ode Mnie i od mojej Matki i przekaż, aby oni oddali serce Mnie i mojej Matce. Mój synu, kiedy byłeś w Nowej Grobli 3 czerwca 1988 roku, wielu wiernych otrzymało łaski uzdrowienia duszy i ciała. Niektórzy zgłosili już tobie, że otrzymali łaski uzdrowienia duszy i ciała przez błogosławieństwo Pana Jezusa i Matki Bożej. Nadal udzielaj błogosławieństwa tam gdzie pojedziesz i przekazuj wiernym, gdy kładziesz ręce, że to błogosławi Pan Jezus i Matka Boża. Ty jesteś tylko moim i Jej narzędziem.
— Teraz błogosławię waszą Ojczyznę i Lud Boży w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego. Mój synu, bądź z tymi, którzy mają przekazy w waszym kraju. Bo mogą być tacy, co będą szukać prawdy, a będziesz natchniony przez Ducha Świętego i będziesz mógł odpowiedzieć na ich pytania. Idź synu tą drogą, którą ci wskazano przeze Mnie i moją Matkę, bo Ja jestem z tobą i moja Matka.
— Teraz udzielam ci błogosławieństwa w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą we wrześniu”.
5Przyp. red.: Jak już wiadomo, słowa te 5 lat później, mimo szykan i represji karno-administracyjnych byłych władz PRL oraz do dzisiaj trwających oszczerstw ze strony niektórych biskupów i kapłanów, sprawdziły się co do joty, choć nikt wtedy jeszcze nie miał pojęcia kiedy i jak to się stanie. Wielu duchownych świeckich drwiło z tych słów Matki Bożej, uważając je za fałszywe i nierealne. Urzeczywistnienie się tych żądań Nieba, po ludzku niemożliwych, dowodzi prawdziwości objawień Matki Bożej.
Objawienie nr 63 — 8 IX 1988. — Oława
O godz. 13.30 przyszedłem na miejsce objawień. Po odmówieniu bolesnej części Różańca zeszła Matka Boża. Pobłogosławiła mię mówiąc: „Błogosławię cię mój synu w dniu twoich urodzin — w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Potwierdziła, że dobrze spełniam moją misję i dodała:
— „Dzisiaj udzielił Pan Jezus i Ja błogosławieństwa koło kościoła wszystkim wiernym, gdy uniosłeś Krzyż do góry. Wtenczas błogosławił Pan Jezus i Ja. Przekaż tym wiernym, którzy przyjeżdżają, aby trwali na modlitwach w świątyniach i domach, bo tam jest nieustannie mój Syn w Tabernakulum. Wtenczas otrzymają łaski uzdrowienia duszy i ciała. Przekaż, aby dużo się modlili za Kościół Święty. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła II, gdyż on chce, aby wszystkie narody były złączone w jedną owczarnię. On idzie tą drogą, którą mu wskazał Jezus Chrystus. Oby wszyscy słudzy mego Syna i moi byli posłuszni Ojcu Świętemu. Niektórzy nie są posłuszni. W Kościele Świętym musi być jedność.
— Świątynia to jest dom Boży. Są takie kraje, że nie są posłuszni Ojcu Świętemu i w tych świątyniach robi się rozłam. A gdzie się robi rozłam, tam wstępuje zły duch. W świątyniach jest za mało modlitwy. Mój Syn i Ja żądamy, aby w świątyniach było więcej Ludu Bożego, bo wiele świątyń jest pustych. Jak może być dobrze na ziemi, kiedy wiele ludzi odeszło od mego Syna i ode Mnie. Im więcej ludzi będzie odchodzić, tym więcej będzie różnych klęsk i chorób. Moje dzieci, będą takie choroby, że nawet nie spostrzegą się, kiedy będą ginąć. Medycyna nie będzie mogła temu zapobiec, będzie bezradna. Moje dzieci, bez mego Syna i beze Mnie nic nie uczynicie.
— Moje dzieci, odmawiajcie Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Bo w waszym kraju jest tyle grzechów. Nadal ranicie Serce mego Syna i moje. Chcę, aby w waszym kraju była jedność. Jedność może być, kiedy oddacie serca memu Synowi i Mnie, aby w waszym kraju łączyli się w jeden Kościół Święty. Wasza cała Ojczyzna musi się gorąco modlić, wtenczas wasz kraj może odnieść zwycięstwo. Wasz kraj musi się oddać memu Synowi i Mnie. Wtenczas odniesie zwycięstwo.
— Wielu w waszym kraju nie chodzi do kościoła, do Spowiedzi i Komunii Świętej. Każdy musi swoją duszę oczyścić ze swoich grzechów. A mają szansę nawrócić się do mego Syna i do Mnie. Nawracajcie się, moje dzieci, bo czas jest krótki. Macie szansę na ziemi nawrócić się. Gdy człowiek zejdzie z tej ziemi, powinien być oczyszczony ze swoich grzechów. Żeby być oczyszczonym, trzeba przyjmować Sakramenty Święte. Wtenczas tyle dusz nie cierpi w Czyśćcu.
— Módlcie się, moje dzieci, za dusze w Czyśćcu cierpiące, bo wiele dusz czeka na wasze modlitwy. Módlcie się za kapłanów, bo wiele ich dusz jest w Czyśćcu i czekają na wasze modlitwy. Bo każda dusza jest droga dla Pana Jezusa i dla Mnie. Przekaż tym matkom, które ranią Serce mnie i memu Synowi, które tracą dzieci w łonie matki, bo wiele z tych matek może pójść na potępienie, niech się gorąco modlą za swoje grzechy. Niech pójdą do Spowiedzi i Komunii Świętej, wtenczas odejdzie od nich zły duch. Bo każda matka będzie odpowiadać na Sądzie Bożym za swoje czyny.
— Mój synu, cały świat musi się upokorzyć, przeprosić mego Syna i Mnie. Wtenczas może być Boży Pokój na ziemi. Wszystkie kraje muszą się złączyć w jedną modlitwę różańcową, wtenczas może być uratowana cała ludzkość. W tych czasach jest za dużo grzechów. Ludzkość musi się gorąco modlić, aby tych grzechów nie było. Mój synu, wiele znaków jest danych na ziemi i w waszym kraju. Przez te znaki, które widzieli, powinna się ludzkość nawrócić do Boga Ojca i mego Syna. Te znaki są dane na niebie i na ziemi, aby ludzkość się nawróciła. Nie opuszczajcie nigdy świątyń, bo w tych świątyniach Ja jestem i Jezus Chrystus nieustannie w Tabernakulum.
— Ja, Jezus Chrystus i moja Matka wzywamy cały świat do modlitwy i pokuty i czynienia postów, wtenczas dojdziecie do Mnie i do mojej Matki. Schodzimy w różnych krajach i chcemy cały świat uratować, ale wciąż moje dzieci nie wykonują moich i mojej Matki poleceń. Wciąż jest za mało modlitwy. Moja Matka żąda modlitwy różańcowej i bądźcie posłuszni Kościołowi Świętemu. Kto jest posłuszny Kościołowi Świętemu, ten jest posłuszny Mnie i mojej Matce. Idźcie dzieci tą drogą, którą Ja wam wskazałem i moja Matka. Bo to jest jedyna droga, która was może doprowadzić przez modlitwy do Mnie i do mojej Matki. To jest droga wskazana dla całej ludzkości, dla wszystkich narodów. Tą drogą muszą iść wszystkie narody, wtenczas może być Boży Pokój na ziemi.
— W żadnym kraju nie może być prześladowań Kościoła Świętego, bo ktoprześladuje Kościół Święty, ten prześladuje Mnie i moją Matkę. Kościół Święty to jest Lud Boży. Oby w moich świątyniach nie brakowało Ludu Bożego. Wiele młodzieży w waszym kraju nie chodzi do kościoła. Moje matki i ojcowie pamiętajcie, że jesteście odpowiedzialni za to, że wasze niektóre dzieci nie uczęszczają na Msze Święte. Zamiast iść do świątyni, idą inną drogą. Wielu młodych przystąpiło do sekty satanistów w waszym kraju. Oni niszczą moje świątynie.
— Mój synu, rodzice powinni podjąć ostrą decyzję, powinni wiedzieć, czy ich dzieci uczęszczają na Msze Święte. W tych czasach rodzice muszą podjąć tę decyzję. Żeby podjąć tę decyzję, trzeba się modlić i zachęcać młodzież do modlitwy różańcowej. Wtenczas nie będzie miał zły duch dojścia do nich. Oni powinni w waszych grupach łączyć się w modlitwie.
— Moje dzieci, módlcie się za wszystkie miejsca objawień, a szczególnie w Oławie, gdzie schodzę. Módlcie się za miejsce objawień w Rudzie, aby i tam mój Syn nie był prześladowany. Trzeba dużo modlitwy za miejsca objawień. Mój synu, jedź nadal na zaproszenia kapłanów, bo jeszcze więcej będą zapraszać. Przez błogosławieństwo moje i mojej Matki wielu otrzymuje łaski uzdrowienia duszy i ciała. Gdzie cię zapraszają, niech będą przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej, bo wtenczas błogosławi Pan Jezus i Matka Boża.
— Mój synu, miałeś dziś u siebie w domu przekazy ode Mnie, od mojej Matki i siostry Katarzyny Szymon. To były przekazy dla ciebie i dla tych wiernych, którzy byli u ciebie w domu. Ja, Jezus Chrystus musiałem zejść i moja Matka, gdyż ci wierni gorąco się modlili i zszedłem Ja i moja Matka, aby ich wzmocnić we wierze i udzielić błogosławieństwa. Siostra Katarzyna otrzymała tę łaskę, aby w dniu twoich urodzin też udzielić ci błogosławieństwa i wiernym. Siostra Katarzyna wiele się modli za miejsce objawień w Oławie, aby było jak najszybciej zatwierdzone. Módlcie się za siostrę Katarzynę, która miała stygmaty w waszym kraju, aby była wyniesiona na ołtarze.
— Mój synu, przekaż, aby polski naród modlił się o wyniesienie na ołtarze prymasa Wyszyńskiego i ks. Jerzego Popiełuszki. Módlcie się za moje chore sługi, bo wielu jest chorych. Przez wasze modlitwy oni mogą otrzymać łaskę uzdrowienia duszy i ciała. Mój synu, miejsce objawień w Oławie należy teraz do innej parafii pod wezwaniem Bożego Miłosierdzia przy osiedlu Jana Sobieskiego. Orędzia masz przekazywać też tej nowo budującej się parafii.
— Mój synu, zasyłam błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła i dla wszystkich moich sług na ziemi. Zasyłam tym, którzy mają przekazy ode Mnie i od mojej Matki oraz dla całego Ludu Bożego w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego.
— Następne objawienia i polecenia będą w październiku”.
Objawienie nr 64 — 7 X 1988. — Oława
O godz. 14 przyszedłem do altanki. Odmówiłem chwalebną część Różańca. Weszła Najświętsza Maryja Panna Różańcowa. Udzieliła mi błogosławieństwa w celu wzmocnienia mnie do następnych przekazów. W orędziu kazała mi zapisać Ewangelię dzisiejszego święta:
„Onego czasu anioł Gabriel został posłany przez Boga do miasta w Galilei, które nosi nazwę Nazaret, do dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef z rodu Dawida, dziewica miała na imię Maryja. Anioł wszedł do niej i rzekł: » Witaj, pełna łaski, Pan z tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami«. Ona zmieszała się na te słowa i myślała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do niej: »Nie bój się Maryjo, gdyż znalazłaś łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie on wielki i będzie Synem Najwyższego, a Pan Bóg da mu tron jego ojca Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki i jego panowaniu nie będzie końca«.
Na to Maryja rzekła do anioła: »Jakże się to stanie, kiedy nie znam współżycia z mężem?« Anioł jej odpowiedział: »Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego osłoni cię; dlatego też to, co się narodzi, Święte, będzie Synem Bożym. Oto również krewna twoja Elżbieta poczęła w swej starości syna i już jest w szóstym miesiącu, ona, która uchodzi za niepłodną. Bo u Boga nic nie jest niemożliwe«. Na to rzekła Maryja: »Oto ja sługa Pańska, niech mi się stanie według twego słowa«”. (Łk 1, 26 nn.).
Matka Boża potwierdziła, że dobrze wypełniam polecenia, a potem mówiła:
— „Mój synu, wiele zakłócenia powstało przez jedną osobę wybraną, która była za granicą. Tych przekazów, które on wysłał do Polski, nie można rozpowszechniać, gdyż w jego przekazach jest atak na mego namiestnika Jana Pawia II. To nie jest ode Mnie ani od mego Syna, tam się wkradł zły duch. Ja, Matka Kościoła Świętego proszę, aby nie atakować moich sług, którzy są wybrani przez mego Syna i przeze Mnie. Jan Paweł II jest namiestnikiem mego Syna i nikt nie ma prawa rzucać oszczerstwa na mego namiestnika.
— Ci, którzy mają przekazy, muszą być ostrożni, bo zły duch może wkroczyć do każdego, aby zaszkodzić orędziom, które Ja przekazuję i mój Syn. Trzeba się modlić do Ducha Świętego o światło. Kiedy Ja i mój Syn przekazujemy orędzia, zawsze prosimy o wsparcie modlitewne dla naszych sług. Oni potrzebują od was tej modlitwy.
— Moje dzieci, idźcie tą drogą, którą wam wskazuje Kościół Święty, a dojdziecie do mego Syna i do Mnie. Ja, Matka Boża proszę szczególnie w tym miesiącu, odmawiajcie Różaniec Święty, bo wiele w tym miesiącu można wyprosić łask za dusze w Czyśćcu cierpiące. Moje dzieci, módlcie się za chorych kapłanów, bo jest ich wielu, oni są potrzebni dla Kościoła Świętego i dla was, bo każdy sługa jest drogi dla mego Syna i dla Mnie.
— Dobrze, żeś był w Kalwarii na Dróżkach wraz z moim sługą, który wspólnie z wami odprawiał Drogę Krzyżową. Na Drodze Krzyżowej przy spotkaniu Pana Jezusa z Matką Bożą miałeś krótkie przekazy od mego Syna i ode Mnie, aby was wzmocnić na Drodze Krzyżowej. Odprawiajcie jak najwięcej Drogę Krzyżową, bo przez odprawianie Drogi Krzyżowej bardzo dużo łask otrzymujecie, bo tam są rozmyślania męki mego Syna. Jeśli ktoś jest chory, może sobie odmówić Drogę Krzyżową w domu, wtenczas się łączy jakby z tymi, którzy są w świątyni.
— Mój synu, w waszym kraju krąży dużo modlitw do mego Syna i do Mnie, które nie są zatwierdzone przez Kościół. Tych modlitw nie można odmawiać w grupach. Przekaż, że wierni mają odmawiać modlitwy zatwierdzone przez Kościół. Mojeprzekazy przychodzą z innego kraju i przepisują je w waszym kraju niezgodnie z oryginałem. Moje dzieci, macie przekazy w swoim kraju, które przekazuje mój Syn i Ja: orędzia dla was. Podporządkujcie się tym orędziom, które przekazujemy w waszym kraju.
— W każdym kraju gdzie schodzę, zawsze proszę o modlitwę różańcową. I czyńcie pokutę i posty. Zawsze gdzie schodzę, to upominam ludzkość o nawrócenie do Boga. Obraz »Jezu, ufam Tobie«, który dziś otrzymałeś z Warszawy, ma być w świątyni Bożego Pokoju. A teraz zatrzymaj go w domu, aby był zawieszony na ścianie. Mój synu, niech kapłan ten obraz Bożego Miłosierdzia poświęci, bo to jest dar z Warszawy. Ci, którzy go ofiarowali, otrzymali łaski od mego Syna i ode Mnie. Obraz został ofiarowany ze szczerego serca, a przywieziony został z innego kraju. Przekaż im, że będziesz się modlił za tych, którzy go ofiarowali. Przez obrazy Bożego Miłosierdzia wiele łask się otrzymuje od mego Syna i ode Mnie.
— Mój synu, kiedy obraz Matki Boskiej Częstochowskiej przyjąłeś do swego domu, który odwiedza wasze domy, wasza rodzina otrzymała wiele łask ode Mnie i od mego Syna. Moje dzieci pamiętajcie, gdzie mój obraz chodzi i nawiedza rodziny, Ja jestem obecna w tym obrazie. Przekaż, aby w waszym mieście mój obraz odwiedził każdą rodzinę. Bo to Ja, Matka Boża i mój Syn przychodzimy do każdego domu i wiele łask otrzymują rodziny.
— Mój synu, w mojej świątyni była dzisiaj wielka radość, że tyle moich dzieci przyjęło Ciało mojego Syna. I przekaż, gdy wierni przyjadą do Oławy, aby byli przygotowani — po Spowiedzi i Komunii Świętej. Wtenczas otrzymają błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie.
— Mój synu, zasyłam Boże błogosławieństwo dla mego namiestnika Jana Pawła i dla moich wszystkich sług w Imię Boga Ojca, i Syna i Ducha Świętego. Amen.
— Przekaż sługom moim, aby jak najszybciej została wybudowana świątynia Bożego Pokoju w Oławie. Boży Pokój na całym świecie zależy od miejsca objawień w Oławie, bo z waszego kraju ma wyjść Boży Pokój na cały świat. Niech się wierni modlą, aby jak najszybciej powstała świątynia Bożego Pokoju.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w listopadzie”.
Objawienie nr 65 — 16 XI 1988. — Oława
Około godz. 3 po południu przyszedłem na działkę. Odmówiłem Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Pod Twoją obronę i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przy trzecim dziesiątku przyszła Matka Boża, pobłogosławiła mi i powiedziała: „Nie przerywaj modlitwy, będziemy się modlić razem”. Po modlitwie powiedziała: „Zapisz dzisiejszą Ewangelię:
»Pewien człowiek szlachetnego rodu udał się w kraj daleki, żeby uzyskać dla siebie godność królewską i wrócić. Przywołał więc dziesięciu sług swoich, dał im dziesięć min i rzekł do nich: Zarabiajcie nimi, dopóki nie wrócę. Ale jego współobywatele nienawidzili go i posłali za nim poselstwo z oświadczeniem: Nie chcemy, żeby on był naszym królem. Otóż kiedy po otrzymaniu godności królewskiej wrócił, kazał przywołać do siebie te sługi, którym dał pieniądze, żeby się dowiedzieć, co każdy zyskał.
Stawił się więc pierwszy i rzekł: Panie, twoja mina przysporzyła dziesięć min. Odpowiedział mu: Dobrze, sługo dobry, ponieważ w drobnej rzeczy okazałeś się wierny, sprawuj władzę nad dziesięciu miastami. Następnie przyszedł drugi i rzekł: Twoja mina, Panie, przyniosła pięć min. Temu też powiedział: I ty miej władzę nad pięciu miastami. Jeszcze inny przyszedł i rzekł: Panie, tu jest twoja mina, którą trzymałem schowaną w chustce. Bo bałem się ciebie, żeś jest człowiekiem surowym: chcesz brać, czegoś nie położył i żąć, czegoś nie posiał. Odpowiedział mu: Na podstawie twoich słów sądzę cię, zły sługo. Wiedziałeś, że jestem człowiekiem surowym: biorę, gdzie nie położyłem i żnę, gdziem nie posiał. Czemu więc nie dałeś moich pieniędzy do banku? A ja po powrocie byłbym je z zyskiem odebrał. Potem rzekł do obecnych: Odbierzcie mu minę i dajcie temu, który ma dziesięć min. Odpowiedzieli mu: Panie, ma już dziesięć min. Mówię wam: Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w mych oczach. Po tych słowach ruszył na przedzie, zdążając do Jerozolimy«” (Łk 19, 12 i nn.).
Potem pytałem, czy dobrze przekazuję polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej. Odpowiedziała:
— „Tak, mój synu. Ale w waszym kraju ludzkość nadal rani Serce memu Synowi i Mnie. Bo nie są posłuszni moim orędziom i Kościołowi Świętemu. Coraz więcej w waszym kraju odchodzi od mego Syna i ode Mnie, a najwięcej młodzieży. W waszym kraju nadal będzie niepokój, jeśli się nie nawrócą do mego Syna i do Mnie. W waszym kraju teraz walczy szatan i chce wasz naród doprowadzić do rozlewu krwi. Cały naród musi się oddać w opiekę Bożego Miłosierdzia. Jeśli zaufają Bożemu Miłosierdziu, to cały wasz kraj odniesie zwycięstwo. Nad waszym krajem czuwa Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Oddajcie serca swoje mojemu Synowi i Mnie. Gdyby mój Syn i Ja nie czuwalibyśmy nad waszym krajem, już byłby wasz kraj zniszczony. Musi wasz naród iść tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus. Bo to jest jedyna droga dla waszego kraju i całego świata.
— Teraz szatan zrobił zamieszanie na całym świecie. Ale jest szansa, aby cały świat się upokorzył i nawrócił do mego Syna i do Mnie. Pamiętajcie, że bez mego Syna i beze Mnie nic nie uczynicie. Jeśli cały świat będzie odmawiał Różaniec, to ludzkość może być ocalona. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej.
— Mój synu, podaj w moim orędziu: W Ameryce, w archidiecezji Detroit, ks. kardynał Edmund Kazimierz Szoka podał listę 43 kościołów katolickich przeznaczonych do zamknięcia. Wśród nich było pięć kościołów polskich. Przekaż, aby kardynał Lud Boży przyciągnął do tych świątyń. W tych czasach jeszcze więcej świątyń powinno być otwartych. Wzywam wszystkich wiernych do świątyń mego Syna. W tym kraju dużo ludzi odeszło od mego Syna i ode Mnie.
— Moje dzieci, nawracajcie się do mego Syna i do Mnie. W krajach zachodnich bardzo mało wiernych uczęszcza do Spowiedzi i Komunii Świętej. Nie wzbogacajcie się materialnie, wzbogacajcie swoją duszę, aby żadna dusza nie poszła na potępienie. W tych krajach na ludzkość wstąpił zły duch, ale wszystkie można uratować przez modlitwy różańcowe i Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
— W waszych świątyniach nie ma młodzieży, musi się w waszym kraju młodzież przybliżyć do mego Syna i do Mnie. Wtenczas nie będzie miał dojścia do nich zły duch. W tych krajach na Zachodzie ranią Serce mego Syna i moje. Nie odchodźcie od Kościoła Świętego. Wstępujcie do świątyń mego Syna i moich, a będzie wam błogosławił Pan Jezus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Te kraje, które odchodzą od mego Syna i ode Mnie, mogą być zniszczone. W krajach zachodnich jest bardzo dużo satanistów i narkomanów i wielu odeszło od wiary Chrystusowej. Wzywam wszystkie kraje do modlitwy i pokuty”.
Pytałem Matkę Bożą, co czynić, gdy tak walczą z miejscem objawień w Oławie. Odpowiedziała:
— „Mój synu, jest za mało modlitwy za to miejsce. Przekaż, aby wierni więcej się modlili za miejsce objawień w Oławie, bo też jest dużo prześladowców. Mój synu, tam gdzie Ja schodzę i schodziłam, zawsze te miejsca były prześladowane. Ale te miejsca odnoszą zwycięstwa i powstają wielkie świątynie. Módlcie się za wszystkie miejsca objawień.
— Mój synu, przekaż memu synowi Ślipkowi, aby był ostrożny, bo tam też przychodzą tacy, którzy go prześladują. Niech będzie ostrożny, bo wielu do jego domu będzie przychodzić takich, którzy zechcą przeszkodzić objawieniom. Przekaż, że jest mój Syn i Ja z nim. Przekaż, że kocham tych wszystkich, którzy mają przekazy, bo oni są moimi dziećmi.
— Mój synu, obyś jeździł nadal na zaproszenie, bo wielu otrzymuje łaski uzdrowienia duszy i ciała. Wtenczas błogosławi ich Pan Jezus i Matka Boża. Mój synu, z polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej masz odwiedzić grób siostry Katarzyny Szymon w dniu jej imienin, gdyż tam będzie dużo wiernych i będzie wspólna modlitwa. Bo ta modlitwa jest potrzebna siostrze Katarzynie Szymon, aby była wyniesiona na ołtarze.
— Zasyłam Boże błogosławieństwo dla Jana Pawła i całego Kościoła Świętego w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego oraz dla tych, którzy mają przekazy i Ludu Bożego.
— Następne objawienie i polecenia będą w grudniu”.
Objawienie nr 66 — 8 XII 1988. — Oława
Po południu około drugiej odmówiłem w altance Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Weszła Matka Boża w szacie złocistej z gwiazdkami, ze złotym Różańcem. Podyktowała Ewangelię o Zwiastowaniu (Łk 1,26-38). Potem Matka Boża przekazała:
— „Mój synu, zeszłam na ziemię w Święto Niepokalanego Poczęcia, aby przekazać orędzie dla waszej Ojczyzny i całego świata. Mój synu, bardzo dobrze, że tylu wiernych przybyło na moje święto na miejsce objawień. Przekaż, żeby się wierni nie lękali, że ich przepędzono, bo szatan nie ma innego podejścia. Ale wy się nie lękajcie, zaufajcie memu Synowi i Mnie. Oni nie mają prawa odciągać moich dzieci od Krzyża mego Syna. Gromadźcie się nadal w moich świątyniach, gdyż w tych czasach trzeba dużo modlitwy, aby nie było III wojny światowej. — Upominałam przed II wojną światową i teraz was upominam, abyście odmawiali Różaniec Święty. Gdy cały świat będzie się modlił na Różańcu Świętym, wówczas można wyprosić Boży Pokój. Oddajcie swoje serca całkowicie mojemu Synowi i Mnie, bo tylko wtenczas może powstać Boży Pokój na całym świecie, który jest tak potrzebny na ziemi. Waszemu krajowi nadal grozi niebezpieczeństwo. Oddajcie się w opiekę Matce Bożej Częstochowskiej, która wam zawsze przynosiła zwycięstwo. Ale też polecajcie się opiece Matki Bożej Królowej Pokoju.
— W waszym kraju musi być jedność narodu, wtenczas wasz kraj zazna tego pokoju w waszych sercach, którego tak pragniecie. Mój synu, w różnych krajach są zakłócenia, dlatego że ludzie odeszli od mego Syna i ode Mnie. Wiele ginie moich dzieci nie przygotowanych. Mój synu, będą takie kraje, które będą wiele cierpieć, a niektóre znikną z powierzchni ziemi. Wzywam cały świat do modlitwy, odmawiania Różańca, pokuty i postów. Wtenczas może być świat uratowany.
— Moje dzieci, lękacie się, że wielu schodzi z tej ziemi, ale nadal będą się szerzyć takie choroby, że nie nadążą grzebać zmarłych. Ale już są takie kraje, że wielu umiera i te choroby się rozpowszechniają na całą kulę ziemską. Bo przychodzi ten czas, że ludzie będą ginąć masowo, bo jest za dużo grzechów na ziemi. Jeśli cały świat nie nawróci się do mego Syna i do Mnie, mogą być jeszcze większe kary. Bądźcie przygotowani, bądźcie po Spowiedzi i Komunii Świętej, bo czas jest krótki.
— Zbliża się powtórne przyjście mego Syna na ziemię, ale naprzód musi przyjść oczyszczenie. Nie lękajcie się, ale zaufajcie Bożemu Miłosierdziu. Mój synu, w waszym kraju mają wierni różne znaki. One są tylko dla nich, niech się oni modlą za to. Mój synu, w waszym kraju są i tacy, którzy mają przekazy, ale są ukryci i to nawet przez wiele lat. Ale oni są posłuszni memu Synowi i Mnie i nie chwalą się, że mają przekazy. Są też w waszym kraju tacy, co mieli przekazy wyłącznie dla siebie, a nie są posłuszni mojemu Synowi ani Mnie. Nie mogą oni jeździć, gdyż to nie jest misja ich osoby. Ale oni muszą się podporządkować moim orędziom, które przekazuję w Oławie.
— Moje dzieci, bądźcie ostrożni, bo jeżdżą po kraju tacy, którzy nie mają przekazów, a mówią, że mają przekazy od mego Syna i ode Mnie. Oni tylko wprowadzają zamieszanie. Módlcie się za te osoby, bo w tych czasach pojawi się wielu fałszywych przekaźników. Bądźcie ostrożni, bo szatan zbiera żniwo. Mój synu, zbliża się ten czas, że ustaną przekazy, ale będą jeszcze wybrani, którzy jeszcze będą mieli przekazy w niektórych krajach.
— Mój synu, ci wierni, którzy byli w moich świątyniach w Oławie, otrzymali błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. Przekaż, aby więcej modlitwy było w waszym kraju za miejsca objawień w Oławie, w Rudzie i Siedlcach, gdzie mają powstać kaplice. Mój synu, zasyłam błogosławieństwo tym, którzy mają przekazy i są w podeszłym wieku. Módlcie się za nich, aby wytrwali w swojej misji. Módlcie się za naszego namiestnika Jana Pawła II, wszystkich kardynałów, biskupów i całe duchowieństwo.
— Mój synu, przekaż Ludowi Bożemu, że ciało mojego umiłowanego sługi Maksymiliana Marii Kolbego nie zostało spalone, mimo trzykrotnego wrzucania do pieca krematoryjnego, lecz zostało pochowane w pobliżu krematorium. Ten kapłan był posłany do obozu w Oświęcimiu, aby przygotować współwięźniów na spotkanie z Panem Bogiem na Sądzie Bożym. On konsekrował każdą okruszynę chleba na Ciało Chrystusa i im podawał, przez to zostali zbawieni.
— Módlcie się, aby to ciało było odnalezione i złożone w Niepokalanowie. Bo taka była wola Boga Ojca, aby jego ciało było zachowane. Mój synu, on się wstawia nieustannie, aby powstała świątynia Bożego Pokoju. Zwłoki świętego Maksymiliana Kolbego zostały zachowane do dziś, na potwierdzenie prawdziwości objawień w Oławie. Przekaż, że mogą być przeszkody w odnalezieniu zwłok. Módlcie się, aby jak najszybciej zostały odnalezione. Możecie wiele łask wyprosić przez pośrednictwo świętego Maksymiliana Kolbe.
— Mój synu, przekaż, aby w grupach modlitewnych były odmawiane modlitwy zatwierdzone przez Kościół Święty. Bo te grupy tworzą nasze umiłowane świątynie. Pamiętajcie, że pierwszą świątynią jest Kościół Święty, bo tam jest nieustannie obecny mój Syn w Tabernakulum. Odwiedzajcie świątynie mego Syna i moje, a wiele łask otrzymacie od Dzieciątka Jezus na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia. Zasyłam błogosławieństwo Boże dla Ludu Bożego w waszym kraju i w całym świecie. Módlcie się, moje dzieci, aby nadchodzący nowy rok przyniósł wam błogosławieństwo Boże. Błogosławię ciebie w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w styczniu”.
Rok 1989.
Objawienie nr 67 — 1 I 1989. — Oława
Po godz. 10 przyszedłem na działkę, odmówiłem Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Po chwili zeszła Matka Boża w koronie z Dzieciątkiem Jezus na ręce i z berłem. Była w szacie złocistej, a wkoło niej złociste promienie. Przekazała: „zeszłam w Święto Bożej Rodzicielki, aby Ludowi Bożemu przekazać Boży Pokój. Mój synu, zapisz dzisiejszą Ewangelię. Słowa Ewangelii według świętego Łukasza:
»Pasterze poszli też z pośpiechem i znaleźli Maryję z Józefem i Niemowlę leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dzieciątku. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowała wszystkie te rzeczy i rozważała je w swym sercu. A pasterze wrócili wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i co widzieli, tak jak im było powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać chłopczyka, nadano mu imię Jezus, które wskazał anioł jeszcze przed jego poczęciem. Oto słowo Pańskie«”. Potem Maryja przekazała:
— „Moje dzieci, chcę, aby w waszych sercach i duszy powstał Boży Pokój. Gdy w sercach powstanie Boży Pokój, to wtedy powstanie on i na ziemi między narodami. Z nowym rokiem wszystkie narody muszą się łączyć w jedną modlitwę różańcową. Chcę, aby wasz kraj odmawiał Różaniec Święty i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Mój synu przekaż, aby wasza Ojczyzna modliła się za Jana Pawła II i za cały Kościół Święty. Bo Jan Paweł II ma złączyć wszystkie narody w jedną owczarnię. Trzeba dużo modlitwy za namiestnika Jana Pawła . On widzi, co się dzieje w świątyniach mego Syna i moich. — Teraz w świątyniach jest wielki rozłam i nie wszyscy słudzy są posłuszni memu namiestnikowi. W moich świątyniach Ciało mego Syna ma być podawane na klęcząco. Moi słudzy nie mogą zmuszać wiernych, aby przyjmowali Ciało mego Syna na stojąco. Szatan wkroczył do niektórych świątyń, wtenczas powstaje rozłam w świątyniach mego Syna i moich. W świątyniach musi być jedność. We wszystkich krajach ma być podawane Ciało mego Syna na klęcząco. Szczególnie na Zachodzie upominam moje sługi, aby Ciało mego Syna w tych krajach podawane było na klęcząco. I na błogosławieństwo wiernych wierni powinni klęczeć, gdyż wtenczas błogosławi mój Syn Jezus Chrystus.
— Im większe będą rozłamy w świątyniach mego Syna, tym więcej będzie na ziemi różnych kar. Żeby tych kar uniknąć, muszą moi słudzy iść tą drogą, którą wskazał mój Syn Jezus Chrystus. Idźcie tą drogą, bo mój Syn za wasze grzechy dźwigał Krzyż aż na Golgotę. I nadal ranią Serce mego Syna i moje. W tych czasach wielu odchodzi od mego Syna i ode Mnie.
— Moje dzieci, zbliża się ten czas przyjścia mego Syna na ziemię. Nikt nie zna dnia ani godziny, bądźcie zawsze przygotowani, bądźcie po Spowiedzi i Komunii Świętej”.
Pytałem Matkę Bożą: Tylu wiernych poginęło nie przygotowanych w Armenii. Matka Boża odpowiedziała:
— „Mój synu, to był znak dany dla całej ludzkości, że bez mego Syna i beze Mnie nie nie uczynią. Wiem, że w tym kraju na Wschodzie powstaną wielkie świątynie mego Syna i moje. Módlcie się za te narody na Wschodzie, one potrzebują waszej modlitwy. Mój synu, musisz pojechać do tego kraju, bo oni czekają tam na błogosławieństwo mego Syna i moje. Będą otrzymywali łaski uzdrowienia duszy i ciała. Bo to jest najważniejsza misja, abyś pojechał do tego kraju. A później otrzymasz polecenie, gdzie będziesz miał jechać”.
Powiedziałem Matce Bożej: Wielu przychodzi i mówi, że mają przekazy od Pana Jezusa i Matki Bożej. Matka Boża odpowiedziała:
— „Wybrani, którzy byli podani w orędziach i podaj ich jeszcze raz; wielu będzie mówić, że mają przekazy, ale to nie będzie od mego Syna ani ode Mnie. W Polsce mają przekazy wybrane osoby: Siostra Chmielakowa, Jadwiga, Antoni, osoba ze Szczecina, siostra Teresa, brat Ślipek, brat Biernacki, brat Walenty i Oława. Z tych osób są niektórzy ukryci. Oni podporządkowują się moim i mego Syna orędziom. Uważaj mój synu, bo będą tacy, co będą mówili, że mają przekazy i będą wypuszczać orędzia. Ale to mają wyłącznie dla siebie i nie mogą tych orędzi rozpowszechniać.
— Przekaż, aby wierni byli ostrożni, bo szatan zbiera żniwo i powstają zakłócenia. Moje dzieci, módlcie się, aby wam Dzieciątko Jezus w Nowym Roku przyniosło błogosławieństwo Boże i Ja, Matka Boża Bożego Pokoju. Błogosławię waszej Ojczyźnie i wszystkim narodom. Błogosławię tym, którzy mają przekazy za granicą: Siostrze Łucji, w Australii, Chicago, Jugosławii, Brukseli, w Afryce w Rwandzie, Baisid i na Wschodzie w Gruszewie i wszystkim moim i mego Syna przekaźnikom. Zasyłam Boże błogosławieństwo mojemu namiestnikowi Janowi Pawłowi oraz całemu Kościołowi Świętemu. Zasyłam błogosławieństwo dla wszystkich moich wybranych i całemu Ludowi Bożemu w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w lutym”.
Objawienie nr 68 — 21 I 1989. — Gruszewo w Rosji
[Tu opuszczone jest długie orędzie z Gruszewa w Rosji i z Kamionki Buskiej koło Lwowa].
21 I 1989 z polecenia Matki Bożej był Domański w Gruszewie i tam miał podane orędzie dla Ukrainy. Matka Boża nawołuje do nawrócenia zwłaszcza młodzież.
Zapowiada kary pękania ziemi. Zapowiada w Gruszewie jakieś sanktuarium, do którego będą przyjeżdżać nawet z innych krajów.
Objawienie nr 69 — 2 II 1989. — Kamionka Buska k. Lwowa
2 II 1989 w Kamionce Buskiej k. Lwowa też otrzymuje orędzie od Matki Bożej, która nawołuje, aby ochrzcić wielu nie ochrzczonych ludzi, złączyć rodziny sakramentem małżeństwa. Wzywa do świętowania niedzieli. Kapłani mają zaopatrywać chorych w szpitalach. Zachęca kapłanów z Polski, aby przyjeżdżali do Rosji na misje. Wiernych przestrzega, aby nie obmawiali kapłanów.
Wielu się tam nawróciło przez te odwiedziny Domańskiego.
Objawienie nr 69 — 9 III 1989. — Oława
O godz. 7.20 poszedłem do altanki. Po odmówieniu Koronki i bolesnej części Różańca zeszła Matka Boża, ubrana jak zwykle, z Różańcem, otoczona promieniami. Powiedziała:
— „Mój synu, zeszłam na ziemię, aby przekazać orędzie dla waszego kraju i całego świata. Jest niepokój na całym świecie i w waszym kraju. Przekaż, aby Lud Boży modlił się na Różańcu i odmawiał Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a szczególnie wasz kraj, żeby dużo się modlił. Waszemu krajowi grozi niebezpieczeństwo. Musi ludzkość oddać się całkowicie Panu Jezusowi i Mnie.
— Mój synu, w tym czasie w poście wiele można wyprosić przez odmawianie Drogi Krzyżowej i posty. Przekaż, aby na Zmartwychwstanie mego Syna był lud przygotowany, po Spowiedzi i Komunii Świętej. Nie opuszczajcie nigdy Mszy Świętej, bo w świątyni w Tabernakulum jest nieustannie mój Syn i Ja, Matka Boża. W tych czasach bardzo potrzebna jest modlitwa.
— Mój synu, strasznie ranią Serce mojego Syna i moje. Jest dużo alkoholików i w poście nie zachowują postów. Kto zachowuje posty i wystrzega się alkoholu, otrzymuje łaski od mego Syna i ode Mnie. Teraz w poście są rekolekcje, aby moi słudzy was przygotowali. Przez rekolekcje zbliżacie się do mego Syna i do Mnie. Bo to moi i mojego Syna słudzy głoszą Słowo Boże. Tam gdzie Słowo Boże jest głoszone, tam jest mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, wielu ginie w wypadkach i umiera bez Spowiedzi i Komunii Świętej, strasznie ranią Serce mojego Syna i moje. Bądźcie posłuszni Kościołowi Świętemu, bo tam jest mój Syn i Ja. Idźcie tą drogą, a otrzymacie wiele łask. Mój synu, kto. odchodzi od świątyni mego Syna i mojej, ten oddaje duszę szatanowi. W tych czasach wielu jest opętanych przez szatana, bo się nie modlą. Niech się modlą o światło do Ducha Świętego, wtedy On ich oświeci. Za tych ludzi trzeba dużo się modlić.
— Mój synu, byłeś na Wschodzie, tam wiele ludzi otrzymało łaski uzdrowienia na duszy. Wiele z nich poszło do Spowiedzi, niektórzy nie chodzili do Spowiedzi po 20 i 30 lat. Oni otrzymali największą łaskę, że przystąpili do Spowiedzi i Komunii Świętej. Ta misja na Wschodzie wzmocniła wiernych na duszy i ciele. Dobrze, że z różnych stron przyjeżdżali, aby otrzymać błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. Przekaż, aby na Wschodzie ci, którzy otrzymali łaski uzdrowienia duszy i ciała, dziękowali mojemu Synowi i Mnie za te łaski. Niech przysyłają podziękowania mojemu Synowi i Mnie do Oławy.
— Mój synu, wielka łaska spłynęła w szpitalach, tam gdzie byłeś, we Lwowie, Kamionce Buskiej i Wilnie. Niech się modlą, a otrzymają jeszcze więcej łask. Niech pamiętają, że Ja i mój Syn czuwamy nad całym Wschodem. Mój synu, kiedy w Gruszewie miałeś przekazy, Ja przekazałam tobie i mój Syn, że będzie straszne trzęsienie ziemi i zaraz ogłosili w poniedziałek, że tak się stało. W tych krajach na Wschodzie niech się nawracają. Wielka łaska spłynęła od mego Syna i ode Mnie na kraje wschodnie, że już otwierają świątynie mego Syna i moje. Niech odnawiają te świątynie, bo w nich jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Ci wierni, którzy tam byli po błogosławieństwo, oni otrzymali łaski przez Krzyż mego Syna, bo na tym Krzyżu jest mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana, jestem obok tego Krzyża. Kto się oddaje całkowicie Krzyżowi mego Syna, to z nim jest mój Syn i Ja.
— Mój synu, wielka łaska będzie spływać z tej figury Pana Jezusa z otwartym Sercem, która jest w tym domu, gdzie przebywałeś w Kamionce u tej rodziny. Niech ta rodzina się modli i niech wierni przychodzą do tej figury. Wielkie łaski będą spływać na ich kraj. Polecaj w modlitwie cały Wschód, aby jeszcze bardziej pokochali mego Syna i Mnie.
— Mój synu, dziś wyjeżdżasz do innego kraju, aby spełnić tę misję mego Syna i moją. Jedź do tego kraju, bo w nim czekają na błogosławieństwo mojego Syna i moje. Wielu z nich otrzymało już łaski uzdrowienia przez błogosławieństwo mego Syna i moje, które wysyłałeś dla chorych do tego kraju, a jeszcze więcej otrzymają teraz. Tam będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana”.
Matko Boża, co mam czynić z tą siostrą, która podaje, że ma ekstazy od Pana Jezusa i Matki Bożej i je rozpowszechnia, i mówi, że do niej przychodzą wszyscy święci? Matka Boża przekazała:
— „Mój synu, to co ona miała, to było wyłącznie dla niej. Mój synu, teraz nie są to przekazy od mego Syna ani ode Mnie. To jest od złego ducha. I wiele jest w waszym kraju takich, co się podszywają, że mają ekstazy i objawienia. Niech wierni będą ostrożni, bo szatan będzie w różnych postaciach, aby Lud Boży skłócić. Mój synu, było podane w orędziu, którzy mają przekazy. Mój synu, są takie osoby i we Wrocławiu, podają że mają przekazy. Bądź ostrożny, bo to są zakłócenia przez szatana. Jeśli ktoś ma przekazy od mego Syna i ode Mnie, będzie pokorny i nie będzie na siłę się narzucać. Szatan przez tę osobę będzie rozpowszechniał orędzia. ale niech wierni będą ostrożni i nie rozpowszechniają tego.
— Ta niewiasta mieszka koło Łodzi, sprzedaje orędzia i mówi, że to są jej ekstazy. Jeśliby ona miała ekstazy, nie wzbogacałaby się. Wiele zakłócenia zrobiła na miejscu objawień w Rudzie, gdyż była modlitwa różańcowa, a ona handlowała swoimi ekstazami. To już był zły duch i przeszkadzał w modlitwie. W orędziu przekaż jej, aby ona przeprosiła to miejsce objawień w Oławie. Niech nie rzuca oszczerstw na to miejsce, bo na nim Ja jestem wraz z moim Synem. Módl się za nią, bo ona potrzebuje dużo modlitwy i przekaż, aby wierni modlili się za nią, aby tych swoich orędzi nie rozpowszechniała, bo nie są od mego Syna ani ode Mnie. Niech się modlą za nią ci, którzy mają przekazy.
— Zasyłam błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i dla całego Kościoła Świętego i dla misjonarzy, którzy wyjeżdżają na misje do innych krajów, aby mogli głosić Słowo Boże i wspierajcie ich modlitwą za nich i za ich Lud Boży. Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu i dla całej rodziny, abyś mógł tę misję spełnić w tym kraju na Zachodzie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w kwietniu”.
Objawienie nr 70 — IV 1988. — Japonia i Singapur
Kwiecień 1989. Japonia. Ekstaza była w Japonii, dokąd Domański pojechał na polecenie Matki Bożej. Tu podane będzie tylko krótkie streszczenie długiego orędzia z Japonii. Matka Boża mówi, że w tym kraju jest tylko 1 % wierzących. Inni niech przechodzą na wiarę chrześcijańską, bo czas jest krótki. Wierzącym przypomina obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Wskazuje na św. Maksymiliana Kolbego i potrzebę odnalezienia jego zwłok i zbudowania kaplicy Bożego Pokoju w Oławie.
Przekazuje też św. Maksymilian, że Domański zna tajemnicę jego zwłok, ale że będzie to można ujawnić po zatwierdzeniu objawień w Oławie i to będzie potwierdzeniem prawdziwości objawień.
22 IV 1989. Singapur. Tu mają przyjąć wiarę Chrystusową. Niewiasty mają chodzić nie w spodniach, tylko w stroju niewieścim i do kościoła kłaść chusteczki na głowę. Przed Tabernakulum mają wszyscy klękać, a nie tylko kłaniać się. W domach ma być obraz Matki Bożej i Krzyż w każdym domu. Komunię Świętą niech przyjmują na klęcząco i godnie. Grozi im zalanie wodą. Jeśli będą odmawiać Różaniec, mogą być uratowani. Komunię Świętą mają przyjmować godnie do ust.
Objawienie nr 71 — 25 V 1989. — Oława, Boże Ciało
O godz. 8 przyszedłem do altanki. Po odmówieniu Koronki do Miłosierdzia Bożego zeszła Matka Boża i przekazała:
— „Mój synu, zeszłam przekazać orędzie dla waszego kraju i całej ludzkości. Wielka to łaska, że dzisiaj w Boże Ciało zeszłam na ziemię. Ja, Matka Boża wzywam wszystkie narody do modlitwy, postów i pokuty. Przez to można otrzymać wiele łask od mego Syna i ode Mnie. Mój synu, nadal ranią Serce mojemu Synowi i Mnie te matki, które tracą dzieci. Przekaż, aby matki nie czyniły tego, bo do wielu matek wstąpił zły duch. Niech częściej idą do Spowiedzi i niech częściej przyjmują Ciało mego Syna, bo na ziemi mają szansę przeprosić mego Syna i Mnie.
— Mój synu, byłeś w innych krajach i widziałeś, jak świątynie moje i mego Syna są puste. W tych świątyniach nie ma Ludu Bożego. Przekaż, aby się nawracali do Kościoła Świętego, bo w Tabernakulum jest nieustannie mój Syn Jezus Chrystus. Strasznie ranią Serce mojemu Synowi i Mnie w krajach zachodnich, gdyż sprzedają świątynie mego Syna i moje. Nie można sprzedawać tych świątyń. Kto sprzedaje świątynie, będzie za to odpowiadał przed moim Synem. Straszna rozpusta jest w tych krajach na Zachodzie. Dlatego tyle ludzi odeszło od Kościoła.
— Proszę moje sługi w krajach zachodnich, aby bardziej lud przygarniali do świątyń mego Syna i moich, aby świątynie nie były puste. Mój Syn posłał swoje sługi, aby tę owczarnię prowadzili do świątyń mego Syna i moich.
— Byłeś w Japonii. Wielu tam się nawraca do mego Syna i do Mnie. Przyjmują Chrzest Święty. A w tych krajach gdzie byłeś w Australii, Singapurze, USA i w Kanadzie tam bardzo odeszli od Kościoła Świętego. W tych krajach jeszcze starsze pokolenie modli się. Mój synu, wielka łaska spłynęła kiedy byłeś w Toronto na to miasto. Wielu z nich otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i ciele, bo byli przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej.
— Mój synu, ta misja z którą wyjechałeś na zachód byłą potrzebna nawet tym, co mają przekazy, z którymi się spotkałeś. Wielu z nich mało się modli. Powinni się modlić o światło do Ducha Świętego. Ale nie wszyscy idą tą drogą, którą im wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. W tych krajach wiele jest zakłóceń między tymi, którzy mają przekazy. Kiedy spotkałeś się z nimi, odpowiedziałeś im: Wielu z was nie ma przekazów od Pana Jezusa i Matki Bożej. Otrzymałeś to natchnienie od Ducha Świętego. Mój synu, kiedy był wystawiony Przenajświętszy Sakrament, wielu z nich nie przyszło na adorację, a była dyskusja koło świątyni. Tylko parę osób było na adoracji.
— Dobrze, mój synu, że byłeś podczas wszystkich adoracji w świątyni, a z tobą byli moi słudzy. Otrzymałeś znak, kiedy był wystawiony Przenajświętszy Sakrament, że Jezus jest obecny nieustannie w Przenajświętszym Sakramencie. ldź tą drogą, którą ci wskazuje mój Syn i Ja. Mój synu, grupy modlitewne w waszym kraju mają być pod wezwaniem świętego ojca Maksymiliana Kolbego.
— Mój synu, dobrze że pojechałeś do Australii na miejsce objawień Matki Bożej w Nowra. Tam wielkie łaski spłynęły i spływają. Tam Ja jestem i mój Syn na tym miejscu. Mój synu przekaż, że Mały Kamyk miał ci przekazać o nieprawdziwości objawień w Nowra od 1987 roku, kiedy ogłosił, że on będzie papieżem. Od tego przekazu, kiedy to podał, że będzie papieżem, to nie są przekazy od mego Syna i ode Mnie. To były przekazy od złego ducha. Jego misja była tylko wyłącznie o Zakonie św. Szarbela. Kiedy przyjechałeś do Toronto, otrzymałeś przekazy od mego Syna i ode Mnie, że Małego Kamyka przekazy są nieprawdziwe, od kiedy ogłosił,że będzie papieżem.
— Mój synu, módlcie się za niego, bo on potrzebuje dużo modlitwy. Kiedy będą przychodzić jego orędzia do waszego kraju, nie rozpowszechniajcie ich. O tym naprzód musisz powiadomić biskupów i biskupa Australii w jego diecezji o nieprawdziwości objawień. Wiele zakłóceń powstało w Kościele z tego powodu, iż ogłosił że będzie papieżem. Kościół musi ogłosić o nieprawdziwości objawień w Australii. Wielu objawieniom mogło to zaszkodzić.
— Ci, którzy mają przekazy, muszą iść wraz z Kościołem Świętym. Muszą się łączyć nieustannie z Kościołem Świętym. Mój synu, Kościół musi być ostrożny na przekazy, bo wielu podszywa się. I wy, moje dzieci, bądźcie ostrożne, bo coraz więcej ogłasza się, że mają przekazy. Bo szatan wszystko chce zrobić, aby przeszkodzić prawdziwym objawieniom.
— W waszym kraju niech nadal trwają te modlitwy. Módlcie się moje dzieci za Jana Pawła II i za cały Kościół Święty. Waszego wsparcia modlitewnego potrzebują: kardynałowie, biskupi i całe duchowieństwo. Mój synu, kończy się maj, odprawiały się majówki, a teraz, moje dzieci, miesiąc czerwiec poświęcony jest Sercu Pana Jezusa, aby wam wiele radości przyniosło Serce Jezusowe przez modlitwy w czerwcu. Mój synu, teraz udzielę błogosławieństwa dla namiestnika Jana Pawła II oraz dla całego Kościoła Świętego. Błogosławieństwo dla tych, którzy mają przekazy i dla ciebie, i dla całego Ludu Bożego w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie będzie w czerwcu”.
Objawienie nr 72 — 8 VI 1989. — Oława, szósta rocznica pierwszego z objawień oławskich
Po dwunastej poszedłem do altanki. Odmówiłem zwykłe modlitwy i część bolesną Różańca. Wtedy ukazał się Pan Jezus w szacie wiśniowej, sukni białej z otwartym Sercem. Obok była Matka Boża, koło nich złociste promienie. Pan Jezus przekazał:
— „Zszedłem na ziemię, aby przekazać moje i mojej Matki orędzie. Ja, Jezus Chrystus musiałem zejść na ziemię, aby wzmocnić wasz kraj, szczególnie w miesiącu czerwcu, kiedy zanosicie modlitwy do mojego Serca. Módlcie się za wasz kraj szczególnie teraz, gdyż jest niepokój w waszym kraju, on potrzebuje dużo modlitwy. Pamiętajcie, że beze Mnie nic nie uczynicie i bez mojej Matki. Wasz kraj musi się oddać całkowicie mojej Matce i Mnie.
— Mój synu, czuwamy nad waszym krajem, boście zawierzyli Mnie i mojej Matce i chcę prowadzić wasz kraj do zwycięstwa. Chcę, aby w waszym kraju było dużo modlitwy za namiestnika Jana Pawła , gdyż on nieustannie podróżuje i chce wszystkie narody włączyć do jednej owczarni, aby wszystkie narody podlegały jednemu Kościołowi Świętemu. Módlcie się za Kościół Święty, bo w tych czasach trzeba dużo modlitwy za niego, aby nigdy nie było rozłamu w świątyniach. Bo w tych świątyniach Ja jestem nieustannie w Tabernakulum.
— Synu, kiedy jeździłeś po krajach, widziałeś, jak moje świątynie są puste, szczególnie na Zachodzie. Przekaż, aby naród na Zachodzie nie opuszczał świątyń. Dlatego w świecie źle się dzieje i w każdym kraju jest niepokój, bo odeszli ode Mnie i od mojej Matki. Jeszcze gorzej będzie w różnych krajach. Muszą wszystkie narody oddać się całkowicie Sercu mojemu i mojej Matki. Wtenczas powstanie Boży Pokój na ziemi. Ale proście o ten Boży Pokój moją Matkę i Mnie.
— Ja, Jezus Chrystus kocham wszystkie narody, jak i moja Matka. Dlatego tyle razy wraz z moją Matką schodzimy na ziemię. Przekaż, aby Lud Boży nie odchodził od Kościoła Świętego, bo bardzo dużo ludzi odeszło. Wzywam wszystkie narody do modlitwy, pokuty, postów i pokory. Mój synu, kiedy jeździłeś po krajach zachodnich, byłeś naprzód w Australii i miałeś spotkanie z tymi, którzy mają przekazy. Przekaż, aby ci, którzy na Zachodzie mają przekazy, więcej się modlili, bo jest u nich za mało modlitwy. Są tacy, co się modlą, ale to są ci w podeszłym wieku.
— Mój synu, spotkałeś się z jednym pustelnikiem w podeszłym wieku. On się całkowicie oddał mojej Matce i Mnie. Niech biorą przykład z niego, bo u niego jest modlitwa i pokora. Mój synu, kiedy jeździłeś z Małym Kamykiem, miałeś przekazane w orędziach o nim. On jest moim dzieckiem i przekaż, aby ogłosił, że to nieprawda, że będzie papieżem. Bo te myśli podsunął mu zły duch. Jeśli ogłosi, że nie będzie papieżem, nadal będzie otrzymywał tę łaskę ode Mnie i od mojej Matki. Na razie przekazy jego są wstrzymane, bo Ja, Jezus Chrystus, nigdy nie mówiłem jemu o papiestwie ani moja Matka. To się wkradł zły duch od kiedy ogłosił, że będzie papieżem. Niech zrozumie, że do każdego zły duch ma dojście. Trzeba się dużo modlić, to szatan nie będzie miał dojścia. Jeśli to papiestwo odwoła, a zajmie się wyłącznie Zakonem św. Charbela6 (czytaj: Szarbela), to nadal będzie otrzymywać te łaski ode Mnie i od mojej Matki. Do tego czasu dokąd tego nie odwoła, jego przekazy są nieprawdziwe i nie można ich rozpisywać.
— Niech się wszyscy modlą za niego i ty też się za niego módl, bo on potrzebuje dużo modlitwy. Trzeba się dużo modlić za wszystkich tych, którzy mają przekazy.
— Mój synu, zasyłam błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego w Imię Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Mój synu, straszne robi się zakłócenie między tymi, którzy mają przekazy. Niektórzy nie są posłuszni Mnie i mojej Matce. Wielu z nich jest ukrytych. Te przekazy, które mają, są wyłącznie dla nich. Kiedy wyjechałeś na Zachód, wiele zakłócenia zrobiło się w waszym kraju. Nie byli posłuszni Mnie i mojej Matce. Niektórzy rozpisują swoje orędzia i rozsyłają po Polsce. Przekaż, że nie mogą tego czynić, bo powstaje wiele zakłóceń.
— Zasyłam błogosławieństwo dla całego Ludu Bożego i dla tych, którzy mają przekazy. Niech oni będą posłuszni Mnie i mojej Matce. Mój synu, w waszym kraju wszystkie grupy modlitewne są pod patronatem św. Maksymiliana Kolbego. W tych grupach musi być czytane Pismo Święte i odmawiajcie Różaniec Święty, Koronkę do Miłosierdzia Bożego i wszystkie modlitwy zatwierdzone przez Kościół Święty.
— Ja, Matka Boża, zeszłam na ziemię w szóstą Rocznicę Objawień w Oławie, aby przekazać orędzie dla waszego narodu i całego świata. Mój synu, wielką radość sprawiłeś mojemu Synowi i Mnie, że byłeś w tych krajach na Zachodzie. Wielu przez błogosławieństwo Pana Jezusa i Matki Bożej otrzymało łaski uzdrowienia duszy i ciała. To błogosławieństwo było potrzebne, bo wielu się nawróciło.
— Największe błogosławieństwo spłynęło w Japonii i spotkałeś się z tymi, którzy mają przekazy, ale są jeszcze ukryci. W Japonii wielu się nawraca do mego Syna i do Mnie. Wielu przyjmuje Sakrament Chrztu Św. nawet w podeszłym wieku. Bo Ja, Matka Boża Niepokalana czuwam nad tym krajem i chcę, aby wielu się nawróciło do mego Syna i do Mnie. Oby takie nawrócenia były w każdym kraju. Przekazali tobie nawet na spotkaniu, że u nich był jako pierwszy misjonarz Polak św. Maksymilian M. Kolbe. A po 50 latach zjawił się Polak świecki, który głosił słowo o Matce Bożej. Ich serca się rozradowały i przekazali, że będą się modlić, aby jak najwięcej się nawróciło do Pana Jezusa i Matki Bożej w ich kraju.
— W tych krajach, gdzie miałeś spotkania, wielu się nawróciło do mego Syna i do Mnie. W Australii było wielu Polaków i wielu z nich otrzymało łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Pamiętaj, gdzie jesteś z błogosławieństwem mego Syna i moim, tam błogosławi Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Wiele łaski spłynęło w Toronto na Zesłanie Ducha Świętego, bo byli przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej. To spotkanie było wyłącznie z Polakami i wielka łaska spłynęła na nich. Polski naród w innych krajach jeszcze się najwięcej modli i ufają mojemu Synowi i Mnie i przekazali tobie, że będą się modlić, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju w Oławie”.
Matko Boża, w posłaniu Kamyka było podane, że on będzie wskrzeszał umarłych.
— „Mój synu, umarłych wskrzesza tylko Jezus Chrystus. To co on podał, to było od złego ducha. Człowiek nie może wskrzeszać umarłych. Dobrze, mój synu, że pytasz o to i przekaż wiernym, że to jest niemożliwe.Matko Boża, ja jestem tym prochem, ale chcę służyć Panu Jezusowi i Tobie. Będę się modlił, aby tego nie czynił. Będę ostrożny i będę się pytał Ciebie.
— Dobrze, mój synu, że pytasz i bądź nadal posłuszny jak dotąd i ostrożny. Bo wielu będzie mówić, że mają przekazy, aby zniszczyć prawdziwość objawień. Ja, Matka Boża i mój Syn będziemy czuwać nad tobą. Bo w waszym kraju powstanie wielka świątynia Bożego Pokoju i będę chronić to miejsce objawień.
— Mój synu, w waszym kraju grupy modlitewne będą pod patronatem św. Maksymiliana Kolbego, on zawsze wstawia się za miejscem objawień w Oławie. Bo tu będzie wielkie zwycięstwo mego Syna i moje. Mój synu, idź nadal z Kościołem Świętym jak dotychczas, bo ci, którzy nie idą z Kościołem, nie mają przekazów od mego Syna i ode Mnie. Mój synu, serce mi się raduje, kiedy jeździsz po krajach i przekazujesz, że jest jedna droga do mego Syna i do Mnie, którą wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. I nadal przekazuj, aby byli przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej, bo wtenczas ich błogosławi Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana”.
Panie Jezu i Matko Boża, proszę was za tego kapłana z Toronto, u którego przebywałem, o jego zdrowie, bo on kocha wasze Serca. On pokorny sługa prosi o uzdrowienie duszy i ciała. A ja będę się modlił za tego sługę i za wszystkie chore sługi.
— „Dobrze, mój synu, że prosisz, wstawiaj się za wszystkimi chorymi. Ale niech wszyscy oddadzą serce mojemu Synowi i Mnie. Teraz mój synu, błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II, całego Kościoła Świętego i Ludu Bożego. Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu, abyś szedł tą drogą, którą ci wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana i dla wszystkich, którzy mają przekazy w Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego.
— Następne objawienie będzie w lipcu”.
6Przyp. red.: Charbel Makhlat, mnich i wielki mistyk libański, kanonizowany 24 V 1976r. przez Ojca Świętego Pawła VI, otoczony jest wielką czcią przez chrześcijan basenu Morza Śródziemnego a także cieszy się wielkim poważaniem u muzułmanów i mahometan. Kazimierz Domański otrzymał polecenie od Matki Bożej, aby przekazał Kamykowi, że jego przekonanie, że będzie papieżem nie pochodzi z Nieba.
Objawienie nr 73 — 16 VII 1989. — Oława
Po południu przyszedłem do altanki, pomodliłem się i odmówiłem Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Po chwili zobaczyłem Matkę Bożą z Różańcem i szkaplerzem w ręce. Powiedziała, że przyszła przekazać orędzie dla ludzkości, ale najpierw podyktowała Ewangelię na ten dzień: „Słowa Ewangelii według św. Łukasza:
»Powstał jakiś uczony w Prawie i chcąc Go podejść zapytał: Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Jezus mu odpowiedział: W Prawie co jest napisane? Jak czytasz? On rzekł: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą, ze wszystkich sił swoich i całym swoim umysłem, a swego bliźniego jak siebie samego. Jezus rzekł do niego: Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył. Lecz on chcąc się usprawiedliwić, rzekł do Jezusa: A kto jest moim bliźnim?
Jezus odpowiedział: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, ale jeszcze poranili i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził ową drogą pewien kapłan i zostawiwszy go, minął. Tak samo Lewita przyszedłszy na to miejsce i spostrzegłszy go, również go wyminął. Pewien zaś Samarytanin będąc w podróży, przechodził również koło niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko, podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja, gdy będę wracał, oddam ci. Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców? On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Jezus mu rzekł: Idź, i ty czyń podobnie« (Łk 10, 25-37). Oto Słowo Pańskie”.
Matka Boża powiedziała:
— „Podaję dla waszego kraju i całego świata ten Różaniec i szkaplerz. Pamiętajcie, w tych czasach może ocalić was ten Różaniec i szkaplerz. Dzisiaj jest Święto Matki Bożej Szkaplerznej. Chcę, aby wasz kraj i wszystkie narody odmawiały Różaniec. Noście szkaplerze, bo one będą was chronić w tych czasach. Chcę, aby wasza Ojczyzna była uratowana. Może być uratowana, jak będziecie odmawiali siedem Różańców dziennie. Bo w waszym kraju i w całym świecie jest dużo grzechów.
— Straszne w tych czasach szatan zbiera żniwo i dlatego jest nienawiść między ludźmi. Aby tej nienawiści nie było, muszą swoje serca oddać Panu Jezusowi i Mnie. Tę nienawiść czyni między ludzkością szatan, aby wasz kraj skłócić. Dlatego proszę, odmawiajcie siedem Różańców dziennie. Wtenczas będzie wielka potęga modlitwy, a szatan nie będzie miał dojścia. Już przychodzi czas na szatana, ale on będzie się bronił na różne sposoby, aby jak najwięcej dusz odciągnąć od Pana Jezusa i Matki Bożej. Jeśli będziecie codziennie przyjmować Ciało Pana Jezusa, szatan nie będzie miał dojścia do was.
— Ja, Matka Boża wzywam wasz kraj do modlitwy, pokuty i postów, wtenczas wasza Ojczyzna może być uratowana. Mój synu, nic nie dadzą te konferencje, które się odbywają w waszym kraju, jeśli się całkowicie nie oddadzą memu Synowi i Mnie. My chcemy uratować waszą Ojczyznę i cały świat. Przekaż, aby wszystkie narody modliły się o Pokój Boży na całym świecie. Mój Syn i Ja kochamy wszystkie narody, ale w wielu krajach odsunęli mego Syna i Mnie, a bez nas nic nie uczynią. Mają możliwość na ziemi nawrócić się do mego Syna i Mnie. Wzywam wszystkie narody do modlitwy.
— Mój synu, czy poznałeś, kto stoi obok mnie?”
Odpowiedziałem: Tak, to jest Prymas Polski ks. kardynał Stefan Wyszyński i ks. Jerzy Popiełuszko.
— „Przekaż, że proszą, aby cały Kościół Święty szedł za namiestnikiem Janem Pawłem II, bo on chce wam przynieść Boży Pokój w waszych sercach i wtenczas powstanie Boży Pokój na ziemi. Ale przekaż, aby wasz naród całkowicie oddał się memu Synowi i Mnie. Bo mój Syn i Ja czuwamy nad waszym krajem.
— Przekaż waszemu narodowi, aby jak najwięcej modlitwy było za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty. Przekaż, że obecnie tworzy się wiele sekt. Wielu odeszło od Kościoła Świętego. Są tacy, którzy mówią, że mają przekazy i będą tworzyć nowy kościół. Mój synu, jest jeden Kościół Święty i bramy piekielne go nie przemogą. Idź z Kościołem Świętym.
— Wiem, że jesteś prześladowany, ale musisz to przejść. Tam gdzie są prześladowania, tam jest zwycięstwo mego Syna i moje. Niech w waszym kraju modlą się za tę osobę, która mówi, że ma przekazy. Ona rzuca oszczerstwa na namiestnika Jana Pawła II. On musi wobec całego świata to odwołać. Ci, którzy mają przekazy, nie atakują Kościoła Świętego. Dobrze, że nie odpisujesz na jego listy, w których rzuca na ciebie oszczerstwa, a modlisz się za niego, gdyż on tej modlitwy potrzebuje. Tym, co rozpowszechnił w waszym kraju i za granicą, zranił Serce mego Syna i moje. Pamiętaj, że szatan będzie wszystko robił, by zniszczyć to miejsce objawień. Tym co rozpowszechnił, sam sobie zaszkodził. Kres przychodzi na szatana. Ofiaruj tę osobę we Mszy Św., aby od niej odszedł zły duch. On kiedyś to zrozumie, że źle czynił”.
Pytałem Matkę Bożą o sprawę Małego Kamyka, bo w 71. orędziu Matki Bożej w Oławie było podane, że od 1987 roku, kiedy ogłosił, że będzie papieżem, stracił łaski. Matka Boża powiedziała, że on nadal ma przekazy, ale gdyby nadal dowodził o swoim papiestwie, to przekazy, w których to będzie czynił, nie są od Jej Syna ani od Niej. Matko Boża, przepraszam Pana Jezusa i Ciebie za to, że tak podałem w 71 orędziu o Kamyku. Matka Boża powiedziała:
— „Dobrze, mój synu, że zwróciłeś się z tym do Mnie. Módl się za Małego Kamyka i za to miejsce objawień w Nowrze, bo na tym miejscu ma powstać wielka świątynia.
— Koło Krzyża postaw figurę Matki Bożej Niepokalanej, bo mój Syn i Ja jesteśmy tam nieustannie. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i dla całego Kościoła Świętego oraz całego Ludu Bożego. Zasyłam błogosławieństwo dla tych, którzy dzisiaj odwiedzili to miejsce objawień.
— Następne objawienie i dalsze polecenia będą w sierpniu”.
Objawienie nr 74 — 15 VIII 1989. — Oława
Po południu przyszedłem do altanki. Odmówiłem Koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji Ojca Świętego, Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Pod Twoją obronę i modlitwę do Ducha Świętego. Po chwili zeszła Matka Boża w koronie z berłem i Różańcem i było dużo aniołów. Matka Boża powiedziała: „Zeszłam na ziemię w swoje Święto Wniebowzięcia, aby przekazać orędzie dla Ludu Bożego. Na wstępie zapisz dzisiejszą Ewangelię:
»Onego czasu Duch Święty napełnił Elżbietę. I wydając głośny okrzyk zawołała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości Dzieciątko w moim łonie. O, błogosławiona jesteś, żeś uwierzyła w spełnienie tego, co ci powiedziane zostało od Pana. Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana i raduje się mój duch w Bogu, Zbawcy moim: bo wejrzał na uniżenie sługi swojej. Oto błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, Święte jest Jego Imię; a Jego miłosierdzie z pokolenia w pokolenie jest dla czcicieli Jego« (Łk 1, 41 i nn.). Oto Słowo Pańskie”.
Matka Boża przekazała:
— „Mój synu, kiedy wierni się modlili koło Krzyża, Ja byłam z nimi cały czas. I w nocy, kiedy wierni modlili się — na miejscu objawień, też udzieliłam im błogosławieństwa. Wiele radości sprawili memu Synowi i Mnie wierni, że tak dużo ich czuwało na tym miejscu. Wielu z nich otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i na ciele. Przekaż, aby jak najwięcej pielgrzymów przebywało na miejscu objawień w Oławie, bo to jest miejsce mego Syna i moje.
— Mój synu, wielu pielgrzymów wracając z Jasnej Góry, przybyło jeszcze na miejsce objawień w Oławie, aby pokłonić się Matce Bożego Pokoju. Dobrze, że dzisiaj wierni modlili się o Boży Pokój. Mój synu, Boży Pokój może być wymodlony przez modlitwę różańcową. Dobrze, że pielgrzymi byli na Mszy Świętej, bo tam czekał na nich mój Syn w Tabernakulum — Jezus Chrystus. Kiedy przyjeżdżają na miejsce objawień, pierwsze kroki niech skierują do świątyni mego Syna i mojej, tam otrzymają łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Tam błogosławi mój Syn i Ja.
— Mój synu, bardzo dużo młodzieży odeszło w waszym kraju od mego Syna i ode Mnie. W waszym kraju w Jarocinie wiele młodzieży zraniło Serce memu Synowi i Mnie. Przekaż — za tę młodzież będą odpowiedzialni rodzice. Ta młodzież była pod wpływem złego ducha. Każda matka i ojciec za to odpowiedzą. Mój synu, przekaż, aby słudzy mego Syna i moi zwrócili się w waszym kraju do władz świeckich, aby młodzieży nie odciągać od wiary katolickiej. Wiele wasz kraj teraz ucierpi przez tę młodzież. W waszym kraju tworzy się wiele sekt. Oni odeszli od Kościoła Świętego. Wasza Ojczyzna wiele może przez to wycierpieć. I dlatego w waszym kraju jest niepokój, który tworzą sataniści.
— Kościół musi temu zapobiec, a wtenczas wasza Ojczyzna odniesie zwycięstwo gdy będzie posłuszna Kościołowi Świętemu. W waszym kraju trzeba dużo modlitwy różańcowej za młodzież. Mój synu, wiem, że wiernych nie dopuszczono na miejsce objawień. Ale módlcie się za tych, którzy was nie dopuścili. Przekaż, że to jest miejsce mego Syna i moje. W wigilię Święta Wniebowzięcia, gdy pielgrzymi modlili się na miejscu objawień w Oławie, zszedł mój Syn i Ja. Pobłogosławiliśmy wiernych. Otrzymali oni łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Ta niewiasta, która była o dwóch kulach, otrzymała na miejscu łaski uzdrowienia i jako wotum złożyła te kule na miejscu objawień w Oławie (zdj. 11). To jest wielka radość dla tych, którzy otrzymują łaski uzdrowienia. Ale niech dziękują Panu Jezusowi i Mnie. Mój synu, nadal będą otrzymywali łaski uzdrowienia na duszy i ciele na tym miejscu, bo tu jest mój Syn i Ja.
— Mój synu, ta osoba, która mówi, że ma ekstazy i rozpisuje je, te ekstazy nie są od mego Syna ani ode Mnie. Kiedy wpada w ekstazę, wpierw ukazuje się jej pan w cylindrze i czarnym garniturze. Bądźcie ostrożni, te przekazy są od złego ducha. Wiele takich fałszywych będzie teraz, aby zrobić zamieszanie między tymi, którzy mają przekazy, a nawet skłócić Kościół Św. Oni nie idą z Kościołem Świętym i mówią, że będą tworzyć nowy Kościół7. Mój synu, jest jeden Kościół Święty, którego bramy piekielne nie przemogą. Ci, którzy mają przekazy, są połączeni z Kościołem Św.
— W waszym kraju biorą orędzia Małego Kamyka i do tych orędzi dopisują swoje własne zdania. Oni mogą tylko zaszkodzić orędziom z Australii. Mój synu, dobrze, że się modlisz za Małego Kamyka, bo ci, którzy mają przekazy, mają wspólnie się łączyć w modlitwie.
— Mój synu, ta niewiasta, która rozpowszechnia swoje ekstazy, wiele zakłóceń robi między „Domami Modlitwy”, bo szatan chce je zniszczyć. Ale pamiętaj, że mój Syn i Ja czuwamy nad grupami modlitewnymi. Ale wiele oszczerstw rzuca ona na miejsce objawień w Oławie. Mój Synu przekaż, aby Lud Boży częściej przyjmował Ciało mego Syna w waszym kraju, aby nie opuszczali Mszy Świętej. Bo kto idzie z Kościołem Świętym, z tym jest mój Syn i Ja.
— Błogosławię tym, którzy byli na miejscu objawień i tym, którzy się modlili koło Krzyża. Zasyłam błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła , dla całego Kościoła Świętego i Ludu Bożego.
— Następne objawienie będzie we wrześniu”.
7Przyp. red.: Chodzi tu o zwolenników Małego Kamyka, który nadal uporczywie twierdził, że będzie papieżem. Kamyk nie utracił od razu misji powierzonej mu od Boga mimo że w jego przekazach było coraz więcej sprzeczności. To, że ją w końcu utracił, to dlatego że czasu danego na odwołanie swoich błędów nie wykorzystał.
Objawienie nr 74a — 26 VIII 1989. — Oława
Matka Boża zbliża się do miejsca objawień z aniołami. Jest w koronie, z berłem i Różańcem, i z Dzieciątkiem Jezus. Oświadcza:
— „Ja, Matka Boża Częstochowska zeszłam, mój synu, w swoje Święto, aby was wzmocnić w waszym kraju. Chcę, aby wasz kraj przyjął orędzie moje i mego Syna. Żądam w waszym kraju modlitwy różańcowej. Pamiętajcie, Ja, Matka Boska Częstochowska Królowa Polski, zawsze was i wasz kraj ocalam. I teraz chcę ocalić wasz kraj. Waszemu krajowi grozi niebezpieczeństwo. Aby uniknąć tego niebezpieczeństwa, nie dajcie się moje dzieci, bo będzie was szatan nieustannie podjudzał. Przekaż, aby cały Kościół w tych czasach się modlił w waszym kraju, bo wam grozi niebezpieczeństwo.
— Ja, Matka Boża Królowa Polski, wzywam wszystkie narody a szczególnie wasz naród, do modlitwy, pokuty i postów. Jeśli tak będziecie czynić, może być wasz kraj uratowany. Przekaż, aby teraz nowy rząd szedł razem z Kościołem Świętym. Kiedy nowy rząd będzie szedł z Kościołem Świętym, Ja, Matka Boża Królowa Polski, będę błogosławić waszą Ojczyznę i tych wszystkich, którzy kochają mego Syna i Mnie. Ale musicie serce oddać memu Synowi.
— Ja, Matka Boża wzywam cały świat do modlitwy. Mój synu, proś zawsze w modlitwie za namiestnika Jana Pawła II. Jemu grozi niebezpieczeństwo, ale wasze modlitwy mogą go ocalić i może on wszystkie narody złączyć w jedną owczarnię. Ja, Matka Boża i mój Syn kochamy namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół. Mój synu, będzie prześladowanie Kościoła, bo jest nienawiść między kapłanami. Przekaż, aby wszyscy słudzy służyli Mnie i memu Synowi, bo nie wszyscy idą tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski. Zwracam się do waszego narodu i do moich sług w waszym kraju: odmawiajcie Różaniec. Do tego wzywa was Matka Boża Królowa Polski. Chcę, aby słudzy moi odmawiali w tym czasie Różaniec, bo wtedy może być ocalony wasz kraj i wszystkie kraje. Wszystkie kraje będą brały przykład z waszego kraju.
— Ale Ja, Matka Boża Królowa Polski wzywam cały świat do modlitwy. Kocham wszystkie swoje dzieci i mój Syn, ale nie wszyscy idą tą drogą. Mój synu, wielka łaska spływa na wasz kraj. Ale w waszym kraju niech się więcej modlą i pracują. Za mało w waszym kraju pracują i za mało modlitwy różańcowej. Przekaż, że Ja, Matka Boża Królowa Polski wzywam wasz kraj do modlitwy różańcowej, postów i pokuty i aby wasz kraj odnowił swoją Ojczyznę, musi pracować, musi oddać serce swojej Ojczyźnie. Jeśli oddadzą serce memu Synowi, Mnie i swojej Ojczyźnie, będzie wasza Ojczyzna bogata, bo czuwa nad waszą Ojczyzną mój Syn Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Mój synu, przekazałam, że orędzie będzie we wrześniu. Ale dzisiaj musiałam tutaj zejść na miejsce objawień, aby wzmocnić wasz kraj. Aby wasz kraj szedł tą drogą, którą sobie obrał, którą idzie Kościół Święty, którą wskazał mój Syn Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża, Królowa Polski. Mój synu, zobacz, wiele dzisiaj aniołów obok mnie i mego Syna, którego trzymam na ręku. Tu wszyscy służą memu Synowi i Mnie. Oni cały czas służą Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. To jest ta droga ich w Niebie, aby wszyscy służyli Bogu Ojcu, memu Synowi i Matce Bożej Królowej Polski.
— Jeszcze raz wzywam wasz kraj do spokoju, bo kiedy będzie spokój, szatan nie będzie was drażnił. On chce wasz kraj rozdrażnić. Rząd, który teraz jest, niech podejmie decyzję, aby się całkowicie oddał memu Synowi i Mnie. Dzisiaj składacie śluby memu Synowi i Mnie. Niech wasz kraj złoży śluby, że będzie służył memu Synowi i Mnie. Wzywam wasz rząd, aby złożył śluby wraz z całym duchowieństwem, Prymasem Polski, z kardynałami Macharskim i Gulbinowiczem i z wszystkimi biskupami w waszej Ojczyźnie: aby oddali swoją Ojczyznę Mnie i memu Synowi. Mój Syn czeka abyście oddali się całkowicie sercu mego Syna i mojemu.
— Ja, Matka Boża Królowa Polski dzisiaj odnoszę wielkie zwycięstwo na Jasnej Górze. Mój synu, wielu dzisiaj ślubuje na Jasnej Górze, ale i w każdej parafii ślubują Mnie i memu Synowi. Ale niech ślubują memu Synowi, że go kochają, bo Jezus Chrystus kocha waszą Ojczyznę i cały świat. Teraz, w tej chwili, Ojciec Święty oddaje pod opiekę Królowej Polski cały Kościół Święty. On całkowicie się oddał memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Królowej Polski. To jest ten namiestnik, który w tych czasach musi prowadzić tę owczarnię do mego Syna i do Mnie. Ale wy możecie wiele pomóc namiestnikowi Janowi Pawłowi , kiedy będziecie wzmacniać go modlitwą, aby był Boży Pokój w ludzkich sercach. Kiedy powstanie pokój w ludzkich sercach, to będzie i na ziemi.
— Ja, Matka Boża Królowa Polski wiem, że namiestnik Jan Paweł II jeszcze pojedzie tam, gdzie bez przerwy toczą się walki, ale musi poczekać. Ja przekażę, kiedy ma jechać, bo teraz jest w niebezpieczeństwie. Muszę go chronić, bo szatan tak się kręci koło niego, aby go zniszczyć. Ale on jest w rękach mego Syna i moich, on będzie szedł dalej tą drogą, którą Ja, Matka Boża Królowa Polski, jemu przekazałam. Módl się, mój synu, za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół w waszym kraju i na całym świecie, bo może Kościół doznać wielkiego oczyszczenia w tych czasach, kiedy się nie odda całkowicie Sercu mego Syna i Mnie, Matce Bożej Królowej Polski.
— Przekaż, że kocham moje sługi, ale niech pokochają więcej mego Syna. Nie wszyscy słudzy idą tą drogą, którą im wskazał Jan Paweł II. Nie są posłuszni namiestnikowi Janowi Pawłowi II. On ten Kościół prowadzi do mego Syna i do Mnie. Oni muszą być posłuszni namiestnikowi Janowi Pawłowi II. Niech w waszym kraju w świątyniach modlą się za namiestnika Jana Pawła II, bo on jest w tych czasach wybrany i on musi doprowadzić tę owczarnię do mego Syna i do Mnie. Ja, Matka Boża Królowa Polski kocham namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty, wszystkie sługi moje. Mój synu, w waszym kraju strasznie dużo jest sekt, oni nie idą wraz z Kościołem Świętym. Oni mówią, że będą tworzyć nowy Kościół.
— Moje dzieci, bądźcie ostrożne i idźcie z Kościołem Świętym, bo w Kościele jest Jezus Chrystus w Tabernakulum i Ja obok swego Syna. Kocham cały świat. Mój synu, ten, który rzucił kalumnie na orędzie w gazecie katolickiej, on to musi odwołać, bo to nie jest sekta w Oławie, to Ja jestem, Matka Boża Bożego Pokoju. Przekaż, niech odwoła, to co pisał na orędzie w Oławie. Bo Ja — Matka Boża żądam, aby Oława jak najszybciej odniosła zwycięstwo. Bo tutaj Ja jestem, Matka Boża Bożego Pokoju.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego. Mój synu, dzisiaj wszyscy słudzy oddali się Matce Bożej w waszym kraju, Królowej Polski. Oby nadal szli tą drogą, którą dzisiaj śluby składają wraz z Ludem Bożym. Wzywam cały Kościół i wzywam wszystkich wiernych w waszym kraju do modlitwy, bo wtedy powstanie Boży Pokój w waszym kraju. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i dla całego Kościoła Świętego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą. Mój synu, błogosławieństwo dla ciebie. Trzymaj się tej wiary, którą tobie mój Syn daje, bo z tobą jest mój Syn Jezus Chrystus, który tak ukochał ciebie i twoje serce i chce, abyś dalej służył Memu Synowi i Mnie. Ja też kocham ciebie i całą rodzinę, i wszystkich Polaków, ale niech idą za tymi orędziami, które są wydane w Polsce. Aby nie słuchali innych, bo tamte, które podają, to są sekty, które odeszły od Kościoła Świętego. Niech będzie Kościół ostrożny co do tamtych przekazów, które krążą w waszym kraju. Oni tylko chcą skłócić Kościół i lud wierny. Chcą zrobić zamieszanie między tymi, którzy mają przekazy.
— Mój Syn i Ja czuwamy nad tobą i wkrótce odniesiecie zwycięstwo w waszym kraju. Ale oddajcie serce Mnie i memu Synowi. Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu, abyś dalej szedł tą drogą, którą wskazał ci mój Syn Jezus Chrystus. Teraz cię błogosławi Dzieciątko Jezus i Ja, Matka Boża Królowa Polski w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Dziękuję Ci, Matko Boża Królowo Polski, że dzisiaj zeszłaś na polską ziemię a szczególnie na miejsce objawień Matki Bożej Królowej Bożego Pokoju w Oławie.
Matko Boża, składam Ci śluby, że będę kochał Pana Jezusa i Ciebie, Matko Boża Królowo Polski i będę się modlił za tych wszystkich, którzy prześladują to miejsce. Matko Boża, daj mi siły i proszę Pana Jezusa, aby mnie wzmocnił, abym wszystko mógł przezwyciężyć, aby nigdy zły duch nie miał dojścia do mnie i do przekazów. Matko Boża, chroń wtedy, kiedy są przekazy, aby nigdy zły duch nie doszedł.
— „Mój synu, będę czuwać nad przekazami moimi i będzie czuwał nad tobą mój Syn Jezus Chrystus, którego ty tak pokochałeś i ten Krzyż, z którym mój Syn schodzi. Błogosławieństwo dla tych, którzy się modlą na miejscu objawień, dla twojej rodziny, dla żony i dla wszystkich wiernych, tych, którzy się modlą na miejscu objawień w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Objawienie nr 75 — 8 IX 1989. — Oława
Po południu przyszedłem do altanki. Po modlitwach i Koronce do Miłosierdzia Bożego zeszła Matka Boża w złocistych szatach. Obok niej wielu aniołów i św. Maksymilian Kolbe. Matka Boża oznajmiła: „Zeszłam na ziemię w święto swego narodzenia, aby zasiać ziarno w waszych sercach. Zapisz dzisiejszą Ewangelię:
»Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka, Izaak ojcem Jakuba, Jakub ojcem Judy i jego braci, Juda był zaś ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona, Ezron ojcem Arama, Aram ojcem Aminadaba, Aminadab ojcem Naassona, Naasson ojcem Salmona, Salmon ojcem Booza, a matką była Rahab, Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida.
Dawid był ojcem Salomona, a matką była żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama, Roboam ojcem Abiasza, Abiasz ojcem Azy, Aza ojcem Jozafata, Jozafat ojcem Jorama, Joram ojcem Ozjasza, Ozjasz ojcem Joatama, Joatam ojcem Achaza, Achaz ojcem Ezechiasza, Ezechiasz ojcem Manassesa, Manasses ojcem Amosa, Amos ojcem Jozjasza, Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego.
Po przesiedleniu babilońskim: Jechoniasz był ojcem Salatiela, Salatiel ojcem Zorobabela, Zorobabel ojcem Abiuda, Abiud ojcem Eliakima, Eliakim ojcem Azora, Azor ojcem Sadoka, Sadok ojcem Achima, Achim ojcem Eliuda, Eliud ojcem Eleazara, Eleazar ojcem Mattana, Mattan ojcem Jakuba, Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus zwany Chrystusem«” (Mt 1-16).
Matka Boża przekazała:
— „Mój synu, jak mi się serce raduje, że dzisiaj całą noc tylu wiernych adorowało na miejscu objawień w Oławie. Ci, którzy modlili się, otrzymają łaski uzdrowienia duszy i ciała. Oby wszyscy przychodzili z taką wiarą jak ta niewiasta, która została uzdrowiona w wigilię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Ona nie przyszła po uzdrowienie ciała lecz duszy i otrzymała łaskę uzdrowienia od mego Syna i ode Mnie na duszy i ciele. Mój synu, również i druga niewiasta otrzymała łaskę uzdrowienia na duszy i ciele. Jako wotum zostawiła okulary na miejscu objawień 25 VIII 1989 r.
— Moje dzieci, musicie się nieustannie zwracać do mego Syna i do Mnie. Bądźcie zawsze przygotowani, kiedy przychodzicie na miejsce objawień w Oławie. Teraz coraz więcej będzie uzdrowień na duszy i ciele na miejscu objawień. Bo tylko mój Syn może uleczyć duszę i ciało. Ale całkowicie oddajcie swoje serca memu Synowi i Mnie. Chcę, aby to ziarno Boże, które rozsiewam w waszej ojczyźnie, kiełkowało w waszych sercach. Bo bez mego Syna i Mnie nic nie uczynicie.
— Zwracam się nadal do waszego narodu, czyńcie posty i pokutę. To dzisiaj w waszym kraju jest potrzebne. Mój synu, wielu jest takich, którzy przychodzą na miejsce objawień i nie modlą się, a chcą otrzymać łaski uzdrowienia. To jest szczególne miejsce modlitwy, pokuty i postów, które sobie postanawiają. Oni odchodzą z miejsca objawień pokrzepieni na duszy i ciele. Największą łaską jest otrzymanie uzdrowienia duszy.
— Przekaż polskiemu narodowi, że gdy składali śluby Matce Bożej Jasnogórskiej z Prymasem Polski, całym Kościołem i obecnym rządem, otrzymali błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. Niech wasza cała Ojczyzna odda się memu Synowi i Mnie, a nigdy wasza Ojczyzna nie będzie zawiedziona. Dla waszego kraju jestwielkim zaszczytem, że wybrany jest namiestnik Jan Paweł II. On całkowicie oddał się memu Synowi i Mnie. Jan Paweł II ma złączyć wszystkie narody w jedną owczarnię. Wy, moje dzieci módlcie się za namiestnika Jana Pawła II, bo przez wasze modlitwy on może dużo więcej uczynić dla mego Syna i Mnie.
— Mój synu, schodzę w różnych krajach, ale moje polecenia nie są wykonywane. Brak modlitwy różańcowej. W waszym kraju schodzę na miejsce objawień w Oławie i Rudzie koło Sieradza (zdj. 112). Wspierajcie też modlitwą miejsce objawień w Rudzie. Tam też jest potrzebne wsparcie modlitewne, bo i to miejsce objawień jest prześladowane. Módlcie się za mego syna Ślipka, gdyż on też jest prześladowany. Trzeba się modlić za wszystkie miejsca objawień. Wkrótce zakończą się objawienia na ziemi.
— Mój synu, wkrótce otrzymasz tajemnicę wyłącznie dla Kościoła, którą przekażesz namiestnikowi Janowi Pawłowi . Wszystkie tajemnice zawsze są przekazywane Ojcu Świętemu. Ta tajemnica będzie przekazana tylko namiestnikowi Janowi Pawłowi . Ja ci dam znak, kiedy będziesz miał przekazać tę tajemnicę. — Mój synu, pewna osoba robi zakłócenia między objawieniami w waszym kraju. Módlcie się za tę osobę, bo to zły duch przez nią robi te zakłócenia. Mój synu, jedź teraz do tych dwóch krajów, gdzie masz jechać, bo tam wierni czekają na błogosławieństwo mego Syna i moje. W jednym z tych krajów już wielu otrzymało łaski uzdrowienia na duszy i ciele. To błogosławieństwo jest potrzebne w tych krajach. Niech się wierni modlą, abyś spełnił misję mego Syna i moją. Pamiętaj, mój synu, gdziekolwiek jedziesz, mój Syn i Ja jesteśmy z tobą. Przekaż, aby wierni wspierali ciebie modlitwą. Bo tam gdzie jest modlitwa, tam jest zwycięstwo.
— Są tacy, którzy Różańca używają jako wahadełka różdżkarskiego. Tak nie można czynić. Tak czynić może tylko zły duch. Niech wierni będą ostrożni. Przekaż, aby nie czynili tego. Mój synu, w dniu twoich urodzin błogosławi ciebie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana, abyś nadal służył memu Synowi, bo to jest wielka radość. Zasyłam błogosławieństwo dla Jana Pawła II i całego Kościoła i dla tych, którzy trwali na modlitwie w miejscu objawień w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w październiku”.
Objawienie nr 76 — 7 X 1989. — Marienfried, Niemcy
Tam pojechał Domański i tam miał też ekstazę — tu podaną tylko w streszczeniu.
Matka Boża wyraża radość, że tylu kapłanów przyjechało tam do Sanktuarium Maryi. Zachęca do pielgrzymek i modlitwy różańcowej. Obiecuje wiele uzdrowień. Poleca Domańskiemu błogosławić chorych, a przy wyjeździe z tego kraju poleca błogosławić Krzyżem na cztery strony świata cały kraj. Zaniedbanym zaleca modlitwę. Wyraża radość, że Komunii Św. udzielają na klęcząco i do ust.
Objawienie nr 77 — 14 X 1989 — Heroldsbach, Niemcy
Tu objawia się Pan Jezus i Matka Boża. Pan Jezus gani biskupów, którzy każą rozdawać Komunię Świętą na stojąco i do ręki. Wielu odeszło od Pana Jezusa i Matki Bożej w tym kraju. Musi być więcej modlitwy. Niech nie opuszczają ofiary Mszy Świętej niedzielnej, Komunię Świętą przyjmują na klęcząco i do ust. Ma być wybudowana świątynia w tym Sanktuarium. Kapłani niech odmawiają Różaniec w kościele z wiernymi. Świątyń nie zamykać na cały tydzień, odprawiać Mszę Św. codziennie. Upomnienie dla biskupów, którzy niesłusznie wydalili kapłanów z parafii. Błogosławieństwo Krzyżem dla całego kraju.
Objawienie nr 78 — 6 XI 1989 — Austria, krótkie streszczenie
Tu bardzo dużo wiernych przybyło i kapłanów, nawet z daleka. Bardzo wielu wiernych skorzystało ze Spowiedzi. Komunia była na klęcząco i do ust. Tu się lepiej modlą niż w Niemczech. Bardzo ranili Serce Jezusa ci, co Ciało Pana Jezusa brali do ręki i ani się nie ukłonili. Błogosławieństwo dla całego kraju.
Objawienie nr 79 — 26 XI 1989. — Oława, Uroczystość Chrystusa Króla
Zjawia się Pan Jezus w koronie i z berłem, obok niego aniołowie i św. Maksymilian Kolbe. Pan Jezus mówi:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, dzisiaj w swoje Święto Chrystusa Króla, aby ciebie wzmocnić na ziemi. Pamiętaj, że jestem z tobą nieustannie i moja Matka. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad waszą Ojczyzną w tych czasach, ale przekaż, aby wasz naród szedł tą drogą, którą wskazuję Ja, Jezus Chrystus Król. Mój synu, przekaż całemu Ludowi Bożemu, aby nigdy nie opuszczał mojej świątyni, bo Ja, Jezus Chrystus jestem nieustannie w Tabernakulum, a obok Tabernakulum jest moja Matka. Kto idzie z Kościołem Świętym, ten jest moim dzieckiem i mojej Matki. Wiele radości sprawiłeś w Niemczech i Austrii. Wielu przystąpiło do Spowiedzi i Komunii Świętej. Kiedy tam byłeś, tylu kapłanów spowiadało Lud Boży. Byli nawet tacy, którzy wiele lat nie chodzili do Spowiedzi, a to jest największa łaska dla tych, którzy przeprosili Mnie i moją Matkę.
— Dobrze, że mówiłeś w tych krajach, iż w Tabernakulum jest nieustannie Jezus Chrystus, aby ten Lud Boży chodził do świątyni i nie opuszczał Mszy Świętej. Mój synu, Ja kocham wszystkie narody, ale też chcę, aby wszystkie łączyły się z Kościołem Świętym. Przekaż całej ludzkości, że Ja, Jezus Chrystus oddałem życie na Krzyżu za cały świat, a dzisiaj znieważają mój Krzyż, bluźnią na Krzyż, na którym zawisłem Ja, Jezus Chrystus. Ten Krzyż, mój synu, przyniesie wam zbawienie i przez ten Krzyż, który dźwigacie, Ja, Jezus Chrystus jestem z wami. Ale dźwigajcie ten Krzyż, bo na tym Krzyżu jest zbawienie całego świata. I Ja chcę, aby był zbawiony cały świat.
— Dzisiaj wielu odeszło ode Mnie i od mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus wzywam wszystkie narody, tak jak moja Matka, do modlitwy, pokuty i postu. Kiedy cały świat tak będzie czynił, może być uratowany. Chcę, aby cały świat był uratowany, bo na ziemi jesteście krótko, moje dzieci. Ale na tej ziemi trzeba sobie zasłużyć i iść z tym Krzyżem, z którym Ja, Jezus Chrystus szedłem i wtenczas dojdziecie do Mnie i do mojej Matki. Mój synu, przekaż, aby we wszystkich krajach odmawiali Różaniec Święty, bo moja Matka wzywa, tak jak kiedyś gdy schodziła, wzywała cały świat do modlitwy różańcowej.
— Uważaj, bo dzisiaj wielu jest takich, którzy mówią, że mają przekazy, ale wielu jest od złego ducha, a mówią, że mają przekazy od mojej Matki i ode Mnie. Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad tobą, abyś szedł tą drogą, którą tobie wskazałem, abyś służył mojej Matce i Mnie. Pamiętaj, że największa radość to służyć mojej Matce i Mnie. Mój synu, dobrze że tak daleko musiałeś jechać, aby przyjąć Ciało moje, ale wtenczas Ja jestem z tobą. Dobrze, że nie opuściłeś żadnej Mszy Świętej na Zachodzie, choć musiałeś jechać wiele kilometrów, bo świątynie w Niemczech są pozamykane i puste. Raz w tygodniu jest odprawiana Msza Święta. Przekaż, aby moi słudzy odprawiali Msze Święte codziennie, aby ten Lud Boży przyciągnąć do kościoła. Bo kiedy Msze Święte nie są odprawiane, lud jest odcięty od Kościoła i dlatego kościoły tamtejsze świecą pustkami.
— W Niemczech wielu kocha Mnie i moją Matkę. Przekaż, aby wszyscy łączyli się w modlitwie różańcowej. Gdy się połączą wszystkie narody, wtenczas powstanie Boży Pokój na świecie, lecz wcześniej musi zapanować Boży Pokój w waszych sercach. Jak raduje się moje Serce, kiedy tutaj przychodzą wierni i adorują w nocy. Ale przekaż, kiedy tutaj są przy tej altance i modlą się, to Ja, Jezus Chrystus i moja Matka jesteśmy zawsze z nimi i oni odniosą zwycięstwo.
— Niech się modlą za to miejsce, bo to jest ważne miejsce dla waszego kraju: Oława. Tutaj schodzi moja Matka i Ja, Jezus Chrystus i wzywam wasz kraj do modlitwy. Przekaż, aby w waszym kraju nigdy nie opuszczali Mszy Świętej. Bo kto bierze udział we Mszy Świętej, to Ja jestem z nim i moja Matka. Chcę, aby w waszym kraju jeszcze więcej było wiernych w świątyniach. Serce mi się radowało w kościele we Wrocławiu na adoracji, gdzie był wystawiony Przenajświętszy Sakrament. Pamiętajcie, że to Ja, Jezus Chrystus cały czas byłem z wami na adoracji. Ten kapłan, który odprawiał Mszę Świętą, to jest mój sługa i mojej Matki. I zapraszam was, moje dzieci, do świątyni mojej, abyście nigdy nie opuszczali świątyni, aby na tych adoracjach do Serca mojego było jak najwięcej osób. Bo wiele można wyprosić u Mnie i u mojej Matki. Bo Ja, Jezus Chrystus na tych adoracjach czuwam nad waszym krajem.
— Oby w waszym kraju było jak najwięcej adoracji do Serca mego i do Serca Matki Bożej Niepokalanej. Pamiętajcie moje dzieci, że kościół to jest dom Boży. W tym domu Bożym jestem Ja, Jezus Chrystus i moja Matka. W waszym kraju jest dużo wiernych w świątyniach, ale powinno być jeszcze więcej i jeszcze więcej młodzieży, aby młodzież oddała serce swoje mojej Matce i Mnie. W waszym kraju trzeba teraz dużo modlitwy, aby ten nowy rząd mógł prowadzić wasz kraj i módlcie się za ten nowy rząd. Przekaż im, aby ten nowy rząd szedł z Kościołem Świętym, a Ja, Jezus Chrystus będę błogosławił i moja Matka. Wasz kraj odniesie zwycięstwo, a od waszego kraju inne będą brały przykład i będą się nawracać do Mnie i do mojej Matki.
— Mój synu, w waszym kraju był Mały Kamyk. On w swych orędziach wmawia, że Pan Jezus i Matka Boża straszą wiernych. Przekaż, że Ja, Jezus Chrystus nigdy nie straszę, tylko wzywam cały świat do modlitwy. Módl się za niego, aby on szedł tą drogą, którą wskazał mu Jezus Chrystus i Matka Boża. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad wszystkimi narodami. Mój synu, kapłan, o którym miałeś przekazy w Toronto, aby przyjechał do Polski i wrócił do zakonu, on nie został przyjęty do zakonu, bo nie był posłuszny swoim przełożonym. Pamiętaj, że każdy mój sługa musi być posłuszny swoim przełożonym. Teraz wrócił na powrót do Małego Kamyka. On nie może tam być. On musi iść do mojej świątyni. On jest kapłanem. On łamie prawa Kościoła i nie jest posłuszny swoim przełożonym w zakonie. Przekaż, aby przeprosił swoich przełożonych i niech idzie wraz z Kościołem Świętym, bo jest moim sługą.
— Kiedy wrócił do Małego Kamyka, rzucił oszczerstwo na ciebie, że twoje przekazy nie są prawdziwe. U niego jest słaba wiara. Jako kapłan musi iść tą drogą, którą mu Kościół wskazuje, a on nie idzie tą drogą. Przekaż, aby szedł wraz z Kościołem Świętym, aby był posłuszny swoim zwierzchnikom i całemu Kościołowi Świętemu.
— Ja, Jezus Chrystus chcę, aby wszystkie narody łączyły się w jednej modlitwie. I módl się, mój synu, za ten zakon Charbela (czyt. Szarbela, por. or. 72), bo oni nie są posłuszni. Założyli na siebie szkaplerze. Gdy zakon nie jest zatwierdzony, nie mają prawa chodzić w habitach, a oni chodzą wbrew Woli Bożej. Kościół musi być ostrożny i Kościół będzie mówił, że to jest sekta, bo nie są połączeni z Kościołem. Kamyk nie jest połączony z biskupem w swojej decyzji i idzie przeciw Kościołowi. Nie przychodzi do Kurii i nie przekazuje, co on robi. I dlatego Kościół w Australii będzie mówił, że to są sekty. Musi się podporządkować biskupom w swojej diecezji.
— Módlcie się za Ojca Świętego, aby mógł wszystkie narody nawrócić do jednej owczarni.
— Dobrze, że się modlisz za wszystkich. Ale największa radość, że się modlisz za moje chore sługi. Oni pragną tej modlitwy. Przekaż, aby jak najwięcej było modlitwy za chorych kapłanów. Bo Ja, Jezus Chrystus wzywam wszystkie narody, aby się modliły za cały Kościół Św. i za wszystkich chorych kapłanów.
— Mój synu, zszedłem dzisiaj w Święto Chrystusa Króla, aby ciebie wzmocnić, bo wiele oszczerstw rzucano na ciebie. Ale nie lękaj się, idź tą drogą, bo Ja Jezus Chrystus jestem z tobą i moja Matka. Dzisiaj jest ze mną święty Maksymilian Kolbe. On jest tym męczennikiem, który szedł tą drogą, którą wskazałem mu z moją Matką. On jest z waszego narodu i modlitwą możecie przez niego dużo uprosić. On wstawia się cały czas za wami, Ludem Bożym, swoją Ojczyzną i aby jak najszybciej była wybudowana świątynia Bożego Pokoju.
— Ja, Jezus Chrystus udzielę błogosławieństwa namiestnikowi Janowi Pawłowi II, całemu Kościołowi Świętemu, całemu Ludowi Bożemu. Waszemu krajowi potrzebne to błogosławieństwo, aby jak najszybciej odniósł zwycięstwo. Ale niech oddaje serce Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus błogosławię was i moje sługi w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Panie Jezu, dziękuję za tę łaskę, że dzisiaj zszedłeś na ziemię. Zapytuję Ciebie, Panie Jezu, czy te przekazy Małego Kamyka, gdy był w naszej Ojczyźnie, są prawdziwe i ta książeczka, która krąży po naszym kraju? Ta książeczka nie jest wydana przez Małego Kamyka. Kto ją wydał?
— „Mój synu, Kamyk w dalszym ciągu utrzymuje, że będzie papieżem. On papieżem nie będzie — to jest od złego ducha.
— Ten, który go zaprosił do Bydgoszczy, dużo złego czyni. To co on pisze, szkodzi Małemu Kamykowi i tym, którzy mają przekazy. To zły duch miesza przez niego. Wbrew Woli Bożej jeździł z Kamykiem do tych, którzy mają przekazy. Mój synu, ta książeczka to nie są orędzia, to są zbierane teksty. Proszę, aby tego nie rozpowszechniano, to nie są przekazy. Ten, który wstawia się za Kamykiem, napisał od siebie tę książeczkę. Ta książeczka jest nieaktualna”.
Dziękuję Panie Jezu za to, że mnie ostrzegłeś przed tą książeczką i serdecznie proszę, wzmocnij mnie, abym mógł pełnić wolę twoją.
Objawienie nr 80 — 8 XII 1989. — Oława
W południe przyszedłem do altanki. Wierni odmawiali bolesną część Różańca. Po chwili ukazał się Pan Jezus i Matka Boża, a obok aniołowie. Pan Jezus przekazał:
— „Zszedłem na ziemię z Matką Bożą, aby przekazać tobie orędzie. Ale połóż się krzyżem.
— Mój synu, położyłeś się krzyżem za tych grzeszników, którzy ranią Serce moje i mojej Matki. Mój synu, zszedłem z Krzyżem białym, aby wam przynieść zwycięstwo na ziemi. Pamiętajcie moje dzieci, że tutaj Ja jestem i moja Matka, kiedy się modlicie na tym miejscu. Dziś w nocy, kiedy była adoracja w kościele, dobrze zrobili wierni, że poszli na tę adorację w kościele ŚŚ. Piotra i Pawła. Ja, Jezus Chrystus byłem obecny w Przenajświętszym Sakramencie. Dobrze, że w waszym kościele są te adoracje w pierwsze czwartki. Ale w waszej parafii mało ludzi przychodzi na te adoracje. Powinni znaleźć chwilę czasu, aby tam przyjść. Wtenczas można wiele łask wyprosić u Mnie i u mojej Matki. Na adoracji udzielam wam błogosławieństwa.
— Kiedy idziecie na miejsce objawień, wstąpcie na chwilę do mojej świątyni, a Ja, Jezus Chrystus udzielę wam błogosławieństwa i moja Matka. Ja jestem z wami zawsze, kiedy się modlicie na miejscu objawień. Najwięcej łaski można otrzymać nocą, kiedy przychodzą i modlą się, bo wtedy ta modlitwa jest bardzo skuteczna dla waszego kraju. Przekaż, aby jak najwięcej wiernych przybywało na modlitwy na miejsce objawień. Mój synu, kiedy wierni modlili się przy moim Krzyżu przy drodze, wielu z nich też otrzymało łaski uzdrowienia duszy i ciała.
— Mój synu, wkrótce zakończą się objawienia na ziemi, bo wiele Ja proszę i moja Matka o modlitwy. Ja, Jezus Chrystus przekażę ci, kiedy się zakończą przekazy. Ale jeszcze będą tacy, którzy będą mieli przekazy, ale mało takich zostanie. Ty, mój synu, otrzymasz polecenie, że jeszcze będziesz miał przekazy wyłącznie dla Kościoła Świętego i dla namiestnika Jana Pawła II. Tych przekazów nie będzie można rozpowszechniać. Może to otrzymać tylko twój biskup opiekun, bo to będą ostrzeżenia dla ludzkości i Kościoła. Twój biskup opiekun przekaże to orędzie namiestnikowi Janowi Pawłowi II. To będzie tajemnica dla Kościoła Świętego.
— Mój synu, w waszym kraju powinno być jak najwięcej adoracji do Serca mego i mojej Matki. Mój synu, twoją misją jest, abyś jeździł po krajach i przybliżał wiernych w tych krajach, które odeszły ode Mnie i od mojej Matki. Oni będą się nawracać do Mnie i do mojej Matki. Mój synu, w Adwencie Lud Boży powinien się przygotować na Święto Bożego Narodzenia. Powinni jak najwięcej w Adwencie przyjmować moje Ciało. Ale muszą oczyścić swoje dusze. Żeby oczyścić swoją duszę, powinni częściej przystępować do Spowiedzi i Komunii Świętej. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad waszym narodem, ale oddajcie się całkowicie mojej Matce i Mnie, a odniesiecie zwycięstwo. Bo Ja, Jezus Chrystus i moja Matka będziemy zsyłać błogosławieństwo dla waszego kraju i dla innych krajów. Ja, Jezus Chrystus chcę, aby było jak najwięcej modlitwy za namiestnika Jana Pawła i za moje sługi. Błogosławię namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Święty i Lud Boży w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami.
— Ja, Matka Boża Niepokalana zeszłam ze swoim Synem w moje Święto Niepokalanego Poczęcia. Mój synu, jak się radowało Serce mego Syna i moje, że tylu wiernych przybyło na miejsce objawień w Oławie. Bo oni wiedzą, że tutaj na tym miejscu odniosą zwycięstwo wraz z moim Synem i ze Mną. Kocha wasz kraj i was mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana, ale jeszcze więcej się oddajcie w waszym kraju memu Synowi i Mnie.
— Mój synu, to miejsce jest bardzo prześladowane przez tych, którzy nie wierzą w objawienia mego Syna i moje. Ale oni też zrozumieją, że to jest miejsce mego Syna i moje. Bo kto przychodzi na to miejsce, jest wzmocniony na duszy i na ciele, bo tutaj błogosławi mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana. Mój synu, otrzymałeś polecenie ode Mnie i od mego Syna, aby postawić ten Krzyż, który stał na miejscu objawień koło altanki, bo tam gdzie jest Krzyż mego Syna, tam jest zwycięstwo.
— Mój synu, w waszym kraju jest taka osoba, która rozpisuje, że w Oławie nie ma objawień i powołuje się na mego Syna i na Mnie. On jest pod wpływem złego ducha. Ale przekaż, że on tak nie odniesie zwycięstwa, bo tu, na tym miejscu jest mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana. Za taką osobę trzeba dużo się modlić, aby zły duch odszedł od niego, bo modlitwa zwycięży go. Jako człowiek nie może się powoływać na mego Syna i na Mnie, skoro on nie otrzymuje przekazów od mego Syna ani ode Mnie. To czyni zły duch. Którzy są silnej wiary, nie będą brali pod uwagę tych pism, które on rozpisuje, bo zrozumieją, że to jest od złego ducha.
— Ja, Matka Boża czuwam nad tym miejscem i nad miejscem w Rudzie u mego syna Ślipka. Za te miejsca szczególnie trzeba się modlić. I przekaż, że kocham tych, którzy mają przekazy od mego Syna i ode Mnie, szczególnie tych w podeszłym wieku, bo oni się łączą z miejscem objawień w Oławie. Módlcie się za miejsce w Turkowicach, gdzie postawili kapliczkę i za tę siostrę, bo ona też jest prześladowana. Ale tam, gdzie jest prześladowanie, tam jest zwycięstwo. Szczególnie te miejsca, gdzie Ja schodzę i mój Syn są prześladowane. Trzeba więcej modlitwy za te miejsca objawień.
— Mój synu, dobrze, że jesteś posłuszny Kościołowi Świętemu, ci którzy mają przekazy muszą być posłuszni Kościołowi Św. Jeśli ktoś nie jest posłuszny Kościołowi Św. wtenczas działa zły duch. Ja, Matka Boża i mój Syn będziemy czuwać nad tym miejscem i nad tobą. Nadal, mój synu, módl się za tych chorych, którzy proszą w kraju i zagranicą. Kiedy się modlą za chorych, oni otrzymują błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie. Proszę moje dzieci, módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące, bo one czekają na wasze modlitwy. W waszym kraju są takie osoby, które chodzą do tych co nie mają przekazów i pytają gdzie są dusze ich zmarłych. Przekaż, aby się nie pytali o dusze zmarłych, gdzie są, bo wtedy nie ma modlitwy, a potrzebna jest modlitwa za każdą duszę zmarłą. Najwięcej dusze zyskują, gdy są Msze Św. odprawiane za zmarłych. Powinni jak najwięcej ofiarować za zmarłych Mszy Św.
— 17 listopada był dany znak na niebie dla ludzkości, aby się upokorzyła. Ten znak był dany w wielu krajach, aby ludzkość się nawróciła do mego Syna do Mnie. Matka Boża przekazuje by nie rozpowszechniać tych pism, które krążą po waszym kraju, a są podpisane: „dusze czyśćcowe”. To jest od złego ducha.
— Ja, Matka Boża Niepokalana błogosławię namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Św. i cały Lud Boży.
Następne objawienie będzie w styczniu”.
Rok 1990.
Objawienie nr 81 — 1 I 1990. — Oława
Matka Boża zjawiła się z Dzieciątkiem Jezus i świętym Józefem, obok nich jest wielu aniołów.
— „Ja, Matka Boża zeszłam w tym Nowym Roku, mój synu, aby przekazać orędzie dla ciebie i dla całego świata. Zobacz, mój synu, że jestem z Dzieciątkiem Jezus, bo Dzieciątko Jezus przyniesie wam Boży Pokój w waszym kraju. Mój synu, strasznie nadal ranią Serce Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej. Mój synu, aby z tym Nowym Rokiem wszyscy wierni szli z tobą w waszym kraju. Pamiętaj, że ty w tym kraju masz doprowadzić ten naród do mego Syna i do Mnie. To jest polecenie mego Syna i moje.
— Mój synu, strasznie się będzie działo na ziemi w tych krajach gdzie odeszli od mego Syna i ode Mnie. Widzisz, w tym kraju wiele ludzi zginęło, bo tam szli bez Boga, szli bez mego Syna i beze Mnie. Ale módlcie się za ten kraj, aby w tym kraju, w którym walka trwa, powstał Boży Pokój w ich sercach, a później powstanie w ich rodzinach. Mój synu, to dopiero się zaczyna w tych krajach, które odeszły ode Mnie i od mego Syna. Jeszcze większe walki będą, wiele ludzi zginie w różnych krajach. Będzie wielka walka na Wschodzie, a jeśli się nie oddadzą pod opiekę mego Syna i moją, wiele narodu tam zginie.
— Mój synu, przekaż, aby na Wschodzie ten lud się modlił, bo przychodzi ten czas, przychodzi oczyszczenie narodu. Ale naprzód musi być ta walka między dobrem a złem. Będą kraje pozalewane morzem, będą kraje, gdzie nastąpią straszne trzęsienia ziemi — Francja, Australia, cała Ameryka. Mój synu, wiele ludzi tam zginie, bo oni odeszli od Pana Jezusa i od Matki Bożej. Oni nie służą Panu Jezusowi i Mnie. Oni świątynie sprzedają. Pamiętaj, kto świątynie sprzedaje, ten odszedł od mego Syna i ode Mnie. Ci biskupi nie idą tą drogą, którzy w Ameryce sprzedają kościoły. Oni będą odpowiedzialni za ten Lud Boży, że nie doprowadzili go do tej świątyni. A dzisiaj sprzedają, bo im nie podoba się Kościół Święty.
— Mój synu, jak rani ten biskup, który sprzedaje świątynie mego Syna i moje. Niech się modlą za niego, bo to zły duch robi przez niego i on właśnie sprzedaje te świątynie mego Syna i moje. Strasznie rani Serce mego Syna i moje. Przekaż, aby naród w Ameryce modlił się i przybliżył, bo straszna kara będzie w Ameryce. Mają dobrze, odeszli od mego Syna i ode Mnie.
— Ja, Matka Boża wzywam wszystkie narody i czekam, aby ta ludzkość przybliżyła się do mnie i mego Syna. Mój synu, w tych krajach będą walki, ale przyjdzie taki czas, że puszczą atom na te kraje i z tych krajów nic nie zostanie, w których rozbierają świątynie moje i mego Syna. Wtenczas się zacznie walka między narodami, bo szatan będzie mieszał i będzie chciał zniszczyć Kościół. Ale mój synu, Jezus Chrystus nie pozwoli na to i wtenczas szatana zniszczy mój Syn, Jezus Chrystus.
— Przekaż, aby służyli Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Kiedy będą służyć, wtedy nie będzie tej kary, ale wasz kraj odniesie zwycięstwo. Wasz kraj jest biedny, ale będzie bogaty, że żaden kraj nie będzie taki bogaty jak wasz kraj, bo w waszym kraju ludzie się modlą i oddali serca Mnie i memu Synowi. Przekaż, aby w waszym kraju były adoracje do Serca Jezusowego i do Serca mego. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Przekaż, aby świątynie były wszędzie pootwierane, aby słudzy moi więcej się modlili w moich świątyniach, aby nie żyli w rozkoszach, tak jak za granicą. Oni nie służą memu Synowi i Mnie, bawią się. Ale przyjdzie czas, że będą musieli zdać sprawozdanie, co uczynili w Kościele dla mego Syna i dla Mnie. Każdy stanie na Sądzie Bożym, ale najwięcej będą odpowiedzialni moi słudzy, którzy sprzedają świątynie i te świątynie rozbierają na magazyny, na hotele, na restauracje.
— Mój synu, strasznie się dzieje na ziemi. Przekaż w tym orędziu, aby tego nie czynili w Ameryce, aby otwierali świątynie, aby budowali świątynie, aby w tych świątyniach był Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Przekaż, że Ja zeszłam w Nowym Roku z Dzieciątkiem Jezus, aby cały świat pobłogosławić, ale jest szczególne błogosławieństwo dla waszego kraju. W waszym kraju wasi słudzy idą tą drogą, którą wskazał mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Niech idą tą drogą, bo przyjdzie taki czas, że wielu kapłanów będzie ginąć. Ale mój Syn nie pozwoli, aby ginęli słudzy, którzy służą memu Synowi i Mnie, ale muszą służyć memu Synowi i Mnie.
— Ja, Matka Boża nie rzucam żadnej kary i mój Syn nie rzuca kary, ale ta kara przyjdzie, bo nie wszyscy słudzy kochają mego Syna i Mnie. Odwrócili się od Kościoła, odwrócili się od Tabernakulum, siadają na fotelach naprzeciw Tabernakulum na Zachodzie. I tak ranią Serce memu Synowi i Mnie. Mój synu, Pan Jezus już by tę karę zesłał, ale czeka, aby ten lud się nawrócił, aby przeprosił Pana Jezusa i Matkę Bożą. Pan Jezus nie chce karać, chce aby wszystkie narody służyły Bogu Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Przekaż, że Bóg Ojciec kocha cały świat, ale niech serce oddadzą Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Do tego wzywa Matka Boża Niepokalana i chce, aby był Boży Pokój na całym świecie. Ale nie będzie Bożego Pokoju, bo go nie ma w ich sercach ani w rodzinach. Za dużo piją i bawią się, ale dla Pana Jezusa i dla Mnie nie mają czasu.
— Przekaż, że czas jest krótki, ale niech się nawracają, niech proszą Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Bo Bóg Ojciec wzywa cały świat do modlitwy. Mój synu, będą też Czechy zniszczone całkiem, bo odeszły od mego Syna i ode Mnie. I Niemcy, mój synu, będą zniszczone, ani śladu nie zostanie z nich, bo na Zachodzie mają dobrze. Ale straszna kara będzie, trzęsienia ziemi w Australii, w Ameryce. Będą się domy walić, nie trzeba będzie wojny. To będzie znak dla nich, że oni odeszli od mego Syna i ode Mnie. Przekaż, aby nawrócili się do mojej świątyni. Przekaż wszystkim krajom i jedź do różnych krajów i głoś, aby się przybliżyli do mego Syna i do Mnie. Wielu z nich już się nawróciło, wielu się jeszcze nawróci.
— Mój synu, twoją misją jest, aby jechać do różnych krajów i masz spełnić tę wolę Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Bo jesteś wybrany do tego z waszego narodu i wasz naród odniesie zwycięstwo, bo wasz naród idzie z moim Synem i ze Mną. Wasza Ojczyzna i wasz kraj i rząd niech idą wraz z Kościołem Świętym, bo wasz kraj czeka wielkie zwycięstwo. Żaden kraj takiego zwycięstwa nie odniesie jak wasz. Bo wy jesteście teraz wybranym krajem i wy macie dać przykład innym narodom.
— Mój synu, błogosławieństwo dla całego świata, bo z waszego kraju będą brały przykład inne narody. Ale módlcie się u was za Kościół w waszym kraju, za biskupów, za kardynałów i módlcie się za Ojca Świętego, namiestnika Jana Pawła II, bo on chce, aby wszyscy słudzy szli tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus.
— Mój synu, będzie Rzym zniszczony, będzie Ojciec Święty uciekał do innego kraju, ale później wróci do tego kraju, ale tam będą świątynie zburzone. I będzie klęczał Ojciec Święty Jan Paweł II, będzie klęczał i będzie prosił Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego, aby powstał Boży Pokój na całym świecie. Niewielu zostanie z Ojcem Świętym, wielu odejdzie od Kościoła, bo będą się bali tej walki. Ale w waszym kraju wasi biskupi, wasi kardynałowie będą szli tą drogą i będą się modlić za namiestnika Jana Pawła II.
— I wy módlcie się, moje dzieci, bo przyjdzie ten czas, oczyszczenie narodu. Ale nim to oczyszczenie przyjdzie, jeszcze mają szansę nawrócić się do Mnie i do mego Syna. Ja, Matka Boża życzę dla waszego kraju jak najwięcej modlitwy i błogosławieństwa Bożego od mego Syna i ode Mnie. Mój synu, i Dzieciątko Jezus błogosławi wasz kraj i całą waszą Ojczyznę. A teraz pobłogosławię Ja, Matka Boża Niepokalana, aby wasz kraj szedł tą drogą, którą idzie. Błogosławię namiestnika Jana Pawła i cały Kościół Święty i cały Lud Boży w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, teraz św. Józef przekaże tobie krótkie orędzie dla waszego kraju:
— Ja, święty Józef, zszedłem z Dzieciątkiem Jezus, aby wzmocnić wasze rodziny, bo wasze rodziny idą tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Matka Boża Niepokalana. Mój synu trwaj nadal, bo będziesz jeszcze prześladowany nawet przez Kościół, ale ty zwyciężysz, bo zobaczą, że w tych orędziach przekazywanych przez ciebie odniosą zwycięstwo.
— Ja, święty Józef, patron rodzin, wzywam waszą Ojczyznę i cały świat do modlitwy. Będę czuwał na waszymi rodzinami, ale niech oddadzą Serce Panu Jezusowi i Matce Bożej. Błogosławieństwo, mój synu, dla waszego kraju i dla całego świata. Przekaż, że proszę, aby wszystkie narody łączyły się w modlitwie, bo to mnie przekazał Jezus Chrystus i muszę przekazać wam. Bo tu przekazuje Bóg Ojciec i Syn Boży, i Duch Święty. Błogosławieństwo, mój synu, ma to miejsce, gdzie moja Matka schodzi i Jezus Chrystus. Będę czuwał nad tym miejscem. Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławieństwo dla Kościoła Świętego, dla namiestnika Jana Pawła II w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą. I z duchem twoim”
Objawienie nr 82 — 2 II 1990. — Oława
Matka Boża zjawiła się z gromnicą w ręku, od której biły promienie. Obok Matki Bożej było dwóch aniołów oraz małe aniołki. Matka Boża powiedziała:
— „Mój synu, zeszłam w moje Święto Matki Bożej Gromnicznej, aby przekazać orędzie dla ciebie i dla całego świata. Jak Serce się raduje, że tylu wiernych jest na miejscu objawień w Oławie dzisiaj w to Święto. Wielka łaska spłynęła na to miejsce, szczególnie w waszym kraju, aby wierni zrozumieli, że Ja, Matka Boża schodzę tutaj w święto Matki Bożej Gromnicznej z tą gromnicą, z którą to Ja przyniosłam wam to światło od mego Syna. Pamiętaj, że to światło przyniesie dla waszej Ojczyzny błogosławieństwo.
— Mój synu, przekaż, aby ci wierni, którzy tu przyszli, zaufali Mnie i mojemu Synowi. Ja, Matka Boża zsyłam łaski dla całej waszej Ojczyzny. Kocham waszą Ojczyznę. Dobrze, że dzisiaj oddaliście serca Mnie i memu Synowi. Szczególnie spływają łaski pod tym Krzyżem, gdzie dzisiaj przyszedłeś i odmówiliście Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Kiedy odmawialiście tę Koronkę był mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana. A kiedy udzielałeś błogosławieństwa, Ja byłam koło ciebie. Ta niewiasta, której słabo się zrobiło, kiedy ją dotknąłeś, to Ja, Matka Boża i mój Syn ją pobłogosławił.
— Mój synu, wielu chorych przyszło i wiele próśb. Te prośby oddali oni memu Synowi i Mnie. Ta niewiasta, która ma małe dziecko, a jest chora, ona otrzyma łaskę uzdrowienia. Przekaż, że na wszystkie prośby, które ofiarowali tutaj, oni otrzymają łaski uzdrowienia. Niech dziękują memu Synowi i Mnie. Oni otrzymają te łaski, ale niech zaufają mnie i memu Synowi, bo tylko mój Syn to sprawia i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, serce mi się raduje, kiedy tylu wiernych przybywa na miejsce objawień. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła i módlcie się za waszego Prymasa, bo jest chory. Miał dwie operacje, ale wasze modlitwy będą wysłuchane. On otrzyma łaskę uzdrowienia od mego Syna i ode Mnie i wszyscy chorzy. On jest potrzebny w waszym kraju. Proszę ciebie, mój synu, módlcie się za niego, za waszą całą Ojczyznę, aby w waszej Ojczyźnie powstał Boży Pokój w ludzkich sercach. Mój synu, dobrze, że jesteś posłuszny Kościołowi, że jesteś posłuszny kardynałom i biskupom, że ty idziesz z Kościołem Świętym. Bo kto idzie z Kościołem Świętym, to jest z nim mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, przekaż, aby w waszej Ojczyźnie był odmawiany Różaniec w każdej rodzinie. Bo w różnych krajach jest niebezpieczeństwo, ale Ja i mój Syn chronimy wasz kraj. Mój synu, w waszym kraju taki kryzys, ale Ja i mój Syn czuwamy nad waszym krajem. Przekaż, aby było więcej modlitwy różańcowej w waszym kraju. Wiele krajów zostanie zniszczonych, bo będą walczyć. Będzie walczył szatan, aby przyciągnąć te kraje do siebie. Ale te kraje odejdą od szatana i będą służyć memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. I nawet będą takie kraje, że dojdzie do rozlewu krwi, a wiele już było na wschodzie i w innych krajach. Ale wy oddajcie serce memu Synowi i Mnie, bo Ja i mój Syn czuwamy nad waszym krajem i nad całym światem.
— Mój synu, niech się cały świat modli, bo teraz trwa walka z szatanem. Ale ta walka długo nie potrwa, bo Jezus Chrystus go zniszczy, aby szatan nie mógł więcej działać. Ale wy macie się modlić i prosić o tę łaskę mego Syna i Mnie. Mój synu, Ja czuwam i mój Syn nad waszym krajem. Ale wasz kraj niech odmawia Różaniec w świątyniach, a wielkie zwycięstwo czeka wasz kraj.
— Mój synu, wielu w waszym kraju rzuca oszczerstwa na to miejsce. Przekaż, że to jest miejsce mego Syna i moje i Ja i mój Syn odniesiemy zwycięstwo na tym miejscu. Nie pozwoli mój Syn, aby to miejsce było zniszczone. Módlcie się za tego, który rozpisuje te oszczerstwa, bo w nim działa szatan i on oddał się całkowicie szatanowi i dlatego proszę, módlcie się za niego, aby się nawrócił i nie toczył walki z miejscem objawień w Oławie. Bo Jezus Chrystus zwycięży, chociaż on odciąga wiernych od tego miejsca. Mój Syn i Ja, Matka Boża zwyciężymy na wszystkich miejscach objawień.
— Mój synu, jesteś prześladowany przez niego, ale zaufaj Mnie, bo to prześladowanie jest potrzebne. Tam gdzie Ja jestem i mój Syn, tam zawsze są prześladowania. Mój Syn, kiedy był na ziemi, był prześladowany. A ty jesteś tym człowiekiem, marnym pyłem, za który się podajesz. Ale mój Syn i Ja, Matka Boża zaufaliśmy tobie.
— Dobrze, że się podajesz jako proch, bo każdy człowiek jest prochem. Kto się wywyższa, nie jest dzieckiem moim ani mego Syna. Za dużo pychy jest u niektórych, którzy mają przekazy. Ale niech się oddadzą Sercu mego Syna i mojemu, bo Ja, Matka Boża chcę, aby całkowicie się oddali Sercu mego Syna i mojemu.
— Mój synu, bardzo dobrze, że wczoraj byli ludzie na tej adoracji. Wielkie łaski spłynęły na tych wiernych, bo tam przed Tabernakulum Najświętszy Sakrament był wystawiony, tam był Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Jak najwięcej adoracji do Serca Pana Jezusa i do Matki Bożej. Żąda tego Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. W waszym kraju muszą się rozpowszechniać te adoracje do Serca Pana Jezusa i do Serca Matki Bożej Niepokalanej. Oddajcie swoje serca memu Synowi i Mnie.
— Mój synu, teraz jest walka z tym szatanem, bo widzi, że przechodzi jemu czas i on na wszystkie sposoby będzie chciał przeszkodzić, ale już za późno dla niego, bo tutaj jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. To miejsce jest mego Syna i moje. Wierni, którzy przychodzą, wypraszają te łaski dla tego miejsca w Oławie. Tu będzie kiedyś wielka świątynia, tu będzie największe sanktuarium, gdzie schodziłam, wielkie sanktuarium Matki Bożej Bożego Pokoju. Bo tutaj Boży Pokój z waszego kraju wyjdzie na cały świat. Ale niech się wasz kraj modli, niech odda serce memu Synowi i Mnie.
— Mój synu, kiedy powiedziałam tobie, abyś się położył krzyżem za tego, który oszczerstwa rzuca na miejsce objawień i na ciebie, ty mój synu zwyciężysz tym krzyżem, kiedy będziesz się kładł i modlił za niego. Módl się za niego, aby się nawrócił, aby nie prześladował tego miejsca. Ja, Matka Boża kocham wszystkie dzieci i jego kocham, ale niech nie bluźni na miejsce objawień, bo tutaj jest miejsce mego Syna i moje.
— Mój synu, jak mi się serce raduje i mojemu Synowi, kiedy tutaj jest tyle modlitw. Dobrze, że udzielałeś błogosławieństwa pod Krzyżem, udzielaj nadal wszystkim wiernym, którzy przychodzą na to miejsce, bo z tego Krzyża błogosławi Jezus Chrystus i Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, strasznie będzie się działo na ziemi, bo przychodzi ten czas i schodzę Ja, Matka Boża i mój Syn i upominam cały świat i wasz kraj. W waszym kraju nie wszyscy wierzą, a szczególnie w waszej Oławie słaba wiara. Powinni się cieszyć, mój synu, że i tutaj schodzi mój Syn i Ja, Matka Boża. Powinni iść na kolanach na to miejsce i powinni całować tutaj te miejsca, gdzie mój Syn schodził i Ja, Matka Boża Niepokalana. Zaufajcie memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej.
— Mój synu, teraz jest ze mną siostra Katarzyna. Ona tobie przekaże parę słów. Błogosławieństwo dla waszej Ojczyzny i dla ciebie, abyś wytrwał, abyś szedł tą drogą, którą ci wskazał mój Syn i Ja. Dźwigaj ten Krzyż na ziemi, bo z nim dojdziesz do mego Syna i do Mnie. Dobrze, że czuwasz nad tym miejscem, gdzie postawiłeś Krzyż, bo tutaj jest Jezus Chrystus.
— A teraz udzielę błogosławieństwa w Imię mego Syna i moje dla ciebie i dla całej rodziny, a szczególnie na to miejsce. Błogosławię wszystkich wiernych, szczególnie namiestnika Jana Pawła II i waszego Prymasa Polski w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą. I z duchem twoim.
— Mój synu, ja, siostra Katarzyna (zdj. 113-118), otrzymałam wielką łaskę od Pana Jezusa, że dzisiaj mogłam zejść na to miejsce, gdzie przyjeżdżałam i miałam przekazy od Pana Jezusa i Matki Bożej. Trzymaj się tej wiary. Kiedy byliśmy na ziemi razem, mówiłam do ciebie: Służ Panu Jezusowi i Matce Bożej, bo będziesz prześladowany. Ja modlę się za tego, który prześladuje to miejsce Pana Jezusa i Matki Bożej. I modlę się za ciebie, bracie, abyś wytrwał w swojej misji na ziemi, bo jest pięknie służyć Panu Jezusowi. Ale pamiętaj, że ciebie czeka wielka łaska u Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Wielką łaskę otrzymałam od Pana Jezusa, że dzisiaj mogłam być z Matką Bożą i z gromnicą, bo zasłużyłam na ziemi. Byłam prześladowana i jeszcze mnie prześladują niektórzy. Ale niech się wierni modlą, żebym była jak najszybciej wyniesiona na ołtarze, bo ta modlitwa jest jeszcze potrzebna dla Mnie, abym jak najszybciej była ogłoszona w Kościele. Oni widzieli rany Pana Jezusa na moich rękach, na nogach i koronę cierniową na głowie. A dzisiaj mam koronę Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Mój synu, moje serce się raduje, że jesteś wraz z Panem Jezusem i Matką Bożą. Będę się modlić za ciebie, abyś wytrwał w tej misji. Ja, siostra Katarzyna czuwam też nad tym miejscem i modlę się zawsze za to miejsce. Ale módl się, mój synu i módl się, abym była wyniesiona jak najszybciej na ołtarze.
— Ja, siostra Katarzyna już odchodzę, ale widzisz jak pięknie jestem ubrana, bo to jest strój, który otrzymałam w Niebie. Obok Pana Jezusa i Matki Bożej wiele aniołów, a ja jestem między tymi aniołami, bo sobie na to zasłużyłam na ziemi. I ty zasłużysz na to, ale trwaj nadal i kiedyś będziesz razem ze mną wypraszał te łaski u Pana Jezusa i Matki Bożej. Już odchodzę, ale ci udzielę błogosławieństwa i tym wiernym, którzy się modlą tutaj w Oławie. Błogosławię ciebie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię cały lud polski. Pokój z tobą mój bracie”.
Siostro Katarzyno, dziękuję tobie, żeś przyszła na ziemię. A szczególnie dziękuję Panu Jezusowi i Matce Bożej, że zesłali ciebie siostro Katarzyno. Dziękuję Matce Bożej, która zeszła z gromnicą w Święto Matki Bożej Gromnicznej i przyniosła nam światło. Matko Boża, oddaję się Tobie i Twemu Synowi i chcę służyć Tobie i Panu Jezusowi.
Panie Jezu, miej mnie w swojej opiece, abym służył Tobie i Matce Bożej. Matko Boża, proszę Ciebie, chroń mnie, aby zły duch nigdy nie miał dojścia, bo Ty jesteś Matką Bożą Królową Polski i Królową Bożego Pokoju.
— „Mój synu, dobrze, że prosisz mego Syna i Mnie. Jestem z tobą i mój Syn. Teraz połóż się jeszcze krzyżem i podziękuj Panu Jezusowi i Matce Bożej, że Ja dzisiaj zeszłam w tak wielkie święto i pobłogosławiłam to miejsce i ciebie, całą Ojczyznę i wszystkich wiernych. Mój synu, już odchodzę. Zaufaj memu Synowi i Mnie”.
Matko Boża, nie opuszczaj naszego kraju i bądź zawsze z naszym krajem, bo my jesteśmy Twoimi dziećmi i chcemy służyć Tobie, Matko Boża. Błogosław mnie jeszcze na drogę.
— „Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Następne objawienie będzie w marcu”.
Objawienie nr 83 — 16 II 1990. — Węgry
Na Węgrzech, w małej kapliczce w Budapeszcie. Tu tylko streszczenie. Zjawia się Pan Jezus i Matka Boża w kapliczce w Kutrögyi Engesztelö. Wielu pielgrzymów. Opiekuje się świątobliwy kapłan, otrzyma wielkie łaski i charyzmat uzdrawiania. Kapliczkę rozbuduje na dużą bazylikę.
Matka Boża cieszy się z pielgrzymów, zaleca Różaniec dla uratowania kraju. Dwóch kapłanów otrzyma przekazy z Nieba. Domański pojedzie do Belgii i Szwajcarii.
Objawienie nr 84 — 18 II 1990. — Węgry
Na Węgrzech w parafii. Mówi Pan Jezus: W tej parafii ranią Serce Jezusa i Maryi. Pan Jezus zaleca: modlitwę, post, pokutę. Proboszcz będzie miał przekazy, pójdzie na większą parafię. Pan Jezus błogosławi zakon Teresy.
Mówi Matka Boża: słaba wiara w parafii, za dużo piją alkoholu, nie wszyscy chodzą do kościoła. Proboszcza czeka wielka łaska. Błogosławieństwo dla wszystkich, dla Prymasa, biskupów.
Objawienie nr 85 — 24 III 1990. — Oława
Na Zwiastowanie zjawia się Pan Jezus i Matka Boża. Pan Jezus mówi:
— „Mój synu, Ja, Jezus Chrystus zszedłem na Zwiastowanie, Święto mojej Matki, aby wzmocnić to miejsce. Wielką radość sprawiłeś, żeś wykonał polecenie mojej Matki. Pamiętaj, jeśli polecenie się wykonuje, to zawsze będzie z tobą moja Matka i Ja, Jezus Chrystus. Ja czuwam nad tobą i nad tym miejscem. Ale oddaj jeszcze więcej serce swoje Mnie i mojej Matce. Oddałeś całkowicie, ale jeszcze więcej oddaj, kogo Ja kocham, jeszcze więcej żądam od niego. Kocham ciebie i cały wasz kraj, ale niech wasz kraj odda się całkowicie Mnie, a wtenczas Ja jeszcze więcej będę czuwał nad waszym narodem, bo Ja, Jezus Chrystus kocham wasz kraj i chcę, aby wasz kraj szedł tą droga, którą Ja wskazałem i moja Matka.
— Ale idźcie tą drogą, bo to jest jedyna droga, którą moja Matka was prowadzi do mnie, moje dzieci. Idźcie tą drogą, nie lękajcie się, chociaż jesteście jeszcze prześladowani, ale idźcie, idźcie do mnie i do mojej Matki. Nie opuszczajcie nigdy tego Krzyża. Ale widzicie, obok mego Krzyża jest moja Matka i tam będziecie otrzymywali łaski z tego Krzyża i z tej figury Matki Bożej Niepokalanej. Bo tam będę nieustannie błogosławił Ja, Jezus Chrystus i moja Matka.
— Mój synu, pojedziesz teraz do Szwajcarii. Musisz jechać, aby wypełnić wolę moją i mojej Matki. Pojedziesz, bo tam wielka łaska spłynie na ten kraj i tam wielkie błogosławieństwo będzie dla Szwajcarii, bo tam czekają wierni i kapłani, abyś przybył do ich kraju i przyniósł błogosławieństwo.
— Mój synu, jak mi się Serce raduje, że prosisz biskupów, kiedy przychodzisz do nich, o błogosławieństwo tego Krzyża. Pamiętaj, Ja jestem z każdym moim sługą i z każdym biskupem i tych biskupów, co prosiłeś, to Ja ich pobłogosławiłem. Ale módl się za nich, prosili cię o modlitwę. Bardzo bym prosił ciebie, mój synu, módl się za cały Kościół i głoś, aby się modlili za cały Kościół Święty, bo dzisiaj on potrzebuje tej modlitwy, bo wielu wtrąciło się.
— Mój synu, teraz Ja będę czuwał nad waszym krajem. Ale niech wasz kraj odda serce Mnie i mojej Matce. Przekaż tym, którzy modlą się pod Krzyżem i na miejscu objawień, Ja czuwam nad nimi i nad ich rodzinami. Ja, Jezus Chrystus kocham ich, niech idą tą drogą, którą wskazałem. Niech wszyscy przybędą do tego miejsca prosić o łaski uzdrowienia, bo Ja czuwam nad tym miejscem. W waszym kraju będzie wielkie zwycięstwo. Tak jak w zeszłym roku powiedziałem, że inne narody będą brały przykład od waszego kraju i tak się stało. Ale niech się wasz kraj odda całkowicie Mnie i mojej Matce. Ja chcę, aby wasz rząd całkowicie się oddał sercu memu i mojej Matki.
— Mój synu, błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Ja, Matka Boża Niepokalana zeszłam ze swoim Synem, aby to miejsce wzmocnić na Zwiastowanie. Mój synu, to jest wielkie święto. Dobrze, że przybyło tylu pielgrzymów na to miejsce. Jak serce się raduje memu Synowi i Mnie, żeś tę figurę postawił koło Krzyża mego Syna. Wiem, że czekałeś, ale postawiłeś ten Krzyż, bo było zimno i mróz. Ale teraz wypełniłeś moje polecenie. Wielu przychodzi na to miejsce i składają swoje prośby. Te prośby będą wszystkie spełnione. Ale niech idą do świątyni, bo Ja i mój Syn jesteśmy nieustannie w świątyni, a mój Syn jest w Tabernakulum i niech proszą mego Syna w świątyni mojej.
— Jestem tutaj nieustannie, aby odwiedzali to miejsce, bo to jest najważniejsze miejsce w waszym kraju i u brata Ślipka i u tych, którzy są ukryci. Kocham tych wszystkich, którzy mają przekazy w waszym kraju. Ale niech dalej idą tą drogą, wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, jak kochają niektórzy mego Syna i Mnie. Jak serce się radowało, kiedy u was była adoracja dziewięć dni i dziewięć nocy. Wiele łask wyprosili dla waszego miasta i dla waszej Ojczyzny. Niech będzie takich adoracji w kościołach jak najwięcej, bo wtenczas będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża waszą Ojczyznę, bo w waszej Ojczyźnie trzeba tego błogosławieństwa.
— Mój synu, błogosławieństwo dla Teresy, tej, która prowadzi adoracje do Serca Pana Jezusa, niech prowadzi. Przekaż, niech prowadzi te adoracje po wszystkich kościołach, bo jest potrzebna ta adoracja, która jest w waszym kraju. Przez te adoracje odniesiecie zwycięstwo. Ale proście swoich kapłanów, aby była w każdym kościele adoracja nocna, bo w nocnych adoracjach najwięcej można wyprosić u mego Syna i u Mnie.
— Mój synu przekaż, że kocham wszystkich chorych i wszyscy chorzy otrzymają tę łaskę od mego Syna i ode Mnie. Niektórzy zwracają się do ciebie i mówią, że nie otrzymali łaski. Otrzymają, ale jest za mało modlitwy niektórych chorych. Niech całkowicie oddadzą serce memu Synowi. Jeśli mój Syn powiedział, że otrzymają łaski od niego i ode Mnie, to otrzymają, bo to mówi Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, prowadź dalej w waszym kraju ten naród. Masz zaproszenia w waszym kraju, abyś naprzód pojechał do innych krajów, a w swoim kraju będziesz czynił to, co Ja ci będę przekazywać. Niech będą posłuszni objawieniom w Oławie, bo tutaj schodzi mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana i chcę, aby więcej modlitwy było za to miejsce, aby powstała wielka świątynia Bożego Pokoju. Ta kaplica może by już powstała, ale za mało się modlicie, moje dzieci. Tylko przyjeżdżacie. Niektórzy się modlą, lecz nie wszyscy. Niech całkowicie oddadzą serca memu Synowi i Mnie na miejscu objawień. Nikt pusty nie odejdzie, każdy będzie napełniony tym duchem wiary i będzie jeszcze więcej kochał mego Syna i Mnie, bo Ja ich wzmocnię.
— Pod tym Krzyżem będzie błogosławił mój Syn z tego Krzyża i Ja, Matka Boża Niepokalana. Mój synu, błogosławieństwo dla tych, którzy pomagali tobie ustawić moją figurę. Przekaż, że specjalne błogosławieństwo otrzymają ode Mnie i od mego Syna. A szczególne błogosławieństwo otrzymają ci, którzy kupowali cement i ofiary złożyli na ten cement, bo dla mnie go złożyli i dla mego Syna. Kocham wszystkich tych, którzy chcą pomóc tutaj i idą tą drogą, którą wskazał mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, przekaż, że pojedziesz teraz do Szwajcarii. Tam cię czeka wielka misja. Obyś wypełnił tę misję i był dotąd, dokąd masz zaproszenie. Bo będą przychodzić i czekać na błogosławieństwo. Z tego Krzyża będzie błogosławił Jezus Chrystus, bo na tym Krzyżu jest mój Syn. I kiedy będziesz tym Krzyżem błogosławił wiernych, będą promienie biły na wiernych i będą padać na kolana. Bo Jezus da im znak, że jest z tobą i Ja, Matka Boża Niepokalana. Kiedy jedziesz do innych krajów, czuwa nad tobą Jezus Chrystus ze Mną.
— Mój synu, wielką radość sprawiłeś na Węgrzech, kiedy byłeś. Wielu było tam do błogosławieństwa. Wielu kapłanów przyjmowało cię do świątyni, bo ich kierował Jezus Chrystus. I to oni prosili, abyś przybył do świątyni na Węgrzech. Módl się za tych kapłanów i módl się za to miejsce, gdzie Ja trzysta lat temu uratowałam to dziecko. Módl się za tego kapłana, aby jak najszybciej wybudował tę kaplicę i za tego kapłana, u którego byłeś na dwóch parafiach i u trzeciego kapłana, do którego z nim przybyłeś. Módl się za profesora seminarium, który tłumaczył. On ma wielką łaskę, on oddał serce Mnie i memu Synowi. Ale największe łaski ma ten kapłan, który opiekuje się tym miejscem, gdzie Ja trzysta lat temu schodziłam.
— Mój synu, jest tam dwóch kapłanów, którzy mogą kłaść ręce na chorych i chorzy będą zostawiali kule i laski, i okulary, na różne choroby będą otrzymywali łaski na tym miejscu, gdzie przybyłeś najpierw do tej świątyni na Węgrzech. Mój synu, wielkie łaski spłyną w każdym kraju, bo taka Wola mego Syna i moja. Idź tą drogą do tego kraju, gdzie teraz pojedziesz z błogosławieństwem ode Mnie. Kocham ciebie i całą rodzinę, i całą waszą Ojczyznę. Ale najbardziej kocham Jana Pawła , waszego Prymasa, waszych biskupów i kapłanów, bo to są słudzy moi i oni oddali serce Panu Jezusowi Ii Matce Bożej.
— Wielkie łaski mają biskupi w waszym kraju od Pana Jezusa i od Matki Bożej. Niech idą nadal tą drogą, aby to miejsce jak najszybciej zatwierdzili, bo gdy to miejsce w Oławie będzie zatwierdzone, wtedy będzie Boży Pokój w ludzkich sercach i we wszystkich narodach.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i dla całego Kościoła, dla wszystkich kardynałów i biskupów, i duchowieństwa, dla wszystkich chorych kapłanów, dla zakonów i wszystkich chorych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Jedź do Szwajcarii, bo tam czekają na ciebie kapłani i chorzy. Nie ty błogosławisz. Dobrze tłumaczysz, że jesteś tylko prochem. Ale w tym Krzyżu jest Jezus Chrystus i z tego Krzyża spływają łaski na wszystkich chorych. A obok Krzyża Ja jestem, Matka Boża Niepokalana. Kocham wszystkie narody i kocham waszą Ojczyznę I wszystkich chorych. Pokój z tobą. I z duchem twoim”.
Matko Boża, dziękuję Tobie za to, że przybyłaś z Panem Jezusem. Proszę Ciebie, wzmocnij mnie na drogę do Szwajcarii, abym wypełnił Wolę Twoją. Panie Jezu i Matko Boża, prowadźcie mnie, abym wypełnił Waszą Wolę, aby jak najwięcej uzdrowień było na miejscu w Szwajcarii.
Matko Boża, pobłogosław mi, kiedy będę odjeżdżał.
Objawienie nr 86 — 13 IV 1990. — Pino Casagrande, Szwajcaria
Wielki Piątek w Pino Casagrande, Szwajcaria. (Tu będzie streszczenie orędzia, ale niektóre części będą podane dokładnie dla dobra Szwajcarii).
Ukazał się Pan Jezus z Krzyżem i Matka Boża, która powiedziała Domańskiemu:
— „Ja, Matka Boża Niepokalana zeszłam do Szwajcarii, aby udzielić Ludowi Bożemu błogosławieństwa. Mój synu, jaką radość sprawiłeś mojemu Synowi i Mnie, żeś przybył na to miejsce, gdzie są przekazy w Szwajcarii. Ja, Matka Boża Niepokalana czuwam nad tobą w Szwajcarii i wielu z tych, którzy byli do błogosławieństwa, otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Ale niech się modlą, niech proszą mego Syna i Mnie. Jeśli będą prosić, otrzymają tę łaskę, ale niech wstępują do świątyni mojej. Tam będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, wiele radości sprawiłeś Szwajcarii, żeś przyjechał do tego kraju. To była twoja misja, abyś był w tym kraju, aby wzmocnili się na duszy i ciele…
— …Mój synu, w Szwajcarii przyjmują Ciało mego Syna na stojąco i do ręki. Ranią Serce memu Synowi i Mnie. Przekaż, że Matka Boża Niepokalana wzywa wszystkie narody do modlitwy różańcowej. Jeśli cały świat będzie odmawiał Różaniec, odniesie zwycięstwo. Mój synu, wisi czarna chmura nad całym światem. Ale ludzie nie wiedzą, co to jest czarna chmura. Czarna chmura to jest niepokój na świecie, w każdym kraju. Jest za mało modlitwy i grozi III wojna światowa. Ale jeśli będą się modlić, może być odsunięta, bo przez wasze modlitwy może być wszystko odwołane. Proście mego Syna, aby był Boży Pokój w Szwajcarii i we wszystkich krajach w ludzkich sercach, wtenczas powstanie Boży Pokój w rodzinach i na całym świecie.
— Mój synu, Szwajcaria się modli. Dobrze, że przyjechałeś tutaj do Szwajcarii, bo to była twoja misja, aby otrzymali łaski uzdrowienia na duszy. To jest najważniejsze. Bo z tego Krzyża, który masz na piersiach, Jezus Chrystus błogosławi, a ty jesteś tylko narzędziem mego Syna, Pana Jezusa. Pan Jezus kocha ciebie za to, że wypełniasz Wolę Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. To jest największa łaska służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej. Pamiętaj, w jakimkolwiek będziesz kraju, odniesiesz zwycięstwo. Teraz pojedziesz do domu, tam też czekają na ciebie i na błogosławieństwo mego Syna i Moje.
— Mój synu, ta rodzina, która ciebie przyjęła, ma wielką zasługę u mego Syna i u Mnie. Pan Jezus będzie pamiętał o tej rodzinie i Ja, Matka Boża Niepokalana. Mają chorego syna, otrzyma on łaskę od mego Syna i ode Mnie, ale niech zaufa Panu Jezusowi i Mnie.
— Dobrze, że miałeś spotkanie z kapłanami, mój synu. Wielką radość przyniosłeś im w Szwajcarii, bo z tobą jest mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana. Mój synu, módl się za tych, którzy prosili o modlitwę, oni otrzymają łaski uzdrowienia na duszy i na ciele. Ale niech jeszcze bardziej modlą się na Różańcu i proszą mego Syna i Mnie. Kocham Szwajcarię i to jest ten Lud Boży, który kocha mego Syna i Mnie, Matkę Bożą Niepokalaną.
— Mój synu, módl się za sługi w Szwajcarii, aby podawali Ciało mego Syna na klęcząco i do ust i aby byli w sutannach, kiedy celebrują, bo idą do Stołu Pańskiego, a są bez sutanny i nawet koloratki nie mają. Każdy kapłan, który idzie Mszę Świętą odprawiać, musi być w sutannie i mieć koloratkę, to wtenczas jest sługą mego Syna i Moim.
— Przekaż, aby wszyscy słudzy chodzili w sutannach i koloratki mieli na sobie. Bo kiedyś mój Syn chodził w sukni i mój Syn chce, aby słudzy mego Syna chodzili w sutannach, bo wtenczas z nimi jest Pan Jezus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Mój synu, kocham te sługi z tego kraju, ale niech oni oddadzą serce memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Nie wszyscy służą memu synowi i Mnie, ale módl się za nich. Oni zrozumieją, że tutaj posłał ciebie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana…”
— Dalej mówi o pewnym wizjonerze Włochu w Szwajcarii, bo tam jest jego misja. Wyraża radość z przybycia wielu pielgrzymów. Cieszy się z dobrych kapłanów i zachęca, aby jeszcze kochali Pana Jezusa i Matkę Bożą. Potem upomina:
— „Mój synu, wielu dzisiaj zraniło Serce memu Synowi, wielu jest alkoholików. Nie piją w zwykłe dni, ale w Wielki Piątek piją. Nie można pić tyle alkoholu i ranić Serce Panu Jezusowi i Mnie. Przekaż, aby ludzkość się poprawiła, aby ludzkość więcej do kościoła chodziła, aby ludzkość więcej przystępowała do Spowiedzi i Komunii Św. Wtenczas błogosławi Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Błogosławieństwo dla tego kraju. Przekaż mój synu, że Pan Jezus kocha ten kraj. W tym kraju oddaliście serce Mnie i memu Synowi. Wasz naród też się modli, ale jest także dużo alkoholików w waszym kraju i dzisiaj też ranią Serce memu Synowi i Mnie. Przekaż, aby w waszym kraju nie pili, aby pracowali, bo wtenczas w waszym kraju będzie dobrze, będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Niech wasz kraj odda się całkowicie memu Synowi i Mnie…”
Matka Boża prosi, aby tam modlili się za miejsce objawień w Oławie, bo kiedyś przyjadą i oni do Oławy. I dalej mówi:
— „Mój synu, przekaż, że kocham tę rodzinę, która ciebie przyjęła do swego domu. Przyjęli ciebie jak brata. Oni oddali serce tobie, mój synu, bo chcą, abyś tę misję wypełnił w ich kraju. I proszą ciebie, abyś jeszcze przybył do nich. Dostaniesz polecenie od mego Syna i ode Mnie, to wtenczas pojedziesz jeszcze do Szwajcarii i wtedy będzie błogosławieństwo w kościołach. Teraz było, ale nie wszędzie. Dlatego proszę ciebie, mój synu, módl się za Szwajcarię, aby to błogosławieństwo odniosło zwycięstwo w ich kraju, bo im potrzeba tego błogosławieństwa na duszy i ciele.
— Przekaż, że jest najważniejsze uzdrowienie duszy, a później ciała, bo dusza jest ważniejsza. Żeby zaś dusza była uzdrowiona, trzeba przystępować do Spowiedzi, do Komunii Świętej i przyjmować Ciało mego Syna na klęcząco i do ust.
— Ja, Matka Boża pobłogosławię całą Szwajcarię i ciebie, i tego brata, który ma przekazy w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w maju”.
Objawienie nr 87 — 3 V 1990. — Oława
Mówi Matka Boża Królowa Polski:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Królowej Polski. Serce mi się raduje i memu Synowi, że dzisiaj tyle modlitwy było na miejscu objawień. Wielkie łaski spływają z tego miejsca na Lud Boży. Ale niech ufają w waszym kraju memu Synowi i Mnie, bo łaski tylko od mego Syna i ode Mnie mogą otrzymać. W waszym kraju jest błogosławieństwo mego Syna, bo wasz kraj zaufał memu Synowi i Mnie, Matce Bożej na Jasnej Górze.
— Przekaż, że kocham wasz naród, ale niech w maju oddadzą serca memu Synowi i Mnie, bo Ja i mój Syn będziemy zsyłać łaski dla waszego kraju i dla całego świata.
— Mój synu, jak serce się raduje, że byłeś w Szwajcarii i to błogosławieństwo poszło na całą Szwajcarię. Pamiętaj, że z tobą był nieustannie mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Wielu tam otrzymało łaski od mego Syna i ode Mnie. Ale przekaż, niech kochają w Szwajcarii mego Syna i Mnie, a wielkie zwycięstwo odniosą i wiele będzie uzdrowień na duszy i ciele. Mój Syn kocha wszystkie narody i Ja, Matka Boża, ale chcę, aby wszystkie narody łączyły się w jednej modlitwie i prosiły mego Syna i Mnie.
— Serce się raduje Panu Jezusowi i Mnie, że ci, którzy przychodzą tutaj, są najpierw w kościele na Mszy Świętej i przyjmują Ciało mego Syna, a dopiero potem idą na miejsce objawień prosić mego Syna i Mnie. Moje dzieci, wiem, że idziecie z Kościołem Świętym. Idźcie tak nadal, bo tam, w tej świątyni błogosławi Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. W Tabernakulum jest nieustannie mój Syn i czeka na Lud Boży, aby tam przybył.
— Mój synu, bądź ostrożny, bo ci, którzy piszą oszczerstwa, nie mają żadnych przekazów. Nie przyjmuj orędzia z Australii, bo to jest zły duch. Zrób znak Krzyża, kiedy otrzymasz takie orędzie. Tam są sekty i tworzą się, a z nimi idą ci kapłani, którzy odeszli od Kościoła Świętego. To nie są przekazy od mego Syna ani ode Mnie. Idź synu cały czas, jak idziesz z Kościołem Świętym. Bo nigdy mój Syn ani Ja nie odciągamy od Kościoła, tylko przybliżamy do świątyni, bo tam w Tabernakulum jest mój Syn, Jezus Chrystus i On ostrzega ciebie, abyś był ostrożny. Masz przekazy i słuchaj tych przekazów i dobrze, że jesteś posłuszny swemu biskupowi opiekunowi i idziesz razem z Kościołem Św. Pamiętaj, że już wkrótce odniesiesz zwycięstwo. Bo kto idzie z Kościołem, zwycięstwo odnosi od mego Syna i ode Mnie.
— Wielu jest takich, co mają przekazy, ale nie są złączeni z Kościołem. To nie są przekazy ani od mego Syna, ani ode Mnie, kiedy nie idą z Kościołem. Mój synu, różne oszczerstwa piszą na orędzia z Oławy, ale tym się potwierdza orędzie mego Syna i moje, bo tutaj jest Jezus Chrystus i Matka Boża i wtenczas odnosicie zwycięstwo na miejscu objawień w Oławie, u Ślipka i w innych miejscach w Polsce. Przekaż, ci, którzy mają przekazy w Polsce, niech się łączą z Kościołem Świętym, niech idą z Kościołem. Mają przekazy w waszym kraju: w Oławie, u Ślipka i inni ukryci, niech będą posłuszni Kościołowi i idą tą drogą, ale niech jeszcze bardziej kochają mego Syna i Mnie, Matkę Bożą.
— Mój synu, wielka laska, że dzisiaj w Święto Królowej Polski, 3 maja byliście w świątyni. Bo tam Jezus Chrystus czekał na was wszystkich i na Lud Boży. Kiedy przyjeżdżają na miejsce objawień, niech idą do świątyni, a tam pobłogosławi Jezus Chrystus i Matka Boża. Mój synu, siostra Katarzyna (zdj. 113-118) też była prześladowana na ziemi i teraz ją jeszcze prześladują. Módlcie się, aby jak najszybciej były zatwierdzone orędzia dane Katarzynie, bo są prawdziwe. Ona się modli za ciebie, mój synu, o zwycięstwo. Ale ty się wstawiaj u Pana Jezusa i u Mnie za nią, która jest już w Niebie, aby jak najszybciej była ogłoszona w Kościele, bo ona wiele wycierpiała na ziemi. Ona kocha mego Syna i Mnie i dlatego jest już w Niebie.
— Mój synu, jesteś posłuszny Kościołowi, ale najważniejsze jest posłuszeństwo twojemu przełożonemu biskupowi. On ma dobre serce i wasz Kardynał, i Prymas i wszyscy biskupi w waszym kraju oddali serca Mnie i memu Synowi. Módlcie się za papieża, Jana Pawła II, aby jak najdłużej mógł wam służyć. On chce wszystkie narody złączyć w jedną owczarnię. Wielka Łaska spłynęła na Czechy, na Słowację, bo tam błogosławieństwo przyniósł Jan Paweł II. I przyjdzie do waszego kraju. Dobrze, że zawsze się modlisz za namiestnika Jana Pawła II i za wszystkich kardynałów i biskupów. Oni kochają ciebie za to, że się każesz modlić ludowi za całe duchowieństwo, bo dzisiaj potrzebuje każdy tej modlitwy.
— Przekaż, że kocham wszystkie sługi moje dlatego, że idą tą drogą, którą im wskazał mój Syn, Jezus Chrystus. To są słudzy mego Syna i moi. Wasze modlitwy wyprosiły dla prymasa łaskę uzdrowienia i on idzie tą drogą, którą jemu wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Niech Ciało mego Syna podają godnie: na klęcząco i do ust, bo to jest Jezus Chrystus, to jest Ciało mego Syna i Krew, a Ja jestem obok mego Syna. Serce się raduje, że tyle Różańców jest tutaj. Ten lud w waszym kraju idzie z tą modlitwą zatwierdzoną przez Kościół. Dobrze, że się modlą na Różańcu i niech się tak modli cały świat, bo przez ten Różaniec będzie świat uratowany.
— Byłeś w Szwajcarii, mój synu, ten naród też się modli na Różańcu. Prosili ciebie o modlitwę. Wiem, że zawsze się modlisz za wszystkich chorych. Módl się tak, a wiele z nich otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i ciele, bo będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Błogosławieństwo dla całego Kościoła Św., dla namiestnika Jana Pawła II i dla całego Ludu Bożego w waszym kraju i na całym świecie.
— Módlcie się za wschodnie tereny, aby tam świątynie były wszędzie pootwierane, aby ten Lud Boży całkowicie się oddał memu Synowi i Mnie. Trzeba dużo modlitwy za całą Rosję, za Ukrainę. Módlcie się za Wilno, za Litwę, aby odniosła zwycięstwo, bo tam Ja jestem i mój Syn. I odniesie cały Wschód zwycięstwo wraz z moim Synem i ze Mną. Kocham wszystkie narody i chcę, aby ten naród kochał mego Syna i Mnie.
— Mój synu, pojedziesz jeszcze w inne kraje, ale wskazówki będziesz otrzymywał ode Mnie i wtenczas będziesz jeździł. Jeszcze czekaj. Pojedziesz do Belgii i do Medziugorje, gdzie Ja schodzę i tam ukłonisz się Mnie i memu Synowi. Tam będziesz miał przekazy od mego Syna i ode Mnie. Serce mi się raduje, że tyle ludu się nawraca w tych krajach, gdzie jedziesz i tylu ich przyjmuje Ciało mego Syna, po dwudziestu i trzydziestu latach i nawracają się. To jest największa łaska uzdrowienia duszy. I przez ten Krzyż, który nosisz na piersiach, oni otrzymują łaski od mego Syna i ode Mnie.
— Błogosławieństwo dla wszystkich narodów. Ale przekaż, niech zaufają memu Synowi i Mnie, Matce Bożej. Teraz w maju niech ślubują, że będą kochać mego Syna i Mnie. Bo Ja was prowadzę do mojego Syna, moje dzieci. I bądźcie posłuszni, idźcie razem z Kościołem Świętym, a wielka łaska czeka u mego Syna i u Mnie dla waszego kraju i wielkie zwycięstwo będzie w Oławie.
— Szatan się mści i pisze różne oszczerstwa przez sekciarzy na prawdziwe przekazy, bo chce zamieszać. Ale masz silną wiarę i idź z tą wiarą, bo ciebie prowadzi Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Kocham ciebie, mój synu, a mój Syn jeszcze bardziej ciebie kocha, bo przynosisz zwycięstwo tym Krzyżem dla wszystkich narodów, gdzie jedziesz, bo kochasz bardzo mego Syna. Idź tą drogą, bo z tobą jesteśmy nieustannie.
— Mój synu, już odchodzę i będzie błogosławieństwo. Widzisz, jestem z Dzieciątkiem Jezus, z koroną i berłem. To berło przyniesie zwycięstwo dla waszego kraju. Teraz pobłogosławi Dzieciątko Jezus i Ja, Matka Boża Częstochowska. Zaufajcie, bo składaliście śluby na Jasnej Górze. Błogosławieństwo dla całego Kościoła i dla Ludu Bożego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Kazimierz Domański podziękował Matce Bożej. Zapewnił o miłości od siebie, od kardynałów i biskupów i całego narodu, zapewnił o modlitwie za Ojca Św. i za cały naród, prosił o wytrwanie i zwycięstwo dla całego kraju. Matka Boża odpowiedziała:
— „Dobrze, mój synu, że prosisz Pana Jezusa i Matkę Bożą. Widzisz jak Dzieciątko Jezus uśmiecha się, bo wie, że ty Je kochasz i kochasz Mnie. Cały czas jesteśmy z tobą i z tym Ludem Bożym. Oni oddali serce Mnie i Panu Jezusowi. Przekaż, żeby wszystkie narody oddały serca memu Synowi i Mnie, bo kocham je. Już odchodzę. Kiedy będę odchodzić, połóż się Krzyżem za tych wszystkich grzeszników, którzy bluźnią na Kościół i na objawienia mego Syna i moje. Niech nie rzucają oszczerstwa na świątynie moje, bo w tej świątyni jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w czerwcu”.
Objawienie nr 88 — 8 VI 1990. — Oława
Zjawia się Pan Jezus i Matka Boża z aniołami, którzy trzymają dwie korony. Pan Jezus mówi:
— „Mój synu, zszedłem z moją Matką w siódmą Rocznicę Objawień, aby przekazać swoje orędzie i Matki Bożej. Dobrze, że przychodząc zatrzymujecie się pod Krzyżem moim, gdzie jest moja Matka. Największa łaska, kiedy byliście wszyscy na adoracji w kościele pod wezwaniem ŚŚ. Piotra i Pawła. Pamiętajcie, że Ja jestem w świątyni w Tabernakulum nieustannie. Ja, Jezus Chrystus błogosławię w każdej świątyni.
— Kiedy idziecie na miejsce objawień, wasze serca są czyste, bo przyjmujecie Ciało moje i wtenczas Ja jestem z wami i Ja was prowadzę, i moja Matka na miejsce objawień do tej skromnej kapliczki. I tam prosicie Mnie i moją Matkę za namiestnika Jana Pawła II za cały Kościół Św. Wasze prośby są wysłuchane, ale jeszcze więcej proście, bo te modlitwy są potrzebne za moje chore sługi i za wszystkich chorych. Potrzebna jest modlitwa za dusze w Czyśćcu cierpiące, które czekają na wasze modlitwy.
— Moje dzieci, nie opuszczajcie Mszy Świętej, bo tyle grzechów jest na ziemi. Wielu odwróciło się ode Mnie i od mojej Matki, a wielu nie zna Mnie i mojej Matki. Ale każdy stanie na Sądzie Bożym, a wtenczas zapytam: Nie znałeś Mnie ani mojej Matki i nie przystępowałeś do Sakramentów Świętych. Jesteście krótko na ziemi. Proście Mnie i moją Matkę o przebaczenie, dopóki nie jest za późno. Módlcie się w miesiącu czerwcu do mojego Serca i mojej Matki. Wzywam wszystkie narody do modlitwy, bo jest niepokój na ziemi. Moje dzieci, grozi wam III wojna światowa. Kiedy wszystkie narody oddadzą swoje serca Mnie i mojej Matce, może tej wojny nie być.
— Mój synu, jesteś prześladowany przez tych, którzy są słabej wiary i wiele już wycierpiałeś. Ale zawsze prosisz Mnie i moją Matkę o przebaczenie dla nich. Masz jechać do tego brata, który ma przekazy w Chotyńcu, aby on jeszcze bardziej się wzmocnił, bo to jest Mój syn i mojej Matki. Te przekazy w Chotyńcu są prawdziwe. Moje dzieci, wspierajcie modlitwą tych, którzy mają przekazy i miejsce objawień w Rudzie Sieradzkiej.
— Mój synu, ta siostra, która jeździ po waszym kraju i prowadzi adoracje do Serca mojego i do Niepokalanego Serca Maryi, ma wielką Łaskę u Boga i u mojej Matki. Niech rozpowszechnia te adoracje na cały kraj, bo ona idzie wraz z Kościołem Świętym i jest posłuszna swemu przełożonemu biskupowi. Módlcie się za swoich przełożonych i wszystkich wiernych.
— Mój synu, otrzymałeś dzisiaj Koronę Cierniową. Bo kogo kocham, ten najpierw otrzymuje Koronę Cierniową, bo w tej Koronie Cierniowej odniesiesz zwycięstwo. Ona jest niewidzialna, ale prawdziwa. Bądź posłuszny nadal Mnie i mojej Matce, a wielka łaska czeka tych, którzy kochają Mnie i moją Matkę.
— W waszym kraju jedna osoba męska od dzisiaj, w siódmą Rocznicę Objawień w Oławie otrzyma ukryte stygmaty. Te stygmaty długo będą ukryte. To jest tajemnica, która osoba otrzymała te stygmaty. Niech się mój syn modli, że otrzymał tę łaskę, bo on jest moim dzieckiem i mojej Matki.
— Błogosławieństwo dla namiestnika mojego Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego, i dla Ludu Bożego”.
Tu Domański podziękował Panu Jezusowi, że zszedł na ziemię, za to, że będzie dźwigał tę Koronę Cierniową i oddał pod opiekę Panu siebie, rodzinę i całą Ojczyznę. Potem mówiła Matka Boża:
— „Mój synu, zeszłam wraz z moim Synem na ziemię w siódmą Rocznicę Objawień w Oławie, aby przekazać moje orędzie dla Ludu Bożego. Moje dzieci, mój Syn i Ja kochamy swoje dzieci. Dobrze, żeście przyjęli Ciało mego Syna, bo tam, gdzie są przekazy, idą najpierw do świątyni na Mszę Świętą i proszą mego Syna, który jest nieustannie w Tabernakulum i wyciąga ręce — pójdźcie do Mnie i do mojej Matki, a wzmocnimy was w świątyniach. Bo w każdej świątyni jest Jezus Chrystus w Tabernakulum i Ja, Matka Boża. Wzywam wszystkie narody do świątyń, wzywam tych, co są utrudzeni, wstaniecie pokrzepieni od mego Syna i ode Mnie na duszy i na ciele.
— Moje dzieci, najlepszy lek dla duszy jest wtedy, kiedy przyjmujecie Ciało mego Syna. Mój Syn zawisł na Krzyżu za ludzkie grzechy, ale wyciągnął Ręce i powiedział: Pójdźcie do Mnie, a będziecie zbawieni. Ale w tych czasach wielu się odwróciło od mego Syna i ode Mnie. Nawracajcie się, póki macie czas na ziemi, a wielka łaska czeka was u mego Syna i u Mnie. Wielka łaska, mój synu, kiedy przekazujesz, aby wierni zatrzymali się pod Krzyżem mego Syna. Ale Ja, Matka Boża jestem też pod Krzyżem mego Syna. I tam odmawiacie Różaniec i Koronkę do Bożego Miłosierdzia i do Najświętszych Ran Pana Jezusa i wszelkie modlitwy zatwierdzone przez Kościół.
— Otrzymałeś od mego Syna dzisiaj Koronę Cierniową. Mój Syn tym daje korony, którzy idą drogą wskazaną przez Niego i przeze Mnie. Nie lękaj się, mój synu, bo zasłużyłeś na ziemi na Cierniową Koronę, aby cię jeszcze bardziej wzmocnić, abyś mógł wypełnić misję zleconą ci przez mego Syna i przeze Mnie. Jesteś tylko narzędziem mego Syna i moim. Byłeś wiele razy przymykany, bo im odpowiedziałeś, że służysz tylko Panu Jezusowi i Matce Bożej. Możecie mnie zamykać i tak będę kochał Pana Jezusa i Matkę Bożą. Kiedy byłeś w celi z moim sługą, Pan Jezus dał wam znak, że jest z wami i czuwał nad wami i Ja, Matka Boża. Dobrze, że wtenczas miałeś tę wiarę. To było zastraszenie, aby odciągnąć ciebie od Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Idź zawsze z tą wiarą, a odniesiesz zwycięstwo od mego Syna i ode Mnie. Mój synu, w waszym kraju jeździ jeden człowiek ze Wschodu i uzdrawia. On nie jest od mego Syna ani ode Mnie. Tam nie uzyskacie uzdrowienia duszy, a jest najważniejsze uzdrowienie duszy. Moje dzieci, nie sprzedawajcie duszy szatanowi. Co z tego, że otrzymacie uzdrowienie na ciele, a dusza będzie chora. Trzeba najpierw oczyścić swoją duszę. Tylko Jezus Chrystus może uzdrowić duszę i ciało. Wielu teraz jeździ takich, czynią to bez Pana Jezusa i Matki Bożej. Trzeba prosić Pana Jezusa i Matkę Bożą o łaski uzdrowienia duszy i ciała. Nic nie uczynicie bez mego Syna i beze Mnie. Kochajcie więcej Pana Jezusa, który oddał życie za ludzkie grzechy, bo On kocha wszystkie narody i macie wszyscy kochać i służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Moje dzieci, wzywam wszystkie narody do modlitwy różańcowej. Odmawiajcie Litanię do Serca Pana Jezusa i Matki Bożej i wszelkie modlitwy zatwierdzone przez Kościół. Moje dzieci, otrzymaliście dzisiaj błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie w świątyni i na miejscu objawień. Bo tak pokochał was Jezus Chrystus, mój Syn, abyście byli oddani całkowicie Jemu i Mnie. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w lipcu”.
Objawienie nr 89 — 16 VII 1990. — Oława
Odmawialiśmy Różaniec w kapliczce. Przy piątej tajemnicy chwalebnej zeszła Matka Boża ze szkaplerzem i Różańcem. Przekazała:
— „Zeszłam w Święto Matki Bożej Szkaplerznej na ziemię, aby przekazać orędzie dla ciebie i całego świata. Wielka radość, że odmawialiście Drogę Krzyżową przy Krzyżu mego Syna. Podczas tego był obecny mój Syn i Ja. Dobrze, że przyjęliście Ciało mego Syna, kiedyście tu przybyli. Czyńcie tak dalej. Bo wtenczas błogosławi mój Syn i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, w waszym kraju trzeba dużo modlitwy, bo jest niepokój w waszym kraju. W waszym rządzie jest wielkie zakłócenie. Kiedy powstała »Solidarność«, była jedność między »Solidarnością«, bo wtenczas oddali serce memu Synowi i Mnie. Wielu odeszło teraz w »Solidarności« od mego Syna i ode Mnie, wielu jest teraz niewierzących w »Solidarności« i wiele pychy zrodziło się w nich. Żeby się »Solidarność « utrzymała, muszą nadal służyć memu Synowi i Mnie. Nie będzie w waszym kraju spokoju dopóty, dopóki całkowicie się nie oddadzą pod opiekę mego Syna i moją.
— Wiele dobrego w kraju zrobił Wałęsa, ale niech się odda wraz z » Solidarnością « na Jasnej Górze Matce Bożej Częstochowskiej. Wtenczas będzie błogosławił mój Syn i Ja, a będzie Polska, jakiej żądacie. W waszym kraju trzeba wiele modlitwy i pracy. Wtenczas wasz kraj dźwignie się z tych kryzysów. W waszym kraju jest za dużo pijaństwa, a za mało pracy. Wtenczas jest obciążona rodzina przez pijaństwo. Musi się to skończyć w waszym kraju. Niech pracują i modlą się, a wielkie zwycięstwo czeka w waszym kraju. Tworzą się sekty w waszym kraju, które nie idą wraz z Kościołem Świętym. Największe sekty tworzą ci, co mówią, że wyprzedzają Kościół. To są sekty. Oni są złączeni z tymi, którzy odeszli od Kościoła. Kościół Święty jest jeden, bramy piekielne go nie przemogą. Ci, którzy mówią, że mają przekazy, a nie są posłuszni Kościołowi, nie mają przekazów od mego Syna ani ode Mnie.
— Moje dzieci, bądźcie ostrożni, bo szatan chce zrobić zakłócenia. Ci w waszym kraju, którzy należą do tej sekty, otrzymują różne pisma z zagranicy i rozpowszechniają je. To nie są przekazy mego Syna ani moje. Niech nie rozpowszechniają tych druków. W tych pismach, które przychodzą z Australii, jest atak na waszych kardynałów i biskupów. Mój Syn i Ja nigdy nie atakujemy swoich sług. W waszym kraju słudzy mego Syna i moi idą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Kocham wszystkie sługi mego Syna i moje. Mój synu, słudzy moi powinni uprzedzić wiernych, aby w waszym kraju Lud Boży był ostrożny, abyście odmawiali Różaniec Święty i Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Odmawiajcie Litanię do Serca Pana Jezusa i Matki Bożej i wszelkie modlitwy, które są zatwierdzone przez Kościół.
— Mój synu, bądź ostrożny, bo w tych grupach, które nie idą z Kościołem, zbierają ofiary na bunkry, podszywają się i zbierają pieniądze na kaplicę Bożego Pokoju, chociaż nie zostali upoważnieni. Do tego są upoważnieni moi słudzy. Niech wierni będą ostrożni, bo to nie idzie na cel Boży. Przyjdzie czas, że kaplica Bożego Pokoju powstanie szybko, ale trzeba więcej modlitwy, a wtenczas nie będzie żadnej przeszkody. Nad tym miejscem w Oławie czuwa Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana”.
Matko Boża, otrzymałem wiadomość z Toronto, że jest chory ks. Hoppe, całkowicie Tobie oddany. Proszę Cię o uzdrowienie tego sługi. Matka Boża przekazała:
— „Ofiaruj za tego sługę sześć Mszy Świętych o jego zdrowie, a będą prośby wysłuchane. Wiem, że ty się modlisz za tego sługę. Módl się nadal, te prośby będą wysłuchane. Proś wiernych, aby się modlili za tego sługę i za inne chore sługi. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty. Musi się modlić na Różańcu cały świat, bo jest niepokój na całym świecie. Boży Pokój może być tylko przez modlitwy. Wszystkie narody muszą się oddać Sercu mego Syna i mojemu. Wielu dzisiaj otrzymało łaski na miejscu objawień w Oławie. Kiedy przyjeżdżają, niech zawsze będą przygotowani, po Spowiedzi i Komunii Świętej. Niech pamiętają, że największą łaską jest uzdrowienie duszy, a nie ciała.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II, całego Kościoła i Ludu Bożego”.
Teraz Domański dziękuje Matce Bożej, prosi o błogosławieństwo i wzmocnienie dla siebie i dla Ojczyzny w wykonaniu poleceń. Chwilę po odejściu Matki Bożej ukazuje się Pan Jezus i przekazuje, tak jak zbiczowany:
— „Musiałem zejść na ziemię, aby was wzmocnić. Największą radość sprawiliście Mnie i mojej Matce, kiedyście odmawiali Drogę Krzyżową przy Krzyżu. Ja byłem obecny i moja Matka. Mój synu, nadal biczują ludzkie grzechy Mnie i zadają boleść mojej Matce. Strasznie dużo grzechów jest na ziemi. Straszna rozpusta na ziemi. Jeśli ludzkość się nie poprawi, może być straszna kara za ludzkie grzechy. Ale naprzód będą straszne choroby, będzie taka zaraza, że obejmie całą ziemię, będą takie plagi much, że ludzie będą ginąć i medycyna będzie bezradna, bo przychodzi ten czas, aby się wypełnił.
— Moje dzieci, nawracajcie się, bo nie wiecie dnia ani godziny. Mój synu, straszne oszczerstwa rzucił na sługi w waszym kraju ten z Australii, który się podaje, że ma przekazy i pisze oszczerstwa na miejsce objawień w Oławie. Nie ma prawa nikt rzucać oszczerstw na moje sługi, to są moi słudzy. To nie są przekazy ode Mnie ani od mojej Matki, to jest od złego ducha. Ci, którzy mają przekazy ode Mnie i od mojej Matki, kochają moje sługi, bo idą wraz z Kościołem Świętym. Za tych, którzy oszczerstwa rzucają na moje sługi, trzeba się modlić. Idź nadal tą drogą, którą ci wskazałem i moja Matka.
— Dobrze, że przyjeżdżającym przekazujesz, aby byli na Mszy Świętej i przyjmowali Ciało moje, bo w każdej świątyni Ja, Jezus Chrystus jestem nieustannie w Tabernakulum i będę zsyłał łaski uzdrowienia duszy i ciała. Módlcie się, moje dzieci, i częściej przyjmujcie Ciało moje. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła i za cały Kościół Święty. Módlcie się za dusze w Czyśćcu cierpiące i za dzieci nie narodzone. Módlcie się za moje sługi, które są chore”.
Panie Jezu, wielu posługuje się Różańcem Świętym jako wahadełkiem. Pan Jezus przekazał:
— „Moja Matka podała wam Różaniec Święty do ręki, aby cały świat odmawiał Różaniec. Mój synu, tego co robią, czynić nie można. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II, całego Kościoła Świętego i Ludu Bożego”.
Dziękuję Panie Jezu, że zszedłeś na ziemię. Proszę Ciebie, wzmocnij mnie, abym mógł jeszcze bardziej kochać Ciebie i Matkę Bożą.
— „Następne objawienie będzie w sierpniu”.
Objawienie nr 89a — 30 VII 1990. — Banneux, Belgia
Kaplica Matki Bożej Ubogich. Mówi Pan Jezus. „Potrzebny byłeś tutaj. Wkrótce nastąpi zmiana, Komunię będą podawać na klęcząco i do ust. Wtedy Kościół się zjednoczy. Kapłani mają słuchać papieża, on ma złączyć wszystkie narody w jednej owczarni”.
Zapowiada: pojedziesz do Niemiec, Austrii i Francji. Figurę Matki Bożej Ubogich w Belgii ofiarowali dla Oławy. Pan Jezus zaleca Różaniec, bo niepokój może być tylko przez modlitwę zażegnany. Domański pobłogosławił Krzyżem.
Objawienie nr 90 — 15 VIII 1990. — Oława
Matka Boża zjawia się w promieniach i mówi: — „Mój synu, jak dobrze, że tylu wiernych przybyło na to miejsce, bo tutaj Ja jestem, Matka Boża Niepokalana. Ale niech wszyscy, którzy przybyli, oddadzą serca memu Synowi i Mnie. Kocham wszystkich wiernych, którzy przybyli tutaj na to miejsce. Wszyscy otrzymają łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Ja, Matka Boża wzywam wszystkie narody do modlitwy, bo teraz jest na świecie niepokój. Ale przez wasze modlitwy może być wszystko oddalone.
— Mój synu, strasznie się dzieje na ziemi, grozi całemu światu wojna światowa. Wyjdzie to z małego państewka, tam będą bronić tego miasta, ale to miasto zginie, ten kraj całkiem zginie, jeśli się nie podporządkują memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Nie wszyscy kochają mego Syna, ale wszyscy muszą iść tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus, mój Syn. Ja chcę, abyście wszyscy kochali mego Syna, abyście nie ranili Serca memu Synowi. Wasz kraj musi się gorąco modlić, bo grozi niebezpieczeństwo w waszym kraju. Ale to zależy od waszej modlitwy. Jeśli będą się modlić w waszym kraju, to wówczas może być wasz kraj uratowany.
— Proszę was, oddajcie serca na Jasnej Górze Matce Bożej Częstochowskiej. Ona was ochrania i daje wam siłę, a szczególnie daje siłę tutaj na tym miejscu, gdzie jest kaplica Bożego Pokoju. Przekaż, aby słudzy budowali kaplicę Bożego Pokoju, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Na tym miejscu musi powstać kaplica i to jak najszybciej. Trzeba wykupić ten teren na tym miejscu, aby obok tej małej altanki powstała kaplica Bożego Pokoju. Ta altanka ma zostać jako relikwia, że ja schodziłam tutaj w takim ubogim domku. Nie było miejsca dla mego Syna i dla Mnie. Musiałam w Polsce w tej skromnej altance schodzić, upominać cały świat i cały wasz kraj, a szczególnie upominać wszystkie narody, aby się łączyły z waszą Ojczyzną i prosiły o Boży Pokój.
— Mój synu, strasznie będzie się działo na ziemi. Cały Rzym będzie zniszczony, a papież będzie uciekał z Rzymu, ale później powróci, bo za dużo dzieje się złego i musi być ostrzeżenie dla całego świata. Przekaż, aby Ojciec Święty wszystkie narody łączył w jedną owczarnię, bo zbliża się ten czas, a on ma złączyć te narody w jedną owczarnię. Módl się za niego i niech się modli wasza cała Polska i cały świat za namiestnika Jana Pawła II, bo on jest drogi Sercu mego Syna i mojemu. Módlcie się za sługi w waszej Ojczyźnie i na całym świecie.
— Mój synu, musisz uważać, bo będą przychodzić do ciebie i będą mówić, abyś miał spotkanie z tym i z tym, który ma przekazy. Mój synu, masz przekazy ode Mnie i od mego Syna, masz być posłuszny Mnie i memu Synowi. Nie słuchaj nikogo, słuchaj tylko Kościoła, sług moich. Bądź ostrożny, bo nie wszyscy mają przekazy ode Mnie i od mego Syna. Musisz być ostrożny.
— Największą radość sprawiłeś Panu Jezusowi i Matce Bożej w Belgii. Tam byłeś na tym miejscu, gdzie Ja, Matka Boża Uboga schodziłam i zeszłam teraz, kiedy ty tam byłeś. W tamtych bazylikach ludzie się modlą i proszą o łaski uzdrowienia dla tych ubogich, biednych. I wy módlcie się za tych biednych, bo kto się modli za biednych, ubogich, to Ja jestem z nim. Kto biednym pomaga, to Jezus Chrystus jest z nim. Pomagasz, modlisz się za tych biednych, bo Ja jestem z tobą i mój Syn. Od mego Syna otrzymałeś wielką łaskę w Belgii. Dobrze, że pojechałeś do Holandii. Tam Przenajświętszy Sakrament był wystawiony i tam była potrzebna wspólna modlitwa i to błogosławieństwo. Bo przez ten Krzyż, który nosisz i przez który błogosławi Pan Jezus, pobudziłeś wiarę. I przyrzekli, że będą ufać Panu Jezusowi i Mnie. To jest wielka łaska, że przyrzekli. Ale niech się modlą.
— Rodzina, która ciebie przyjęła w Belgii, on i ten pan i jego żona mają wielkie łaski u mego Syna i u Mnie. Ale niech ufają Panu Jezusowi i Matce Bożej. Dobrze, że pobłogosławiłeś w Belgii, kiedy zszedłeś z samolotu, tym Krzyżem, który masz na piersi. Bo na tym Krzyżu jest mój Syn i on żąda, abyś tym Krzyżem błogosławił te kraje. Oni otrzymują błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie.
— Przekaż wszystkim wiernym, aby na to miejsce w Oławie przybywało jak najwięcej pielgrzymów i wypraszało łaski dla siebie i dla wszystkich chorych, bo o to prosi Matka Boża Niepokalana. Wielka łaska spłynęła na wasz kraj, że dzisiaj to święto obchodzicie w waszej Ojczyźnie. To Ja, Matka Boża wyprosiłam u Boga Ojca i u Syna swego, aby było w Polsce to święto. I dzisiaj pierwszy raz po tylu latach wróciło to Święto Matki Bożej Wniebowziętej. Szanujcie to święto Matki Bożej, a Ja będę chronić wszystkie narody i waszą Ojczyznę.
— Wielu chorych przyszło tutaj prosić mego Syna i Mnie. Ale wielu jest nieprzygotowanych. Dobrze, że niektórzy przyjmują Ciało mego Syna i dopiero idą na miejsce objawień. Ja czuwam w waszym kraju. Przekaż, aby ofiary składali na Jasną Górę, aby była odbudowana, bo tam jestem Ja, Matka Boska Częstochowska, która chroni waszą Ojczyznę i wszystkich pątników. Przekaż, aby wszystkie zakony łączyły się z Jasną Górą. Niech słudzy zbierają ofiary na Jasną Górę, aby były jak najszybciej te budynki odnowione, bo tam czekają pielgrzymi i nie mają gdzie mieszkać.
— Mój synu, ciebie Ja, Matka Boża prowadzę i chcę, abyś szedł dalej tą drogą, którą ci wskazał mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Pojedziesz teraz do innych krajów. Musisz jechać, bo to jest polecenie mojego Syna i moje. Tam czekają kapłani i wierni. Ale największą łaskę sprawiłeś w Belgii, kiedy byłeś u moich chorych sług, ale ty najpierw prosiłeś ich o błogosławieństwo, a potem tym Krzyżem udzieliłeś moim chorym sługom. Jesteś prochem i nie wywyższasz się i zawsze klękasz przed moimi sługami i prosisz o błogosławieństwo i wzmocnienie, bo wiesz, że w każdym kapłanie jest Jezus Chrystus i Matka Boża. Módl się za tych chorych kapłanów, którzy cię prosili w Belgii, aby mogli stanąć przed ołtarzem i składać ofiarę, bo słudzy są tam potrzebni. Tam mało jest sług. Przekaż w waszym kraju, aby modlili się o powołania w Belgii i innych krajach na Zachodzie. Bo zanika powołanie do różnych zakonów, które tak są potrzebne w dzisiejszych czasach na Zachodzie.
— Jeśli nie będzie tam powołań i wiary, wszystko może zginąć, bo nie będzie miał kto prowadzić do mego Syna. Słudzy są potrzebni, żeby prowadzić owczarnię do mego Syna i do Mnie. Módl się za wszystkie kraje i módl się za wszystkich chorych, którzy przybyli dzisiaj. Oni otrzymają łaski. Ale przekaż, że jedni otrzymają teraz, a inni później, bo za mało się modlą, za mało proszą mego Syna. Proszą ciebie, ale nie proszą mego Syna i Mnie. Niech więcej proszą mego Syna i Mnie, a otrzymają tę łaskę. Przekaż, że Pan Jezus i Matka Boża nikogo nie opuścili. Kocha Pan Jezus tych biednych maluczkich. Ale niech idą tą drogą, którą wskazał mój Syn, Jezus Chrystus.
— Ja, Matka Boża, pobłogosławię te wszystkie prośby, które tu złożyłeś na ołtarzu. Przekaż, że te prośby będą wysłuchane, ale niech ufają memu Synowi i Mnie i niech te prośby składają codziennie przed obliczem Pana Jezusa i moim, i niech proszą codziennie, kiedy idą spać, niech proszą mego Syna i Mnie. Niech częściej przystępują do Spowiedzi i do Komunii Świętej.
— Mój Synu, teraz Ja, Jezus Chrystus przekażę swoje krótkie orędzie dla Ludu Bożego. Musiałem dzisiaj zejść, bo wielkie jest zwycięstwo w waszym kraju i to zwycięstwo Ja przyniosłem i moja Matka, i wielkie błogosławieństwo dla waszego kraju. Ale niech wasz kraj odda serce Mnie i mojej Matce. Przekaż, że jest niepokój na całym świecie, bo nie wszystkie narody się modlą. Ale i w waszym kraju też grozi niebezpieczeństwo. Niech cały rząd się modli, bo są tacy, którzy czekają, aby skłócić wasz kraj. Niech się wasz kraj modli i wyprasza łaski u Mnie i u mojej Matki. Przekaż, że to Matka Boża przekazała, aby to było wypełnione w waszym kraju.
— Ja, Matka Boża teraz jeszcze ciebie pobłogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. A teraz pobłogosławi ciebie Jezus Chrystus, który zszedł razem ze Mną, ale najpierw pobłogosławi cały Kościół Święty i wszystkie sługi, namiestnika Jana Pawła II.
— Mój synu, Ja, Jezus Chrystus błogosławię wszystkie narody i wasz kraj, ale błogosławię najpierw namiestnika Jana Pawła II, wszystkich kardynałów i biskupów i całe duchowieństwo, i wszystkie zakony, aby była jedna owczarnia między wszystkimi zakonami i całym Kościołem Świętym, aby nie było rozłamu w moich świątyniach. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławieństwo dla wiernych, którzy przybyli i dla całego Ludu Bożego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławieństwo dla ciebie na drogę, bo wkrótce pojedziesz do innych krajów. Musisz jechać, czekają tam chorzy. Oni otrzymają łaski z tego Krzyża, który nosisz na piersiach. Przekaż: kiedy przychodzisz z tym Krzyżem, to nieustannie Ja jestem, Jezus Chrystus i moja Matka obok ciebie. Błogosławieństwo na drogę dla ciebie, abyś wypełnił misję w tych krajach do których jedziesz i dla całej twojej rodziny, i dla wszystkich chorych, którzy przybyli tutaj i dla wiernych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie we wrześniu”.
Objawienie nr 91 — 26 VIII 1990. — Oława
Zjawia się Matka Boża wśród aniołów, gwiazd i promieni oraz kardynał Wyszyński. Matka Boża oznajmia:
— „Ja, Matka Boża Częstochowska zeszłam z Dzieciątkiem Jezus, aby na tym miejscu udzielić błogosławieństwa wiernym i temu miejscu, bo ty jesteś nieustannie połączony z Jasną Górą. Wielkie łaski będą spływać na to miejsce, bo tyś oddał serce memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Częstochowskiej. Pamiętaj, że czuwam nad tym miejscem Bożego Pokoju i z tego miejsca będzie spływał Boży Pokój na cały świat.
— Dzisiaj Święto Matki Bożej Częstochowskiej, wielkie łaski spływają na Jasnej Górze. Ale dobrze, mój synu, że byłeś zeszłej niedzieli na Jasnej Górze i tam otrzymałeś błogosławieństwo przed tym ołtarzem, gdzie jest Krzyż mego Syna. Z tego Krzyża otrzymałeś błogosławieństwo od mego Syna i Ja, Matka Boska Częstochowska pobłogosławiłam ciebie i całą twoją rodzinę i tych, którzy byli razem z tobą. Niech ufają Mnie i memu Synowi. Oni są chorzy, ale otrzymają łaski od Pana Jezusa i ode Mnie, Matki Boskiej Częstochowskiej.
— Serce się raduje, mój synu, że tylu pielgrzymów przyszło dzisiaj na to miejsce. Oni kochają mego Syna i Mnie. Idź nadal tą drogą, którą ci wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boska Częstochowska. Kocham ciebie i całą waszą Ojczyznę, bo Ja jestem nieustannie na Jasnej Górze i kocham polski naród, ale niech polski naród odda serce na Jasnej Górze i tutaj na tym miejscu Bożego Pokoju, z którego będzie spływał Boży Pokój na cały świat. Przekaż, aby wybudowano kaplicę Bożego Pokoju, aby z tego miejsca spływał ten Boży Pokój, aby jak najszybciej była wybudowana kaplica Bożego Pokoju, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boska Częstochowska.
— Największe sanktuarium jest na Jasnej Górze. Tu będzie sanktuarium Bożego Pokoju po Jasnej Górze. Bo jest u was dużo sanktuariów, ale to będzie sanktuarium Bożego Pokoju i tutaj będą przyjeżdżać, aby wyprosić Boży Pokój. Ale musi być szybko wybudowana kaplica, aby wypraszać ten Boży Pokój w ludzkich sercach i na całym świecie. Przekaż swojemu biskupowi przełożonemu, aby się tym zajął i żeby jak najszybciej była tutaj kaplica Bożego Pokoju, bo to przekazuje Matka Boża Częstochowska. Jest dobrym sługą i biskupem, niech zwróci się do kardynała Gulbinowicza, aby jak najszybciej wybudowano tutaj w Oławie tę kaplicę Bożego Pokoju, bo tutaj jest potrzebna w waszym kraju.
— Przekaż, aby ludzie modlili się teraz o tę kaplicę Bożego Pokoju. Im więcej modlitwy będzie, tym szybciej będzie wybudowana ta kaplica. Ja, Matka Boża Częstochowska zeszłam dzisiaj, bo dzisiaj całą noc modlili się pielgrzymi tu, na tym miejscu i musiałam zejść tutaj, aby ciebie wzmocnić, bo ty kochasz Matkę Boską Częstochowską i idziesz tą drogą, którą ci wskazał mój Syn i Ja. Dobrze, że jesteś posłuszny Kościołowi Świętemu. Kto jest posłuszny, ten jest synem mego Syna i moim, i wtenczas to błogosławieństwo idzie na całą waszą Ojczyznę.
— Pięknie, że się zatrzymałeś pod Krzyżem mego Syna i powiedziałeś o Panu Jezusie i Matce Bożej, i udzieliłeś błogosławieństwa pod Krzyżem, tym Krzyżem który masz na piersiach. Dzisiaj specjalne błogosławieństwo otrzymasz na ten Krzyż, bo wkrótce pojedziesz za granicę. Tam wierni czekają na ciebie, czekają na błogosławieństwo Pana Jezusa i moje, Matki Bożej. Kiedy jedziesz do innego kraju, to czuwa nad tobą Jezus Chrystus i Matka Boża Częstochowska. Zaufałeś mi w szpitalu, kiedy otrzymałeś obrazek od księdza po prymicji, obrazek Matki Bożej Częstochowskiej, i przykazał ci: Zaufaj Jej, a otrzymasz tę łaskę. I otrzymałeś tę Łaskę od mego Syna i ode Mnie, że niepotrzebna była operacja. Ale służ nadal.
— Oddałeś swoje serce memu Synowi i nie bogacisz się. Ofiary otrzymywane składasz na kaplicę Bożego Pokoju. Będą potrzebne te ofiary. Ale dobrze, że komu innemu przekazujesz, swemu przełożonemu, a on będzie dzielił tę ofiarę na kaplicę.
— Módlcie się za Ojca Świętego, Jana Pawła II, który tak potrzebuje tej modlitwy od polskiego narodu, aby zjednoczył tę owczarnię do mego Syna i do Mnie. Módlcie się za cały Kościół Święty, bo dziś potrzebna jest modlitwa, aby nie było rozłamów w Kościele. Bo źle się dzieje w kościołach. Nie może być rozłamu w Kościele mego Syna. Ma być jedność i mają iść tą drogą, którą im wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Tutaj będą przyjeżdżać kardynałowie i biskupi prosić o Boży Pokój. Ale módl się, aby na to miejsce przybył Jan Paweł II, który tak pragnie być na tym miejscu. Niech się wierni modlą, a przybędzie na to miejsce do Oławy, do kaplicy Bożego Pokoju. To będzie jego pierwsza misja do tej kaplicy Bożego Pokoju. I on tutaj odprawi Mszę Świętą. I tutaj będzie wielkie sanktuarium Bożego Pokoju. Ale módlcie się, bo zależy to od waszej modlitwy. Jak będziecie się modlić, to wtenczas przybędzie Jan Paweł II na to miejsce z prymasem i z kardynałem Gulbinowiczem, z kardynałem Macharskim i z wszystkimi biskupami prosić o Boży Pokój dla całego świata.
— Ale módlcie się za to miejsce, aby jak najszybciej było zatwierdzone przez Kościół. Jesteś prześladowany, ale wytrwaj, bo masz silną wiarę i zaufałeś memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Częstochowskiej, bo otrzymałeś łaski od nas. A teraz udzielę błogosławieństwa dla wszystkich wiernych, dla całego Kościoła Świętego, dla namiestnika Jana Pawła II i dla wszystkich wiernych, którzy tutaj przybyli i modlą się razem z tobą. Wielka łaska spłynęła dzisiaj na nich i wielu z nich otrzyma łaski od mego Syna i ode Mnie.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła i Ludu Bożego, dla waszej Ojczyzny i dla tych, którzy tutaj się modlą w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą”.
Matko Boża Częstochowska, dziękuję Tobie, żeś zeszła dzisiaj z Prymasem Wyszyńskim. To jest wielka łaska dla nas i całego kraju, że przybyłaś dzisiaj, aby wzmocnić nas na tym miejscu. Matko Boża, prowadź mnie, całą moją rodzinę i wszystkich, którzy przychodzą modlić się tutaj i całą naszą Ojczyznę. Proszę o błogosławieństwo dla tego miejsca, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju.
— „Dobrze, mój synu, że prosisz. Módl się, a wszystko będzie spełnione zgodnie z Wolą mego Syna i moją. Przyjdzie ten czas niespodziewanie. Będzie ta chwila, kiedy tutaj będzie kaplica Bożego Pokoju… A teraz przemówi Prymas Tysiąclecia kardynał Wyszyński, który dzisiaj zszedł razem ze mną na potwierdzenie tej kaplicy Bożego Pokoju.
— Mój synu, wielka łaska mnie spotkała, kiedy Matka Boża Częstochowska przekazała, abym z nią przybył na to miejsce. Zaufaj Matce Bożej na Jasnej Górze, tak jak ja zaufałem i byłem prześladowany, byłem zamknięty, ale zaufałem Matce Bożej Częstochowskiej. I dzisiaj wielka łaska, że jestem tutaj na tym miejscu kaplicy Bożego Pokoju. Pobłogosławię jako sługa to miejsce i całą Ojczyznę. Przekaż, aby słudzy nie tracili czasu, tylko jak najszybciej budowali kaplicę. Powiedz, że to i przekazuje wraz z Matką Bożą Prymas Wyszyński, który tak kochał, bo wiedzą, że kochałem Matkę Bożą Częstochowską. I byłem prześladowany. Ale niech jak najszybciej budują kaplicę na tym miejscu. Bo Boży Pokój zależy tylko od tego miejsca.
— Ja, Prymas Wyszyński udzielam błogosławieństwa, jako sługa kapłański, tobie i wszystkim wiernym i całemu Kościołowi Świętemu, wszystkim sługom w waszym kraju w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą”.
Dziękuję Prymasowi, że dzisiaj zszedł razem z Matką Bożą na to miejsce. Będę się modlił i prosił Matkę Bożą Częstochowską i Pana Jezusa, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Prymasie Wyszyński, proszę, módl się o tę kaplicę w Oławie dla uproszenia pokoju na całym świecie.
— „Pokój z Tobą”.
Objawienie nr 92 — 8 IX 1990. — Oława 8 IX 1990.
Matka Boża zjawia się w złocistej szacie z gwiazdeczkami, obok aniołowie. I przekazuje:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Narodzenia Matki Bożej. Wielka łaska, że tylu wiernych przybyło w dzisiejsze święto. To są dzieci moje, które kochają mego Syna i Mnie. Wielkie łaski spłyną na nich ode Mnie i od mego Syna. Kiedy odmawialiście Koronkę do Ran Pana Jezusa, to był wśród was Pan Jezus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Dał Pan Jezus znak, że jest obecny między wiernymi, tymi którzy Go kochają i Mnie. Wielka łaska spłynęła pod Krzyżem, bo tam był Pan Jezus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Moje dzieci, ufajcie nadal memu Synowi, a wielkie zwycięstwo będzie dla waszego kraju. Bo kto oddaje serce Panu Jezusowi i Matce Bożej, jesteśmy z nim. Przekaż, że kocham namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty. Wielkie łaski spłyną na tym miejscu, powstanie wielka świątynia. Bo to przekazuję tobie Ja, Matka Boża i mój Syn. Ale niech wierni modlą się o tę kaplicę Bożego Pokoju, bo z tego miejsca będzie spływać łaska na waszą Ojczyznę i na cały świat.
— Przekazałam na początku, kiedy zaczęły się objawienia, że szatan ma złamane skrzydło. Ty wiesz, co to znaczy, już został pokonany w waszym kraju i nie ma już takiego dojścia do waszego kraju. Ale nadal ufajcie Panu Jezusowi i Matce Bożej. Niech wasz rząd odda się pod opiekę mego Syna i moją, bo tego żąda Jezus Chrystus i Matka Boża. Kiedy wasz kraj odda się całkowicie, będzie uwolniony od wszystkiego złego, bo będą czuwać Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Ale największą radość sprawiłyście, moje dzieci, że czuwacie na tym miejscu, gdzie Ja tyle razy schodziłam i mój Syn. To jest największa łaska kochać Pana Jezusa i Matkę Bożą, bo takich Pan Jezus i Matka Boża nigdy nie opuszczą. Przekaż, że na tym miejscu tyle łask spłynęło, ale nie wszyscy dziękują. Niech dziękują i niech proszą o dalsze błogosławieństwo, bo tylko Jezus Chrystus może uzdrowić i Ja, Matka Boża Niepokalana. Zwracajcie się, moje dzieci, do mego Syna, bo mój Syn czeka na wasze prośby, modlitwy. I czeka, abyście oczy zwrócili do Niego i do Mnie.
— Pan Jezus tak pokochał ludzkość na ziemi, że tyle razy schodzi i upomina. Ale nie wszyscy są posłuszni Panu Jezusowi, kiedy Pan Jezus przekazuje, aby cały świat modlił się i prosił Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Trzeba prosić nieustannie, bo wtenczas błogosławi Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. To jest największa łaska to błogosławieństwo. Mój synu, serce się raduje, że ty jeździsz tam, gdzie Krzyże budują i stawiają, zapraszają ciebie. Bo wtenczas z tobą jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. I tam, gdzie jesteś, masz krótkie przekazy przy Krzyżach. Wtedy Pan Jezus i Ja mówimy przez ciebie. 15 września będą stawiać Krzyż i będzie poświęcenie, jedź na to miejsce, bo tam będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Ale niech przy tych Krzyżach zaufają Panu Jezusowi, bo na tych Krzyżach jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Niech zwrócą oczy na Krzyż mego Syna, niech dźwigają Krzyż w swoich sercach, niech idą tą drogą, którą im wskazał mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Jak Serce się raduje Panu Jezusowi, że tylu wiernych przychodzi na to miejsce. To ci przychodzą, którzy proszą mego Syna i Mnie, i wielu otrzymało łaski uzdrowienia duszy, może więcej duszy niż ciała. Ale najważniejsze jest uzdrowienie duszy. Wielu nie chodziło do Spowiedzi i Komunii Świętej. Ale kto przybędzie na to miejsce, przyjmie go Jezus Chrystus na tym Krzyżu przy altance. Bo tu błogosławi Jezus Chrystus z tego Krzyża przy drodze i wiedzą, że na to miejsce trzeba przyjść przygotowanym. Po dwadzieścia, po trzydzieści lat chodzili nieprzygotowani. Po dwadzieścia, po trzydzieści lat nie chodzili do Spowiedzi, a nawrócili się. To jest wielka łaska w waszym kraju dla tych, którzy się nawracają.
— Niech się jeszcze więcej nawraca do mego Syna, bo mój Syn ma otwarte Serce dla całej ludzkości. I tam, gdzie pojedziesz, głoś, że mój Syn chce, aby wszyscy pokochali to Serce otwarte dla każdego człowieka na ziemi. Ale niech i oni otworzą swe serca dla Pana Jezusa i Matki Bożej Niepokalanej. Ja kocham cały świat i waszą Ojczyznę, ale niech wszyscy oddadzą serce memu Synowi. Kto tak uczyni, to w nim jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Kto pomaga tym maluczkim, biednym, to właśnie w nim jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Wybieram sobie tych maluczkich, którzy są skromni i kochają Pana Jezusa i Matkę Bożą. Pan Jezus kocha biednych i ubogich, i otwiera Serce dla nich, aby się przybliżyli do Niego i Matki Bożej.
— Matka Boża prosi was, otwórzcie serca swoje dla mego Syna, bo On chce być w waszych sercach i rodzinach. Nie żyjcie w rozpuście, nie żyjcie w rozkoszy, bo wszystko zostawicie, kiedy przyjdzie czas, kiedy Anioł zstąpi z Nieba i we wszystkie cztery strony zatrąbi, wtenczas będzie przed Bogiem Ojcem i Synem, i Duchem Świętym. Wtedy Jezus Chrystus was swoim płaszczem okryje i Ja, Matka Boża Niepokalana. Módlcie się, moje dzieci, aby kaplica powstała jak najszybciej na tym miejscu”.
Matko Boża, gdzie ta kaplica ma stanąć, bo mam wielkie trudności w tym względzie.
— „Mój synu, to miejsce jest od tej altanki, gdzie się objawiam aż do tej małej wioski, do Otoku. To jest miejsce mego Syna i moje. Wykup od rolnika działkę i na tej działce postaw kaplicę i z tamtego miejsca będzie Droga Krzyżowa tutaj do tego miejsca, gdzie Ja schodzę. A kaplicę stawiaj wyżej, bliżej tej miejscowości, bo tam jest dalej i nie będzie tego zakłócenia. Mój synu, zgłoś się, aby odstąpili działkę dla mego Syna i dla Mnie, a Ja stokrotnie wynagrodzę.
— Ja, Jezus Chrystus wynagrodzę za to, że ofiarują działkę dla mojej Matki. Bo Ona schodzi tyle razy i upomina, ale nie wszyscy służą mojej Matce. Przekaż, że to teraz mówi Jezus Chrystus, aby jak najszybciej wykupić tę działkę. Będziesz miał ofiary na te działki i należy jak najszybciej wykupić i stawiać kaplicę Bożego Pokoju w Oławie obok działek. Tu będzie błogosławił Jezus Chrystus. To będzie wielkie sanktuarium. Te wszystkie pola z tej strony, z której Matka Boża schodzi, to są wszystko działki i pola mego Syna i moje.
— Mój synu, to będzie stopniowo. Ale zgłoś się do swego przełożonego biskupa i przekaż prośby i powiedz, że o to prosi Jezus Chrystus i Matka Boża. Niech się zajmą, aby jak najszybciej powstała kaplica. I z tej kaplicy będzie spływał pokój na całą waszą Ojczyznę. Mój synu, ofiary mogą składać tobie, a ty przekazuj je swemu przełożonemu biskupowi. Biskup będzie wszystkie pieniądze kwitował na kaplicę Bożego Pokoju. Kto może, niech składa ofiary u przełożonego, biskupa Pazdura. On jest opiekunem tego miejsca. Niech się zwracają moje dzieci do biskupa Pazdura, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. A biskup się zwróci do kardynała Gulbinowicza, że to jest polecenie Pana Jezusa i Matki Bożej. I tu będą spływać łaski dla całej waszej Ojczyzny.
— Największa łaska, kiedy tylu wiernych modli się teraz i proszą mego Syna i Mnie. Przyjeżdżają pielgrzymki, masz serce otwarte dla nich wszystkich, bo z tobą jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. I nadal miej serce otwarte dla tych wiernych, którzy przychodzą tutaj i proszą o błogosławieństwo Pana Jezusa i Matkę Bożą. Idź tą drogą i prowadź tych wiernych do kaplicy Bożego Pokoju, aby jak najszybciej powstał Boży Pokój w ludzkich sercach. A później powstanie Boży Pokój na całym świecie”.
Matko Boża, Panie Jezu, wzmocnijcie mnie, abym wypełnił polecenia i powiedzcie, czy mam jechać do brata Ślipka, bo żona jego jest chora i on nie ma zdrowia. Mówi Pan Jezus:
— „Jedź, mój synu, bo przekazałem jemu, że przyjedziesz do niego i wspólnie będziecie się modlić na tym miejscu u brata Ślipka. I tam czekają wierni na błogosławieństwo Pana Jezusa i Matki Bożej. Tam jesteś jutro potrzebny i masz jechać. Mój synu, kiedy jedziesz z tym Krzyżem, to jest z tobą Jezus Chrystus i Matka Boża Niepokalana.
— Błogosławieństwo dla tych wszystkich, którzy mają przekazy. Przekaż, że ich kocham. Nie wymieniam ich wszystkich, ale oni wiedzą, że mają przekazy ode Mnie i od mojej Matki. Niech idą tą drogą, ale niech będą połączeni z Oławą, bo tutaj jest największa kaplica Bożego Pokoju i tu mają się łączyć ci wszyscy, którzy mają przekazy. Niech przyjeżdżają tutaj prosić Pana Jezusa i Matkę Bożą. Oni otrzymają łaskę, kiedy będą mieli przyjechać wspólnie się modlić i prosić o Boży Pokój w waszej Ojczyźnie i na całym świecie”.
Matko Boża, dziękuję Tobie, że zeszłaś w dniu Twoich urodzin. Pobłogosław ten Lud Boży.
— „Mój synu, błogosławię ciebie, bo dzisiaj też twoje urodziny, tak jak moje. Specjalne dla ciebie błogosławieństwo, abyś szedł tą drogą. To już siedem lat, jak Ja schodzę. Ale masz tę silną wiarę i ufasz Mnie i memu Synowi. Idź nadal tą drogą. Błogosławieństwo w dniu urodzin dla całej twojej rodziny. Błogosławieństwo dla Ludu Bożego. Przekaż te prośby, które masz na ołtarzu, które złożyli. Ja, Matka Boża Niepokalana w takie święto narodzenia pobłogosławię z całego serca te wszystkie prośby. Ale niech swoje prośby przedłożą Panu Jezusowi i Matce Bożej, a Ja przedstawię te prośby memu Synowi, ale niech nam zaufają.
— Mój Syn pobłogosławi te prośby, które złożyłeś od wiernych. Oni proszą o łaski uzdrowienia, o nawrócenie w rodzinach. Wiem, o co proszą, ale muszą się modlić, muszą prosić mego Syna, a mój Syn pobłogosławi wszystkie prośby i Ja, Matka Boża Niepokalana. Największą radość sprawiłeś, że byłeś w niedzielę pod Krzyżem i tam błogosławieństwo z tego Krzyża zeszło na ciebie i na całą twoją rodzinę i na żonę, kiedy modliliście się wspólnie z grupą wiernych. Wtedy błogosławił z tego Krzyża Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Bolesna. Bo tam jest figura Matki Bożej Bolesnej. Oby było jak najwięcej takich figur.
— Tej rodzinie przekaż, że kocha ją Pan Jezus i Ja, Matka Boża Niepokalana. I będę prowadzić tę siostrę i tego brata. Oni mają wielką łaskę u mego Syna i u Mnie, ale niech nadal ufają Panu Jezusowi i Matce Bożej. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego, dla waszych kardynałów i biskupów, i całego duchowieństwa, i całego Ludu Bożego. Przekaż, że wszyscy, którzy się modlą, odmawiają Różaniec, ci wszyscy otrzymają łaski od mego Syna i ode Mnie. Błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Pokój z tobą”.
Panie Jezu, Matko Boża, dziękuję Wam za zejście do nas. Proszę Was za wszystkich chorych kapłanów, bo jest bardzo dużo chorych kapłanów. Proszę o błogosławieństwo, oni są potrzebni na ziemi.
Proszę Ciebie, Panie Jezu, za sługę Hoppe z Toronto i tego w Belgii na wózku, chorzy słudzy prosili o modlitwę.
— „Dobrze, że się modlisz za moje sługi. Idź razem z Kościołem Świętym. Bo gdzie są objawienia, wszyscy mają iść z Kościołem Świętym. A ty idziesz właśnie tą drogą. Dobrze, mój synu, że często, nawet codziennie przyjmujesz Ciało mego Syna i często przystępujesz do Spowiedzi, bo musisz się oczyszczać. Kto ma przekazy, musi często chodzić do Spowiedzi. I dobrze, że uczęszczasz, bo wtedy błogosławi tobie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża i całej twojej rodzinie, i wszystkim chorym.
— I nadal udzielaj błogosławieństwa wieczorem od godziny 21-22, łącz się z wszystkimi chorymi i proś Pana Jezusa i Matkę Bożą o łaski uzdrowienia dla chorych.
— Następne objawienie będzie w październiku”.
Objawienie nr 93 — 3 X 1990. — Wigradsbach, Niemcy.
(Tu streszczenie, ale ważniejsze ustępy cytowane będą dosłownie dla dobra narodów). Z figury Serca Jezusowego Pan Jezus daje znak Domańskiemu, aby przeszedł przed Tabernakulum i tam mówi do niego:
— „Mój synu, patrz, jak zranione moje Ciało. To są ludzkie grzechy tych, którzy ranią moje Serce i mojej Matki. Przekaż, aby cały świat odmawiał Różaniec Święty, Koronkę do Ran Pana Jezusa i Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Trzeba prosić Miłosierdzie Boże o przebaczenie grzechów ludzkich. Ja, Jezus Chrystus kocham wszystkie narody i chcę, aby wszystkie narody oddały serce Mnie i mojej Matce.
— Przekaż, że strasznie się dzieje na ziemi, strasznie dużo odeszło od Kościoła Świętego. Strasznie dużo wiernych nie chodzi dziś do kościoła i do Spowiedzi, a najwięcej w tym kraju młodzieży nie chodzi do kościoła. Przekaż, aby rodzice nakazali swoim dzieciom, aby nie opuszczały Mszy Świętej. Bo w każdym kościele Ja jestem, Jezus Chrystus i udzielam błogosławieństwa. Mój synu, wielu dzisiaj jest takich, którzy mówią, że mają dar uzdrawiania. Ale to nie jest ode Mnie ani od mojej Matki. Bo ci, którzy mają dar uzdrawiania i przekazy ode Mnie i od mojej Matki, muszą mieć Krzyż na sobie. Wtenczas szatan nie ma dojścia.
— Mój synu, wielka łaska spłynęła z Krzyża, który masz na piersiach, bo to Ja jestem, Jezus Chrystus na tym Krzyżu i wtenczas błogosławię, kiedy kładziesz ręce na wiernych. Nie wszyscy otrzymują tę łaskę, bo nie są przygotowani. Wiele lat nie chodzą do Spowiedzi i do Komunii Świętej. Ażeby zyskać łaski, trzeba być przygotowanym, trzeba być po Spowiedzi i Komunii Świętej, wtenczas Ja, Jezus Chrystus, błogosławię. Przekaż, aby w tym kraju Ciało moje było podawane na klęcząco i do ust. To przekazuje Jezus Chrystus tobie, mój synu i masz w orędziu podać, aby nigdy nie podawali na stojąco i do ręki. Wielu jest nieprzygotowanych i stoją razem, i przyjmują Ciało moje. Nie są po Spowiedzi i wtenczas ranią Serce moje, kiedy Ciało moje przyjmują. Strasznie się dzieje na ziemi. Moje dzieci, nie czyńcie tak, klękajcie. Bo kiedyś bydlęta klękały przede Mną, a dzisiaj człowiek odwraca się ode Mnie.
— Przekaż, aby moi słudzy nie siadali tyłem do Tabernakulum, bo kiedyś Ja się odwrócę od tego, kto się odwraca ode Mnie, siada tyłem do Mnie, bo to Ja jestem, Jezus Chrystus. Niech nie ranią Serca mojego i mojej Matki. Sługa ma bokiem do ołtarza siedzieć i ma wtenczas przychodzić do ołtarza, a nie siadać tyłem do Tabernakulum. Bo Ja, Jezus Chrystus strasznie cierpię, że tak moi słudzy czynią. Mój synu, jak pięknie w twoim kraju i w innych krajach biskupi siadają z boku ołtarza, a nie siadają przed Tabernakulum, bo wiedzą, że tutaj jest Jezus Chrystus i sługa nie powinien być plecami odwrócony do Mnie. A kiedy jest koło ołtarza, to Ja kocham tego sługę i moja Matka.
— Oby wszystkie Tabernakula były w środku ołtarza. Dzisiaj odsunęli Mnie i ranią Serce Mnie i mojej Matce. Na bok odsunęli Tabernakulum. I kiedy przechodzą koło Tabernakulum, nie klękają, nie ukłonią się Panu Jezusowi. Ranią Serce moje. Mój synu przekaż: kiedy przychodzi się do mojej świątyni, trzeba się krótko zatrzymać, trzeba się pomodlić, trzeba prosić Pana Jezusa i Matkę Bożą o łaskę uzdrowienia duszy. Przekaż, że najważniejsze jest uzdrowienie duszy. Jeśli ktoś otrzyma łaskę uzdrowienia duszy, to otrzyma Łaskę uzdrowienia ciała. Ale trzeba prosić. Nie wszyscy proszą. Przychodzą do błogosławieństwa, a nie są przygotowani, nie są po Spowiedzi i Komunii Świętej. Kto jest przygotowany, temu Ja i moja Matka błogosławimy.
— Przekaż, kiedy przechodzą koło świątyni, niech wstąpią, bo tam Ja, Jezus Chrystus czekam na moje dzieci i moja Matka. W tym kraju nie powinny niewiasty podawać mego Ciała. Na to są słudzy. Słudzy niech nie siedzą, tylko podają Ciało moje. Niewiasta nie jest dopuszczona do ołtarza. Ja, Jezus Chrystus przekazuję wam, moi słudzy, bądźcie ostrożni, bo dziś szatan zbiera żniwo i dopuszcza do Tabernakulum niewiastę, która nie jest przygotowana, która idzie po kielich i po Ciało moje. Jest sługa od tego, aby szedł do Tabernakulum i przyklęknął i wtenczas kielich do ołtarza przenosił, a nie świecka osoba i niewiasty.
— Mój synu, strasznie zranione mam Serce Ja, Jezus Chrystus, że tak się czyni w świątyni. Ale każdy sługa i każdy człowiek będzie musiał odpowiedzieć przed Sądem Bożym”.
Następują błogosławieństwa dla tych, co słuchają Kościoła.
Objawienie nr 94 — 6 X 1990. — Marienfried, Niemcy
(Ważniejsze upomnienia są tu dosłownie przytoczone dla dobra narodów). Mówi Pan Jezus:
— „Grozi III wojna światowa. Ale przekaż, niech się modlą, bo od małego kraju może wyjść ta III wojna światowa. Módlcie się za ten kraj, aby nie było III wojny światowej. Bo to Jezus Chrystus żąda modlitwy od wszystkich wiernych całego świata. Przekaż, że Pan Jezus ubolewa nad całym światem. Nie idą tą drogą, którą wskazał mój Syn, Jezus Chrystus. Odchodzą słudzy moi od mego Syna. Przekaż, aby nie odchodzili od mego Syna. Przekaż, aby biskupi podporządkowali się namiestnikowi Janowi Pawłowi . On jest namiestnikiem tych czasów i mają się wszyscy podporządkować jemu. Jeśli ktoś się nie podporządkuje, to tak jakby mojemu Synowi się nie podporządkował i rani Serce mojemu Synowi. Mój synu, kobiety nie będą kapłankami, tak jak oni chcą, bo nie podporządkowują się papieżowi, bo Jezus Chrystus nie pozwoli, Jezus Chrystus jest w tym Kościele i na całym świecie i tylko słudzy mogą być kapłanami, a niewiasty nie są dopuszczone do kapłaństwa. One mają czynić swoje, one mają się modlić i prosić mojego Syna o Boży Pokój na całym świecie.
— Ranią Serce tutaj w tym kraju. Ciało mego Syna podają tacy, którzy nie są przygotowani, którzy wiele lat nie chodzili do Spowiedzi, a przyjmują Ciało mego Syna bez Spowiedzi. Ranią Serce memu Synowi. Przekaż, aby tak nie czynili w tym kraju, bo tego żąda Jezus Chrystus i Matka Boża. Ja czuwam nad tym krajem i chcę, aby ten kraj służył memu Synowi i mnie, aby jak najwięcej grup modlitewnych było w tym kraju, aby się zbierali. One mogą wyprosić Boży Pokój we wszystkich krajach. Ale szczególnie proszę, aby w tym kraju było jak najwięcej grup. Bo wielu odeszło od Kościoła mego Syna i ranią Serce memu Synowi i Mnie. Przekaż, aby młodzież chodziła do świątyni na Mszę Świętą. Bo mało chodzą w tym kraju i ranią Serce memu Synowi.
— Ja, Jezus Chrystus błogosławię cały ten kraj i wszystkich kapłanów. Ale niech kapłani idą tą drogą, którą Ja wskazałem i moja Matka. Patrz, mój synu, jaki Krzyż skrwawiony, to są grzechy ludzkie. I nadal ranią moje Serce. I moje Ręce są skrwawione. Patrz, jak moje Serce jest skrwawione. To są grzechy ludzkie. Już by była III wojna światowa, ale Ja, Jezus Chrystus czuwam nad całym światem. Jeśli się ludzkość nie poprawi, będzie III wojna światowa i to wkrótce. Proście moją Matkę na Różańcu, bo wiele łask możecie wyprosić dla całego świata. Módlcie się za namiestnika, Jana Pawła II, bo jest w niebezpieczeństwie. Czuwamy nad jego życiem, ale przekaż, aby się modlili wierni, aby namiestnik mógł nawrócić tę owczarnię do Mnie i do mojej Matki”.
Następują błogosławieństwa zwłaszcza dla duchowieństwa i tych, którzy przyjęli gości z Polski.
— „Wielką łaskę otrzymali ci, którzy dzisiaj gorąco modlili się w tej kaplicy i prosili Mnie i moją Matkę. Ja, Jezus Chrystus jestem nieustannie w tej kaplicy i proszę was, moje dzieci, przyjeżdżajcie do tej kaplicy na adoracje nocne, bo jeżeli będziecie nocne adoracje prowadzić na miejscach objawień, to wtenczas będzie Boży Pokój na całym świecie. Ja, Jezus Chrystus chcę, aby wszystkie świątynie były pełne, aby wszyscy wierni przychodzili do mojej świątyni.
— Mój synu, niech ta młodzież zwróci oczy na moje świątynie. Niech przychodzą, bo strasznie dużo odeszło ode Mnie w tym kraju. Nie modlą się, wielu satanistów i wiele sekt jest w tym kraju. Strasznie ranią Serce Mnie i mojej Matce. Mój synu, niech czytają te orędzia, które są przetłumaczone na język niemiecki. Mają te książeczki, niech biorą i czytają. Wtenczas się wzmocnią i wielu z nich nawróci się do Mnie i do mojej Matki. Pięknie, że orędzia z Polski są tutaj tak tłumaczone, bo to działa Jezus Chrystus, aby te orędzia z Oławy rozeszły się na cały świat, bo to przekazuje w tych orędziach Jezus Chrystus i Matka Boża Niepokalana…” Dalej przekazuje Matka Boża:
— „Ja, Matka Boża zeszłam wraz z moim Synem i wzywam w tym kraju ten Lud Boży do modlitwy. Pięknie, że całą noc modliliście się w tej kaplicy, bo w niej był obecny Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Wierni, którzy przyszli, pięknie się modlili i prosili mego Syna i Mnie o łaski uzdrowienia. Przekaż, że Ja, Matka Boża i mój Syn kochamy te dzieci, które przychodzą do nas i proszą o łaski uzdrowienia na duszy i ciele.
— Ja, Matka Boża wzywam tę młodzież w tym kraju do modlitwy, postów i pokuty. Nie czyńcie w piątki zabaw i nie czyńcie rozpusty. Bo w piątek Jezus Chrystus cierpi, a wy się bawicie, moje dzieci. Do tego wzywa was Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Nie rańcie w piątki Serca memu Synowi i Mnie, zachowujcie posty, a wtenczas będzie wiele łask otrzymywał, kto będzie się modlił i czynił posty i pokutę, bo będzie z nim Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana…”
W końcu przekazuje ojciec Pio. Nawołuje do większej czci dla Najświętszego Sakramentu, do dobrej Spowiedzi, aby nie było świętokradzkiej Komunii Św. Zaleca post i pokutę. Udziela błogosławieństwa.
Objawienie nr 95 — 25 XI 1990. — Oława
Ten protokół ekstazy jest podany przy okazji spotkania Domańskiego z wizjonerem Stanisławem Kaczmarem. Tu podany będzie tylko w streszczeniu, bo wskazówki w nim są raczej dla wizjonerów.
Domański na polecenie Pana Jezusa daje Kaczmarowi Krzyż, aby tym Krzyżem błogosławił. On ma też u siebie zbudować kaplicę Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Do tej kaplicy będą też przyjeżdżać z zagranicy, ze Wschodu modlić się o łaski. Wizjonerzy niech idą drogą wskazaną przez Kościół Święty.
Jedna z wizjonerek chwilowo ma wstrzymane łaski. Pobłądziła wskutek złego kierownictwa. Matka Boża ostrzega, bo ktoś odważył się rozpisywać fałszywe przekazy ze Szczecina.
Wiele łaski u Boga ma siostra, która organizuje czuwania nocne podczas zjazdów z całego kraju. Matka Boża prosi Domańskięgo, aby pojechał do Ślipka na rocznicę tamtych objawień dla wzmocnienia tego miejsca.
Matka Boża poleca załatwić szybko plany kaplicy Bożego Pokoju w Oławie i budować, bo nikt inny nie podejmie się tego.
Objawienie nr 96 — 25 XI 1990. — Oława
Chrystus Król zjawia się w swoją uroczystość z aniołami i przekazuje:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem w Święto Chrystusa Króla. Kocham wasz kraj i całą waszą Ojczyznę. Ale oddajcie serca mojej Matce i Mnie, Chrystusowi Królowi.
Zszedłem, aby wzmocnić wasz kraj, aby wasz kraj modlił się i wypraszał łaski u Mnie i u mojej Matki.
— Mój synu, przekazałem tobie, abyś położył się krzyżem, kiedy Ja jestem albo moja Matka schodzi. Masz naprzód położyć się krzyżem i prosić Mnie i moją Matkę, bo wtedy najwięcej łask spływa. Mój synu, wielkie zadanie spadło na ciebie, abyś wypełnił to, co Ja ci przekażę i moja Matka. W waszym kraju trzeba dużo modlitwy i we wszystkich krajach, bo wisi czarna chmura nad światem całym. Ta czarna chmura to jest III wojna światowa.
— Módlcie się, moje dzieci, na całym świecie. To odezwa Chrystusa Króla, Pana Jezusa. Mój synu, przekaż to orędzie całemu światu. Do tego wzywa Jezus Chrystus Król Wszechświata, aby cały świat odmawiał Różaniec i Koronki do Pana Jezusa, wtedy wiele łaski spłynie na cały świat. Ale cały świat musi się modlić i prosić moją Matkę i Mnie.
— Mój synu, wasz kraj jest bardzo duży. Granice wschodnie sięgają po tereny, które niegdyś były polskie, to jest Lwów, Tarnopol i Wołyńskie, to są polskie tereny. A dzisiaj upominają się Ukraińcy o te ziemie. Ich kraj jest bliżej Wschodu. Ale te miejsca, gdzieście mieszkali, to są polskie tereny. Przyjdzie czas, że polski naród znowu będzie tam mieszkał. Ale mój synu, to jeszcze potrwa. To są wasze ziemie, które wasi ojcowie i matki zamieszkiwali. To są ziemie polskie. Gdyby tam był polski naród, nigdy nie brakowałoby chleba.
— A dzisiaj brakuje na Wschodzie chleba, nie pracują, nie modlą się, za dużo alkoholu piją. Straszna kara wisi nad Wschodem. Ale niech się nawracają teraz, kiedy z Polski tylu kapłanów jest wysyłanych na Wschód. Niech wszystkie świątynie różnych narodowości będą pootwierane, bo tego żąda Jezus Chrystus Król. Przekaż, kiedy będą wszystkie świątynie pootwierane, wtedy odniosą zwycięstwo. Wtenczas będzie tam moja Matka i Ja, Jezus Chrystus Król Wszechświata. Ale niech oddadzą serce w Związku Radzieckim, na Ukrainie i wszystkie republiki, wtenczas będzie zwycięstwo. Bo jest niepokój na Wschodzie, w Związku Radzieckim.
— Módlcie się, moje dzieci. Dziś im brak chleba, podzielcie się z tym narodem, bo on pomału nawraca się do Mnie i do mojej Matki. Idźcie z pomocą temu krajowi. Co macie, to podzielcie się z nimi. Brak tam jest chleba, żywności. Niech i polski naród podzieli się z nimi. To są ludzie, którzy pragną chleba, ale dla nich najważniejsze jest Ciało Pana Jezusa. Niech w tym kraju przyjmują Ciało moje, wtedy odniosą zwycięstwo. Kiedyś będzie dobrze na Wschodzie, ale niech oddadzą serce Mnie i mojej Matce.
— Wszystkie kraje na Wschodzie muszą pracować. Nic konferencje nie dadzą, tylko trzeba się modlić i prosić Chrystusa Króla i moją Matkę. A Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię, że nigdy nie będzie brakowało im chleba. Będę czuwał nad wszystkimi narodami. Tam te świątynie mają być odnowione. I niech Polska jak najwięcej kapłanów wysyła na Wschód. Bo tam Zachód będzie brał przykład od Wschodu. Tam pragną tej modlitwy do Mnie i mojej Matki.
— Mój synu, przekaż, aby na całym świecie odmawiali Różaniec, aby odmawiali Mel. Koronki do Bożego Miłosierdzia i do Ran Pana Jezusa i wszelkie modlitwy zatwierdzone przez Kościół Święty. Tego żąda Jezus Chrystus Król i moja Matka. Mój synu musisz iść tą drogą, którą Ja ci wskazałem i moja Matka. Byłeś prześladowany, kiedy byłeś zamknięty w celi na 48 godzin. Ja, Jezus Chrystus, Król przyszedłem do ciebie, aby ciebie wzmocnić, żebyś się nie załamał, abyś szedł wskazaną drogą. Straszyli ciebie, mój synu, na różne sposoby. Ale masz tę wiarę, nie załamałeś się. Byłeś w celi z moim Krzyżem i z Różańcem.
— Prosiłeś mnie, aby jak najszybciej było zwycięstwo moje i mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus Król pobłogosławiłem ciebie. Widziałeś, jak byłem ubrany, w pięknej białej szacie. Spostrzegłeś, że Ja jestem obecny obok ciebie i dałem ci tam znak, abyś się modlił za tych, którzy cię zamknęli, abyś oddał serce mojej Matce i Mnie. Pokornie znosiłeś to prześladowanie, kiedy cię wzywali, jak miały być przekazy moje i mojej Matki. Mój synu, czas minął, Ja, Jezus Chrystus jestem nieustannie, a ich już nie ma. Dobrze, że się modliłeś za nich, aby się nawrócili. Pięknie powiedziałeś, kiedy otworzył celę i pytał się ciebie, za kogo się modlisz, a ty odpowiedziałeś, że modlisz się za całą komendę, aby dobrze ciebie pilnowali. Mój synu, to jest ta odwaga, którą Ja ci dałem i moja Matka. Wtedy Ja, Jezus Chrystus byłem koło ciebie i moja Matka, aby podsunąć te myśli, które wypowiedziałeś.
— Ja, Jezus Chrystus chcę, aby wszystkie narody w tych czasach odmawiały modlitwę różańcową. Przekaż, kiedy w kościele ksiądz odprawia Mszę Świętą, mają łączyć się wszyscy wierni z moimi sługami, bo wtenczas Ja jestem obecny, Jezus Chrystus. Bądźcie złączeni wraz z Ofiarą Świętą. Bądźcie posłuszni Kościołowi Świętemu i módlcie się za kapłanów, bo wielu jest kapłanów słabej wiary. Trzeba się za nich modlić, aby bardziej żywo zrozumieli, że w Tabernakulum jest obecny Jezus Chrystus, aby niektórzy nie obrażali Mnie i mojej Matki. Do tego wzywa Jezus Chrystus Król Wszechświata, który jest obecny w każdej świątyni w Tabernakulum.
— Mój synu, nie wiedzą wierni, co znaczy Baranek Boży. To Ja jestem, Jezus Chrystus. A dzisiaj stoją na Baranku Boży. Ranią Serce moje i mojej Matce. Brak pokory i modlitwy, a tam gdzie jest pokora i modlitwa, tam jest zwycięstwo. Moje dzieci, klękajcie na Baranku Boży, bo to Ja jestem, a obok Mnie Matka moja. Klękajcie też na błogosławieństwo wiernych, bo Ja, Jezus Chrystus, błogosławię przez sługi moje. Moje dzieci, dlatego polecam tym, którzy mają przekazy i waszemu bratu, aby się kładł Krzyżem. To jest pokora u niego. A gdzie jest pokora, tam jest zwycięstwo, tam jestem Ja, Jezus Chrystus. I on na błogosławieństwo wiernych i na Baranku Boży prosi Mnie i moją Matkę o przebaczenie wszystkich grzechów, aby nie ranili Serca mojego i mojej Matki. Ta modlitwa przynosi mu zwycięstwo.
— Wtenczas się łączy, bo wie, że Ja jestem nieustannie w Tabernakulum i prosi mnie, aby cały Kościół klękał przed Chrystusem Królem Wszechświata. Bo nie jesteście godni, moje dzieci, stanąć przed Bogiem. Bądźcie posłuszni wszystkim przekazom, które Ja, Jezus Chrystus Król Wszechświata daję na cały świat. Może być za późno dla tych, którzy nie chodzą do kościoła, którzy mówią, że mają czas. Ja, Jezus Chrystus, Król Wszechświata upominam i moja Matka, nawracajcie się do świątyni mojej, bo czas jest krótki.
— Moje dzieci, wielka łaska spłynęła na wasz kraj, że powstanie kaplica Bożego Pokoju. Kiedy będą budować tę kaplicę, pomagajcie i przychodźcie do pracy, żeby ta świątynia powstała jak najszybciej. A Ja, Jezus Chrystus Król Wszechświata błogosławię te wszystkie prośby. I niech zaufają, że te wszystkie prośby są wysłuchane przez moją Matkę i przeze Mnie.
— Błogosławię wszystkie prośby z zagranicy i z Polski, i z całego świata. Błogosławię tych, którzy proszą o łaski uzdrowienia duszy i ciała. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego i dla tych, którzy przybyli na miejsce objawień w Oławie. Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu, i dla całej rodziny abyś wypełnił Wolę moją i mojej Matki. Błogosławieństwo dla całego świata w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Domański dziękuje Panu Jezusowi i Matce Bożej za przekazanie orędzia dla całego świata.
Objawienie nr 97 — 8 XII 1990. — Oława
Mówi Matka Boża:
— „Mój synu, Ja, Matka Boża zeszłam w Święto Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej. Wielka łaska spłynęła na wasz kraj i na to miejsce w Oławie.
— Mój synu, dzisiaj słudzy w waszym kościele zranili Serce moje i mojego Syna. Na tych pielgrzymów, którzy przyszli poświęcić Różańce, powiedzieli, że to jest sekta. Przekaż, że ten kapłan, który to powiedział, powinien przeprosić mojego Syna i Mnie, Matkę Bożą Niepokalaną. Ci, którzy przyszli na to miejsce objawień, to są moje dzieci. Oni są przygotowani, oni są po Spowiedzi i Komunii Świętej. Te łaski spływają na nich. Oni przyszli do kościoła prosić Pana Jezusa i Matkę Bożą o łaski uzdrowienia. Ten sługa nie powinien tak mówić, że to są sekty. On powinien brać udział wraz z tymi wiernymi i przeprosić Mnie i mego Syna.
— Synu mój, najwięcej się raduje Serce Panu Jezusowi, że tylu wiernych przybyło na to miejsce i proszą mego Syna i Mnie o łaski uzdrowienia. Przekaż, że wielu dzisiaj otrzymało łaski od mego Syna i ode Mnie. Największą radość sprawili przez to, że tę modlitwę gorącą zanosili na miejscu objawień w Oławie. Wielka łaska spłynęła też pod Krzyżem, gdzie udzielałeś błogosławieństwa chorym i tym, którzy prosili o łaski uzdrowienia duszy i ciała. Wiele próśb złożyli na ołtarzu. To są prośby matek i chorych, tych którzy odeszli od wiary, od Kościoła Świętego. Przekaż, że te modlitwy Ja, Matka Boża pobłogosławię i będą wysłuchane, bo dzisiaj było wiele modlitwy. Zaufajcie memu Synowi i Mnie, a wszystkie prośby będą wysłuchane.
— Mój synu, największą radość sprawiła ta rodzina, która ofiarowała pole pod kaplicę Bożego Pokoju. To jest duża rodzina, która oddała serce memu Synowi i Mnie. Oni się nie wzbogacają. Ja, Matka Boża będę tej rodzinie błogosławić i przekaż, że kocham tę rodzinę i mój Syn.
— Mój synu, chcieli spalić to miejsce objawień. Ale mój Syn, Jezus Chrystus nie pozwolił i Ja, Matka Boża. Już trzy razy chcieli spalić. Ale Ja zawsze czuwam nad tym miejscem. Tam się zły duch wpycha, aby to zniszczyć. Ale kiedy podpalił, to mój Syn ochronił to miejsce i Ja, Matka Boża Niepokalana… Pięknie odnowiłeś. Spaliły się sztandary, spalił się ornat i inne rzeczy, ale to wszystko ofiaruj memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Coraz to więcej będzie przybywać na to miejsce i postawisz Krzyż na tym polu. Z całego serca chciałeś ten Krzyż postawić, ale miałeś tutaj wiele pracy i chciałeś to zrobić na Święto Matki Bożej. Będę cię błogosławić i mój Syn. Będziesz miał jeszcze wiele trudności, ale nie załamuj się, bo jest z tobą mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, w całym świecie jest niepokój, ale szczególnie w waszym kraju teraz. Moje dzieci, oddajcie głos na tego, który kocha Pana Jezusa i Matkę Bożą, który ślubował Mnie na Jasnej Górze, Matce Bożej Częstochowskiej. On będzie prowadził wasz kraj i wasz kraj odniesie zwycięstwo, bo z nim jest mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana. Ten, który chciał wejść do rządu, on jest słabej wiary, jest niewierzący, tylko się podszywa, że jest wierzący. Módlcie się za tego, który chciał wejść do rządu, bo on jest słabej wiary i nie ufa Panu Jezusowi i Matce Bożej. Najlepiej ufa ten, który w waszym kraju szedł ze Mną i z moim Synem. On będzie w rządzie i będzie w waszym kraju dobrze. Ale moje dzieci, pomagajcie jemu modlitwą i pomagajcie jemu w pracy, a wtenczas będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Serce się raduje, że w waszym kraju wielu jest takich w rządzie, co oddało serce memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Niech się modlą i pracują, a będzie wasz kraj bogaty, bo będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Największą radość sprawiłeś, mój synu, że tyle poświęciłeś czasu dla tych wiernych, którzy przybyli z całej Polski i z zagranicy, aby otrzymać łaski uzdrowienia. I kiedy kładłeś ręce, błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Kocham wasz kraj i wszystkich wierzących, którzy przybyli na to miejsce. Ja, Matka Boża będę błogosławić nieustannie wasz kraj.
— Moje dzieci, kiedy przychodzicie, nie zwracajcie uwagi na tych, którzy mówią, że to są sekty. Sekty nie przychodzą do kościoła, nie przychodzą i nie proszą Pana Jezusa i Matki Bożej. A ci, którzy przychodzą, klękają przed moim Synem, bo wiedzą, że tam w Tabernakulum jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża obok swego Syna. Czyńcie tak dalej, moje dzieci, i przychodźcie, bo ci co byli w kościele i ufają mojemu Synowi i Mnie, wszyscy na błogosławieństwo wiernych i na Baranku Boży klęczeli… Czyńcie tak nadal, bo wielka łaska was czeka ode Mnie i od mego Syna. Zwycięstwo przychodzi, gdy kto oddaje się całkowicie Panu Jezusowi, bo On nieustannie czeka na was w Tabernakulum. Pan Jezus widział, kiedy przyszliście na miejsce objawień. Najpierw przyszliście na Mszę Świętą i przyjęliście do serca swego Pana Jezusa. Pan Jezus szedł z wami na miejsce objawień. Wielkie zwycięstwo odniesie On w Oławie i Jego Matka. Bo Pan Jezus prowadzi was naprzód pod ten Krzyż i pod tym Krzyżem otrzymujecie błogosławieństwo od mego Syna i ode Mnie.
— Teraz błogosławieństwo dla wszystkich próśb, które złożyli na miejscu objawień. Patrz mój synu, Pan Jezus schodzi, aby pobłogosławić prośby chorych i cierpiących:
— Ja, Jezus Chrystus zszedłem na to miejsce, które chcieli spalić, ale Ja czuwam nieustannie i moja Matka. Pobłogosławię te prośby, które złożyli na ołtarzu moim i mojej Matki. Dzisiaj zranił Serce moje jeden z moich sług, gdy któryś z wiernych chciał poświęcić Różaniec, powiedział, że to są sekty. Sekty się nie modlą na Różańcu. Na Różańcu Lud Boży się modli. Przekaż, aby przeprosił mnie i moją Matkę, aby tak nie mówił. Bo dobry sługa wie, że przez Różaniec wiele łask spływa na Lud Boży i przez ten Różaniec może być uratowany świat. Przekaż, aby więcej tak nie czynił, aby przyciągnął wiernych do Kościoła, aby tych wiernych zapraszał do świątyni mojej i mojej Matki. Przekaż, że Ja, Jezus Chrystus, czuwam nad wszystkimi sługami, ale niech idą tą drogą, którą wskazałem i moja Matka.
— To jest miejsce mojej Matki i moje w Oławie i tutaj wasza Ojczyzna odniesie zwycięstwo w Oławie, bo przychodzą i proszą o Boży Pokój na całym świecie i w waszym kraju. Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię te prośby, które złożyli na ołtarzu i te, których nie zdążyli złożyć, a mają przy sobie. Niech proszą Mnie i moją Matkę. Ja, Jezus Chrystus błogosławię wszystkie prośby i moja Matka w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— Moje dzieci, prośby wasze są pobłogosławione. Ale oddajcie serca Mnie i mojej Matce. Prośby to są modlitwy. Módlcie się więcej na Różańcu i proście Mnie i moją Matkę, wtenczas wasze prośby są wysłuchane. Oddajcie je memu synowi, który ma przekazy w waszym kraju. On też prosi Mnie i moją Matkę o błogosławieństwo dla tych próśb”.
Tu Domański prosi o błogosławieństwo dla chorych, cierpiących i dla całej Ojczyzny i mówi, że nie wszyscy słuchają poleceń orędzi… Pan Jezus odpowiada:
— „Ja, Jezus Chrystus wiem, jak ranią Serce moje niektórzy słudzy. Drwią sobie z tego miejsca. Ale kiedyś staną na Sądzie Bożym, tak jak każdy. Wtenczas Ja zapytam: Coś uczynił dla mojej Matki i dla Mnie? Dlaczegoś był przeciwny mojej Matce i Mnie na miejscu objawień w Oławie? Przekaż, że tutaj jest Jezus Chrystus i moja Matka Niepokalana.
— Błogosławię namiestnika Jana Pawła i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię ten Lud Boży, który tutaj tak pięknie się modli i prosi Mnie i moją Matkę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, błogosławieństwo dla ciebie, aby jak najszybciej powstała kaplica. Błogosławię ciebie i całą rodzinę i tych, którzy będą pomagać w budowie tej świątyni Bożego Pokoju w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim. Teraz pobłogosławi Matka Boża Niepokalana:
— Moje dzieci, zaufajcie, że tutaj jest nieustannie mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Mój synu, przekaż, aby na to Boże Narodzenie wszyscy Polacy byli u Spowiedzi i Komunii Świętej, aby to Boże Narodzenie i stary rok zakończyć błogosławieństwem mego Syna. Proście mego Syna i Mnie, aby ten nowy rok przyniósł wam błogosławieństwo. Mój Syn i Ja będziemy błogosławić wasz kraj i cały świat.
— Mój synu, masz zaproszenie do Austrii i masz tam jechać z polecenia mego Syna. Masz zaproszenie także do Australii, ale musisz naprzód załatwić plany tej świątyni i wtenczas pojedziesz, dam ci wskazówki, gdzie masz jechać. Błogosławieństwo dla tych, którzy się modlą. Błogosławię te prośby. Błogosławię namiestnika Jana Pawła II, waszych kardynałów i biskupów i wszystkie moje sługi. Ale niech niektórzy nie obrażają mego Syna i Mnie. Niech nie czynią, tak jak dzisiaj uczynili w świątyni. Przekaż, że upomina mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Błogosławię ciebie, mój synu, na tę drogę, abyś szedł nią i tę świątynię zbudował. Dał ci błogosławieństwo mój Syn, ale Ja też ciebie wzmocnię i wszystkich, którzy się tu modlą. Błogosławię wszystkich wiernych i chorych, którzy proszą o łaski uzdrowienia. Wielu otrzymało dzisiaj łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Mój synu, dalsze przekazy będziesz miał w styczniu. Nigdy nie podaję terminu, ale będziesz wiedział, kiedy mój Syn przyjdzie i Ja, Matka Boża Niepokalana po Nowym Roku”.
Teraz Domański dziękuje za orędzie i prosi o błogosławieństwo dla Ojczyzny, narodu i rządu polskiego. Matka Boża odpowiada:
— „Błogosławię, mój synu, wasz rząd w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Rok 1991.
Objawienie nr 98 — 1 I 1991. — Oława
— „Ja, Matka Boża zeszłam dziś, mój synu, w Nowy Rok z Dzieciątkiem Jezus i ze świętym Józefem — Święta Rodzina, aby wasze rodziny pobłogosławić w tym Nowym Roku. Pięknie, że się modlą tutaj i proszą mego Syna i Mnie. Ja, Matka Boża w tym Nowym Roku z Dzieciątkiem Jezus udzielę wam błogosławieństwa i święty Józef. Mój synu, zapisz dzisiejszą Ewangelię z Nowego Roku, aby ludzie wierzyli, że tutaj schodzi mój Syn i Ja, Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus i święty Józef. Ewangelia według świętego Łukasza:
— »Onego czasu, gdy upłynęło osiem dni, aby obrzezano Dzieciątko, nazwali je imieniem Jezus, które nadane było przez anioła pierwej, niż się w łonie poczęło«.
— Raduje się serce, mój synu, że oddaliście się całkowicie memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Jest niepokój na całym świecie. Módlcie się, moje dzieci, aby nie było III wojny światowej. Z tego małego państwa wyjdzie wojna i to wkrótce będzie ta wojna, jeśli nie oddadzą się całkowicie memu Synowi. Niech proszą mego Syna w tym nowym roku o Boży Pokój w swoich krajach i na całym świecie. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Proszę, aby w waszych kościołach Komunia była podawana przez kapłanów i diakonów, którzy są już na ostatnim roku święceń. Ci mogą podawać Ciało mego Syna. Świecka osoba nie jest upoważniona podawać Ciało mego Syna. Niech nie siadają na fotelach, ale niech podają Ciało mego Syna kapłani, bo każdy kapłan będzie odpowiadał przed moim Synem, co uczynił dla Kościoła i dla Mnie. Moi słudzy, nie czyńcie tak. Kiedyś wielu wiernych przychodziło do kościoła i zdążyli podawać Ciało mego Syna, a dzisiaj wygodni są, siadają na fotelach, a chcą, aby świeccy ludzie podawali Komunię Świętą niezgodnie z nauką Kościoła.
— Jezus Chrystus powiedział: Idźcie, moi słudzy i nauczajcie, abyście jak najwięcej ludzi przybliżyli do Mnie i do mojej Matki. Tego żąda Jezus Chrystus. Słudzy moi, upokórzcie się, bo tutaj szatan się wtrącił i chce zamieszać w Kościele Świętym. Ja, Matka Boża czuwam nad Kościołem Świętym. Przekaż, aby kapłani byli ostrożni, niech się zastanowią, co czynią w świątyni. W świątyni jest mój sługa kapłan, aby Ciało mego Syna podawał klęczącym i do ust.
— Mój synu, widzisz jak Dzieciątko Jezus płacze, bo ranią Serce słudzy kapłani. Ale nie wszyscy idą za modą z Zachodu. Ta moda nie nie da. W tej modzie jest szatan i on chce zakłócić w Kościele. Módlcie się moje dzieci, aby tak nie było. Niech moi słudzy oddadzą serce Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej. Są słudzy, którzy kochają mego Syna i Mnie, ale są i wygodni, którzy nie kochają tak Pana Jezusa. Jeśliby kochali, nie siadaliby obok ołtarza i nie patrzyli, jak świeckie osoby podają Ciało mego Syna. Ja, Matka Boża wzywam, aby na całym świecie kapłani mego Syna podawali Komunię Świętą. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Módlcie się, moje dzieci, za namiestnika Jana Pawła II, aby nie dopuścił, żeby wierni świeccy podawali Komunię Świętą. Niech ogłosi, że upoważnieni są do tego wyłącznie słudzy mego Syna. Jak zranione Serce ma Pan Jezus, kiedy nie są posłuszni Jemu i Mnie, Matce Bożej. Przekaż, aby jak najwięcej modlitwy było w tym roku za cały Kościół Święty, żeby był jeden Kościół i nie było w nim rozłamu. Dlatego tyle sekt się tworzy, bo widzą, co się dzieje w Kościele. Odchodzą moi słudzy od Kościoła Świętego, zrzucają sutanny i idą inną drogą. Tak nie powinni czynić moi słudzy. A wielu dzisiaj odeszło od kapłaństwa po paru latach kapłaństwa, zrzucają sutanny i idą w swoje strony. Jak strasznie zranione Serce mego Syna.
— Módlcie się za tych kapłanów, bo w tych czasach moi słudzy potrzebują tej modlitwy od was. Mój synu, na tym miejscu będzie wielka świątynia. Ten ciężar musisz dźwigać. To, co Jezus Chrystus daje, to jest wielka łaska dźwigać ten Krzyż. Dźwigaj go nadal i staraj się, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Wiem, że robisz starania i wszystko idzie zgodnie z Wolą mego Syna. Pojedziesz za granicę, bo na tę kaplicę Bożego Pokoju wiele potrzeba będzie ofiar. Ale nie lękaj się, wierni będą składać ofiary na tę kaplicę i będą pomagać, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego duchowieństwa, dla wszystkich kardynałów i biskupów. Błogosławieństwo dla waszego kardynała Gulbinowicza i dla jego pomocniczych biskupów i dla wszystkich biskupów w waszym kraju. Teraz błogosławi Dzieciątko Jezus moje sługi na całym świecie. Ja, Jezus Chrystus błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię wszystkich wiernych w waszym kraju i na całym świecie. Oddajcie serca w tym roku Panu Jezusowi i Matce Bożej. I wszystkich chorych, którzy prosili o błogosławieństwo i wszystkie prośby, które mają przy sobie i te, które złożyli tutaj na ołtarzu. To błogosławi Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, teraz krótkie orędzie dla rodzin przekaże święty Józef:
— Moje dzieci, ja, święty Józef, przekazuję wszystkim rodzinom błogosławieństwo, abyście byli złączeni nieustannie z Kościołem Świętym, bo tam jest mój Syn, Jezus Chrystus. Oddajcie serca Panu Jezusowi i Matce Bożej. Tutaj, na tym miejscu schodzi nieustannie Pan Jezus i Matka Boża. I ja już byłem na tym miejscu dwa razy. Ale wielka radość, kiedy zeszła cała Rodzina Święta, Matka Boża, Dzieciątko Jezus i święty Józef. Proście tę Świętą Rodzinę, aby był Boży Pokój w waszym kraju i na całym świecie. Błogosławi was święty Józef. Idźcie tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Matka Boża w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Teraz dziękuje Domański, że Święta Rodzina zeszła do tak ubogiej altanki jak do szopki w Betlejem. Odpowiada Jezus Chrystus:
— „Mój synu, nie było miejsca dla Mnie i dla mojej Matki i dla świętego Józefa. Ale teraz miejcie otwarte serce dla Mnie i dla całej Rodziny Świętej. Tego żąda Jezus Chrystus i moja Matka, i święty Józef.
— Błogosławieństwo dla całego Ludu Bożego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie jeszcze w styczniu, przekaże tobie Jezus Chrystus i Matka Boża Niepokalana”.
Objawienie nr 99 — 6 I 1990. — Oława
Zjawia się Pan Jezus i Matka Boża. Obok aniołowie. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem dzisiaj, mój synu, w Święto Trzech Króli. Pamiętaj, że tutaj jest nieustannie moja Matka i Ja. Ja, Jezus Chrystus zszedłem, aby przynieść wam w tym roku Boży Pokój, bo tylko Ja mogę wam go przynieść i moja Matka. Raduje się serce mojej Matce, że tak modlą się tutaj i odmawiają Różaniec Święty, jak wam zalecamy. W waszym kraju trzeba dużo modlitwy, aby wasza Ojczyzna w tym nowym roku oddała serce na Jasnej Górze wraz z nowo wybranym rządem. Bo tam, na Jasnej Górze, czeka moja Matka na wszystkich Polaków. Na Jasnej Górze możecie odnieść zwycięstwo. A tutaj będziecie prosić moją Matkę i Mnie o Boży Pokój, który w tym roku tak jest potrzebny. Ten rok ma przynieść zwycięstwo w waszym kraju.
— Szczególnie ten rok jest wybrany dla waszego kraju. Ale moje dzieci, pracujcie i módlcie się, a wtenczas wasz kraj odniesie zwycięstwo. Trzeba się modlić i prosić Mnie i moją Matkę, a Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad waszą Ojczyzną i nad całym światem.
— Mój synu, patrz jak moja Matka zasmucona, bo nadal ranią Serce Mnie i mojej Matce. Słuchajcie mojej Matki. Ona wzywa cały świat do modlitwy. Odmawiajcie Różaniec, który moja Matka zawsze podaje, a przez niego odniesiecie zwycięstwo. Moja Matka rozciągnęła ten Różaniec nad waszym krajem, bo chce wasz kraj uratować. Moje dzieci, oddajcie się całkowicie Mnie i mojej Matce. Do tego wzywa Jezus Chrystus i moja Matka, aby było jak najwięcej modlitwy za Kościół Święty, za kapłanów, gdyż niektórzy są słabej wiary i prześladują to miejsce, gdzie Ja schodzę i moja Matka. Przekaż, aby nie prześladowali, bo to jest miejsce moje i mojej Matki. Tutaj będzie wielka świątynia Bożego Pokoju i Ja, Jezus Chrystus zwyciężę tu na tym miejscu.
— Nie smućcie Mnie i mojej Matki, bo to jest szczególne miejsce w waszym kraju, aby wyprosić Boży Pokój na całym świecie. Ten Boży Pokój jest w waszym kraju potrzebny. Pamiętaj, że ten Boży Pokój może być przez modlitwy różańcowe. To moja Matka poleca, bo chce was przygotować na przyjście moje na ziemię. Ale mój synu, to jeszcze tak szybko nie będzie. Bo gdybym teraz przyszedł, wiele by skorzystał szatan. Wielu jest opętanych przez szatana, a moja Matka chce, aby ta ludzkość nawróciła się do Mnie i do mojej Matki. Wzywam wszystkie narody do modlitwy. Odmawiajcie modlitwy, które są zatwierdzone przez Kościół Święty.
— Moje dzieci, przyjmujcie z Nowym Rokiem Ciało moje. A kto spożywa Ciało moje, ten będzie żył wiecznie i będzie czuwał nad nim Jezus Chrystus i moja Matka. Pamiętajcie, że ten pokarm Ja, Jezus Chrystus wam daję i żywię się tym pokarmem. Przyjmujcie Pana Jezusa do swego serca godnie, na klęcząco i do ust, bo tego żąda Jezus Chrystus. Ja, Jezus Chrystus żądam, aby moi słudzy podawali Ciało moje, a nie osoby świeckie. Świecka osoba nie jest godna brać Ciało moje do swoich rąk. Mogą brać słudzy namaszczeni, a tylko kapłan jest namaszczony. To są moi słudzy i oni mają podawać Ciało moje.
— Czuwam nad wszystkimi moimi sługami, ale wielu z nich rani Serce moje i mojej Matce. Przekaż, aby w tym nowym roku jeszcze bardziej pokochali mnie i moją Matkę, bo to Jezus Chrystus jest nieustannie w każdej świątyni w Tabernakulum. Kiedy przychodzicie do świątyni, proście Mnie i moją Matkę przed Tabernakulum za wszystkich chorych i za tych, którzy odeszli ode Mnie i od mojej Matki, bo Ja, Jezus Chrystus czuwam nad każdą rodziną.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego. Przekaż, aby na całym świecie Komunia Święta podawana była przez kapłanów. A wielka łaska czeka ich u Mnie i u mojej Matki, kiedy będą tak czynić. Niech nie wprowadzają tej mody z innych krajów, bo wasz kraj jest teraz wybrany, aby z tego kraju brały przykład inne kraje. Bo Polacy oddali serce. A szczególnie słudzy moi niech oddadzą serce Mnie i mojej Matce. Do tego wzywa Jezus Chrystus i moja Matka.
— Błogosławię wszystkie narody, aby był Boży Pokój na całym świecie. Przekaż, aby na całym świecie odmawiali Różaniec, a wtenczas będzie błogosławieństwo i Boży Pokój. Błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Mój synu, masz pojechać do tego młodego rolnika, który ma przekazy w waszym kraju. Łączcie się razem, wtedy szatan nie ma dojścia.
— Następne objawienie będzie w lutym”.
Objawienie nr 100 — 2 II 1991. — Oława
Matka Boża zeszła z gromnicą i Różańcem i powiedziała:
— „Ja, Matka Boża zeszłam w Święto Matki Bożej Gromnicznej. Przyniosłam wam to światło, które wam potrzebne i całemu światu. Serce moje raduje się, że tyle modlitwy jest na tym miejscu. Zsyłam łaski na wasz lud i na całą waszą Ojczyznę. Pamiętaj, gdzie Ja jestem i mój Syn, zawsze jest zwycięstwo. Mój Syn jest nieustannie na tym miejscu. Proście mego Syna, aby był Boży Pokój na całym świecie, bo grozi całemu światu III wojna światowa, jeśli się ludzkość nie poprawi. Nadal ranią Serce memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Nieustannie się wstawiam i proszę mego Syna o Boży Pokój na świecie.
— Módlcie się dzisiaj wraz z namiestnikiem Janem Pawłem II. On dzisiaj podał modlitwę różańcową, by prosić o Boży Pokój. Szczególnie dzisiaj, w Święto Matki Bożej Gromnicznej, módlcie się o Boży Pokój na Różańcu. Ja, Matka Boża czuwam nad całym światem. Ale proście mego Syna nieustannie, bo możecie wiele wyprosić u mego Syna. Módlcie się jak najwięcej w świątyniach, bo tam jest nieustannie Jezus Chrystus w Tabernakulum. Módlcie się o Bożą kaplicę tutaj, aby jak najszybciej powstała.
— Mój synu, wielu tutaj przyszło dzisiaj, oddając serce memu Synowi i Mnie. Ale największa łaska, kiedy gorąco modliliście się na tym miejscu i przy Krzyżu przy drodze. Bo tam jest mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, proś nieustannie, aby w waszym kraju ludzie modlili się. Módlcie się za te matki, które wychodzą na ulice miast i są przeciwne ratowaniu nienarodzonych dzieci. Jak zraniły Serce memu Synowi. Matki, które wychodziły na ulice, są wysyłane przez szatana, one walczą wraz z szatanem. Przekaż, kiedy tak będą czynić, będą odpowiadać przed Bogiem, przed Panem Jezusem. Pan Jezus zapyta: Dlaczegoś zamordowała swoje własne dziecko? Ja, Matka Boża upominam cały świat i proszę was, moje dzieci, nie odchodźcie od Kościoła Świętego, bo tam jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, przekaż, aby zaświecili wszystkie gromnice, bo tutaj będzie błogosławił Jezus Chrystus te gromnice i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Przybył tutaj mój syn, który chce wybudować świątynię na swoim polu. Tam jest figura, tam jest Krzyż mego Syna, ale ma wielu przeciwników. Przekaż, że Ja jestem z nim nieustannie. Tam będzie wielka świątynia. Przekaż, aby wszyscy się modlili, bo ten brat prosi Mnie i mego Syna nieustannie, aby tam powstała świątynia, gdzie on chce postawić kaplicę. Tam jest słaba wiara, tam trzeba więcej modlitwy.
— Módl się za tego brata doktora, który tak prosi Mnie i mego Syna. Pan Jezus czuwa nad nim i nad całą jego rodziną. Podziękuj temu bratu, który ofiarował figurę Matki Bożej Niepokalanej, która jest u niego w domu. Wkrótce będzie ona stała w świątyni, która będzie budowana. I módl się za niego, aby jak najwięcej mógł pracować dla mego Syna i dla Mnie, aby jak najwięcej figur mógł w waszym kraju rozpowszechnić, bo wielką łaskę ma u mego Syna i u Mnie.
— Ja, Matka Boża błogosławię was, moje dzieci. Całym sercem jestem z wami, ale wy otwórzcie serca dla mego Syna i dla Mnie, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, zeszłam dzisiaj z gromnicą i z Różańcem, bo dzisiaj Jan Paweł II, namiestnik mego Syna modli się o Boży Pokój dla całego świata. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty. On chce oddać cały Kościół i cały Lud Boży pod opiekę mego Syna i moją. Kocham namiestnika Jana Pawła II, ale mój Syn jeszcze bardziej go kocha. Bądź połączony w modlitwie zawsze z namiestnikiem, Janem Pawłem II i z całym Kościołem Świętym, a wtenczas odniesiesz zwycięstwo. Kto idzie z Kościołem Świętym, ten jest moim dzieckiem i mego Syna. Idziesz wraz z Kościołem Świętym i prosisz o modlitwę, aby odmawiali Różaniec Święty w waszej Ojczyźnie i na całym świecie.
— Błogosławię Wasze gromnice, błogosławię was, moje dzieci, odmawiajcie Różaniec Święty, o który prosi Ojciec Święty. Za chwilę będziesz miał przekazy od Maksymiliana Kolbego. Ja, Matka Boża błogosławię ciebie, mój synu, na tę drogę, abyś zwyciężył wraz z tym Różańcem, który trzymasz w ręce. Módl się na tym Różańcu za wszystkich chorych, którzy proszą. Prośby, które złożyłeś na ołtarzu, Ja, Matka Boża pobłogosławię I poproszę swego Syna, aby je także pobłogosławił. Teraz pobłogosławi Jezus Chrystus:
— Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię te prośby i ten Lud Boży, który klęczy przed tą małą kapliczką Bożego Pokoju w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Błogosławię gromnice w Imię Ojca i Syna, I Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami, moje dzieci. Oddajcie serca mojej Matce i Mnie. A teraz do was przemówi Maksymilian Kolbe:
— Ja, Maksymilian Kolbe, zszedłem wraz z Panem Jezusem i Matką Bożą. Wielka łaska spotkała mnie dzisiaj, że mogłem przybyć na to miejsce do kaplicy Bożego Pokoju. Mój synu, przekaż, aby cały świat odmawiał Różaniec. Prosi was o to wasz sługa Maksymilian Kolbe. Ja modlę się za tę kaplicę, ale ty się zawsze wstawiasz do Pana Jezusa i do Matki Bożej i prosisz mnie jako sługę, bo ja, Maksymilian Kolbe wstawiam się nieustannie u Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Mój bracie kochany, módl się, aby siostra Katarzyna (zdj. 113-118) była wyniesiona jak najszybciej na ołtarze. Ona wielkie łaski ma u Pana Jezusa i u Matki Bożej. Ona jest dzisiaj wraz z Panem Jezusem i Matką Bożą. Błogosławię ja ciebie jako kapłan Maksymilian Kolbe, abyś szedł tą drogą, którą ci wskazał Pan Jezus i Matka Boża, abyś wytrwał na tej drodze, abyś szedł z tym Krzyżem. Bo ja dźwigałem ten Krzyż, a dzisiaj jestem z Panem Jezusem i Matką Bożą. I ty zwyciężysz wraz z Kościołem Świętym w naszym kraju i na całym świecie.
— Mój synu, serce się raduje, że byłeś tam, gdzie była moja pierwsza misja, w Japonii. Tam przyniosłeś błogosławieństwo dla tego kraju jako drugi Polak. Oni kochają Pana Jezusa i Matkę Bożą. Kiedyś pojedziesz jeszcze do Japonii, aby ten kraj się wzmocnił. Bo tam się nawracają wierni, chrzczą się i przyjmują pierwszą Komunię Św. Chociaż starsi są, ale nawracają się do Pana Jezusa i do Matki Bożej.
— Przekaż, że teraz błogosławi Maksymilian Kolbe, sługa Boży, sługa Pana Jezusa i Matki Bożej w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą. Błogosławię ciebie, mój synu, i błogosławię waszą całą Ojczyznę”.
Kazimierz Domański prosi Matkę Bożą o kaplicę Bożego Pokoju i o pokój na całym świecie. Odpowiada Chrystus:
— „Pokój z tobą, mój synu, na tej drodze, którą idziesz, abyś szedł nadal tą drogą, którą ci wskazałem Ja, Jezus Chrystus i moja Matka. Ranią moje Serce ci, którzy oszczerstwa rzucają na ciebie jako na człowieka. Ale przekaż, że kto rzuca oszczerstwa na ciebie, to rzuca na mnie, bo Ja jestem nieustannie z tobą i moja Matka. Przekaż, aby nie rzucali oszczerstw na to miejsce, bo przychodzi zwycięstwo w waszej Ojczyźnie.
— Módlcie się za Litwę, za Wilno, aby tam był Boży Pokój, aby ten kraj odniósł zwycięstwo. Błogosławieństwo dla Litwy, dla Wilna I całego świata w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w marcu”.
Objawienie nr 101 — 24 III 1991. — Oława
Mówi Matka Boża:
— „Mój synu, Ja, Matka Boża zeszłam w święto. To jest Niedziela Palmowa. Wielka radość, że tutaj wierni się modlą i proszą mego Syna i Mnie. Ja, Matka Boża, wzywam cały świat do modlitwy, postów i pokuty. Przekaż, że do tego nawołuje Matka Pana Jezusa. Pragnę, aby powstał Boży Pokój w ludzkich sercach, bo wtenczas będzie Boży Pokój na całym świecie.
— Wielką radość sprawiłeś w Austrii, mój synu. Tam cię przyjmowali słudzy, którzy przygotowali wiernych. I we wszystkich kościołach gdzie byłeś, wierni byli przygotowani. Przyjeżdżali kapłani, spowiadali i udzielali błogosławieństwa. Największa łaska dla tych, którzy uczestniczyli w ofierze mego Syna na Mszy Świętej. l wtenczas błogosławił Jezus Chrystus przez kapłana. A później ciebie prosił kapłan, abyś udzielił chorym i wszystkim wiernym błogosławieństwa. Ale dobrze, że klękałeś najpierw przed kapłanem, aby ci udzielił błogosławieństwa od Pana Jezusa i Matki Bożej. Bo w każdym kapłanie jest Jezus Chrystus i Matka Boża.
— I nadal tak czyń, kiedy będziesz wyjeżdżał do różnych krajów, proś najpierw kapłanów o błogosławieństwo, bo z nimi zawsze jest Jezus Chrystus. Mój synu, wielu otrzymało łaski tam w Austrii, ci którzy tyle lat nie chodzili do Spowiedzi, nawrócili się. To jest największa radość dla mego Syna i dla Mnie. Rozsiałeś to ziarno Boże po całej Austrii, gdzie było to tak potrzebne. W Austrii jest naród wierzący i modli się. Kiedy tam byłeś, nie marnowałeś czasu, nieraz trzy, cztery spotkania dziennie, a jednak nie byłeś zmęczony, bo z tobą był Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Ciebie prowadził mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, dobrze, że spotkałeś się z tymi, którzy mają przekazy od mego Syna i ode Mnie. Ale największe łaski ma ten, który jest w podeszłym wieku, już po osiemdziesiątce. On idzie tą drogą, którą jemu wskazał Jezus Chrystus. Dobrze, że spotkałeś się z tym drugim, który ma natchnienie od Pana Jezusa i od Matki Bożej, i opisuje natchnienia, jakie mu daje Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Niech się modli do Ducha Świętego, wtenczas On jeszcze więcej oświeca. Dobrze, że byłeś na miejscu objawień, tam gdzie jest Krzyż na trawie. Ale najważniejsze, że byłeś na tym miejscu, gdzie ta córka miała kiedyś przekazy, a teraz już jest w Niebie… To miejsce jeszcze cię więcej wzmocniło, bo kiedy tam uczestniczyłeś w modlitwie, był mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. I kiedy tam przekazałeś o modlitwie różańcowej, o objawieniach Matki Bożej Oławskiej, to ich wzmocniło i oni jeszcze bardziej będą się modlić na tym miejscu, gdzie wybudowali tę kaplicę, gdzie kiedyś siostra miała przekazy, która już jest w Niebie.
— Mój synu, największą radość sprawiłeś, kiedy pojechałeś do kaplicy Matki Bożej Fatimskiej. Tam była Msza Święta i błogosławieństwo. To jest największa łaska iść najpierw na Mszę Św. Właśnie to czynisz i nie opuściłeś żadnej Mszy Św., kiedy przebywałeś w Austrii. Tak cię prowadził Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, jak w dzisiejszych czasach ranią Serce memu Synowi i Mnie, Matce Bożej. Modlą się o nowego papieża. To nie jest zgodne z nauką Kościoła. I Jezus Chrystus cierpi, że tak czynią. Mój synu, Jan Paweł będzie długo żył. Módlcie się za niego i za cały Kościół. Modlą się o nowego papieża — to nie jest podane w prawdziwych objawieniach, to są sekty. Mój synu, uważaj, bo Kościół jest ostrożny na te sprawy i Kościół musi rozstrzygnąć o tych, którzy się tak modlą w tych grupach o nowego papieża i chcą, aby świecki był papieżem. Mamy kardynałów, biskupów, kapłanów, tylko z kardynałów może być wybrany papież.
— Moi kochani, oddajcie serce Kościołowi Świętemu. Za tę świecką osobę, która chce być papieżem, trzeba dużo modlitwy. Ale on papieżem nie będzie. Będą kardynałowie, ale obecny papież będzie długo żył. I nie można tak czynić pod wielkim grzechem. Pan Jezus kiedyś zapyta: Jest mój namiestnik, Jan Paweł , a wy się modlicie za inną osobę i chcecie, aby on był papieżem? Nie jest to zgodne z nauką Kościoła. Mój synu, dobrze, że jesteś odłączony od tej grupy, że z tą grupą nie masz żadnej łączności. Bo ciebie prowadzi Jezus Chrystus i On chce, abyś służył Kościołowi Świętemu. Bo w każdym kościele jest w Tabernakulum Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Idź razem z Kościołem i módl się jak najwięcej za cały Kościół Święty, za namiestnika Jana Pawła , aby tę owczarnię przyprowadził do Pana Jezusa. On jest w tych czasach namiestnikiem. Ale musicie wspierać Jana Pawła II i cały Kościół Święty.
— Mój synu, jeśli ktoś rzuca oszczerstwo na moje sługi, to nie jest dzieckiem mego Syna i moim. Bo to są słudzy kapłani, z nimi jest nieustannie Jezus Chrystus i on każdego sługę prowadzi i Matka Boża. Łączcie się z Kościołem Świętym, bo tam czeka na was Jezus Chrystus. I dobrze, że pielgrzymi najpierw idą na Mszę Świętą, a później idą na miejsce objawień, bo wtedy jesteśmy z nimi. Módl się za tych, którzy też mają przekazy, bo wielu masz wrogów, ale oni nie idą zgodnie z nauką Kościoła, niektórzy nie są posłuszni Kościołowi Świętemu. Ale większa ilość jest posłusznych, bo idą zgodnie z nauką Kościoła.
— Mój synu, wielką łaskę ma mój syn, Stanisław Ślipek i drugi brat Walenty i Antoni, Teresa, Jadwiga, ale są też i ukryci. Mój synu, uważaj, Ja ci podam, kiedy będą drugie przekazy i kto ma objawienia. A kiedy ci będą coś przynosić, bądź ostrożny, nic nie mów na nich. Pan Jezus ci powie, kto ma przekazy w waszym kraju, powie ci w kwietniu. I trzeba się modlić za tych, którzy mają przekazy w waszym kraju.
— Mój synu, Ja, Matka Boża pobłogosławiłam całą Austrię. Kiedy jechaliście z miasta do miasta, nie traciliście czasu, zawsze był odmawiany Różaniec, Koronka do Bożego Miłosierdzia i do Ran Pana Jezusa. To są najpiękniejsze modlitwy. I z wami jechał zawsze Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Przekaż, że w Austrii moi słudzy są dobrzy. Oni oddali serca memu Synowi i Mnie. Tam, gdzie byłeś, podawali Ciało mego Syna na klęcząco i do ust. Bo kiedy lud klęka przed Chrystusem, ma największe łaski i Chrystus chętnie wchodzi do serc ludzkich. Trzeba pokory, modlitwy i postów.
— Ja, Matka Boża wzywam cały świat do modlitwy. Wzywałam w Fatimie, w Medziugorje i w Oławie. Zawsze schodziłam z Różańcem, schodzę i proszę o Różaniec. | tu, w miejscu objawień proszę, odmawiajcie Różaniec, bo kto go odmawia, z nim jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Tutaj są chorzy, którzy składają prośby o błogosławieństwo. Będę prosić swego Syna, aby pobłogosławił z Nieba te wszystkie prośby. Mój synu, strasznie prześladują to miejsce i chcą ci odebrać działkę. Szatan chce zniszczyć działanie Matki Bożej, ale to mu się nie uda. Tu jest Pan Jezus i Matka Boża Niepokalana, ale proś, aby było więcej modlitwy.
— Mój synu, za ofiary, które przywiozłeś, staraj się o materiał i buduj tę świątynię na tym wykupionym polu. Wielka świątynia powstanie i to będzie świątynia Bożego Pokoju. Tam będą wypraszać Boży Pokój. Najpierw buduj świątynię. Plebanię i zaplecze będziesz budował później. Najważniejsza jest świątynia, aby Lud Boży miał się gdzie modlić. Ten teren jest cały mego Syna i mój. W tej świątyni też będziesz miał przekazy i tam będą uzdrawiane dusze, bo to najważniejsze. Dzisiaj jest Niedziela Palmowa. Pan Jezus pobłogosławi wam prośby i palmy”.
Domański prosi Pana Jezusa o błogosławieństwo szczególnie dla chorych. Pan Jezus przekazuje:
— „Ja, Jezus Chrystus błogosławię na tym miejscu wszystkie prośby, ale niech oddadzą serca mojej Matce i Mnie. Kocham wszystkich chorych. Kto idzie Drogą Krzyżową, ma wielką łaskę, że dźwiga Krzyż choroby dla Mnie i dla mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus uleczę ich dusze i rany. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego.
— Największą radość sprawiłeś w Austrii, gdzie cię przyjmowali kapłani, bo czytają orędzia Matki Bożej i moje i wierzą, że ty idziesz wraz z Kościołem. Ale tam są tacy, co mówią, że mają przekazy, ale do kościoła nie potrzeba chodzić, bo tak Pan Jezus każe. Synu mój, przekaż, że Jezus Chrystus nawołuje tych co mają przekazy, aby byli codziennie na Mszy Świętej i codziennie przyjmowali Ciało moje. Wtenczas są prawdziwe przekazy od Pana Jezusa i Matki Bożej. Jeśli nie chodzą do kościoła, to nie są przekazy ode Mnie ani od mojej Matki.
— Błogosławieństwo dla ciebie i dla całej twojej rodziny, dla wszystkich chorych i dla tych, którzy się modlą tutaj tak pięknie. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II, dla Kościoła Świętego i całego Ludu Bożego. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Domański dziękuje za przekazy i zapewnia o miłości.
— „Mój synu, wiem, że kochacie, ale są tacy co nie kochają mego Syna i Mnie. Ale idź tą drogą, którą ci wskazał Jezus Chrystus, a odniesiesz wielkie zwycięstwo w Oławie, bo z tobą jest nieustannie mój Syn i Ja, Matka Boża. Błogosławieństwo dla wszystkich wiernych i dla tych chorych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Następne objawienie będzie w kwietniu i będzie więcej poleceń, bo będą wielkie przekazy dla świata.
— Mój synu, zapomniałeś, podaj jeszcze tego rolnika młodego. On ma też wielkie przekazy ode Mnie i mego Syna, jest naszym dzieckiem”.
Objawienie nr 102 — 7 IV 1991. — Oława
Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, na to miejsce w Święto Miłosierdzia Bożego. Dzisiaj Bóg Ojciec zesłał mnie, abym tutaj przekazał orędzie swoje. Zszedłem, aby cały świat uratować. Moje dzieci, największa łaska służyć mojej Matce i Mnie. Bo Ja oddałem życie za wasze grzechy i za cały świat, ale zwyciężyłem. Dziś wielka łaska w to święto, że Ja zszedłem tutaj na miejsce objawień w Oławie. Jestem zawsze obecny w każdej świątyni w Tabernakulum. Dobrze, że wierni najpierw przychodzą do kościoła na Mszę Świętą i przyjmują Ciało moje i chcę, aby tak czynili i byli przygotowani, wtenczas Ja błogosławię i moja Matka.
— Oddajcie serca tu, na tym miejscu mojej Matce i Mnie, bo tego żąda Jezus Chrystus. Chcę, aby na tym miejscu powstała JA najszybciej świątynia Bożego Pokoju. Wielka łaska, że na tym polu stoi Krzyż8 (zdj. 19, 21, 23, 25). To już jest zwycięstwo moje i mojej Matki. Pamiętajcie, tam gdzie jest Krzyż, tam Ja jestem, Jezus Chrystus, a obok mego Krzyża jest moja Matka.
— Mój synu, wszystko się spełnia. Kiedy tobie przekazałem w 1984 roku, że w Rosji będzie rewolucja, to było tajemnicą, nie mogłeś tego podać w orędziu. Ale dzisiaj możesz ogłosić, że Ja ci przekazałem, iż w Związku Radzieckim zawiśnie sztandar mój i mojej Matki. Przychodzi ten czas. Bo gdybyś wtedy ogłosił, zniszczyliby ciebie, z więzienia byś nie wyszedł. Ale powiedziałem: trzymaj to w tajemnicy. i trzymałeś do dnia dzisiejszego. Teraz już wielu się nawróciło. Ale walczą tam jeszcze z religią, lecz już nie dadzą rady. Bo tam Ja, Jezus Chrystus jestem w tym kraju i nie pozwolę, aby ten naród był poniewierany w tych krajach na Wschodzie. Ja, Jezus Chrystus położyłem Rękę nad tymi, którzy prześladowali naród wierny. I te kościoły i cerkwie, które były pozamykane, dzisiaj otwierają. To jest działanie moje i mojej Matki. Ale nie wszyscy kochają Mnie i moją Matkę.
— Ja, Jezus Chrystus kocham cały świat. Ale niech cały świat odda się pod opiekę mojej Matki i moją. Ja, Jezus Chrystus, będę cały świat prowadził i tam będzie zwycięstwo. I tam będą pootwierane wszystkie moje sanktuaria i mojej Matki, bo tam jest potrzebna modlitwa w tych krajach. Kiedy na Wschodzie oddadzą serca Mnie i mojej Matce, to wszyscy zwyciężą, bo Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad Wschodem i nad całym światem. Jeszcze przyjdzie czas, że będą brały przykład inne kraje od Wschodu, kiedy pobudzi się tam wiara. Także i narody na Zachodzie, które mają wolność, a wiara zanika, będą brały przykład ze Wschodu.
— Ale biada tym, którzy odchodzą ode Mnie i od mojej Matki. Strasznie się będzie działo na świecie. Będą krzyczeć o pokoju, ale to nie będzie pokój, to będzie III wojna światowa. Ale kiedy oddadzą serca Mnie i mojej Matce, Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię te kraje, które były prześladowane.
— Mój synu, wielka łaska, że Jan Paweł II pojedzie na Wschód. Tam wtenczas wiara pobudzi się. Jan Paweł II pobudzi wiarę na Wschodzie. On jest tych czasów namiestnikiem. On ma wielkie zadanie, aby pobudzić cały świat do wiary, do Chrystusa i do jego Matki. Ja, Jezus Chrystus prowadzę Jana Pawła . Jestem zawsze z nim i moja Matka. On najwięcej zaufał mojej Matce i moja Matka chroni go, gdy jedzie do jakiegoś kraju. Ale moje dzieci, módlcie się za namiestnika Jana Pawła II, aby złączył wszystkich w jedną owczarnię. Bo kiedy on podnosi rękę i błogosławi, to Ja błogosławię przez namiestnika.
— Kocham Jana Pawła i cały Kościół Święty. Ale niech będą posłuszni kardynałowie i biskupi namiestnikowi, bo nie są wszyscy posłuszni. Wielu się odwraca od namiestnika Jana Pawła II. Ale biada tym wszystkim, którzy się od niego odwracają. On głosi Ewangelię, on głosi Słowo Boże, bo Ja jestem obecny z nim, Jezus Chrystus i moja Matka. Przekaż, aby cały Kościół jak najwięcej się modlił w tych czasach za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty.
— Przekaż, aby wszyscy wierni gorąco się modlili za cały Kościół Święty, bo będzie jeszcze prześladowany Kościół, bo już przychodzi ten czas, że nawet moi słudzy, kiedy głoszą Słowo Boże, nie mówią o Piekle, nie mówią o Niebie. Przekaż, że Piekło jest i Niebo jest. Z prawej strony jest Niebo, a z lewej strony jest Piekło. I będą wołać pomocy, kiedy przyjdzie ten czas. Będą prosić moją Matkę i Mnie. Ale moja Matka schodzi i wyciąga ręce do was, moje dzieci. Odmawiajcie Różaniec Święty, bo przez Różaniec Święty odniesiecie zwycięstwo. Tego żąda Jezus Chrystus i moja Matka. Ja, Jezus Chrystus chcę, aby wszystkie narody złączyły się w jednej modlitwie. Kocham wszystkie narody i cały świat.
— Mój synu, niektórzy głoszą, że się skończyło Boże Miłosierdzie. Nie, takie głoszenie nie jest ode Mnie ani od mojej Matki. Boże Miłosierdzie jest do końca, do skończenia świata. Ja, Jezus Chrystus otworzyłem Serce dla całego świata, oddałem na Krzyżu życie, aby wypełniła się Wola mego Ojca. I pamiętajcie, gdy widzicie Krzyż, krótko zastanówcie się, bo tam na tym Krzyżu Ja jestem, Jezus Chrystus i możecie wyprosić wiele łask u mnie i u mojej Matki.
— Ja, Jezus Chrystus chcę, aby było tutaj jak najwięcej modlitwy różańcowej. Serce moje raduje się, że będzie świątynia Bożego Pokoju, której żądam Ja, Jezus Chrystus i moja Matka. Mój synu, szybko będzie wybudowana ta świątynia. Wielką łaskę mają kardynałowie i biskupi w waszym kraju. Oni idą tą drogą, którą Ja wskazałem i moja Matka. Ale jeszcze wielu kapłanów prześladuje to miejsce. Przekaż, jeśli sługa mój ma coś powiedzieć na to miejsce w Oławie, niech się zastanowi, bo Ja, Jezus Chrystus zapytam, dlaczego oszczerstwa rzucał na miejsce objawień mojej Matki i moje, bo Ja schodziłem na to miejsce, a rzucaliście obelgi. Mój synu proś, aby jak najwięcej kapłanów przybyło na to miejsce, bo tu Ja jestem obecny i moja Matka.
— Mój synu, podam ci tych, którzy mają przekazy, bo w marcu podałem ci w skrócie. Wielkie łaski ma w podeszłym wieku Antoni, Chmielakowa, Jadwiga, która ma Cierniową Koronę, jest w podeszłym wieku, Walenty, Ślipek, Stanisław Kaczmar, Teresa i ten młody rolnik i jeszcze jedna Jadwiga, która ma przekazy od mojej Matki i Mnie, a także Franciszka i jeszcze jeden, który szedł złą drogą, ale teraz przeprosił Mnie i moją Matkę. Ty wiesz, mój synu, kto. On prześladował to miejsce, ale on już przeprosił Mnie i moją Matkę, że nie będzie prześladował tego miejsca, Biernacki. On ma też łaski, bo przeprosił mnie za ten błąd. Ale każdy może popełnić błąd, bo szatan koło każdego krąży. Wielu jest ukrytych, ale oni mają przekazy wyłącznie dla siebie, oni nie mogą rozgłaszać orędzi, bo są ukryci. Bądźcie posłuszni tym, którzy mają przekazy ode Mnie i od mojej Matki. To jest wielka łaska służyć Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad tymi wszystkimi, którzy mają przekazy w waszym kraju. Mój synu, będą niektórzy przychodzić i twierdzić, że mają przekazy w waszym kraju. Bądź ostrożny i przekaż, że Pan Jezus podał, kto ma przekazy i muszą być posłuszni Panu Jezusowi i Matce Bożej”.
Teraz Domański dziękuje za orędzia i prosi o błogosławieństwo dla swojej rodziny, dla chorych kapłanów. Pan Jezus pochwala to, że wierni najpierw idą do świątyni na Mszę Świętą i do Komunii i tak przygotowani idą na miejsce objawień. Poleca też poświęcić Krzyż wystawiony na placu, udziela błogosławieństwa wszystkim i tym, którzy będą budować świątynię. Jeszcze raz wyraża żądanie, aby cały świat modlił się na Różańcu.
„W maju będzie przekazywać orędzie Matka Boża”.
8Przyp. red.: Krzyż został postawiony 30 III 1991 na polu ofiarowanym przez rodzinę Państwa Marków z Oławy-Otoku jako wotum wdzięczności za szczególne łaski otrzymane od Matki Bożej Oławskiej. Wkrótce potem obok Krzyża postawiono figurę Matki Bożej. Przypomina się tu budowa Niepokalanowa przez św. Maksymiliana. Tam również decydującym momentem o powodzeniu budowy było postawienie Krzyża i figury Matki Bożej Niepokalanej.
Objawienie nr 103 — 3 V 1991. — Oława
Matka Boża schodzi z aniołami, jest w koronie, w złocistej szacie i z berłem. Przekazuje:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Matki Bożej Królowej Polski. Niech pamiętają wierni, że Ja jestem Królową Wszechświata. Wielka łaska spłynęła na tych, którzy dzisiaj przyszli na to miejsce, otrzymają łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Ja, Matka Boża Królowa Polski zeszłam na polską ziemię w Oławie, aby zesłać wam łaski od mego Syna i ode Mnie. Pamiętajcie kiedy schodzę, a szczególnie dzisiaj, 3 maja udzielam szczególnego błogosławieństwa waszemu krajowi.
— Mój synu, dam ci najpierw wskazówki, jaki ma być obraz w głównym ołtarzu: obraz Królowej Wszechświata Bożego Pokoju. A w bocznych ołtarzach mają być: obraz Bożego Miłosierdzia, a w drugim ołtarzu: obraz świętego Maksymiliana Marii Kolbego, który oddał życie za wiarę i miłość. Jego oblicze ma być w tej świątyni. Ale będą największe łaski, kiedy będzie ołtarz Bożego Miłosierdzia. Tam będą wierni otrzymywali łaski od mego Syna, bo tam, gdzie Ja jestem, tam jest mój Syn.
— Wielka będzie świątynia Bożego Miłosierdzia. Ma to być świątynia skromna, ale piękna. I ona ma być wybudowana, tak jak kiedyś kościoły były budowane, a nie według dzisiejszej mody. Chcę, aby ta świątynia była postawiona tak, jak kościoły powinno się budować. Przekaż architektom, którzy będą projektować tę świątynię, że to świątynia Bożego Pokoju Królowej Wszechświata. I tam ma być piękna kaplica. Bo na tym polu jest Jezus Chrystus, gdyż tam jest Krzyż mego Syna i tam wierni już będą otrzymywali łaski od mego Syna i ode Mnie. Ja, Matka Boża Królowa Polski będę czuwać nad tym miejscem. Będzie tam duże sanktuarium. Ale najpierw musi być kaplica Bożego Pokoju, aby tam jak najwięcej weszło do tej świątyni. Tam będą spływać łaski od mego Syna i ode Mnie.
— Mój synu, dałam znak w Święto Miłosierdzia Bożego i zszedł Jezus Chrystus i Ja zeszłam i dałam znak, aby uwierzyli, że tu jest obecny Pan Jezus i Ja, Matka Boża Bożego Pokoju, Królowa Wszechświata. Wierni przychodzą na to miejsce, gorąco się modlą, ale są tacy, którzy przychodzą na zwiady, co się tu dzieje. Przekaż, że tu trzeba modlitwy, a nie przyjeżdżać tylko tak sobie. Trzeba oddać serce Panu Jezusowi i Matce Bożej Bożego Pokoju, proszę o Boży Pokój w rodzinach i na całym świecie.
— Ja, Matka Boża Królowa Polski błogosławię waszą Ojczyznę. I pamiętajcie, że w czasie różnych trudności Ja, Matka Boża chroniłam i będę chroniła, bo wasz naród teraz jest wybranym narodem. Wasz naród poświęcił się całkowicie Matce Bożej Królowej Polski i poświęcił się Sercu Pana Jezusa. Pamiętajcie, że Jezus Chrystus ma otwarte Serce dla was, moje dzieci. Otwórzcie swoje serca dla mego Syna i dla Mnie. Bo Jezus Chrystus chce być w każdym waszym sercu i chce was prowadzić w waszym kraju.
— Niech w waszym kraju odda się rząd całkowicie Sercu Pana Jezusa i Matce Bożej Królowej Polski. Wasz kraj będzie bogaty, ale musi być oczyszczenie w rządzie. Muszą odejść ci, którzy przeszkadzają nowemu rządowi, a jest ich wielu. Oby jak najszybciej były wybory, aby do rządu weszli ludzie wierzący, którzy kochają mego Syna i Mnie, Matkę Bożą Królową Polski. Pamiętaj, mój synu, że czuwam nad waszą Ojczyzną, czuwam nad waszym rządem, aby wasz rząd szedł wraz z Kościołem Świętym. Jeśli rząd będzie szedł z Kościołem Świętym, odniesie wielkie zwycięstwo, bo będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Serce się raduje, mój synu, dzisiaj była próba dla tych wiernych, czy wytrzymają pod Krzyżem mego Syna. Ten deszcz to była próba od mego Syna. Ale się nie lękali tego deszczu. Modlili się gorąco pod Krzyżem mego Syna i obok Krzyża, gdzie jest figura Matki Bożej Niepokalanej. Dzisiaj właśnie oddali serca Panu Jezusowi i Matce Bożej Królowej Polski. Moje dzieci, kochajcie mego Syna, bo Syn mój chce, aby cały świat Go kochał i jego Matkę.
— Mój synu, wielkie zwycięstwo, że tutaj przyszli ci, którzy mają przekazy, ale są ukryci. Oni oddali serca Panu Jezusowi i Matce Bożej. Ja czuwam nad tymi wszystkimi, którzy mają przekazy w waszym kraju. Ale niech jeszcze więcej pokochają Serce Pana Jezusa i moje, a Ja, Matka Boża Bożego Pokoju przygarnę wszystkich do swego Serca. Wielka łaska, że się modlą za namiestnika Jana Pawła i za cały Kościół Święty. Jan Paweł II odczuwa tę modlitwę przez orędzia Matki Bożej Bożego Pokoju i Ja chronię Jana Pawła II i nieustannie przy nim jesteśmy z moim Synem.
— Moje dzieci, módlcie się za Prymasa Polski o jego zdrowie, bo jest chory. Polecam wam, abyście się modlili za kardynałów Gulbinowicza, Macharskiego i za wszystkich biskupów w waszym kraju, bo wielkie zwycięstwo jest w waszym kraju. Wasz kraj idzie z Kościołem Świętym i tutaj to miejsce łączy się z Kościołem Świętym. Bo najpierw idziecie do świątyni, przyjmujecie Ciało mego Syna. On was prowadzi na to miejsce objawień w Oławie, pod ten Krzyż.
— Kiedyś będą wielkie przekazy w kaplicy Bożego Pokoju (zdj. 80). Tam będą spływać łaski, tam będą zostawiać kule, aparaty i z wszelkich chorób będą uzdrowieni. Ale najpierw muszą być uzdrowieni na duszy. Pielgrzymi najpierw otrzymują łaskę uzdrowienia duszy, a później łaskę uzdrowienia ciała. Przekaż to.
— Ja, Matka Boża Królowa Polski proszę moje dzieci, aby w waszej Ojczyźnie wszyscy odmawiali Różaniec. Wasza Ojczyzna jest bogata w Różańcu Świętym. Ale jeszcze więcej powinni się modlić ci, którzy się mało modlą. Módlcie się za tych, którzy odeszli od mego Syna i ode Mnie. Bo Ja, Matka Boża Królowa Polski chcę, aby polski naród i wszystkie narody oddały serca Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Wielką łaskę otrzymali w Austrii, tam gdzie byłeś. Tam była Msza Święta, tam był wystawiony Przenajświętszy Sakrament i tam spłynęły łaski na ten kraj. Mój synu, gdy pojedziesz, tam cię będą zapraszać kapłani, bo oni wiedzą, że ty idziesz wraz z Kościołem Świętym, że ty jesteś posłuszny Kościołowi Świętemu. A kto jest posłuszny Kościołowi Świętemu, z nim jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Błogosławieństwo na te prośby, które złożyli i na te, których nie zdążyli złożyć, a mają przy sobie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię namiestnika Jana Pawła i waszych kardynałów, i biskupów, i cały Kościół Święty na całym świecie i błogosławię te sługi, które poszły na Wschód, i tam otwierają serca dla Kościoła, i tam się poświęcili, aby tam były świątynie pootwierane. Jak najwięcej kapłanów niech Polska wysyła na Wschód, bo tam jest wielkie zwycięstwo. Tam będą ludzi nawracać. Kiedyś będą brali od Wschodu przykład, bo tam się teraz budzi wiara. Tam naród jest wierzący, ale był prześladowany przez rząd radziecki. Dlatego Matka Boża Królowa Wszechświata czuwa nad całym światem i nad tym krajem.
— Mój synu, patrz, jakie kary są, wiele ludzi ginie. Wiele jest trzęsień ziemi w różnych krajach, powodzie, potopy. To przychodzi ten czas. Jezus Chrystus daje znak, aby się nawracali, aby przepraszali Pana Jezusa i Matkę Bożą. Przekaż pielgrzymom i całej Ojczyźnie, aby pomagali w budowie tej kaplicy Bożego Pokoju. Oni będą otrzymywali łaski od mego Syna i ode Mnie. Błogosławieństwo na tę budowę. Wiem, że się poświęcasz temu miejscu, gdzie będzie budowa i nie tracisz czasu i chcesz, aby jak najszybciej była wybudowana ta świątynia Bożego Pokoju.
— Błogosławię wszystkich chorych. Mój synu, tutaj jest osiem osób, które są chore na raka. One otrzymają stopniowo łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Ale niech oddadzą serca Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej. I są niewidomi. Ale Ja, Matka Boża będę prosić Syna swego, aby zesłał łaski na tych chorych cierpiących. Bo uzdrawia tylko Jezus Chrystus. Zwracajcie oczy na mego Syna i proście go o łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Błogosławię wszystkie szpitale i wszystkich chorych w waszej Ojczyźnie i na całym świecie”.
Następują błogosławieństwa dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego, dla Ojczyzny naszej, dla pielgrzymów na Jasnej Górze. Matka Boża zapowiada, że wiele ofiar będzie napływać z zagranicy z różnych krajów na budowę kaplicy. W końcu sam Pan Jezus błogosławi wiernych, cały Kościół Święty i całą naszą Ojczyznę oraz rodzinę Domańskiego.
Objawienie nr 104 — 8 VI 1991. — Oława
Zjawia się Matka Boża w złocistej szacie z Dzieciątkiem Jezus, między aniołami i przemawia:
— „Mój synu, Ja, Matka Boża zeszłam w Rocznicę Objawień z Dzieciątkiem Jezus, aby Pan Jezus pobłogosławił wasz kraj. Kocham wasz kraj. Dzisiaj wielkie łaski spłynęły, bo dałam dzisiaj znak na niebie. I jeszcze teraz jest znak. Na tym znaku na niebie jest mój Syn, Jezus Chrystus z Krzyżem. Obok tego Krzyża są aniołowie i wielki Różaniec wokół Krzyży. Jeżeli cały świat będzie odmawiał Różaniec, to Jezus Chrystus ocali cały świat.
— Ja, Matka Boża wzywam was wszystkich, moje dzieci, do modlitwy różańcowej. Mój synu, wielka łaska, że już zaczynasz budować moją świątynię Bożego Pokoju. Ja czuwam cały czas nad tym miejscem. Pamiętaj, że dzisiaj byłam nieustannie przy Krzyżu i mój Syn. On zesłał łaski na wasz kraj, a szczególną łaskę zesłał, że namiestnik przyjechał do waszego kraju. To jest namiestnik mojego Syna. On tak kocha swój kraj, ale nie wszyscy kochają mego sługę, który przybył do waszego kraju. To jest wasz brat, Polak, namiestnik Jan Paweł . Kochajcie go, bo on przybył ze Słowem Bożym do waszego kraju, on przekazał Dziesięć Przykazań Bożych. To, co Ojciec Święty przekazuje jest pod natchnieniem Ducha Świętego. Z nim nieustannie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Módlcie się za cały Kościół Święty i cały Lud Boży.
— Cieszcie się, mój synu, że tylu przybyło na to miejsce w rocznicę. Wiele dzisiaj łask otrzymują ode Mnie i od mego Syna. Mój Syn kocha wasz kraj. Ale oddajcie serca teraz w tym miesiącu Panu Jezusowi i Matce Bożej. Mój synu, wielkie zadanie spłynęło, abyś tę świątynię wybudował. Będzie ci pomagał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Przekazuj pielgrzymom, niech najpierw idą do świątyni mego Syna, który tam czeka na wszystkich.
— Mój synu, Wałęsa chce w waszym kraju dobrze zrobić. Ale wielu masonów jest w waszym kraju, oni chcą go skłócić. Przekaż, aby zaufał Panu Jezusowi i Mnie, bo składał śluby na Jasnej Górze i musi iść tą drogą. Wielka próba dla niego, ale Ja, Matka Boża czuwam nad nim. Macie się modlić, moje dzieci, za prezydenta i za cały rząd, aby do waszego rządu weszli wierzący, którzy kochają mego Syna i Mnie.
— Ja, Matka Boża zeszłam, aby wzmocnić w waszym kraju wszystkich wiernych, którzy przybyli na to miejsce. Błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół. Pobłogosławię te prośby, Lud Boży i wszystkich chorych”.
Następują błogosławieństwa dla chorych kapłanów i dla innego wizjonera, który też chce wybudować świątynię:
— „Mój synu, przyjdzie czas, że tam stanie ta świątynia i to będzie wielka świątynia. On musi przejść to prześladowanie. Bo tam, gdzie Ja jestem i mój Syn, każdy musi przejść tę Drogę Krzyżową. Przekaż, niech zaufa memu Synowi i Mnie, Matce Bożej. Błogosławię go, wzmocnię go tutaj, w Oławie, na miejscu objawień”.
Domański prosi o błogosławieństwo dla Ojczyzny, dla siebie i rodziny, dla chorych i dla pielgrzymki z Austrii.
— „Ja, Jezus Chrystus błogosławię tę pielgrzymkę z Austrii, aby szli tą drogą. którą wskazał Jezus Chrystus i moja Matka w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, musisz być ostrożny, bo wielu się zgłasza, że mają przekazy. Bądź ostrożny, bo już listy rozsyłają do kapłanów i mówią, że on przyjeżdża jako arcybiskup. To zły duch tak kusi, aby skłócić cały Kościół Święty. Ale nie dajcie się. moje dzieci, i nie dopuszczajcie do swego kraju, aby nie robił zakłócenia między ludem polskim. Bo Ja, Jezus Chrystus czuwam i moja Matka i nie dopuszczę, aby tworzyły się sekty w waszym kraju. Mój synu, przekaż jemu, że wyświęca tylko namiestnik Jan Paweł II swoich biskupów i arcybiskupów. Musi być zgoda waszego namiestnika Jana Pawła II.
— Błogosławię cały świat, bo jest niepokój w całym świecie. Grozi III wojna światowa. Zaufajcie teraz w tym miesiącu Sercu Pana Jezusa. On ma Serce otwarte. Przychodźcie do Serca Pana Jezusa. Ma Ręce wyciągnięte na tym Krzyżu, ale ma otwarte Serce dla was. Błogosławieństwo dla całego Ludu Bożego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Będę czuwał, mój synu, i błogosławię wszystkich, którzy mają przekazy w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. — Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w lipcu”.
Objawienie nr 105 — 16 VII 1991. — Oława
Jest święty Maksymilian Kolbe. Trzyma dużo szkaplerzy, schodzi wraz z Matką Bożą, która też trzyma Różaniec i szkaplerz. Obok są aniołowie. Przemawia Matka Boża:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Matki Bożej Szkaplerznej, a wraz ze mną zszedł święty Maksymilian Kolbe, którego zwłoki wkrótce będą odkryte. Wielka łaska, że dzisiaj tylu wiernych jest na tym miejscu. Ale największa łaska modlić się tutaj, na tym miejscu. Wielką łaskę otrzymał od mojego Syna mój sługa, który buduje nową parafię. Mój Syn czuwa nad nim i Ja, Matka Boża. Mój Syn kocha go, on oddał serce memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Szkaplerznej. Oddał się całkowicie Sercu Pana Jezusa i sercu Matki Bożej.
— Wielka łaska spłynęła dzisiaj, że tylu wiernych przybyło na to miejsce. Jezus Chrystus i Ja byłam nieustannie przy Krzyżu, kiedy było błogosławieństwo. Wielka łaska spłynęła na tych wiernych, bo to błogosławił Jezus Chrystus z tego Krzyża. Przekaż, że nieustannie był mój Syn i Ja, Matka Boża Szkaplerzna i Maksymilian Kolbe, a obok nas aniołowie. Dzisiaj jest bardzo dużo aniołów, dlatego że pomagali świętemu Maksymilianowi Kolbemu nieść szkaplerze i Różańce. Te Różańce rozdał Maksymilian pomiędzy wiernych. Oni nie odczuwają tego, ale w duchu otrzymali Różańce i szkaplerze i mają się modlić. Jest wielka łaska i zwycięstwo w Oławie. Ja, Matka Boża zesłałam dzisiaj wiele łask na miejsce objawień. Największa łaska, że moje dzieci były przygotowane, że były po Spowiedzi i Komunii Świętej, że były w mojej świątyni, to jest ta wielka łaska.
— Mój synu, masz jechać teraz do Szwajcarii na krótko, na dziesięć dni. Tam ciebie czeka wielka niespodzianka i czeka wielu chorych. Musisz jechać teraz jak najszybciej do tego kraju. Nie staraj się o wizę, bo wizę otrzymasz na granicy, tam już wszystko będzie załatwione. Ale żebyś jechał jak najszybciej. Tam czekają chorzy i moi słudzy. Tam wielki znak będzie w tym kraju. Tam wiele ludzi nawróci się do mego Syna i do Mnie. To z polecenia mego Syna masz jechać, mój synu, w tym tygodniu, dopóki się jeszcze nie rozpoczęła praca przy budowie tej świątyni. To jest Wola Boga Ojca i Syna mojego i moja. Nie lękaj się, jedź do tego kraju z tym Krzyżem, bo ten Krzyż jest razem z tobą, a na tym Krzyżu jest Jezus Chrystus i czuwa nad tobą. Mój synu, przyjadą po ciebie. Masz wysłać telegram, będziesz wiedział gdzie i masz podane, kto przyjedzie po ciebie.
— Mój synu, wielka łaska spłynęła na wasz kraj. Ale mają się modlić w waszym kraju, bo grozi niebezpieczeństwo waszemu rządowi. Przekaż, aby ludzie modlili się, aby ten rząd oddał się całkowicie memu Synowi i Mnie na Jasnej Górze. Trzeba się modlić za wasz kraj, bo grozi niebezpieczeństwo. Oby jak najszybciej odbyły się wybory w waszym kraju, aby w waszym kraju weszli do rządu wierzący, bo wielu masonów jest w rządzie i ci masoni chcą zniszczyć ten rząd.
— Przekaż, aby się dużo modlić za Wałęsę i za cały rząd, bo oni potrzebują tego wsparcia. Oni teraz są w ogniu krzyżowym, to jest próba dla nich. Ale niech jadą na Jasną Górę, kiedy Ojciec Święty przybędzie i proszą o błogosławieństwo dla całego rządu. Masz przekazać list dla całego rządu i przekaż list na Jasną Górę, aby rząd jak najszybciej przyjechał na Jasną Górę, kiedy Ojciec Święty przybędzie. Ojciec Święty udzieli im błogosławieństwa i to błogosławieństwo spłynie na całą waszą Ojczyznę.
— Mój synu, ile oszczerstw jest na ten rząd. Oni chcą iść z moim Synem do Boga i z Matką Bożą z Jasnej Góry. Pamiętaj, że Ja, Matka Boża rozciągnęłam płaszcze nad waszym krajem i nad całą waszą stolicą. Ale módlcie się, aby nie doszło do rozlewu krwi w waszym kraju. Zaufajcie memu Synowi i Mnie i oddajcie serca memu Synowi i Mnie. Módlcie się, moje dzieci, za wasz kraj, bo Ja, Matka Boża Szkaplerzna jestem z Różańcem i szkaplerzem i tym szkaplerzem i Różańcem okryłam waszą Ojczyznę. Przekaż, aby papież pobłogosławił, aby błogosławieństwo papieskie spłynęło na cały świat, aby Jan Paweł II pobłogosławił waszą Ojczyznę na wszystkie cztery strony. Tego żąda Jezus Chrystus, a Ojciec Św. otrzyma natchnienie od mego Syna i ode Mnie, co ma czynić, bo z nim jest Jezus i Ja, Matka Boża.
— Grozi mu niebezpieczeństwo w waszym kraju. Przekaż, aby w waszym kraju był zabezpieczony ten teren, gdzie będzie Ojciec Święty, aby wszyscy ci, którzy będą przyjeżdżać z zagranicy, byli prześwietlani. Bo jest sześciu mężczyzn, którzy planują zamach na Ojca Świętego. Mój synu, nie dojdzie do tego, jeśli dojdzie do próby zamachu, wkrótce ich pozamykają. Jedna osoba jest z waszego kraju, a reszta jest z innego kraju, z tego kraju, gdzie największy był komunizm. Stamtąd wysłani są ludzie, aby zrobić zakłócenie w waszym kraju. Ale wasz rząd nie dopuści do tego, bo obstawią namiestnika Jana Pawła II, tak że nikt nie będzie miał prawa dojść, bo z nim będzie Jezus Chrystus i On go będzie prowadził. Jezus Chrystus będzie szedł najpierw, a Ja, Matka Boża obok swego Syna, Pana Jezusa.
— Mój synu, przekaż, aby jak najwięcej modlitwy było we wszystkich miejscach objawień, bo wtrącił się zły duch w niektórych miejscach, gdzie mieli wielkie łaski, a odeszli, bo są słabej wiary. Nie w naszym kraju, ale za granicą. Australia, Trumpeter i inni, którzy prowadzili naród i mówili, że mają przekazy od Pana Jezusa i od Matki Bożej. Mieli wielkie łaski, ale teraz nie mają, bo wiele zgrzeszyli, ale mogą się poprawić. Pan Jezus czeka, aby Go przeprosili i Matkę Bożą i aby jeden z nich nie powoływał się, że będzie namiestnikiem. Namiestnikiem jest Jan Paweł II i on będzie długo żył. Ale módlcie się za niego, proście Pana Jezusa i Matkę Bożą, bo to szatan działa, aby Kościół skłócić. Ale Kościół Święty jest jeden, którego bramy piekielne nie przemogą. Prowadzi Jezus Chrystus nad namiestnikiem Janem Pawłem II i nad całym Kościołem Świętym, i nad całym Ludem Bożym.
— Mój synu, pełnij tę misję, którą ci wskazał mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Szkaplerzna. Mój synu, wielka radość dzisiaj, że zszedł święty Maksymilian Kolbe. On swoją kratą celną wprowadzi zgodę w Oświęcimiu i wielkie zwycięstwo przyjdzie dla waszego kraju. On jest w waszym kraju tym, który szedł tą Drogą Krzyżową, który Krzyż dźwigał, pomagał dźwigać Synowi mojemu ten Krzyż. Mój synu, Ciało mojego Syna podawał z kruszyny chleba, ale w tym chlebie był Jezus Chrystus. Ten chleb był przez tego kapłana konsekrowany. Wielu z tego Oświęcimia poszło do Nieba, bo wielu było przygotowanych. Maksymilian Kolbe ich przygotował.
— Błogosławię ja, Maksymilian Kolbe, kapłan, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Mój synu, przekaż, że jest tutaj kapłan. Niech się nie lęka. Wielka czeka go łaska. To jest dobry sługa, ale niech się nie lęka, niech idzie tą drogą, bo ja szedłem Drogą Krzyżową i on ma tę owczarnię przyprowadzić do każdej świątyni, gdzie jest. I proś go, aby udzielił ogólnego błogosławieństwa tym wszystkim wiernym, którzy przybyli tutaj.
— Błogosławieństwo kapłańskie dla wszystkich i dla ciebie, mój synu, abyś jeszcze w tym tygodniu pojechał do Szwajcarii z polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, wspieram ciebie modlitwą. Ale módl się dużo za dusze w Czyśćcu cierpiące, módl się też za te dusze, za które się modlisz, bo wiele dusz jest wybawionych przez twoje modlitwy. Przekaż, aby jak najwięcej było modlitwy za dusze w Czyśćcu cierpiące i za nienarodzone dzieci.
— Pokój z tobą i z duchem twoim. Następne objawienie będzie w sierpniu”.
Objawienie nr 106 — 15 VIII 1991. — Oława
Zjawia się Matka Boża wraz z Maksymilianem Kolbem i przemawia:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Matki Bożej Zielnej, aby wam przekazać orędzie dla waszego kraju i całego świata. Wielka łaska, że tylu wiernych przybyło na miejsce objawień. Serce się raduje memu Synowi i Mnie, że tylu pielgrzymów przybyło na to miejsce. Wkrótce będzie wielka świątynia w Oławie, ale trzeba się więcej modlić i trzeba prosić mego Syna i Mnie, Matkę Bożą Niepokalaną. Wielka radość, że jest koło ciebie twój brat, który się tak modli nieustannie i prosi mego Syna i Mnie. To jest mój syn i mego Syna. Przekaż, że go kocham. On będzie miał wielkie przekazy ode Mnie i od mego Syna. Przyjdzie na to czas, on ma wielką pokorę, on oddał serce memu Synowi i Mnie.
— Przekaż, że Chrystus wyciągnął Ręce na Krzyżu za was wszystkich grzeszników. Matka Boża poleca, mój synu, aby cały świat odmawiał Różaniec. Proście mego Syna o łaskę uzdrowienia duszy, bo przychodzicie na to miejsce, ale nie prosicie o łaskę uzdrowienia duszy, tylko prosicie o ciało. Powinniście prosić najpierw o uzdrowienie duszy, a potem ciała, wtenczas błogosławi Jezus Chrystus i Matka Boża.
— Ja, Matka Boża zsyłam łaski i jestem z dużym Różańcem, a święty Maksymilian Kolbe jest z dużym jasnym Krzyżem. Jezus Chrystus przekazał, aby święty Maksymilian Kolbe przyniósł tym Krzyżem błogosławieństwo dla waszej Ojczyzny. Serce się raduje, że ten męczennik, który oddał życie za wiarę, dzisiaj jest przy Mnie. To jest sługa mego Syna i mój, święty Maksymilian Maria Kolbe. Obchodziliście święto Maksymiliana Kolbego, ale nie wszyscy proszą świętego Maksymiliana, aby się wstawiał za waszą Ojczyznę. On się modli i prosi mego Syna i Mnie, aby był Boży Pokój na całym świecie, aby Boży Pokój powstał w ludzkich sercach, a wtenczas powstanie on na całym świecie.
— Przekaż, aby Boży Pokój był w ludzkich sercach, wtenczas jest błogosławieństwo w rodzinach. A dzisiaj nie ma błogosławieństwa w rodzinach. Nie modlą się, a proszą mego Syna i Mnie o łaskę uzdrowienia. Przekaż, aby było więcej modlitwy, aby prosili mego Syna, bo Ja, Matka Boża Niepokalana proszę swego Syna o łaski uzdrowienia dla całego ludu. Proszę Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego, aby Bóg Ojciec położył Ręce nad waszym krajem i nad całym światem, bo widzi, co się dzieje na całym świecie. Jezus Chrystus uniósł Ręce nad waszą Ojczyzną, rozłożył płaszcz nad waszym krajem. On rozłożył swój płaszcz nad Jasną Górą, nad tą młodzieżą, kiedy Ojciec Święty odprawiał Mszę Świętą. Mój Syn rozłożył płaszcz nad całym ołtarzem i nieustannie był obecny na Jasnej Górze i Ja, Matka Boża.
— Ja, Jezus Chrystus wzywam, aby cały świat zwracał się do mojej Matki. Proście moją Matkę na Jasnej Górze. Moja Matka rozłożyła płaszcz nad waszą Ojczyzną i nad całym światem. Mój synu, wielkie łaski spłynęły w tym tygodniu na wasz kraj, bo tam gdzie jest namiestnik Jan Paweł II, tam jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Czuwam nad namiestnikiem i nad całym Kościołem Świętym. Czuwam nad kardynałami i biskupami i nad Ludem Bożym. Módlcie się i proście mego Syna, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, błogosławię cały Kościół Święty, błogosławię namiestnika Jana Pawła II, całą Częstochowę i Jasną Górę. Bo Ja jestem tam obecna, codziennie jestem tam, na Jasnej Górze, przyjeżdżają i proszą mego Syna i Mnie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławieństwo dla Ludu Bożego na miejscu objawień w Oławie. Wielu dzisiaj otrzyma łaski uzdrowienia na duszy, bo najważniejsza jest dusza. Ale wielu też otrzyma łaski uzdrowienia duszy i ciała. Błogosławię, moje dzieci, was wszystkich na miejscu objawień w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię ciebie, mój synu, klęczącego tutaj wraz z bratem, który przyjechał. Przekaż, że jego też błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim. Za chwilę przemówi święty Maksymilian Kolbe:
— Ja, Maksymilian Kolbe zszedłem wraz z Matką Bożą, a obok Matki Bożej aniołowie i promienie, Matka Boża w koronie. Wielką łaskę otrzymałem od Pana Jezusa, że dzisiaj ten Krzyż mogłem dźwigać do waszego kraju i tutaj na miejsce objawień w Oławie. Ja z tym Krzyżem przyszedłem i przyniosłem błogosławieństwo dla waszego kraju. Bo na tym Krzyżu jest Jezus Chrystus, a obok tego Krzyża jest Matka Boża. Moi bracia rodacy, za mało się modlicie, wiele oszczerstw rzucacie na to miejsce. To jest miejsce święte, miejsce Pana Jezusa i Matki Bożej. Z tego miejsca będą spływać łaski na cały świat.
— Mój synu, błogosławieństwo dla tych wszystkich, którzy mają przekazy w waszym kraju, dla tych, którzy są ogłoszeni i dla tych, którzy są ukryci. Błogosławi Maksymilian Kolbe, sługa Pana Jezusa. Przyjdzie czas, że się otworzy Niebo i to wkrótce i wtenczas spłynie na wasz kraj wielka łaska. Będzie to wtedy, kiedy zostanie wybudowana świątynia w Oławie. Mój synu, bracie kochany, modlę się ja, Maksymilian Kolbe za to miejsce i proszę Pana Jezusa i Matkę Bożą o zwycięstwo w Oławie.
— Módlcie się bracia za siostrę Katarzynę Szymon (zdj. 113-118), aby ona była wyniesiona kiedyś na ołtarze. Ona też się modli o zwycięstwo w Oławie. Ja, Maksymilian Kolbe jako kapłan zsyłam błogosławieństwo dla tych wiernych i dla waszej całej Ojczyzny. Błogosławi ten, który oddał życie za wiarę. I wy idźcie tą drogą, a będziecie coraz bliżej Pana Jezusa i Matki Bożej. Nie traćcie czasu, bo czas jest krótki. Oddajcie serca Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wielka łaska spłynęła na wasz kraj”.
Teraz Kazimierz Domański prosi o błogosławieństwo dla próśb, dla chorych, szczególnie dla ciężko chorej ze Szwajcarii, u której przebywał siedem dni. Pan Jezus odpowiada:
— „Mój synu, dobrze, że zawsze prosisz Mnie i moją Matkę. Pobłogosławię całą Szwajcarię, bo ty tam przyniosłeś na tym Krzyżu Chrystusa do Domu Starców, gdzie czekali na ciebie, na błogosławieństwo moje. Bo kiedy przyszedłeś z Krzyżem, Ja byłem obecny, Jezus Chrystus i błogosławiłem tych wszystkich, którzy przyjechali. Ale największa łaska, kiedy poszedłeś do sługi chorego w Szwajcarii. On otrzyma łaski uzdrowienia i ta siostra. Przyjdzie czas, bo to przekazuje Jezus Chrystus i moja Matka.
— Błogosławię wszystkich tutaj na miejscu objawień. Błogosławię Ja, Jezus Chrystus namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Święty i cały Lud Boży. Błogosławię tego, który jest na wózku. Przekaż, aby się nie załamał, bo jest słabej wiary. Za mało jest modlitwy. Módlcie się za niego, a otrzyma łaskę uzdrowienia. Przyjedzie kiedyś tutaj i otrzyma łaskę uzdrowienia z tego miejsca. Błogosławi Jezus Chrystus w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Teraz Domański dziękuje za łaski i prosi o błogosławieństwo dla Oławy, dla Ojczyzny i dla wizjonerów. Pan Jezus odpowiada:
— „Połóżcie się krzyżem teraz, bo jeszcze błogosławić was będzie Jezus Chrystus i Matka moja w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Objawienie nr 107 — 26 VIII 1991. — Oława
Matka Boża zbliża się coraz bardziej, a na niebie obok Matki Bożej aniołowie. Matka Boża w koronie i z Dzieciątkiem Jezus:
— „Ja, Matka Boża Królowa Polski zeszłam, mój synu, w Święto Matki Boskiej Częstochowskiej, aby wzmocnić waszą Ojczyznę. Wielka łaska spłynęła w waszym kraju na młodzież, kiedy był Jan Paweł II, ale największa łaska, że tyle młodzieży przybyło, która była słabej wiary, a nawróciła się do mego Syna i do Mnie.
— Ja, Matka Boża Królowa Polski chcę, aby od dzisiaj w waszej Ojczyźnie była nieustanna modlitwa różańcowa. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża, Królowa Polski. Kiedy w waszym kraju wszyscy będą odmawiać Różaniec, wasza Ojczyzna może być uratowana. Mój synu, widzisz, co się dzieje na Wschodzie. Szatan chciał zamieszać i to wtenczas, kiedy Jan Paweł II był w waszym kraju, chcieli obalić rząd w Rosji. To szatan zadziałał. Chcieli zrobić rewolucję w Rosji i chcieli, aby wróciła komuna. W tym kraju komuna już nie wróci. Tam jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Ten naród zaufał Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wtenczas, kiedy zrobili przewrót w tym kraju, chcieli zrobić od razu zamach na Jana Pawła II. Szatan tak działał i myślał, że jemu się uda. Ale tutaj czuwał nad Janem Pawłem II mój Syn i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, przekaż, aby cała Rosja odmawiała Różaniec, wtenczas będzie uratowana. Wtenczas u nich będzie dobrze, bo przewodnicy, którzy są w państwie, oni chcą dobrze. Prezydent chce, aby ten lud, różnych narodowości w Rosji miał pootwierane świątynie. Przekaż, że Gorbaczow musi być chroniony, bo komuniści będą go chcieli zniszczyć. Musi być cały czas pod nadzorem, musi mieć obstawę, bo teraz za wszelką cenę będą chcieli go zniszczyć, ale nie zostanie zniszczony. On ten kraj doprowadzi do Pana Jezusa i do Matki Bożej.
— Kiedy on spotka się z Ojcem Świętym u nich, w ich kraju, wtenczas rozbudzi się jeszcze większa wiara. Jest potrzeba, aby Jan Paweł pojechał do Rosji, aby ten rozłam został usunięty w całej Rosji, aby zapanował Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. W Rosji, w tym rządzie muszą się oddać też całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej. Przekaż, aby cała Rosja i cały Wschód oddał się pod opiekę Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Matki Bożej. Ten kraj był tyle lat w niewoli. Ale teraz, kiedy zaufa memu Synowi i Mnie, będzie w tym kraju dobrze. Przekaż, aby wszystkie kraje zachodnie i Polska pomagały, aby dźwignąć ten kraj, bo tam nie ma chleba. Przekaż, aby do tego kraju jak najwięcej wpływało pomocy z różnych krajów. Oni czekają na waszą pomoc, na wasze modlitwy, abyście modlili się za całą Rosję, aby sztandar mego Syna i mój zawisł na Kremlu. Wtenczas będzie błogosławieństwo mego Syna i moje. I tak się stanie, ale jeszcze wiele ludzi zginie w tym kraju.
— Módlcie się za ten kraj, bo ten kraj wiele przeszedł, wiele krwi przelał, ale nigdy nie miał wolności, zawsze komuniści chcieli go zniszczyć i teraz także. Już partia nie ma powrotu w tym kraju. Tam jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Niech zaufają memu Synowi w całej Rosji i w tych republikach, które podlegają pod Rosję, wtenczas będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski. Bo Ja jestem Królową Wszechświata i jestem Królową całego Związku Radzieckiego. Niech otworzą serca dla mego Syna i dla Mnie. Niech Gorbaczow otworzy wszystkie świątynie, we wszystkich republikach, a wtenczas będzie go chronił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa.
— Przekaż, aby na przyjazd Ojca Świętego do ich kraju wszystkie świątynie były otwarte i były odnawiane, a w ich kraju będzie tak dobrze, że kiedyś będą pomagać innym krajom. Mają bardzo dobre ziemie, ale nie ma gospodarzy. I ten właśnie, który jest teraz, on chce oddać pola rolnikom. Niech rolnicy biorą i niech gospodarzą w tym kraju. Wtenczas nie będzie głodu i będą więcej ufać swemu rządowi. Ale najwięcej będą ufać Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Przekaż, że Matka Boża Królowa Polski zsyła błogosławieństwo dla całego Związku Radzieckiego od mego Syna i ode Mnie. Ja rozłożyłam płaszcz nad całym Wschodem i muszą iść tą drogą, którą im wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Innej drogi nie mają. Wtenczas ich kraj będzie uratowany. Mój synu, temu krajowi potrzeba, aby się obudził, otrząsnął i nawrócił się do mego Syna i do Mnie. W tym kraju zakłamany był lud w całej Rosji i we wszystkich republikach. Oni tylko swoje partie wszędzie wciskali, ale z tą partią daleko nie zaszli, bo odrzucili Kościół, odrzucili Chrystusa, odrzucili Mnie. Ale teraz przyszedł ten czas i cała komuna w różnych krajach musi być zniszczona, bo to przekazuje mój Syn i Ja, Matka Boża Królowa Polski, Królowa całego świata.
— Przekaż, aby w tym kraju była nieustanna modlitwa różańcowa, a wtenczas będzie błogosławił Jezus Chrystus cały rząd radziecki, bo oni oddadzą serca Panu Jezusowi i Matce Bożej i przekaż, że ten rząd nie zostanie zawiedziony, kiedy zaufa Panu Jezusowi i Matce Bożej. Ale niech będzie ostrożny ten rząd, Gorbaczow i inni w tym rządzie, bo zechcą ich zniszczyć. Ale przez wasze modlitwy i modlitwy wszystkich krajów może to nie nastąpić.
— Módlcie się za całą Rosję, aby tam, w tym kraju były otwarte serca dla Pana Jezusa i dla Matki Bożej. Błogosławię cały Związek Radziecki, błogosławię tym, którzy wrócili do rządu. Niech pójdą do świątyni w Związku Radzieckim, niech przysięgę złożą Panu Jezusowi i Matce Bożej, że będą służyć nieustannie swojej Ojczyźnie, ale najpierw będą służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wtenczas będzie wolność w tym kraju. Błogosławię cały ten kraj i cały rząd, który obudził się, który powstał i chce ten lud w Rosji doprowadzić do Chrystusa i do Mnie, Matki Bożej Królowej. Błogosławię cały kraj wschodni, wszystkie republiki w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, to błogosławieństwo było potrzebne dla tego kraju. Ale potrzeba błogosławieństwa i dla waszego kraju, dla waszego rządu, bo w waszym kraju wciskają się na stanowiska ponownie ci, którzy byli partyjni. Oni chcą, aby jak najwięcej ich weszło. Nie może w waszym kraju wejść do rządu ten, który jest partyjny, musi być bezpartyjny i muszą w waszym kraju doprowadzić do tego, aby wszyscy w rządzie byli wierzący, którzy kochają Pana Jezusa i Matkę Bożą.
— Moje dzieci, to przekazuje Matka Boża Królowa Polski, abyście wszyscy głosowali na wierzących i na ten rząd, który jest. Oszczerstwa rzucają na nich. Z pustego nigdy pełno nie naleje. Oni dźwigają ten wasz kraj, ale pomagajcie im, nie rzucajcie oszczerstw na Wałęsę i na cały rząd, bo oni chcą, aby w waszym kraju było dobrze i chcą, aby w waszym kraju był Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski. Oni złożyli przysięgę na Jasnej Górze i oni będą służyć wam, całej Ojczyźnie waszej. Ale najpierw będą służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Moje dzieci, szatan będzie zakłócał i będzie rozgłaszał, aby głosować na partię. Moje dzieci, zastanówcie się, co robicie. Otrząśnijcie się, bo szatan wszedł do waszych serc i chce zburzyć w waszym kraju ten rząd. Nie dajcie się, moje dzieci, służcie temu rządowi i idźcie z tym rządem, bo tam czuwa mój Syn, Jezus Chrystus. Moje dzieci, pomagajcie i pracujcie, nie odciągajcie się od modlitwy i od pracy. Tam gdzie jest modlitwa i praca, tam jest błogosławieństwo mego Syna i moje. Tego żąda od waszego kraju mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Dzisiaj składają śluby na Jasnej Górze. Przekaż, aby cały kraj złożył śluby na Jasnej Górze, aby wasz rząd i cała Ojczyzna oddała się Sercu Pana Jezusa i Sercu Matki Bożej, wtenczas będzie błogosławił Jezus Chrystus. Mój synu, przekaż, aby było jak najwięcej modlitwy różańcowej w waszym kraju, aby były adoracje w świątyniach teraz, kiedy będzie rząd wybierany, aby jak najwięcej było modlitwy za ten rząd. Wspierajcie ich modlitwą. Oni potrzebują błogosławieństwa, a to błogosławieństwo może być przez wasze modlitwy.
— Mój synu, błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty. Jan Paweł oddał się całkowicie Panu Jezusowi i Mnie. On dzisiaj łączy się z Jasną Górą. On dzisiaj oddał serce Matce Bożej Częstochowskiej. Chcieli zrobić zamach na niego, ale się nie udało, bo czuwał Jezus Chrystus i Matka Boża. Dobrze, mój synu, że wysłałeś orędzie do rządu i na Jasną Górę dla bezpieczeństwa Ojca Świętego. Ojciec Święty był tak ubezpieczony, że nie mieli dojścia do niego.
— W waszym kraju oddali się całkowicie Sercu Pana Jezusa i Matki Bożej: wojsko, policja i cały kraj. Przekaż, aby cała policja oddała się Sercu Pana Jezusa i Matce Bożej i by całe wojsko i oficerowie oddali się całkowicie pod opiekę Pana Jezusa i Matki Bożej, wtenczas będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża”.
Teraz Kazimierz Domański prosi o błogosławieństwo dla próśb złożonych na ołtarzu, dla chorych, a szczególnie dla chorej w Szwajcarii. Matka Boża odpowiada:
— „Mój synu, jest największą łaską dla tej niewiasty w Szwajcarii, że zamówiłeś za nią piętnaście Mszy Świętych. To jest największa łaska. Otrzyma łaski od mego Syna i ode Mnie, ale niech się modli, niech prosi mego Syna i Mnie.
— Ja, Matka Boża pobłogosławię tych chorych kapłanów i wszystkich chorych i tę niewiastę ze Szwajcarii w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię tych wszystkich, którzy tutaj są. Błogosławię tych wszystkich w waszym kraju, którzy mają przekazy. Błogosławię Krzysztofa — rolnika z Okonina, który szczególnie potrzebuje błogosławieństwa i wszystkich, którzy mają przekazy: Stanisława Ślipka, Stanisława Kaczmara, Chmielakową, Antoniego, Walentego, Jadwigę i tę, która jest ukryta ze Szczecina, Franciszkę, Biernackiego i ciebie błogosławię, mój synu, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, błogosławię to miejsce, gdzie będzie świątynia, piękna świątynia w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Będzie to świątynia skromna, bo Jezus Chrystus żąda takiej świątyni i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Pokój z tobą, mój synu, i z wszystkimi, którzy tutaj są i z wszystkimi chorymi.
— Następne objawienie będzie we wrześniu”.
Objawienie nr 108 — 8 IX 1991. — Oława
Zjawia się Pan Jezus w koronie i Matka Boża też w koronie. Aniołowie pochylili głowy przed Nimi. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem dzisiaj, mój synu, ze swoją Matką, aby wzmocnić to miejsce i pobłogosławić ten kraj i całą ludzkość. Raduje się Serce mojej Matki i moje, że przybyło tylu wiernych. Największa radość kochać moją Matkę i Mnie. Przekaż, że kto kocha moją Matkę i Mnie, będzie zbawiony, bo to przekazuje Jezus Chrystus w Święto Narodzenia Matki Bożej. Dzisiaj Święto Narodzenia mojej Matki.
— Mój synu, wielka łaska spłynęła na to miejsce, że dzisiaj tylu wiernych przybyło i proszą Mnie i moją Matkę. Błogosławieństwo dla całego Ludu Bożego i dla tych, którzy przyjechali z różnych krajów. Błogosławię tę córkę ze Szwajcarii, która prosi Mnie i moją Matkę, Dobrze, że jej mąż przyjechał tutaj i jest koło ciebie. On nieustannie prosi Mnie i moją Matkę. Przekaż jemu, że otrzyma łaski. Ale trzeba dużo modlitwy w Szwajcarii i cała rodzina niech się modli, bo Jezus Chrystus czeka na modlitwy tej rodziny i tych, którzy przybyli tutaj.
— Wielka łaska spłynęła na niego. On to błogosławieństwo zaniesie dla swojej żony. Ona stopniowo będzie otrzymywała łaski. Ma rękę bardzo zaatakowaną chorobą, ale to wszystko zejdzie. Niech on zawiezie to, co błogosławię Ja, Jezus Chrystus i niech proszą Mnie i moją Matkę. Otrzyma ona łaskę uzdrowienia i ci, którzy proszą tutaj Mnie i moją Matkę. Mój synu, są chorzy na kulach i na wózkach i niewidoma, niech proszą. Jest za mało modlitwy. Kiedy będzie więcej modlitwy, będzie więcej łaski uzdrowienia. Chcą być uzdrowieni, ale najpierw musi być uzdrowienie duszy, a potem ciała. Przekaż, aby modlili się o uzdrowienie duszy. Bo im się wydaje, że za dużo się modlą. Nigdy nie jest za dużo modlitwy. Niech proszą dzisiaj moją Matkę i Mnie, a otrzymają łaski ode Mnie i od mojej Matki.
— Mój synu, pobłogosławię te rzeczy, które są tutaj położone na stole i te wszystkie prośby i te z różnych krajów, a także ten obraz — moje Oblicze. Przekaż tym, którzy ten obraz przynieśli, że Ja, Jezus Chrystus będę pamiętał o tej grupie. To Ja im podsunąłem, aby ofiarowali ten obraz — Jezu, ufam Tobie. Mój synu, teraz błogosławieństwo na te prośby. Ale zdejm Krzyż z piersi i teraz tym Krzyżem będziesz błogosławił, bo Ja, Jezus Chrystus jestem na tym Krzyżu. Błogosławię wszystkie prośby, które tutaj są złożone i te, które mają wierni przy sobie.
— Mój synu, teraz błogosławię, bo prosiłeś Mnie i moją Matkę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Ja, Matka Boża Niepokalana, mój synu, jestem pełna radości, że mogłam dzisiaj zejść tutaj ze swoim Synem. Serce moje raduje się, że tylu wiernych przybyło na to miejsce. Tu będzie największe sanktuarium, ale najpierw będzie kaplica. Tu będą otrzymywali łaski wierni z różnych krajów, będą przyjeżdżać ludzie różnych narodowości i będą otrzymywali łaski uzdrowienia na duszy i na ciele.
— Mój synu, zeszłam w Święto Mojego Narodzenia i błogosławię ciebie, bo dzisiaj również i ty obchodzisz urodziny. I Jezus Chrystus też cię błogosławi w tym dniu urodzin. Służ nadal memu Synowi i Mnie, Matce, Królowej Polski. Widzisz, dzisiaj Jezus Chrystus i Ja zeszliśmy w koronach, aby dać ten dowód, że tutaj jest nieustannie mój Syn i Ja, Matka Boża Królowa Polski, Królowa Wszechświata. Mój synu, pobłogosławię wszystkie prośby, pobłogosławię i to płótno, które tutaj leży obok figury Matki Bożej Róży Duchownej. Dobrze, że położyłeś te płócienka.
— Kiedy oni będą jechać do domu, Ja, Matka Boża będę razem z nimi i mój Syn. Podczas podróży niech się modlą za tę chorą, niech nie marnują czasu. Przekaż jej mężowi, aby się w podróży modlili, bo tego żąda Matka Boża Królowa Wszechświata. Błogosławię tych wszystkich, którzy się modlili razem z wami. Ale największa łaska, kiedy pod Krzyżem otrzymali uzdrowienie na duszy i ciele, bo błogosławieństwo otrzymali z tego Krzyża, który masz w ręce. To Jezus Chrystus błogosławił, niech zaufają memu Synowi i Mnie. Słowa, które przekazuje mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa, są niezmienne, bo to jest Bóg, Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Niech więcej zaufają Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Dzisiaj modlili się pięknie i dzisiaj bardzo dużo otrzymało łaski uzdrowienia na duszy i na ciele, bo jest parę osób chorych na raka. Oni też niech proszą, a otrzymają łaski i ten, który jest na wózku, niech się więcej modli, niech prosi mego Syna i Mnie. Powiedz, że to przekazuje Matka Boża Królowa Wszechświata. Mój synu, największe błogosławieństwo otrzyma ten sługa, który był tutaj wczoraj przed Świętem Narodzenia. Największą radość sprawił, że przybył na to miejsce. I kiedy był ten kapłan tutaj, to Jezus Chrystus i Ja byłam nieustannie podczas Ofiary Świętej. To jest sługa mój i mego Syna.
— Przekaż, że teraz błogosławi Matka Boża Królowa te prośby i wszystkich chorych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię te płótna, które masz tutaj przy figurze Matki Bożej Róży Duchownej. Kiedy pobłogosławię, to przyłóż Krzyż na te płótna, bo na tym Krzyżu jest Jezus Chrystus w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Ja, Matka Boża pobłogosławiłam i pobłogosławię tego brata, męża chorej. To błogosławieństwo ma zawieźć dla swojej żony. Mój synu, wielka radość kochać mego Syna i Mnie”.
Teraz Domański poleca sprawę innego wizjonera, który też chce wybudować świątynię. Matka Boża odpowiada:
— „Mój synu, przekaż jemu, że wszystko otrzyma, przyjdzie na to czas, ale to jeszcze za szybko. Najpierw musi powstać tam świątynia. Ale dobrze, że przekazałeś, jak ma wybudować, bo tak by nie pozwolili moi słudzy. Ale oni będą odpowiadać za tę świątynię, która tam ma powstać. Tam ta świątynia jest potrzebna. Tutaj w Oławie kaplica szybko powstanie, bo tu już Jezus Chrystus, mój Syn położył Rękę i Ja. Tu jest Krzyż, więc jest zwycięstwo. U niego też jest Krzyż, ale jest prześladowany. Przekaż, niech jeszcze więcej zaufa Mnie i memu Synowi. Błogosławię jego i to miejsce. Błogosławię tych wszystkich, którzy mają przekazy w waszym kraju i za granicą.
— Ja, Matka Boża błogosławię wszystkich wiernych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Przekaż, aby przyszedł tutaj mąż tej chorej i ona otrzyma błogosławieństwo.
— Mój synu, spełniłeś moją wolę i błogosławiłeś go tym Krzyżem. To jest największa łaska dla niego i dla tych, którzy przybyli. Oni też otrzymali błogosławieństwo. Przekaż, aby cały świat odmawiał Różaniec, aby wszyscy, którzy tutaj są, rozpowszechniali po całym świecie modlitwę różańcową. Bo na Różańcu Ja zawsze się modlę. I mój Syn prosi, aby modlić się na Różańcu.
— Mój synu, największa łaska spłynęła na tego sługę i Ja teraz go pobłogosławię. Przekaż, aby przybył tutaj do mnie.
— Ja, Jezus Chrystus błogosławię swego sługę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie będzie w październiku”.
Objawienie nr 109 — 15 IX 1991. — Oława
Matka Boża zjawia się w gronie malutkich aniołków i mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, jako Matka Boża Bolesna, bo dzisiaj jest Święto Matki Bożej Bolesnej. Zeszłam dzisiaj i proszę, aby moje Serce i mego Syna nie było tak ranione, jak to jest w dzisiejszych czasach. Mój synu, tak bardzo ludzie ranią Serce memu Synowi i Mnie. Patrz, jak moje Serce jest ranione ludzkimi grzechami. Ja, Matka Boża Bolesna, chcę uratować cały świat. Moje dzieci, wyciągam ręce do was. Pójdźcie, moje dzieci, do mego Syna i do Mnie. To przekazuje Matka Boża Bolesna.
— Mój synu, przyjdzie straszna kara na ten świat. Będą ludzie ginąć, nim zdążą się opamiętać. Będzie zaraza na całym świecie i od tej zarazy będą ginąć ludzie. Trzeba dużo modlitwy. Ci, którzy będą się modlić i prosić mego Syna i Mnie, ci przetrwają. Bo będą razem z moim Synem i ze Mną. Mój synu, musi być oczyszczenie narodów, bo jest za dużo grzechów na ziemi.
— Ten czas przyjdzie, ale niech się modlą, niech proszą mego Syna i Mnie o łaski uzdrowienia. Najważniejsza jest łaska uzdrowienia duszy, aby wtenczas była uzdrowiona. Będzie znak na niebie i na ziemi. Będą pioruny biły, będą błyskawice, zrobi się noc i wtenczas ciemność obejmie całą ludzkość. Będzie to trwało niedługo, ale zginie wtenczas wielu ludzi. To będzie znak, że Jezus Chrystus, mój Syn musi tyle grzechów dźwigać, które teraz popełnia cała ludzkość. Cała ludzkość grzeszy i odchodzi od mego Syna i ode Mnie.
— Przekaż, aby wierni przystępowali jak najczęściej do Sakramentów Świętych, aby przystępowali do Spowiedzi i Komunii Świętej, aby przyjmowali Ciało mego Syna, aby byli przygotowani. Mój synu, zbliża się ten czas. Ale świątynia będzie wybudowana. I kto będzie w świątyni mego Syna i mojej, będzie uratowany. Tu, do tej świątyni będą przyjeżdżać ludzie, by prosić mego Syna i Mnie o łaski uzdrowienia. Ja tam jestem obecna i mój Syn. Tam gdzie jest Krzyż, tam jest mój Syn i na tej budowie jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Bolesna. Zawsze stoję pod Krzyżem mego Syna.
— Niech się otrząśnie cały świat, niech się obudzi z tych grzechów, bo strasznie dużo grzechów jest na ziemi. Jak ranią Serce memu Synowi. Wiele dzieci w łonie matek jest dzisiaj mordowanych. Strasznie dzieje się na ziemi. Upomina namiestnik Jan Paweł II i cały Kościół upomina, aby tego nie czynić. Zły duch zstąpił na ziemię i zły duch wstąpił w te rodziny, które tak czynią. Nie może tak być między rodzinami. Tam, gdzie nie ma modlitwy, tam jest zły duch. On chce zniszczyć i te rodziny, które kochają mego Syna i Mnie. Nie oddawajcie duszy szatanowi. Bo szatan krąży koło tych rodzin, krąży teraz wszędzie.
— Przekaż, aby wszystkie rodziny przystępowały do Sakramentów Świętych, wtenczas nie będzie miał dojścia zły duch, bo Jezus Chrystus i Ja będziemy czuwać nad każdą rodziną, nad całym światem.
— Wybrałam polski naród, mój synu, tak jak kiedyś naród żydowski był wybrany, tak dzisiaj jest wybrany naród polski. Ale jeśli nadal będzie trwał w tak wielu grzechach, jak teraz to czyni, może spaść straszna kara na wasz kraj i na wszystkie kraje. Mój synu, chcę ochronić wasz kraj tym płaszczem, w którym zawsze schodzę. Okrywam was, moje dzieci, tym płaszczem i Różańcem. Szatan strasznie boi się Różańca. Odmawiajcie Różaniec, a może być uratowana cała wasza Ojczyzna. Módlcie się za swój kraj, aby ten kraj mógł się dźwignąć przez modlitwę i pracę.
— Mój synu, w waszym kraju trzeba modlitwy i pracy. Trzeba więcej Różańców na całym świecie. Przekaż, aby Różaniec odmawiali w każdym kraju, bo szatan boi się strasznie Różańca. Ten Różaniec, który wam daję i odmawiacie, opasuje całą waszą Ojczyznę i cały świat.
— Mój synu, będzie straszna kara. Żółta rasa zechce walczyć i będzie szła daleko. Ale do waszego kraju nie dojdzie. Odwrócą się od waszego kraju, bo zobaczą promienie, znak dany przez Pana Jezusa i przeze Mnie i wtenczas od tych promieni odbiją się i wrócą z powrotem do krajów wschodnich, bo już zajmą całe kraje wschodnie i zechcą pójść na Polskę. Ode mnie, Matki Bożej Bolesnej i od mego Syna, Jezusa Chrystusa będą bić takie promienie na niebie, że oślepią ich wszystkich, odwrócą się i będą padać, będą paleni tymi promieniami. Bo z nimi będzie szedł szatan, bo to jest naród niewierzący. On zechce zawojować cały świat, ale nie dojdzie do tego, mój synu.
— Dobrze, że cała Rosja nawraca się. To jest wielka łaska, że się nawracają. Tam Ja, Matka Boża Bolesna jestem obecna i mój Syn. Czuwam nad całym Wschodem i czuwam nad wszystkimi krajami. Ale bądźcie ostrożni. Bądźcie czujni na swoich granicach, aby nigdy nie wtrącił się zły duch na waszych granicach. Macie strzec swoich granic. Moje kochane dzieci, będzie straszna kara, straszna wojna będzie. Będzie jeden ogień i przetrwa tylko ten, kto będzie z moim Synem i ze Mną. Bo Ja, Matka Boża będę chronić swoje dzieci i mój Syn, Jezus Chrystus.
— Wielka łaska spłynęła dzisiaj, że wierni przybyli tutaj, nieduża grupa, ale przyszli pomodlić się w Święto Matki Bożej Bolesnej i prosić Ją o uzdrowienie duszy i ciała. Mój synu, otrzymałeś Koronę Cierniową i otrzymasz kiedyś w czasie przekazów łaskę — jest to tajemnicą, kiedy — że wytryśnie krew z twoich rąk i z głowy. Wtenczas uwierzą, że Ja jestem obecna tutaj i mój Syn. Mój synu, jesteś pokorny i nigdy nie wywyższasz się, dlatego że masz Koronę Cierniową. Ta korona jest dana, abyś przetrwał, abyś wybudował tę świątynię. I wtenczas będzie to wielki znak, jak zobaczą, że krew wytryśnie z twoich rąk, mój synu. To ta krew, która jest przelana za ludzkie grzechy.
— Wiem, że cierpisz i dźwigasz ten Krzyż. Ale gorąco zaufałeś Panu Jezusowi i Matce Bożej. Pan Jezus wybrał ciebie w waszym kraju, bo wie, że ty, mój synu, wykonasz to zadanie Pana Jezusa i Matki Bożej Bolesnej. To jest twoja misja. Ty oddałeś serce wraz z twoją rodziną Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wielu tutaj służyło, ale są tacy, którzy się odwrócili od tego miejsca. Strasznie się dzieje, szatan w nich wszedł, w tych, którzy byli tutaj blisko Matki Bożej i Pana Jezusa. Wszedł w ich serca i teraz bluźnią na to miejsce. Przekaż, aby nie bluźnili na mego Syna i na Mnie. Bo tutaj jest obecny Jezus Chrystus i Matka Boża. Mój Syn chce, aby przeprosili ci, którzy byli tutaj tak blisko, aby przeprosili mego Syna i nie rzucali więcej oszczerstw na to miejsce”.
Teraz Domański prosi Matkę Bożą, aby dobrze wypełnił misję jemu zleconą. Matka Boża odpowiada mu:
— „Mój synu, dźwigasz całą Ojczyznę i dźwigasz tę świątynię, która tutaj powstanie. Będą przychodzić niektórzy, co bluźnili, na miejsce, gdzie będzie świątynia. Będą klękać, będą się czołgać i przepraszać mego Syna i Mnie. Był dzisiaj tutaj człowiek chory i są chorzy o kulach. Przekaż, aby się modlili, aby prosili mego Syna i Mnie. Bo uzdrawia tylko mój Syn, Jezus Chrystus, a Ja pośredniczę u mego Syna. Prowadzę was wszystkich do mego Syna, wyciągam ręce i modlę się za wasz kraj, za całą waszą Ojczyznę.
— Mój synu, wielka łaska spłynie na Oławę, bo będzie tylu pielgrzymów, że nie będą mieli gdzie się pomieścić. Będą tutaj przychodzić, będą zostawiać kule, okulary. Będzie to dla nawrócenia grzeszników. Bo wtedy będą przychodzić tacy, którzy obrazili mego Syna i Mnie. Ale Jezus Chrystus swoje Miłosierdzie rozłożył na cały świat i tutaj jest nieskończone Miłosierdzie mego Syna i moje. Jezus Chrystus rozłożył Ręce na tym Krzyżu i kto kocha ten Krzyż, ten jest z Panem Jezusem i Matką Bożą. Tam, gdzie jest Krzyż, tam jest z Panem Jezusem i Matką Bożą. Tam, gdzie jest Krzyż, tam jest Jezus Chrystus.
— Mój synu, wczoraj było Święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Dałam ci znak wczoraj, że będziesz miał przekaz. Ukazał ci się Jezus Chrystus z Krzyżem w świątyni na głównym ołtarzu. Ale tylko ty widziałeś w tych promieniach mego Syna, który dźwigał Krzyż, którego Ręce, Nogi i Twarz były zranione. Pan Jezus strasznie był poraniony, kiedy dźwigał Krzyż w Święto Podwyższenia Krzyża. To był tobie dany znak w świątyni, mój synu, aby wzmocnić ciebie, abyś się nie lękał, abyś szedł z tym Krzyżem do mego Syna i do Mnie.
— Błogosławię całą waszą Ojczyznę, błogosławię namiestnika Jana Pawła i cały Kościół Święty. Błogosławię waszego kardynała Gulbinowicza, kardynała Macharskiego i Prymasa Polski. Mój synu, niech na to miejsce zwrócą oczy kardynałowie i biskupi, bo tutaj jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Bolesna. Niech przekazują, że tutaj, na tym miejscu schodzę Ja i mój Syn, już osiem lat minęło. To jest prawdziwe miejsce mego Syna i moje.
— Błogosławię cały Kościół Święty i cały Lud Boży. Mój synu, zdejm Krzyż z piersi, Kiedy podniesiesz ten Krzyż, to z tego Krzyża będzie błogosławił Jezus Chrystus w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Teraz Domański prosi o błogosławieństwo dla siebie i pielgrzymów. Matka Boża odpowiada:
—„Mój synu, prosisz, bo ty jesteś tego godny. Byłeś wybrany już w łonie matki. Nikt o tym nie wiedział, że waszym kraju, w Oławie będą przekazy. Ale Jezus Chrystus postanowił, abyś w waszym kraju i w innych krajach głosił Słowo Boże, Słowo Pana Jezusa i Matki Bożej, aby przez ten Krzyż, który nosisz, nawracali się. Bo kto będzie całował ten Krzyż, otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Bo na tym Krzyżu jest obecny Jezus Chrystus.
— Błogosławię ciebie, mój synu, abyś wypełnił moją Wolę i mojej Matki w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w październiku”.
Objawienie nr 110 — 7 X 1991. — Oława
Zbliża się Matka Boża, Pan Jezus z aniołami i święty Maksymilian Kolbe. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus, mój synu, zszedłem w Święto mojej Matki Różańcowej, bo dzisiaj ta modlitwa tutaj wzywała Mnie i Matkę moją, która dzisiaj i zawsze przychodzi z Różańcem. Dziś jest Święto Matki Bożej Różańcowej. Ja, Jezus Chrystus upominam wasz kraj. Bądźcie ostrożni przed wyborami, bo szatan chce zamieszać w waszym kraju, chce wywołać walkę w waszym kraju. Moje dzieci w Polsce, nie oddawajcie serc szatanowi, oddajcie serca Mnie i mojej Matce. Dlatego dzisiaj zszedłem, aby wasz kraj wzmocnić, aby w waszym kraju nie doszło do rozlewu krwi. Bo na wszelki sposób chcą, aby w waszym kraju doszło do rozlewu krwi. — Ja, Jezus Chrystus upominam wasz kraj, upominam całą Polskę. Przychodźcie do mojej Matki i do Mnie, bo Ja, Jezus Chrystus jestem nieustannie w świątyni i proście Mnie i moją Matkę, aby wasz kraj był uratowany. Tego chce Jezus Chrystus i moja Matka.
— Mój synu, strasznie będzie się działo teraz między narodami, brat brata będzie zabijał. W Jugosławii co się dzieje. Ja, Jezus Chrystus i moja Matka przekazywała orędzie przez tych młodych w tym kraju, upominała ten kraj. Ale ten kraj drwił sobie z tych przekazów. Wiele moich świątyń tam zniszczyli. Ja, Jezus Chrystus, rozłożyłem płaszcz nad tym krajem i moja Matka. Ale tam zamieszkał zły duch. Tę walkę wydał zły duch w tym kraju. Módlcie się za Jugosławię, aby tam nie było walk bratobójczych.
— W waszym kraju chcą zamieszać, aby zburzyć to wszystko, co ten nowy rząd stworzył. Ten nowy rząd oddał się w opiekę moją i mojej Matki. Mój synu, żeby w waszym kraju nie weszli do rządu masoni, Żydzi i inni. Masonów dużo jest w każdym kraju. I w waszym kraju są masoni, którzy chcą wejść do rządu. Mój synu, dobrze dzisiaj upominałeś przy Krzyżu, aby modlić się za rząd. Módlcie się za rząd i za całą waszą Ojczyznę, bo tego żąda Jezus Chrystus i moja Matka. Serce moje raduje się, że coraz więcej pielgrzymów przybywa do Oławy. Jest wielkie zwycięstwo w waszej Oławie.
— Wielu masz prześladowców, mój synu, ale wszystko przezwyciężysz. Tam, gdzie są prześladowcy, tam jest zwycięstwo moje i mojej Matki. Wszystko przetrwasz, bo oddałeś się Mnie i mojej Matce. Chcę, mój synu, aby w waszym kraju był Boży Pokój w ludzkich sercach i aby był Boży Pokój w waszym kraju. Przekaż, aby wasze granice były strzeżone przed wyborami, bo zły duch zechce wkroczyć. Przekazywałem już w jednym orędziu, bo Ja, Jezus Chrystus chcę, aby wasz kraj był ochroniony, Bo wasz kraj jest wybrany w dzisiejszych czasach.
— Mój synu, błogosławieństwo dla tego Ludu Bożego, który przybył tutaj na miejsce objawień mojej Matki i moje. Byłem nieustannie przy Krzyżu i dobrze powiedziałeś, że błogosławi Jezus Chrystus, a moja Matka pośredniczy. Te słowa Ja ci podsuwałem w twoich myślach. Kiedy przemawiałeś do wiernych, to Ja, Jezus Chrystus przekazałem, aby się modlić za cały Kościół, za Prymasa Polski, bo masoni chcą go zniszczyć. On staje w obronie mojej wiary, która jest w Kościele Bożym. On jest odpowiedzialny za wasz kraj.
— Mój synu, w Oświęcimiu ma zostać ten zakon, aby nikt nie odważył się w waszym kraju rzucać oszczerstw, bo tam jest i ma być modlitwa. Wielu zostało pomordowanych, popalonych. Tam Ja, Jezus Chrystus chcę mieć swoją świątynię, gdzie tylu zginęło popalonych z waszego kraju i z różnych narodowości, w tym wielu z żydowskiego narodu. Mój synu, to ci przekazuje Jezus Chrystus, aby tam powstała ta świątynia, aby tam w Oświęcimiu był zakon, aby był pod opieką zakonu paulinów, żeby paulini z Jasnej Góry wszczęli działania w tej sprawie, bo tego żąda Matka Boska Częstochowska. Przekaż wszystkim sługom moim, aby wszyscy paulini, którzy są w waszym kraju, modlili się, aby ten zakon był w Oświęcimiu. Wtenczas będzie wielka łaska spływała na wasz kraj.
— Módlcie się za Prymasa Polski, aby dźwigał ten Krzyż, aby nie załamał się, aby szedł z tym Krzyżem. Bo Ja, Jezus Chrystus prowadzę go. Bo Ja jestem nieustannie z namiestnikiem Janem Pawłem , z wszystkimi kardynałami i biskupami. Jestem z waszym Prymasem Polski, jestem z kardynałem Gulbinowiczem, z kardynałem Macharskim. Mój synu, jestem z wszystkimi kardynałami i biskupami, aby była jedna owczarnia i jeden pasterz. Tego żąda Jezus Chrystus. Powiedz, że tutaj w Oławie przekazał Jezus Chrystus swoim sługom, aby jak najszybciej było zatwierdzone miejsce objawień w Oławie. Tego żąda Jezus Chrystus i Matka moja.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i dla Prymasa, dla waszych kardynałów i biskupów, dla całego duchowieństwa i dla wszystkich zakonów. Ja, Jezus Chrystus błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię ten Lud Boży, który tutaj klęczy, błogosławię tych, którzy przyszli chorzy na raka, na stwardnienie rozsiane, na różne choroby. Niech proszą dzisiaj Mnie i moją Matkę. Błogosławię teraz wszystkich wiernych i całą waszą Ojczyznę. Błogosławię Ja ciebie, mój synu i błogosławię tego brata, który do ciebie przyjechał. Tam będzie świątynia, tam będzie wielka świątynia, ale on będzie prześladowany przez moje sługi. Lecz niech się nie załamie, niech idzie tą drogą, którą jemu wskazał Jezus Chrystus. Tam będzie duża świątynia w tej skromnej wiosce, bo tam Ja wybrałem to miejsce, Jezus Chrystus i moja Matka.
— Błogosławię ciebie, mój synu, i całą twoją rodzinę i tych wszystkich, którzy tutaj są i tego, który ma budować tę świątynię w swojej parafii. Ja, Jezus Chrystus, błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Ja, Matka Boża, zeszłam dzisiaj, mój synu, w wielkie Święto Matki Bożej Różańcowej. Serce moje raduje się, że dzisiaj tyle modlitwy w Oławie. To Jezus Chrystus, mój Syn przyprowadził ten lud polski. Wielka łaska i wielkie zwycięstwo jest w Oławie. Mój synu, chcą tobie zabrać działkę. Nie lękaj się, jeśli zechcą zabrać, bo działa zły duch. Ale na tym miejscu nigdy nie wygrają to, co chcą to zająć. Mój Syn będzie chronił to miejsce i Ja, Matka Boża Różańca Świętego.
— Przekaż, że w dzisiejsze święto przyszłam z tym Różańcem, z którym zawsze schodzę. Moje dzieci, odmawiajcie Różaniec Święty, odmawiajcie prosząc o zwycięstwo tego miejsca w waszym kraju. Bo Ja, Matka Boża Różańca Świętego chronię was i wasz kraj. Bądźcie ostrożni, bo szatan chce zamieszać w waszym kraju. Nie dajcie się. Kieruję odezwę do całego narodu, aby więcej pokochał Pana Jezusa i Mnie, Matkę Bożą Różańcową, bo w tym miejscu właśnie odmawiacie Różaniec w świątyniach. Mój synu, oby było najwięcej modlitwy różańcowej w intencji waszej Ojczyzny.
— Kapłani, moi słudzy podają tę intencję. Ale wy się módlcie o zwycięstwo w waszej Ojczyźnie, aby do rządu weszli sami wierzący. Rozłożyłam płaszcz nad waszym krajem Ja, Matka Boża Różańcowa. Wielka niespodzianka, że dzisiaj jest Maksymilian Kolbe, ten męczennik, który został w Oświęcimiu umęczony. Chcieli go zniszczyć, ale nie zniszczyli, bo żyje święty Maksymilian Kolbe. To jest sługa mego Syna i mój. To jest największy sługa w dzisiejszych czasach. On wstawia się za tym miejscem w Oświęcimiu, aby to miejsce objęli paulini z Jasnej Góry oraz zakon franciszkanów. Wtenczas wielkie zwycięstwo będzie w waszym kraju. Tego żąda Boża Różańcowa.
— Mój synu, musisz jechać jeszcze do Szwajcarii i to wkrótce. Będzie polecenie, bo to jest Wola mego Syna i moja, abyś jechał do tej chorej i do tych chorych wzmocnić ich modlitwą. I tam będą zapraszać cię kapłani. Musisz tę misję wypełnić, aby ludzie nawracali się do mego Syna i do Mnie.
— Mój synu, błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła i dla całego Kościoła Świętego, dla Prymasa Polski, kardynała Gulbinowicza, kardynała Macharskiego i dla wszystkich biskupów w waszym kraju. Niech bronią Kościoła Świętego. To są słudzy moi, oni mają stanąć w obronie Kościoła Świętego i w obronie Oświęcimia. Bo Jezus Chrystus chce, aby tam była świątynia, aby tam pielgrzymi przyjeżdżający z różnych krajów mogli zamawiać Msze Święte za te osoby, które zostały spalone. Tego żąda Matka Boża Różańcowa.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławieństwo dla was, moje dzieci. Módlcie się za to miejsce, bo tutaj wielka świątynia powstanie na tym miejscu, gdzie jest duży Krzyż i gdzie są gromadzone materiały budowlane (zdj. 21). Nie lękaj się, że rzucają na ciebie oszczerstwa. Kto kocha mego Syna i Mnie, zawsze jest poniżony. Ale ty wszystko zniesiesz, mój synu, bo jesteś z moim Synem i mój Syn jest z tobą i Ja, Matka Boża Różańcowa. I jestem z twoją rodziną. Błogosławię tych wszystkich, którzy się modlą i tych wszystkich chorych, którzy przyszli prosić z waszej Ojczyzny i z zagranicy, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Ja, Maksymilian Kolbe wielką łaskę otrzymałem, mój synu, od Pana Jezusa i Matki Bożej, że mogłem stanąć w obronie Oświęcimia. Ja tam służyłem tym, którzy szli w ogień, których zwłoki palili. A ja kruszyny chleba konsekrowałem na Ciało Pana Jezusa i dawałem tym, którzy szli pod ścianę śmierci. Ja byłem wybrany, abym był w Oświęcimiu, abym ten Krzyż dźwigał. Mój synu, dawali mi zastrzyki, chcieli mnie otruć. Ale Jezus Chrystus czuwał nade mną i Matka Boża Niepokalana, bo zaufałem Panu Jezusowi i Matce Bożej. Dzisiaj jestem wraz z Panem Jezusem i z Matką Różańcową. To jest wielka łaska dla mnie.
— Przekaż wszystkim kapłanom, wszystkim sługom Pana Jezusa i Matki Bożej, aby szli tą drogą w obronie Oświęcimia, w obronie Prymasa Polski. Tego żąda Jezus Chrystus i Matka Boża. To przekazuje Maksymilian Kolbe, sługa Pana Jezusa i Matki Bożej. Kiedy będą szli tą drogą, też czeka ich Niebo, a Jezus Chrystus przyciągnie ich do swego Serca i Matka Boża.
— Mój synu, masz wielkie zadanie, wypełniaj wolę Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Wypełniaj wolę Pana Jezusa i Matki Bożej, bo jesteś wybrany w waszym kraju i masz ten Krzyż dźwigać. Nie lękaj się, czeka cię wielka łaska i twoją rodzinę, która odda się całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wielka łaska czeka wasz naród i tych, którzy przybyli tutaj. Mój synu, udzielę kapłańskiego błogosławieństwa Ja, Maksymilian Kolbe jako kapłan, sługa Pana Jezusa i Matki Bożej w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami i z duchem twoim. Mój synu, przekaż, że Maksymilian Kolbe wstawia się, aby jak najszybciej była zatwierdzona Oława i aby jak najszybciej była wybudowana świątynia na tym miejscu, gdzie stoi Krzyż. Tego żąda Jezus Chrystus. Przekaż, aby kapłani, słudzy Jezusa Chrystusa i Matki Bożej pomagali tobie tę świątynię budować, a wielka ich czeka łaska od Pana Jezusa, tak jak mnie. — Mój synu, jeszcze błogosławieństwo dla ciebie, specjalne błogosławieństwo, abyś szedł tą drogą, to cię błogosławi Maksymilian Kolbe w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie będzie w listopadzie”.
Objawienie nr 111 — 24 XI 1991. — Oława
Zbliża się Jezus Chrystus Król Wszechświata. Obok niego aniołowie, święty Maksymilian Kolbe i ksiądz Jerzy Popiełuszko. Jezus Chrystus w koronie, w jasności nadziemskiej. Promienie biją na nas. Obok Króla jego słudzy:
— „Ja, Jezus Chrystus Król Wszechświata, synu mój, zszedłem dzisiaj w Święto moje, Chrystusa Króla Wszechświata. Patrz, jacy słudzy są ze mną. To są męczennicy z waszego kraju. To jest ksiądz Jerzy Popiełuszko i ksiądz Maksymilian Kolbe. To są ci, którzy oddali życie za Mnie, za Chrystusa, Króla. Oni szli tą drogą, którą Ja im wskazałem. Mój synu, jak Serce raduje się, że tylu wiernych przybyło tutaj. Bo Ja, Jezus Chrystus dzisiaj zszedłem i przekażę im swoje orędzie — Chrystusa Króla.
— Mój synu, strasznie będzie się działo u was na ziemi, bo zeszło całe Piekło na ziemię. Ale wkrótce zejdzie całe Niebo na ziemię i szatan będzie zniszczony, bo wojsko anielskie zejdzie i rozgromi szatanów. To Ja, Jezus Chrystus Król ześlę swoich aniołów i oni będą toczyć walkę z szatanem. Szatan nie ma już więcej siły, ale mści się na moim Kościele Świętym. Wielu szatanów weszło do mojej świątyni. Ale ci szatani muszą wyjść z mojej świątyni. Ja, Jezus Chrystus jestem w tej świątyni. Ja jestem Królem Wszechświata i Ja cały świat dźwignę tym Krzyżem, na którym zawisłem.
— Pamiętaj, mój synu, Krzyż wam przyniesie zwycięstwo, ten biały, który trzyma święty Maksymilian Kolbe i ks. Jerzy Popiełuszko. Oni mają dwa Krzyże białe, to jest zwycięstwo dla waszego kraju i dla całego świata. Ja, Jezus Chrystus chcę, aby cały świat odmawiał Różaniec i aby każdy był przygotowany, bo będzie przyjście Chrystusa Króla. Nie znacie, moje dzieci, ani dnia, ani godziny, kiedy przyjdzie Chrystus Król na ziemię. Bądźcie, moje dzieci, przygotowane, bo Ja, Jezus Chrystus zejdę na ziemię. Wtenczas będzie cała ziemia w ogniu, tam gdzie po lewej stronie będzie Piekło, a po prawej stronie będę Ja, Jezus Chrystus. I kiedy wskażę Ręką, ten ogień będzie się palił.
— Mój synu, będą prosić Mnie i moją Matkę, ale to już będzie za późno. Bo Ja, Chrystus dałem im czas na ziemi i chciałem, aby się nawrócili do Mnie i do Matki. Jezus Chrystus Król Wszechświata będzie sądził żywych i umarłych. Ale wtenczas będzie zgrzyt na ziemi. Bo Ja, Jezus Chrystus będę surowo sądził żywych i umarłych. Przekaż, aby moje dzieci modliły się i prosiły moją Matkę i Mnie, aby przystępowały jak najczęściej do Sakramentów Świętych teraz w tych czasach.
— Widzisz, jaki niepokój jest na całym świecie. Najpierw będzie straszna wojna i w tej wojnie wielu ludzi wyginie. Mój synu, przekazywałem w Medziugorje, ale drwi sobie w tym kraju. Moje dzieci przekazywały orędzia mojej Matki i moje. A Ja, Chrystus nie mogłem już czekać, a także moja Matka i jest walka, brak pracy. Musiało się tak stać. Przyjeżdżali pielgrzymi z różnych krajów, a oni sobie drwili z tego miejsca. Wiele moich świątyń jest zniszczonych, bo wszystko robił szatan, mój synu.
— Przekaż, aby modlić się za ten naród i za naród żydowski, bo stamtąd rozpęta się III wojna światowa. Ja, Jezus Chrystus wzywam cały świat do modlitwy różańcowej. Mój synu, patrz jak pięknie są ubrani moi słudzy. Są w szatach złocistych, bo oni sobie na to zasłużyli. To są słudzy moi i mojej Matki. Teraz na ziemi mało jest takich kapłanów, którzy szliby tą drogą, którą Ja im wskazałem, Król Wszechświata.
— Przekaż, aby moi słudzy przygotowali wiernych, aby wierni jak najczęściej przyjmowali Sakramenty Święte, aby jak najwięcej ludzi przystępowało do Spowiedzi Świętej, aby oczyszczali się na ziemi, bo czas jest krótki. Ja, Jezus Chrystus wzywam kapłanów, aby świątynie były pootwierane, aby w świątyniach był nieustanny Różaniec, bo tego żąda moja Matka i Ja, Jezus Chrystus, Król Wszechświata. Mój synu, jest Bóg Ojciec i Syn Boży, i Duch Święty, w Trzech Osobach Boskich. To Ja jestem Królem Wszechświata. Przekaż, aby w waszym kraju nawracali się, bo jest w waszym kraju dużo grzeszników.
— Wielka łaska, że klęczy koło ciebie mój syn Stanisław. Przybył na to miejsce, bo wiedział, że Jezus Chrystus Król będzie go błogosławił i miejsce w jego skromnym domu. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad nim. Są rzucane oszczerstwa na niego i na ciebie, i na was, moje dzieci. Ci, którzy służą Panu Jezusowi i Matce Bożej, oni zawsze są prześladowani. Nie załamujcie się. Idźcie tą drogą, którą wam dzisiaj wskazuje Jezus Król Wszechświata.
— Mój synu, przekaż, aby jak najczęściej wierni odwiedzali te miejsca, gdzie schodzi moja Matka: w Chotyńcu, u Ślipka, w Oławie i u rolnika z Okonina. Ale za rolnika macie się dużo modlić, bo jest nieposłuszny Mnie, Chrystusowi Królowi. Upominałem go, aby rozpowszechniał orędzia, gdyż on nie rozpowszechnia orędzi mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus wzywam, aby on te orędzia rozpowszechniał, aby nie słuchał nikogo, aby słuchał mojej Matki i Mnie, Chrystusa Króla. Przekaż w tym orędziu, aby nie załamywał się nigdy, bo on już się załamał. Słaba wiara u niego, ale przez wasze modlitwy podniesiecie go, dźwigniecie go, bo to jest mój syn, to jest moje dziecko. Módlcie się za niego, módlcie się za Ślipka, bo jest w podeszłym wieku. Ale tam wielkie łaski spływają na tym miejscu, tak jak u brata Stanisława w Chotyńcu. Tam też spływają łaski.
— W Oławie będzie wybudowana kaplica, u brata Stanisława w Chotyńcu też będzie wybudowana świątynia i u Ślipka będzie świątynia. Ale to musi być stopniowo. Mój synu, mówią, że się wzbogacasz. Ale ty idziesz tą drogą, którą wskazałem Ja, Król Wszechświata. Nie wzbogacasz się, dajesz tę ofiarę na kaplicę. Ty nie chcesz się wzbogacić, bo chcesz mieć Niebo. A dla tych, którzy służą mnie, Niebo jest otwarte i dla ich rodzin, i dla ciebie, i dla brata Stanisława Ślipka, i dla brata z Chotyńca. Dla was, moje dzieci, dla tych, którzy mają przekazy w waszym kraju, Niebo jest otwarte.
— Błogosławię was, moje dzieci, Ja, Jezus Chrystus i moi słudzy w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, straciła jedna osoba łaski w waszym kraju, siostra Jadwiga, która oszczerstwa rzuca na Chotyniec i rzucała na ciebie, a teraz szatan broni się. Przekaż, że ma łaski stracone. Ale niech prosi moją Matkę i Mnie. Może jeszcze wyprosić te łaski. Ale musi się gorąco modlić i musi prosić moją Matkę i Chrystusa Króla. To przekazuje Chrystus Król.
— Mój synu, błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła i dla całego Kościoła Świętego, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławieństwo dla was tutaj zebranych, a szczególnie błogosławieństwo dla tych, którzy są połączeni w jedno serce, bo połączyłem w jedno serce tych, którzy mają przekazy: Chmielakowa, Jadwiga, która ma Koronę Cierniową, brat Slipek, Stanisław z Chotyńca, siostra ze Szczecina, Teresa. I są jeszcze inni, mój synu, ale ich nie podaję, bo oni są dopiero na początku, oni muszą modlić się więcej, muszą prosić Mnie i moją Matkę.
— Mój synu, są takie osoby w waszym kraju, które wkrótce odejdą. Ja, Jezus Król zabiorę wkrótce tych, którzy są w podeszłym wieku. Ich czeka wielkie Niebo, które Ja, Jezus Chrystus przygotowałem i moja Matka. Módlcie się za Antoniego, za Chmielakową, za Jadwigę, która ma Koronę Cierniową i za tę siostrę, która jest w Szczecinie, ale jest ukryta, u której przekazy są już zamknięte. Ale Ja, Jezus Chrystus jestem nieustannie z nią i moja Matka. Walenty też ma wielkie łaski u Mnie i u mojej Matki. Niech nadal prosi Mnie i moją Matkę. Przekaż, aby nie mówił, gdzie są dusze zmarłych. Ja wiem, kto może przekazać. Za dusze zmarłych trzeba się modlić.
— Mój synu, błogosławieństwo dla twojej rodziny i dla rodziny Stanisława Kaczmara i dla brata Stanisława Ślipka. On jest mocno prześladowany. Prześladuje go mój sługa w jego parafii. Ale on otrzyma znak ode Mnie i od mojej Matki. Będzie czołgał się, będzie szedł na klęczkach na miejsce objawień u Ślipka, bo to jest miejsce moje i mojej Matki. Niech słudzy nie rzucają oszczerstw na miejsca objawień, bo w tych czasach są wierni przygotowani przez te miejsca. Oni idą do Mnie i do mojej Matki.
— Błogosławię was moje dzieci, Ja, Król Wszechświata, i wszystkich wiernych na tym miejscu i na wszystkich miejscach objawień w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w grudniu”.
Objawienie nr 112 — 8 XII 1991. — Oława
Matka Boża w koronie i w promieniach schodzi z aniołami i oznajmia:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Wielka łaska, że dzisiaj przybyły na to miejsce moje dzieci. To Ja, Matka Boża i mój Syn wezwałam ich tutaj na to miejsce, gdzie Ja już tyle razy schodziłam i proszę swoje dzieci, odmawiajcie Różaniec. Ja, Matka Boża wzywam cały świat, aby cały świat był przygotowany, bo wkrótce będzie przyjście mego Syna. Ale mój Syn powiedział: Nie znacie dnia ani godziny. Bądźcie, moje dzieci, przygotowane. Bądźcie wraz z moim Synem i ze Mną. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, wiele łaski spłynie dzisiaj na wasz kraj i na tych, którzy przyszli prosić Mnie i mego Syna. Największa łaska, że była nieustanna modlitwa na miejscu objawień w Oławie. Dobrze, moje dzieci, że jesteście przygotowane, kiedy przychodzicie na to miejsce, że jesteście po Mszy Świętej i po Komunii Świętej. To jest największa łaska służyć memu Synowi i Mnie. Mój synu, strasznie będzie się działo. Mój Syn, Jezus Chrystus przekazał ci to. A ja upominam całą ludzkość, cały świat. Odmawiajcie Różaniec, ten Różaniec, który dzisiaj wam przyniosłam, to jest broń na szatana.
— Mój synu, wielkie zwycięstwo będzie w Oławie i wielka łaska, że jest tutaj obraz świętego Maksymiliana Kolbego. Jezus Chrystus błogosławił tych, którzy ofiarowali ten obraz i będzie błogosławił tych, którzy będą ofiarowywać inne obrazy. I Ja, Matka Boża błogosławię tym rodzinom, które idą wraz z moim Synem i ze Mną, którzy chcą dla tej świątyni złożyć te dary. To jest największy dar, kiedy obrazy są już przygotowane do świątyni. Mój synu, masz obraz Bożego Miłosierdzia, masz obraz św. Maksymiliana Kolbego. Wkrótce otrzymasz obraz Matki Bożej Wszechświata, Królowej Pokoju. To jest największa łaska, że już są obrazy mego Syna i św. Maksymiliana Kolbego.
— Ja, Matka Boża czuwam nad tym miejscem i nad wszystkimi miejscami objawień. Przekaż, że to poleca Matka Boża Niepokalana. Ja, Matka Boża dzisiaj zeszłam wraz z aniołami. Ale zobacz, mój synu, kto jest koło mnie, czy poznajesz tego sługę? To jest biskup Urban, ten który zajął się objawieniami w Oławie, ale mój Syn, Jezus Chrystus powołał go do Nieba i on jest już w Niebie. Z polecenia mego Syna biskup Urban jest dzisiaj tutaj wraz ze Mną. To jest największy sługa w tych czasach w diecezji wrocławskiej. On oddał swoje serce Panu Jezusowi i Matce Bożej, kiedy był na ziemi. On kochał Mnie i mego Syna. I mój Syn chciał, aby on dzisiaj wraz ze Mną zszedł na ziemię. On się modli za to miejsce. Przekaż kardynałom i biskupom, że dzisiaj zszedł biskup Urban. To jest sługa Pana Jezusa i mój. On zszedł na potwierdzenie, bo on chciał, aby orędzia te były badane przez Kościół i polecił, aby zbadać orzeczenia lekarskie. Ale Jezus Chrystus powołał go do Nieba. Przekaż, aby moi słudzy kardynałowie i biskupi jak najszybciej zatwierdzili to miejsce. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, dzisiaj przyszło na to miejsce wielu chorych na różne choroby, inwalidzi na wózku, chorzy na raka. Przekaż, niech proszą mego Syna, a Ja będę prosić swego Syna o łaski uzdrowienia dla tych, którzy przyszli i proszą. Ja się wstawiam u swego Syna za wszystkich chorych i wstawiam się za tymi, którzy dzisiaj przybyli i za tym, który jest na wózku. Mój synu, największa łaska, że przybyło tylu wiernych i była nieustanna modlitwa dzisiaj tak długo. Taka Wola Boga Ojca i Syna, że moje dzieci czekały dzisiaj tak długo, kiedy Ja zejdę. Bo mój Syn, Jezus Chrystus żądał tej modlitwy, tej pokuty.
— Mój synu, dobrze, że kładąc ręce na chorych, kiedy przechodziłeś naprzeciw Krzyża, zawsze się kłaniałeś memu Synowi, bo tam był Jezus Chrystus na tym Krzyżu i wiedziałeś, że trzeba się skłonić najpierw przed Chrystusem i dlatego czynisz zgodnie z Wolą Bożą. I nieustannie jest z tobą mój Syn i Ja, Matka Boża Niepokalana. Wielkie zwycięstwo będzie w waszym kraju, ale trzeba się modlić. Módlcie się o Boży Pokój na całym świecie. Kiedy powstanie ta kaplica, wtedy będzie Boży Pokój. Bo to Jezus Chrystus wzywa do modlitwy różańcowej i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Moje dzieci złożyły tutaj prośby, a Ja będę prosić mego Syna, aby pobłogosławił wszystkie prośby i te, których nie zdążyli złożyć. Mój synu, prośba to jest modlitwa. Przekaż, że prośby to są gorące modlitwy do Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Te modlitwy wznoszą się do góry, do Boga Ojca, a Bóg Ojciec dzieli te modlitwy dla wszystkich chorych i dla wszystkich zmarłych, i dla tych, za których się modlicie. Módlcie się dużo za dusze w Czyśćcu cierpiące i za dzieci nie narodzone, one potrzebują tej modlitwy. Wy możecie uczynić to dla nich na ziemi. Do tego wzywa Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Błogosławię te prośby, ale najpierw będę prosić mego Syna, aby pobłogosławił. Teraz będzie błogosławił Jezus Chrystus.
— Mój synu, Ja, Jezus Chrystus błogosławię prośby i cały Lud Boży. Błogosławię wszystkich chorych cierpiących w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami i z duchem twoim. A teraz błogosławi moja Matka.
— Ja, Matka Boża Niepokalana, błogosławię was, moje dzieci i błogosławię wszystkie prośby w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. A teraz będzie błogosławił sługa mego Syna i mój — biskup Urban. On wam udzieli biskupiego błogosławieństwa w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— Pokój z wami, bracia i siostry. Zaufajcie Matce Bożej i Panu Jezusowi, a czeka was wielkie królestwo w Niebie. Bo to przekazuje Jezus Chrystus i Matka Boża i ja, jako biskup, przekazuję wam, moi słudzy, abyście jak najszybciej zatwierdzili orędzia Matki Bożej Bożego Pokoju… Kiedy byłem na ziemi, starałem się, aby to załatwić, aby te orędzia z Oławy były jak najszybciej zatwierdzone. Ale Jezus Chrystus i Matka Boża powołali mnie do Nieba.
— Błogosławię ciebie, mój synu, abyś wypełniał Wolę Matki Bożej i Pana Jezusa. I nieustannie modlę się za to miejsce ja, biskup Urban. Ale największa łaska, że dzisiaj zobaczyłem ten obraz św. Maksymiliana Kolbego. Matka Boża pobłogosławiła ten obraz i ja, biskup Urban. Błogosławię was, moje dzieci w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami i z duchem twoim”.
Teraz Domański prosi o błogosławieństwo dla rekolekcji, prosi o to Pana Jezusa.
— „Błogosławię, mój synu, namiestnika Jana Pawła II i wszystkich kardynałów i biskupów, i całe duchowieństwo w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Mój synu, Ja, Matka Boża Niepokalana przekazuję, że będziesz miał jeszcze raz w tym miesiącu przekazy, bo takie jest polecenie mego Syna i moje. Będzie to w drugi dzień świąt. Przyjdzie Jezus Chrystus, Matka Boża i cała Święta Rodzina, będzie błogosławić wam w Święto Bożego Narodzenia”.
Teraz Domański prosi o błogosławieństwo dla rodziny i dla tych, co ofiarowali kielichy i ornaty na świątynię.
— „Ja, Jezus Chrystus błogosławię tym rodzinom, które składają te ofiary w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Objawienie nr 113 — 26 XII 1991. — Oława
Zjawia się cała Święta Rodzina, Matka Boża, św. Józef i Dzieciątko Jezus. Matka Boża oznajmia:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Bożego Narodzenia na miejsce objawień w Oławie, zeszłam z Dzieciątkiem Jezus i świętym Józefem, aby przekazać orędzie całemu światu. Wielka łaska, że wierni przybyli na miejsce objawień. Patrz, Dzieciątko Jezus trzyma księgę i dwa Paluszki trzyma do góry. Zeszłam w drugie Święto Bożego Narodzenia, aby przekazać, żeby cała wasza Ojczyzna na koniec roku złożyła te Różańce i te wszelkie modlitwy całoroczne Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Ja, Matka Boża żądam, aby cały świat odmawiał Różaniec. A przez ten Różaniec wasza Ojczyzna będzie uratowana. Mój synu, patrz, co się dzieje w różnych krajach, co się dzieje w Jugosławii, w Gruzji. Nie ufają memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Ja, Matka Boża chcę, aby ci, którzy przyjeżdżają do waszego kraju, nie handlowali w niedziele, bo to działa szatan. Oni są odzwyczajeni od świątyni, oni w święta handlują i przyjeżdżają do was. Przekażcie im, aby w niedziele i święta nie handlowali, nie robili targowiska w waszym kraju, bo Ja, Matka Boża płaczę nad tym krajem, nad Ukrainą, która odeszła ode Mnie i od mego Syna. Ranią Serce moje i Dzieciątka Jezus. Ono chce, aby wszystkie narody złączyły się w jednej modlitwie.
— Przekaż, aby wszystkie narody złączyły się w jednej modlitwie i aby nowy rok rozpoczęły z moim Synem i ze Mną, aby w nowym roku był nieustanny Różaniec w każdej rodzinie. Proszę was, moje dzieci, odmawiajcie Różaniec, bo tego żąda Jezus Chrystus, Matka Boża i święty Józef.
— Mój synu, orędzie przekaże ci też św. Józef. A potem otrzymasz błogosławieństwo najpierw od Dzieciątka Jezus, a potem ode Mnie i św. Józefa. Mój synu, masz polecenie jechać do Australii. Ale tam spotkasz się tylko z wiernymi, którzy czekają na twój przyjazd. Tam czeka też biskup, który chce zaprosić cię do siebie. To jest wielka łaska, kiedy pojedziesz do Australii. Ale nie łącz się z Małym Kamykiem, bo tam działa zły duch, abyś był ostrożny. Wiem, że ty nie będziesz miał spotkania z nim, choć masz serce otwarte dla każdego, ale musisz służyć memu Synowi i Mnie. Będziesz tam służył Panu Jezusowi i Matce Bożej. Tam będzie błogosławieństwo dla całej Australii. Tam cię zaprosiła osoba w podeszłym wieku, on ma wielką łaskę u mego Syna, on otrzymał łaskę uzdrowienia na duszy i ciele i on przekazuje tam, że został uzdrowiony przez Matkę Bożą Bożego Pokoju w Oławie. On ma silną wiarę. Przekaż, że dzisiaj w Boże Narodzenie też mu udzielę błogosławieństwa, chociaż jest daleko, ale błogosławieństwo moje i mego Syna ogarnia cały świat.
— Mój synu, bądź ostrożny, bo wielu dzisiaj przychodzi takich, którzy mówią, że mają łaski uzdrowienia i błogosławią. Błogosławić mogą ci, którzy mają przekazy i też nie wszyscy. Wiesz, kto może błogosławić. Bądźcie ostrożni, kiedy kto przyjdzie na to miejsce, a nie jest upoważniony. I niech twoja żona będzie ostrożna, kiedy pojedziesz do Australii, bo do tego są wybrane moje dzieci: brat Stanisław, Walenty, Antoni, Chmielakowa, Jadwiga, ta osoba ze Szczecina, Franciszka i ci, przez których głoszone są orędzia moje i mego Syna. Ale ukryci niech na tym miejscu nie błogosławią.
— Błogosławię, mój synu, tego brata, który jest koło ciebie. Przekaż, że Matka Boża Prześladowanych już zwyciężyła w jego parafii. Ale niech modli się za tego kapłana w tej parafii. On zrozumie, że Matka Boża płacze, a on jest uparty i mówi, że Matka Boża nie płacze. Płacze nad Ludem Bożym i nad swoimi sługami, że nie wszyscy idą tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. W wielu kapłanach jest pycha i mówią, że nie wszystkie przekazy są prawdziwe. Mój synu, ci którzy są wymienieni, mają prawdziwe przekazy. Niech się modlą moi słudzy, aby jak najszybciej było zwycięstwo w Oławie, aby jak najszybciej powstała świątynia Bożego Pokoju. Nie wiadomo, co by się stało w waszym kraju, ale tutaj czuwa Matka Boża Bożego Pokoju. Ona tworzy ten Boży Pokój w waszej Ojczyźnie i na całym świecie.
— Ja, Matka Boża Królowa Wszechświata, proszę was, moje dzieci, módlcie się w Oławie i módlcie się w Chotyńcu i na wszystkich miejscach objawień w Polsce. Módlcie się za tych wszystkich, którzy mają przekazy, bo niektórzy są słabej wiary, załamują się. Ale Ja wszystkich kocham i mój Syn. Przekaż, niech ci, co mają przekazy, modlą się gorąco, bo zbliża się ten czas. A teraz pokażę ci, co czeka wasz kraj i cały świat.
— Patrz, mój synu, na Niebo. Widzisz aniołów i wszystkich świętych, bo Niebo jest otwarte. To są ci Archaniołowie, którzy zejdą na ziemię i całe Niebo. Strasznie będzie się działo. Patrz na Archanioła z mieczem i z Krzyżem. Wtedy kiedy Archanioł będzie trąbił i kiedy będzie szedł z tym Krzyżem, to od tego Krzyża będzie szedł ogień na tych, którzy odwrócili się od Pana Jezusa i ode Mnie. Strasznie będzie się działo na ziemi. Ale ci, którzy kochają Mnie i mego Syna, ci którzy będą służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej, ci wszyscy przetrwają. Bądźcie, moje dzieci, przygotowane. Jezus Chrystus powiedział wam: Nie znacie dnia ani godziny. I tak się stanie. Bądźcie wszyscy przygotowani.
— Mój synu, twoją misją jest, byś jeździł do tych krajów, które zapraszają, abyś niósł im Chrystusa i przekazał, aby Ciało mego Syna przyjmowali na klęcząco. Wielu odwróciło się od Kościoła Świętego. Ale Ja was wysyłam i mój Syn, abyście nieśli ten Krzyż do każdego kraju. Mój synu, w wielu krajach byłeś, teraz pojedziesz tam do tego kraju, tam zaniesiesz błogosławieństwo tym Krzyżem. Nie ty błogosławisz, ale ten Krzyż, który nosisz na sobie. Z tego Krzyża będą otrzymywali błogosławieństwo i wielu otrzyma uzdrowienie na duszy i ciele.
— Błogosławię, mój synu, tego na wózku, który przyjechał. On ma silną wiarę. Przekaż, żeby ufał memu Synowi i Mnie, a Matka Boża będzie się wstawiać za swoim synem o błogosławieństwo dla niego i dla tych niewidomych, którzy dzisiaj przybyli. Wielu przybyło chorych na raka i niewidomych, i na wózkach. Moi kochani, dzieci moje, zaufajcie memu Synowi, bo najważniejsze jest uzdrowienie duszy. I otrzymacie uzdrowienie duszy, a potem ciała.
— Błogosławię ciebie, mój synu, na drogę, abyś głosił tam Słowo Boże, że Matka Boża Bożego Pokoju, Królowa Wszechświata schodzi na polskiej ziemi w Oławie i prosi o Boży Pokój dla całego świata, że Matka Boża prosi, aby cały świat odmawiał Różaniec. Błogosławię was, moje dzieci. Za chwilę przemówi do was św. Józef. Błogosławię, mój synu, twoją żonę i tych wszystkich, którzy ofiarowali obrazy i błogosławię Jarosza, który tak się poświęcił, i tych chorych, którzy razem z nim przyjechali. Błogosławię was moje dzieci, błogosławię, mój synu, twoją rodzinę i błogosławię tego brata, który będzie budował świątynię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— A teraz, mój synu, pobłogosławi cię Dzieciątko Jezus. Patrz, jak pięknie podnosi Rączki i będzie błogosławić. Ale kiedy Dzieciątko Jezus będzie błogosławić, połóż się krzyżem, bo to będzie błogosławił Jezus Chrystus.
— Mój synu, wykonałeś polecenie i położyłeś się krzyżem, bo Ja, Jezus Chrystus przekazałem, abyś się położył krzyżem, bo dzisiaj wielkie zwycięstwo odniosłeś tutaj, w tej skromnej stajence. Bo Ja się narodziłem w takiej skromnej stajence. I to jest stajenka mojej Matki i moja i świętego Józefa. Mój synu, teraz będzie ci przekazywał orędzie święty Józef:
— Ja, święty Józef, mój synu, zszedłem z Matką Bożą i Dzieciątkiem Jezus. Największa łaska spłynęła, że dzisiaj ja, św. Józef zszedłem do tej skromnej stajenki. Nie było miejsca dla Dzieciątka Jezus, bo w takiej stajence narodził się Jezus Chrystus. Nie było miejsca dla Dzieciątka Jezus, ale znalazło się miejsce w takiej skromnej stajence jak tutaj. To jest stajenka Dzieciątka Jezus, Matki Bożej i świętego Józefa.
— Mój synu, czeka cię wielka misja. Idź tą drogą, którą ci wskazuje Jezus Chrystus i Matka Boża, a wielkie zwycięstwo ciebie czeka. Ja, święty Józef, będę ciebie prowadził i będę prowadził wszystkie rodziny do swego Syna. Mój synu, jest dzisiaj ze mną Matka Boża i Dzieciątko Jezus. Patrz, z jaką łaską ja jestem. To ja jestem tym pasterzem, który pasie te owce i pasę wasze rodziny, aby wszystkie dzieci zeszły się do jednej owczarni, bo w tej owczarni jest Jezus Chrystus i Matka Boża i jest święty Józef. Mój synu, wielką łaskę otrzymasz, kiedy otrzymasz jeszcze błogosławieństwo od świętego Józefa.
— Błogosławię twoją rodzinę i wszystkich chorych, i błogosławię tego, który świątynię będzie budował. Niech się nie lęka, bo jeszcze będzie prześladowany. Niech zaufa i modli się, niech zaufa memu Synowi i Mnie. Przekaż tym, którzy złożyli te ofiary na kaplicę Bożego Pokoju i tym, którzy obrazy ofiarowali, że oni otrzymali to światło, aby ofiary na budowę świątyni złożyć i aby te obrazy dać do kaplicy Bożego Pokoju. Błogosławię te wszystkie rodziny, które składały się na te obrazy i błogosławię tego brata, który tak się ofiarował, który załatwia dzwony tutaj do tej świątyni. Przekaż, że święty Józef będzie czuwał nad tymi rodzinami, bo święty Józef czuwa nad wszystkimi rodzinami.
— Błogosławieństwo, mój synu, dla twojej rodziny, dla wszystkich chorych i dla tych chorych, którzy przybyli dzisiaj. Przekaż, że teraz błogosławi święty Józef w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Teraz Domański dziękuje i prosi o błogosławieństwo dla papieża, dla kardynałów, biskupa Pazdura, swego opiekuna i dla całego duchowieństwa.
— „Mój synu, teraz błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła i dla wszystkich kardynałów i biskupów i dla twego biskupa opiekuna, który oddał serce Mnie i mojej Matce. Błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami, moje dzieci.
— Orędzie będzie w styczniu. W Nowy Rok nie będzie przekazu, tylko będzie w Święto Trzech Króli. Wtenczas przyjdzie Pan Jezus i Matka Boża, aby cię pobłogosławić na drogę, bo czeka cię wielkie zadanie w Australii…
— Mój synu, nie lękaj się, bo Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad tym miejscem, aby jak najwięcej pielgrzymów przybywało na to miejsce, bo będą otrzymywali łaski uzdrowienia na duszy i ciele.
— Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Rok 1992.
Objawienie nr 114 — 6 I 1992. — Oława
Zjawia się Pan Jezus w koronie i z berłem, obok Matka Boża w złocistej szacie i aniołowie. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, aby przekazać orędzie moje i mojej Matki w Święto Trzech Króli. Wielka łaska spłynęła, że dzisiaj przybyli wierni na miejsce objawień w Oławie, chociaż deszcz, ale taka była Wola Boga Ojca i tak musiało się stać. To jest próba, czy pielgrzymi przybędą na miejsce objawień do tej skromnej kaplicy Bożego Pokoju.
— Ja, Jezus Chrystus Król przekazuję orędzie, mój synu, dla ciebie i dla całego świata. Strasznie będzie się działo na ziemi w tych czasach, w tym roku. Nie ufają Mnie, Chrystusowi Królowi i nie ufają mojej Matce. Ja, Król, Jezus Chrystus chcę, aby był Boży Pokój w waszym kraju i na całym świecie. Mój synu, będą walki w różnych krajach i to wkrótce. Brat z bratem będzie walczył, bo tam nie ma Boga, tam odeszli od wiary mojej i mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus wzywam wszystkie narody do mojej świątyni. Bo tam w tej świątyni Ja, Jezus Chrystus jestem nieustannie.
— Moje dzieci, nie odchodźcie ode Mnie ani od mojej Matki. Bo Ja, Jezus Chrystus wzywam was wszystkich do mojej świątyni. Mój synu, przekaż, aby ludzie na Wschodzie modlili się, bo tam będzie wielka walka. Tam szatan wkroczył, odeszli od mojej Matki i ode Mnie. Jak bardzo ranią Serce moje na Ukrainie, w Rosji i w Gruzji, w tych wschodnich krajach. Dałem im wolność, ale oni nie ufają i nie proszą Mnie i moją Matkę. Chcę, aby modlili się, aby Ukraina nie żądała swoich granic, bo tam dojdzie do rozlewu krwi. Oni nie mogą być sami w sobie, tam musi granic strzec cała Rosja, wszystkie kraje wschodnie. Przekaż, aby Związek Radziecki czuwał nad Ukrainą, bo oni mogą wywołać walki, oni mogą wywołać wojnę. Wojsko ma podlegać Rosji. Mój synu, Ukraina musi mieć dowództwo w Rosji i wtenczas będzie Boży Pokój na całym świecie. Przekaż, że to mówi Jezus Chrystus.
— Tam, w Związku Radzieckim zawiśnie mój Krzyż i będzie sztandar mojej Matki. Ale niech cały Związek Radziecki zaufa i ten nowy rząd niech zaufa Panu Jezusowi i Matce Bożej. Niech pootwierają granice mojej Matce i Mnie, aby w Związku Radzieckim w każdej republice wszystkie świątynie były pootwierane. Tego żąda Jezus Chrystus. Bardzo ranią Serce moje w tych krajach, odeszli ode Mnie i mojej Matki. Oni piją, a myślą, że zbudują Ukrainę. Nie dojdzie do tego, bo oni nie idą z Chrystusem, oni nie idą z moją Matką. Oni chcą, aby nadal organizowano ukraińskie napady. Mój synu, Ukraińcy wymordowali wielu z narodu rosyjskiego i polskiego. Ten kraj nie może być sam w sobie9. Nad Ukrainą musi czuwać Związek Radziecki, tego żąda Jezus Chrystus i moja Matka. Błogosławię te wschodnie tereny. Dzisiaj Ukraina obchodzi Wigilię Bożego Narodzenia. Ale niech oddadzą serca Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad ich krajem, ale niech się przybliżą do mojej Matki i do Mnie.
— Jest niebezpieczeństwo w całym świecie, ale może być odsunięte, jeśli ludzie oddadzą serca mojej Matce i Mnie. Przekaż, żeby w waszym kraju zaufali Mnie i mojej Matce. Mój synu, na nic się nie zdadzą te konferencje w waszym kraju, jeśli nie zaufają Mnie i mojej Matce. Do rządu, do Sejmu ma wpłynąć wniosek, aby chronić dzieci nie narodzone. Jeśli ten wniosek przyjmą, będzie Boży Pokój w waszym kraju, ale muszą podjąć tę decyzję, aby nie mordowano dzieci w łonie matek. Przekaż, że to mówi Jezus Chrystus, aby cały rząd podjął tę decyzję, aby lekarze nie mordowali dzieci w łonie matek i aby matki nie poddawały się tym zabiegom. Wtenczas powstanie Boży Pokój. Bo to szatan zbiera to żniwo. Jak bardzo zraniły i ranią Serce mojej Matki i moje te matki, które tak czynią, które mordują dzieci.
— Mój synu, strasznie będzie się działo, kiedy Jezus Chrystus zejdzie na ziemię, te matki palić się będą jednym ogniem, bo one oddały dusze szatanowi, one mordują swoje własne dzieci. Przekaż, aby na całym świecie nie mordowano dzieci, bo te dzieci, które z woli Boga zostały powołane do życia, mają służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej. Mój synu, błogosławię te kraje, w których jest niepokój. W wielu krajach walka trwa. W Jugosławii strasznie się dzieje i na Wschodzie, w Rosji, w Gruzji, na Ukrainie. Jest niepokój i może się rozpętać III wojna światowa, jeśli się nie podporządkują Panu Jezusowi i Matce Bożej. Niech się modlą, niech nie czekają tylko do wyborów nowych rządów. A jak będą wybierać rządy na Wschodzie, niech wybierają ze Mną i z moją Matką, wtenczas będą wybrane rządy zgodnie z Wolą Bożą, sami nic nie uczynią.
— Błogosławię ciebie, mój synu i całą Ojczyznę. Błogosławię te prośby, które dzisiaj zostały złożone. Błogosławię tych chorych, którzy przybyli. Błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty, wszystkich kardynałów i biskupów na całym świecie.
— Mój synu, pojedziesz do Australii. Tam cię czeka wielka misja. To Ja, Jezus Chrystus Król posyłam ciebie, abyś im tam zaniósł Chrystusa, aby tam nie mordowano dzieci w łonie matek. Przekaż, że to mówi Jezus Chrystus i moja Matka.
— Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu. Błogosławię ciebie, abyś wypełnił tę Wolę Boga Ojca i moją, i mojej Matki. To ci przekazuje Chrystus Król. Błogosławię ciebie, mój synu, i całą waszą Ojczyznę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, z Panem Jezusem, aby wam przynieść błogosławieństwo w nowym roku. Przekaż, że Jezus Chrystus chce, aby powstał Boży Pokój na ziemi. Jeśli nie oddadzą serc memu Synowi i Mnie, nie będzie Bożego Pokoju. Ale w waszym kraju może być Boży Pokój. Wasz rząd składał przysięgę na Jasnej Górze i niech nadal zachowa tę przysięgę, że będzie służył memu Synowi i Mnie. Tego żąda Matka Boża i mój Syn.
— Strasznie będzie się działo na ziemi, bo przychodzi ten czas. Ale chcemy, aby każda dusza była uratowana i cały lud. Przekaż, że Jezus Chrystus mówił, aby wschodnie kraje modliły się, aby pootwierali kościoły i cerkwie różnych narodowości. A wtenczas zapanuje w ich narodach Boży Pokój. Mój synu, w waszym kraju powstanie Boży Pokój, kiedy nie będzie mordowania dzieci w łonie matek. To przekazuje Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Przekaż, aby rząd podjął decyzję, aby nie mordowano dzieci w łonie matek. To będzie wielkie zwycięstwo, jeśli wasz rząd podejmie tę decyzję. Ale wiem, że podejmie. Wałęsa podejmie tę decyzję, ale wielu ma wrogów. Wielu jest tych, którzy chcą go zniszczyć. Mój synu, trwajcie przy modlitwie. U was będzie coraz to lepiej. Jest ciężko w waszym kraju, ale zobaczycie po pół roku, jak w waszym kraju będzie dobrze, bo tutaj czuwa Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, przekaż, aby rząd jak najwięcej modlił się i aby oddał się całkowicie w opiekę Panu Jezusowi i Matce Bożej na Jasnej Górze. Wielu jest przeciwników Kościoła i wiele oszczerstw rzucają przedstawiciele rządów na kapłanów. Ale nie jest ich sprawą sądzić moje sługi. Jezus Chrystus będzie sądził wszystkich. Ale biada tym, którzy podnoszą rękę i rzucają oszczerstwa na moje sługi. Jeśli ktoś rzuca oszczerstwa na duchowieństwo, to nie jest moim dzieckiem. Wszyscy mają iść wraz z Kościołem Świętym, a wtenczas powstanie Boży Pokój w waszym kraju i na całym świecie. To przekazuje Matka Boża Niepokalana.
— Błogosławieństwo dla wszystkich krajów, aby był Boży Pokój. Módlcie się za Jugosławię, módlcie się za Ukrainę, za Gruzję i za cały Związek Radziecki, za Amerykę, za wszystkie kraje i módlcie się za Australię, bo szatan zbiera żniwo.
— Przekaż, że szatan jest już na ziemi, on walczy z Krzyżem. Ogłosi wkrótce, że jest królem, ale to jest szatan. Bądźcie, moje dzieci, ostrożne, bo on już się urodził, on już jest w żydowskim narodzie, on jest w młodym wieku, ale nie podaję, w jakim wieku. Jest młody i chce ogłosić w żydowskim narodzie, że u niego jest zwycięstwo, a to będzie szatan.
— Proście Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego o Boży Pokój i módlcie się, aby zły duch nie miał dojścia do was. Bo już przychodzi czas, że mija dana szatanowi władza. Ale on chce jeszcze walki, lecz on już dalej nie będzie walczył, bo Jezus Chrystus spali go swoim Krzyżem, zostanie szatan spalony w ogniu. A jeszcze chce wiele dusz zabrać ze sobą. Moje dzieci, nie dajcie się, nie odchodźcie od Kościoła Świętego, bądźcie zawsze z Kościołem Świętym, bo tego żąda Jezus Chrystus. Przystępujcie do Sakramentów Świętych i bądźcie zawsze przygotowani.
— Mój synu, pojedziesz teraz do Australii. Błogosławić cię będzie Matka Boża Niepokalana i twoją rodzinę, i Lud Boży, i całą waszą Ojczyznę, i cały świat.
— Ja, Matka Boża błogosławię też twoją żonę, aby kiedy tutaj będzie, nigdy zły duch nie doszedł do tego miejsca. Ja będę czuwać i Jezus Chrystus Król. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego o wytrwanie, aby Kościół nieustannie trwał przy swoich świątyniach, Każdy sługa ma trwać przy świątyni mego Syna, bo tam jest nieustannie Jezus Chrystus w Tabernakulum, a Ja jestem obok Pana Jezusa. Mol słudzy we wszystkich krajach, otwórzcie drzwi do moich świątyń, aby tam Jezus Chrystus błogosławił wszystkie kraje. Ale wszystkie kraje muszą otworzyć serca Panu Jezusowi i Matce Bożej, wtenczas powstanie Boży Pokój na całym świecie.
— Mój synu, błogosławieństwo dla ciebie, abyś wypełnił Wolę mego Syna i moją w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławieństwo dla tych wiernych, którzy przybyli na to miejsce w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim”.
9Przypis red.: Tzn. nie może mechanicznie zerwać dotychczasowej więzi z Rosją, gdyż ucierpiałyby na tym bardzo inne biedniejsze republiki i zagrażałoby to pokojowi na świecie. Matka Boża nie podważa ich prawa do pełnej suwerenności, ale pragnie aby Ukraina była solidarna z całą Rosją i nie wywierała nacisków i szantaży na władzę w Moskwie dążąc do zrealizowania wygórowanych i niebezpiecznych roszczeń politycznych (por. orędzie nr 118).
Objawienie nr 115 — 2 II 1992. — Nooraoorte, Australia
Podajemy tu tylko najważniejsze fragmenty orędzi Pana Jezusa i Matki Bożej z pobytu Kazimierza Domańskiego w Australii. Mówi Pan Jezus:
— „…Mój synu, jak bardzo ludzie ranią Serce moje i mojej Matki. Jezus Chrystus chce, aby w każdym kościele była modlitwa różańcowa. Patrz, jak mało wiernych jest w tym kościele. Tak wszędzie jest w tych krajach, mało młodzieży w kościołach. Ale każdy ojciec, każda matka będą odpowiadać za swoje dzieci. Ja, Jezus Chrystus wzywam wszystkie rodziny do mojej świątyni, bo Ja jestem nieustannie w Tabernakulum i tu, moje dzieci, możecie w Australii prosić Mnie i moją Matkę w każdej świątyni. Nie opuszczajcie świątyni, moje dzieci, bo Ja, Jezus Chrystus czekam na was i moja Matka…
— Ja, Jezus Chrystus chcę, aby ta misja twoja w tym kraju wypełniła się zgodnie z Wolą Bożą. Przekazuj, aby jak najwięcej modlitwy różańcowej było w tym kraju, bo mało się modlą na Różańcu, tylko parę osób przychodzi na Różaniec. W domu siedzą, a nie modlą się. Ja, Jezus Chrystus chcę, aby wszyscy modlili się, bo będzie wielkie trzęsienie ziemi w tym kraju, będzie ziemia pękać, będzie ogień, będzie zalane przez morze pół Australii, bo nie są posłuszni, nie modlą się. Przekaż, że Jezus Chrystus nie straszy ani nie zsyła kary, to powodują ludzkie grzechy. I aby się poprawić, trzeba iść do świątyni, bo Ja, Jezus Chrystus Jestem w Tabernakulum nieustannie…
— Ja, Matka Boża Gromniczna zeszłam, mój synu, z gromnicą i z Różańcem. W tym kraju nie święcą gromnic. Nie wszędzie zachowują tę tradycję, która jest w Polsce. W Święto Matki Bożej Gromnicznej powinny być poświęcane gromnice, ale tutaj nie święcą gromnic. Przekaż, aby w każdym domu była gromnica. Kiedy będzie gromnica, będzie ona chronić od ognia i wody i wszelkich kar, kiedy zapali się tę świecę. To światło ochroni całą rodzinę…
— Odmawiajcie Różaniec, koronki i różne modlitwy, które są zatwierdzone przez Kościół Święty. Mój synu, śmieją się z tych, którzy się modlą. Ale ci, którzy się modlą, idą z Chrystusem, idą z Matką Bożą. I Pan Jezus prowadzi ich, aby się nawrócili. Bo wielu nawróci się w tych świątyniach, gdzie ty będziesz i wielu otrzyma łaski uzdrowienia…”
Następują błogosławieństwa dla chorych, dla kapłanów i całej Australii.
Objawienie nr 116 — 25 III 1992. — Oława
Zjawia się Pan Jezus i Matka Boża oraz aniołowie. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, aby przekazać orędzie dla całego świata i dla całej waszej Ojczyzny. Jakże raduje się Serce moje i mojej Matki, że dzisiaj tyle modlitwy różańcowej, chociaż deszcz. Ci, którzy przybyli, mają silną wiarę. Wiedzą, że Ja, Jezus Chrystus jestem tutaj i moja Matka.
— Mój synu, proś, aby w tym czasie było jak najwięcej modlitwy, bo wkrótce będzie się strasznie działo na ziemi. Ziemia będzie pękać, morze będzie zalewać kraje. Ale moja Matka podała wam Różaniec. Odmawiajcie Różaniec. Jeśli Polska będzie odmawiać Różaniec, może być uratowana. Przekaż, aby we wszystkich krajach odmawiano Różaniec, Bo Ja, Jezus Chrystus żądam odmawiania Różańca i wszelkich modlitw zatwierdzonych przez Kościół, a wtenczas będzie cały świat uratowany.
— Mój synu, będzie wojna na całym świecie, ale chcę waszą Ojczyznę uratować, gdy cały wasz kraj będzie się modlił na Różańcu. To przekazuje Jezus Chrystus i Matka moja. Ja, Jezus Chrystus proszę was, moje dzieci, nie opuszczajcie mojej świątyni, bądźcie zawsze przygotowani, bo nie znacie dnia ani godziny. Wkrótce stanie się to na ziemi. Ale będą takie kraje, które będą uratowane i chcę, aby wasza Ojczyzna była uratowana. Ale niech w waszym kraju nie mordują dzieci. Jeśli przestaną mordować dzieci w waszym kraju, może minąć ta kara.
— Przekaż sługom moim, kapłanom, aby modlili się za te dzieci nie narodzone i aby w Sejmie była zatwierdzona ustawa w obronie życia poczętego, aby nie mordowano dzieci w łonie matek. To przekazuje Jezus Chrystus i moja Matka. Ja, Jezus Chrystus chcę, aby każda matka miała czyste serce, kiedy przyjdzie do Mnie i do mojej Matki. Bo jeśli ktoś będzie mordował dzieci, czeka go straszna kara i wiele cierpieć będą te matki w Czyśćcu. Upominam cały świat, aby na całym świecie nie mordowano dzieci, bo strasznie dzieje się na ziemi i będzie III wojna światowa. Ale przez wasze modlitwy może być odsunięta.
— Proście Mnie i moją Matkę, bo Ja, Jezus Chrystus rozciągnąłem Ręce na tym Krzyżu, pod którym dzisiaj udzieliłeś błogosławieństwa w Imię moje. I rozciągnąłem płaszcz, tam gdzie jest Krzyż, tam jest Jezus Chrystus i moja Matka. Przy tym Krzyżu, gdzie udzielałeś błogosławieństwa, dałem znak i moja Matka, na tym drzewie i na tym Krzyżu. Ale największą łaską jest kochać moją Matkę. Przekaż, więcej kochali moją Matkę, bo o to prosi Jezus Chrystus i moja Matka.
— Ja, Jezus Chrystus chcę, aby w każdej świątyni było często wystawienie Przenajświętszego Sakramentu. Kiedy tak będzie w waszych świątyniach, wtenczas wasza Ojczyzna będzie uratowana, bo Ja, Jezus Chrystus będę błogosławił. Moje dzieci, odmawiajcie Różaniec. Kiedy będziecie odmawiać Różaniec, to Ja, Jezus Chrystus będę błogosławił każdej rodzinie. Mój synu, wielu dzisiaj przychodzi i składa prośby, ale nie wszyscy się modlą, nie wszyscy proszą Mnie i moją Matkę. Pobłogosławię te wszystkie prośby, ale przekaż, że prośby to są modlitwy. Przekaż, aby każda rodzina, która złożyła prośby, modliła się na Różańcu. Niech proszą moją Matkę i Mnie, a wtenczas otrzymają łaskę uzdrowienia.
— Mój synu, patrz, jak zranione Serce moje ludzkimi grzechami. To są ludzkie grzechy. Ja, Jezus Chrystus dźwigam nadal te grzechy i nadał zadają one rany mojej Matce i Mnie. To są ci, którzy odeszli od mojej świątyni i od mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus przekazuję, aby w waszym kraju było jak najwięcej modlitwy za dzieci nie narodzone i za wszystkich chorych, bo jest strasznie dużo chorych. Mój synu, przyjdzie taka choroba, że medycyna będzie bezradna, będą ludzie padać jak muchy. Ale to spowodują ludzkie grzechy. Jeśli ludzie nie poprawią się, będzie tak, jak kiedyś Ja przekazywałem i moja Matka. W Niepokalanowie moja Matka przekazywała i na Jasnej Górze. Przekaż, że moja Matka czeka na Jasnej Górze, bo złożyliście Polacy przysięgę — mojej Matce i mnie. I chcę, aby ta przysięga była zachowana w waszym narodzie. Jeśli ta przysięga będzie zachowana, Ja, Jezus Chrystus ocalę wasz kraj i inne narody.
— Mój synu, módlcie się za naród żydowski, bo ten naród potrzebuje tej modlitwy. Moja Matka nawoływała w orędziach w Medziugorje, ale nie posłuchali mojej Matki i mnie i tak bije się brat z bratem. I w wielu, wielu krajach będzie dziać się tak, jeśli nie przeprosicie mojej Matki i Mnie.
— Ja, Jezus Chrystus błogosławię tę budowę, którą już masz zatwierdzoną. Mój synu, niech ci pomagają, niech budują tę świątynię. Kiedy ta świątynia powstanie w waszym kraju, powstanie Boży Pokój na całym świecie. Moja Matka wybrała to miejsce tutaj, ale wiele oszczerstw rzucają na to miejsce i ci, którzy mówią, że mają przekazy. Ale ci, którzy mają przekazy prawdziwe, oni modlą się i łączą się razem. Są tacy, którzy chcą spowodować zakłócenia między tymi, którzy mają przekazy. Podawałem już, kto ma przekazy, macie to podane w orędziach, gdzie w waszym kraju schodzi Matka Boża i Ja. Chrońcie te miejsca, gdzie Ja schodzę i moja Matka.
— Mój synu, jest takie jedno miejsce — Tomaszowice k. Lublina — gdzie ten, który mówi, że ma przekazy, on miał przekazy wyłącznie dla siebie i dla swojej rodziny. On dzisiaj kładzie ręce i błogosławi. Nie można jemu wierzyć, bo tam nie ma przekazów, one były tylko dla niego. Ale on nie posłuchał Mnie i mojej Matki. Bądźcie ostrożni. Tam gdzie są przekazy, tam Ja jestem, Jezus Chrystus i moja Matka.
— Mój synu, największe łaski spływają na Jasnej Górze i w tych miejscach, gdzie moja Matka schodzi i Ja, Jezus Chrystus: Oława, Ruda — brat Ślipek, Chotyniec, Okonin — rolnik, Jadwiga, która ma Cierniową Koronę, Franciszka, Antoni, Chmielakowa i Walenty. Ci, którzy są podani, mają przekazy, ale ci, których nie ma podanych, nie mają przekazów. Przekaż, aby lud był ostrożny, bo to szatan chce zakłócić, aby rozbić modlitwę różańcową. Tutaj, mój synu, było odprawionych pięćset Mszy Świętych. To miejsce jest wyświęcone przez kapłanów, którzy odprawiali Msze Święte. Tu jest największa łaska moja i mojej Matki.
— Mój synu, przekaż, aby wasz kraj oddał serce mojej Matce i Mnie. Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad tym miejscem i moja Matka. Błogosławię te prośby i te leki, które złożyliście tu w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. — Mój synu, błogosławię tego brata, który oddał się całkowicie Mnie i mojej Matce. Niech trwa, bo spełni się wszystko, co Jezus Chrystus przekazał w innych orędziach i niech się modli. Wielka świątynia tam będzie, ale ma się modlić. Niech się nie rozpisuje, niech tylko prosi Mnie i moją Matkę, a tam powstanie świątynia. Przyjdzie czas, ale niech się modlą za to miejsce na świątynię u tego brata. Tam będzie duża świątynia. Ale największą świątynią jest Jasna Góra i z Jasnej Góry spływają łaski na całą waszą Ojczyznę. Mój synu, wkrótce będzie budowana świątynia u Stanisława w Chotyńcu. Ma trudności, ale Ja, Jezus Chrystus czuwam nad tym miejscem i tam powstanie świątynia, bo to przekazuje Jezus Chrystus i moja Matka. Na wszystkich miejscach objawień będą stały świątynie. Będzie u brata Ślipka wielka świątynia, bo tam Ja, Jezus Chrystus wybrałem to miejsce i moja Matka. Będzie też w Okoninie. Będą świątynie wszędzie tam, gdzie Ja, Jezus Chrystus wybrałem swoje miejsce. I chcę, abyście wy, moje dzieci, modlili się za te miejsca, aby jak najszybciej powstały świątynie.
— Mój synu, błogosławię Jarosza, który tak się poświęcił dla Mnie i dla mojej Matki i błogosławię tych, którzy dali ofiary na dzwony. Będzie jeszcze jeden dzwon i jeszcze więcej ofiar będzie potrzeba. Przekaż: kto może i przyjedzie z bratem Jaroszem, niech przekazuje ofiary na ten dzwon, bo ty masz budowę i musisz ją prowadzić i tutaj też te ofiary muszą spływać na świątynię Bożego Pokoju.
— Błogosławię Ja, Jezus Chrystus wszystkich ofiarodawców w Polsce i za granicą. Wielkie łaski otrzymali ode Mnie i od mojej Matki w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, módlcie się za namiestnika Jana Pawła II, bo to jest mój namiestnik wybrany z narodu polskiego. On zaufał gorąco Mnie i mojej Matce. Módlcie się za niego, aby wypełnił Wolę Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Módlcie się, aby złączył wszystkich ludzi w jedną owczarnię, aby był jeden pasterz na całej kuli ziemskiej. To przekazuje Jezus Chrystus.
— Błogosławię namiestnika Jana Pawła i wszystkich kardynałów i biskupów i wszystkie zakony, które podlegają Ojcu Świętemu w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, z Panem Jezusem, aby wzmocnić wszystkie miejsca objawień w waszym kraju, tam gdzie Ja schodzę. Wiesz, gdzie Ja schodzę, ale i wiesz, gdzie Ja nie schodzę, gdzie się podszywają i mówią, że schodzi Matka Boża. Zakłócenia robią między tymi, którzy mają przekazy. Ja, Matka Boża, upominam was, moje dzieci, bądźcie ostrożni. Macie przekazane, gdzie schodzi mój Syn i Ja, Matka Boża. Kiedy schodzę, widzisz, że jestem z Różańcem. Ale dzisiaj jestem w koronie, bo mój Syn chciał, abym zeszła w koronie jako Matka Boża, Królowa Wszechświata. I taki obraz ma być namalowany, jak Matka Boża dzisiaj jest ubrana. Ty wiesz, jaki to ma być obraz i już malują ten obraz, będzie on tutaj pobłogosławiony. Bo inne obrazy są już pobłogosławione przez mego Syna i przeze Mnie — obraz Miłosierdzia Bożego i obraz św. Maksymiliana Kolbego. Te obrazy są już poświęcone. A wkrótce otrzymasz obraz Matki Bożej Królowej Wszechświata i obraz Boga Ojca. Ten ma być na głównym ołtarzu, bo to jest Bóg Ojciec i Syn Boży, i Duch Święty. — Mój synu, przekaż, aby było jak najwięcej modlitwy w waszym kraju. Kiedy odmawiacie modlitwę różańcową, odmawiajcie ją zgodnie z nauką Kościoła, tak jak w kościele odmawiacie, nie dokładając innych modlitw do Różańca. Bo to ja, Matka Boża, podałam ten Różaniec i macie się modlić, tak jak Ja was nauczyłam. Intencje trzeba podać na początku Różańca i cały Różaniec ofiarować w tych intencjach, które wymieniliście, aby nie było zakłóceń. Tam, gdzie są grupy modlitewne, ma być tak, jak jest zatwierdzone przez Kościół. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Wszechświata”.
Teraz żali się Domański: Matko Boża, proszą Ciebie, wzmocnij mnie tutaj na ziemi, bo jestem tylko prochem i chcę wykonać polecenia Twoje, Matko Boża i Pana Jezusa. Nie wywyższam się, a otrzymują wiele oszczerczych listów.
— Mój synu, nie lękaj się, kto dźwiga Krzyż, ten zwycięża. Musisz to wszystko przetrwać. Bo komu Chrystus daje Krzyż, tego kocha. Masz ten Krzyż dźwigać.
— Mój synu, ten koło Lublina w Tomaszowicach mówi, że ma przekazy, a rzuca oszczerstwa na miejsca objawień w Oławie. Przekaż, że on nie ma przekazów, on nie ma żadnych ekstaz. Siostra Katarzyna miała ekstazy i ty otrzymałeś po Katarzynie. Mają przekazy: Walenty, Antoni, Stanisław z Chotyńca, rolnik z Okonina, Jadwiga, która ma Cierniową Koronę, Chmielakowa i Franciszka. Oni mają przekazy ode Mnie i od mego Syna. Módlcie się za tych, którzy tak mącą i zakłócają, bo to szatan wszedł. Szatan wszędzie wejdzie, ale tu Ja jestem nieustannie i mój Syn. Tu moi słudzy sprawowali Ofiarę Mszy Świętej, tu jest miejsce już wyświęcone przez moje sługi i Ja jestem tutaj nieustannie i mój Syn.
— Módlcie się za Chotyniec, módlcie się za brata Ślipka i Walentego, bo są już w podeszłym wieku i za siostrę Jadwigę też w podeszłym wieku, za Chmielakową i Antoniego. Oni są w podeszłym wieku, wkrótce mogą być zabrani. Ale mój Syn jeszcze ich podtrzymuje i chce, aby jeszcze jak najwięcej ludzi nawróciło się do Pana Jezusa i Matki Bożej, Pan Jezus daje im tę siłę i wiarę. Oni mają głęboką wiarę, wiedzą i cierpią, że ludzie ranią Serce Panu Jezusowi i Matce Bożej. Moje dzieci, nie rańcie Serca memu Synowi. Patrz, jak zranione Serce mego Syna. To jest Jezus Chrystus, który oddał życie na Krzyżu i ty pod Krzyżem udzielasz błogosławieństwa. Wkrótce będziesz udzielał błogosławieństwa na tym miejscu, gdzie będzie wielka świątynia. Ja ci przekażę i mój Syn, kiedy to będzie. Bo tam jest Krzyż i Matka Boża Bolesna i tam będą spływać łaski na całą waszą Ojczyznę i na cały świat.
— Błogosławię namiestnika, Jana Pawła II, cały Kościół Święty i Lud Boży w Imię Ojca i Syna, I Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w kwietniu”.
Objawienie nr 117 — 17 IV 1992. — Oława
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, aby udzielić błogosławieństwa wam i całemu światu. Dzisiaj, w Wielki Piątek, zeszłam jako Matka Boża Niepokalana, abyście otrzymali łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Jak bardzo w dzisiejszych czasach ludzie ranią Serce Panu Jezusowi i Matce Bożej. W Wielki Piątek wielu alkoholików chodzi po ulicach, nie szanują Wielkiego Piątku, kiedy Pan Jezus przebywa w grobie.
— Mój Synu, przekazuję tobie orędzie dla ciebie i dla całego świata. Zeszłam w Wielki Piątek, aby ciebie wzmocnić w tej skromnej kapliczce, abyś mógł budować świątynię Bożego Pokoju. Ja, Matka Boża będę ci błogosławić w tej budowie. Ale największą łaskę otrzymali ci architekci, którzy podjęli się wykonać plany tej świątyni Bożego Pokoju. Błogosławię im, błogosławię tej pani architekt, która jest chora i jej mężowi, który jest po zawale. Błogosławię tych wszystkich architektów, którzy wspólnie robili ten plan. Przekaż, że Jezus Chrystus będzie im błogosławił i Ja, Matka Boża. Wielka radość dla mego Syna i dla Mnie, że na skutek modlitw tyle łask spływa na tym miejscu. Ale Ja, Matka Boża chcę, aby wasz kraj odmawiał Różaniec Święty. Wszędzie tam, gdzie schodzę, proszę o Różaniec.
— Wielu dzisiaj jest takich, którzy mówią, że mają przekazy, ale nie odmawiają Różańca. To ci, którzy nie są podani w orędziach. Oni nie mają przekazów od Pana Jezusa i Matki Bożej. Przekaż, aby wierni byli posłuszni Kościołowi Świętemu, aby odmawiali Różaniec, tak jak jest zatwierdzony przez Kościół. Żądam, aby we wszystkich krajach odmawiany był Różaniec, wtenczas powstanie Boży Pokój na całym świecie. Pragną Bożego Pokoju, ale nie modlą się w wielu krajach i dlatego nie może być Bożego Pokoju. Patrz, co się dzieje w świecie: walki, niebezpieczeństwo. To powodują grzechy, które są w ludzkich sercach, bo ludzie nie modlą się. Szatan wszystko robi, aby były zakłócenia między krajami.
— Mój synu patrz, co się dzieje w Jugosławii. Brat brata zabija. A przekazywałam w Medziugorje swoim dzieciom, aby odmawiały Różaniec Święty w tym kraju. Nie wszyscy modlili się, nie wszyscy prosili Pana Jezusa i Mnie o Boży Pokój. Módlcie się za Jugosławię i za Medziugorje, bo to jest wspólna sprawa. To miejsce objawień połączone jest z Oławą. Tam Matka Boża podawała, aby odmawiać Różaniec Święty i tutaj w waszym kraju Matka Boża o to prosi. Tam gdzie są przekazy, Matka Boża zawsze prosi o Różaniec.
— Największą łaską jest kochać Pana Jezusa i Matkę Bożą. Ale nie wszyscy kochają. I dzisiaj, w Wielki Piątek ranią Serce Panu Jezusowi i Matce Bożej, piją alkohol, jedzą mięso. Ten jeden dzień powinni się wstrzymać od spożywania pokarmów mięsnych, bo Pan Jezus tyle wycierpiał na Krzyżu i wiele razy był biczowany, a ludzie nadal teraz biczują Pana Jezusa tylu grzechami.
— Mój synu, pokażę ci całą Drogę Krzyżową Pana Jezusa, abyś się wzmocnił, abyś mógł tę świątynię wybudować. Wiem, że jesteś prześladowany. Ale kiedy tę Drogę Krzyżową będziesz widział, bardziej wzmocnisz się i będziesz miał więcej odwagi. Jesteś odważny i idziesz tą drogą wskazaną przez Jezusa Chrystusa. Ta Droga Krzyżowa mego Syna jeszcze cię więcej wzmocni. Jezus Chrystus szedł tą Drogą Krzyżową, aby zbawić ludzkość. I dzisiaj przez odprawienie Drogi Krzyżowej mogą ludzie otrzymać wiele łask uzdrowienia duszy i ciała, i największe błogosławieństwo, bo wtedy łączą się z moim Synem na jego Drodze Krzyżowej.
— Ja, Matka Boża, zsyłam łaski w waszym kraju i na całym świecie. Ale nie wszyscy oddali się Panu Jezusowi i nie wszyscy idą tą drogą wskazaną przez Pana Jezusa w orędziach na całym świecie. Ranią Serce Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej. Mój synu przekaż, że tutaj to jest wielkie miejsce mego Syna i moje i tu będą ludzie przyjeżdżać prosić o Boży Pokój. Będziesz wyjeżdżał nadal do innych krajów i będziesz przekazywał orędzia Matki Bożej Bożego Pokoju. Byłeś w Australii i tam znowu chcą cię zaprosić, abyś przyjechał do nich. Ale Ja ci wskażę, kiedy pojedziesz. Musisz najpierw prowadzić budowę, aby jak najszybciej została wybudowana świątynia Bożego Pokoju i zaplecze gospodarcze. Wiesz najlepiej, co ma być wybudowane. Budujcie tę świątynię. Potrzeba więcej ofiar. Stopniowo trzeba ją budować.
— Przekaż, aby Lud Boży przyjeżdżał pomagać w budowie. A Matka Boża i Jezus Chrystus będą błogosławić tym rodzinom, które będą pomagać. Ja, Matka Boża błogosławię wszystkie narody, ale wszystkie narody muszą się modlić o Boży Pokój. Patrz, co się dzieje w różnych krajach, na Ukrainie żądają Morza Czarnego. Nie wszystko jest im dane. Oni mają modlić się, mają prosić Pana Jezusa i Matkę Bożą, aby ich kraj był bogaty. Jeśli nie będą się modlić, ich kraj nie będzie bogaty, a może nastąpić III wojna światowa, bo oni stawiają opór Rosji. Ale Rosja przelała krew, lud ten przelał krew i oni mają prawo do Morza Czarnego. Niech będą posłuszni Rosji, bo jeśli nie będą posłuszni, grozi niebezpieczeństwo w tym kraju i na całym świecie.
— Strzeżcie swojej granicy od Wschodu, ona tam musi być zabezpieczona. Bo ten naród nie jest posłuszny Panu Jezusowi i Matce Bożej. Z nim jest szatan, bo oni nie są nauczeni chodzić do kościoła czy do cerkwi. Oni upijają się, walczą, ale bez Boga, bez Pana Jezusa i Matki Bożej. Najpierw muszą oddać się całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej, wtenczas będzie Boży Pokój w ich kraju. Jeśli nie będą posłuszni, może dojść do rozlewu krwi na Wschodzie. Przekaż, aby nie żądali tego, co im nie jest dane. Niech się więcej modlą. Niech proszą Pana Jezusa i Matkę Bożą, a Jezus Chrystus będzie błogosławił.
— Ja, Matka Boża wzywam cały świat do modlitwy: i Wschód, i Zachód, wszystkie kraje, aby był Boży Pokój na całym świecie. Jeśli nie będzie modlitwy, nie będzie Bożego Pokoju, bo szatan powoduje zakłócenia, aby lud odciągnąć od modlitwy. Mój synu, strasznie się dzieje. Wiele niewiast dzisiaj nadal zabija swoje dzieci. Straszna kara czeka te niewiasty, ale one nie zdają sobie sprawy z tego, bo są młode. A kiedyś trzeba będzie stanąć przed Bogiem, trzeba będzie odpowiedzieć za wszystkie czyny. Wiele dzieci zostało zamordowanych w łonach matek. Każda matka, każdy ojciec stanie na Sądzie Bożym i każdy będzie odpowiadał. Wiele matek i wielu ojców, którzy się sprzeciwiają Prawom Bożym, pójdzie na wieczne potępienie. Niech w waszym rządzie starają się wszelkimi sposobami, aby nie wolno było mordować dzieci w waszym kraju i na całym świecie. Tego żąda Jezus Chrystus i Matka Boża.
— Moje dzieci, oddajcie serca Panu Jezusowi, bo grozi niebezpieczeństwo całemu światu. Jest wielu satanistów, wielu masonów i ci masoni chcą rządzić całym światem. Ale nie uda im się to, bo czas jest już krótki. Szatan ma złamane skrzydło tak jak przekazałam. Ale żeby drugie skrzydło było złamane, trzeba więcej modlitwy, żeby ta czarna chmura odeszła znad całej kuli ziemskiej, bo na całej kuli ziemskiej, gdzie są ludzie, tam są grzechy.
— Nie wszyscy kochają Pana Jezusa. Trzeba Go więcej kochać i wtedy więcej łaski otrzymacie, moje dzieci. I chcę, aby wszystkie narody łączyły się w jednej modlitwie, żeby Jan Paweł II mógł złączyć wszystkich ludzi w jedną owczarnię. On jest namiestnikiem Jezusa Chrystusa na ziemi i on chce, aby cały lud podlegał Panu Jezusowi i Matce Bożej. On leży krzyżem, odmawia Różaniec. Bierzcie przykład z Namiestnika Jezusa Chrystusa. On zawsze kładzie się krzyżem i prosi Pana Jezusa i Matkę Bożą, aby ludzkość nie była skazana na potępienie. Właśnie dzisiaj mało jest takich sług, którzy modliliby się tak gorąco na Różańcu.
— Przekaż, aby wszędzie w kościołach był odmawiany Różaniec i we wszystkich grupach modlitewnych. I odmawiany ma być, tak jak przekazałam w poprzednim orędziu, tak jak zatwierdził Kościół. Nie można dodawać innych modlitw do Różańca. Wiem, że tu pilnujesz, aby Różaniec był odmawiany zgodnie z nauką Kościoła. Tu się tak modlą i wszystkie grupy modlitewne mają się modlić, tak jak w kościele odmawia się Różaniec.
— Ja, Matka Boża błogosławię tych wszystkich, którzy mają przekazy w waszym kraju. Błogosławię Chmielakową, Antoniego i tę osobę ze Szczecina, która jest ukryta, u której zakończyły się już przekazy, ale ona jest nieustannie z moim Synem i ze Mną. Błogosławię Jadwigę, która ma Cierniową Koronę, Walentego, Ślipka, Stanisława z Chotyńca, rolnika i Franciszkę. Błogosławię te grupy, które prowadzą modlitwy do Serca Pana Jezusa i do Serca Matki Bożej w waszym kraju. Błogosławię Teresę, która te modlitwy prowadzi. Błogosławię grupę pokutną, którą prowadzi ta siostra, która ma przekazy. Mój synu, niech się modlą, a Ja i mój Syn będziemy błogosławić wszystkim grupom. Niech każda grupa, grupa pokutna i ta, która prowadzi modlitwy do Serca Pana Jezusa i Serca Matki Bożej, modli się w każdej świątyni w waszym kraju. Niech się tam ludzie zjeżdżają do tych grup, gdy się będą modlić, bo wiele łask spływa na waszą Ojczyznę przez te grupy. Ale największe łaski spływają, gdy się łączą z tymi grupami ci wszyscy, którzy mają przekazy.
— Mój synu, wiem, że łączysz się nieustannie z chorymi i zawsze modlisz się za tych wszystkich chorych, którzy prośby składali. Błogosławię wszystkich chorych, którzy składają prośby. Błogosławię tego sługę, który już drugi raz prosi Mnie i mego Syna. Dobrze wypełnia wolę Pana Jezusa i Matki Bożej. Niech się nie lęka, niech idzie tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Matka Boża.
— Błogosławię ks. Hoppego z Toronto, który zawsze prosi o modlitwę. Dobrze, mój synu, że modlisz się za niego i podajesz, aby i wierni się modlili. On Kościołowi wiele ofiarował swojej pracy, poświęcił się całkowicie jako sługa mego Syna i mój. To jest kapłan, który oddał serce Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wielu z tych kapłanów, którzy oddali serce Panu Jezusowi, zboczyło i nie idą tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus. Przekaż, że każdy sługa jest drogi Panu Jezusowi i Matce Bożej i aby wszyscy kapłani szli tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. — Błogosławię ciebie, mój synu, i całą twoją rodzinę, i błogosławię całą budowę, abyś mógł tę świątynię wybudować. Wiem, że wybudujesz, bo masz wiarę silną i idzie z tobą Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Błogosławię tę budowę i tych, którzy plany robili w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię cały Lud Boży i wszystkich chorych, którzy proszą, bo prośby to są modlitwy. Jezus Chrystus i Matka Boża przekazują: im więcej będziecie się modlić, tym więcej będzie błogosławieństwa dla wszystkich chorych”.
Teraz Domański dziękuje za łaski i prosi o dalszą pomoc do wypełnienia wyznaczonej misji. Matka Boża odpowiada:
— „Mój synu, dobrze, że będziesz się modlił za to miejsce. Ale proś wiernych, aby modlili się jeszcze więcej i prosili Pana Jezusa i Mnie, Matkę Bożą Bożego Pokoju. Błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię waszego Prymasa, kardynała Glempa, kardynała Macharskiego, kardynała Gulbinowicza, wszystkich pomocniczych arcybiskupów, biskupów, duchowieństwo na całym świecie i cały Lud Boży w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Prosi też Pana Jezusa o łaski dla Ludu Bożego. Pan Jezus mówi:
— „Mój synu, nie wszyscy proszą. Ale ci, którzy proszą, otrzymają łaski ode Mnie i od mojej Matki. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w maju”.
Objawienie nr 118 — 26 IV 1992. — Oława
Zjawia się Pan Jezus w białej sukni i czerwonej szacie z Sercem otwartym i Matka Boża Niepokalana. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, aby przekazać moje orędzie dla całego świata. Dzisiaj jest Święto Miłosierdzia Bożego. Największa łaska, że wierni przybyli na to miejsce i proszą Mnie i moją Matkę. Ja, Jezus Chrystus zszedłem, patrz, z jak bardzo zranionym Sercem. To powodują grzechy ludzkie. Coraz to bardziej ludzie ranią Serce moje i mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus Król zszedłem, aby pobłogosławić tę kaplicę, którą zaczęliście budować (zdj. 28). Przekaż, że pierwsza kaplica powstanie pw. Bożego Miłosierdzia. Ja, Jezus Chrystus rozciągam Ręce na tym Krzyżu, który jest na tej budowie i z tego Krzyża Ja, swoimi Rękami przyciągnę na to miejsce, gdzie będzie budowana świątynia Bożego Pokoju, nie tylko naród polski, ale i cały świat.
— Mój synu, będą ci pomagać. Ale przekaż, aby ludzie na całym świecie modlili się, aby ta świątynia stanęła jak najszybciej, bo tego żąda Jezus Chrystus Król i moja Matka. Wtenczas kiedy świątynia będzie wybudowana, będzie Boży Pokój w waszym kraju, bo waszej Ojczyźnie grozi niebezpieczeństwo. Módlcie się, abyście przetrwali, jak wam przekazałem, pół roku, ale musicie mieć tę wiarę, że z wami, z polskim narodem jest Jezus Chrystus i moja Matka. Wasz naród musi oddać się Bożemu Miłosierdziu. Gdy wasza Ojczyzna odda się Bożemu Miłosierdziu, będzie uratowana. Ja, Jezus Chrystus wzywam cały świat do modlitwy różańcowej. Wzywam was, moje dzieci, szczególnie matki, nie zabijajcie dzieci poczętych w waszych łonach, bo straszna kara was czeka, kiedy tak będziecie czynić. To wam przekazuje Jezus Chrystus Król. Nie rańcie Serca mojego i mojej Matki. Te dzieci, które są mordowane, to są dzieci mojej Matki.
— Przekaż, że Jezus Chrystus prosi, aby więcej nie było mordowania, bo każda matka, każdy ojciec staną na Sądzie Bożym. Największa odpowiedzialność będzie za te dzieci, które są pomordowane. One są moimi dziećmi. Ja, Jezus Chrystus dałem im życie i ich matki nie mają prawa odbierać im tego życia. To Jezus Chrystus i moja Matka dają życie, a wy, moje dzieci, nie macie prawa mordować swoich dzieci. To mówi Jezus Chrystus do waszej Ojczyzny i całego świata.
— Mój synu, przekaż to orędzie rządowi. Przekaż, że Jezus Chrystus powiedział, że kiedy będą tak czynić, może być straszna kara w waszym kraju. Jezus Chrystus nie straszy ani moja Matka. Jezus Chrystus upomina, bo zbliża się ten czas. Ale żeby wasza Ojczyzna była uratowana, dzieci nie mogą być mordowane. Ludzie mają czynić pokutę, pościć i modlić się na Różańcu. Do tego wzywa Jezus Chrystus.
— Przekaż, mój synu, że Jezus Chrystus rozciągnął Ramiona na Krzyżu za ludzkie grzechy i chce do swego Krzyża przygarnąć swoje dzieci. Ale nie wszyscy są posłuszni Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus przekazuję całemu światu: Bądźcie ostrożne, moje dzieci, bo wielu dzisiaj mówi, że mają przekazy. Bądźcie ostrożni, jeśli idzie o Australię, bo tam działa zły duch. On złamał przysięgę, ślubował w świątyni, ślubował Mnie i mojej Matce, że nie opuści żony aż do śmierci. Opuścił żonę i czworo dzieci. Wziął sobie inną niewiastę i żyje z nią. Żona musiała ten Krzyż dźwigać, musiała odejść. Ten kapłan, który dawał mu drugi ślub, to kapłan, który odszedł od Kościoła Świętego. On złamał przysięgę daną Mnie i mojej Matce. To nie jest sługa, on odszedł od Kościoła. Przekaż, że każdego kapłana, który odejdzie od Kościoła Świętego, będzie sądził Jezus Chrystus. Bo Jezus Chrystus ich posyła, aby głosili Słowo Boże, aby tę owczarnię przyprowadzili do Pana Jezusa i do Matki Bożej. Ja, Jezus Chrystus kocham wszystkich kapłanów i wzywam, aby moi słudzy nie odchodzili od Kościoła Świętego, bo będzie działo się jeszcze gorzej. Będą odchodzić od Kościoła Świętego i nie będą wiedzieli, co mają czynić, bo szatan będzie się podszywał i będzie prowadził walkę z Kościołem. Ale moi słudzy, bądźcie wierni Kościołowi Świętemu, bo to Ja, Chrystus jestem z wami i jestem z namiestnikiem Janem Pawłem i z wszystkimi kardynałami, i biskupami, i wszystkimi zakonami. Módlcie się, bo tutaj na miejscu objawień, w Oławie, Ja, Jezus Chrystus wzywam wszystkich kapłanów do modlitwy różańcowej.
— Przekaż, że kiedy kapłan będzie odmawiał Różaniec w świątyni wraz z wiernymi, wtenczas Jezus Chrystus będzie błogosławił, bo z każdym sługą jest Jezus Chrystus. I Ja, Jezus Chrystus chcę, aby moi słudzy jeszcze bardziej pokochali moją Matkę. Bo nie wszyscy oni kochają moją Matkę, synu, moja Matka rozciągnęła płaszcz nad każdą świątynią i nad każdym sługą. Moi słudzy, zwróćcie serca do mojej Matki, bo moja Matka płacze w wielu krajach. Moja Matka płacze w Toronto, tam skąd otrzymałeś list, mój synu, od tego brata. Tam Matka Boża płacze w figurze Róży Duchownej. Tam Matka Boża daje znak, aby ten kraj nawrócił się do Pana Jezusa i do Matki Bożej. I ten brat, który tak zaufał Mnie i mojej Matce, będzie otrzymywał znaki. Pojedziesz do niego, mój synu. A kiedy tam zajedziesz, wzmocnisz to miejsce. Bo Ja, Jezus Chrystus wyślę ciebie i moja Matka. Ale przekażę ci, kiedy pojedziesz do Toronto. Tam będzie moja wielka świątynia. Kiedy pojedziesz do tego kraju, wyznaczę miejsce, gdzie będzie budowana świątynia Bożego Pokoju. Tylko w dwóch krajach będzie świątynia Bożego Pokoju. Będzie też w tym kraju, który odszedł od Kościoła. Wzbogacają się materialnie, ale nie wzbogacają swojej duszy. Przekaż, ażeby w Toronto, przy tej figurze Matki Bożej, która płacze, słudzy odprawiali Mszę Świętą, bo tam jest obecna moja Matka i Ja, Jezus Chrystus.
— Ja, Jezus Chrystus błogosławię wszystkie prośby i obrazki, błogosławię tę budowę, abyś jak najszybciej wybudował świątynię Bożego Pokoju. Błogosławią namiestnika Jana Pawła i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię to miejsce i wszystkich obecnych tutaj wiernych i twoją rodzinę, aby służyli Mnie i mojej Matce. Przekaż, że Jezus Chrystus będzie czuwał nad rodzinami tych, którzy będą pomagać w budowaniu świątyni Bożego Pokoju. Ale największa łaska dla tych, którzy już przyczynili się do tego. Mój synu, kiedy kopaliście fundamenty (zdj. 29), Ja, Jezus Chrystus błogosławiłem z tego Krzyża, bo przyszliście najpierw pod Krzyż prosić Mnie i moją Matkę, abym Ja pobłogosławił tę pracę. I pobłogosławiłem tych, którzy zaczęli kopać fundamenty i ich rodziny. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad każdą rodziną.
— Przekaż, aby w waszym kraju było jak najwięcej modlitwy różańcowej i we wszystkich krajach, bo tego żąda Jezus Chrystus i moja Matka. Mój synu, dziś przekazy masz tylko ode Mnie, bo od mojej Matki miałeś w Wielki Piątek. Moja Matka zeszła dzisiaj na to miejsce, aby pobłogosławić wraz ze Mną i otrzymasz błogosławieństwo od mojej Matki, ale najpierw pobłogosławię Ja, Jezus Chrystus.
— Błogosławię ciebie i twoją żonę i wszystkich wiernych obecnych na tym miejscu objawień w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Teraz moja Matka błogosławi ciebie i wszystkich wiernych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Tu Domański dziękuje za łaski i prosi o pomoc w budowie.
— „Mój synu, w tej kaplicy ma być także Święta Rodzina (chodzi o obraz Świętej Rodziny — przyp. red.). To ci przekazuje Jezus Chrystus i moja Matka. Powiedz tym z zagranicy, którzy przekazali prośby, że te prośby są spełnione i w tej kaplicy będzie Święta Rodzina. Musi być, bo tutaj będą przyjeżdżać z różnych krajów prosić Mnie i moją Matkę.
— Błogosławię ciebie, mój synu, i całą waszą Ojczyznę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w maju”.
Objawienie nr 119 — 3 V 1992. — Oława
Zjawia się Matka Boża Królowa Wszechświata w złocistej szacie i koronie, a obok niej św. Maksymilian Maria Kolbe, ojciec Pio i aniołowie. Matka Boża mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, dzisiaj w Święto Królowej Polski ze św. Maksymilianem Marią Kolbem i ojcem Pio, z tymi sługami, którzy dźwigali Krzyż na ziemi, którzy szli tą drogą, którą wskazał im Jezus Chrystus. Raduje się Serce moje i Serce mego Syna, że dzisiaj tylu wiernych przybyło na to miejsce. Ja, Matka Boża przekażę orędzie Polsce i całemu światu. Mój synu, dobrze, że już zacząłeś budowę świątyni Bożego Pokoju. I dobrze, że zacząłeś od budowy kaplicy Bożego Miłosierdzia, tak jak żądał mój Syn, Jezus Chrystus. Ja, Matka Boża zsyłam łaski na to miejsce i zsyłam łaski na całą waszą Ojczyznę.
— Przekaż, żeby w tych miesiącach, w maju i czerwcu było jak najwięcej modlitwy różańcowej i modlitwy do Serca Pana Jezusa. W tym okresie wybrałam te pół roku, które macie przetrwać, tak jak uprzednio przekazałam. Pan Jezus chce uratować wasz kraj. Ale w waszym kraju są straszne zakłócenia. Wielu jest masonów, satanistów i chcą spowodować zamieszanie w waszym kraju. Wychodzą na ulice i krzyczą, że nie ma chleba. Ten Dar Boży jest w waszym kraju i wszystko macie, moje dzieci. Na co czekacie, módlcie się, nie wychodźcie na ulice, nie wykrzykujcie, ale módlcie się. A wtenczas w waszym kraju będzie dobrze, bo Jezus Chrystus wszystko rozmnoży w waszym kraju i na całym świecie.
— Przekaż, że Jezus Chrystus czeka na modlitwy i Ja, Matka Boża Królowa Polski chcę, aby cały wasz kraj odmawiał Różaniec. Widzisz, mój synu, że zeszłam z Różańcem. Ale patrz, św. Maksymilian Maria Kolbe też ma Różaniec i o. Pio ma Różaniec. Oni zeszli z Różańcami i chcą, aby w waszym kraju był nieustanny Różaniec. Życzeniem Pana Jezusa było, aby oni zeszli wraz ze mną, Królową Polski.
— Mój synu, jak ranią serce św. Maksymiliana Marii Kolbego, przekazują, że on jest w Czyśćcu. To mówią ci, którzy nie mają przekazów i ten, który wcale nie ma przekazów, a chce spowodować zamieszanie w waszym kraju. Przekaż, że św. Maksymilian i o. Pio są w Niebie wraz z Panem Jezusem i z Matką Bożą. Oni służą Panu Jezusowi i Matce Bożej. Jak bardzo zranił serce Matce Bożej i Panu Jezusowi ten, który mówi, że ma przekazy, Michał spod Lublina. Mój synu, teraz imiennie przekazałam, że on nie ma przekazów. Niech Kościół będzie ostrożny, bo przez niego przemawia szatan. Ale żeby przez niego szatan nie przemawiał, módlcie się, dzieci, za niego, aby zrozumiał, że Jezus Chrystus jest nieustannie w Tabernakulum. Ten, który ma przekazy, musi codziennie być na Mszy Świętej i powinien codziennie przyjmować Ciało Pana Jezusa, tak jak ty to czynisz, mój synu, i inni.
— Ja, Matka Boża Królowa Polski, wzywam wasz kraj do szczególnej modlitwy przez ten rok. Jeśli nie będziecie się modlić, grozi wam niebezpieczeństwo, moje dzieci. Ja, Matka Boża Królowa Polski i mój Syn, Jezus Chrystus chcemy uratować waszą Ojczyznę. Mój synu, jak bardzo ranią Serce Panu Jezusowi i Mnie. Ja, Matka Boża zeszłam ze swymi sługami, tymi którzy oddali serca Panu Jezusowi i Mnie, Królowej Polski.
— Ja, Matka Boża wzywam cały Kościół i namiestnik Jan Paweł II wzywa cały świat do modlitwy, i wszyscy kardynałowie wzywają waszą Ojczyznę do modlitwy. Ojciec Święty ma dar bilokacji i on przychodzi wszędzie tam, gdzie są przekazy Matki Bożej. I dzisiaj namiestnik Jan Paweł II jest razem z Matką Bożą Królową Polski. On oddał serce memu Synowi i Mnie. Patrz, jak smutny jest namiestnik Jan Paweł II. On widzi, co się dzieje w Waszym kraju, ale on ręce wyciąga do mego Syna i do Mnie, aby był Boży Pokój w waszym kraju i na całym świecie.
— Mój synu, to jest namiestnik tych czasów, on ma złączyć wszystkich w jedną owczarnię. Wybrałam go spośród wszystkich narodów, bo naród polski i moi słudzy zaufali Panu Jezusowi i Matce Bożej Królowej Polski. On tak zaufał, że zawsze leży krzyżem i odmawia Różaniec. Bierzcie przykład z namiestnika Jana Pawła II, który chce, aby cały świat odmawiał Różaniec. On wyciąga ręce do wszystkich narodów, wyciąga ręce i przekazuje: Odmawiajcie Różaniec, a będzie uratowany cały świat. Słuchajcie namiestnika Jana Pawła II, on jest tą drogą, która was prowadzi na ziemi, a z nim jest nieustannie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski. Jestem z Prymasem Polski, jestem z kardynałem Gulbinowiczem, jestem z kardynałem Macharskim i wszystkimi biskupami w waszym kraju. Oni idą tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus. Ale za granicą jest wielu przeciwników namiestnika Jana Pawła II, którzy nie chcą iść tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Wszechświata.
— Ja jestem Matką Bożą Królową Polski i dzisiaj zeszłam, aby waszą Ojczyznę pobłogosławić i wszystkich, którzy złożyli prośby na ołtarzu. Mój synu, masz jeszcze jedno zadanie, masz pojechać do tego brata, gdzie kiedyś powstanie świątynia. Pojedziesz tam dwudziestego, aby wzmocnić to miejsce. Chcę, aby przyjechali ci wszyscy, którzy mają przekazy ode Mnie i mojego Syna. Przekaż, aby oni pojechali wraz z tobą na to miejsce, tam gdzie ma być wybudowana świątynia koło Lublina, do tego brata, który oddał serce Mnie i memu Synowi. Ale przekaż, niech się modli, niech odda serce całkowicie Mnie i mojemu Synowi, a będzie zwycięstwo. Niech tam biskup buduje tę świątynię. To jest początek, ale tam będzie sanktuarium Matki Bożej Prześladowanej. Tam będzie wielkie zwycięstwo. Ale najpierw tutaj musi powstać świątynia Bożego Pokoju, kaplica Bożego Miłosierdzia, Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski i Wszechświata, a także kaplica świętego Maksymiliana M. Kolbego10.
— Mój synu, wielka łaska dzisiaj spłynęła, że otrzymałeś obraz Matki Bożej Królowej Wszechświata, obraz Boga Ojca i obraz św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus, te obrazy pójdą do tych świątyń.
— Błogosławieństwo dla tych, którzy ofiarowali obrazy i różne dary. To ofiarowali memu Synowi i Mnie. Jezus Chrystus będzie błogosławił tych wszystkich i ich rodziny, którzy dzisiaj przyszli i ofiarowali obrazy: Boga Ojca, Matki Bożej Królowej Wszechświata oraz św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus. Ja, Matka Boża wzywam was wszystkich do modlitwy, moje dzieci. Wzywam do pokuty i postów. Kiedy tak będziecie czynić, wasza Ojczyzna może być uratowana.
— Błogosławię te obrazy w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię Lud Boży, który przybył tutaj na miejsce objawień w Oławie. Błogosławię was, moje dzieci. Oddajcie serca Panu Jezusowi i nie wypuszczajcie Różańca z rąk w tych czasach, kiedy w waszym kraju źle się dzieje. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię Jarosza, który tak się poświęcił i stara się o wszystkie dzwony. Błogosławię jemu, mój synu, aby dalej szedł tą drogą, aby służył Panu Jezusowi i Matce Bożej w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię ciebie, mój synu, i całą budowę, błogosławię tego, który będzie prowadził całą budowę i wszystkich architektów, którzy robili plany i tych, co je zatwierdzili w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Mój synu, idź nadal tą drogą, którą wskazał ci Jezus Chrystus. Pracujesz ciężko, nie wywyższasz się, idziesz wraz z ludźmi do tej pracy. Kopałeś fundamenty, bo chciałeś coś ofiarować memu Synowi i Mnie. Idź dalej tą drogą. Błogosławię wszystkie prośby i wszystkich chorych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i duchem twoim”.
Teraz Domański dziękuje Matce Bożej za łaski. Matka Boża mówi:
— „Ale teraz otrzymasz błogosławieństwo od św. Maksymiliana M. Kolbego i od o. Pio. Św. Maksymilian mówi:
— W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami, bracia i siostry, i pokój z tobą.
Teraz błogosławi o. Pio:
— Ja, ojciec Pio błogosławię waszą Ojczyznę i cały wasz kraj, Rzym i te miejsca, gdzie przebywałem we Włoszech w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą, mój bracie. Idź tą drogą, którą ci wskazał Jezus Chrystus i Matka Boża Królowa Polski. Odniesiesz zwycięstwo, ale musisz dźwigać ten Krzyż. Pokój z wami, moi bracia, i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w czerwcu”.
10Przyp. red.: Te zapowiedzi są już dzisiaj faktem dokonanym, por. zdj. 89.
Objawienie nr 120 — 28 V 1992. — Oława
Zjawia się Chrystus Król w koronie z berłem, a z Nim wiele aniołów. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem dzisiaj, mój synu, w Święto mojego Wniebowstąpienia. Dzisiaj jestem w koronie z berłem. Ja, Jezus Chrystus, Król Wszechświata schodzę, aby zesłać łaski na Lud Boży całego świata, dla tych, którzy kochają moją Matkę i Mnie. Ja, Jezus Chrystus, Król zszedłem w moje święto, aby wzmocnić wasz kraj. Pamiętaj, mój synu, że Ja jestem nieustannie tutaj i czuwam nad tym miejscem i nad tą budową. Dobrze, że prosisz zawsze Mnie i moją Matkę, bo Ja, Jezus Chrystus będę cię błogosławił, abyś tę świątynię wybudował. Pamiętaj, że beze Mnie i mojej Matki nic byś nie uczynił, ale zaufałeś Mnie i mojej Matce. Idź nadal tą drogą, którą Ja ci wskazałem i moja Matka.
— Mój synu, wielu dzisiaj odeszło ode Mnie i od mojej Matki. Przekaż, że Jezus Chrystus Król wzywa wszystkich do modlitwy, szczególnie do modlitwy różańcowej. Taki piękny miesiąc maj, ale nie wszyscy chodzą na nabożeństwo majowe, nie wszyscy chodzą do mojej świątyni. Nie wszyscy kochają moją Matkę i Mnie. Ale kiedy będzie straszna kara, wtedy będą prosić Mnie i moją Matkę, ale może być za późno. Mają szansę nawrócić się teraz przez objawienia, które są w wielu krajach. Bo Ja, Jezus Chrystus powołałem wybranych, aby przyprowadzili ludzkość do Mnie i do mojej Matki. Czuwaj, mój synu, nad tym miejscem i zwracaj się do Ludu Bożego, aby modlił się gorąco, bo Jezus Chrystus Król wzywa cały świat do pokuty, postu i modlitwy, wtenczas będzie wasz kraj uratowany.
— Mój synu, bardzo dużo masonów i satanistów jest w waszym kraju i na całym świecie. Przekaż, aby nawracali się, bo czas jest krótki. To Jezus Chrystus Król wzywa do pokuty, postu i modlitwy, a wtenczas świat może być uratowany. Bo jeśli nie będzie modlitwy, może być straszna kara. Widzicie, moje dzieci, jakie są znaki i jakie walki trwają w niektórych krajach. W Jugosławii moja Matka schodziła i schodzi i upominała ten kraj, a dzisiaj walki trwają i moje świątynie niszczą. Jak bardzo ranią Serce mojej Matki i moje Serce. Proście za ten kraj i módlcie się za Medziugorje, aby nie było walki w tym kraju. To Chrystus Król prosi i wzywa do modlitwy cały świat, aby był Boży Pokój na świecie.
— Mój synu, będę błogosławił waszej Ojczyźnie, bo oddaliście serca mojej Matce i Mnie i będę błogosławił tę budowę, aby powstała jak najszybciej świątynia Bożego Pokoju. Przekaż, że Ja, Jezus Chrystus wzywam naród Polski i cały świat, aby składali ofiary i pomagali w budowie, żeby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Bo ta kaplica jest bardzo ważna dla całego świata.
— Mój synu, dostałeś list z Kanady z Toronto. Tam płacze figura Matki Bożej Róży Duchownej. To jest znak dla tego kraju, tak jak przekazałem w orędziu. Ten brat ma pozostać w tym kraju, bo on tam ma posłannictwo, tak jak jemu przekazałeś zgodnie z orędziem. Wkrótce pojedziesz do Toronto i tam Lud Boży otrzyma błogosławieństwo. Przekażę ci Ja, Jezus Chrystus i moja Matka, kiedy pojedziesz do tego kraju. Tam też powstanie kaplica. Gdy pojedziesz, dostaniesz wskazówki, gdzie ma być wybudowana świątynia Matki Bożej Róży Duchownej. Tam będzie duże sanktuarium Matki Bożej Róży Duchownej.
— Mój synu, wszędzie tam, gdzie płaczą figury Matki Bożej, tam są znaki dla waszego kraju i dla całego świata. Przekaż temu bratu Henrykowi z Polski, który tam jest, że to Ja, Jezus Chrystus wysłałem go tam, aby wzmocnił ten kraj. Niech się nie lęka, bo Ja, Jezus Chrystus jestem z nim i moja Matka i kochamy go. Kocham ks. Hoppego z Toronto, sługę, który pomaga tobie. On tak bardzo oddał serce Mnie i mojej Matce. Módlcie się za niego. Otrzymujecie od niego czasopisma i różne modlitwy. On to ofiarowuje, aby wasz kraj i cały świat więcej się modlił. Wielka łaska czeka na tego sługę, ks. Hoppego z Toronto. Niespodzianka będzie dla niego od Chrystusa Króla i od mojej Matki.
— Ja, Jezus Chrystus błogosławię, moje dzieci. Błogosławię to miejsce i budowę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię, mój synu, twoją rodzinę i wszystkich tutaj klęczących przed Panem Jezusem i Matką Bożą. Błogosławię tych, którzy ofiary złożyli i tych, którzy pomagają w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Przekaż, że będę miał pod swoją opieką wszystkich architektów i kierownika budowy, aby ta świątynia była wybudowana zgodnie z Wolą Bożą.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego. Módlcie się, moje dzieci, za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Teraz Domański prosi o pomoc i zdrowie potrzebne do budowy. Pan Jezus mówi:
— „Mój synu, czuwam nad tą budową i będę prowadził tę budowę i tych, którzy robią plany i inspektora nadzoru. Błogosławię ciebie, mój synu, abyś jeszcze wytrwalej szedł tą drogą. Jedź w czerwcu tam, gdzie otrzymałeś polecenie jechać. Pojedziesz i tak wielu nawróci się do Mnie i do mojej Matki.
— Błogosławieństwo dla wszystkich kardynałów i biskupów. I tobie, mój synu udzielę błogosławieństwa i twojej żonie, i wszystkim chorym, i tym wszystkim, którzy klęczą przede Mną. Mój synu, idziesz zgodnie z Wolą Bożą i mojej Matki. Jesteś posłuszny Mnie i mojej Matce. Błogosławię ciebie i wszystkich chorych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. — Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Objawienie nr 121 — 8 VI 1992. — Oława, IX Rocznica Objawień
Zjawia się Matka Boża, są aniołowie, św. Maksymilian M. Kolbe i ks. Jerzy Popiełuszko. Matka Boża mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam w IX Rocznicę Objawień pod stojący Krzyż mego Syna. Największą łaską, jaka spłynęła na to miejsce dzisiaj, mój synu, jest to, że była tu sprawowana Ofiara Mszy Świętej (zdj. 23). To Ja przysłałam tego kapłana, który ją odprawił, chociaż jest z daleka. Otrzymał natchnienie od mego Syna i ode Mnie, aby przyjechać tutaj sprawować tę ofiarę pod tym Krzyżem i pod figurą Matki Bożej Bolesnej stojącej obok Krzyża. To jest dla niego największa łaska, że przybył tutaj i modlił się wspólnie z wiernymi. Podczas Mszy Świętej Ja byłam obecna i mój Syn. Kiedy była odprawiana Msza Święta, to widziałeś, mój synu, nad kapłanem Mnie i mego Syna. Jezus Chrystus błogosławił tego sługę i was, moje dzieci.
— Tutaj, na tym miejscu powstanie bardzo duża świątynia, bo to miejsce wybrał sobie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Dobrze, mój synu, że prosiłeś wiernych o modlitwę, bo przez modlitwę idziecie do mego Syna, a prowadzę was Ja, Matka Boża Niepokalana. Prowadzę was z Różańcem do mego Syna. Odmawiajcie Różaniec, czyńcie pokutę i posty. To was ocali, moje dzieci, i wasz kraj. Proszę was, moje dzieci, odmawiajcie Różaniec, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, wielka łaska, że przybył tu w IX Rocznicę Objawień ten, który klęczy koło ciebie, brat Ślipek (zdj. 112). On jest chory, ale będzie jeszcze długo żył, bo Ja otoczę go swoją opieką i mój Syn, Jezus Chrystus. Przekaż, aby było jak najwięcej modlitwy za te miejsca w waszym kraju, w których są przekazy. Bo szatan ma wszędzie dostęp. I proszę was, moje dzieci, odmawiajcie tutaj Różaniec, bo wtenczas łaski spływają na cały Lud Boży, na mojego namiestnika Jana Pawła i na cały Kościół Święty, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana. Jezus Chrystus jest nieustannie w Tabernakulum, kiedy idziecie tutaj, wstąpcie do mojej świątyni, bo tam na was czeka Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Dzisiaj rocznica, dziewięć lat już tutaj schodzę. Ale w waszym kraju ciągle jest za mało modlitwy. Kiedy wasz kraj był prześladowany, ludzie modlili się więcej, ale teraz mają wolność i wielu odeszło od Kościoła Jezusa Chrystusa i mojego. Ja, Matka Boża Niepokalana proszę was, moje dzieci, nie odchodźcie od Kościoła Świętego, bo w Tabernakulum jest nieustannie Jezus Chrystus i tam moi słudzy sprawują Ofiarę Mszy Świętej za wszystkich chorych i za cały Kościół Święty. Módlcie się za kapłanów, aby wyjeżdżało ich jak najwięcej z Polski do różnych krajów. Najwięcej misjonarzy wysyła wasz kraj, bo w waszym kraju jest modlitwa i módlcie się za misjonarzy.
— Proszę was, moje dzieci, módlcie się za cały Kościół i za misjonarzy, którzy wyjeżdżają za granicę, bo są potrzebni. Jadą tam, gdzie jeszcze świątyń nie ma i muszą uczyć od podstaw Ewangelii tych, którzy pragną ją poznać. Jezus Chrystus będzie im błogosławił i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, teraz błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię wszystkich kapłanów w waszym kraju i na całym świecie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię tego kapłana, który dzisiaj sprawował Ofiarę Mszy Świętej na tym ołtarzu i całą jego parafię. On ma dobre serce ten sługa, on jeszcze przyjedzie tutaj, aby wypełnić wolę Pana Jezusa i moją. Błogosławieństwo dla niego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławieństwo dla was, moje dzieci i dla brata Ślipka, który przybył tutaj pod ten Krzyż, gdzie Ja zeszłam dzisiaj.
— Patrz, są przy Mnie św. Maksymilian M. Kolbe i ks. Jerzy Popiełuszko, męczennicy, którzy oddali życie za wiarę. To Ja ich wezwałam tutaj. Widzisz, jak są pięknie ubrani w szaty złociste. Oni wam teraz udzielą błogosławieństwa. Pokój z tobą i duchem twoim.
— Ja, Maksymilian Kolbe, moi bracia, byłem tak samo sługą, jak ten kapłan, który klęczy tutaj. On otrzymał wielką łaskę, że dzisiaj przybył na to miejsce. Błogosławię was, ja, Maksymilian Kolbe i całą waszą Ojczyznę. Odmawiajcie Różaniec w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Ks. Jerzy Popiełuszko, bardzo skrwawiony wyciąga ręce i będzie was błogosławił:
— Ja, ks. Jerzy Popiełuszko jako kapłan błogosławię was. Moi rodacy, idźcie tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus, nie lękajcie się, idźcie zawsze z Jezusem Chrystusem, tak jak ja to czyniłem, a dzisiaj jestem razem z Panem Jezusem i Matką Bożą. Błogosławię was bracia w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami i z duchem twoim”.
Objawienie nr 121a — 18 VI 1992. — Oława
Zjawia się Pan Jezus z licznymi aniołami. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus, mój synu, zszedłem w moje Święto Bożego Ciała na to miejsce, gdzie was dwóch spotkało się. Bo Ja, Jezus Chrystus posłałem go tutaj, aby krótkie orędzie przekazać wam dla całego świata. Wielka łaska spłynęła dzisiaj na wasz kraj, ale największa łaska — kto kocha Mnie i moją Matkę. Wielka łaska, żeście przyjęli do swego serca moje Ciało dzisiaj. Bo Ja, Jezus Chrystus jestem obecny z wami. Kto przyjmuje moje Ciało, to Ja jestem z nim.
— Ale bardzo wielka łaska, mój synu, że dzisiaj byliście na procesji Bożego Ciała. Widziałeś, kiedy w kościele ŚŚ. Piotra i Pawła ksiądz podniósł Monstrancję — Ja byłem obecny nad kapłanem i Ja błogosławiłem wszystkich wiernych. Bo tam, gdzie jest Przenajświętszy Sakrament, tam Ja jestem obecny.
— Mój synu, błogosławiłem dzisiaj waszą parafię i całą waszą Ojczyznę. Wielka łaska, że dzisiaj wyszło tylu wiernych w każdym mieście i w każdej wiosce. Pokłonili się Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus kocham was, moje dzieci, ale oddajcie Serca mojej Matce i Mnie, odmawiajcie Różaniec Święty, który Matka moja podała. Trzymajcie się tylko Różańca, a już będzie wkrótce zwycięstwo.
— Mój synu, masz sprawę w sądzie, ale pamiętaj, że tylko jest Sąd Boży. Ten ziemski sąd nic im nie da, bo kiedyś Ja, Jezus Chrystus będę sądził żywych i umarłych i każdy, kto podejmuje decyzje za to miejsce, będzie odpowiadał przede Mną. Ale niech najlepiej przeprosi Mnie i moją Matkę i niech nie rusza tego miejsca, bo straszna kara spadnie na tę rodzinę, która tak się mści nad moim miejscem i Matki Bożej, która tyle razy schodzi na to miejsce. Przekaż, że Ja, Jezus Chrystus ześlę tę moc i siłę, że chociażby zabrali tobie działkę, to jednak ci, co tu przyjdą, będą otrzymywali łaski uzdrowienia na duszy i ciele, bo Ja, Jezus Chrystus będę obecny tutaj i moja Matka. Nie lękaj się, mój synu, idź nadal tą drogą i buduj świątynię, którą zacząłeś. Tam będzie wielkie sanktuarium i tam przeniesiesz się z tą skromną kapliczką. Tam będzie ta kaplica, na tym miejscu, gdzie budujesz świątynię. To szatan walczy, mój synu, ale strasznie będzie się działo, kiedy zabraliby to miejsce. Przyjdzie czas, nie wiecie dnia ani godziny, bo Ja, Jezus Chrystus nikomu nie powiedziałem, kiedy co będzie. Pamiętajcie, bądźcie przygotowani, bo wzywa was Jezus Chrystus i moja Matka.
— Mój synu, przekaż Stanisławowi, aby pojechał z tobą w niedzielę. Tam będą wierni czekać, bo tam zechcą błogosławieństwa. Macie tę moc ode Mnie i od mojej Matki. Tam będą uzdrowienia i wtedy ci, którzy przyjdą do kościoła, uwierzą, że wy macie przekazy ode Mnie i od mojej Matki. Wybrałem wam dzisiaj to spotkanie, abyście razem pojechali tam na to miejsce, gdzie macie przekazane, koło Lublina. Bo tam będą wierni czekać. Ale tam jest wielki Krzyż. Tam, gdzie jest Krzyż, tam Ja jestem — Jezus Chrystus i moja Matka. Tam będą spływać łaski. Ale ten musi się upokorzyć, mój synu, który zaprasza was. Niech się nie rozpisuje, bo to jest wola Boga Ojca i moja, i mojej Matki. Im więcej będzie się rozpisywał, tym gorzej dla niego. Musi zaufać Panu Jezusowi i Matce Bożej. Niech się nie rozpisuje tak, bo to szkodzi jemu i tej budowie, którą on chce tam zrealizować. Przekaż, aby był pokorny, modlił się i pościł, i czynił pokutę. Wtenczas będzie dobrze i tam też będą przyjeżdżać modlić się. Ale musi się upokorzyć, mój synu, ten który ciebie zaprasza i brata Stanisława, i wszystkich tych, którzy mają przekazy.
— Mój synu, błogosławieństwo dla was, dla Stanisława i dla jego żony, która jest chora. I on nie ma zdrowia, mój synu, ale kocha on Mnie i moją Matkę. Otrzymają łaski, ale kto Krzyż dźwiga, z nim jest Jezus Chrystus i Matka Boża. I ty, mój synu, dźwigasz ten Krzyż. Idź z tym Krzyżem wraz z żoną, a wtenczas odniesiesz zwycięstwo. Tam, gdzie jest Krzyż, tam Ja jestem obecny i moja Matka.
— Błogosławieństwo dla was, moje dzieci, i na drogę dla Stanisława i jego żony, i dla tych wiernych, którzy przyszli do ciebie tutaj, do tej skromnej kaplicy. Tutaj, w tej skromnej kaplicy Ja jestem obecny i moja Matka. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła i całego Kościoła, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami”.
Objawienie nr 121b — 21 VI 1992. — Kępa Gostecka
Kępa Gostecka — ośrodek kultu Matki Bożej Prześladowanych i Terroryzowanych, Róży Duchownej. Orędzie dane Kazimierzowi Domańskiemu z Oławy i Stanisławowi Kaczmarowi z Chotyńca. Opowiada Domański: Matka Boża w złocistej szacie i w koronie zbliża się do domu. Obok niej Maksymilian Kolbe i Jerzy Popiełuszko oraz aniołowie. Mówi Matka Boża:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, aby tutaj, w tym miejscu, pod tym Krzyżem umocnić mego Syna. Przyjechaliście tutaj ze Stanisławem, abyście wypełnili Wolę Bożą. I dobrze, że była siostra Chmielakowa. Ona jest już w podeszłym wieku i ona będzie służyć u mego Syna i u Mnie, bo Ja ją wkrótce zabiorę do siebie. Ale was, mój synu, czeka wielkie zadanie w waszym kraju. Ja, Matka Boża Niepokalana mam Różaniec. Moje dzieci odmawiajcie Różaniec Święty, bo do tego wzywa Jezus Chrystus i Matka Boża.
— Mój synu, dzisiaj mój Syn dał znak na tym Krzyżu, bo był obecny, kiedyście prosili mego Syna i Mnie. Jezus Chrystus dał znak i tutaj, na tym miejscu. Wielu dzisiaj otrzyma łaski uzdrowienia duszy i ciała, ale najwięcej otrzyma łaski uzdrowienia ciała. Otrzymają łaski uzdrowienia ci, którzy prosili. Ale jeszcze więcej będzie znaków tutaj, na tym miejscu, bo Ja, Matka Boża Niepokalana wzywam cały wasz kraj do modlitwy różańcowej.
— Proście mego Syna i Mnie, aby jak najszybciej były zatwierdzone orędzia w waszym kraju. Mój synu, stopniowo będą zatwierdzane. Ale musicie jeszcze tę Drogę Krzyżową przejść, bo mój Syn, Jezus Chrystus szedł na Golgotę, a wy dzisiaj, moje dzieci, macie dźwigać ten Krzyż mego Syna. Dźwigajcie ten Krzyż w swoim kraju, dźwigajcie Krzyż dla całej Ojczyzny.
— Mój synu, wielka łaska kiedy wspomniałeś o Medziugorje. Oni się łączą razem z wami. Módlcie się za Medziugorje, za Jugosławię, aby tam był Boży Pokój w tym kraju. Mój synu, przyjechaliście tutaj z polecenia mego Syna i mego, ale największa łaska tego brata, który was zaprosił. Tylko niech się upokorzy, niech nie rozpisuje się, bo to nic nie da. Jeszcze więcej może sobie zaszkodzić. Więcej modlitwy. Modlitwa i pokuta, i posty, wtenczas jest zwycięstwo na tym miejscu. I będzie wielkie zwycięstwo, ale przekaż, żeby się nie rozpisywał do rządu, nigdzie, bo tu Jezus Chrystus da sobie radę i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, pięknie modliliście się tutaj, prosiliście mojego Syna i Mnie o łaski uzdrowienia na duszy i na ciele. Ale wielka łaska tam, gdzie nocowałeś. Tam oni przyjęli ciebie, mój synu, całym sercem. Już tam byłeś drugi raz i czekali na drugiego, na Stanisława i na rolnika. Ale mój syn ma małe dzieci i obowiązki. On będzie usprawiedliwiony, że nie mógł tutaj przyjechać. Ale dobrze, że wypełniliście wolę Pana Jezusa i moją.
— Mój synu, niebawem będzie tutaj wielka świątynia. Ale macie nieustannie prosić mego Syna i Mnie, Matkę Bożą Niepokalaną. Stanisławie, wkrótce będzie też u ciebie świątynia, ale jeszcze będziesz miał trudności. Wszystko ofiaruj memu Synowi, a będziesz miał wkrótce to zwycięstwo. I ty, mój synu, w Oławie też jesteś prześladowany i miałeś teraz sprawę w sądzie, ale wszystko z Wolą Bożą. Mój synu, wielkie łaski będą spływać na budowę, tam gdzie miałeś już przekazy. Tam gdzie jest Ofiara Mszy Świętej, tam Ja jestem i mój Syn. l tam gdzie na rocznicę był kapłan, Ja byłam i mój Syn obok kapłana i Jezus Chrystus błogosławił tego sługę nad głową. Wielka łaska go spotkała, że mógł na tym miejscu odprawić Mszę Świętą. To Ja, Matka Boża i mój Syn przysłaliśmy go do Oławy. I wszędzie będą kapłani odprawiać. Ale, mój synu, Kościół jest ostrożny i musicie być posłuszni Kościołowi Świętemu. Wiem, że idziecie tą drogą, którą wam wskazał Jezus Chrystus i idziecie razem z Kościołem Świętym. Błogosławię Ja, Matka Boża Niepokalana w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Pokój z tobą.
Teraz mówi św. Maksymilian Kolbe:
— Ja, jako sługa, mój synu, zszedłem z polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej, aby tutaj wzmocnić to miejsce. Byliśmy obecni z Matką Bożą i widzieliśmy tę modlitwę. Mój synu, idźcie tą drogą ze Stanisławem i tymi wszystkimi, którzy mają przekazy, aby była jedność, aby nie było zakłócenia między tymi, którzy mają przekazy. Ale bądźcie ostrożni z Australią, bo tam nie ma przekazów, tam szatan się wkradł. Bądźcie ostrożni, nie rozpowszechniajcie tych orędzi z Australii. Kto wam będzie dawał, zróbcie znak Krzyża, bo wszystko szatan robi, aby zniszczyć, aby zakłócić orędzia w Polsce.
— Mój synu, przyjeżdża do Oławy niewiasta, która rozpowszechnia orędzia wcześniejsze. Ale kiedy te orędzia były przekazywane, wtedy jeszcze miał łaski, a teraz niech nie rozpowszechnia, bo ona robi zakłócenia. Ona jest przeciwko objawieniom w Oławie i w Polsce. Kiedy przyjedzie do Oławy, przekaż jej, aby nie rozpowszechniała tych orędzi Małego Kamyka. Ja, Maksymilian Kolbe jako kapłan udzielę wam błogosławieństwa w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Mówi ks. Jerzy Popiełuszko:
— Bracie, widzisz, w jakim ja jestem dzisiaj stroju. Matka Boża dała mi i Maksymilianowi Kolbemu złociste szaty, bośmy tutaj na ziemi służyli Panu Jezusowi i Matce Bożej. Oddałem życie za Pana Jezusa i za Matkę Bożą i za cały Kościół Święty. Ja jako sługa broniłem Kościoła Świętego i zrobili zamach na mnie. Ale jestem dzisiaj u Pana Jezusa i u Matki Bożej. Wielka łaska mnie spotkała, że mogłem dźwigać ten Krzyż. Bo Pan Jezus duży Krzyż dźwigał, a wy, bracia, dźwigacie małe Krzyże i jeszcze narzekacie. Idźcie z Krzyżem. Kto idzie z Krzyżem, ten idzie do Pana Jezusa i do Matki Bożej. Matka Boża prowadzi was do swego Syna.
— Błogosławieństwo na to miejsce i na tego, który opiekuje się tym miejscem. Przekaż, że wkrótce będzie zabrana jego matka i ojciec. Trzeba się modlić dużo za nich. I wy się módlcie, dzieci, za jego rodzinę, aby wypełnili Wolę Bożą. Oni wszyscy się modlą. On się modli, ale wielu jest w rodzinie, którzy się nie modlą, drwią sobie z niego. Mój synu, przekaż jemu, niech odda serce całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej i będzie zwycięstwo na tym miejscu. Błogosławię ja jako kapłan w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Pokój z wami”.
Objawienie nr 122 — 16 VII 1992. — Oława
Matka Boża schodzi z Nieba ze szkaplerzem i z Różańcem. Obok niej aniołowie. Matka Boża mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, dzisiaj w Święto Matki Bożej Szkaplerznej i podaję wam, moje dzieci, szkaplerz i Różaniec. To jest obrona dla waszego kraju i dla całego świata. Kto będzie nosił Różaniec i szkaplerz, będzie z nim nieustannie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Szkaplerzna. Jak raduje się moje Serce, że tylu wiernych przybyło na to miejsce w Święto Matki Bożej Szkaplerznej. Ja, Matka Boża Szkaplerzna zeszłam tutaj, aby wzmocnić wasz kraj, bo jest niepokój w waszej Ojczyźnie.
— Mój synu, ta premier, która jest teraz w waszym kraju, chciała jechać do namiestnika Jana Pawła II. Ale taka była Wola Boga Ojca, że on jest w szpitalu. Ona chciała oddać się pod opiekę Pana Jezusa i Matki Bożej. Przekaż, aby wierni modlili się za nowy rząd, aby ten rząd oddał się pod opiekę Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Ja, Matka Boża wzywam was, wszystkie moje dzieci, do modlitwy różańcowej. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła . On miał operację, ale mój Syn i Ja byliśmy przy nim podczas operacji. To wasze modlitwy zostały wysłuchane. On wzywał Polaków i cały świat do modlitwy w swojej intencji. Módlcie się gorąco, mój synu, za zdrowie Jana Pawła II, bo on jest potrzebny na ziemi, on musi przyprowadzić tę owczarnię do mego Syna i do Mnie. Ja, Matka Boża chronię go pod swoim płaszczem i on będzie służył memu Synowi i Mnie jako namiestnik, Jan Paweł II. Mój synu, dobrze że zawsze modlisz się za niego i że ogłosiłeś tutaj przy Krzyżu, aby wszyscy modlili się za niego i za cały Kościół Święty. Módlcie się, moje dzieci, za kapłanów, bo kiedy brak modlitwy, szatan ma dostęp do każdego kapłana. On chce zniszczyć kapłanów. Ale wy módlcie się i niech kapłani modlą się gorąco.
— Mój synu, w Opolu do jednego kościoła wszedł szatan i bił kapłanów i na chwilę zniknął i znów walczył z moimi sługami. Szatan wszedł już do Kościoła. Przekaż, aby modlić się gorąco za kapłanów.
— Ja, Matka Boża wzywam wszystkich kapłanów do modlitwy, aby szatan nie miał dostępu. Mój synu, przychodzi ten czas, że wielu odchodzi od mego Syna i ode Mnie, i od modlitwy, którą polecam Ja, Matka Boża i mój Syn. Wielka łaska spłynęła, że budujesz tę świątynię, bo tam czuwa Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Błogosławieństwo dla tych, którzy pracują przy tej budowie. Ja, Matka Boża Szkaplerzna, będę czuwać nad ich rodzinami i nad nimi. Wielka łaska, że tutaj była odprawiona już druga Msza Święta. Są potrzebne Msze Święte na tym miejscu, gdzie będzie ta świątynia. Trzeba wzmocnić to miejsce przez Msze Święte. Ja, Matka Boża, poślę tam kapłanów, aby odprawiali Msze Święte. To są moi słudzy, którzy są posłuszni Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej.
— Mój synu, jest tutaj chory, który klęczy blisko ołtarza. On prosi Mnie i mego Syna. On otrzyma łaski, ale niech zaufa memu Synowi i Mnie. Ja, Matka Boża będę czuwać nad nim i jego rodziną. Mój synu, tu przychodzi jedna niewiasta i powoduje zakłócenia, bo rozdaje orędzia Kamyka z okresu, kiedy miał przekazy. Ale teraz on nie ma przekazów, a oni rozdają to wiernym, jakby miał je nadal. Przekaż, aby ta niewiasta upokorzyła się. Ona jest w podeszłym wieku i chodzi z laską. Ona zakłóca spokój. Mój synu, dzisiaj powiedziała jej jedna osoba, aby ona tych orędzi nie rozdawała, tych poprzednich, kiedy jeszcze miał przekazy. Ale teraz ich już nie ma. Nie można tak robić. Macie orędzia, które ja wam przekazuję. Przekaż to w orędziu, aby ona upokorzyła się, aby tego nie czyniła, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Szkaplerzna.
— Mój synu, przekaż temu bratu, u którego byłeś, aby wystąpił z listem do biskupów w swojej diecezji, aby wybudować tę świątynię Prześladowanych. Niech pokornie napisze list do Kurii o zezwolenie na budowę tej świątyni. Tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Szkaplerzna.
— Błogosławię was, moje dzieci, ale zaufajcie memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Szkaplerznej, bo Ja wam dzisiaj podałam Różaniec i szkaplerz. Odmawiajcie Różaniec. A tych, którzy mają na sobie szkaplerz i Różaniec, to Ja, Matka Boża Szkaplerzna błogosławię.
— Błogosławię ciebie, mój synu, i twoją żonę, która opiekuje się tymi, którzy pracują przy budowie, gotując im posiłki, aby mieli pożywienie. Czuwaj nad tą budową i aby byli nakarmieni ci, którzy pracują. Ale najważniejszym pokarmem dla nich jest Ciało Pana Jezusa. I dobrze, że modlą się przed posiłkami. Ale dobrze by było, aby odmawiali zawsze Koronkę do Bożego Miłosierdzia o godzinie 15 przy tym Krzyżu. Bo na tym Krzyżu obecny jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża jestem tam nieustannie.
— Mój synu, wielka świątynia powstanie tam, gdzie budujesz, ale stopniowo. Proś, aby wierni pomagali budować, aby najszybciej wybudowali tę kaplicę Bożego Miłosierdzia. Bo to wszystko jest pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Bożego Pokoju i aby ta świątynia stanęła na tym miejscu (zdj. 89), gdzie zacząłeś budowę, a Ja, Matka Boża będę czuwać nad tym miejscem.
— Błogosławię ciebie, mój synu, i tych, którzy pomagają i twoją żonę, i wszystkich ofiarodawców, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię wszystkich chorych i tego chorego, który jest blisko altanki i całą jego rodzinę, ale niech zaufa Mnie i mojemu Synowi w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławieństwo szczególne dla namiestnika Jana Pawła . On szybko wyjdzie ze szpitala, bo tam z nim jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Szkaplerzna, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię wszystkie szpitale i wszystkich chorych na całym świecie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Domański prosi teraz o wzmocnienie do tej budowy. Matka Boża odpowiada:
— „Mój synu, zsyłam błogosławieństwo dla całej twojej rodziny i dla ciebie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię tych kapłanów, którzy odprawiali Msze Święte i tych, którzy przybędą w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— W następnym miesiącu będą przekazy. Wtenczas przyjdzie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Pan Jezus przekaże orędzie całemu światu, bo jest niepokój na całym świecie. Wychodzą na ulice. Ale niech wyjdą na ulice z Różańcem. Kto wychodzi z Różańcem na ulicę, ten otrzymuje łaskę uzdrowienia duszy, bo w waszym kraju trzeba, aby było uzdrowienie dusz. Przekaż, aby rolnicy więcej nie występowali, aby pracowali, bo każdy rolnik ma modlić się i pracować. Jeśli ktoś nie pracuje, a żąda więcej, popełnia wielki grzech. Niech pracują, bo jeśli nie będą pracować, może zabraknąć chleba. Mój synu, za dużo żądają rolnicy w waszym kraju i wszyscy ci, którzy strajkują. Z pustego nigdy nie naleje się pełno. Muszą gorąco modlić się za swoją Ojczyznę, a Ojczyzna wasza będzie taka bogata jak nigdy.
— Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Objawienie nr 123 — 15 VIII 1992. — Oława
Objawienie przy Krzyżu. Mówi Pan Jezus:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, dziś pod ten Krzyż wraz z moją Matką, aby wam, moje dzieci, zesłać tę Łaskę. Dzisiaj wielkie święto, ale największa łaska, że tu mój sługa odprawił Mszę Świętą. To Ja, Jezus Chrystus przysłałem go i moja Matka. On ma wielkie serce, otwarte dla ludu, dla tego ludu, który przybył tutaj. On będzie przyjeżdżał, mój synu. On nie lęka się, on idzie wraz z moją Matką i ze Mną, bo Ja, Jezus Chrystus mam go w swojej opiece i moja Matka.
— Moje dzieci, odmawiajcie Różaniec, który moja Matka podaje i o który prosi was i cały świat. Jeśli będziecie odmawiać Różaniec, cały świat może być ocalony, a szczególnie wasza Ojczyzna. W waszym kraju jest niepokój, ale musicie oddać się całkowicie Mnie i mojej Matce, Królowej Polski. Moja Matka zeszła dzisiaj i wyciągnęła ręce. Patrz, mój synu, jak moja Matka wyciągnęła ręce i jak łzy płyną Jej z oczu. Moi słudzy i ludzie na całym świecie są nieposłuszni. Wielu odeszło od mojej Matki i ode Mnie. Moja Matka i Ja, Jezus Chrystus schodzimy, aby was, moje dzieci, uratować. Ja, Jezus Chrystus zszedłem dzisiaj, aby to miejsce wzmocnić i aby jak najszybciej powstała świątynia Bożego Pokoju.
— Mój synu, przez te Msze Święte, które tutaj zostały odprawione i jeszcze będą odprawione, szybciej będzie wybudowana świątynia Bożego Pokoju, bo Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad tym miejscem i moja Matka. Ja, Jezus Chrystus wzywam was, moje dzieci, do modlitwy i częstego przyjmowania Sakramentów Świętych. Przyjmujcie Ciało moje, przystępujcie do Spowiedzi Świętej i częściej chodźcie do kościoła, bo tam jestem Ja, Jezus Chrystus i Matka moja.
— Mój synu, największa radość, że buduje się już kaplica Bożego Miłosierdzia (zdj. 41, 47, 56). Dobrze, że zacząłeś budowę od tej kaplicy, bo Boże Miłosierdzie jest nieskończone i w tej kaplicy Bożego Miłosierdzia Ja, Jezus Chrystus Król będę błogosławił. Mój synu, będą wpływać tutaj ofiary, będą przyjeżdżać wierni i będą pomagać, abyś jak najszybciej wybudował tę świątynię. Buduj też dom, bo tutaj będą przyjeżdżać ludzie i będą pracować, a jest za mało miejsca. Musi powstać ta plebania (zdj. 30, 41, 46), aby w niej mogli mieszkać ci, którzy będą pracować. Bo Ja, Jezus Chrystus czuwam nad tym miejscem.
— Mój synu, złożyłeś prośby na ołtarzu. Masz prośby z Belgii. Ja, Jezus Chrystus błogosławiłem te prośby i te, które złożyli wierni. Przekaż, że prośba to jest modlitwa. Ja, Jezus Chrystus chcę, by wasza Ojczyzna oddała serca Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus będę błogosławił was, moje dzieci, a za chwilę moja Matka przemówi do was. Mój synu, zdejm Krzyż z piersi i tym Krzyżem masz błogosławić. Ja, Jezus Chrystus błogosławię was, moje dzieci, bo oddaliście serca Mnie i mojej Matce. Wielu dzisiaj otrzyma łaskę uzdrowienia na duszy i na ciele. Kiedy jest objawienie, zawsze jest błogosławieństwo i są uzdrowienia na duszy i na ciele.
— Błogosławię namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Święty i Jasną Górę, tam gdzie przybyły moje dzieci w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię was, moje dzieci, abyście oddały serca mojej Matce. Moja Matka schodzi z Nieba i płacze, bo nie wszyscy oddali się pod Jej opiekę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Ja, Matka Boża zeszłam dzisiaj, jak widzisz mój synu, w koronie z Panem Jezusem, bo pokochałam to miejsce i przekazałam tobie, że dzisiaj przyjdę ze swoim Synem. Za mało jest w waszym kraju modlitwy różańcowej. Za mało ludzie modlą się w waszym kraju i na całym świecie. Przekaż, że Matka Boża schodzi dlatego, aby prosić was o Różaniec. Odmawiajcie Różaniec, a wiele łask spłynie z tego miejsca. Bo gdzie jest Krzyż, tam jest mój Syn i Ja, Matka Boża Bolesna. Będziecie otrzymywać tu łaski od Pana Jezusa i ode Mnie. Mój synu, wielka łaska, że jest tu figura świętego Maksymiliana Kolbego (zdj. 25, 53, 87). Wczoraj było jego święto. Raduje się Serce Pana Jezusa i moje Serce, że tutaj koło Krzyża została umieszczona ta figura, bo on jest męczennikiem polskim. On oddał życie za wiarę i za Chrystusa. On szedł tą drogą, którą wskazał jemu Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, wielu przychodzi tutaj na to miejsce i składa prośby, ale u niektórych jest słaba wiara i za mało modlitwy. A ja, Matka Boża chcę, aby było jak najwięcej modlitwy różańcowej. Na tym miejscu będzie wielka świątynia, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Zakup, mój synu, 5 ton zboża, bo będzie straszny głód, abyś miał dla tych pracowników, którzy będą tu pracować. To ci przekazuje Matka Boża, Królowa Polski. Będzie coraz gorzej, nie będzie urodzaju. Ale tutaj ludzie będą pracować i będą żądać chleba. Ty po kromce będziesz rozdzielał i będą mieli posiłek ode Mnie i od mego Syna, bo mój Syn rozmnoży ten chleb dla was, którzy będziecie pracować i dla całej waszej Ojczyzny. Módlcie się, aby nie było suszy, bo przychodzi ten czas, który zapowiadałam Ja i mój Syn, że ziemia będzie pękać, nie będzie urodzaju. I już to jest, moje dzieci. To nie jest kara, to jest tylko upomnienie dla was wszystkich i dla całego świata. Dzisiaj dużo ludzi ginie z głodu, bo nie ma chleba w wielu krajach. A są kraje bogate, które nie chcą pomagać innym. Przekaż, aby jak najwięcej żywności wysyłali do tych krajów, bo tam wiele dzieci ginie, matek i ojców. I ta sytuacja rozprzestrzeni się na cały świat. Przyjdzie taka kara, że bydło będzie ginąć, wszystko będzie ginąć. Ale to co Ja wam przekazuję, jest tylko dla was, moje dzieci, dla tych, którzy uwierzą, bo Jezus Chrystus czuwa nad tym wszystkim. Jeśli będziecie modlić się gorąco, może być wszystko odwołane. Módlcie się, moje dzieci i proszę was, odmawiajcie Różaniec Święty i częściej przystępujcie do Spowiedzi i do Komunii Świętej, Bo Ja, Matka Boża Królowa Polski czuwam nad wami i nad waszym krajem.
— Błogosławieństwo, mój synu, na tę budowę i szczególne błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II. Błogosławię cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię was, moje dzieci Ja, Matka Boża i Chrystus Król w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Teraz Domański prosi, aby w żadnym kraju nie brakowało chleba, aby inne kraje pomogły głodującym. Matka Boża odpowiada:
— „Mój synu, dobrze, że prosisz Mnie i mego Syna i przekazujesz prośby. Ale te prośby nie wszystkie pochodzą z serca, bo nie wszyscy gorąco się modlą. Wielu tu przyjeżdża z ciekawości i popatrzą tylko, czy świątynia jest budowana. Dzisiaj też przybyło wielu takich, którzy nawet jednego Zdrowaś Maryjo nie odmówili na tym miejscu, gdzie schodzę Ja, Matka Boża Królowa i Chrystus Król. Przekaż, żeby każdy miał Różaniec i prosił mego Syna i Mnie modlitwą różańcową.
— Błogosławię ciebie, mój synu, całą twoją rodzinę i to miejsce w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie będzie w sierpniu”.
Objawienie nr 124 — 26 VIII 1992. — Oława
Objawienie przy Krzyżu na miejscu budowy.
— „Ja, Jezus Chrystus Król dałem znak, mój synu, na tym Krzyżu stojącym tutaj, podczas Ofiary Mszy Świętej. Z tego Krzyża wytrysnęła Krew i Woda (zdj. 25, 27). Największą łaską kochać Mnie i moją Matkę. Ja, Jezus Chrystus rozciągnąłem na tym Krzyżu Ręce nie tylko dla waszego kraju, ale i dla całego świata. I tutaj będą spływać wielkie łaski, bo Ja jestem tu obecny. Zobacz, mój synu, pod Krzyżem moim, pod ramionami jest Matka Boża Częstochowska. I Ja tutaj zszedłem wraz ze swoją Matką, Matką Bożą Częstochowską z Jasnej Góry. Dzisiaj spłynęły wielkie łaski na to miejsce, bo Ja, Jezus Chrystus jestem tu obecny i moja Matka. Niech ludzie proszą Mnie i moją Matkę.
— Strasznie będzie się działo na ziemi, jeśli ludzkość się nie poprawi. Ale moja Matka i Ja schodzę, aby was, moje dzieci, przyciągnąć do swego Krzyża, bo tam gdzie jest Krzyż, tam Ja, Jezus Chrystus jestem obecny. Nie opuszczajcie nigdy Mnie i mojej Matki i proście, a z tego Krzyża będą spływać łaski na waszą Ojczyznę i na cały świat. Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię was, moje dzieci, ale bądźcie przygotowani, bo nie znacie dnia ani godziny. Ja, Jezus Chrystus rozciągnąłem ten płaszcz czerwony, w którym dzisiaj zszedłem, nad całą waszą Ojczyzną i nad całym światem, ale od was zależy, jak będziecie prosić Mnie i moją Matkę i jak będziecie modlić się na Różańcu.
— Dobrze, że odmawiacie tutaj koronki, bo wtedy Ja, Jezus Chrystus jestem obecny i moja Matka. Mój synu, wiem że kochasz Mnie i moją Matkę i oddajesz serce Mnie i mojej Matce prosząc, aby cały wasz kraj oddał serce mojej Matce i Mnie. Dzisiaj duchowieństwo i wierni ślubują na Jasnej Górze i chcą oddać się mojej Matce, bo wiedzą, że moja Matka ochroniła Jasną Górę i ochroni tutaj to miejsce. Nie lękajcie się, moje dzieci. Będą mówić, że tutaj buduje się kościół innej wiary. Ale tutaj jestem Ja, Jezus Chrystus i Matka Boża Bożego Pokoju. Ja, Jezus Chrystus, nie pozwolę zniszczyć tego miejsca. Ja, Jezus Chrystus, zszedłem dzisiaj czerwonej szacie. A ta czerwona szata oznacza, że dojdzie do rozlewu krwi w waszym kraju, jeśli ludzie będą strajkować. Mają modlić się i pracować. Tego żąda Jezus Chrystus.
— Przekaż to orędzie do rządu i władz kościelnych, aby podjęli decyzję, by w waszym kraju nie strajkowano, aby wszyscy wzięli się za pracę i modlitwę. Ale najpierw za modlitwę, wtenczas wasz kraj będzie bogaty. To szatan podsuwa tę myśl, aby strajkować. Nie strajkujcie, moje dzieci, bo tego żąda Jezus Chrystus i moja Matka.
— Błogosławieństwo dla was, moje dzieci i dla tych chorych, którzy przybyli prosić Mnie i moją Matkę. Mój synu, zdejmij ten Krzyż z piersi. Kiedy zdejmiesz i będziesz błogosławił, będzie błogosławił Jezus Chrystus i moja Matka.
— Ja, Jezus Chrystus wraz z Matką moją błogosławię was, moje dzieci. Ale macie tutaj dwa Krzyże. Wybierzcie sobie te dwa Krzyże, bo kto idzie z Krzyżem, odnosi zwycięstwo w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami i z duchem twoim”.
Objawienie w altance.
Schodzi Matka Boża Częstochowska z Dzieciątkiem Jezus. Wokół ich koron są aniołowie. Matka Boża mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam dzisiaj w Święto Matki Bożej Częstochowskiej. Pamiętaj, mój synu, że Ja zawsze jestem z tobą i schodząc dzisiaj daję ci znak, jako Matka Boska Częstochowska z Dzieciątkiem Jezus.
— Bardzo raduje się Serce moje, że tyle ludzi przybyło na to miejsce, bo dzisiaj wielu wiernych zebrało się na Jasnej Górze i proszą wraz z biskupami, kapłanami i Ludem Bożym o Boży Pokój w waszym kraju i na całym świecie. Ja, Matka Boża Częstochowska czuwam nad tym miejscem, bo to jest drugie moje miejsce po Jasnej Górze. Jest Licheń, który został bardzo rozbudowany, gdzie Ja też schodziłam i upominałam. Ale drugim moim miejscem, gdzie również schodzę, jest Oława, gdzie będzie sanktuarium Bożego Pokoju.
— Ja, Matka Boża schodzę i proszę przez ciebie, mój synu, by wszyscy ludzie odmawiali Różaniec i by wszyscy prosili Pana Jezusa i Mnie o Boży Pokój na całym świecie. Ja, Matka Boża, wzywam wszystkie narody do modlitwy. Mój synu, ta świątynia będzie szybko wybudowana i będą tutaj spływać łaski uzdrowienia na duszy i ciele.
— Ja, Matka Boża błogosławię ciebie, mój synu i wszystkich chorych i proszę ciebie i wszystkich wiernych, aby z tego miejsca spłynęło jak najwięcej modlitwy do Pana Jezusa i Matki Bożej, wszelkie modlitwy zatwierdzone przez Kościół. Przekaż, że tego żąda Matka Boża z Jasnej Góry i tutaj w Oławie.
— Mój synu, wiele masz pracy, ale ta praca będzie postępować szybko, bo Ja, Matka Boża będę ci błogosławić. Będę błogosławić wszystkich wiernych i wszystkich chorych na całym świecie. Bardzo dobrze, że nawołujesz tych wszystkich, którzy tutaj przybywają, do Spowiedzi i Komunii Świętej. Bo wtenczas kiedy będą przygotowani, będą otrzymywali łaski od mego Syna i ode Mnie. Ja, Matka Boża Częstochowska pobłogosławię was, moje dzieci.
— Krótkie jest dzisiaj moje orędzie, bo przyszłam z Jasnej Góry tutaj do Oławy, aby udzielić błogosławieństwa. Uważaj, mój synu, bo wielu będzie się zgłaszać takich, którzy będą mówić, że mają przekazy, że widzą Pana Jezusa i Matkę Bożą. Bądź ostrożny, bo dzisiaj co drugi człowiek mówi, że ma przekazy od mego Syna i ode Mnie. Nie może tak być, mój synu. Ja tylko proszę o modlitwę i daję znaki niektórym, aby modlili się, aby ich rodziny prosiły gorąco Pana Jezusa i Matkę Bożą o przebaczenie. Wiele jest tych znaków, aby ludzie nawracali się, bo czas jest krótki.
— Bądź ostrożny, mój synu, bo wielu ma przekazy. Ale wielu będzie przychodzić do ciebie i tylko będą mówić, że mają przekazy. Są tacy, którzy mają przekazy, ale w ukryciu, oni nie ujawniają się, tylko służą Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Mój synu, tam na miejscu budowy świątyni Bożego Pokoju Jezus Chrystus dał znak na Krzyżu, z Rany Pana Jezusa wytrysnęła Krew i Woda. Ten jasny znak to jest Woda z Boku Pana Jezusa. A obok Ręki Pana Jezusa ukazuje się Matka Boża Niepokalana. Przychodzę jako Matka Boża Nieustającej Pomocy i proszę was, moje dzieci, abyście pod tym Krzyżem modlili się gorąco. Bo tam gdzie jest Krzyż mojego Syna, tam jest Jezus Chrystus. I tam przy Krzyżu jest Jezus Chrystus nieustannie. I będzie tam wiele znaków, gdy będziecie modlić się gorąco.
— Błogosławię was, moje dzieci, błogosławię cały Kościół Święty, namiestnika Jana Pawła II, całą Jasną Górę i wszystkie sanktuaria w Polsce i na całym świecie, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię ciebie, mój synu, abyś mógł przeprowadzić tę budowę, aby jak najszybciej została wybudowana. Wkrótce pojedziesz do dwóch krajów, tam gdzie Ja ci wskażę, bo to jest polecenie Pana Jezusa i Matki Bożej. Podam ci, kiedy masz jechać, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Tu Domański prosi Matkę Bożą o zdrowie dla chorych i łaski dla Ojca Świętego. Matka Boża mówi:
— „Mój synu, dobrze, że prosisz Mnie, Matkę Boską Częstochowską. Ja i mój Syn czuwamy nad namiestnikiem Janem Pawłem II, nad całym waszym Kościołem, nad Jasną Górą, nad miejscami, gdzie są moje sanktuaria i nad całym Kościołem Świętym. Ale niech moi słudzy bardziej oddadzą serca Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej.
— Przekaż, że o to prosi Matka Boska Częstochowska, aby kapłani bardziej oddali serca Matce Bożej, bo niektórzy odsuwają się ode Mnie. Ale Ja, Matka Boża proszę was, moi słudzy, otwierajcie bramy świątyń dla tego Ludu Bożego, aby ten lud odmawiał Różaniec w kościele mojego Syna i moim. Ten modlący się Lud Boży wybawi waszą Ojczyznę i cały świat będzie uratowany przez Różaniec. Wy także, moi słudzy, wraz z wiernymi odmawiajcie Różaniec Święty. To przekazuje Matka Boska Częstochowska i mój Syn.
— Błogosławię was, moi słudzy w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Domański prosi o łaski dla rodziny i dla chorego tam obecnego. Matka Boża odpowiada:
— „Mój synu, niech ten chory nie bierze tyle ziół, bo one jemu szkodzą, dla niego są za mocne. Niech zaufa Mnie i memu Synowi. Pokarmem prawdziwym i uzdrawiającym jest Ciało mego Syna. Jeśli będzie spożywał ten pokarm i będzie prosił, otrzyma tę łaskę od Pana Jezusa i od Matki Bożej. Niech jak najczęściej przyjmuje Ciało Pana Jezusa i niech cała rodzina modli się za niego, a otrzyma Łaski ode Mnie i od mego Syna.
— Błogosławię ciebie i całą twoją rodzinę i wszystkich wiernych i tych, którzy pracują przy tej budowie. Mój synu, raduje się moje Serce, gdy odkładacie pracę, idziecie pod Krzyż i modlicie się do Pana Jezusa odmawiając Koronkę do Miłosierdzia Bożego i inne modlitwy, bo wtenczas spływają łaski z tego Krzyża. Błogosławię ciebie w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie będzie we wrześniu”.
Objawienie nr 125 — 8 IX 1992. — Oława
Objawienie w altance. Schodzi Matka Boża w złocistej szacie, św. Maksymilian Kolbe i aniołowie. Mówi Matka Boża:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto mojego Narodzenia. Wielka łaska spłynęła, że wy obaj, ty i Stanisław jesteście tutaj na tym miejscu, gdzie Ja już tyle razy schodziłam. To Ja, Matka Boża przysłałam go do was. Największa łaska, że tyle było dzisiaj tutaj modlitwy. Strasznie będzie się teraz działo na ziemi. Bo Ja schodzę z Różańcem i przekazuję: odmawiajcie Różaniec Święty, a kapłani i wy, moje dzieci, nie chcecie odmawiać Różańca. Odmawiajcie Różaniec w świątyniach. Kiedy będziecie odmawiać Różaniec w świątyniach, może być uratowana wasza Ojczyzna i cały świat.
— Ja, Matka Boża Niepokalana zeszłam, mój synu, aby wzmocnić was tutaj w tej skromnej kapliczce, abyście szli tą drogą, którą wam wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. U Stanisława schodzę jako Matka Boża Nieustającej Pomocy, a tutaj schodzę jako Matka Boża Niepokalana. Ale przekaż, że Matka Boża jest jedna i ludzie mają modlić się i prosić mego Syna i Mnie, Matkę Bożą. Cieszę się, że budowa świątyni postępuje, bo Ja przysyłam tych wiernych, aby pomagali. Szybko wybudujesz tę świątynię, bo tam nieustannie jest Jezus Chrystus i On dał znak na tym Krzyżu. Mój synu, kiedy pójdziesz pod Krzyż, tam będziesz miał przekazy od mego Syna i tam Jezus Chrystus przekaże orędzie waszej Ojczyźnie i całemu światu. Ale najwięcej raduje się Serce Pana Jezusa, że naród polski nawraca się do modlitwy, tylko nie wszyscy.
— Przekaż, aby wszyscy odmawiali Różaniec Święty, o który Ja proszę schodząc. Patrz, św. Maksymilian Kolbe ma piękny Różaniec i też modli się na Różańcu, aby było zwycięstwo w waszym kraju. Mój synu, nie lękaj się, bo będą mówić różnie moi słudzy, ci którzy mają słabą wiarę, którzy nie wierzą objawieniom w Polsce i na całym świecie. Strasznie będzie się działo na ziemi. Ale będzie za późno dla wielu i będzie za późno dla niektórych kapłanów.
— Przekaż, aby moi słudzy odmawiali Różaniec, bo część kapłanów odrzuca modlitwę różańcową w kościołach. A oni mają przyciągnąć do odmawiania Różańca. Kiedy w każdym kościele będzie odmawiany Różaniec, będzie Boży Pokój w waszym kraju i na całym świecie.
— Ja, Matka Boża wzywam wszystkie narody do modlitwy różańcowej. Mój synu, kiedy pójdziesz na miejsce budowy, tam pomódlcie się wspólnie. Odmówcie Koronkę do Najświętszych Ran Pana Jezusa i do Bożego Miłosierdzia. Bo tam Jezus Chrystus na tym Krzyżu czeka na wasze modlitwy.
— Ja, Matka Boża pobłogosławię Lud Boży i tych, którzy przybyli tutaj i wszystkich chorych i cierpiących. Przekaż, że kto ufa Mnie i memu Synowi, nigdy nie zginie, będzie żył na wieki. Największa łaska, że dzisiaj przybyło tylu wiernych na to miejsce i wspólnie modliliście się, a ty wraz ze Stanisławem udzielaliście błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i moje. Mój synu, tutaj wzmocni się cała wasza Ojczyzna i coraz to więcej ludzi będzie przyjeżdżać na to miejsce, bo wiedzą, że jest budowana świątynia. To co przekazuje Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana, musi się spełnić. Tu powstanie wielka świątynia, ale stopniowo. Mój synu, będziesz prowadził budowę. Otrzymasz siłę na to od mego Syna i ode Mnie. I Stanisław też otrzyma, kiedy będzie budował u siebie świątynię. On już wkrótce będzie budował. Otrzyma tę łaskę, niech się nie lęka, niech się nie martwi. Tam powstanie ta świątynia, której mój Syn żąda i Ja, Matka Boża. Błogosławieństwo na wszystkie prośby, te które wierni mają przy sobie i te, które są tutaj na ołtarzu w tej kapliczce. Błogosławię Ja, Matka Boża, namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Teraz Domański prosi o wzmocnienie dla siebie, dla budujących, dla chorych i cierpiących. Odpowiada Matka Boża:
— „Mój synu, dobrze że prosisz. Ja, Matka Boża błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— A teraz błogosławi św. Maksymilian Kolbe i przekaże swoje orędzie, bo takie otrzymał polecenie od Pana Jezusa i ode Mnie, Matki Bożej:
— Ja, Maksymilian Kolbe zszedłem, aby przekazać moje orędzie. Pięknie dzieje się na tej budowie i tam Jezus Chrystus dał wam znak, że jest tam obecny i Matka Boża Bolesna. Tam będą wierni otrzymywali łaski. Ale będziesz jeszcze prześladowany, mój bracie, przez kapłanów. Przekaż im, aby nie prześladowali tego miejsca i aby nigdzie w Polsce, gdzie są objawienia, nie było prześladowań, bo to są prawdziwe przekazy: w Chotyńcu, w Rudzie, w Grudziądzu, u siostry Jadwigi, która ma Koronę Cierniową i jest już w podeszłym wieku, u Chmielakowej, u Antoniego, u Franciszki, u Walentego. Jezus Chrystus polecił mi teraz przekazać to tobie.
— Mój synu, nie lękaj się, bo ja, Maksymilian Kolbe, szedłem też tą drogą, i dzisiaj jestem z Panem Jezusem i z Matką Bożą. Idźcie tą drogą, a czeka was wielkie zwycięstwo i wy przyprowadzicie tę owczarnię do Pana Jezusa i do Matki Bożej przez wasze modlitwy. Te grupy, które będą się modlić, one będą przyprowadzać tę owczarnię wraz z kapłanami. Ale ci wszyscy słudzy muszą się modlić na Różańcu. Przekaż, że Matka Boża dała każdemu Różaniec i kapłanom, i wiernym, aby wierni odmawiali Różaniec wraz z kapłanami.
— Mój bracie, popatrz, jak namiestnik Jan Paweł II jest nieustannie z Różańcem. I kiedy ma chwilę czasu, już odmawia Różaniec, ale odmawia Różaniec leżąc krzyżem. I wy, ty i Stanisław, ostatnią część bolesną odmawiajcie leżąc krzyżem, bo wtenczas wiele łaski otrzymacie od Pana Jezusa i Matki Bożej.
— Ja, Maksymilian Kolbe, pobłogosławię was jako kapłan i będę się wstawiał u Pana Jezusa i u Matki Bożej, aby jak najszybciej powstała świątynia Bożego Pokoju i będę połączony z wszystkimi miejscami objawień w Polsce. Bo ja, Maksymilian Kolbe kocham Pana Jezusa i Matkę Bożą i dzisiaj otrzymałem tę łaskę, że zszedłem wraz z Matką Bożą otoczoną aniołami. Błogosławię ja, Maksymilian Kolbe jako kapłan w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Objawienie przy Krzyżu na miejscu budowy
Zjawia się Pan Jezus jako Król w koronie i w czerwonej szacie, a obok aniołowie, i mówi:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, pod ten Krzyż, bo dałem znak, że jestem tutaj obecny i moja Matka. Pod moim prawym Ramieniem obok mego Boku jest tu zawsze obecna moja Matka. Widzisz ten Bok, który jest biały, to jest Woda, a obok Krew. Ja, Jezus Chrystus dałem znak, że jestem obecny na tym Krzyżu (zdj. 25, 27).
— Moje dzieci, tu powstanie wielka świątynia moja i mojej Matki. Nie lękajcie się, kto przyjdzie pod ten Krzyż, otrzyma łaski uzdrowienia na duszy i ciele, bo Ja jestem obecny tutaj i moja Matka jako Matka Boża Bolesna. Mój synu, raduje się moje Serce i mojej Matki, że tylu wiernych przybyło dzisiaj na to miejsce. Ale największą łaską jest to, że było tyle modlitwy różańcowej i wszelkich modlitw zatwierdzonych przez Kościół.
— Ja, Jezus Chrystus, błogosławię was, moje dzieci. Pamiętajcie, tam gdzie jest Krzyż, tam jestem obecny Ja, Jezus Chrystus i tutaj orędzia moje będą przekazywane wam i całemu światu. Moje dzieci, za mało modlitwy w waszym kraju. Rzucacie oszczerstwa na Kościół i moje sługi. Kapłani to są słudzy moi i mojej Matki. Nie można na żadnego kapłana rzucać oszczerstw, bo Ja, Jezus Chrystus ich wybrałem. A jeśli który sługa nie idzie tą drogą, którą Ja wskazałem, on będzie odpowiadał za tę owczarnię swojej parafii i za cały Kościół, bo on ma tę owczarnię przyprowadzić do Mnie i do mojej Matki. — Ja, Jezus Chrystus jestem z każdym kapłanem i choć może jest przeciwny, Ja go będę prowadził i moja Matka. Za mało jest modlitwy za moje sługi. Módlcie się więcej za kapłanów, a nie rzucajcie na nich oszczerstw. Do tego wzywa Jezus Chrystus i moja Matka.
— Ja, Jezus Chrystus zszedłem, bo dzisiaj są urodziny mojej Matki, ale zszedłem też, aby ci udzielić błogosławieństwa w dniu twoich urodzin. Ja, Jezus Chrystus jestem razem z tobą i ze Stanisławem, który przybył tutaj. Pamiętajcie, ufajcie Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus będę was prowadził, ale zaufajcie wszyscy Mnie i mojej Matce.
— Mój synu, strasznie będzie się działo na ziemi, zbliża się ten czas. Ale jeśli będziecie prosić Mnie i moją Matkę, wszystko może być odwołane przez modlitwę. Proście moją Matkę. Dzisiaj moja Matka dała wam Różaniec. Odmawiajcie Różaniec Święty. Dzisiaj zesłałem Maksymiliana Kolbego i on udzielił wam błogosławieństwa, ale najpierw moja Matka udzieliła.
— Mój synu, dobrze, że budowę tej świątyni zacząłeś od budowy kaplicy Bożego Miłosierdzia. Tu wielkie łaski będą spływać na waszą Ojczyznę i na cały świat, bo Ja, Jezus Chrystus na tym Krzyżu przy drodze będę błogosławił wszystkie pielgrzymki i wszystkich wiernych, którzy będą przybywać na to miejsce. Nie lękajcie się, moje dzieci, tam gdzie jest Krzyż, tam jest zwycięstwo, tam Ja jestem obecny i moja Matka obok Krzyża.
— Ja, Jezus Chrystus wzywam wszystkich kapłanów do modlitwy wraz z Ludem Bożym, aby wszystkie świątynie były pełne w dzisiejszych czasach. Bo bardzo jest potrzebna ta modlitwa dla waszej Ojczyzny i dla całego świata. Mój synu, dobrze, że polecasz zawsze Medziugorje i całą Jugosławię. Widzisz, mój synu, co tam się dzieje. A wzywała moja Matka i Ja wzywam was i wasz kraj. Módlcie się i pracujcie, a w waszym kraju niczego nie zabraknie, bo Ja jako Jezus Chrystus Król rozmnożę wam wszystko. Ale oddajcie serca mojej Matce i Mnie. Oddajcie się całkowicie Kościołowi Świętemu. Bo w każdej świątyni w Tabernakulum jestem Ja, Jezus Chrystus, a obok jest moja Matka. W każdej świątyni Ja jestem. Kiedy przychodzicie do świątyni, proście Mnie i moją Matkę, bo czas jest krótki, aby jak najwięcej w waszym kraju w dzisiejszych czasach były zapełnione świątynie. Przyjmujcie jak najczęściej Ciało moje, a Ja będę was karmił i całą waszą Ojczyznę. Przystępujcie do Spowiedzi i Komunii Świętej, a Ja was będę karmił moim Ciałem jako Chrystus Król. A moja Matka będzie was polecać Mnie i Bogu Ojcu, bo Bóg Ojciec czeka na wasze modlitwy.
— Mój synu, zszedłem z polecenia Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Ja, Jezus Chrystus jestem na każdym miejscu i wzywam was do modlitwy i pokuty. Czyńcie pokutę i posty, a Ojczyzna wasza będzie uratowana. Bo w waszym kraju potrzeba modlitwy, tej modlitwy różańcowej. Proście Mnie i moją Matkę, a Ja, Jezus Chrystus Król wszystko dla was uczynię, wszystko wam rozmnożę. Patrz mój synu, wszędzie są klęski i w waszym kraju nie wszędzie jest urodzaj. Ale Ja, Jezus Chrystus czuwam. W jednym miejscu nie ma, ale w drugim jest i Ja ten chleb rozmnożę. Ale ty, mój synu, musisz przygotować to, co tobie przekazałem w tamtym orędziu, zboże dla tych, którzy będą pracować, aby mieli co jeść tutaj, kiedy będą budować świątynię, bo może być tak, że zabraknie chleba. Ale tutaj nie zabraknie chleba, bo Ja, Jezus Chrystus będę mnożył to ziarno, ziarnko po ziarnku.
— Błogosławię cały Kościół Święty, namiestnika Jana Pawła II i was, moje dzieci, wszystkich, którzy przyszli tutaj pod ten Krzyż i oddali dzisiaj serce Mnie i mojej Matce. Ja, Jezus Chrystus rozłożyłem płaszcz nad waszą Ojczyzną i nad całym światem, ale cały świat musi zaufać Mnie i mojej Matce.
— Mój synu, strasznie młodzież odchodzi od mojego Kościoła. Ale cała kara spadnie na rodziców, bo rodzice nie pilnują swoich dzieci. W piątki puszczają je na dyskoteki, kiedy trzeba pościć i modlić się. Dzisiaj w piątki urządzają dyskoteki w świetlicach. Rodzice, nie puszczajcie swoich dzieci na zabawy w piątki, bo Ja, Jezus Chrystus cierpię. Patrz, mój synu, jak bardzo w dzisiejszych czasach zranione jest moje Serce przez tę młodzież. Ja, Jezus Chrystus żądam, aby w piątki były ścisłe posty za to, że tak bardzo obrażają moją Matkę i Mnie.
— Ja, Jezus Chrystus nie będę błogosławił tym rodzinom, w których tak się dzieje, tym rodzicom, którzy wysyłają swoje dzieci na zabawy w piątki. Mój synu, tam strasznie się dzieje. Tam jest szatan i szatan prowadzi tę młodzież i chce ją odciągnąć od Kościoła i od modlitwy różańcowej. Moje matki i ojcowie, odmawiajcie wraz z całą rodziną i ze swoimi dziećmi Różaniec, o który moja Matka prosi, aby wasze dzieci przyjmowały Ciało moje, aby wasze dzieci częściej były w kościele, bo go omijają.
— Ja, Jezus Chrystus, wzywam wszystkie narody do modlitwy.
— Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu, dla twojej żony, dla Stanisława, który razem z tobą klęczy, dla jego żony i dla was wszystkich klęczących tutaj przed tym Krzyżem w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie będzie w październiku”.
Objawienie nr 126 — 7 X 1992. — Oława
Zjawia się Matka Boża z aniołami i z dużym Różańcem i mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu w Święto Matki Bożej Różańcowej. Bardzo raduje się moje Serce, że dzisiaj tyle moich dzieci przybyło na to miejsce do Oławy. Dzisiaj będą spływać łaski szczególnie na chorych, bo będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Różańcowa. Jezus Chrystus dał ci wczoraj znak podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu, bo Jezus Chrystus jest obecny w Najświętszym Sakramencie. Otrzymałeś znak, abyś dzisiaj przybył z Krzyżem na miejsce objawień i z tym Krzyżem masz iść z wiernymi na miejsce budowy. Mój Syn będzie dzisiaj tam błogosławił tę rozpoczętą budowę. Jezus Chrystus pobłogosławi, ale dał ci ten Krzyż, abyś szedł z tym Krzyżem do Mnie i do mego Syna. Dobrze jest dźwigać Krzyż, bo kto dźwiga Krzyż, ten jest z moim Synem i ze Mną. Mój synu, wybrałeś ten duży Krzyż, bo chcesz służyć Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— Strasznie będzie się teraz działo na ziemi. Przekaż, aby się ludzie nawrócili, aby przepraszali mego Syna i Mnie. Bo Jezus Chrystus nie zsyła kary, ale ludzkość sama ściąga tę karę na siebie. Patrz, co się dzieje w każdym kraju. Tak ludzie postępują, gdy żyją bez mego Syna i beze Mnie. Brat brata morduje i jeszcze gorzej będzie, gdy nie posłuchają mego Syna i Mnie. Kiedy cały świat nie zacznie odmawiać Różańca, wtenczas może przyjść kara.
— Mój synu, przekaż, że Różaniec to broń chroniąca od szatana. Kiedy będziecie odmawiać Różaniec, Jezus Chrystus i Ja ocalimy was i waszą Ojczyznę. Wasza Ojczyzna zaufała Chrystusowi Królowi i on będzie prowadził waszą Ojczyznę i Ja, Matka Boża Różańcowa. Wielu dzisiaj zraniło Serce mego Syna i moje. Piją alkohol, a mówią, że nie mają pieniędzy, ale na alkohol mają. To wszystko robi szatan, bo szatan powoduje, że wydają ten ostatni grosz na alkohol, a ich rodziny nie mają pieniędzy na kawałek chleba. Trzeba się modlić za alkoholików i za tych, którzy odeszli od Pana Jezusa i ode Mnie.
— Ja, Matka Boża Różańcowa czuwam nad wami i nad waszą Ojczyzną. Jestem obecna teraz wraz z aniołami i proszę was, moje dzieci, oddajcie serca mojemu Synowi i Mnie, Matce Bożej. Kiedy wasza Ojczyzna odda serce Panu Jezusowi i Mnie, może być uratowana. Szczególnie w tym miesiącu różańcowym, kiedy w waszym kraju będą się modlić i prosić Pana Jezusa i Mnie, może być wasza Ojczyzna uratowana.
— Mój synu, krążą różne orędzia i to jest atak na prawdziwe orędzia. Przekaż, że Matka Boża w butach nie chodzi, a takie orędzie krąży i są na nim narysowane buty Matki Bożej. To jest oszczerstwo. Przekaż, aby ten, który to rozpowszechnia, przeprosił Pana Jezusa i Matkę Bożą, bo to zły duch przez niego przekazuje, a rozpowszechnia ta niewiasta. Przekaż, aby ich nie rozpowszechniała, bo to nie są wcale przekazy od Matki Bożej ani od Pana Jezusa. To szatan wymyśla to, co oni rozpowszechniają i rozdają wiernym. Niech wierni będą ostrożni. Wiedzą, gdzie są przekazy prawdziwe: Oława, Ruda, Chotyniec, Okonin i w innych miejscach: Franciszka, Walenty i osoba ukryta ze Szczecina, która już nie ma przekazów, ale wydano książkę z orędziami przez nią przekazywanymi. Dobrze, aby te książki były rozprowadzane, bo to są orędzia mego Syna i moje. Bądźcie ostrożni, bo niektórzy robią zamieszanie, aby odciągnąć od Kościoła Świętego. Kościół Święty był i będzie i Chrystus Król jest i będzie w każdym kościele. Ale chcą zniszczyć Kościół.
— Będzie tak, mój synu, że będzie mało kapłanów, bo będą niektórzy kapłani odchodzić, przyjdzie taki czas. Przekaż, aby w Kościele była silna wiara kapłanów, moich sług, aby nie zachwiali się, kiedy przyjdzie ten czas, aby szli tą drogą, którą im wskazał Jezus Chrystus. Mój synu, przekaż, że Jezus Chrystus kocha kapłanów, swoje sługi. Przekaż, żeby ci słudzy szli tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus i Ja im wskazuję jako Matka Boża Różańcowa. Moi słudzy, idźcie wraz z wiernymi i całym Kościołem Świętym, aby nie było rozłamu w Kościele, bo już on jest w Kościele, dlatego szatan wszedł nawet do świątyni.
— Przekaż, że aby szatan nie wchodził do kościołów, musi być jedność między moimi sługami, a nie ma jedności. Nie ma jedności za granicą w różnych krajach. Odchodzą i odwracają się od mego Syna. Tabernakulum przenoszą na boczne ołtarze. Odsuwają mego Syna. A mój Syn ma być w głównym ołtarzu, bo jest Chrystusem Królem. Jezus Chrystus błogosławi przez ręce kapłana, kiedy kapłan podnosi ręce, jest obecny i błogosławi przez kapłana. Ale kapłani muszą być uświęceni, muszą więcej kochać mego Syna i Mnie. Potrzeba więcej modlitwy różańcowej w Kościele. Bo jeśli będzie w Kościele odmawiany Różaniec, szatan nie będzie miał dostępu do moich sług i do was.
— Mój synu, módlcie się za kardynała Macharskiego, bo jest chory. Ale wasze modlitwy mogą go ocalić, bo wasze modlitwy dochodzą do Pana Jezusa i do Mnie. On jest potrzebny w Krakowie, w tej diecezji, ale jest chory, grozi mu operacja. Przekaż wszystkim wiernym, aby modlili się za cały Kościół Święty, za namiestnika Jana Pawła II, za wszystkich kardynałów i biskupów i za całe duchowieństwo. Do tego wzywa Matka Boża Różańcowa.
— Mój synu, kiedy będziesz szedł z tym Krzyżem, pod Krzyż na miejsce budowy, po drodze módlcie się, odmawiajcie Koronkę do Najświętszych Ran Pana Jezusa i Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a wtenczas będzie was prowadził Jezus Chrystus na tym Krzyżu i On was ocali i całą Ojczyznę. Pan Jezus przekazał, abyś szedł z tym Krzyżem na budowę, aby było potwierdzenie, że Jezus Chrystus jest obecny na Krzyżu i jest z Ludem Bożym, bo Lud Boży musi pokochać ten Krzyż. Mój Syn dźwigał tak ciężki Krzyż za ludzkie grzechy, a dzisiaj ludzie nie chcą dźwigać tego Krzyża, który Jezus Chrystus dał każdemu człowiekowi. Jeden Krzyż jest cięższy, drugi lżejszy, a lepiej nawet ciężki Krzyż dźwigać, aby zbawić swoją duszę.
— Mój synu, w waszym kraju jest niebezpieczeństwo, trzeba dużo modlić się za wasz kraj. Przekaż, żeby wierni modlili się w kościołach za rząd, bo do tego wzywa Jezus Chrystus i Matka Boża. Odmawiajcie Różaniec Św., moje dzieci, a kiedy będziecie odmawiać, będzie z wami Jezus Chrystus i Matka Boża Różańcowa. Otrzymaliście dzisiaj wielkie łaski, moje dzieci, że przyszliście tutaj na to miejsce. Ale jeszcze wiele łask spłynie na was, jeszcze więcej pokochacie mego Syna i Mnie. Módlcie się, abyście nie zawiedli mego Syna i Mnie. Jezus Chrystus zaufał polskiemu narodowi i Ja, Matka Boża. I naród polski ma rozpowszechniać tę wiarę na cały świat.
— Mój synu, masz jechać do innego kraju. Dobrze, że przekazałeś, iż pojedziesz dopiero wtenczas, kiedy będzie mróz, bo teraz masz budować świątynię. W zimowej porze pojedziesz do dwóch krajów. Tam czekają na ciebie moi słudzy i czeka arcybiskup, abyś przyjechał do tego kraju. Wiele łask uzdrowienia otrzymali w tym kraju, co przekazał kapłan arcybiskupowi. Wiele w tej parafii i w innej otrzymało łaskę uzdrowienia na duszy i ciele. Dobrze, że przekazujesz, że to nie ty błogosławisz tylko Jezus Chrystus. Jesteś tym prochem, mój synu, ale masz wielką łaskę u Pana Jezusa i u Mnie, bo się nie wywyższasz. Idziesz tą drogą, którą ci wskazał Jezus Chrystus i bierzesz Krzyż, aby iść do Pana Jezusa i do Mnie.
— Mój synu, kiedy będziesz szedł z Krzyżem na miejsce budowy, pobłogosław tym Krzyżem koło Krzyża na budowie wszystkie cztery strony, tam gdzie było spotkanie i błogosławieństwo. Pobłogosław waszą Ojczyznę, bo wasza Ojczyzna dzisiaj szczególne błogosławieństwo otrzyma od Pana Jezusa i od Matki Bożej.
— Módlcie się za Jugosławię, módlcie się za te kraje, w których trwają walki i gdzie brat brata morduje. Strasznie dzieje się na ziemi. To powoduje brak miłości do Pana Jezusa i do Matki Bożej. Jeśli byłaby miłość między ludźmi, nie czyniliby tego. Szatan wszedł w ludzkie serca i chce wyrwać Chrystusa z waszych serc. Ale polski naród nie da się, nie będzie wyrwany Jezus Chrystus z waszych serc, bo zawierzyliście na Jasnej Górze Królowej Polski i Chrystusowi Królowi i przyrzekliście, że będziecie służyć wiernie Panu Jezusowi i Matce Bożej. Bóg Ojciec zesłał Mnie i mój Syn, abyście jeszcze mocniej pokochali Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Kiedy będziecie kochać Boga, wtenczas Bóg Ojciec uratuje waszą Ojczyznę i niektóre kraje. Ale niektóre będą zalane wodą i to bliskich sąsiadów, jeśli się nie poprawią, jeśli nie przeproszą Boga Ojca i Syna, i Mnie. Strasznie będzie się działo, już się dzieje, już woda zalewa. To są znaki, aby ludzie upokorzyli się, aby przeprosili Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— Mój synu, błogosławię tutaj wszystkich chorych”.
Tu Domański prosi za chorym bratem. Matka Boża mówi:
— „Módlcie się dzieci, a Ja, Matka Boża przekażę tę prośbę swemu Synowi. A mój Syn nigdy nie odrzuca tych próśb, tylko niech zaufa memu Synowi i Mnie. Ja wszystkie prośby przedstawię swemu Synowi i mój Syn pobłogosławi wszystkich chorych i wszystkie prośby. Błogosławię cały Kościół Święty i was, moje dzieci, i błogosławię namiestnika Jana Pawła II. Teraz Jezus Chrystus będzie błogosławił was, moje dzieci, i wszystkie prośby w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami.
— A teraz Ja, Matka Boża Różańcowa pobłogosławię was w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami”.
Teraz Domański klęcząc prosi o uratowanie naszej Ojczyzny. Matka Boża odpowiada:
— „Mój Synu, najpierw musi być Boży Pokój w ludzkich sercach, a wtedy będzie Boży Pokój na całym świecie.
— Mój synu, pobłogosławię teraz tych, którzy ofiarowali obraz Matki Bożej Królowej i pobłogosławię obraz. Podejdź z Krzyżem do tego obrazu, a z tego Krzyża będzie błogosławił Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
Błogosławieństwo dla wszystkich grup:
— Ja, Matka Boża błogosławię was, moje dzieci, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Następne objawienie będzie w listopadzie”.
Objawienie nr 127 — 22 XI 1992. — Oława
Chrystus Król schodzi z Nieba, obok są aniołowie i św. Maksymilian Kolbe. Mówi Chrystus Król:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem dzisiaj w Święto Chrystusa Króla. Patrz, mój synu, jaką koronę mam dzisiaj i patrz, jak moje Serce jest zranione. Strasznie jest zranione moje Serce i całe Ciało. Ja, Jezus Chrystus Król zszedłem, aby pobłogosławić wasz kraj, całą waszą Ojczyznę i cały Lud Boży. Wielka łaska jest, że zszedłem dzisiaj ze swoim sługą św. Maksymilianem Kolbem. To jest mój sługa, który oddał życie za wiarę i Krzyż. On szedł tą drogą, którą Ja, Jezus Chrystus Król jemu wskazałem.
— Mój synu, przekaż, aby wszystkie narody nawracały się, bo czas jest krótki. Nie znają dnia ani godziny. Przekaż, aby ludzie byli przygotowani, bo wzywa Jezus Chrystus i moja Matka. Ona podała wam potężną broń, tą potęgą jest Różaniec Święty. Odmawiajcie Różaniec, bo do modlitwy różańcowej wzywała was i wzywa moja Matka. I Ja, Jezus Chrystus wzywam was wszystkich do modlitwy.
— Mój synu, wkrótce będą znaki na tym Krzyżu (zdj. 25, 27) na miejscu budowy, na którym już dałem znak. Tam będą ludzie otrzymywali łaski uzdrowienia na duszy i na ciele. Przekaż, że tę wodę, która jest tam na tej budowie, Ja, Jezus Chrystus pobłogosławiłem, tak jak i ta tutaj jest pobłogosławiona. I kto będzie pił tę wodę z wiarą, że uzdrawia tylko Chrystus Król, może otrzymać łaskę uzdrowienia. Wiara uzdrawia każdego człowieka.
— Przekaż, aby wszyscy zaufali mojej Matce, bo ona poleca, aby oddać serce Chrystusowi Królowi. Zszedłem dzisiaj z berłem, ale z innym berłem — z tą trzciną, którą mi dali i posadzili na tron. Patrz, jaką Koronę Cierniową nałożyli na moją Głowę, ludzie nadal ranią moją Głowę i ta korona nadal powoduje krwawienie. Patrz, jak z mojej Głowy spływa Krew. Daję ten znak, aby cały lud nawracał się do Mnie i mojej Matki.
— Ja, Jezus Chrystus Król wzywam was, moje dzieci i wszystkie narody do modlitwy. Chcę, aby cały świat był zbawiony. Kto ufa Chrystusowi i Bogu Ojcu, ten będzie zbawiony. Ale żeby być zbawionym, trzeba oddać się całkowicie Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
— Przekaż, mój synu, że Ja, Jezus Chrystus wzywam, aby wszystkie narody przyjmowały Ciało moje na klęcząco i do ust. Moje dzieci, gdy przyjmujecie moje Ciało, to w sercu tego, kto przyjmuje Mnie godnie, jestem obecny Ja, Jezus Chrystus Król. Potrzeba jak najwięcej pokory w ludzkich sercach, musi być pokora i modlitwa, aby wszyscy oddali serca Panu Jezusowi Chrystusowi Królowi.
— Ja, Jezus Chrystus Król wzywam do modlitwy, postów i pokuty. Jeśli cały świat będzie tak czynił, to może być uratowany, może nie być III wojny światowej. Przekaż, że chociaż coraz więcej głoszą pokój, to gdy nie są z Bogiem Ojcem i Synem, i Duchem Świętym, to nie mogą otrzymać Bożego Pokoju. Do tego wzywa Jezus Chrystus, bo tylko Bóg Ojciec może udzielić tego Bożego Pokoju, Bóg Ojciec i Syn, i Duch Święty.
— Przekaż, że będę błogosławił nieustannie waszej Ojczyźnie. Ale oddajcie serca mojej Matce, bo do tego Jezus Chrystus Król wzywa was wszystkich, moje dzieci. Budujcie jak najszybciej świątynię Bożego Pokoju. Boży Pokój zależy tylko od powstania tej kaplicy, której jak najszybszego wybudowania żąda moja Matka i Ja, Jezus Chrystus Król. Moje dzieci, będziecie tam otrzymywać łaski i różne narody będą przyjeżdżać prosić Chrystusa, Króla o Boży Pokój.
— Mój synu, kiedy wybudujesz kaplicę Bożego Miłosierdzia, ma być tam umieszczone także na głównym ołtarzu oblicze mojej Matki. Bo kiedy będzie wybudowana ta kaplica Bożego Miłosierdzia, to Ja, Jezus Chrystus Król i moja Matka będziemy w niej. Później ten obraz będzie przeniesiony do świątyni Matki Bożej Bożego Pokoju.
— Przekaż, aby jak najwięcej wiernych przybywało do pracy przy budowie kaplicy. Kto tam pracuje, ma wiele łaski u Chrystusa Króla i u mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus i moja Matka wzywamy: Pomagajcie budować tę świątynię. Moje dzieci, gdy przychodzicie tam, to z tego Krzyża błogosławię Ja, Chrystus Król i moja Matka. Tam jest figura Matki Bożej Bolesnej. Odmawiajcie Różaniec i wszelkie modlitwy, które są zatwierdzone przez Kościół Święty. Módlcie się jak najwięcej za kapłanów, bo może przyjść taki czas, że wielu może odwrócić się ode Mnie. Ale Ja, Jezus Chrystus rozciągnąłem Ręce na Krzyżu za swoje sługi i za was, moje dzieci.
— Przekaż, że Ja, Jezus Chrystus Król wzywam wszystkich moich kapłanów do każdego Krzyża, bo na Krzyżu Ja jestem, który oddałem życie za wasze grzechy, ale teraz jeszcze więcej popełniacie grzechów. Wiele dzieci zostaje straconych w łonach matek. Mój synu, moja Matka upomina i Ja, Chrystus Król. Nie mordujcie dzieci i apelujcie do najwyższych władz, aby lekarze nie mogli tego czynić, aby nie usuwali dzieci z łona matek. Do tego wzywa Jezus Chrystus Król. Kto będzie tak czynił, będzie odpowiadał za siebie. Ale i lekarze, którzy usuwają dzieci z łona matek, będą odpowiadać za to, co czynią.
— Przekaż, że lekarz, który tak czyni, nie idzie tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus Król i moja Matka. Lekarz, który to czyni, może pójść na wieczne potępienie. Przekaż, aby w rządzie jak najszybciej zatwierdzili ustawę chroniącą życie poczętych dzieci, aby matki jak najwięcej zwracały się do Mnie i do mojej Matki.
— Przekaż, aby każda matka, w której łonie jest poczęte dziecko, urodziła to dziecko, bo już od momentu poczęcia to jest moje dziecko i mojej Matki. Matki nie zastanawiają się, co czynią. A w rodzinie, w której się tak czyni, jest szatan i szatan chce, aby zniszczyć to dziecko. Mój synu, przekaż, aby wszystkie młode matki oddały serca Panu Jezusowi Chrystusowi Królowi i mojej Matce. Strasznie się będzie działo na ziemi. Moje dzieci nie wiedzą, co i kiedy, ale taki czas przyjdzie, że nie będą wiedzieć, co czynić. Niech się modlą, aby tej kary nie było.
— Przekaż, że Ja, Chrystus Król nie zsyłam kary ani moja Matka. To powodują ludzkie grzechy, a straszny jest ciężar tych grzechów. Patrz, mój synu, jak mam zranioną Głowę i Serce i patrz na moje Ręce, które mam wzniesione i na to berło, które trzymam, tę trzcinę, którą mi dali i patrz, jak jestem ubiczowany. To teraz biczują mnie ludzkie grzechy.
— Moje dzieci, oddajcie serca mojej Matce, Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię wszystkie wasze prośby i was, moje dzieci drogie i tych chorych, którzy tutaj przybyli i tych, co o kulach przyszli. Niech proszą Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. A Bóg Ojciec udzieli łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Ja, Jezus Chrystus błogosławię kapłanów i namiestnika Jana Pawła i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Teraz Domański prosi Chrystusa Króla o ratunek dla Ojczyzny i całego narodu, prosi też o szansę nawrócenia dla tego, który Krzyż z altanki zrzucał i niszczył. Pan Jezus mówi:
— „Mój synu, dobrze że wypowiedziałeś te słowa, dobrze, że się modlisz za tę osobę. Ale straszna kara spadnie na niego, jeśli jeszcze podniesie rękę na mój Krzyż. Przekaż, że kto z Krzyżem walczy, ten szybko ginie.
— Błogosławię was i moje sługi i namiestnika Jana Pawła II w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię te prośby i ten Krzyż, który ci dzisiaj wierni przynieśli i ofiarowali w procesji. Przekaż, że Ja, Jezus Chrystus będę czuwał nad tą rodziną, która przyniosła ten Krzyż. Błogosławię was, moje dzieci w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami.
— Ja, Maksymilian Kolbe zszedłem dzisiaj, mój bracie, z Chrystusem Królem, bo Pan Jezus wybrał mnie, abym dzisiaj zstąpił na polską ziemię, na której zostało przelanej tyle krwi, abym upomniał moich braci kapłanów i was, moje dzieci. Moi bracia, nawracajcie się i przepraszajcie Chrystusa Króla, bo czas jest krótki, tak jak Pan Jezus powiedział. Ja, Maksymilian Kolbe wielką łaskę otrzymałem dzisiaj od Chrystusa, Króla, bo mu zaufałem. I dzisiaj Pan Jezus wziął mnie z sobą, abym przybył do tej skromnej kapliczki. Błogosławię was, moje dzieci, błogosławię was, moi bracia kapłani. Oddajcie serca całkowicie Chrystusowi Królowi, bo On czeka na wasze modlitwy. Nie wszyscy idziecie tą drogą, którą wskazał Jezus Chrystus. Mój bracie, przekaż, aby wierni gorąco modlili się na tym miejscu, żeby powstała świątynia Bożego Pokoju.
— Jak raduje się moje serce, że figura moja stoi koło Krzyża na miejscu budowy. Ten Krzyż to jest znak, że jest zwycięstwo Chrystusa Króla, bo na tym Krzyżu jest Chrystus Król, a obok Krzyża jest Matka Boża Bolesna. Błogosławię was, bracia i siostry, ja, Maksymilian Kolbe w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami, moi bracia i siostry, i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w grudniu”.
Objawienie nr 128 — 8 XII 1992. — Oława
Zjawia się Matka Boża z aniołami i przekazuje:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Niepokalanego Poczęcia, w swoje święto. Zeszłam, aby pobłogosławić Lud Boży w waszym kraju i całym świecie. Jak bardzo raduje się moje Serce, że dzisiaj w moje święto przybyło tutaj tylu wiernych. Mój synu, strasznie będzie się działo na ziemi, bo wiele moich dzieci odeszło od mego Syna i ode Mnie.
— Ja, Matka Boża Niepokalana wzywam was, moje dzieci, do odmawiania Różańca Świętego. Jeśli cały świat będzie odmawiał Różaniec, to może być uratowany. Mój Syn i Ja wybraliśmy wasz naród i wasz naród jest teraz narodem wybranym wraz z namiestnikiem Janem Pawłem II. Jeśli wasz naród będzie służył Panu Jezusowi i Mnie, otrzyma tę łaskę, a ta łaska to jest zwycięstwo w waszym kraju. Nie lękajcie się, moje dzieci, bo nadchodzi czas przyjścia mego Syna. Nie znacie dnia ani godziny, bo Jezus Chrystus, mój Syn powiedział: »Nie znacie dnia ani godziny mego przyjścia«.
— Moje dzieci, jest Adwent, przepraszajcie w tym Adwencie mego Syna i Mnie, aby żaden Polak i żadna rodzina na Święto Narodzenia mego Syna nie byli bez Spowiedzi, aby wszyscy przystąpili do Spowiedzi i Komunii Świętej. Do tego wzywa Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Moje dzieci, wybrałam wasz kraj i wybrałam tę świątynię Bożego Pokoju, która ma powstać. Z tej świątyni Matki Bożej Bożego Pokoju spłynie pokój na cały świat, ale wtedy, kiedy będzie ona wybudowana. Ja, Matka Boża rozciągnęłam płaszcz nad waszą Ojczyzną i nad całym światem.
— Przekaż, aby wszystkie narody odmawiały Różaniec Święty. Przez modlitwę różańcową cały świat może być uratowany. Ja, Matka Boża wzywam moje dzieci do modlitwy, postów i pokuty. Jeśli tak będziecie czynić, wasz kraj i cały świat może być uratowany. Ja, Matka Boża żądam od was tylko modlitwy różańcowej. Przekaż, mój synu, aby po każdym dziesiątku Różańca odmawiać, tak jak podałam w Fatimie: »O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do Nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia«.
— Patrz mój synu, z jakim Różańcem zeszłam. Widzisz, jak zakrwawione są paciorki tego Różańca, który trzymam w ręce. Patrz, jak z tego Krzyża z Różańca spływa Krew mego Syna. To jest upomnienie dla całego świata. Wiele razy schodzimy na ziemię, mój Syn i Ja, Matka Boża i upominamy cały Lud Boży, a nie ma poprawy. Mój synu, ludzie wychodzą na ulice i głoszą, aby nadal mordować dzieci w łonach matek. Każde dziecko, które jest poczęte, to jest dziecko mego Syna i moje. Strasznie będzie się działo na ziemi, bo tak ludzie czynią na całym świecie. Cały świat musi być wstrząśnięty. Cały świat musi się upokorzyć. Wtenczas kiedy cały świat się upokorzy, mało zostanie ludzi na ziemi. Ale módlcie się. Kto będzie prosił Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ten będzie uratowany, bo Bóg Ojciec czeka na wasze modlitwy. Boży Pokój zależy od powstania kaplicy Bożego Pokoju, aby tu jak najszybciej zjeżdżali się kardynałowie i biskupi prosić o Boży Pokój.
— Mój synu, ta świątynia szybko powstanie. Wiem, że całe serce wkładasz w tę budowę. Z tobą jest nieustannie mój Syn i Ja, Matka Boża. Czuwam nad tą budową. Czuwam nad namiestnikiem całego Kościoła Świętego — Janem Pawłem II i nad całym Kościołem.
— Mój synu, przybył dzisiaj tutaj kapłan, który był kiedyś na tym miejscu, a teraz jest daleko, ma parafię na Białorusi. On otrzyma specjalne błogosławieństwo dla Białorusi na wszystkie narody. Błogosławieństwo dla tego sługi, który odprawi Mszę Świętą na budowie. Jest to dla niego wielka łaska, że będzie mógł dzisiaj odprawić tam Mszę Świętą. Ja i mój Syn będziemy nieustannie, kiedy będzie odprawiana Ofiara Mszy Świętej.
— Przekaż, że Pan Jezus będzie błogosławił cały Lud Boży i Ja, Matka Boża Niepokalana. Mój synu patrz, jak te Różańce, które mam w ręce, spłyną na tych wiernych, ale niech oddadzą serca Panu Jezusowi i Matce Bożej. Jezus Chrystus ma otwarte serce. Miejcie i wy otwarte serca dla mego Syna i dla Mnie, bo Jezus Chrystus chce zamieszkać w waszych sercach i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, wielka świątynia będzie na tym miejscu, ale nim ona powstanie, będą trzęsienia ziemi w tych krajach, w których nigdy trzęsień ziemi nie było, bo ludzie muszą się upokorzyć. To będzie znak dany w tych czasach, aby wszyscy nawracali się do mego Syna. Przekaż, że Jezus Chrystus nie zsyła kary, to spowodują ludzkie grzechy.
— Ja, Matka Boża pobłogosławię was, moje dzieci. Ale najpierw pobłogosławię namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Święty i swoje sługi, tych którzy klęczą tutaj przede Mną i przed moim Synem. Wielkie łaski otrzymali, że tutaj przybyli, bo Ja, Matka Boża ich wezwałam, aby przybyli na to miejsce pokłonić się Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej. Ja, Matka Boża pokornie służyłam swemu Synowi i wy, moje matki służcie Panu Jezusowi pokornie. Nie wywyższajcie się, bo kto się wywyższa, nie jest z moim Synem ani ze Mną. Mój Syn chce pokory i modlitwy i żąda, abyście Ciało Jego przyjmowali na klęcząco i godnie. Do tego wzywa Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, Serce moje raduje się, że dzisiaj tylu wiernych przybyło na miejsce objawień w Oławie. Bo dzisiaj w miesiącu grudniu otrzymują specjalne błogosławieństwo jeszcze w starym roku, aby Dzieciątko Jezus przyniosło im wiele radości w waszym kraju i aby w nowym roku przyniosło błogosławieństwo na cały świat, aby Boży Pokój był w ludzkich sercach i na całym świecie.
— Mój synu, Jezus Chrystus ma zranione Serce. Widzisz, jak z Serca Pana Jezusa spływa Krew Najświętsza. To powodują ludzkie grzechy. Jezus Chrystus upomina: Oddajcie serca mojej Matce i Mnie, Jezusowi Chrystusowi Królowi. Chrystus Król czuwał nad waszą Ojczyzną. A Ja, Matka Boża wybrałam waszą Ojczyznę, bo w waszym kraju jest najwięcej modlitwy różańcowej. Dobrze, że moi słudzy, którzy poszli na Wschód, odmawiają tam Różaniec wraz z tym ludem, który był prześladowany i tyle lat nie był w świątyni.
— Przekaż, aby na Wschodzie i na Zachodzie we wszystkich krajach ludzie odmawiali Różaniec Święty. Mój synu, wkrótce pojedziesz do tych krajów, jak tobie przekazał Jezus Chrystus i Ja. Pojedziesz po Nowym Roku. Najpierw otrzymasz polecenie, co będziesz przekazywał w tych krajach, do których pojedziesz… Będziesz w Toronto i będziesz w Australii, tam gdzie mój sługa arcybiskup ciebie zaprosił. Ma on wielką łaskę u mego Syna i wielką łaskę ma ten kapłan, który porozumiał się z arcybiskupem. Wiele osób w tym kraju otrzymało łaskę uzdrowienia duszy, bo najważniejsze jest uzdrowienie duszy. Proście, moje dzieci, Pana Jezusa i Mnie o uzdrowienie duszy. Jeśli będzie uzdrowiona dusza, to Jezus Chrystus pobłogosławi i duszę, i ciało, ale macie być przygotowani. Prosicie, moje dzieci, mego Syna o błogosławieństwo, ale Jezus Chrystus Król żąda od was modlitwy i abyście nie odchodzili od Kościoła Świętego, bo w kościele w Tabernakulum jest nieustannie Jezus Chrystus. Nie odchodźcie do innej wiary, nie odchodźcie do sekt.
— Do waszego kraju przyjeżdża jedna osoba i mówi, że jest biskupem. Mój synu, to jest sekta. Jeśli któryś biskup nie jest wyświęcony przez namiestnika Jana Pawła II lub z jego upoważnienia przez prymasów lub biskupów, to nie jest biskupem, on przynależy do sekty i on zakłóca w waszym kraju Boży Pokój, on chce stworzyć sekty w waszym kraju. Nie dajcie się zwieść, moje dzieci. Pamiętajcie, że kiedy Ja wybieram biskupa, to jest to kapłan wyświęcony przez kardynałów lub biskupów, który był w seminarium czy w zakonie i uczył się, i który zasłużył na to u Pana Jezusa i u Matki Bożej. Kościół Święty zatwierdza biskupów wtenczas, kiedy namiestnik Jan Paweł daje potwierdzenie, że ma być biskupem.
— Mój synu, módlcie się za biskupów i kardynałów, aby była jedna owczarnia w Kościele Świętym. Kościół Święty jest niepodważalny. Kościół to jest Dom Boży. Tam gdzie jest Tabernakulum, tam jest obecny Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Wiele sekt tworzy się w różnych krajach. Bądźcie ostrożni i czuwajcie, kiedy otrzymujecie jakieś pisma, które nie są potwierdzone przez objawienia w Oławie, Rudzie, Chotyńcu czy Grudziądzu. To są te miejsca, które Ja i mój Syn wybraliśmy i te orędzia mogą być rozprowadzane.
— Mój synu, książka, w której są orędzia przekazane przez siostrę w Szczecinie, jest prawdziwa. To są orędzia moje i mojego Syna i potrzeba, aby ta książka rozchodziła się w waszym kraju i na całym świecie. Została wydana także książka z przekazami siostry Katarzyny. Ale w tej książce nie wszystko jest podane zgodnie z Wolą Bożą. Nie ma w niej wielu przekazów. Trzeba na nowo wydać tę książkę. Bo tę wydała taka niewiasta, która była daleko od siostry Katarzyny. Przekaż, aby ta gospodyni, u której ostatnio była Katarzyna, zebrała wszystkie dokumenty i zajęła się wydaniem tej książki. W obecnie wydanej książce nie ma nic o tym miejscu pobytu Katarzyny i o wielu kapłanach, którzy przybywali do niej. To jest książka tak wydana, aby zrobić zamieszanie w tych orędziach. Orędzia przekazane przez Katarzynę są prawdziwe i chce ona, aby ta książka była zmieniona, a obecnie wydana nie ma być rozprowadzana. W nowej książce mają być podani ci wszyscy, którzy opiekowali się Katarzyną.
— Patrz, mój synu, obok mnie jest Katarzyna Szymon. Ona przekaże ci krótkie orędzie. A Ja, Matka Boża pobłogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię was, moi słudzy, tutaj, na tym miejscu u Matki Bożej Bożego Pokoju, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię was, moje dzieci, i ciebie mój synu wraz z rodziną, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Ja, Katarzyna otrzymałam wielką łaskę od Pana Jezusa i od Matki Bożej, że dzisiaj, w tak wielkie święto zeszłam wraz z Matką Bożą. Zeszłam, aby upomnieć, żeby została zmieniona książka z orędziami przekazanymi przeze mnie. Nie wszystkie orędzia Pana Jezusa i Matki Bożej są w niej podane.
— Mój bracie, wielki błąd zrobiła ta niewiasta, która wydała tę książkę, pospieszyła się. Nie ma w niej o tych, u których mieszkałam, a powinno być też o nich. Mój bracie, modlę się za to miejsce, które wybrała Matka Boża i Chrystus Król. I modlę się, aby jak najszybciej powstała kaplica Bożego Pokoju. Ja, Katarzyna modlę się, mój bracie, za ciebie i za twoją rodzinę i za tych wszystkich, którzy tutaj przybyli. Siostry i bracia, przychodźcie na to miejsce, bo to jest miejsce Matki Bożej Królowej Wszechświata. To jest miejsce wybrane przez Chrystusa Króla i Matkę Bożą.
— Pokój z wami, bracia i siostry.
— Następne objawienie będzie w styczniu”.
Rok 1993.
Objawienie nr 129 — 1 I 1993. — Oława
Matka Boża ubrana w białą suknię i złocistą szatę zjawia się wraz z aniołami i mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam w Nowy Rok, mój synu, aby przynieść Boży Pokój waszemu narodowi i całemu światu. Przynoszę dzisiaj Boży Pokój do ludzkich serc, aby był Boży Pokój na całym świecie. Mała grupka jest was dzisiaj tutaj, ale przyszliście, aby oddać hołd Mnie i mojemu Synowi. Mój synu, masz na ołtarzu skromny żłóbek i masz Dzieciątko Jezus. Wielką łaską jest służyć dzisiaj w Nowy Rok Panu Jezusowi i Matce Bożej, ale nie wszyscy to czynią.
— Mój synu, wielu ludzi zraniło dzisiaj Serce Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wielu na przełomie starego i nowego roku w noc św. Sylwestra zraniło Najświętsze Serca. I bluźnierstwa były rzucane w salach, gdzie odbywały się zabawy. Nie dziękowali Panu Jezusowi i Matce Bożej za miniony rok i nie prosili o błogosławieństwo na nowy rok, aby przyniósł on waszej Ojczyźnie i całemu światu Łaskę Bożą.
— Mój synu, strasznie będzie się działo w waszym kraju, jeśli wasz rząd nie podejmie decyzji zakazującej mordowania dzieci. Będzie w waszym kraju trzęsienie ziemi, ale nikt nie wie, kiedy. Tylko Bóg Ojciec wie, co będzie na ziemi. Módlcie się, aby wasz kraj był uratowany i cały świat.
— Ja, Matka Boża wzywam was wszystkich, moje dzieci, do modlitwy, pokuty i postów. Proszę was, abyście w nowym roku odmawiali Różaniec Święty, a wasz kraj będzie ocalony, jeśli wszyscy będą modlić się na Różańcu.
— Mój synu, wkrótce pojedziesz do Kanady, bo już dostałeś zaproszenie i tam będziesz głosił Słowo Boże. Tam przekaże ci Jezus Chrystus orędzie dla tego kraju i dla całego świata. Mój synu, przekaż, aby matki nie wychodziły na ulice i nie wypowiadały się za mordowaniem dzieci nienarodzonych. Straszna będzie kara, jeśli nie zostanie podjęta decyzja, aby nie wolno było mordować dzieci w łonie matek. To się dzieje nie tylko w waszym kraju, ale na całym świecie. I kiedy to orędzie będzie wydrukowane, przekaż je biskupom i kardynałom, aby poznali to orędzie Matki Bożej Bożego Pokoju. Bo to Matka Boża wzywa cały Kościół Święty do modlitwy za dzieci nienarodzone. Jeśli wszyscy będą się modlić w tej intencji, to Sejm podejmie tę decyzję.
— Mój synu, módlcie się za wasz rząd, bo jest trudna sytuacja w waszym kraju i może dojść do rozlewu krwi, jeśli nie będą szli z Panem Jezusem i z Matką Bożą. Ja, Matka Boża wzywam rząd i cały wasz kraj do modlitwy. Drwią sobie z mojej świątyni w waszym kraju, a w każdej świątyni jest w Tabernakulum mój Syn, Jezus Chrystus. Nawracajcie się, moje dzieci, bo czas jest krótki. Nie znacie dnia ani godziny.
— Mój synu, kiedy pojedziesz do Kanady, to będziesz miał tam przekazy i tam gdzie jest figura płacząca, Jezus Chrystus przekaże ci, gdzie ma być budowana świątynia Matki Bożej Róży Duchownej. Tam czekają na ciebie kapłani i wierni, abyś przyjechał pobłogosławić ten kraj tym Krzyżem. Dobrze, że mówisz, że tylko Jezus Chrystus błogosławi. Ale kiedy pojedziesz z tym Krzyżem, otrzyma błogosławieństwo Toronto i inne miasta. Tam czeka mój sługa, który choruje. On oddał serce Mnie i mojemu Synowi. On prosi ciebie o modlitwę i wiem, że modlisz się za niego, ale niech się wierni modlą. On wiele ofiar tutaj złożył i jeszcze złoży, aby ta świątynia powstała jak najprędzej. Nie lękajcie się, bo mój Syn też nie miał miejsca i narodził się w skromnej szopie. I wy nie wybierajcie bogactwa, ale wybierajcie to, co najlepsze — Różaniec i modlitwę. Nie wzbogacajcie się, moje dzieci, ale wzbogacajcie swoje serca, bo wtedy w waszych rodzinach zapanuje Pokój Boży, który jest tak bardzo potrzebny.
— Mój synu, wielu dzisiejszej nocy straciło dzieci. Strasznie się dzieje. Ale Ja, Matka Boża rozciągnęłam swój płaszcz nad waszym krajem i nad całym światem. Ja, Matka Boża przekazałam tobie, mój synu, w poprzednim orędziu wiele tajemnic, bo wiele jest tajemnic. I dzisiaj poznałeś wiele tajemnic, których nie możesz ujawnić.
— Ja, Matka Boża przekazałam tobie także w poprzednim orędziu w grudniu, że macie odmawiać po każdym dziesiątku Różańca, tak jak podałam w Fatimie: »O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do Nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia«. To jest prośba do Pana Jezusa. Jeśli tak nie będziecie odmawiać, moje dzieci, a będziecie słuchać kogo innego, to spełnicie to, czego chce szatan, bo to on chce, aby tej modlitwy nie odmawiać. Wielu dzisiaj odwróciło się od Pana Jezusa i od Matki Bożej, więc odmawiajcie, tak jak podałam w orędziu w Fatimie i tutaj wam przekazuję.
— Mój synu, wkrótce pojedziesz jeszcze do innego kraju, ale kiedy to nastąpi, to cl jeszcze przekaże Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Przekaż, aby wierni wzbogacali to miejsce, gdzie będzie świątynia, aby kiedy będzie ciepło, przyjeżdżali wszyscy pomagać, aby ta świątynia powstała w tym roku, aby w tym roku były tam odprawiane Msze Święte i aby tam pracować i modlić się, bo modlitwa i praca człowieka wzbogaca. I wy ubogacicie się tam, kiedy przyjadą kapłani i będą odprawiać Msze Święte i pielgrzymi będą przychodzić i wypraszać łaski u mego Syna i u Mnie.
— Mój synu, błogosławię te prośby, które tu leżą i te, które wierni mają przy sobie i wszystkich chorych, i cierpiących w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty, bo Ojciec Święty potrzebuje waszej modlitwy, waszego wsparcia, szczególnie w tym roku… On tak zaufał orędziu Matki Bożej Bożego Pokoju i odczuwa, że wy, moje dzieci, modlicie się za niego i błogosławi cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Moje dzieci, błogosławię was w tym Nowym Roku, aby Dzieciątko Jezus przyniosło błogosławieństwo wam, waszym dzieciom i waszym rodzinom. Bądźcie posłuszni namiestnikowi Janowi Pawłowi II i całemu Kościołowi Świętemu. Nie odchodźcie od mojej świątyni, bo tam jest Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Błogosławię ciebie, twoją żonę, twoją rodzinę i wszystkich wiernych, którzy tutaj klęczą razem z tobą, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Domański prosi teraz o błogosławieństwo dla Ojczyzny i dla siebie na podróż do Toronto.
— „Mój synu, masz dobre serce i polecasz wszystkich Panu Jezusowi i Mnie. Ale mało jest modlitwy za to miejsce, nie wszyscy się modlą. Te grupy, które przyjeżdżają, to się modlą. Ale wielu przychodzi na to miejsce tylko z ciekawości. A tutaj trzeba się modlić, trzeba oddać serce Mnie i memu Synowi.
— Błogosławię was, moje dzieci, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą i z duchem twoim”.
Objawienie nr 130 — 6 I 1993. — Oława
Zjawia się Pan Jezus w białej szacie opasany pasem, obok aniołowie. Pan Jezus mówi:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, w Święto Trzech Króli do tej skromnej szopki. Nie było miejsca dla Mnie, ale w tej szopce znalazło się miejsce dla Mnie i dla mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus wybieram takie skromne miejsca, aby pokazać ludziom, żeby zadowalali się skromnym miejscem i życiem. Bo tam, gdzie jest skromne miejsce, w jakim i Ja, Jezus Chrystus narodziłem się, tam Bóg jest nieustannie, tam Ja jestem w tym skromnym domu, w którym jest pokora i modlitwa. Nieustanna modlitwa ma być w waszym kraju.
— Przekaż, że Jezus Chrystus żąda w dzisiejszych czasach tej modlitwy w waszym kraju i na całym świecie. Odmawiajcie Różaniec Święty, żeby w waszym kraju nie doszło do rozlewu krwi, bo ta modlitwa może uratować waszą Ojczyznę. Módlcie się za cały rząd, aby oddał się całkowicie mojej Matce i Mnie w tym nowym roku. Tego żąda Jezus Chrystus.
— Mój synu, zszedłem dzisiaj, aby udzielić ci błogosławieństwa na drogę, abyś wypełnił Wolę moją i mojej Matki. Tam dużo wiernych czeka, abyś przyjechał z tym Krzyżem, który nosisz na piersi, aby z tego Krzyża spłynęły łaski na całą Kanadę. Moje Serce raduje się, że masz otwarte serce dla ludzi różnych narodowości i wyciągasz ręce, aby wszyscy powrócili do mojej Matki i do Mnie. Kiedy wyciągasz ręce i masz przekaz, to wtenczas wszystko co mówisz, przekazuje ci Jezus Chrystus i moja Matka. Wszystkie te słowa, które przekazujesz, przekazuję ci Ja, Jezus Chrystus i moja Matka.
— Mój synu, musisz jechać do tego kraju, do Kanady. Tam przybędzie wielu kapłanów, kiedy przyjedziesz i będą prosić, abyś udzielił im błogosławieństwa tym Krzyżem, który masz na piersi, bo ten Krzyż ma wiele łaski, bo z tego Krzyża spłynęło już wiele łask uzdrowień na duszy i ciele. Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię ten Krzyż, abyś tam mocą moją i mojej Matki mógł wypełnić tę misję. Kiedy wrócisz, pojedziesz do innego kraju, aby tam wypełnić Wolę Boga Ojca i Syna, i mojej Matki. Tam mój sługa arcybiskup czeka na ciebie, abyś przyjechał do ich świątyni. Tam w świątyniach będziesz miał spotkania i tam będzie błogosławieństwo moje i mojej Matki.
— Mój synu, kiedy będziesz wsiadał do samolotu, zrób znak Krzyża, wtenczas pobłogosławię ten lot Ja, Jezus Chrystus i moja Matka. Kiedy będziesz jechał, Ja, Jezus Chrystus będę przy tobie i moja Matka. A kiedy zajedziesz do Kanady, do Toronto, wyciągnij Krzyż i pobłogosław całą Kanadę, bo tam trzeba mego błogosławieństwa i mojej Matki.
— Ja, Jezus Chrystus wysyłam swoich świeckich apostołów do różnych krajów. I ty, mój synu, masz teraz tę misję, abyś jechał do tych krajów, abyś wypełnił moją Wolę i mojej Matki.
— Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię wszystkie prośby i te także, które wierni mają przy sobie i wszystkich, którzy tu są koło tej skromnej altanki. Mój synu, wielka łaska dla tych, którzy przybyli dzisiaj na to miejsce. Ja, Jezus Chrystus z nowym rokiem pobłogosławię waszą Ojczyznę i was, moje dzieci. Pamiętajcie, że Jezus Chrystus wyciągnął Ręce na Krzyżu za wasze grzechy, a dzisiaj nadal ludzie ranią Serce mojej Matki i moje.
— Przekaż, mój synu, że zwycięstwo może przyjść tylko przez modlitwę, post i pokutę. Wtenczas zwyciężacie, moje dzieci. Nie wzbogacajcie się tu na ziemi, ale wzbogacajcie swoje dusze, aby wasze dusze były tutaj na ziemi jak najwięcej ubogacone przez modlitwę. Przyjmujcie Sakramenty Święte, przyjmujcie Ciało moje, a wtenczas Ja, Jezus Chrystus będę błogosławił tym, którzy proszą mnie i moją Matkę.
— Mój synu, pobłogosławię cały Kościół Święty, wasz kraj i całą Kanadę, Toronto i inne miasta, abyś wypełnił tę misję. Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II i całego Kościoła Świętego w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławieństwo dla ciebie, mój synu, na drogę, abyś wypełnił tę misję zgodnie z moją Wolą i mojej Matki w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławieństwo dla was, moje dzieci, dla twojej rodziny i dla twojej żony, aby tego miejsca szczególnie pilnowała, kiedy ciebie nie będzie w waszym kraju, aby tutaj ludzie się modlili. Ja ci przekażę, mój synu, kiedy będziesz miał wrócić do swego kraju. Błogosławię ciebie i ten Krzyż, który masz na piersi, aby z tego Krzyża błogosławił ci Jezus Chrystus, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Teraz Domański dziękuje za łaski i prosi o szczególne łaski dla Ojczyzny i dla wypełnienia swej misji. Pan Jezus mówi:
— „Mój synu, wielkie łaski masz u mojej Matki i u Mnie. Przekaż, aby ten, który pokreślił ostatnie orędzie, przeprosił moją Matkę. Nie może skreślać słów, które przekazuje Matka Boża. Strasznie zranił Serce mojej Matki i moje. Szatan wstąpił w niego. On chce spowodować rozłam między tymi, którzy mają przekazy. Mój synu, wiem, że jesteś złączony z bratem Ślipkiem z Rudy, z Kaczmarem z Chotyńca, z Krzysztofem z Grudziądza i z tymi, którzy mają przekazy w ukryciu. Mój synu, to jest wielka łaska, że zawsze mówisz każdemu to, co Jezus Chrystus przekazuje. Przekaż, aby ten, co zranił Serce moje i mojej Matki, przeprosił moją Matkę i Mnie. Bo ci, którzy mają przekazy, mają tajemnice. I dzisiaj Ja, Jezus Chrystus, przekazałem tobie tajemnicę, której nie możesz przekazać wiernym, jest ona wyłącznie dla ciebie. Mój synu, straszne zakłócenia dzisiaj czynią ludzie, którzy mało się modlą. Macie modlić się, moje dzieci, macie prosić Mnie i moją Matkę. Błogosławieństwo dla was, moje dzieci”.
Domański prosi za chorymi i za ks. Hoppe w Kanadzie.
— „Błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim. Następne objawienie będzie w lutym”.
Objawienie nr 131 — 17 I 1993. — Toronto, Kanada
Toronto, Kanada. Zjawia się najpierw Matka Boża. Koło Niej z czterech stron są aniołowie z trąbami.
— „Mój synu, patrz, otwiera się Tabernakulum i wychodzi z niego Jezus Chrystus. Zobacz, jak jest ubiczowany.
— Ja, Jezus Chrystus zszedłem na ziemię, bo ludzie bardzo zranili Serce moje i mojej Matki. Mój synu, jestem obecny tutaj w tym Tabernakulum. Patrz, mój synu, nie widzisz ani ścian, ani wnętrza świątyni, tylko widzisz Pana Jezusa i Tabernakulum.
— Ja, Jezus Chrystus zszedłem do tej świątyni, z której wiele łask spłynęło na Toronto i na całą Kanadę. Mój synu, zostałeś przysłany tutaj do Toronto, abyś przekazał orędzie moje i mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad tym kapłanem w tej świątyni. To jest skromna świątynia, ale tutaj Ja, Jezus Chrystus jestem obecny i moja Matka.
— Mój synu, pójdziesz do Ludu Bożego w Toronto, wyciągnij ręce do nich, aby jak najszybciej przybliżyli się do Mnie i do mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus wzywam całą Kanadę i wszystkie narody. Mój synu, kiedy będzie błogosławieństwo w sobotę i w niedzielę, Ja, Jezus Chrystus będę obecny i moja Matka. Strasznie będzie się działo na ziemi. Grozi III wojna światowa, a zaczną ją Żydzi i żółta rasa. Módlcie się, aby nie było III wojny światowej. Im ludzie więcej radzą, tym jest gorzej, bo radzą bez mojej Matki i beze Mnie. Niech się oddadzą Sercu mojej Matki i Sercu mojemu. Ja, Jezus Chrystus rozciągam płaszcz nad całym światem, rozciągam płaszcz nad Toronto i nad całą Kanadą.
— Mój synu, przekaż, aby moi słudzy otwierali świątynie, aby było jak najwięcej modlitwy różańcowej, bo jest bardzo dużo grzechów. Jeśli w Kanadzie będzie odmawiany Różaniec, może być ona uratowana. Jak bardzo ludzie ranią Serce mojej Matki i moje. Ja, Jezus Chrystus i moja Matka wzywamy wszystkie narody do modlitwy. Moje dzieci, bądźcie przygotowane, nie opuszczajcie mojej świątyni. W świątyni otrzymujecie łaski uzdrowienia na duszy i ciele, bo Ja, Jezus Chrystus jestem obecny w Tabernakulum, ale jest i moja Matka obok Tabernakulum. Tam możecie wyprosić łaski dla siebie i dla wszystkich chorych, ale proście o łaski uzdrowienia duszy. Strasznie chore dusze mają ludzie w Toronto i w Kanadzie i na całym świecie. Ludzie oddali dusze szatanowi, ale nie wszyscy. I wielu jeszcze można uratować w tym kraju i na całym świecie.
— Moi słudzy, módlcie się, aby Boży Pokój był na całym świecie. Widzisz, mój synu, jak namiestnik Jan Paweł leży krzyżem w swojej prywatnej kaplicy i modli się o Boży Pokój. Leży krzyżem, wyciągnął ręce i prosi Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ale prosi i moją Matkę. W jego rękach nieustannie jest Różaniec. Moi. słudzy, bierzcie przykład z namiestnika Jana Pawła . On oddał się całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej. Moi biskupi, moi kapłani, wy jesteście moimi sługami, ale nie wszyscy idziecie zgodnie z Wolą Bożą, nie wszyscy słuchacie namiestnika Jana Pawła . On jest moim namiestnikiem i macie mu być posłuszni.
— Mój synu, nie może być kapłanem niewiasta. Strasznie będzie się działo i w Kościele. Wielu odejdzie ode Mnie. Ale upominam: paszę ostrożni, bądźcie przygotowani, wpuszczajcie do świątyni wiernych i odmawiajcie wspólnie z wiernymi Różaniec, bo to wzywam Ja, Jezus Chrystus i moja Matka.
— Mój synu, jesteś tutaj w skromnej świątyni. Ale ten kapłan, który klęczy, ma serce otwarte dla Mnie i dla mojej Matki. On oddał się całkowicie mojej Matce i Mnie. Mało jest takich kapłanów, którzy oddaliby się tak Panu Jezusowi i Matce Bożej. Będzie długo żył ten mój sługa, bo jest potrzebny w Toronto i w tym kraju. On gdy się modli, klęczy, krzyżem leży. On jako sługa czyni to, co jemu Ja, Jezus Chrystus przekazałem. On oddał serce mojej Matce.
— Przekaż, aby w całej Kanadzie nie mordowano dzieci. Strasznie ludzie mordują dzieci. To dziecko, które jest w łonie matki, to jest dziecko mojej Matki i moje. Mój synu, wiele chorób będzie teraz na ziemi i dżuma będzie na całym świecie, będą ludzie ginąć od tej dżumy. Strasznie będzie się działo, bo jest za dużo grzechów.
— Przekaż, że Jezus Chrystus nigdy kary nie zsyła, ani moja Matka, to powodują ludzkie grzechy.
— Moje dzieci, oddajcie się całkowicie Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Kiedy oddacie się całkowicie, może być Kanada uratowana i cały świat. Mój synu, w tym kraju będzie trzęsienie ziemi i będą nawet takie miejsca, które będą zalane wodą. Niech ludzie proszą Mnie i moją Matkę, aby tej kary nie było. Bo Ja, Jezus Chrystus nie chcę zsyłać tej kary, gdyż chcę, aby każda dusza była zbawiona, aby każda dusza była w moim Sercu i w Sercu mojej Matki.
— Ja, Jezus Chrystus błogosławię namiestnika Jana Pawła i cały Kościół Święty. Błogosławię tego sługę, który klęczy przed ołtarzem i modli się, i prosi o łaskę uzdrowienia, aby mógł służyć Mnie i mojej Matce. Otrzyma ją, mój synu, ale on cierpi za tych grzeszników, którzy go otaczają. Dużo szatanów jest w tym mieście i oni chcą walczyć. Ale szatan jest już pokonany, on jest jeszcze w ludzkich sercach i on wydziera dusze do ostatniej chwili. Ale jeśli ludzie oddadzą się całkowicie Sercu Pana Jezusa i Sercu Matki Bożej, wtedy szatan nie będzie miał prawa do żadnej duszy.
— Moje dzieci, częściej przyjmujcie Sakramenty Święte, częściej chodźcie do Spowiedzi i do Komunii Świętej. Przyjmujcie Ciało moje godnie, na klęcząco i do ust. Do tego wzywa Jezus Chrystus. Mój synu, już jest rozłam w Kościele, bo nie wszędzie kapłani są posłuszni. Upierają się i podają Ciało moje na stojąco i do ręki, a wielu chowa moje Ciało i bawią się potem moim Ciałem. Strasznie ranią Serce moje i Serce mojej Matki. Patrz, mój synu, jak bardzo zranione jest moje Serce i moje Ręce. To powodują ludzkie grzechy. Ale kiedy Serce moje jest zranione, wyciągam jeszcze bardziej Ręce i otwieram swoje Serce dla was, moje dzieci, dla całego waszego narodu i dla całego świata. Oddajcie serca Mnie i mojej Matce.
— Błogosławię was Ja, Jezus Chrystus Król w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Pokój z wami.
— Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, i widzisz, stoję obok Tabernakulum. Jak wielka to łaska, że dzisiaj Jezus Chrystus otworzył drzwiczki Tabernakulum, wyszedł i powiedział, że jest obecny w Tabernakulum. Bo wielu obecnie mówi, że nie ma Chrystusa. Strasznie ranią Serce Panu Jezusowi i odsuwają mego Syna w Tabernakulum na bok. Chcą być pierwsi. Jezus Chrystus jest pierwszy, a później moi słudzy — kapłani. Moi słudzy, nie czyńcie tak, bo kiedyś zechcecie odprawiać Msze Święte w tych świątyniach, ale wtedy strasznie będzie się działo na ziemi, wtedy będziecie prosić mego Syna i Mnie, aby przybliżyć się do Pana Jezusa, ale Pan Jezus zapyta: Dlaczego odsunąłeś mnie w Tabernakulum na boczny ołtarz. Ja, Jezus Chrystus mam być w głównym ołtarzu, tam jest miejsce moje i mojej Matki”.
Domański prosi, aby dobrze wypełnił swoją misję w Kanadzie.
— „Mój synu, dobrze, że prosisz Pana Jezusa i Mnie, Matkę Bożą Niepokalaną. Gdy będziesz odjeżdżał, zrób znowu znak Krzyża we wszystkie cztery strony, tak jak miałeś polecone uczynić to na lotnisku, gdy przyjechałeś i wyciągnąłeś Krzyż, choć patrzyli na ciebie, co ty robisz. I pobłogosławiłeś Krzyżem wszystkie cztery strony Kanady, bo takie było polecenie Pana Jezusa i moje. Kiedy będziesz na spotkaniach, módl się. Ale kiedy będziesz szedł na spotkanie, proś kapłana o błogosławieństwo, bo w tym słudze jest obecny Jezus Chrystus i on pobłogosławi ciebie, abyś tę misję wypełnił w Toronto.
— Przekaż, aby wszystkie narody złączyły się w jednej modlitwie w jedną owczarnię. Pojedziesz, mój synu, do Australii. Zaprosił tam ciebie arcybiskup i czeka na ciebie, bo kiedy tam byłeś, wielu otrzymało uzdrowienia na duszy. Przekaż, że najważniejsze jest uzdrowienie duszy, a później ciała. Ale to, mój synu, Jezus Chrystus błogosławi z tego Krzyża, który nosisz na piersi. Kiedy będziesz szedł udzielać błogosławieństwa, proś tego kapłana, aby pobłogosławił ten Krzyż, bo to będzie Jezus Chrystus błogosławił ten Krzyż, a Ja, Matka Boża będę obok Pana Jezusa.
— Mój synu, ta figura Matki Bożej, która płakała (zdj. 108), ma teraz zostać w tej świątyni, bo przez nią spłynie jeszcze więcej łask i cały lud będzie się nawracał, gdy tutaj przed tą figurą ten sługa będzie sprawował Ofiarę Mszy Św., ale będzie ona sprawowana przed Chrystusem Królem. Będzie polecenie, kiedy ta figura ma wrócić do tego brata, u którego była. Przekaż, żeby on nie lękał się, bo taka jest Wola Pana Jezusa i Matki Bożej. Przekaż, że Ja jestem obecna z nim. Ale niech ta figura zostanie na razie tutaj, w tej świątyni, na tym ołtarzu, bo Ja, Matka Boża będę przez nią błogosławić Toronto i to miasto, gdzie mieszka ten brat, mój syn, i całą Kanadę.
— Przekaż, że kiedy wierni będą przychodzić na spotkanie, ma być nieustanna modlitwa, ale mają to być modlitwy zatwierdzone przez Kościół Święty. Moje dzieci, odmawiajcie Różaniec i koronki i wszelkie modlitwy. Bardzo dobrze, że odmawiacie, ale wielu jest takich, którzy sami układają modlitwy. Modlitwy, które ma ten sługa tutaj, to są modlitwy mego Syna i ode Mnie. Odmawiajcie te modlitwy, które ten sługa podaje, bo on jest natchniony przez Ducha Świętego.
— Błogosławię ciebie, mój synu. W Święto Matki Bożej Gromnicznej masz być już w swoim kraju, ale jeszcze będziesz miał przekazy w tej świątyni, przekażemy ci, jak będziesz jechał do kraju, pewne wskazówki.
— Błogosławię namiestnika Jana Pawła , wszystkich kapłanów i cały Kościół Święty. Błogosławię Henryka i tych wszystkich, którzy oddali serca Panu Jezusowi. Błogosławię wszystkich w szpitalach i w domach, i w domach starców. Moje dzieci w podeszłym wieku, jesteście w domach starców i w szpitalach, odmawiajcie Różaniec, bo tego żąda Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana, w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami”.
Objawienie nr 132 — 30 I 1993. — Toronto, Kanada
Toronto, Kanada. Zjawia się Matka Boża w świątyni w Toronto wraz z aniołami i oznajmia:
— „Ja, Matka Boża zeszłam dzisiaj, mój synu, aby udzielić tobie błogosławieństwa na powrotną drogę. Przekazałam ci w poprzednim orędziu, że dzisiaj podam ci moje orędzie. Przyjechałeś do Toronto i wiele łask tutaj spłynęło podczas Ofiary Mszy Świętej, kiedy tu przebywałeś. Te wszystkie modlitwy, które kapłan odmawiał, aniołowie zanieśli przed tron Boga Ojca, a także wszystkie wasze modlitwy.
— Ja, Matka Boża wzywam cały świat do modlitwy. Przekaż, aby ciało mego Syna w tym kraju i na całym świecie było podawane na klęcząco i do ust. Moje dzieci, podaję wezwanie do was i do moich sług kapłanów. Przyjmujcie Ciało Pana Jezusa na klęcząco i godnie. Moi słudzy, upokórzcie się i kiedy trzymacie kielich z Przenajświętszym Sakramentem, z pokorą podawajcie Ciało Pana Jezusa moim dzieciom. Bo kiedy z pokorą podajecie z kielicha Ciało mego Syna, wtenczas Jezus Chrystus przychodzi do każdego człowieka przyjmującego Komunię Świętą. Ale trzeba także z pokorą przyjmować Ciało Pana Jezusa na klęcząco i do ust. Jezus Chrystus przychodzi do każdego człowieka, kiedy pokornie przyjmuje jego Ciało Najświętsze i przeprasza za wszystkie grzechy. Wtenczas Jezus Chrystus jest obecny.
— Mój synu, kiedy wiernym podawane jest Ciało Pana Jezusa na stojąco i kapłan sprzeciwia się, gdy ktoś klęka i podaje Ciało Pana Jezusa na stojąco, wtedy Jezus Chrystus odchodzi, odwraca się od tego, który przyjmuje jego Ciało na stojąco, bo Pan Jezus przekazuje moim sługom, aby jego Ciało podawali na klęcząco i do ust i aby wierni tylko tak przyjmowali. Moi słudzy, musicie postępować zgodnie z Wolą Bożą, tak jak nauka Kościoła Świętego was prowadzi. Macie czynić tak, jak kiedyś czyniliście.
— Przekaż, mój synu, że Jezus nie chce mody, chce pokory. W kapłanie w którym jest pokora, jest obecny Jezus Chrystus i takich kapłanów prowadzi Pan Jezus. Ale wielu nie idzie tą drogą, którą Jezus Chrystus wskazał. Jak bardzo ludzie ranią Serce Panu Jezusowi i Mnie. Patrz mój synu, jak jest zranione moje Serce. Ja, Matka Boża błagam was i proszę, moi słudzy, oddajcie się Sercu Pana Jezusa, oddajcie się całej Trójcy Przenajświętszej. Kiedy tak uczynicie, szatan nie będzie miał dojścia do was. Do tego wzywam Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, tutaj w tym kraju byłeś atakowany przez niektórych kapłanów, którzy są słabej wiary, ale bezpośrednio nie atakowali ciebie, nie rozmawiali z tobą osobiście, tylko do wiernych mówili, że to nie jest prawdą. Ten kapłan, który tak powiedział, zgrzeszył bardzo, bo Ja, Matka Boża Niepokalana jestem z tobą i mój Syn. Przekaż, aby ci słudzy, którzy tak mówili i odciągali wiernych, przeprosili Pana Jezusa i Mnie, Matkę Bożą Niepokalaną.
— Mój synu, strasznie będzie się działo na ziemi, przychodzi ten czas. Musi być najpierw oczyszczenie, a potem przyjście mego Syna i to będzie wkrótce. Nie znacie dnia ani godziny. Bądźcie przygotowane moje dzieci, bądźcie przygotowani moi słudzy i aby we wszystkich świątyniach był odmawiany Różaniec Święty, o który proszę Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Ja, Matka Boża wzywam cały Kościół do modlitwy, bo już szatan uderzył w moją świątynię, w Świątynię Pana Jezusa. I teraz moi słudzy nie wiedzą, co mają czynić. Do Świątyni wszedł zły duch, tak jak Pan Jezus powiedział, że wejdzie zły duch do Świątyni. Ale żeby ten zły duch odszedł, muszą wszyscy kapłani oddać się całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej, muszą oddać się Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Wtenczas nie będzie miejsca dla złego ducha.
— Mój synu, strasznie ludzie ranią Serce mego Syna i moje, kiedy przychodzą do świątyni i nie modlą się, a rozmawiają. A tam w Tabernakulum jest obecny Jezus Chrystus, a Ja, Matka Boża jestem obok Tabernakulum. Jak bardzo mój Syn ma zranione Serce, gdy podczas Ofiary Mszy Świętej wierni rozmawiają. Podczas Ofiary Mszy Świętej trzeba modlić się gorąco, trzeba prosić Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego o uświęcenie swojej duszy.
— Mój synu, ludzie mają strasznie grzeszne dusze, a przychodzą i świętokradzko przyjmują Pana Jezusa w Komunii Świętej. Nie są przygotowani, nie chodzą do Spowiedzi. Wielu jest takich, którzy żyją niezgodnie z nauką Kościoła Świętego, bez sakramentu małżeństwa, a idą do Komunii Świętej i przyjmują Ciało Pana Jezusa. Taka osoba nie może przystępować do Komunii Świętej, musi się nawrócić, musi przeprosić Pana Jezusa i Mnie, Matkę Bożą Niepokalaną.
— Mój synu, Jezus Chrystus widzi, co dzieje się w ludzkich sercach i dlatego ma zranione Serce. Przekaż, aby ludzie nie żyli bez sakramentu małżeństwa, aby się nawracali, aby wracali mąż do żony, a żona do męża, bo strasznie będzie się działo. A każdy człowiek stanie przed Bogiem i będzie musiał zdać rachunek z każdej godziny, z każdej sekundy swego życia. Strasznie będzie się działo. Ale teraz Ja, Matka Boża Niepokalana upominam was, moje dzieci, nawracajcie się, bo czas jest krótki i przepraszajcie Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Wtenczas będzie z wami obecny Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, rozpęta się III wielka wojna światowa. I jeśli ludzie nie oddadzą się Sercu Pana Jezusa i Sercu Matki Bożej, może to stać się wkrótce. Módlcie się, moje dzieci, aby tego nie było. Bo szatan jest w ludzkich sercach i walczy z tymi, którzy mają silną wiarę, ale nie zwycięży, bo są to już jego ostatnie godziny. Ci, których atakuje szatan, muszą być przygotowani przez częste przyjmowanie Sakramentów Świętych, muszą chodzić do Spowiedzi i Komunii Świętej, a wtenczas przyjdzie do ich duszy Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Mój synu, dobrze że wczoraj oddałeś ten Krzyż, który miałeś na piersi, temu księdzu. On prosił ciebie o ten Krzyż. Serce moje raduje się i mego Syna. Z tego Krzyża spływają łaski na ten Lud Boży i z tego Krzyża będzie spływać łaska na tego kapłana. On go pragnął, on wiedział, że Jezus Chrystus poleci ci, byś ten Krzyż przekazał temu czcigodnemu kapłanowi. A on ci przekazał swój Krzyż, który także ma wielką moc, bo on trzymał rękę kapłańską nad tym Krzyżem. Mój synu, Serce raduje się Panu Jezusowi i Matce Bożej, że tak uczyniliście, bo na tym Krzyżu, jednym i drugim, Jezus Chrystus jest obecny w sposób szczególny i na twoim i na tym, który ci ten kapłan przekazał. Mój synu, wielką radość sprawił tobie ten kapłan, a ty jemu, kiedy ten Krzyż otrzymał, aby Jezus Chrystus go prowadził. Wkrótce od tego Krzyża, gdy będzie go nosił, serce jego rozraduje się, ale i otrzyma łaskę uzdrowienia. Trzeba było tej zamiany, abyście umocnili się Chrystusem, ten kapłan i ty. Mój synu, oby tak każdy czynił jak ten kapłan, który ciebie przyjął, bo on ma otwarte serce dla ciebie i dla całej twojej rodziny. Musisz podziękować gorąco temu kapłanowi.
— Mój synu, musisz jechać do swego kraju, bo pojedziesz niedługo do Australii, aby wypełnić misję, która tam czeka na ciebie. Kiedy wczoraj jeździłeś do chorych, Jezus Chrystus jechał z tobą i będą wielkie uzdrowienia. Będą uzdrowienia na duszy i ciele, ale najwięcej będzie uzdrowień na duszy. Będą ludzie nawracać się i będą dziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej, że przyjechałeś do tego kraju, a szczególnie, że przyjechałeś do Polonii. Polonia ma otwarte serca dla ciebie i pragnie, żebyś jeszcze został, ale musisz jechać do swego kraju, musisz być w Święto Matki Bożej Gromnicznej na miejscu objawień w Oławie.
— Przekaż, że trzeba dużo modlić się za naród żydowski, bo tam, z tego kraju rozpęta się wojna. Mój synu, oni nie wierzą w Pana Jezusa i Matkę Bożą. Strasznie będzie się działo w tym kraju. Ten kraj będzie zniszczony, on musi ponieść tę karę, bo tam z tej ziemi wyszedł Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana, a oni mówią, że Jezus Chrystus nie miał Matki. Jezus Chrystus miał Matkę, Matkę Bożą Niepokalaną. Ja, Matka Boża rozciągam płaszcz nad wszystkimi krajami i nad tym krajem, ale w tym kraju strasznie bluźnią na mego Syna i na Mnie i właśnie tam będzie płacz i zgrzytanie zębów i tam Piekło wystąpi i będzie walka. Ale to Piekło będzie musiało odejść z tego kraju, bo tam urodził się Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. I ja pochodzę z tego narodu. Ten naród musi się upokorzyć, musi przeprosić mego Syna i Mnie, Matkę Bożą. Mój synu, to będzie walka z trzech stron i ta walka nie będzie trwała długo, będzie trwała krótko, ale będzie się strasznie działo na ziemi.
— Przekaż, aby wszystkie narody modliły się, aby to nie nastąpiło, bo ta walka może objąć cały świat. Wtenczas kiedy będzie ta wojna, morze będzie zalewać ziemię, lasy będą ginąć, wszystko będzie zalewała woda, a góry zrównają się z ziemią i będzie wyrównana cała ziemia i cała ziemia może być zalana tak jak przy potopie. Proście Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego, aby tego nie było. Ja, Matka Boża wstawiam się za wszystkimi narodami, ale najwięcej kocha mego Syna naród polski. Naród polski oddał się całkowicie Mnie, Matce Bożej na Jasnej Górze i naród polski może być uratowany, bo naród polski oddał serce Panu Jezusowi i Matce Bożej. Naród polski przyjmuje Ciało Pana Jezusa na klęcząco i do ust i wtedy Jezus Chrystus jest obecny. Moi słudzy z Polski, nie dawajcie Ciała Pana Jezusa na stojąco i do ręki. Wyszliście z polskiego narodu i macie być posłuszni Panu Jezusowi i Matce Bożej, abyście godnie podawali Ciało Pana Jezusa.
— Moi słudzy kapłani, odmawiajcie więcej modlitwy różańcowej i klękajcie odmawiając tę modlitwę i krzyżem leżcie przepraszając Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego za swoje grzechy, szczególnie ci słudzy, którzy popełnili te grzechy. Mój synu, nie ma nikogo bez grzechów na tej ziemi. Ale moi słudzy mają prowadzić tę owczarnię do Pana Jezusa i do Matki Bożej. Żeby poprowadzić tę owczarnię, musi być pokora i modlitwa.
— Przekaż, że Matka Boża Niepokalana ma dla kapłanów otwarte Serce, bo to są moi słudzy i mego Syna. Ale muszą być posłuszni namiestnikowi Janowi Pawłowi II, a nie są posłuszni. Każdy biskup w swoim kraju rządzi jak chce, nie są posłuszni namiestnikowi Janowi Pawłowi . Trzeba, aby we wszystkich krajach arcybiskupi, kardynałowie i biskupi złączyli się w jedną owczarnię, aby nie było rozłamu w żadnej świątyni, aby w każdej świątyni podawano Ciało Pana Jezusa godnie, na klęcząco i do ust.
— Mój synu, pojedziesz do Australii, tam już czeka na ciebie arcybiskup i już dostałeś bilet, ale powrócisz najpierw do swego kraju, bo musisz dopilnować budowy świątyni i dopiero potem pojedziesz do Australii”.
Teraz Domański dziękuje za łaski i prosi o zdrowie dla kapłana, który go przyjął, dla papieża oraz dla całej Kanady.
— „Ja, Matka Boża Niepokalana pobłogosławię cały Kościół Święty, namiestnika Jana Pawła i kapłanów, szczególnie tych, którzy są słabej wiary. Módlcie się za tych kapłanów. Nie można rzucać oszczerstw na nich, niech Lud Boży nie rzuca oszczerstw, tylko niech się modli za nich, a wtenczas będzie silna wiara u tych sług, u których teraz jest słaba, a Ja, Matka Boża będę czuwać nad nimi. Błogosławię Ja, Matka Boża Niepokalana namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Święty i tego kapłana i ciebie, mój synu, bo pojedziesz już do swego kraju. A kiedy będziesz jechał, to Ja, Matka Boża Niepokalana i mój Syn będziemy obecni przy tobie.
— Pokój z wami”.
Objawienie nr 133 — 2 II 1993. — Oława
Zjawia się Matka Boża z gromnicą. Obok są aniołowie. Matka Boża mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, w Święto Matki Bożej Gromnicznej, aby wam udzielić łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Pobłogosławię wszystkie gromnice, które wierni mają przy sobie.
— Mój synu, wielką radość sprawiłeś mi, kiedy byłeś w Toronto. Ja byłam obecna z tobą i mój Syn, Jezus Chrystus. Wielu w tym kraju otrzymało łaski od mego Syna i ode Mnie. Rozłożyłam płaszcz nad waszym krajem. Ale oddajcie serca memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Gromnicznej. Wielka łaska spłynie na wasz kraj dzisiaj, bo Ja, Matka Boża rozłożyłam płaszcz nad waszym krajem. Pamiętaj, mój synu, że wróciłeś na 2 lutego na miejsce objawień w Oławie z polecenia Pana Jezusa i Matki Bożej. Tam jeszcze wielu chciało otrzymać błogosławieństwo. Ale dobrze, że pojechałeś też do innego miasta, do chorych i pobłogosławiłeś ich Krzyżem, bo wtenczas otrzymali łaski uzdrowienia od Pana Jezusa i ode Mnie.
— Mój synu, strasznie będzie się działo na ziemi. Przekaż, że mój Syn nie zsyła kary, ale powodują to ludzkie grzechy. Moje dzieci, oddajcie się Sercu mojemu. Kiedy oddacie się całkowicie Sercu mego Syna i Sercu mojemu, wtenczas będzie z wami obecny Jezus Chrystus. Otwórzcie serca swoje, bo Jezus Chrystus ma otwarte zranione Serce i chce każdego przygarnąć do swego Serca i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, wkrótce pojedziesz do Australii. Tam czeka na ciebie wielka misja do wypełnienia w tym kraju. Będę czuwać nad tobą i całą Australią. Tam cię zapraszają kapłani. Jedź, aby chorzy otrzymali łaski uzdrowienia. Ale największą łaskę otrzymali w Toronto. Tam wiele osób zostało uzdrowionych i już przyjeżdżali dziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej do tego kapłana. To Jezus Chrystus błogosławił z tego Krzyża. I tym, którzy mają silną wiarę, Jezus Chrystus udziela łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Największą łaskę otrzymałeś u tego kapłana, u którego przebywałeś podczas Ofiary Mszy Świętej. Podczas Ofiary Mszy Świętej zawsze miałeś krótkie przekazy od mego Syna i ode Mnie, bo w świątyni jest obecny Jezus Chrystus i z Tabernakulum przemówił do ciebie Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana, która tam schodziłam. Mój synu, promienie biły na tych chorych. Wielu chorym zrobiło się słabo, bo przyjęli Pana Jezusa do swego serca i wielu otrzymało z miejsca łaski uzdrowienia.
— Moje dzieci, przyszliście do Mnie, aby otrzymać łaski uzdrowienia. Ja, Matka Boża udzielę wam błogosławieństwa, ale módlcie się za namiestnika Jana Pawła II i za cały Kościół Święty, a wtenczas te modlitwy zanoszone są przed tron Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Mój synu, to wielka łaska, że wszystkie modlitwy idą do Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. To aniołowie niosą te modlitwy przed tron Boga Ojca. Módlcie się, moje dzieci, aby wasze modlitwy dzisiejsze także aniołowie zanieśli przed tron Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego, to wtenczas otrzymacie tę łaskę od Pana Jezusa i od Matki Bożej. Największa łaska kochać Pana Jezusa i Matkę Bożą. Mój synu, przekazałam w Toronto, że w waszym kraju morze wylało, bo tam w środku morza było trzęsienie ziemi i ta woda wylała się na miasta i wioski. To są ostrzeżenia dla waszego kraju i całego świata. Oddajcie serca Panu Jezusowi i Matce Bożej, bo Ja, Matka Boża rozłożyłam płaszcz nad waszym krajem i nad całym światem.
— Mój synu, wiele próśb jest złożonych tutaj przed ołtarzem. To są prośby tych, którzy zwrócili się do mego Syna i do Mnie. Przekaż, aby gorąco prosili Pana Jezusa i Matkę Bożą, a wszystkie prośby będą wysłuchane”.
Teraz Domański prosi o zdrowie dla chorych, którzy przysłali prośby. Matka Boża odpowiada:
— „Mój synu, prośby to są modlitwy i Ja was proszę, moje dzieci, módlcie się, a wasze prośby będą wysłuchane. Ja, Matka Boża przedstawię te prośby memu Synowi. Przekaż, aby wierni odmawiali Różaniec Św. i po każdym dziesiątku niech mówią tak, jak przekazałam w Fatimie: »O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do Nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia«. Kiedy prosicie tą modlitwą, Pan Jezus zsyła łaski na wszystkich chorych i cierpiących.
— Mój synu, dostałeś list z Chotyńca i otrzymałeś jego orędzie, w którym przekazał, że wmieszał się u ciebie zły duch. To nie u ciebie wmieszał się zły duch, ale tam u niego wmieszał się zły duch. Niech przeprosi Pana Jezusa i Matkę Bożą. Pan Jezus czeka, aby przeprosił Pana Jezusa i Mnie, Matkę Bożą. To była próba dla niego. On przekazał, że modlitwę: »O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy…« należy odmawiać po całej części Różańca. Nie, mój synu, należy ją odmawiać po każdym dziesiątku Różańca. Kiedy odmawiacie tę modlitwę po każdym dziesiątku, szatan nie ma dostępu i nie ma szansy działać w żadnej duszy, kiedy prosicie Pana Jezusa tą modlitwą i wtedy otrzymujecie łaski od mego Syna i ode Mnie.
— Przekaż jemu, mój synu, że to była próba dla niego, może nie zrozumiał jak Ja przekazywałam orędzie. Niech to orędzie cofnie, bo nie można podważać tego, co Kościół Święty zatwierdził z orędzi w Fatimie. Ja, Matka Boża czuwam nad Stanisławem i nad każdym, który ma przekazy. Przekaż, że ty nie masz żalu do niego. Dobrze, że zwróciłeś się do Pana Jezusa i do Matki Bożej. Do każdego ma dojście szatan i do tych, którzy mają przekazy. Oni muszą uważać i chociaż coś jest podane w orędziu, mogą zwrócić się do Pana Jezusa z prośbą o wyjaśnienie w następnym orędziu, czy to było prawdziwe.
— Przekaż, że kocham tych wszystkich, którzy mają przekazy w waszym kraju: Stanisława Ślipka, Walentego, Stanisława Kaczmara, Krzysztofa, Jadwigę i tę siostrę ze Szczecina, która jest ukryta, a miała przekazy, które zostały wydane w książce. Ona nadal ma przekazy, ale są to przekazy wyłącznie dla niej. Módlcie się za tych, którzy mają przekazy, aby do nich zły duch nie miał dostępu, bo chce do nich dojść na wszystkie sposoby, aby spowodować zakłócenie. Ale Jezus Chrystus nie pozwoli skłócić tych, którzy mają przekazy.
— Największa łaska, abyście kochali wszyscy mego Syna i Mnie, Matkę Bożą. Wzywam was, moje dzieci, odmawiajcie Różaniec za cały Kościół Święty. Mój synu, otrzymujesz prośby z zagranicy i tu je masz. Proszą Mnie i mego Syna, bo chcą, aby w ich krajach podawane było Ciało Pana Jezusa na klęcząco i do ust. Do tego wzywa Jezus Chrystus. Kiedy przyjmujecie Ciało Pana Jezusa na stojąco i do ręki, Jezus Chrystus odwraca się.
— Przekaż, aby wszyscy wierni w Polsce przyjmowali Ciało Pana Jezusa na klęcząco i godnie, bo w waszym kraju też robią próby, aby Ciało mego Syna podawane było na stojąco i na rękę. To jest prawdziwy Jezus Chrystus i przekaż, że żaden kapłan nie może zmuszać wiernych do przyjmowania Pana Jezusa na stojąco i do ręki. Ci słudzy, którzy tak robią, ranią Serce Panu Jezusowi i Matce Bożej. Kiedy kapłani trzymają kielich w czasie odprawiania Mszy Świętej, wtenczas jest w nim Jezus Chrystus. Świecka osoba nie może mieć dojścia do kielicha, bo moi słudzy mają namaszczone ręce i głowy i wtenczas dopiero ten sługa może podawać Ciało Pana Jezusa.
— Moi słudzy, tak mało wiernych przystępuje do Komunii na Zachodzie, a wy chcecie iść za tą modą. Oddajcie się Sercu Pana Jezusa i Matki Bożej, abyście Ciało Pana Jezusa podawali na klęcząco i do ust. Do tego wzywa Matka Boża Gromniczna. Mój synu, widziałeś jak Pan Jezus miał zranione Serce i głowę pod Koroną Cierniową, jak Najświętsza Krew spływała. To za tych, którzy nie są posłuszni i zmuszają, by wierni przyjmowali Ciało Pana Jezusa na stojąco i do ręki. Każdy kapłan będzie odpowiadał za swoją owczarnię. Niech się mocno moi słudzy zastanowią, bo namiestnik Jan Paweł II cierpi i leży krzyżem za tych, którzy tak czynią.
— Módlcie się za namiestnika Jana Pawła II i za kapłanów, bo to są moi słudzy i żeby nikt ich nie obmawiał, bo to są moi słudzy. A każdy sługa będzie odpowiadał za swoją owczarnię. Wtenczas Jezus Chrystus zapyta kapłana: Dlaczego moje Ciało podawałeś na stojąco i do ręki? Mój synu, strasznie jest zranione Serce mego Syna i moje.
— Ja, Matka Boża Gromniczna pobłogosławię wszystkie gromnice w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię wszystkie prośby, które oddaliście Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Święty, wszystkich chorych, kapłanów i tego, u którego przebywałeś, a jest chory. On tutaj w Polsce otrzymuje błogosławieństwo, które płynie do Kanady i do wszystkich kapłanów i chorych w tym kraju w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławieństwo dla was, moje dzieci i dla ciebie, mój synu. Wróciłeś szczęśliwie i zdrowy, bo Ja byłam obecna i mój Syn, kiedy leciałeś samolotem. Dobrze, że kiedy jedziesz do jakiegoś kraju, robisz znak krzyża tym Krzyżem, który nosisz na piersi i na lotnisku zrobiłeś znak krzyża na cztery strony Kanady, bo tam to błogosławieństwo było potrzebne”.
Tu Domański dziękuje za łaski i prosi o opiekę dla siebie, rodziny, całego kraju i o godne udzielanie Komunii Świętej. Otrzymuje błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
— „Pokój z wami.
— Następne objawienie będzie w marcu”.
Objawienie nr 134 — 28 II 1993. — Nooraoorte, Australia
To zagraniczne orędzie tylko w wyjątkach będzie tu podane.
Kazimierz Domański stanął przed Tabernakulum w tamtejszej świątyni. W ekstazie widział jak Tabernakulum się powiększa i wyszedł z niego Pan Jezus w białej szacie i powiedział:
— „To Ja, Jezus Chrystus jestem obecny w Tabernakulum i dałem ten znak dla całej Australii, aby wierzyli, że jestem obecny w Tabernakulum.
…Mój synu, największą radość sprawiłeś, gdy przybyłeś do tej świątyni i ten kapłan przywitał się z tobą. Bo on wie, że z tobą jestem obecny Ja, Jezus Chrystus i prowadzę tego sługę. Mało jest dzisiaj kapłanów, którzy tak kochają Mnie i moją Matkę. Wielu dzisiaj odeszło od Kościoła Świętego. Za mało jest modlitwy w Australii w kościołach. Tylko małe grupy ludzi są obecne podczas Ofiary Mszy Świętej. Widziałeś mój synu dzisiaj i widzisz codziennie będąc w tej świątyni, ilu wiernych przychodzi, można ich na palcach policzyć. Ale jest to grupka wiernych, którzy przychodzą i modlą się na Różańcu i wypraszają łaski dla siebie i dla swoich rodzin.
— Ja, Jezus Chrystus wzywam was wszystkich, moje dzieci, do modlitwy, bo Ja jestem obecny w Tabernakulum w każdej świątyni, a obok Tabernakulum jest moja Matka. Ja, Jezus Chrystus chcę, aby w każdym kościele był odmawiany Różaniec Święty. Jeśli w Australii będzie odmawiany Różaniec, ludzi mogą ominąć kary. Bo wisi kara nie tylko nad Australią, ale nad całym światem. Już mieli ludzie w tym kraju dany znak, było to trzęsienie ziemi i wiele terenów było zalanych. To był znak, aby się nawracali, aby nie obrażali mojej Matki i Mnie.
— Ja, Jezus Chrystus chcę, mój synu, aby ludzie w niedzielę nie pracowali, aby w niedzielę przychodzili do kościoła dziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej za otrzymane łaski, za cały tydzień. Dzisiaj nikt nie dziękuje Panu Jezusowi i Matce Bożej. Dzisiaj wszyscy gonią za majątkiem. Ale każdy zostawi ten majątek, choćby miał nie wiadomo co, wszystko zostawi. A kiedyś Ja, Jezus Chrystus zapytam, coś uczynił dla Mnie i dla mojej Matki. Mój synu, na ziemi jesteście krótko, to jest wasza pielgrzymka. Ale kiedyś trzeba będzie stanąć przed Bogiem Ojcem i trzeba będzie zdać rachunek, coś uczynił człowieku na ziemi ci poddanej. Na tej ziemi ciąży wiele ciężkich grzechów i te grzechy ranią Serce mojej Matki i Serce moje, Jezusa Chrystusa.
— Mój synu, wielu kapłanów jest takich, którzy przychodzą nawet do świątyni bez ubioru kapłańskiego. Każdy kapłan powinien być w koloratce i sutannie, kiedy przychodzi odprawiać Ofiarę Mszy Świętej. Wtenczas jest z nim obecny Jezus Chrystus…
— Mój synu, największą łaską jest służyć mojej Matce i Mnie, Jezusowi Chrystusowi. Nad tym Ja czuwam i nad jego rodziną. Czuwam nad każdą duszą. Niech się wierni modlą za dusze w Czyśćcu cierpiące, bo wielu ludzi tutaj umiera bez Sakramentów Świętych, bez Spowiedzi i Komunii Świętej. Strasznie jest zranione Serce moje i Serce mojej Matki. Przekaż, mój synu, aby wierni przystępowali do Spowiedzi Świętej i przyjmowali Ciało Pana Jezusa godnie, na klęcząco i do ust. Widzisz, jak przyjmują Ciało moje, odwracają się od razu i idą, nie ukłonią się nawet. A tam w Tabernakulum jestem obecny Ja, Jezus Chrystus iw kielichu, kiedy kapłan trzyma Ciało moje, jestem obecny i wtenczas błogosławię przez ręce kapłana.
— Potrzeba dużo modlitwy za kapłanów, bo Ja, Jezus Chrystus chcę, aby moi słudzy szli tą drogą, którą im wskazałem i moja Matka…
— Mój synu, to dziecko widziało Matkę Bożą. Matka Boża dała znak, że jest obecna z tą rodziną. Ale ta rodzina musi oddać serce Panu Jezusowi i Matce Bożej, a jeszcze Matka Boża przekaże temu dziecku, co ono ma czynić i cała ta rodzina. Niech się modli ta rodzina za to dziecko. Ta niewiasta, która się tak gorąco modli, ona też widzi Pana Jezusa i Matkę Bożą. Matka Boża żąda modlitwy za tych, którzy odeszli od Kościoła Świętego…
— Ja, Jezus Chrystus przekazuję całemu światu, aby cały świat modlił się gorąco za cały Kościół Święty i za namiestnika Jana Pawła II, który oddał serce Mnie, Jezusowi Chrystusowi i mojej Matce. Moi słudzy w dzisiejszych czasach potrzebują tego wsparcia od was, moje dzieci módlcie się, aby kapłani szli tą drogą, którą im wskazałem.
— Mój synu, wkrótce pojedziesz do domu, bo tam masz zadanie, tam masz budowę świątyni. Musisz jechać z powrotem, bo tam musisz być, aby ta świątynia powstała jak najszybciej. Dużo już zrobiłeś na tej budowie, ale jeszcze więcej będzie zrobione w tym roku. W tym roku będzie dużo wybudowane, bo Ja, Jezus Chrystus czuwam nad tym miejscem, gdzie ma powstać świątynia Bożego Pokoju. To ma być sanktuarium Matki Bożej Bożego Pokoju, Królowej Wszechświata. Tam będą wierni wypraszać Boży Pokój dla całego świata…”
Następują błogosławieństwa.
Objawienie nr 135 — 25 III 1993. — Oława
Zjawia się Matka Boża z aniołami i mówi:
— „Ja, Matka Boża zeszłam w Święto Zwiastowania, aby pobłogosławić wasz kraj i cały świat przed Świętem Zmartwychwstania. Ja, Matka Boża nieustannie czuwam tutaj na tym miejscu i pod Krzyżem na miejscu budowy. Tam gdzie jest modlitwa, tam Ja jestem obecna i mój Syn. Ale największą radością jest dzisiaj, że tylu wiernych przybyło na to miejsce objawień do Oławy. To Jezus Chrystus wezwał was, moje dzieci, na potwierdzenie, że Ja jestem tutaj obecna i mój Syn.
— Mój synu, jesteś teraz atakowany i prześladowany, ale wierni dzisiaj przybyli i to jest potwierdzenie, że tutaj otrzymali łaski uzdrowienia na duszy i ciele. Módl się i niech wierni się modlą za tego, który wydał drugi komunikat. Wydał go niesłusznie, zranił Serce Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej. Im więcej będzie ciebie prześladował, mój synu, tym więcej będziesz miał łaski u mego Syna i u Mnie. Bo Ja, Matka Boża i mój Syn czuwamy nad tym miejscem i nikt tego miejsca nie podważy. Tutaj jest obecny mój Syn i Ja, Matka Boża.
— Mój synu, wielkie łaski spłyną teraz na tę budowę. Wkrótce Zakon obejmie tę świątynię, którą budujesz. To będzie na potwierdzenie tego, że tam na miejscu budowy są przekazy mego Syna i moje. Kiedy ten Zakon obejmie tę świątynię, będzie to wielka łaska. Zakon ten jest już zatwierdzony przez Rzym i on będzie tutaj, na tym miejscu. Mój synu, na to miejsce spłynie Miłosierdzie Boże, a Ono jest nieskończone i tutaj. Moje dzieci, oddajcie serca mojemu Synowi i Mnie, Matce Bożej Niepokalanej. Ja, Matka Boża zeszłam, aby udzielić łaski uzdrowienia tym wiernym i całemu Kościołowi Świętemu.
— Przekaż, aby moi słudzy jak najwięcej modlili się, aby powstała tutaj jak najszybciej świątynia Bożego Pokoju. Od tego miejsca zależy Boży Pokój na całym świecie i tutaj właśnie w Oławie ten Boży Pokój będzie wyproszony, bo to miejsce jest wybrane przez Pana Jezusa i przeze Mnie, Matkę Bożą. Nikt nie odważy się podważyć tego miejsca. Im więcej prześladowań, tym więcej otrzymasz łaski. Bo słyszałeś, jak czytali ten komunikat podpisany przez biskupa. Ten komunikat wydał kardynał. Ale nie załamałeś się, mój synu. Idziesz drogą wskazaną przez Jezusa Chrystusa i modlisz się za kardynała, aby więcej nie prześladował tego miejsca.
— Mój synu, jak bardzo zranił Serce moje i Serce mego Syna ten kapłan, który oczernił ciebie, bo przesłał do Kanady wiadomość o tobie pisząc, że jesteś psychicznie chory i masz ataki. Ale żaden kapłan, który przyszedłby tutaj, nie służyłby tak bardzo wiernym udzielając błogosławieństwa tylu wiernym, co ty. Dobrze, że zrobiłeś badanie głowy. To orzeczenie lekarskie przekaż kardynałowi, a wtenczas kardynał będzie musiał odwołać to rzucone na ciebie oszczerstwo, które zostało odczytane w kościołach. Módl się za niego, bo nie wie, co czyni.
— Mój synu, Lud Boży potwierdza to miejsce. Tam gdzie modli się Lud Boży, tam jest obecny Jezus Chrystus. Kapłani, nie odciągajcie od modlitwy wiernych, bo przyjdzie taki czas, że zechcecie, aby wierni przychodzili do świątyń, ale wielu może się odwrócić z powodu tego co czynicie, moi słudzy biskupi. Bądźcie ostrożni, zbadajcie to miejsce objawień Matki Bożej, bo od modlitwy na tym miejscu zależy Boży Pokój w waszej Ojczyźnie i na całym świecie.
— Ja, Matka Boża będę czuwać nad całym Kościołem Świętym. Mój synu, ogłosili, że nie idziesz wraz z Kościołem Świętym. Jeśli nie szedłeś z Kościołem Świętym, nie byłbyś codziennie na Mszy Świętej i nie przyjmowałbyś Najświętszego Ciała Pana Jezusa do swego serca. To jest oszczerstwo, aby odciągnąć Lud Boży od miejsca objawień, od modlitwy. A teraz jeszcze więcej ludzi będzie przychodzić na to miejsce, bo wierni mają swoje zdanie i wierni otrzymują tutaj łaski uzdrowienia na duszy i ciele.
— Mój synu przekaż, że teraz są to przekazy dla Kościoła, dla wzmocnienia, bo teraz szatan uderzył w Kościół i teraz moi słudzy są rozbici. Nie wszyscy kapłani służą Panu Jezusowi i Matce Bożej. Jest tylko garstka tych, którzy służą, a wielu jest takich, którzy są odwróceni od mego Syna i ode Mnie. Jak bardzo zranili Serce Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej. Módlcie się, moje dzieci, za kapłanów, bo to są słudzy mego Syna, żeby żaden kapłan nie zszedł z tej drogi, którą mu wskazał Jezus Chrystus.
— Każdy sługa składał śluby, że będzie służył Panu Jezusowi i Matce Bożej, a dzisiaj odciągają wiernych od miejsca objawień. Żaden kapłan nie ma prawa odciągać wiernych od miejsca, gdzie się modlą. Tam gdzie się modlą, tam jest obecny Jezus Chrystus. I tutaj, mój synu, jest obecny Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża.
— Wielu dzisiaj otrzyma łaski uzdrowienia od Pana Jezusa i ode Mnie, Matki Bożej. Ale największa łaska dzisiaj, że wierni ofiarowali obraz Bożego Miłosierdzia, bo teraz będzie Miłosierdzie czuwać nad tym miejscem. Siostra Faustyna będzie wyniesiona na ołtarze i tutaj na potwierdzenie wierni ofiarowali dzisiaj ten obraz. Bo Boże Miłosierdzie zostało w szczególny sposób objawione poprzez siostrę Faustynę Kowalską. Wiele ona wycierpiała, wiele było prześladowań, ale wytrwała. I ty, mój synu, wytrwasz na tym miejscu i powstanie tu wielka świątynia. A kiedy Zakon obejmie tę świątynię, to jeszcze większa Moc Boża będzie tutaj i jeszcze więcej będzie przybywało wiernych, bo będą odprawiane Msze Święte na tej budowie.
— Mój synu, trzeba, aby jak najszybciej została wykończona kaplica Bożego Miłosierdzia, bo Boże Miłosierdzie będzie spływać w tej skromnej świątyni. Teraz te prośby, które są na ołtarzu i które masz przy sobie, pobłogosławi mój Syn, Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża”.
Teraz Pan Jezus schodzi z nieba w szacie czerwonej. Obok niego aniołowie. Pan Jezus mówi:
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, aby potwierdzić to miejsce, aby ci, którzy ogłosili, że jest ono nieprawdziwe, odwołali to, co ogłosili. Przekaż, aby odwołał ten, który podał i aby przeprosił mnie, Jezusa Chrystusa i Matkę Bożą. Do tego wzywa Jezus Chrystus, aby jak najszybciej zostało to odwołane, aby nie rzucali oszczerstw na ciebie, mój synu. Bo oni rzucają oszczerstwa nie tylko na ciebie, oni rzucają oszczerstwa na to miejsce, na moją Matkę i na Mnie ogłaszając, że tu nie ma objawień. Przekaż, że tutaj jestem obecny Ja, Jezus Chrystus Król i będę czuwał nad tym miejscem. Moi słudzy obudźcie się, bo czas jest krótki. Przyjdźcie jak najszybciej na to miejsce, przepraszając moją Matkę i Mnie, Chrystusa Króla.
— Ja, Jezus Chrystus Król chcę, aby wszyscy kapłani byli tutaj na tym miejscu w Oławie, aby wypraszali łaskę Bożego Pokoju. Bardzo zranione jest Serce moje i Serce mojej Matki. Dźwigaj, mój synu, ten Krzyż, który jest ci dany. Ale przez ten Krzyż czeka na ciebie wielkie zwycięstwo, bo jesteś obecny tutaj na tym miejscu, gdzie jestem obecny Ja, Jezus Chrystus Król i moja Matka.
— Ja, Jezus Chrystus Król udzielę błogosławieństwa dla całego Kościoła Świętego, dla namiestnika Jana Pawła , dla wszystkich kardynałów i biskupów. Ale przekaż, mój synu, aby kardynał Gulbinowicz nie rzucał oszczerstw na to miejsce, bo każdy stanie na Sądzie Bożym i biada temu, kto rzucał oszczerstwa na to miejsce, gdzie jest nieustanna modlitwa. Tam gdzie jest modlitwa, tam jestem obecny Ja, Jezus Chrystus Król i moja Matka. Mój synu, nikt nie podważy tego miejsca. Będą walczyć, ale Ja, Jezus Chrystus Król dam taki znak, że wszyscy moi słudzy i kardynałowie, i biskupi będą zaskoczeni i poznają, że tu jestem Ja, Jezus Chrystus Król. Wtenczas przekażę im, że jest to znak dla całego Kościoła, bo Ja chcę, aby moi słudzy szli tą drogą, którą wskazałem im Ja, Jezus Chrystus i moja Matka.
— Błogosławię namiestnika Jana Pawła II i cały Kościół Święty w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię waszą Ojczyznę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Błogosławię te prośby, które są na ołtarzu w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Teraz wam, moje dzieci, udzielę błogosławieństwa Ja, Jezus Chrystus Król. Zaufajcie mojej Matce i Mnie. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad wami i abyście jak najczęściej czuwali na tym miejscu. Im większe prześladowanie, tym więcej powinniście przychodzić na to miejsce i wypraszać łaski dla siebie i dla swoich rodzin, aby wzmocnić to miejsce, bo szatan działa i powoduje zakłócenia, aby odciągnąć stąd wiernych. Ale po wydaniu komunikatu jeszcze więcej będzie przychodzić wiernych na to miejsce.
— Błogosławię was i wszystkich chorych, tych którzy proszą o łaski uzdrowienia na duszy i ciele w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Błogosławię ciebie, mój synu, abyś wytrwał wraz z żoną, abyś ten Krzyż dźwigał, który jest ci dany, abyś szedł z tym Krzyżem, bo kto idzie z Krzyżem, ten odnosi zwycięstwo. Masz ciężki Krzyż, ale wiem, że ty ten Krzyż będziesz dźwigał i przyjdziesz z tym Krzyżem do Mnie i do mojej Matki. Błogosławię ciebie, mój synu, i całą twoją rodzinę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami i z duchem twoim.
— Następne objawienie będzie w kwietniu”.
Objawienie nr 136 — 9 IV 1993. — Oława
Matka Boża schodzi z Nieba. Obok Matki Bożej są aniołowie. Matka Boża jako Niepokalana zbliża się do nas coraz bardziej. Ja, Matka Boża zeszłam w Wielki Piątek na potwierdzenie, że dzisiaj mój Syn, Jezus Chrystus, został złożony do grobu. Mój synu, to jest wielkie święto mego Syna i moje. Ja, Matka Boża wzywam was wszystkich, moje dzieci, do modlitwy, bo w dzisiejszych czasach potrzeba jak najwięcej modlitwy i trzeba oddać się całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej.
— „Mój synu, to wielka łaska, że przekazałam tobie tej nocy, abyś kiedy przyjdziesz tutaj przed objawieniem, położył się krzyżem. Wypełniłeś tę Wolę Pana Jezusa i Matki Bożej. Największa łaska spływa, gdy są prześladowania, bo przez przyjęte i ofiarowane cierpienia przychodzi zwycięstwo. Wkrótce będzie tu zwycięstwo, mój synu, aby ta świątynia Bożego Miłosierdzia była wybudowana na Rocznicę Objawień, aby tam Lud Boży mógł się modlić i wypraszać łaski u Pana Jezusa i u Mnie, Matki Bożej. Mój synu, raduje się Serce moje, że tak dużo wiernych było na tym miejscu w Święto Zwiastowania. Dzisiaj mało jest wiernych, ale przyszli tutaj pokłonić się Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wielka łaska spłynie na tych, którzy przybyli tutaj, aby się pokłonić Panu Jezusowi i Matce Bożej. Jezus Chrystus czuwa nad wami, moje dzieci i wy czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny. Módlcie się, odmawiajcie Różaniec Święty, odmawiajcie wszelkie modlitwy.
— Mój synu, ten rok będzie bardzo suchy, będzie susza, ale niech proszą ludzie mego Syna i Mnie, aby tej suszy nie było. Zależy to od waszej modlitwy, bo ziemia będzie miejscami pękać i będzie brak chleba w niektórych krajach i u was może tak być, mój synu, ale niech ludzie modlą się, niech proszą Pana Jezusa i Mnie, aby nie było tej kary.
— Wielka to łaska dla waszego kraju, że s. Faustyna będzie wyniesiona na ołtarze i wielka to łaska, że zakon obejmie to miejsce, gdzie Ja schodzę i mój Syn. Jaki zakon to będzie, to jeszcze przekażę. Ty to wiesz, mój synu, ale to jest tajemnica, aby wierni więcej modlili się i wypraszali łaski u Pana Jezusa i u Mnie, Matki Bożej. Kiedy zakon obejmie tę świątynię, nie będą już ludzie mówili, że są to sekty. To jest miejsce mego Syna i moje i stąd będzie zwycięstwo dla całej waszej ojczyzny i dla całego świata. Od tego miejsca zależy Boży Pokój na świecie. Módlcie się, moje dzieci, o ten Boży Pokój, który jest tak potrzebny w waszych sercach i w waszych duszach, a wtenczas powstanie Boży Pokój na całym świecie.
— Mój synu, pobłogosławię was i pobłogosławię te prośby, które wierni złożyli i Pan Jezus udzieli błogosławieństwa na te prośby i wam, moje dzieci.
— Mój synu, krótki jest ten przekaz, bo będą przekazy w Święto Bożego Miłosierdzia. Wtedy przekaże orędzie Jezus Chrystus Król, Ja, Matka Boża Niepokalana, św. Maksymilian M. Kolbe i s. Faustyna. To jest wielka łaska, że będzie św. Maksymilian M. Kolbe i s. Faustyna. Ona przekaże o zwycięstwie Bożego Miłosierdzia w waszym kraju i na całym świecie.
— Moje dzieci, teraz Ja, Matka Boża udzielę wam błogosławieństwa w Imieniu Pana Jezusa i swoim.
— Moje dzieci, bądźcie posłuszne i przychodźcie na to miejsce, tu gdzie schodzę Ja i mój Syn. Wkrótce będzie tu zwycięstwo.
— Błogosławię namiestnika Jana Pawła II, cały Kościół Święty i was, moje dzieci, tę grupę, która dzisiaj przybyła i wszystkich tych chorych, którzy oddali się Panu Jezusowi i Matce Bożej. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą”.
Objawienie nr 137 — 18 IV 1993. — Oława
Pan Jezus i Matka Boża schodzą z Nieba na chmurce w otoczeniu aniołów i coraz bardziej zbliżają się do nas. Obok Pana Jezusa i Matki Bożej jest św. Maksymilian M. Kolbe i s. Faustyna. Pan Jezus i Matka Boża trzymają korony.
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem dzisiaj, mój synu, w Święto Miłosierdzia Bożego. Wielka łaska, że zszedłem wraz z moją Matką i że jest z nami mój sługa św. Maksymilian M. Kolbe i s. Faustyna, przez którą Boże Miłosierdzie rozeszło się po waszym kraju i po całym świecie. To jest ta siostra, mój synu, która miała przekazy o Bożym Miłosierdziu. Ja, Jezus Chrystus wezwałem ją dzisiaj, kiedy została wyniesiona na ołtarze i św. Maksymiliana Kolbego. To wielka łaska dla waszego kraju, że przyszli tutaj dzisiaj ci święci — męczennik i siostra, która miała przekazy od Pana Jezusa Chrystusa Króla.
— Mój synu, ona modliła się gorąco i prosiła Mnie i moją Matkę, aby przekazy o Bożym Miłosierdziu zostały jak najszybciej zatwierdzone i właśnie dzisiaj te nowe formy kultu do Miłosierdzia Bożego przekazane przez s. Faustynę zostały uroczyście zatwierdzone przez namiestnika Jana Pawła . Wielka łaska, że dzisiaj obok Mnie i Matki Bożej jest św. Maksymilian M. Kolbe i s. Faustyna. Ta korona, którą trzyma moja Matka jest przeznaczona dla św. Maksymiliana Kolbego, a ta, którą Ja trzymam, jest dla s. Faustyny i Ja jej ją włożę.
— Mój synu, s. Faustyna była prześladowana, ale ona szła tą drogą, którą Ja, Jezus Chrystus jej wskazałem. I dzisiaj Ja, Jezus Chrystus Król założę jej koronę.
— Największa radość panuje dzisiaj w Watykanie u namiestnika Jana Pawła II. Tam zjechali się wierni z waszego kraju i z całego świata, aby przez tę wspólną modlitwę to Boże Miłosierdzie rozeszło się na cały świat. Boże Miłosierdzie jest nieskończone. I tutaj, na tym miejscu w Oławie Boże Miłosierdzie ma tę moc i tutaj Boże Miłosierdzie będzie działać, bo Ja, Jezus Chrystus i moja Matka czuwamy nad tym miejscem.
— Wielka to łaska, mój synu, że chcesz, by kaplica Bożego Miłosierdzia została wybudowana na Rocznicę Objawień. Przekaż, by wierni starali się wszelkimi sposobami, aby jak najszybciej była ta kaplica wybudowana, aby mogła być w niej sprawowana Ofiara Mszy Świętej. Kiedy będą w niej odprawiane Msze Święte, wtenczas będę tam nieustannie Ja, Jezus Chrystus Król i moja Matka.
— Mój synu, wiem, że jesteś prześladowany, ale idź tą drogą, nie lękaj się, abyś się nie załamał. Wiem, że się nie załamiesz i że będziesz szedł tą drogą, którą ci wskazałem Ja, Jezus Chrystus i moja Matka. Ja, Jezus Chrystus Król czuwam nad tobą i nad twoją rodziną, ale szczególnie czuwam nad tym miejscem, aby to Boże Miłosierdzie wypłynęło z Oławy, z tej kaplicy Bożego Miłosierdzia, która będzie przy świątyni Bożego Pokoju, bo stamtąd Boże Miłosierdzie i Boży Pokój rozchodzić się będą na cały świat.
— Ja, Jezus Chrystus założyłem koronę, tę cierniową koronę, którą miał Św. Maksymilian M. Kolbe. On już ma ją zdjętą, a dzisiaj dałem mu koronę złocistą, bo zasłużył na nią u mojej Matki i u Mnie, bo św. Maksymilian M. Kolbe zaufał mojej Matce. S. Faustyna ma także dzisiaj nałożoną złocistą koronę i widzisz, mój synu, chociaż umarła w młodym wieku, ale jaką zakonnicą była i św. Maksymilian M. Kolbe był młody, ale był kapłanem, który szedł tą drogą, którą jemu wskazałem Ja, Jezus Chrystus i moja Matka. On oddał życie za ojca rodziny, a dzisiaj, moje dzieci, mało spotyka się takich, którzy by mieli taką wiarę i którzy oddaliby życie za wiarę. Kto za wiarę oddaje życie, z nim jest nieustannie Jezus Chrystus.
— Mój synu, ty masz taką wiarę i idziesz z tą wiarą drogą wskazaną przeze Mnie i z tobą jestem obecny, Ja, Jezus Chrystus i moja Matka. Idź tą drogą, bo twoje posłannictwo jest związane z szerzeniem Bożego Pokoju na całym świecie. Mój synu, otrzymałeś figurkę z Niemiec od jednej stygmatyczki, która jest już w podeszłym wieku. Prosiła tych, którzy jechali do Oławy, aby przekazali tobie figurkę Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus. Ona modli się za ciebie, abyś mógł wypełnić wolę Pana Jezusa i Matki Bożej i przez tę figurkę, kiedy będziesz ją nosił, otrzymasz umocnienie. Mój synu, pojedziesz wkrótce do niej, bo ona jest w podeszłym wieku i chce spotkać się z tobą, abyś udzielił błogosławieństwa w Imię Pana Jezusa i Matki Bożej. Z nią nieustannie jestem Ja, Jezus Chrystus i moja Matka i ona ci udzieli błogosławieństwa z polecenia mego i mojej Matki. Wielka łaska kiedy łączą się ci, którzy mają przekazy. Tutaj była siostra Katarzyna, ale jest już u Pana Jezusa i u Matki Bożej, a teraz musisz jechać do Niemiec do tej siostry, która ma stygmaty. Będziesz wiedział, gdzie masz jechać, mój synu.
— A teraz Ja, Jezus Chrystus pobłogosławię namiestnika Jana Pawła , cały Kościół Święty, was, moje dzieci i siostry zakonne, które są tutaj. One otrzymają łaski uzdrowienia, ponieważ mają tę wiarę, że Ja, Jezus Chrystus jestem tutaj obecny i moja Matka. Nie lękajcie się, siostry, idźcie tą drogą, którą wam wskazałem Ja, Jezus Chrystus i moja Matka, a wielkie łaski czekają was ode Mnie i od mojej Matki.
— Mój synu, pobłogosławię wszystkie te prośby, które są złożone na ołtarzu.
— Wkrótce pojedziesz, mój synu, do tego brata, który chce budować świątynię Matki Bożej Prześladowanych. Widzę, że masz prośbę od tego brata. Jest to prośba, byś mógł do niego przyjechać, o ile jest to zgodne z moją Wolą. Pojedziesz do niego 27 czerwca. Tam zbiorą się wierni i będą prosić Pana Jezusa i Matkę Bożą Prześladowanych o Boży Pokój. Mój synu, jest to wielka łaska, że będziesz tam i że będziesz modlił się wspólnie z Ludem Bożym. Niech wierni jadą tam na to miejsce, na miejsce Matki Bożej Prześladowanych. Masz to podać w orędziu, by wierni wiedzieli, gdzie mają jechać.
— Błogosławieństwo dla namiestnika Jana Pawła II, dla całego Kościoła Świętego, dla was moje dzieci i dla wszystkich chorych i cierpiących.
— W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z tobą i z duchem twoim.
— Ja, Matka Boża zeszłam, mój synu, ze św. Maksymilianem M. Kolbem, a z moim Synem zeszła s. Faustyna. Pan Jezus zszedł z koroną w ręce i z koroną zeszłam Ja, Matka Boża Niepokalana. Wielka łaska spłynęła w to Święto Miłosierdzia Bożego i wielka łaska, że dzisiaj jedna korona będzie nałożona na głowę św. Maksymiliana M. Kolbego, a druga na głowę s. Faustyny. Są to ci, którzy szli tą drogą, którą im wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża. Moje dzieci, św. Maksymilian M. Kolbe i s. Faustyna będą modlić się, aby jak najszybciej była wybudowana świątynia Bożego Pokoju.
— Mój synu, św. Maksymilian M. Kolbe i s. Faustyna modlą się nieustannie, byś rozpowszechniał kult do Miłosierdzia Bożego i ty rozpowszechniasz to Miłosierdzie Boże w waszym kraju i na całym świecie, tam gdzie jeździsz i mówisz, że Boże Miłosierdzie jest nieskończone. Mój synu, jesteś dzieckiem mego Syna i moim i idź tą drogą, którą ci wskazał Jezus Chrystus i Ja, Matka Boża Niepokalana.
— Błogosławię was, moje dzieci i wszystkich chorych.
— W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami.
— Ja, Maksymilian Kolbe, wielką łaskę otrzymałem od Pana Jezusa i od Matki Bożej, że dzisiaj mogę być wraz z s. Faustyną na ziemi. To jest wielka łaska od Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego. To Bóg Ojciec zesłał nas na ziemię na potwierdzenie, że dzisiaj s. Faustyna została wyniesiona na ołtarze.
— Mój bracie, módl się i idź dalej tą drogą. Jesteś prześladowany na różne sposoby, ale ty zwyciężysz, bo to Jezus Chrystus dał ci to polecenie, abyś je wykonał i Jezus Chrystus wie, że ty idziesz tą drogą, którą ci wskazał i Matka Boża. Wielka łaska kochać Pana Jezusa i Matkę Bożą i wielka to łaska, że dzisiaj jestem tutaj z s. Faustyną, skąd Boże Miłosierdzie będzie się rozszerzać na cały wasz kraj i na cały świat.
— Ja, Maksymilian Kolbe jako kapłan udzielę wam kapłańskiego błogosławieństwa, tobie, mój bracie, twojej żonie, aby szła razem z tobą tą drogą, którą ci wskazał Jezus Chrystus i Matka Boża, aby nie załamała się, aby trwała przy tobie, błogosławię też wszystkich wiernych.
— Błogosławię was ja, Maksymilian Kolbe. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami.
— Ja, s. Faustyna wielką łaskę otrzymałam dzisiaj, że zostałam wyniesiona na ołtarze. Długo trzeba było czekać, aby te nowe formy kultu do Miłosierdzia Bożego zostały uroczyście zatwierdzone, ale teraz już Boże Miłosierdzie będzie czczone w każdej świątyni. Ja, s. Faustyna będę modliła się za to miejsce, aby ludzie przyjeżdżali tu modlić się i błagać Boże Miłosierdzie, aby rozkrzewiło się ono tutaj w Oławie i rozeszło się na całą Polskę i na cały świat.
— Przekaż, że ja, s. Faustyna modlę się za to miejsce i za ciebie, mój bracie, ale zaufaj Bogu Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu i Matce Bożej Niepokalanej, wtenczas poprowadzi cię Jezus Chrystus Król i Matka Boża i ogarnie cię Boże Miłosierdzie. Zostało ono dzisiaj tutaj potwierdzone, na tym miejscu, gdzie powstanie świątynia Bożego Pokoju. Dzisiaj przyszedł Chrystus Król i potwierdził, aby Boże Miłosierdzie objęło szczególnie tę budowę. Kiedy, mój bracie, Miłosierdzie Boże obejmie tę świątynię, wtedy nie będzie prześladowań, bo wtenczas będzie tu nieustannie Chrystus Król i Matka Boża.
— Ja, s. Faustyna, mój bracie, udzielę ci błogosławieństwa, abyś szedł tą drogą, tak jak ja szłam, gdy słuchałam przekazów Pana Jezusa i ty, mój bracie, idź tą drogą, którą ci wskazuje Chrystus Król i Matka Boża Niepokalana. Otrzymałeś już błogosławieństwo, mój bracie, od Pana Jezusa, od Matki Bożej i od św. Maksymiliana Kolbego, a teraz ja, s. Faustyna udzielę wam błogosławieństwa, moi bracia i siostry.
— Polacy, idźcie tą drogą, którą wam wskazał Chrystus Król i aby to nieskończone Boże Miłosierdzie było z wami na zawsze.
— Błogosławię was ja, s. Faustyna. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
— Pokój z wami.
— Następne objawienie będzie w maju”.
Objawienie nr 138 — 3 V 1993. — Oława
Pan Jezus Chrystus Król schodzi z Nieba. Obok Pana Jezusa jest Matka Boża, Królowa Polski. Pan Jezus i Matka Boża w otoczeniu aniołów zbliżają się do nas coraz bardziej.
— „Ja, Jezus Chrystus Król zszedłem, mój synu, dzisiaj wraz z moją Matką jako Królową Nieba i Ziemi. Ja, Jezus Chrystus Król przekazałem tobie tej nocy, abyś dzisiaj był przy tym Krzyżu (zdj. 25, 27), gdzie Ja, Chrystus Król dałem znak w miejscu, gdzie z mego Boku wytrysnęła Krew i Woda. Dałem ten znak dla tych, którzy prześladują Mnie i moją Matkę. Ja, Jezus Chrystus jestem tutaj na tym Krzyżu. Ja czuwam nad całą waszą Ojczyzną i nad całym światem.
— Wielka łaska, że mogliście przybyć na to miejsce w Święto Matki Bożej Królowej Polski. Dzisiaj Matka Boża Królowa zeszła jako Matka Boska Częstochowska, która uratowała wasz kraj i całą waszą Ojczyznę. Mój synu, wyciągnąłeś ręce do tego Krzyża, bo wiesz, że Ja, Jezus Chrystus jestem obecny na tym Krzyżu. Wielka łaska, że były dzisiaj tutaj nieustannie odmawiane modlitwy, modlitwy zatwierdzone przez Kościół Święty. Wielka tutaj powstanie świątynia Bożego Pokoju, bo to przekazuję Ja, Chrystus Król i Moja Matka. Mój synu, wkrótce będzie wybudowana kaplica Bożego Miłosierdzia.
— Przekaż, że Boże Miłosierdzie jest nieskończone, bo Ja, Jezus Chrystus będę obecny w tej skromnej kaplicy Bożego Miłosierdzia. Przekaż, aby jak najwięcej pielgrzymów przybyło na to miejsce dnia 8 czerwca, w dziesiątą Rocznicę Objawień, bo wtedy będą przekazy moje i mojej Matki i ta kaplica będzie otwarta dla Ludu Bożego.
— Mój synu, przekaż, aby jak najszybciej była wybudowana kaplica Bożego Miłosierdzia, by ta kaplica została pokryta dachem, aby Lud Boży mógł się modlić w tej świątyni. Przyjdzie czas, że kardynałowie i biskupi przybędą poświęcić to miejsce, ale jeszcze będzie atak od waszego kardynała, bo on jest słabej wiary, nie ma tej wiary, że Ja, Jezus Chrystus i moja Matka, Królowa Polski schodzimy na to miejsce.
— Przekaż, aby wasz kardynał upokorzył się, aby przeprosił Mnie i moją Matkę, bo tylko wasz kardynał nie chce uznać tego miejsca, ale jego serce skruszeje i przyjdzie on tutaj na to miejsce przeprosić Mnie i moją Matkę. Mój synu, wierzą kardynałowie i biskupi w to miejsce, a szczególnie Ojciec Święty Jan Paweł II. On zaufał temu miejscu, bo tutaj była nieustanna modlitwa w stanie wojennym i wasza Ojczyzna zwyciężyła przez tę modlitwę trwającą nieustannie trzy miesiące w dzień i w nocy, w zimno, kiedy był śnieg i mróz i to jest potwierdzenie prawdziwości tego miejsca, bo wierni zaufali, mój synu, Mnie i mojej Matce.
— Ja, Jezus Chrystus, Król błogosławię namiestnika Jana Pawła II, wszystkich kardynałów i biskupów, wszystkie zakony i całe duchowieństwo. Módlcie się, moje dzieci, aby jak najszybciej zakon objął to miejsce, bo to jest miejsce moje i mojej Matki. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad tym zakonem, który tu przyjdzie, ale przekaż, aby jak najszybciej objęli to miejsce.
— Ja, Jezus Chrystus błogosławię cały Kościół Święty, cały Lud Boży, was, moje dzieci i wszystkich chorych.
— W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Panie Jezu, dziękujemy Tobie za tę łaskę, że Ty, Chryste Królu, zszedłeś tutaj na to pole, gdzie wierni ciężko pracują i wiedzą, że pracują dla Twej chwały, Panie Jezu, i dla Matki Bożej Królowej. Jezu Chryste Królu miej to miejsce w swojej opiece i Ty, Matko Boża Królowo Polski. Prosimy Ciebie, Panie Jezu, chroń to miejsce i aby jak najszybciej było to miejsce zatwierdzone. Uczyń ten znak, Panie Jezu, dla tych kapłanów, którzy nie wierzą w to miejsce. Ty, Panie Jezu, wszystko możesz uczynić i prosimy Ciebie, Panie Jezu, daj im ten znak, że Ty, Chrystus Król jesteś obecny tutaj i Matka Boża.
— „Mój synu, uczynię ten cud, przyjdzie ten czas, ale jeszcze dużo musi się nawrócić moich sług, aby przejrzeli i uwierzyli, że to Ja wybrałem to miejsce i moja Matka, na budowę świątyni Bożego Pokoju. Z tego miejsca obejmie Boży Pokój cały świat.
— Pokój z wami, moje dzieci.
— Ja, Matka Boża zeszłam wraz z moim Synem, ale jak widzisz, mój synu, zeszłam dzisiaj jako Matka Boska Częstochowska, wasza Królowa, Królowa całej waszej Ojczyzny. Oddajcie serca memu Synowi, otwórzcie swoje serca, które macie takie zimne, lodowate, bo tutaj jest obecny mój Syn. Szczególnie mówię do kapłanów. Moi słudzy, otwórzcie tutaj swoje serca dla Pana Jezusa Chrystusa Króla, bo to Ja, Matka Boża, wzywam was wszystkich, moi słudzy, kardynałowie, biskupi, całe duchowieństwo i wszystkie zakony.
— Ja, Matka Boża zeszłam w Święto Matki Bożej Królowej Polski, aby potwierdzić to miejsce. Zobaczysz, mój synu, jak dużo przybędzie tutaj pielgrzymów w dziesiątą Rocznicę Objawień, dnia 8 czerwca. Będzie tu bardzo dużo wiernych i wtenczas Chrystus Król przekaże orędzie kapłanom, bo czeka, aby moi słudzy przybyli tutaj, na to miejsce.
— Mój synu, idź nadal tą drogą, którą ci wskazał Chrystus Król i Ja, Matka Boża Królowa Polski. Jestem nieustannie z Tobą i mój Syn. Zawierzyłeś memu Synowi i Mnie, Matce Bożej Królowej. Masz silną wiarę i zaufałeś, że zwyciężysz wraz z moim Synem i ze Mną, bo Ja jestem obecna tutaj, na tej budowie. Codziennie, kiedy odmawiacie Koronkę do Miłosierdzia Bożego lub Anioł Pański Ja, Matka Boża jestem z wami i mój Syn. Ja, Matka Boża Królowa Polski jestem nieustannie tutaj. Módlcie się, moje dzieci, na tym miejscu, a otrzymacie wiele łask, a najwięcej otrzymacie łask uzdrowienia na duszy, bo ona jest najważniejsza, ale otrzymacie też łaski uzdrowienia na ciele. Proście mego Syna, a z tego Krzyża Jezus Chrystus Król będzie błogosławił wam nieustannie i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Mój synu, szybko będzie wybudowana ta świątynia, bo tutaj czuwa Chrystus Król i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Przekaż, aby jak najwięcej ludzi przybywało tutaj do pracy, by ta kaplica była jak najszybciej pokryta dachem i wykończona, by na dziesiątą Rocznicę Objawień była udostępniona wiernym, dla chwały mego Syna i mojej. Ja, Matka Boża czuwam nad waszą Ojczyzną i nad całym Kościołem Świętym. Mój synu, kto nie idzie z Kościołem Świętym, ten nie jest dzieckiem Pana Jezusa i Matki Bożej, ale wy, moje dzieci, idziecie drogą wskazaną przez Pana Jezusa, bo zanim tu przychodzicie, idziecie najpierw na Mszę Świętą i przyjmujecie Ciało mego Syna. Idziecie tą drogą, którą wskazał wam Chrystus Król, bo przychodzicie tutaj z Panem Jezusem w swoich sercach. Przyjmujcie, moje dzieci, jak najczęściej Ciało Pana Jezusa, bo czas jest krótki. Nie znacie dnia ani godziny, ale bądźcie przygotowani. Ja, Matka Boża Królowa przekazuję, abyście byli przygotowani, bo Jezus Chrystus zwycięży tutaj na tym miejscu i Ja, Matka Boża Królowa Polski.
— Mój synu, Serce moje raduje się, że tylu wiernych przybyło dzisiaj tutaj i prosiliście Pana Jezusa i Mnie, Matkę Bożą modlitwą różańcową i Koronką do Bożego Miłosierdzia i wszelką modlitwą. Proście a otrzymacie.
— Moje dzieci, udzielę wam błogosławieństwa Ja, Matka Boża Królowa Polski. Módlcie się i oddajcie serca Panu Jezusowi i Mnie, Matce Bożej Królowej Polski. Módlcie się za namiestnika Jana Pawła . On wyjechał, ale on potrzebuje tego wsparcia, tej modlitwy, a wasz kraj oddał się całkowicie Panu Jezusowi i Matce Bożej i módlcie się nieustannie za namiestnika Jana Pawła II, za wszystkich kardynałów i biskupów i za wszystkie zakony. Moje dzieci, dzisiaj Kościół potrzebuje tej modlitwy, więc módlcie się za cały Kościół Święty, a wtenczas będzie zwycięstwo, bo Jezus Chrystus Król jest nieustannie tutaj, na tym miejscu.
— Ja, Matka Boża Królowa błogosławię was, moje dzieci.
— W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Matko Boża, Królowo Wszechświata i Pokoju prosimy Ciebie, błogosław nas, bo dzisiaj zeszłaś z Chrystusem Królem, Ty, Matko Boża Królowo Polski i ratuj naszą ojczyznę, ratuj cały nasz rząd, by oddał się całkowicie Tobie, Panie Jezu i Tobie, Matko Boża. Panie Jezu, ratuj tych, którzy giną bez Sakramentów Świętych, ratuj alkoholików, narkomanów i chorych na różne choroby. Prosimy Ciebie, Matko Boża Królowo Polski pobłogosław nas, klęczących tutaj przed Tobą. Ratuj nas i całą naszą Ojczyznę.
— „Dobrze, mój synu, że prosisz Mnie, Matkę Bożą Królową, ale prosiłeś i Pana Jezusa. Pan Jezus widział, że wyciągnąłeś ręce do Jezusa Chrystusa Króla i wyciągnąłeś ręce do Mnie. Czyń tak dalej, mój synu, a wkrótce będzie zwycięstwo.
— Pokój z wami, moje dzieci.
— Następne objawienie będzie w czerwcu”.
Objawienie nr 139 — 20 V 1993. — Oława
Pan Jezus w otoczeniu aniołów schodzi z Nieba, ubrany w taką szatę, w jakiej jest przedstawiony na obrazie według wizji bł. Faustyny. Pan Jezus wraz z aniołami zbliża się do nas coraz bardziej.
— „Ja, Jezus Chrystus zszedłem, mój synu, na to miejsce, w którym schodzi moja Matka i Ja. Wniebowstąpienie Pańskie to jest wielkie święto.
— Ja, Jezus Chrystus zszedłem, aby wzmocnić wszystkie miejsca objawień. Ja, Jezus Chrystus czuwam nad każdym miejscem objawień. Mój synu, przed napisaniem tego orędzia, podaj na jego początku dzisiejszą Ewangelię.
Ewangelia według św. Marka (Mk 16,14-20):
„Po swym zmartwychwstaniu ukazał się Jezus jedenastu uczniom, gdy siedzieli u stołu i ganił niedowiarstwo ich i twardość serca, że nie uwierzyli tym, którzy Go widzieli zmartwychwstałego. I rzekł im: »Idąc na cały świat, głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzci się, zbawiony będzie, a kto nie uwierzy, będzie potępiony. A tym, którzy uwierzą, takie cuda towarzyszyć będą: w Imię Moje będą czarty wyrzucać, nowymi językami mówić będą, węże będą brać i choćby coś śmiertelnego pili, szkodzić im nie będzie; na chorych ręce kłaść będą a wyzdrowieją«. A Pan Jezus potem, gdy do nich przemówił, wzięty był do Nieba i zasiadł po prawicy Bożej. Oni zaś wyruszywszy, przepowiadali wszędzie, a Pan dopomagał i utwierdzał mowę przez cuda w ślad za nimi idące”.
— Ja, Jezus Chrystus zszedłem, aby włączyć wszystkie narody w jedną modlitwę.
— Przekaż, że Ja, Jezus Chrystus zszedłem dzisiaj w szacie białej z szarfą, w takiej samej, w jakiej jestem na obrazie według wizji bł. Faustyny.
— Ja, Jezus Chrystus i moja Matka żądamy modlitwy różańcowej. Odmawiajcie modlitwę różańcową i koronki, i wszelkie modlitwy, które są zatwierdzone przez Kościół Święty. Odmawiajcie Różaniec, tak jak Ja podałem przez moją Matkę w Fatimie, odmawiajcie po każdej dziesiątce Różańca modlitwę. O, mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do Nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia. Wtenczas będzie zwycięstwo. Jest rozbicie wśród tych, którzy mają przekazy. Mój synu, wiem, że masz tutaj prośbę od tego brata, który przekazał, aby nie odmawiać po każdej dziesiątce Różańca modlitwy podanej w Fatimie.
— Przekaż jemu, że Ja, Jezus Chrystus przekazuję, aby po każdej dziesiątce Różańca była odmawiana ta modlitwa. Wiem, że napisałeś list do niego, aby przeprosił Pana Jezusa i Matkę Bożą. Odpisał tobie, mój synu, że on nie musi przepraszać Pana Jezusa i Matki Bożej. Jak bardzo zranił Serce mojej Matce i Mnie. Wy, moje dzieci, jesteście wszyscy grzesznikami i macie za każdym razem, jak zgrzeszycie, przepraszać moją Matkę i Mnie. Nie siedem, ale siedemdziesiąt siedem razy macie przepraszać Mnie i moją Matkę.
— Przekaż, aby przeprosił. Te przekazy, które podał o Oławie są nieprawdziwe. Mój synu, kiedy z mojego polecenia przekazałeś o tym w poprzednich orędziach, to tam u niego wmieszał się szatan i dlatego nie wszystkie jego ostatnie orędzia są zgodne z przekazami moimi i mojej Matki. Przekaż, że jeśli nie przeprosi, to te orędzia będą wstrzymane. Aby trwały nadal, musi on przyjechać tutaj 8 czerwca, w dziesiątą Rocznicę i i przeprosić Mnie i moją Matkę.
— Mój synu, zamieszał szatan, zamieszał i w Kanadzie. W Kanadzie wstrzymali rozprowadzanie orędzi oławskich. Pojechał on do Kanady i oszczerstwo rzucił, ale przekaż, żeby przeprosił Mnie i moją Matkę. Ja, Jezus Chrystus nikogo nie odrzucam i chcę, aby szedł tą drogą, którą Ja wskazałem.
— Przekaż, aby wszyscy ci, którzy mają przekazy, przyjechali na miejsce objawień do Oławy dnia 8 czerwca, w dziesiątą Rocznicę Objawień. Zapraszam wszystkich tych, którzy mają przekazy i wszystkich tych, którzy mają przekazy w ukryciu, aby było jedno serce, aby było jedno serce w waszych przekazach.
— Mój synu, przekaż, aby przyjechał na miejsce objawień do Oławy brat Antoni, który jest najstarszy wiekiem, a który ma przekazy ode Mnie i od mojej Matki, aby przyjechała s. Chmielakowa, brat Walenty, brat Ślipek, rolnik, brat Stanisław z Chotyńca, Franciszka i ci wszyscy, którzy mają przekazy w ukryciu. Przekaż, aby ci wszyscy, którzy mają przekazy, zebrali się przed kaplicą Bożego Miłosierdzia, która jest już wybudowana. Tam będziecie składać modlitwę na ołtarzu.
— Przekaż, aby jak najwięcej wiernych było przy tej kaplicy Bożego Miłosierdzia, mój synu, już ją kończą. Całkiem nie skończą, bo jeszcze trzeba wiele pracy, aby ją wyposażyć, ale będzie już ołtarz i będzie posadzka. Tam będziecie wypraszać łaski uzdrowienia na duszy i ciele i będziecie prosić Pana Jezusa i Matkę Bożą o Boży Pokój. Będziecie modlić się, moje dzieci, za Medziugorje, za Jugosławię i za te kraje, gdzie jest niepokój, gdzie trwają walki, a wasze modlitwy złączą się wtenczas w jedno serce. Wszystkie narody mają się złączyć w jedno serce i mają prosić Mnie, Jezusa Chrystusa i Moją Matkę o Boży Pokój.
— Mój synu, przekaż to orędzie Prymasowi Polski i papieżowi, Janowi Pawłowi . Przekaż, że ks. Cybula, który jest przy prezydencie, ma być usunięty. Przekaż, aby Ojciec Święty i kardynał Glemp przydzielili innego kapłana do tej kaplicy w Belwederze. Tam musi być inny kapłan. Ten kapłan, który jest, ks. Cybula musi stamtąd odejść, a kardynał Glemp niech da innego kapłana, bo taka jest Wola moja i mojej Matki. W waszym rządzie jest niepokój, ale ten niepokój czynią ludzie i im więcej jest strajków, tym większe grozi niebezpieczeństwo w waszym kraju.
— Moje dzieci, bądźcie pokorne i oddajcie serca Panu Jezusowi i Matce Bożej. Nie strajkujcie, a więcej się módlcie, wtenczas wasz kraj będzie bogaty. Im więcej będziecie strajkować, t